Skąd i po co Chuligaństwo?

ultras, hooligans, liczby, ciekawostki, informacje, opisy

Moderatorzy: Zorientowany, LechiaCHWM

kwinto
Posty: 139
Rejestracja: 05.09.2012, 23:45

Re: Skąd i po co Chuligaństwo?

Post autor: kwinto » 31.10.2012, 13:17

ax88 pisze:
woldemort1 pisze:ostatnio bylem w Wielkiej Brytanii i kumpel mi mowil ze kiedys to angoli kazdy sie bal mieli super renome wiaodmo , a teraz to w ich ekipach zazwyczaj grubasy , nie treuja niczego tylko spotykaja sie ciagle w barac i pija piwsko ,
1 az tak mizernie to wyglada ?
2 mysliscie ze podobn kierunek czeka Nas (przyszłe polskie ekipy) czy raczej zupelnie inna mentalonosc ?
A czy kiedys trenowali ??? Zupełnie inny rodzaj chuliganki, wszystko działo sie w dniu meczu, na stadionach, a nie w lasach pomiedzy ekipami, które nie grały ze sobą 10 lat. Bali sie, bo tam to sie zaczelo, mieli pierwsze zorganizowane ekipy. Straszyli nie tyle gabarytowo co ogromnymi liczbami kibiców i chuliganów. Poza tym w uzyciu był sprzet, alkohol i koks po którym zachowywali sie jak zwierzeta, patrz Heysel czy np: mniej znany wyjazd Anglików do Szwajcarii, kiedy Angol wbił kose dla Szwajcara na sektorze. Nie sadze ze takie rzeczy robią trzezwi ludzie
Obrazek
Chyba kazdy kto sie tym interesuje wie ile zmienił raport Taylora, drogie bilety, swietny poziom piłkarski i niewygodni kibice szybko znikneli. Poza tym tak jak wszedzie na swiecie nastały nowe "lepsze" czasy i młodziez woli inne rozrywki tj. komputer i inne badziewie.
mysliscie ze podobn kierunek czeka Nas (przyszłe polskie ekipy) czy raczej zupelnie inna mentalonosc ?
Pewnie, że inna mentalnosc, nie wiem czemu za wszelką cene wszyscy chcą u nas robić drugą Anglie. Tam przede wszystkim nie ma Ultrasów ( poza małym marginesem ), wiec nie mają takiej mentalnosci jak u nas, nie siedzą na halach dniami i nocami, nie wspierają zgód, nie trenują sportow walki, dla nich to abstrakcja. Ogolem tam wieksze cisnienie jest na sprawy piłkarskie niz kibicowskie, nie ma zadnych napinek na wyjazdy, for kibicowskich, fotek z sektorow itp. Kibicowanie raczej polega na byciu ze swoją druzyną w dniu meczu, mocnym gardle czy melanzu, zresztą popatrzcie na angielskie sektory, wiekszosc poubierana jak na dyskoteke, nie koniecznie w ichniejsze chuliganskie firmy, nie przywiązuje sie do tego az takiej wagi. U nas raczej ma sie inny stosunek do barw, jest to dosyc wazny element, jednak patrząc na fotki z ostatniej kolejki troche smiesznie wyglądał sektor Zagłębie Lubin gdzie kibice w barwach, byli duzym kontrastem dla kibiców prezentujących "Uliczny styl" hehe :)
Inwerter Push-Pull składa się z układu sterującego IC1 -modulatora szerokości impulsów PWM, pary tranzystorów MOSFET z kanałem typu N - Q1, Q2, transformatora wysokiego napięcia T1, kondensatora C1 ustalającego prąd lampy i układu sprzężenia zwrotnego (D1, D2, R1).
Uzwojenie pierwotne transformatora wysokiego napięcia w inwerterze Push-Pull jest podzielone na dwie identyczne części (uzwojenie z centralnym odczepem).
W inwerterze Push-Pull tranzystory Q1, Q2 włączane są naprzemiennie. Gdy tranzystor Q1 przewodzi, prąd płynie przez uzwojenie pierwotne ni transformatora T1 i pole magnetyczne transformatora wytwarza napięcie w uzwojeniu wtórnym transformatora. Gdy Q1 jest wyłączony, pole magnetyczne zanika i po czasie nazywanym czasem martwym (ang. "dead time") załączany jest tranzystor Q2. Gdy Q2 przewodzi, prąd płynie przez uzwojenie pierwotne n2 i w uzwojeniu wtórnym pojawia się napięcie. Gdy Q2 jest wyłączony, pole magnetyczne zanika i po czasie martwym ponownie załączany jest tranzystor Q1 i cykl pracy powtarza się.
W niektórych rozwiązaniach inwerterów Push-Pull tranzystory Q1, Q2 mogą być zintegrowane w układzie scalonym modulatora szerokości impulsów.
Niektóre z układów scalonych mogą sterować dwiema parami tranzystorów kluczujących dwa transformatory wysokiego napięcia. Każde z uzwojeń wtórnych transformatorów może sterować kilka lamp CCFL.
http://legionisci.com/photos13j/13polsk ... 1H_f29.jpg
http://legionisci.com/photos13j/13polsk ... 2H_f12.jpg
i wszystko w temacie porównania nas do angoli
"Naród, który nie szanuje swej przeszłości, nie zasługuje na szacunek teraźniejszości i nie ma prawa do przyszłości”

Józef Piłsudski

iparts.pl
fluor
Posty: 1611
Rejestracja: 22.09.2009, 20:33

Re: Skąd i po co Chuligaństwo?

Post autor: fluor » 03.11.2012, 10:48

chuligaństwo się zaczęło od kiedy piłka nożna istnieje, starożytni Astekowe przegranych palili jako ofiary. Wszystko ewoluuje, zmiany społeczne odbijają się w tym co dzieje się na stadionach.

kwinto
Posty: 139
Rejestracja: 05.09.2012, 23:45

Re: Skąd i po co Chuligaństwo?

Post autor: kwinto » 22.12.2012, 01:47

Czy nam się to podoba czy nie żyjemy dzisiaj w epoce medialnej gdzie „reklama jest dzwignią handlu”, a zła reklama jest zawsze lepsza niż żadna. Te reguły rynku dotyczą także subkultur, które zrobią niemal wszystko aby zaistnieć w mediach, a media zaś aby poprawić swoją oglądalność, czytelnictwo... podejmują się chodliwych tematów. Transakcja handlowa trwa i obie strony są zadowolone; kibole bo się o nich mówi, a pismaki bo mają gorący temat. Wiejące grozą słowa: „Plemiona wypowiedziały świętą wojnę. Wojna jest totalna, każdy z każdym. Ale plemiona potrafią się zjednoczyć w obliczu wspólnego przeciwnika. Wtedy ruszają na blade twarze. Zbuntowane szczepy noszą swojskie nazwy: Legia, Lech, Widzew, Arka... ‘Blade twarze’ to policyjne oddziały prewencji, zwane przez Indian zamiennie: gestapo, zomo albo mordercy. Wojna jest okrutna. Leje się krew, padają ofiary”. (M. Meller, P. Pytlakowski, Liga Chuliganów, „Polityka” 14.03.1998), czy wspomniany przez Jerzego Śmietankę film S. Latkowskiego „Klatka” tylko mobilizuje kiboli do jeszcze efektywniejszej „działalności”.
Często w mediach, publicyści wspominają, że „kiedyś” na stadionach było spokojnie i bezpiecznie jak u Pana Boga za piecem, a ta „stadionowa chuliganka” to dzieło skinheadów, dresiarzy; dziś częściej hiphopowców. Nic bardziej mylnego – nie mam zamiaru w tym miejscu bronić stadionowych chuliganów, lecz przedstawić sprawę zgodnie z prawdą historyczną – burdy stadionowe mają już ponad wiekowa „tradycję”. 10 stycznia 1888 r., brytyjski „Athletic News” pisał: kilkutysięczna masa kibiców zepchnęła część publiczności na płytę boiska. Grupa policjantów zawzięcie pchała, biła pałkami i kopała niesfornych kibiców, z idiotycznym uporem oddając się brutalnej walce”, na czele jednej z pionierskich band pseudokibiców w tamtym okresie stanął wywodzący się z bogatej rodziny irlandzkiej Edward Hooligan, od którego nazwiska wywodzi się dziś modny w „kibicowskim świecie” termin „hooligans”. Aby przekonać się, iż na polskich stadionach także „działo się” wystarczy poprzeglądać roczniki przedwojennej prasy. Po jednej z takich utarczek kibiców dwóch lubelskich drużyn w lipcu 1931 r. jeden z tutejszych dzienników pisał: „są one dziś tak pospolitym zwyczajem na boiskach sportowych, że trudno byłoby je wziąć za złe zwolennikom sportu” („Głos Lubelski” 31.07.1931). Główne różnice polegają na skali zjawiska jak i genezie zajść. Podczas gdy w dzisiejszej rzeczywistości przyczyną konfliktu jest niemal że mistyczne przywiązanie do klubowych barw, tworząc często namiastkę klubowej-religii w myśl wypisywanych na murach hasełek typu: „Religia warta krwi – Motor Lublin”; „Jedni wierzą w Boga a ja wierzę w Śląsk (Wrocław – przyp. autor)”; „Bóg wybacza - Legia nigdy”, wówczas różnice często przybierały charakter społeczno-polityczny np. socjały atakowali burżui, a Żydzi szukali zaczepki z „Polaczkami” i na odwrót, czy też odwieczne wojny miast: Warszawiaków nigdy ciepło nie witano w Grodzie Kraka i na odwrót.
Jak już wyżej wspomniałem przeglądając przedwojenną prasę (w znacznie innych celach niż szukanie relacji z życia lubelskich kiboli) wypisywałem sobie kilka notatek dotyczących omawianego tematu.
Po przegranym przez gospodarzy meczu w Siedlcach z lubelską drużyną Wojskowego Klubu Sportowego „Unia” (do tradycji którego odwołuje się od 1994 r. cywilna „Lublinianka”) miejscowi zadymiarze najpierw wygwizdali, a następnie obrzucali kamieniami piłkarzy drużyny przyjezdnej poczym powybijali szyby w lubelskim autokarze („Głos Lubelski” 15.07.1931).
Ale prawdziwa „zadyma”, o której wieść rozeszła się po całej Polsce, a nawet świecie miała miejsce kilkanaście dni później. W ostatnich dnia lipca 1931 r. doszło do derbowego meczu już wspomnianej wojskowej „Unii” z żydowską drużyną „Gwiazda”, podczas spotkania doszło do „ekscesów” pomiędzy sympatykami obydwu drużyn. Fakt znacznej rozbieżności relacji nie daje możliwości rzeczywistej rekonstrukcji zdarzeń. Podczas zawodów, na których przeważała liczebnie publiczność żydowska jeden z nastoletnich Polaków krzyknął „Bić Żydów!” na co ktoś z przeciwnej strony ktoś odpowiedział „Dlaczego bić Żydów, a nie gojów”, „U, bij gojów, niech unii kark złamią” poczym publiczność żydowska uciekła ze stadionu. Wychodzący w Warszawie żydowski „Nasz Przegląd” 29 lipca 1931 r. w artykule „Napady chuligańskie na żydów w Lublinie” pisał: „Z Lublina otrzymaliśmy smutną, alarmująca wiadomość o napadach na grupy chuliganów na Żydów na ulicach miasta. Przeszło 30. Żydów odniosło rany, przy czym niektórzy ciężkie. Przybyła na miejsce policja zajęła energiczną postawę, wkrótce położyła kres ekscesom (...) Powodem chuligańskich ekscesów miała być sprzeczka wynikła pomiędzy publicznością chrześcijańską i żydowską na meczu futbolowym Unia – Gwiazda (...) sprzeczka ta wyzyskana została przez grupę młodzieży endeckiej w celu wywołania szeregu napaści na Żydów na ul. Kołłontaja i sąsiednich. Niektórzy z chuliganów byli uzbrojeni w noże”. W odpowiedzi endecki „Głos Lubelski” 31 lipca w artykule „Pogrom żydowski w Lublinie” pisał: „Od razu wplątano i młodzież endecką i chuliganów, znaleziono 30. rannych, gdy przecież nikomu nawet palca nie skrzywiono”. Na relację warszawskiej prasy żydowskiej z zażenowaniem zareagował wychodzący w Lublinie żydowski „Lubliner Tugblat”, na łamach którego 30 lipca pisano: „- I znów bito Żydów i właśnie lubelskich Żydów. Bito w sposób okrutny. Rżną nożami, chuligani hulają. Skąd my o tym wiemy. – Czytaliśmy o tym czarno na białym w warszawskich pismach żydowskich. W pismach tych ‘stoi’, iż po sobotnim meczu w Lublinie doszło do rozruchów antyżydowskich. Chuligani posługiwali się kijami, kastetami i nożami. Rannych zostało przeszło 30. Żydów, niektórzy są poturbowani bardzo dotkliwie. (...) Inne gazety piszą już nie o 30, ale prawie o stu rannych Żydach, wybitych szybach. (...) Czego chcą od nas ci Warszawianie? Czym zawinili Żydzi lubelscy, że ich tak rżną niemiłosiernie? Czemu tak bezceremonialnie z nami postępują? (...) Czy mało się pisma warszawskie najadły naszymi trupami, zawalonymi domami i oberwanymi dachami?. Czy muszą mieć jeszcze stu rannych Żydów na kompot? O ile chodzi o sensacje w tym sezonie ogórkowym, czy to koniecznie musza być rozbite głowy żydowskie? Jednak trzy dni wcześniej tenże Lubliner Tugblat pisał w znacznie odmiennym stylu. „Bito Żydów w Lublinie (...) Pełne było całe Krakowskie Przedmieście, Żydzi uciekali setkami, a najszybciej biegła młodzież, która ma lepsze nogi. Rozzuchwaliło to napastników, którzy z kijami w ręku gnali uciekających”. Dalej czytamy, iż policja zatrzymała dwóch uciekających Żydów oraz około 13-letniego polskiego chłopca: „uzbrojonego w kij większy od niego samego”, którego policjant „wstydził się doprowadzić (...) do komisariatu”. Endecki „Głos Lubelski” kwestię „pogromu” poruszył dopiero 31 lipca, pisząc, iż kilku młodych Polaków w wieku nie przekraczającym 15 lat pozwoliło sobie na „urwisowski żart”, w taki sposób, iż jeden z nich krzyknął „Bij Żydów”. A z faktu, iż na stadionie było mało Polaków więc zdaniem GL o żadnych ekscesach mowy być nie mogło. „O to po prostu kilku smyków – relacjonował GL – w latach urwisowskich urządziła sobie żart znakomicie udany, popędziło kilkuset (w innym miejscu GL wymienił liczbę ok. 500 osób – przyp. autor) Machebeuszów sportowych przez ulice, aż się kurzyło i w rezultacie jeszcze spowodowali aresztowanie kilku Bogu ducha winnych młodzieńców żydowskich”. Całe bractwo uciekło ze stadionu, narobiło harmidru i zatamowało ruch na ul. Kołłontaja oraz zaległo się na Krakowskim Przedmieściu, a Polscy kibice zdaniem redakcji GL pozostali na stadionie gdzie „skamienieli ze zdziwienia”. Na koniec redakcja endeckiego dziennika stwierdziła, iż na aferze najwięcej skorzysta żydowska finansjera, która po medialnym nagłośnieniu „pogromu”, wymusi na rządzie jakieś koncesje monopolowe lub coś podobnego.
Po raz kolejny kibice wojskowych starli się z kibicami innej żydowskiej drużyny Lublina „Wieniawy” w maju 1935 r. Po meczu, który zakończył się rezultatem 2:2 na ulicach Peowiaków i Kościuszki doszło do krwawych bójek „Tłumy młodzieży – pisał GL 7.05.1935 - rzuciły się na siebie z laskami i kamieniami, bijąc się do krwi. Walczących rozpędziła policja... O ile zdołaliśmy zaobserwować, paru Żydów zostało pobitych”.
Innych charakter miały zajścia po meczu Akademickiego Związku Sportowego z socjalistycznym „Hapoelem” 21 lipca 1934 r. W 88. meczu przy stanie 2:0 dla „Hapoelu” za kopnięcie zawodnika „Hapoelu” piłkarzowi AZS został wymierzony samosąd, w wyniku czego Azetesiak został uderzony w twarz. Efektem zdarzenia obaj piłkarze zostali wykluczeni z dalszej gry. („Głos Lubelski”, 23 i 24. 08.1934). Poczym doszło do bójki między piłkarzami, a boiskowy incydent sprowokował kibiców, zdaniem GL jako pierwsi na płytę boiska wybiegli kibice „Hapoelu”. Doszło do bójki, podczas której w ruch poszły pałki, kamienie a nawet noże, a „wynik bójki był dla Żydów opłakany i byłby zapewne bardziej przykry, gdyby nie interwencja policji” („Głos Lubelski” 24.07.1934). Dzień wcześniej „Głos” stwierdził, iż mecze drużyn polsko-żydowskich często na Lubelszczyźnie kończą się bójkami, które zdaniem redakcji zazwyczaj wywołują Żydzi, ale to w tej około meczowej rywalizacji to Polacy wychodzą zwycięsko. 29 lipca „Głos Lubelski” opublikował komunikat Wydziału Gier i Dyscypliny Lubelskiego OZPN. Na podstawie przesłuchania naocznych świadków WGiD ustalił, iż po osunięciu dwóch zawodników z boiska, kibice Akademików niezadowoleni z decyzji sędziego dopuścili się samosądu na zawodnikach ŻRKS „Hapoel”, a jeden z piłkarzy AZS w szatni uderzył sekretarza LOZPN (jednocześnie członka ZRKS „Hapoel”), i postanowił zamknąć stadion AZS na 6 miesięcy i zawiesić dwóch piłkarzy jednego na okres 2 miesięcy a drugiego na 6 miesięcy. „Głos” jednocześnie sprostował komunikat władz piłkarskich, iż sekretarz LOZPN nie został pobity w szatni, lecz w drodze do niej, i nie przez piłkarza lecz przez kibica. Ponadto podkreślił, iż wynik postępowania dyscyplinarnego był z góry przesądzony, ponieważ większość w Zarządzie LOZPN stanowili Żydzi.
Takich jak wyżej opisywanych historii jest tysiące, a doszukiwanie się genezy „stadionowego chuligaństwa”, w dzisiejszych subkulturach, czy ubocznych skutkach współczesnych nam przemian społeczno-politycznych, patrzeniem na problem z perspektywy „tu i teraz” jest znacznym uproszczeniem i spłyceniem problemu.

Maurycjusz "Kibole" minionej epoki, "My, nowe pokolenie!" nr 2 (19)/2004 s. 14-15
* w cytatach pisownia została uwspółcześniona

fragment ksiażki
"Naród, który nie szanuje swej przeszłości, nie zasługuje na szacunek teraźniejszości i nie ma prawa do przyszłości”

Józef Piłsudski

motlok
Posty: 50
Rejestracja: 21.03.2012, 22:23

Re: Skąd i po co Chuligaństwo?

Post autor: motlok » 22.12.2012, 08:46

Ja się troszeczkę obawiam jak za jakieś 20 lat będzie całe to kibicowanie wyglądac.

Proszę weźcie na uwagę jak na przestrzeni 1992-2012 się zmieniło i co będzie dalej ?

Ciągłe ustawy, wzmocnienie "bezpieczeństwa" na stadionach, coraz większe represje, czy to nie wyeliminuje chuliganów ze stadionów ?

I te ciągłe lobbowanie firm na rzecz piłki, dziś terminarz jest ustalany według potrzeb transmisji, wiele mają do powiedzenia sponsorzy, wiadomo kasa rządzi a dla nich wszystkich ruch kibicowski jest jak wiadomo w obecnej formie nie do zaakceptowania .

Imo
Posty: 54
Rejestracja: 23.05.2010, 20:57

Re: Skąd i po co Chuligaństwo?

Post autor: Imo » 22.12.2012, 09:21

motlok pisze:Proszę weźcie na uwagę jak na przestrzeni 1992-2012 się zmieniło i co będzie dalej ?

Ciągłe ustawy, wzmocnienie "bezpieczeństwa" na stadionach, coraz większe represje, czy to nie wyeliminuje chuliganów ze stadionów?
Sam sobie odpowiedziałeś na to pytanie w pierwszym zdaniu posta.Tego co było kilkanaście lat temu juz nie będzie.Raz na ruski rok powtórzy sie akcja z Bygdoszczy,a jak było kiedyś?Sami wiecie.Smieszy mnie pierdolenie ze my nie bedziemy "druga " Anglia,my juz po części nią jesteśmy.A wszystko zmierza właśnie w tym kierunku.

debiutant
Posty: 724
Rejestracja: 15.01.2012, 09:52

Re: Skąd i po co Chuligaństwo?

Post autor: debiutant » 22.12.2012, 10:26

Zobacz jakie są pieniadze w piłce angielskiej,jak wyglądają tam trybuny,jacy grają tam piłkarze i moge tak wymieniać cały dzień,anglią nigdy nie będziemy,a napewno nie za naszego życia.
Obrazek

kiwa jako tako
Posty: 773
Rejestracja: 07.06.2007, 18:40
Lokalizacja: Warszawa

Re: Skąd i po co Chuligaństwo?

Post autor: kiwa jako tako » 22.12.2012, 11:14

Imo pisze:
motlok pisze:Proszę weźcie na uwagę jak na przestrzeni 1992-2012 się zmieniło i co będzie dalej ?

Ciągłe ustawy, wzmocnienie "bezpieczeństwa" na stadionach, coraz większe represje, czy to nie wyeliminuje chuliganów ze stadionów?
Sam sobie odpowiedziałeś na to pytanie w pierwszym zdaniu posta.Tego co było kilkanaście lat temu juz nie będzie.Raz na ruski rok powtórzy sie akcja z Bygdoszczy,a jak było kiedyś?Sami wiecie.Smieszy mnie pierdolenie ze my nie bedziemy "druga " Anglia,my juz po części nią jesteśmy.A wszystko zmierza właśnie w tym kierunku.
Jeżeli juz jesteśmy przy porównaniach polsko-angielskich to od dołu masz dłuuugą dyskusje o tym, naprawde warto przeczytac
https://kibice.net/forum/viewtopic.php? ... start=2600

Jagiellonia-Lechia
http://www.youtube.com/watch?v=MrY_ZHEwf9E

Coventry City - Derby County
http://www.youtube.com/watch?v=FZhI4LQnn9E

Wiec nie ma co porownywac, że ktoś jest stąd, inny stamtąd bo to raczej zalezy od charakteru danego człowieka, wariaci znajdą sie w Polsce, w Anglii i pewnie w kazdym zakątku swiata.

debiutant
Posty: 724
Rejestracja: 15.01.2012, 09:52

Re: Skąd i po co Chuligaństwo?

Post autor: debiutant » 22.12.2012, 12:28

Dobra idż lepiej pooglądaj pijanych angoli jak przewracaja się na schodach i robią ochyy i achyy przy zagranich Torresa czy Rooneya,pozdro.
Obrazek

Inny
Posty: 749
Rejestracja: 27.02.2007, 23:45
Lokalizacja: Polska

Re: Skąd i po co Chuligaństwo?

Post autor: Inny » 22.12.2012, 12:47

debiutant pisze:Dobra idż lepiej pooglądaj pijanych angoli jak przewracaja się na schodach i robią ochyy i achyy przy zagranich Torresa czy Rooneya,pozdro.
jesteś ograniczony i niczego poza swoim czubkiem nosa nie widzisz =wnioskuje z postów
Zwiad.

kiwa jako tako
Posty: 773
Rejestracja: 07.06.2007, 18:40
Lokalizacja: Warszawa

Re: Skąd i po co Chuligaństwo?

Post autor: kiwa jako tako » 22.12.2012, 13:19

debiutant pisze:Dobra idż lepiej pooglądaj pijanych angoli jak przewracaja się na schodach i robią ochyy i achyy przy zagranich Torresa czy Rooneya,pozdro.
:) A ty idz na grzyby do lasu, po co mecz :)

Obrazek

Widze, że kolega ma kompleksy i nie może pogodzic sie z pewnymi faktami :) Lubi podziwiać przy kawce bałkany na youtube, ale pewnie na siłowni, ringu mma, ustawce w lesie, przy oprawie czy organizacji wyjazdu nie spedził ani sekundy, tylko jak rasowy angielski piknik przyjdzie na gotowe, wsiadze do podstawionego specjala i udaje wielkiego ultrasa, chuligana i c**j wie kogo :) jak wogole na mecze chodzi :) Znam takich kozaczkow jak ty, wiecznie żyją marzeniami, że będą w ekipie, pchają sie nawet do zbiórki pieniedzy na biedne dzieci czy do pomachania flagą na kiju i myślą, że są kimś.

debiutant
Posty: 724
Rejestracja: 15.01.2012, 09:52

Re: Skąd i po co Chuligaństwo?

Post autor: debiutant » 22.12.2012, 14:13

Tak widze tylko czubek własnego nosa gratulacje rozkminy ;).O przepraszam że ośmieliłem się krytykować angielską scene kibicowską,do której dązą nawet przygłupy z wybiórczej,przepraszam,ale nie jaram się piłkarzykami,gdzie w wielu klubach grają czarni,którzy pie*dolą ,,nasze''kluby,a grają tylko dla hajsu,o pedałkach nawet nie wspominam,a wystarczy po patrzeć jak ubierają się niektórzy kopacze.Wybaczćie po raz enty,ale nie jarają mnie smutne trybuny angielskie,gdzie 90% meczu sie siedzi,a oprawy mozna robić tylko przed meczem(!)no taki ze mnie dziwak,że wole piękne oprawy i doping.
Obrazek

Inny
Posty: 749
Rejestracja: 27.02.2007, 23:45
Lokalizacja: Polska

Re: Skąd i po co Chuligaństwo?

Post autor: Inny » 22.12.2012, 15:02

dorośnij
Zwiad.

kiwa jako tako
Posty: 773
Rejestracja: 07.06.2007, 18:40
Lokalizacja: Warszawa

Re: Skąd i po co Chuligaństwo?

Post autor: kiwa jako tako » 22.12.2012, 16:57

debiutant pisze:Tak widze tylko czubek własnego nosa gratulacje rozkminy ;).O przepraszam że ośmieliłem się krytykować angielską scene kibicowską,do której dązą nawet przygłupy z wybiórczej,przepraszam,ale nie jaram się piłkarzykami,gdzie w wielu klubach grają czarni,którzy pie*dolą ,,nasze''kluby,a grają tylko dla hajsu,o pedałkach nawet nie wspominam,a wystarczy po patrzeć jak ubierają się niektórzy kopacze.Wybaczćie po raz enty,ale nie jarają mnie smutne trybuny angielskie,gdzie 90% meczu sie siedzi,a oprawy mozna robić tylko przed meczem(!)no taki ze mnie dziwak,że wole piękne oprawy i doping.
Oprawy w Anglii - co za czub. Co mnie kur*a obchodzi jak ubierają sie kopacze, popatrz na Majdanow i innych naszych zelków, bo akurat w tym niczym sie nie roznią, a czarni to i u nas grają, wiec argument kompletnie z d***. Napewno w Anglii grają tylko dla hajsu, c***, że to jedna z najlepszych lig swiata i wiekszosc małych chłopców marzy, żeby tam grac, u nas za to grają dla kibiców i temu przegrywają co roku z amatorami z Estonii, bo nie mają co do garnka włozyc i biegają głodni. Powiedz mi z jakiej ekipy jestes i ile czasu spedziłes na robieniu takiej oprawy ?


Paolo Di Canio
Jestem nacjonalistą i patriotą. Kocham moją ojczyznę i nie mógłbym powiedzieć, że chciałbym reprezentować jakiś inny kraj. Jednak szczerze powiedziawszy, kiedy spoglądam na Szkocję, kiedy myślę o żywiołowości i pasji tych ludzi, są dni że żałuję, iż nie będę mógł nigdy dla nich zagrać. Oni docenili mnie jako piłkarza i nie wątpili w moją pasję i zaangażowanie.

W barwach West Ham'u zadebiutowałem 30 stycznia w wyjazdowym spotkaniu z Wimbledonem. Początkowo zasiadłem na ławce rezerwowych, ale 13 minut przed końcem regulaminowego czasu gry Redknapp nakazał mi się przebrać. Wówczas usłyszałem głośne skandowanie mojego imienia. Przez dłuższą chwilę się zastanawiałem co się dzieje. Jeszcze niczego nie dokonałem dla zespołu, brytyjska prasa od kilku miesięcy najchętniej by mnie ukrzyżowała, a oni skandują moje imię i nazwisko. To było niewiarygodne.

Mecz zakończył się bezbramkowym remisem, ale kibice wywarli na mnie ogromne wrażenie. Podziękowałem im po końcowym gwizdku, a oni dalej skandowali moje imię. To było cudowne.

Być może dlatego, ze sam byłem kibicem i może mam na to inne spojrzenie, ale myślę, że to w Anglii są najlepsi kibice na świecie. We Włoszech większość fanów, kibicuje wielkim klubom. Te mniejsze nie mają siły przebicia. Na przykład tutaj takim zespołom jak Nottingham Forest czy Manchester City - drużyny z niższych lig, regularnie kibicuje po 30,000 kibiców. W moim kraju zazwyczaj jest tak, że dzieci podążają za tymi na topie. W tej chwili pewnie są za Juventusem, AC Milan czy Parmą, a kilka lat temu za Interem lub Romą. Ich ojcowie pewnie kibicowali Fiorentinie, ponieważ ten klub zdominował ligę w latach 70. Natomiast ich synowie pewnie kibicują już Interowi.

W Anglii wygląda to zupełnie inaczej .To takie przekazywanie tradycji z ojca na syna. Komukolwiek byś nie kibicował twój syn podąży twoimi śladami. Wątpię, aby dzieci kibiców WHU, kibicowali Arsenalowi i odwrotnie. Pewnie gdybyś był rzeźnikiem, twój syn też by nim został.

Na Wyspach kibice są pasjonatami i w pewnym sensie tego słowa to jest choroba, ale za to jak cudowna choroba. Bez względu na to kto występuje w ich w drużynie, sercem są zawsze z nimi. Na dobre czy na złe, w słońce czy deszcz. Niestety we Włoszech tak to nie wygląda. Każdy by chciał, aby jego zespół był na szczycie, ale jeśli tylko przegrają kilka spotkań zaraz są wygwizdywani, a w następnych tygodniach stadiony momentalnie pustoszeją. Anglicy i Szkoci cieszą się tym, ze po raz kolejny mogą zobaczyć swój zespół w akcji. Właśnie dlatego, my piłkarze musimy pamiętać, że jesteśmy uprzywilejowani tym, iż możemy zakładać bordowo-niebieskie trykoty i dodatkowo na tym zarabiać. Widząc naszych kibiców na Upton Park (ale jestem pewien, ze w większości klubów jest tak samo) jestem pewien, że 95% z nich, dałoby sobie obciąć rękę, aby być móc zagrać dla tego klubu.

Dla wielu z nich to spełnienie najskrytszych marzeń, ale póki co mogą się realizować w tym czym są najlepsi. Są z nami wszędzie, poświęcają nam swój prywatny czas i każdą wolną chwilę. Znam to uczucie, bo sam przez sześć lat regularnie podążałem za Lazio.

debiutant
Posty: 724
Rejestracja: 15.01.2012, 09:52

Re: Skąd i po co Chuligaństwo?

Post autor: debiutant » 22.12.2012, 18:04

A czy ja baranie pisze że tak jest TYLKO w anglii?Pisze ogólnie wielki kumaczu,a jak nie wies zile robi się oprawy,to się edukuj chłopcze,ja Ci takich rzeczy pisał nie będe,bo przecież ja nic nie wiem ;)
Obrazek

debiutant
Posty: 724
Rejestracja: 15.01.2012, 09:52

Re: Skąd i po co Chuligaństwo?

Post autor: debiutant » 22.12.2012, 18:11

Jeszcze jedno,jestem ciekaw czy anglicy byli by takimi pasjonatami,jak by poziom piłki był niższy ;)Wiem,zaraz mi wyskoczysz z błyskotliwym argumentem,ze przecież tam na 2/3 lidze jest większa frekwencja niż u nas na ekstraklasie i wiesz co,wole podziwiać bałkany na youtube,niż tych angoli,większosci facetów 40+ po browarach jak myśla że są nie śmiertelni ;)
Obrazek

kiwa jako tako
Posty: 773
Rejestracja: 07.06.2007, 18:40
Lokalizacja: Warszawa

Re: Skąd i po co Chuligaństwo?

Post autor: kiwa jako tako » 22.12.2012, 19:23

Kandydat na downa roku :)

elo1312
Posty: 700
Rejestracja: 24.02.2010, 04:12
Lokalizacja: z kibice.net

Re: Skąd i po co Chuligaństwo?

Post autor: elo1312 » 22.12.2012, 19:37

debiutant pisze:niż tych angoli,większosci facetów 40+ po browarach jak myśla że są nie śmiertelni ;)
Akurat za to jak najwiekszy szacun!! Wolalbym na sektorze z takimi 40+ stac niz z Cipeczkami co 3,4 lata troche w Temacie popala, cos jada, trenuja i dzialaja bo jest to ´´cool´´ a potem tak szybko jak przyszli to tak szybko Temat opuscili.

Pzdr
Obrazek BO Z KOLOROWYCH TYLKO TELEWIZORY!!

Barnet
Posty: 1629
Rejestracja: 10.01.2010, 21:47

Re: Skąd i po co Chuligaństwo?

Post autor: Barnet » 22.12.2012, 20:57

j***** rozjebał temat kibice w uk teraz tu leczy swoje kompleksy i życiowe niepowodzenia przytaknijcie mu niech się ucieszy i pochwali tym na facebooku albo po prostu go olejcie bo zygać się chce jak widzę jego posty
Obrazek

debiutant
Posty: 724
Rejestracja: 15.01.2012, 09:52

Re: Skąd i po co Chuligaństwo?

Post autor: debiutant » 23.12.2012, 10:38

Dobra mace racje anglia jest bardzo mocnym ruchem kibicowskim,robią wspaniałe choreografie,odpalaja pirotechnike i awantury,na trybunach mają bardzo kolorowo i nie chodzi mi tu o oprawy,a mulki kulti które tam zasiada,ale tak lepiej wysmiać polskich chłopaków co oddaja krew dla potrzebujących,bądż machają połtorejgodziny flagą na kiju i zdzierają gardła,nie każdy przekumaczu ma takie wtyki by odrazu być w bandzie,niektórzy muszą solidnie zasłużyć by być w jakieś grupie,naprawde jestem cholernie ciekaw z jakiejś jesteś ekipy,(z całm szacunkiem)Polonia? ;)
Obrazek

kiwa jako tako
Posty: 773
Rejestracja: 07.06.2007, 18:40
Lokalizacja: Warszawa

Re: Skąd i po co Chuligaństwo?

Post autor: kiwa jako tako » 23.12.2012, 12:18

debiutant pisze:anglia jest bardzo mocnym ruchem kibicowskim
Czemu Anglia jest bardzo mocnym ruchem kibicowskim ??? Dasz jakies argumenty ??? Nie uwazam, żeby byli jacys nadzwyczajni, są po prostu inni.


robią wspaniałe choreografie,odpalaja pirotechnike i awantury,na trybunach
Choreografii i pirotechniki w Anglii praktycznie nie ma, bo ruch Ultras poza wyjątkami praktycznie nie istnieje, wiec nie masz racji :( Awantury na stadionach to rzadkosc, czasem cos sie wydarzy na spontanie, ale u nas ostatnio jest niewiele lepiej.

Kibice Crystal Palace, jednego z wieeelu londynskich klubow
http://www.youtube.com/watch?v=NlIwL9Za1uM

ale tak lepiej wysmiać polskich chłopaków co oddaja krew dla potrzebujących,bądż machają połtorejgodziny flagą na kiju i zdzierają gardła,nie każdy przekumaczu ma takie wtyki by odrazu być w bandzie,niektórzy muszą solidnie zasłużyć by być w jakieś grupie,naprawde jestem cholernie ciekaw z jakiejś jesteś ekipy,(z całm szacunkiem)Polonia? ;)
Nikt nikogo nie wysmiewa, a jak ty pomozesz piłkarzom w zwyciestwie machając 1,5 godziny flagą to sie ciesze. Ja nie jestem z zadnej ekipy, nie potrzebuje tego, żeby być kibicem, chodzic, jezdzic na mecze i przezywac to w sposob jaki ja chce ( rowniez czasem zdzierając gardło ) ... Kibicuje Legii, ale ciekawy tylko jestem skąd ty cokolwiek mozesz wiedziec o takiej Polonii jak ty ich na oczy nie widziałes :) Pewnie z k.net i youtube przy kawce. Pewnie w tej twojej smiesznej Polonii też byłbyś zbieraczem pieniedzy na oprawe po znajomosci

debiutant
Posty: 724
Rejestracja: 15.01.2012, 09:52

Re: Skąd i po co Chuligaństwo?

Post autor: debiutant » 23.12.2012, 16:55

Kto Ci powiedział że flagowiska są by pomagać piłkarzom?Reszty to nawet szkoda komentować,zresztą i tak lepiej wiesz ode mnie co ja widziałem,i nie wiem co tak sie dopieprzasz o to yotube?Co tylko ja to oglądam?Nie bój się,wiedzy kibicowskiej nie opieram na necie,jak wielu na tym forum,zresztą nie mam pojęcia po jaką cholere z tobą szeryfie dyskutuje,smiejesz się ze mnie ze odpisuje,ale chyba monologu nie prowadze,bądż szeryfie mądzejszy i zakońcż tę polemike,no chyba ze znów mnie oświecisz co widziałem a co nie,czytająć na spokojnie temat UK i te kilka postów stąd mam wrażenie,ze sie nie rozumiemy,Ty do końca nie kumasz o co mi chodzi,w tym temacie napisałem tylko małe porównanie anglii do Polski,ale Ty oczywiście musiałeś się doczepić,nie mogłeś sobie odpuścić,ciekaw jestem ile ty przeżyłeś na tym szlaku kibicowskim że tak mnie pouczasz.
Obrazek

Blaster
Posty: 1441
Rejestracja: 23.12.2008, 09:44

Re: Skąd i po co Chuligaństwo?

Post autor: Blaster » 24.12.2012, 00:24

debiutant ten 40 letni Anglik z browarem w reku zajebal by ci racucha i pewnie bys podkulił ogon, zamknij juz pizde

Barnet
Posty: 1629
Rejestracja: 10.01.2010, 21:47

Re: Skąd i po co Chuligaństwo?

Post autor: Barnet » 24.12.2012, 14:34

ale debiutant jebnąl by go flagą, owinął sektorówką i jeszcze przypalal racą, Angol był by w szoku, bo u nich nie wiedzą co to akcesoria fanatytka
Obrazek

Ronnie The Rocket
Posty: 659
Rejestracja: 14.01.2010, 20:16

Re: Skąd i po co Chuligaństwo?

Post autor: Ronnie The Rocket » 26.12.2012, 23:18

Dziś na Stoke doping konkret w c***. debiutant obejrz!

kiwa jako tako
Posty: 773
Rejestracja: 07.06.2007, 18:40
Lokalizacja: Warszawa

Re: Skąd i po co Chuligaństwo?

Post autor: kiwa jako tako » 26.12.2012, 23:55


.::noktowizor::.
Posty: 67
Rejestracja: 03.12.2012, 21:23

Re: Skąd i po co Chuligaństwo?

Post autor: .::noktowizor::. » 31.12.2012, 13:53

Was juz doszczetnie pogielo w tym starym roku.Liga angielska dawno przestala juz byc wzorem dla kogokolwiek.Teraz, to taki skansen kibicowski w stylu nachlac sie i pokrzyczec na meczu.
Dajcie sobie siana z ochlaptusami, to juz kibice bundesligi przedstawiaja o wiele lepszy styl - 'polski' styl kibicowania.Organizujemy sie nie tylko na mecze, ale przede wszystkim dzialamy poza nim w roznego typu kibicowskich turniejach, zbiorkach czy sportowych sparingach etc. etc.

Chyba, ze co po niektorym marzy sie druga anglia w Polsce zwlaszcza jednemu panowi i psa.

We are the best fuck the rest - POLAND FANS
Obrazek .::Chłopak i Dziewczyna - Normalna Rodzina::. Obrazek

ax88
Posty: 855
Rejestracja: 11.01.2009, 23:35

Re: Skąd i po co Chuligaństwo?

Post autor: ax88 » 31.12.2012, 14:13

.::noktowizor::. pisze:Was juz doszczetnie pogielo w tym starym roku.Liga angielska dawno przestala juz byc wzorem dla kogokolwiek.Teraz, to taki skansen kibicowski w stylu nachlac sie i pokrzyczec na meczu.
Dajcie sobie siana z ochlaptusami, to juz kibice bundesligi przedstawiaja o wiele lepszy styl - 'polski' styl kibicowania.Organizujemy sie nie tylko na mecze, ale przede wszystkim dzialamy poza nim w roznego typu kibicowskich turniejach, zbiorkach czy sportowych sparingach etc. etc.

Chyba, ze co po niektorym marzy sie druga anglia w Polsce zwlaszcza jednemu panowi i psa.

We are the best fuck the rest - POLAND FANS
debiutant, móglbyś chociaz Anglia napisac z duzej litery, a nie ten sam styl :):):) Sprawa została wyjasniona tutaj oraz w temacie Kibice UK i nie warto tego kontynuowac
We are the best fuck the rest - POLAND FANS
ehe

zygzak
Posty: 158
Rejestracja: 10.12.2012, 22:45

Re: Skąd i po co Chuligaństwo?

Post autor: zygzak » 31.12.2012, 21:14

A po co się bić między sobą?Nie lepiej robić coś dla dobra całego narodu,dla Wielkiej Polski?Niepotrzebne są nam waśnie...Szczęśliwego Nowego Roku kibole :D
Kocham Polskę

pieciul
Posty: 103
Rejestracja: 21.04.2012, 10:07

Re: Skąd i po co Chuligaństwo?

Post autor: pieciul » 01.01.2013, 06:06

Skoro było już o wszystkim, to chciałbym zaznaczyć jeszcze jedno:
Dzieci w wieku poniżej 15 roku życia stanowiły w 2011 roku 15,1% ogólnej populacji wobec prawie 25% w 1990 r. i 19% w 2000 r.
Tym samym liczba dzieci, mogących zostać potencjalnymi kibolami i chuliganami, spadła o prawie 40% w porównaniu do pięknych dla nas lat 90-tych. I niestety zjawisko da się odczuć przede wszystkim w wielu małych miejscowościach, gdzie nie ma po prostu komu już kibicować.

Ot, rodzi nam się co raz mniej chłopaków z charakterem, a młyny wciąż liczne.

debiutant
Posty: 724
Rejestracja: 15.01.2012, 09:52

Re: Skąd i po co Chuligaństwo?

Post autor: debiutant » 01.01.2013, 11:22

Chyba cie popieprzyło że to ja pisałem.
Obrazek

debiutant
Posty: 724
Rejestracja: 15.01.2012, 09:52

Re: Skąd i po co Chuligaństwo?

Post autor: debiutant » 01.01.2013, 11:33

Przepraszam że post pod postem,skoro już mnie wywowałes do tablicy,mimo że miałem się tu nie udzielać napiszę,że postanowiłem się ostatnio pomęczyć i obejrzałem pare meczów anglii i naprawde jesli chodzi o trybuny to było smutno jak w piż**ie,ale mam to w ..... jesli są osoby którym to imponuje to spoko,ale nieu krywam że dziwi mnie to,skoro nawet pismaki z gejzetki strasza nas druga anglią,no naprawde nie wiem co wami kieruje,przecież tam duch kbiicowski dawno umarł,teraz tylko piłkarzyki ich interesują,to tyle,nara,a jeśli jest możliwość,niech admin/moder sprawdzi IP i napiszę ze to inna osoba wtedy pisała,bo nie nawidze takich sytuacji,gdy ktoś mnie oczernia,myślisz gościu że kazy ma takie zdanie jak Ty i tych paru znawców tematyki?Moze każdy głos prawdziwy o anglii to ja piszę?Zastanów się co wypisujesz,bo to nawet bzdurą ciężko nazwać.
Obrazek

Hujtras
Posty: 415
Rejestracja: 31.08.2012, 10:12

Re: Skąd i po co Chuligaństwo?

Post autor: Hujtras » 01.01.2013, 16:12

debiutant pisze:Przepraszam że post pod postem,skoro już mnie wywowałes do tablicy,mimo że miałem się tu nie udzielać napiszę,że postanowiłem się ostatnio pomęczyć i obejrzałem pare meczów anglii i naprawde jesli chodzi o trybuny to było smutno jak w piż**ie,ale mam to w ..... jesli są osoby którym to imponuje to spoko,ale nieu krywam że dziwi mnie to,skoro nawet pismaki z gejzetki strasza nas druga anglią,no naprawde nie wiem co wami kieruje,przecież tam duch kbiicowski dawno umarł,teraz tylko piłkarzyki ich interesują,to tyle,nara,a jeśli jest możliwość,niech admin/moder sprawdzi IP i napiszę ze to inna osoba wtedy pisała,bo nie nawidze takich sytuacji,gdy ktoś mnie oczernia,myślisz gościu że kazy ma takie zdanie jak Ty i tych paru znawców tematyki?Moze każdy głos prawdziwy o anglii to ja piszę?Zastanów się co wypisujesz,bo to nawet bzdurą ciężko nazwać.
Zamknij się już ku*** z tą swoją Anglią, bo już drugi temat tym rozpierdoliłeś.

debiutant
Posty: 724
Rejestracja: 15.01.2012, 09:52

Re: Skąd i po co Chuligaństwo?

Post autor: debiutant » 01.01.2013, 17:24

Ale to nie ja zaczynam te rozmowy.
Obrazek

ax88
Posty: 855
Rejestracja: 11.01.2009, 23:35

Re: Skąd i po co Chuligaństwo?

Post autor: ax88 » 01.01.2013, 18:12

debiutant pisze:postanowiłem się ostatnio pomęczyć i obejrzałem pare meczów anglii i naprawde jesli chodzi o trybuny to było smutno jak w piż**ie,ale mam to w .....
Ta, a ja jakis czas temu obejrzałem mecz Stomil Olsztyn - Zawisza Bydgoszcz i kamery oraz mikrofony były tak poustawiane, ze myslałem ze zasne, a podobno zajebisty kibicowsko meczy był :)
skoro nawet pismaki z gejzetki strasza nas druga anglią,no naprawde nie wiem co wami kieruje,przecież tam duch kbiicowski dawno umarł,teraz tylko piłkarzyki ich interesują
Jak dla Ciebie pismaki to źródło informacji o kibicach to gratuluje, jak oni mogą nas porównywać do Anglii jak tam mentalita ultras nie ma hehe ... porażka :)

przemmaster
Posty: 45
Rejestracja: 28.12.2012, 01:03

Re: Skąd i po co Chuligaństwo?

Post autor: przemmaster » 01.01.2013, 18:51

W Polsce na szczęście nie uda sie to co zrobiła Thatcher w Anglii tam tych ,,niesfornych" kibiców można było zastapic kulturalnymi, ale poziom ligi był wysoki i tacy piknikowcy przychodzili, żeby oglądac mecz a nie dla dopingu. W Polsce coś takiego nie wypali bo jak sie fanatyków wykluczy ze stadionów to kto będzie przychodził na mecze 2-3 tyś ludzi bo poziom ligi jest naprawde żałosny i gdyby nie kibice, atmosfera, oprawy itd. to naprawde nie było by po co chodzic na stadiony

ax88
Posty: 855
Rejestracja: 11.01.2009, 23:35

Re: Skąd i po co Chuligaństwo?

Post autor: ax88 » 01.01.2013, 18:57

przemmaster pisze:W Polsce na szczęście nie uda sie to co zrobiła Thatcher w Anglii tam tych ,,niesfornych" kibiców można było zastapic kulturalnymi, ale poziom ligi był wysoki i tacy piknikowcy przychodzili, żeby oglądac mecz a nie dla dopingu. W Polsce coś takiego nie wypali bo jak sie fanatyków wykluczy ze stadionów to kto będzie przychodził na mecze 2-3 tyś ludzi bo poziom ligi jest naprawde żałosny i gdyby nie kibice, atmosfera, oprawy itd. to naprawde nie było by po co chodzic na stadiony
W Polsce ten proces już trwa ... niestety. Tyle, że jak mówisz, raczej ciężko będzie w te miejsce znaleźć pikników, jak to było na Wyspach

Barnet
Posty: 1629
Rejestracja: 10.01.2010, 21:47

Re: Skąd i po co Chuligaństwo?

Post autor: Barnet » 01.01.2013, 19:22

pieciul pisze:Skoro było już o wszystkim, to chciałbym zaznaczyć jeszcze jedno:
Dzieci w wieku poniżej 15 roku życia stanowiły w 2011 roku 15,1% ogólnej populacji wobec prawie 25% w 1990 r. i 19% w 2000 r.
Tym samym liczba dzieci, mogących zostać potencjalnymi kibolami i chuliganami, spadła o prawie 40% w porównaniu do pięknych dla nas lat 90-tych. I niestety zjawisko da się odczuć przede wszystkim w wielu małych miejscowościach, gdzie nie ma po prostu komu już kibicować.

Ot, rodzi nam się co raz mniej chłopaków z charakterem, a młyny wciąż liczne.
problemem nie jest to, ze nie ma komu kibicować, tylko to ze brakujący procent tych dzieci, rodzi się poza granicami kraju
Obrazek

debiutant
Posty: 724
Rejestracja: 15.01.2012, 09:52

Re: Skąd i po co Chuligaństwo?

Post autor: debiutant » 01.01.2013, 20:27

Czytająć te ostatnie posty,dochodze do wniosku że na dobra sprawe mamy to samo zdanie,z tym że ja z góry krytykuje anglie(mam do tego prawo i moim zdaniem solidne powody,przecież nie mam nic do anglii,nie piszę tych rzeczy dlatego że ich nie lubie...)A co do tych telewizyjnych mikrofonów,wiadomo że często są tak ustawiane że dopingu nie słychać i nie powinno się oceniać dopingu z tej perspektywy,ale co do anglii to chodzilo mi o to że tam większość cały czas siedzi,nie ma ducha kibicowskiego,ale to sam poniekąd przyznałeś,ja myśle że aż tylu pikników u nas napewno nie będzie,poziom piłkarski w anglii jest tak duży ze nawet azjaci czasem przylatują i innych kontynentów,o państwach z europy nie mówiąć,to jest moim zdaniem inny świat.
Obrazek

sklerotyk
Posty: 297
Rejestracja: 10.09.2012, 16:16
Lokalizacja: zapomniałem

Re: Skąd i po co Chuligaństwo?

Post autor: sklerotyk » 02.01.2013, 01:14

bierz po pół..

DragonWlkp
Posty: 38
Rejestracja: 11.09.2012, 21:13

Re: Skąd i po co Chuligaństwo?

Post autor: DragonWlkp » 02.01.2013, 15:06

Panowie, nie rozpierdalajcie tematu.

Wiadomo, że "stare czasy" już nie wrócą. Ale bardziej cieszył widok małolatów z bicepsem 2.0, niż widok napakowanych, kwadratowych gości. Jak ktoś wyżej napisał, teraz wszystko jest zaplanowane, jest wyścig, na stadionach są perfekcyjnie przygotowane przedstawienia. Niestety, ale jest to "walka szczurów". Kto wyda więcej vlep, szali, odpali więcej rac, zrobi lepszą oprawę. Która ekipa wyda więcej patriotycznych gadżetów, zrobi więcej akcji charytatywnych. Możecie mnie zbluzgać, ale na patriotyzm też nastała moda i zaczął się wyścig. Teraz wszystkie ekipy mają pamiątki z motywem patriotycznym, no bo nie wypada nie mieć. Kto 20, 10 lat temu obchodził jakiekolwiek rocznice? Ktoś zaczął, ktoś nie chciał być gorszy i popłynęło. Jasne, że to jest na plus, ale szkoda, że ma to komercyjne i "lanserskie" podłoże. Nie płynie, to z serca, a z potrzeby "nie bycia gorszym", nie wytkniętym palcem i wyzwanym od lewaków, pedałów i zdrajców ojczyzny. Kiedyś liczyła się faktycznie piłka, ludzie byli bardziej radośni, o spontaniczności nie wspominając. Teraz układy, biznesy, fury, d***, koksy. Jechanie po piknikach, kto nie trzyma racy w łapie ten p****. Porobiły się chore podziały. Czasu nikt nie cofnie, ale najbardziej martwi, że to wszystko idzie w kierunku kalkulowania, wyścigów, byle był prestiż. Już tak jest i aż strach pomyśleć co będzie za 10 lat. A po co chuligaństwo? Trochę dla lansu, bo pannę można wyrwać "na chuligana", bo fajnie robić groźną minę zza płotu, bo czego nie masz w głowie, to mięśnie nadrobią.
Mniej kalkulacji i spiny, a więcej radości i żywiołu życzę. Tak na nowy rok.
UltraS

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: adams_123, dee facto, jastrzabolek, jelonki, KibicMKS, Kuba L., luq88, Łobiod, marvin, partenogeneza, waswojtek, zumzum i 147 gości