Wasze hardcorowe akcje kibicowskie

[KYLIMANDŻARO]

ale mi nie o to chodzi.
dokladniej o to, ze typ biega z mazakiem, inny wklejal wlepke we wrogim miescie - i jest dla chlopakow hardkor. no ja cie prosze ale nie bron tych gamoni.
mysle sobie jeszcze, ze te wpisy pelne ironii sa. bo jak nie to naprawde "hardkor"!

[thomas81]

Temat powinien nazywac sie specyficzne akcje kibicowskie.

Ja mialem jeden taki specyficzny wyjazd do Poznania. Zaczelo sie od przyjazdu autobusami pod stadion pare godzin przed meczem. A ze nie zabardzo widzialo mi sie czekac bez prowiantu na mecz postanowilem urwac sie od grupy. Jak sie pozniej okazalo nie tylko ja bylem spragniony. Szybka akcja i miejscowka znaleziona obok stadionu jakis pub (tam gdzie korty tenisowe jezeli dobrze pamietam) tak przy piwku czas mijal do meczu. gdy juz znalezlismy sie na trybunie znowu zabraklo prowiantu. Wiec podjazd do psow

"wychodze"

was z przekora

"a idz ciekawe czy wrocisz"

No to ide jak nigdy nic szukam jakies szamy. Jest namiot podbijam okazuje sie ze namiot dla vipow przyjezdnych nie wpuszczaja. Szkoda. Ide dalej jest jakis sklep z hot dogami. Zakup szamy okazuje sie ze maja browara no to piwo w karman i wracam. W drodze powrotnej podbija do mnie jakies ziomy chca ognia okazuje sie ze chca zajarac zacier no to pyk stoje jaram z nimi. Sie ma sie ma zaczyna sie druga polowa lece. Wasy zdziwione ze wracam caly i zdrowy z zarciem nawet nie sprawdzali mnie wiec piwko wniesione pod karmanem.


Nie spodziewalem sie nigdy ze bede jaral blanta z kibolami z najwiekszej naszej kosy przed cafe pyra na wyjezdzie swojej druzyny .

[eSpErAZS]

Popieram co do zmiany tematu na Specyficzne akcje kibicowskie

Ja na mature ustną z Polskiego poszedłem w koszulce Legii PamiętaMY:

Miałem tamat "Warszawa w czasie okupacji hitlerowskiej jako temat literacki..."
Zdałem

[miner18]

5 lat temu pracowałem sobie pod Warszawą na wakacjach, akurat były derby gdzie Polonia grala w roli gospodarza na Łazienkowskiej, wbiłem na stadion X-lecia, spacerując po koronie natknołem na kilka szalików u kolesia który sprzedawał płytki , nawiązaliśmy gatke, pyta sie mnie kolo skąd jestem , ja mówie Hetman Zamość - kolo zbytnio nie zorientowany co to Hetman i gdzie Zamość ale powiedział że jak coś to może mnie zaprowadzić do kolesia i możemy zostać fc Legi ale musimy wpadać na mecze sporą grupką hehe potem załatwił mi bilecik za 15 zł na Żylete...

[mejdej]

Mysle że moja autentyczna przygoda pasuje do tematu.Otóż w sezonie 95/96(??) bedąc na wyjeżdzie Katowicach z 3 kumplami postanowiliśmy odbić od głownej grupy.Wbilismy sie w taxi i pod stadion.Wysiedliśmy po sklepem w celu uzupełnienia płynów.Widzimy 2 typów w barwach GKSy.Długo nie mysląc podbijamy do nich.I tu zonk.Za nami podjechał pełny tranwaj GKSiarzy.Szybkim sprintem udajemy sie do taxówki.Szczerze to to nie było najgorsze.Podjezdzamy pod stadion i okazuje sie że wejscie na sektor przyjezdnych było obok wejscia gospodarzy.Chcemy wejsc a ochrona do nas wyjmujcie wszystko z kurtek(fleyers) i idzcie do sektora.Jakie miny mieli wszyscy wokół nas.Naszczeście to był sektor piknikowy i szaliczki zostały w rękach.

[BaCaKsc]

Pamiętam, jak kiedyś była akcja z Legią i kibicem Motoru, który zesrał się ze strachu. Później jak był następny mecz repry to się śmiali z tej akcji, a on publicznie się przyznał, że to on.

Pewnie Groszek :D

[Habla]

Pamiętam, jak kiedyś była akcja z Legią i kibicem Motoru, który zesrał się ze strachu. Później jak był następny mecz repry to się śmiali z tej akcji, a on publicznie się przyznał, że to on.

Pewnie Groszek :D

To odkopałes temat,z ponad pięciu lat ;-)

[banditen74]

co wy wiecie o hard core opisze wam 3 akcje w moim wykonaniu .
1 był to sezon 94?95 nie chce mi się opisywać dokładnie całego zdarzenia bo to za długo terroryzowanie 10 kibiców Wisły Kraków jadących do Olsztyna kawałek za stacją Kutno do stacji Włocławek .
2 . zdjęcie flagi only Raków chyba we 3 bo nie pamiętam żeby ktoś więcej był ,flagę zdejmowałem sam w obstawie 2 kolegów Rakowa w młynie ok 20 30 ,niestety 5 metrów mi brakło do wejścia na nasz sektor i zwinęła mnie milicja i pojechałem sobie na dołek było to jakieś pół godziny przed meczem było to dawno bo Raków grał jeszcze w 1 lidze.
3. wyjście z dwoma milicjantami na solówkę w pociągu wiozącym nas do Gdańska

[nrth]

Wisła wtedy nie grała w tamtych latach ze Stomilem.
Ale po tej trasie mogła być Iława.
Jesteś z LKSu?

[WITAM2]

Trochę 2 punktu nie rozumiem. Probowałes wraz z dwoma kolegami z Rakowa zerwać flagę only Raków?

[jms]

zle dał przecinki chyba chodzi o to ze flage zdejmował sam w obstawie 2 kolegów a Rakowa w młynie bylo 2-3 dychy

[bums]

wracamy z wyjazdu z Radomia. budze sie w nocy w przedziale. Szampan sie leje, zadymione cygarami kubanskimi w przedziale i tak dla jaj chwytam plik banknotow w reke pozostawionych przez kolezke na stoliku. tak z milion zlotych tam bylo. i jeb!!! przez okno wyjebalem. i c***. koniec

[stary piknik]

Był rok 1998, w Gdyni odbywałem służbę wojskową. Pogoda była dość ładna, na następny dzień Arka grała baraż z Piotrcovią-Ptak, więc już dzień wcześniej wieczorem, pod namiotem z muzyką (obok plaży) zaczeli zbierać się Gdynianie, napewno była już też Cracovia, Górnik Waółbrzych,i Gwardia Koszalin. impreza się chłopakom rozkręca... Ja z kumplem z kompani siedzieliśmy jakieś 100m od tegoż namiotu. troszkę już popiliśmy tanich winek, i kumpel mnie podpuścił czymś w stylu "no to jak taki z Ciebie kibic, to idz i Ich zbluzgaj" ja głupi młody i podpity, zacząłem się z Nim licytować, staneło że za 4 jabole przejdę chodnikiem między namiotem a plażą (sam środek ich bawiącej się ekipy, jednak miejsce było bo ludzie - tyryści z niego też korzystali) i będę spiewał Arka Gdynia K... Swinia. Poszedłem... zacząłem śpiewać, następne co pamiętam to jak kumpel mnie cucił :)

Po podliczeniu, rachunek wyszedł mi równo 1wino za 1 zęba... ;)

[skowyrny]

wracamy z wyjazdu z Radomia. budze sie w nocy w przedziale. Szampan sie leje, zadymione cygarami kubanskimi w przedziale i tak dla jaj chwytam plik banknotow w reke pozostawionych przez kolezke na stoliku. tak z milion zlotych tam bylo. i jeb!!! przez okno wyjebalem. i c***. koniec

A potem wytrzezwiales?

[sokol1920]

Panowie, jak już opisujecie jakieś specyficzne akcje to piszcie z jakiej ekipy jesteście - ułatwi to czytanie i interpretację danej historii ; )

[banditen74]

faktycznie Wisła nie grała wtedy z Stomilem jednak podróżowali pociągiem Zakopane - Olsztyn więc mogła to być Iława . Co do przynależności to tak jestem ŁKSiakiem z fc Włocławkek. Co do flagi to nie próbowałem tylko zerwałem ją tylko do naszego sektora nie doszedłem ponieważ burki mnie i moich kolegów zawineli na dołek a co się stało z flagą to nie wiem bo 48 przesiedziałem .