Kibice w UK
-
- Posty: 724
- Rejestracja: 15.01.2012, 09:52
Re: Kibice w UK
Może poszukać foty,gdzie widać jak ,,kibole''Dundee pstrykają sobie ,,focie''z policją?

-
- Posty: 855
- Rejestracja: 11.01.2009, 23:35
Re: Kibice w UK
Pewnie przed tobą tak uciekają :) Po pierwsze sie powtarzasz, po drugie pewnie przecietny Angol ma to kompletnie w d****. Juz przytocze fakt jak w 2007 Glasgow Rangers grał z wielką Crveną Belgrad, na punkcie której spuszcza sie kumata Europa, a frekwencja wyniosła 35,354. 4 dni pozniej na ten sam stadion z Falkirk, które kibicowsko pewnie jest 10 lig nizej przyszło 47,419
-
- Posty: 724
- Rejestracja: 15.01.2012, 09:52
-
- Posty: 855
- Rejestracja: 11.01.2009, 23:35
Re: Kibice w UK
To, że w UK ma sie wyjebane na renome kibicowską, dla nich bardziej liczy sie mecz ligowy, marka przeciwnika. Tak przejrzałem ostatnie mecze Śląska jak juz były wrzucane to w Niemczech tez jakos nasza renoma chyba mało znaczy, bo Hannover - Slask frekwencja 26 tys, gdy normalnie chodzi tam srednio ponad 40.
-
- Posty: 724
- Rejestracja: 15.01.2012, 09:52
Re: Kibice w UK
,,Koles ma naprawde zajebiste ciuszki w stylu casual, a juz firma One True Saxon wymiata ... szkoda ze nie do dostania u nas, zeby nie''
Tak podśmiewasz się z takich ubran,a tu prosze,Twój post pisany jakiś czas temu ;)
Jaka renoma?Jak na mecz z klubem z Polski to i tak było ich sporo,mam nadzieję że nie mylisz renomy kibicowskiej z piłkarską ;)
Tak podśmiewasz się z takich ubran,a tu prosze,Twój post pisany jakiś czas temu ;)
Jaka renoma?Jak na mecz z klubem z Polski to i tak było ich sporo,mam nadzieję że nie mylisz renomy kibicowskiej z piłkarską ;)

-
- Posty: 855
- Rejestracja: 11.01.2009, 23:35
Re: Kibice w UK
Gdzie ja sie podsmiewam z tych ciuchow ty głąbie ? Podsmiewac to ja sie moge z La Vida Loca, Pit Bullow, Dobbermanow i innych ras psow dzieki ktorym policja ma pewnie twarzowki wielu osobdebiutant pisze:,,Koles ma naprawde zajebiste ciuszki w stylu casual, a juz firma One True Saxon wymiata ... szkoda ze nie do dostania u nas, zeby nie''
Tak podśmiewasz się z takich ubran,a tu prosze,Twój post pisany jakiś czas temu ;)
Jaka renoma?Jak na mecz z klubem z Polski to i tak było ich sporo,mam nadzieję że nie mylisz renomy kibicowskiej z piłkarską ;)
No skoro przyjezdzają Polacy z którymi historycznie Niemcy toczyli boje, mają najlepszych kiboli w Europie to chyba warto było ich zobaczyc.Jaka renoma?Jak na mecz z klubem z Polski to i tak było ich sporo,mam nadzieję że nie mylisz renomy kibicowskiej z piłkarską ;)
--------------------------------------------------------------------
Glasgow Rangers swietuje 140 lecie klubu. IV liga szkocka
http://www.ultras-tifo.net/photo-news/1 ... 22012.html
Piłka nozna to dla nich cos wiecej niz produkcja smyczy i malowanie graffiti, ale ty i tak tego nie zrozumiesz. Najlepsze jest to, ze tutaj nikt nie probuje odowadniac ze angielska/brytyjska scena jest najlepsza, tylko ze jest zupełnia inna i wogole nie mozna ją z naszą porownywac, jak to robią niektorzy politycy którzy chcą zrobic drugą Anglie, ale jak mozna robic drugą Anglie jak w jednym kraju jest mentalnosc ultras, a w drugim nie. A ty dalej bedziesz klepał te swoje formułki i pisał ze Polska jest najlepsza, tylko ze wiekszosc w tym temacie to gowno obchodzi, takie farmazony to mozesz sobie pisac w temacie "Komentarze". Juz dawno wiadomo, ze ogarniete osoby trzymają sie z dala od tego forum
-
- Posty: 773
- Rejestracja: 07.06.2007, 18:40
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kibice w UK
Nie ma bo taka ich mentalnosc, taka ich kultura. To są brytyjczycy i mają w d**** machanie balonikami czy przesiadywanie w hangarach po nocach, pewnie mają sto innych rozrywek. U nas tez sporo czasu nie było Ultraski, dopiero pozniej zaczelo sie kopiowanie od Włochów ... dzisiaj nastały czasy youtube i kopiowania przyspiewek od bałkańskich i latynoskich ekip, niektore ekipy probują stylizowac sie na latynosow, ale przy naszych frekwencjach te przyspiewki są niesłyszalne. Ciekawe jaki ty bys był mocarz jakby nagle na mecz nie przyszła ekipa decyzyjna, bo kogos tam od nich ukarali i oni sobie postanowili zaprotestowac. Pewnie cisza byłaby jak makiem zasiał.debiutant pisze:Opraw?Dopingu?I co to za tłumaczenie,ze nie ma dopingu bo nie ma ultrasów?No to czemu ich nie ma?Jakoś w wielu państwach są.
Obiektywnie patrzysz na kazdy kraj hehe ... żeby obiektywnie patrzec na jakis kraj to najpierw musisz go chyba poznac, wgłębic sie w jego kulture czemu tak jest a nie inaczej, a nie patrzec na niego z perspektywy naszego ruchu. To tak jak w europie kroją angielskie flagi i pozniej wstawiają chuliganskie foty na neta, a taka prawde, że Anglicy wogole nie wiedzą co to krojenie barw i czesto te flagi wiszą sobie luzem przed pubem i pozniej wielcy chuligani stoją w kominiarkach z flagą do góry kołami. Tak Angole są bardziej smutni, szkoda tylko, że to Polacy mają opinie najwiekszych maruderowdebiutant pisze:Nie wiem co mnie atakujecie,gdzie ja napisałem że jestem takim wielkim kibolem?Nigdzie nic takiego nie powiedziałem,pasjonuje mnie ruch kibicowski,patrze obiektywnie na każdy kraj i śmiało z całą pewnością moge stwierdzić że anglia to piknik,nie wiem,naprawde nie widzicie że tam wszyscy siedzą na dupach i jest smutno jak piz*a?Co Was w tym tak posjonuje to nie mam pojęcia ;)
http://www.youtube.com/watch?v=3_4pZYGfnm0
http://www.youtube.com/watch?v=43qTybj32xo
http://www.youtube.com/watch?v=3sVFUW-6iHE
To wyobraz sobie, że kiedys były takie czasy, że to Anglicy wzbudzali strach i panike, gdzie nie przyjezdzali robili zadyme. To na nich wszyscy patrzyli i od nich sie uczyli , ale swiat poszedł dalej. Postawiono na siłownie, sztuki walki, dzisiaj kibicowanie to mozna powiedziec sport wyczynowy, ale czy to ma jeszcze wiele wspolnego z futbolem ?debiutant pisze:Nie musze nic udowadniać,zobacz chociażby wyjazdy polskich ekip po europie,jaka jest panika miejscowych przed ich przyjazdem itp....
http://www.youtube.com/watch?v=BDyQFSA10T0
http://www.youtube.com/watch?v=elEnkcp6RcE
http://www.youtube.com/watch?v=MRTnewEiLsI
http://www.youtube.com/watch?v=9ulESIRFKWs
http://www.youtube.com/watch?v=S_AzfSqIIEM
Anglicy na wyjezdzie w Szwajcarii, 1981
[link]


-
- Posty: 1012
- Rejestracja: 20.11.2009, 21:12
Re: Kibice w UK
Powiem tak, za dużo razy na polskiej lidze nie byłem a jeśli już to na niższych ligach. Za to kilka stadionów na wyspach zobaczyłem. Jeżeli ktoś twierdzi, że w Anglii nie ma dopingu, to co jest w Bełchatowie, Polonii Warszawa czy innym klubom, na których nie ma ogromnej frekwencji? Przecież taka atmosfera jest na niższych ligach angielskich. A jak już wspominałem, nie ma tam zorganizowanego ruchu kibicowskiego, nie ma gniazdowego z naglośnieniem i nakazu śpiewania w młynach. Nie ujmując nic Bełchatowianom czy Polonistom, bo robią co mogą i na tyle ile mogą.
Ale trochę obiektywizmu. Topowe ekipy w Polsce mogą konkurować do miana najlepszych w Europie, ale nie cała liga się tak prezentuje. Pierdolenei, że w anglii nie ma dopingu, to albo ktoś nigdy na meczu w anglii nie był, albo zasiada w Kotle czy na Żylecie, gdzie gorzej byłoby na 90% stadionów w europie.
A podawanie za argument meczu Śląsk z Dundee, gdzie miasto jest mniejsze, niż niektóre dzielnice w większych polskich miastach a o Śląsku NIKT nie slyszał na wyspach, do tego Dundee nigdy potęgą jeżeli chodzi o doping nie było i nie będzie.
Polacy napinają się angielskie drużyny, za to anglicy mają na nie wyjebane i będą miały długo, do póki nie zaczną coś znaczyć piłkarsko. Taka jest prawda. I jasne, że Lecha było słychać na City, ale gdzie go ku*** nie było słychać? Na każdym stadionie w pucharach, grali jak u siebie.
Już pomijając fakt, że inni ludzie latają po europie za swoimi klubami a inni jeżdzą na ligę (system dystrybucji biletów wygląda zupełnie inaczej).
Na siłę chcecie udowadniać, jak zły jest angielski klimat. To jak dyskusja między motocyklistą a kierowcą samochodu o tym, co jest lepsze. To są dwa inne podejścia, dwa inne światy. Ja cenię oba, ale ta spontaniczność angielska do mnie przemawia bardziej i ten klimat. Tak jak poprzednicy mówią, angole maja wyjebane na jakieś rankingi. Dla nich liczy się ich klub i piłka.
Sprawy H to jeszcze inny temat, zupełnie inne podejście. Nie ma tutaj zwyczaju trenowania całych ekip w klubach i szkolenia młodych pokoleń do tego.
I wcale nie uważam anglików za najlepszych kibiców, po prostu uwielbiam ich styl. Kilka meczów na wyjeździe zobaczyłem, zobaczyłem totalne pierdolnięcie przez 90 minut, jak i totalną chujnię, że zastanawiałem się, co ja tutaj robię. Po ostatnim wypadzie do turcji, po raz kolejny "konkretnie pierdolnięcie" zmieniło swoją definicje.
Ale trochę obiektywizmu. Topowe ekipy w Polsce mogą konkurować do miana najlepszych w Europie, ale nie cała liga się tak prezentuje. Pierdolenei, że w anglii nie ma dopingu, to albo ktoś nigdy na meczu w anglii nie był, albo zasiada w Kotle czy na Żylecie, gdzie gorzej byłoby na 90% stadionów w europie.
A podawanie za argument meczu Śląsk z Dundee, gdzie miasto jest mniejsze, niż niektóre dzielnice w większych polskich miastach a o Śląsku NIKT nie slyszał na wyspach, do tego Dundee nigdy potęgą jeżeli chodzi o doping nie było i nie będzie.
Polacy napinają się angielskie drużyny, za to anglicy mają na nie wyjebane i będą miały długo, do póki nie zaczną coś znaczyć piłkarsko. Taka jest prawda. I jasne, że Lecha było słychać na City, ale gdzie go ku*** nie było słychać? Na każdym stadionie w pucharach, grali jak u siebie.
Już pomijając fakt, że inni ludzie latają po europie za swoimi klubami a inni jeżdzą na ligę (system dystrybucji biletów wygląda zupełnie inaczej).
Na siłę chcecie udowadniać, jak zły jest angielski klimat. To jak dyskusja między motocyklistą a kierowcą samochodu o tym, co jest lepsze. To są dwa inne podejścia, dwa inne światy. Ja cenię oba, ale ta spontaniczność angielska do mnie przemawia bardziej i ten klimat. Tak jak poprzednicy mówią, angole maja wyjebane na jakieś rankingi. Dla nich liczy się ich klub i piłka.
Sprawy H to jeszcze inny temat, zupełnie inne podejście. Nie ma tutaj zwyczaju trenowania całych ekip w klubach i szkolenia młodych pokoleń do tego.
I wcale nie uważam anglików za najlepszych kibiców, po prostu uwielbiam ich styl. Kilka meczów na wyjeździe zobaczyłem, zobaczyłem totalne pierdolnięcie przez 90 minut, jak i totalną chujnię, że zastanawiałem się, co ja tutaj robię. Po ostatnim wypadzie do turcji, po raz kolejny "konkretnie pierdolnięcie" zmieniło swoją definicje.
-
- Posty: 1012
- Rejestracja: 20.11.2009, 21:12
Re: Kibice w UK
I jeszcze do tego się odniosę...debiutant pisze:Tak tv nie wyłapie,jakoś Lecha na City i Wisłe na Fulham wyłapało ;)Pomijająć już fakt,że do dzisiaj w City się onanizują wyjazdem Lecha.
I tak samo wyłapuje Untied, Liverpool cz Tottenham na wyjazdach (i wiele innych ekip)... Wystarczy tylko się tematem zainteresować.
-
- Posty: 749
- Rejestracja: 27.02.2007, 23:45
- Lokalizacja: Polska
Re: Kibice w UK
ogólnie c*** wie o co nie raz wam chodzi każdy z jakiegoś państwa coś czerpię i to jest właśnie zajebiste bo każdy ma inny styl a nawet jak coś zrobi podobnego to nie jest to kserem w 100%
mi się wydaję że nie którym to się j**** w bani i nie widzą nic poza czubkiem swojego nosa
mi się wydaję że nie którym to się j**** w bani i nie widzą nic poza czubkiem swojego nosa
Zwiad.
-
- Posty: 773
- Rejestracja: 07.06.2007, 18:40
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kibice w UK
Tak samo jak jeden kupi sobie Mercedesa beczke i bedzie sie podniecał bo to klimat, historia, a drugi Mercedesa S bo jest najlepszy i ten pierwszy bedzie miał wyjebane na najlepsze fury, bo ma w zyciu inne priorytety i pragnienia.Na siłę chcecie udowadniać, jak zły jest angielski klimat. To jak dyskusja między motocyklistą a kierowcą samochodu o tym, co jest lepsze. To są dwa inne podejścia, dwa inne światy. Ja cenię oba, ale ta spontaniczność angielska do mnie przemawia bardziej i ten klimat. Tak jak poprzednicy mówią, angole maja wyjebane na jakieś rankingi. Dla nich liczy się ich klub i piłka.
Moglbys to opisac ??? Jak rozumiem dotyczy to najwiekszych klubów, które mają miliony kibiców w kazdym zakątku swiata, bo chyba nie jest tak np: na Tottenhamie, Birmingham, Stoke ??? :)Już pomijając fakt, że inni ludzie latają po europie za swoimi klubami a inni jeżdzą na ligę (system dystrybucji biletów wygląda zupełnie inaczej).
tzn :) ?Po ostatnim wypadzie do turcji, po raz kolejny "konkretnie pierdolnięcie" zmieniło swoją definicje.
100 % racji ! Nikt tu nie uwaza, jak niektorzy napinacze że Anglicy są najlepsi, nikt nawet nie chce tego udowadniac, po prostu mają inn styl, który niektórym sie podoba i czują, że dobrze by sie w tym odnalezli. TYLE!I wcale nie uważam anglików za najlepszych kibiców, po prostu uwielbiam ich styl.
-
- Posty: 724
- Rejestracja: 15.01.2012, 09:52
Re: Kibice w UK
Ta angole mają wyjebane w rankingi,pewnie dlatego że tacy mocni są ;)Twoje porównania z Bełchatowem czy Polonią aż szkoda komentować,obecnie młyn na GKS-ie to ok 300 osób,chyba nie oczekujesz od 300 gardeł że zrobia atmosfere jak na Partizanie,o KSP nawet nie piszę,bo wiadomo jakie oni mają zdanie w światku kibicowskim....Nie wiem po co mi wklejasz zdjęcią z lat 80,ja Ci moze powklejam z polskich rozrób?Tylko po co,co chcesz mi udowodnić?Ja wiem jaką marke mieli angole,tylko co z tego dzisiaj zostało?Jak sam przyznajesz ich interesuję przedewszystkim sam mecz,sami piłkarze,same wyniki ich drużyn i to ich w pewnym sensie już ,,eliminuje'' z ruchu kibicowskiego,bo chyba nie musze podawać jego definicji,jesteś kumaty więć pewnie go znasz;)Bronisz na siłe anglików,zapewne są 2 powodu,mieszkasz obecnie w anglii,lub częśto tam przebywasz/masz tam rodzine,w każdym innym przypadku,jesteś nie obiektywny,bo inaczej tego nazwać nie mozna,owszem nie byłem nigdy na meczu w anglii i nawet nie zamierzam,jest wiele innych państw gdzie z przyjemnością wybrał bym się na mecz,ale to napewno nie żadna anglia czy szkocja,które kibicowsko znaczą tyle co nasi pikole na meczach kadry,z róznica że nie maja wymalowanych mord i trąbek.

-
- Posty: 724
- Rejestracja: 15.01.2012, 09:52
Re: Kibice w UK
Jeszcze coś dodam,ja nie twierdze że w anglii nie ma kiboli,oczywiście ze tacy ludzie tam są,z tym że co z tego wynika?W anglii ruch kibicowski bez mała został zniszczony,w tym kraju władzy było dosc łatwo to zrobić,choćby ze względu masy pikników chodzących na mecze w anglii,nie tylko z tego kraju...wiadomo że mają inny styl,a każdy kraj ma swój odmienny styl,tylko że ten angielski jest wyjątkowo słaby,wystarczy że ich piłkarze przegrywają i siedzą cichutko lub płaczą,u nas kibole utożsamiaja sie z klubem,grupą do której należą,to po prostu styl życia,a nie TYLKO wyniki piłkarzy,dla Ciebie mam wrażenie to coś niesamowitego co jest w anglii,ale przecież to nic wiecej jak nie piknik,nawet jeśli tak zachowuja się ogarnięci z anglii,to też nie zmienia faktu że to piknik.nie wiem jak to jasniej wytłumaczyć,masz gościa X z Polski,jest zakochany w klubie Teletubisiów,kupuje jego gadżety,chodzi w nich po ulicy,ma ozdobiony nimi pokój,chodzi do młyna,zdziera gardło,pomaga przy oprawach,jezdżi na wyjazdy i jeśli trzeba miłość do barw wyrazi pięściami i wiele innych,ale chyba nie musze już wymieniać,w anglii masz kibice Y,jest wiernym kibicem Misia uszatka,ale o klubie przypomina sobie tylko w dniu meczu,na sam stadion idzie ubrani jak do hipermarketu,ale c*** wazne ze zna sklad druzyny i nazwiska masazysty i lekarza drużyny,siedzi przez 90% meczu i wcina popcorn i robi co chwila fotki i filmiki super gwiazd futbolu,prawie nie dopinguje,w d**** ma ruch kibicowski,ale c*** wazne ze zna sklad druzyny i jest jej wierny w dniu meczu,a czasem jedzie na wyjazd 2 tys gdzie niemal wszyscy to zwykli sympatycy piłki i gdyby ich druzyna przegrywała to jechali by na wyjazd w 200 osob,Pozdro bo i tak pewnie zostaniesz przy swoim.

-
- Posty: 700
- Rejestracja: 24.02.2010, 04:12
- Lokalizacja: z kibice.net
Re: Kibice w UK
ax88 i mancunian maja racje i dobrze pisza! Po prostu probuja tlumaczyc ze az tak nie jest jak sobie ktos w 1.Momencie mysli. Ale tak to niestey jest te niktore osoby patrzac na wszystkie zagraniczne Sceny z ´´okularami PL reali´´, ograniczaja sie od tego ze ´´jesli w tym i tym nie sa tak jak w Polsce, jesli w naszych rzeczach nie sa lepsi - to sa chujowe, gorsze, piknik´´ nie kumaja. Kazdy Kraj ma swoj inny Styl kibicowania, ze to ze takie Rzeczy jak Oprawy, Doping, Oprawy Piro Ultras, pierdolniencie w spiew, te Miasto jest nasze na 100%, i inne rzeczy ktore w Polsce wazne sa to nie musza wszedzie te same Priorytety panowac. Porownajac i pytajac jakie dzielnice / mapa tego Miasta to juz w ogole.
Kazdy Kraj ma swoj wlasny Styl, doczynienia ma to z wieloma Rzeczami jak np Mentalnosc danego Narodu itd. Zreszta zeby to zrozumiec czemu w danym Kraj jest tak jak jest to trzeba sie nim interesowac, zajmowac a nie porownajac Zdjecia/ yt-Videa i durne Komentarze pisac a la: ´´Patrzcie na Niemcy, tam miedzy soba wymieszane siedza, nawet sie nie leja, co za cioty´´ albo ´´W Angli nie maja nawet Ultras co za piknikowskie Dziady, na wyjazdach nie bronia swoich Flag i sie za nich nie leja, co za cioty ´´ ale to jest nie fair i tylko pol prawda! Zapomniajac lub raczej nie patrzac bo latwo kogos ocenic po 1Minucie a sie nie pytac czemu. Na to czemu teraz tak jest jak tam jest?! Myslicie bo teraz Angole, Niemcy tak nie dymia jak kiedys to teraz u nich to same Cioty a wtedy to same Kozaki byly?!? To co teraz Polscy Kibice w Europie wywolaja i robia, to Kibice Angielscy juz dlugo wczesniej tez robili! To co teraz ta Era(ktora sie pomalu tez konczy) Polskich Kiboli to Niemieckie Ekipy w lat 80tych, wtedy to oni jechali po Europie i dali po Pysku, sie z psami lali, lataly Piesci, Rakietnicy, Psy nie wiedzieli co robic itd. Represje, wyzsze Kary ktore sie teraz pomalu w Polsce zaczeli to w UK, DE itd juz od 15,20 lat istnieja i swoje zrobili. Za 15,20 lat podobny Wynik bedzie tez w PL Kibicowskiej widoczny. Za to moze inne Ekipy, z innego Kraju beda na fali, beda jechac na wyjazdy w zajebistych liczb, beda robic najlepsze Oprawy, beda napierdalac po Mordzie. Wtedy moze Polska kibicowska bedzie tak wygladac jak teraz Niemcy lub Anglia i wtedy co? Inne beda mowic ze ´´patrzcie, co za Polskie Cioty nie robia to i to, tak jak my teraz´´ i bedziecie to taksamo nie fair i tylko pol-prawda! Zreszta nawet tak do ´´przodu´´, do tego co moze byc/co bedzie nie musze patrzyc bo to juz teraz jest. Teraz to w Polsce na samych Stadionach lub przed tez juz tak dziko nie biegaja jak za lat 90tych. Teraz to sie ma Kary inne. Za rzezcy ktore wtedy nikogo by nie interesowaly sie teraz siedziec idzie. Czyli identyczna Sytuacja do tej ktora w Anglii, Niemczech od 15,20 lat, wiec co teraz? ´´Polacy to same cioty bo juz nie robia to samo co wtedy?!´´
Ale tak jak wyzej napisalem na te wazne zeby zrozumiec ´´czemu´´ nikt nie patrzy, a ocenia naiwnie za szybko nie zastanawiajac sie. Zreszta takie Goscie tego nigdy nie ogarniaja.
Prawda taka ze kazdy Kraj ma swoj Zaszczyd, swoja wlasna Fastynacje. Swoje Plusy i Minusy.
Wiekszosc takich kibicow Angielskich czy tez Niemieckich sa jak sam slowo Znaczy kibicami ale PILKI NOZNIEJ a nie kibicami Ekip i Opraw. Oprocz 1% zainteresowanych takimi rzeczami jak scena kibicowska, nikt sie nie jara ze przyjecha Torcida Split, BBB, Delje czy Legia Warszawa. Dlatego Ludzie sie o Bilety na mecze z ekipami takimi jak Dinamo Zagreb, Hajduk Split, Crvena Zvezda, Legia Warszawa czy Lech Poznan nie bija. Za to pare Tydnie pozniej takie Valencie lub Barcelony przyjechac moga, a Stadion jest pelny az do ostatniego Miejsca. Ale sa tez kibice ktore kupili Karnet i chodza na co Mecz obojetnie czy ich druzyna gra z Man.United, Slaskiem Wroclaw czy Beitarem Jerozalima, bo przychodza tam ze Wzgledu na swoja Druzyna, swoj Klub a nie ze wzgledu na Przeciwnika! Albo sie jest Kibicem albo nie. Kluby co cos ladnie graja zawsze beda miec wiecej widzow, co nie koniecznie znaczyc musi ze maja tez wiecej prawdziwych Fanatykow! Zreszta co by sie nie stalo to oni(ci Fanatycy) i tak zawsze zostaja przy Klubie, i c*** czy tam Klub zagra w LM z Barca albo gra taka ´´Antypilke´´ jak w Ekstraklasie / 2.lige(teraz sie nazywa 1.liga) PL lub 4.lidze niemieckiej, kto ma byc ten jest i bedzie.
W Angli czy w Niemczech, w Wloszech, Szwajcarii, Austrii itd maja calkiem inne Priorytety, tam nikogo nie interesuja jakies tam Statystyki/Rankingi wyjazdowe. Tam nikt nie robi jakies rankingow Dzielnic i fc, a codzienne wjazdy na wrogie Osiedla, Zbiorki Dzielnicowe i wydania Szali z nazw swojej Dzielnicy, swojego Osielda lub FanClubu i w Przemarszu takiej dajmy np TorcidaRudaSlaska gdzie w sam Przemarsz wiecej sam siebie niz swoj Klub fajrujom to juz w ogole Kosmos i przypuszczam ze w poza PL w zadnym Kraju takiego rozdaju kibicwania niema. Nie mowie ze ten lub tam ten Styl jest gorszy lub lepszy. Po prostu sa zupelne inne i nie moze sie ich ze soba porowniac.
Pzdr
Kazdy Kraj ma swoj wlasny Styl, doczynienia ma to z wieloma Rzeczami jak np Mentalnosc danego Narodu itd. Zreszta zeby to zrozumiec czemu w danym Kraj jest tak jak jest to trzeba sie nim interesowac, zajmowac a nie porownajac Zdjecia/ yt-Videa i durne Komentarze pisac a la: ´´Patrzcie na Niemcy, tam miedzy soba wymieszane siedza, nawet sie nie leja, co za cioty´´ albo ´´W Angli nie maja nawet Ultras co za piknikowskie Dziady, na wyjazdach nie bronia swoich Flag i sie za nich nie leja, co za cioty ´´ ale to jest nie fair i tylko pol prawda! Zapomniajac lub raczej nie patrzac bo latwo kogos ocenic po 1Minucie a sie nie pytac czemu. Na to czemu teraz tak jest jak tam jest?! Myslicie bo teraz Angole, Niemcy tak nie dymia jak kiedys to teraz u nich to same Cioty a wtedy to same Kozaki byly?!? To co teraz Polscy Kibice w Europie wywolaja i robia, to Kibice Angielscy juz dlugo wczesniej tez robili! To co teraz ta Era(ktora sie pomalu tez konczy) Polskich Kiboli to Niemieckie Ekipy w lat 80tych, wtedy to oni jechali po Europie i dali po Pysku, sie z psami lali, lataly Piesci, Rakietnicy, Psy nie wiedzieli co robic itd. Represje, wyzsze Kary ktore sie teraz pomalu w Polsce zaczeli to w UK, DE itd juz od 15,20 lat istnieja i swoje zrobili. Za 15,20 lat podobny Wynik bedzie tez w PL Kibicowskiej widoczny. Za to moze inne Ekipy, z innego Kraju beda na fali, beda jechac na wyjazdy w zajebistych liczb, beda robic najlepsze Oprawy, beda napierdalac po Mordzie. Wtedy moze Polska kibicowska bedzie tak wygladac jak teraz Niemcy lub Anglia i wtedy co? Inne beda mowic ze ´´patrzcie, co za Polskie Cioty nie robia to i to, tak jak my teraz´´ i bedziecie to taksamo nie fair i tylko pol-prawda! Zreszta nawet tak do ´´przodu´´, do tego co moze byc/co bedzie nie musze patrzyc bo to juz teraz jest. Teraz to w Polsce na samych Stadionach lub przed tez juz tak dziko nie biegaja jak za lat 90tych. Teraz to sie ma Kary inne. Za rzezcy ktore wtedy nikogo by nie interesowaly sie teraz siedziec idzie. Czyli identyczna Sytuacja do tej ktora w Anglii, Niemczech od 15,20 lat, wiec co teraz? ´´Polacy to same cioty bo juz nie robia to samo co wtedy?!´´
Ale tak jak wyzej napisalem na te wazne zeby zrozumiec ´´czemu´´ nikt nie patrzy, a ocenia naiwnie za szybko nie zastanawiajac sie. Zreszta takie Goscie tego nigdy nie ogarniaja.
Prawda taka ze kazdy Kraj ma swoj Zaszczyd, swoja wlasna Fastynacje. Swoje Plusy i Minusy.
Wiekszosc takich kibicow Angielskich czy tez Niemieckich sa jak sam slowo Znaczy kibicami ale PILKI NOZNIEJ a nie kibicami Ekip i Opraw. Oprocz 1% zainteresowanych takimi rzeczami jak scena kibicowska, nikt sie nie jara ze przyjecha Torcida Split, BBB, Delje czy Legia Warszawa. Dlatego Ludzie sie o Bilety na mecze z ekipami takimi jak Dinamo Zagreb, Hajduk Split, Crvena Zvezda, Legia Warszawa czy Lech Poznan nie bija. Za to pare Tydnie pozniej takie Valencie lub Barcelony przyjechac moga, a Stadion jest pelny az do ostatniego Miejsca. Ale sa tez kibice ktore kupili Karnet i chodza na co Mecz obojetnie czy ich druzyna gra z Man.United, Slaskiem Wroclaw czy Beitarem Jerozalima, bo przychodza tam ze Wzgledu na swoja Druzyna, swoj Klub a nie ze wzgledu na Przeciwnika! Albo sie jest Kibicem albo nie. Kluby co cos ladnie graja zawsze beda miec wiecej widzow, co nie koniecznie znaczyc musi ze maja tez wiecej prawdziwych Fanatykow! Zreszta co by sie nie stalo to oni(ci Fanatycy) i tak zawsze zostaja przy Klubie, i c*** czy tam Klub zagra w LM z Barca albo gra taka ´´Antypilke´´ jak w Ekstraklasie / 2.lige(teraz sie nazywa 1.liga) PL lub 4.lidze niemieckiej, kto ma byc ten jest i bedzie.
W Angli czy w Niemczech, w Wloszech, Szwajcarii, Austrii itd maja calkiem inne Priorytety, tam nikogo nie interesuja jakies tam Statystyki/Rankingi wyjazdowe. Tam nikt nie robi jakies rankingow Dzielnic i fc, a codzienne wjazdy na wrogie Osiedla, Zbiorki Dzielnicowe i wydania Szali z nazw swojej Dzielnicy, swojego Osielda lub FanClubu i w Przemarszu takiej dajmy np TorcidaRudaSlaska gdzie w sam Przemarsz wiecej sam siebie niz swoj Klub fajrujom to juz w ogole Kosmos i przypuszczam ze w poza PL w zadnym Kraju takiego rozdaju kibicwania niema. Nie mowie ze ten lub tam ten Styl jest gorszy lub lepszy. Po prostu sa zupelne inne i nie moze sie ich ze soba porowniac.
Pzdr
-
- Posty: 259
- Rejestracja: 16.06.2011, 14:05
Re: Kibice w UK
DEBIUTANT KROTKO: jestes kibicem swojego klubu czy swojej ekipy ,młynu ,grupy ultras czy liczb wyjazdowych???
-
- Posty: 636
- Rejestracja: 30.01.2010, 23:52
Re: Kibice w UK
Myślę, że wszystko zostało dobrze objaśnione. Jara nas co innego po prostu i tyle. U nas jest własnie więcej tak zwanych fanów ekipy. Sam się do nich w sumie zaliczam :)
-
- Posty: 724
- Rejestracja: 15.01.2012, 09:52
Re: Kibice w UK
Jeszcze się odniose do krytyki krojenia flag np.angolom,skoro wklejasz foto angolii z warszawy(zreszta nie ważne skąd) i piszesz ironicznie do mnie ze piknicy,to dlaczego masz pretensje ze stracili bodajze 2 flagi?Zaraz napiszesz że inna mentalność i nie wiedzą co to krojenie barw,to moim zdaniem najwięcej świadczy o kumatości anglików.
Naśmiewasz sie ze mnie że nie rozumiem podejścia anglików do sprawy,ale ty ku*** tak smao nie rozumiesz polskiej,a to chyba jeszcze większy powód do wstydu,bo jak inaczej to moge nazwać,skoro wyśmiewasz typków w bluzach pit bylli,ofensywy itp...to jest właśnie min.nasz styl uliczby-kibicowski jeśli tego nie czaisz to naprawde nie ogarniasz zbyt dobrze sytuacji w Polsce,no chyba że dla Ciebie prawdziwy kibol to w bluzie w kropeczki,lub w sweterku to jesteś naprawde zajebisty ;) Wasze porównanie z anglikami czy niemcami też świetne,zobaczćie mistrzowie poziom piłkarski w tych krajach,polskie kluby mają problem by wejśc do LE,zreszta jak to ktoś pare postów temu napisał,jestesmy jakby innym światem patrząć pod względem kibicowskim.
Odpowiadam na pytanie : Tak jestem przedewszystkim kibicem własnego klubu i interesuje się nim,ale jestem równocześnie bądż nawet przedewszystkim kibicem,pasjonuje mnie ruch kibicowski,równie ten w wydaniu zagranicznym i nie marwt się że nie wiem o czym pisze śledze pare lat,,scenki'' i mam prawo do własnego zdania.
Naśmiewasz sie ze mnie że nie rozumiem podejścia anglików do sprawy,ale ty ku*** tak smao nie rozumiesz polskiej,a to chyba jeszcze większy powód do wstydu,bo jak inaczej to moge nazwać,skoro wyśmiewasz typków w bluzach pit bylli,ofensywy itp...to jest właśnie min.nasz styl uliczby-kibicowski jeśli tego nie czaisz to naprawde nie ogarniasz zbyt dobrze sytuacji w Polsce,no chyba że dla Ciebie prawdziwy kibol to w bluzie w kropeczki,lub w sweterku to jesteś naprawde zajebisty ;) Wasze porównanie z anglikami czy niemcami też świetne,zobaczćie mistrzowie poziom piłkarski w tych krajach,polskie kluby mają problem by wejśc do LE,zreszta jak to ktoś pare postów temu napisał,jestesmy jakby innym światem patrząć pod względem kibicowskim.
Odpowiadam na pytanie : Tak jestem przedewszystkim kibicem własnego klubu i interesuje się nim,ale jestem równocześnie bądż nawet przedewszystkim kibicem,pasjonuje mnie ruch kibicowski,równie ten w wydaniu zagranicznym i nie marwt się że nie wiem o czym pisze śledze pare lat,,scenki'' i mam prawo do własnego zdania.

-
- Posty: 700
- Rejestracja: 24.02.2010, 04:12
- Lokalizacja: z kibice.net
Re: Kibice w UK
Piszesz tak chocby kazdy angielski czy niemiecki Klub by gral co sezon w LE. W takiej Anglii czy Niemczech jest wielu Klubow co od wiele lat tlukaja po 3./4.lidze czasami na sezon czy dwa w 2.lidze a mimo wszystko Liczby u siebie lub wyjazdowe podobne do tych z Ekstraklasy. Nie sadze by poziom takiej niemieckiej czy angielskiej 3.ligi bylby az taki lepszy od tej z PL Ekstraklasy.debiutant pisze: Wasze porównanie z anglikami czy niemcami też świetne,zobaczćie mistrzowie poziom piłkarski w tych krajach, polskie kluby mają problem by wejśc do LE
-
- Posty: 724
- Rejestracja: 15.01.2012, 09:52
-
- Posty: 724
- Rejestracja: 15.01.2012, 09:52
Re: Kibice w UK
Dobra wariaty,ta rozmowa do niczego nie prowadzi,częśc racji jest po Waszej stronie,część po mojej,skupmy się na temacie i tyle ;)

-
- Posty: 16
- Rejestracja: 28.11.2012, 18:05
Re: Kibice w UK
Debiutant oni mają swój styl kibicowania - Polacy mają swój styl i nie ma sensu jakiekolwiek porównywanie , wszystko zależy od mentalnosci ,upodobań itd . Ta polemika trwa już 20 postów i myśle ,że dzięki tym wszystkim wpisom troche inaczej będziesz postrzegał kibiców z UK wszak oni też mają swoją kulture kibicowania a to ,że jest kompletnie inna niż nasza nie znaczy ,że można negować jej istnienie czy nawet forme ;)
W oddali krzyż-znak nieczystej krwi .
-
- Posty: 1012
- Rejestracja: 20.11.2009, 21:12
Re: Kibice w UK
Debiutant, ja nie znam definicji ruchu kibicowskiego. Mógłbyś mi to wyjaśnić?
Angole nie mają wyjebane na rankingi, bo są tacy mocni, tylko dlatego, że mają to tak głęboko w chuju, że aż trudno to sobie wyobrazić. Zrozum, że tutaj jest inne podejście. U nas się porównuje liczby kos na danym wyjeździe, wyszydza za brak pełnej klatki. Co kolejkę w komentarzach masz "czemu Piast tylko 200 osób na wyjeździe i Cracovia po raz kolejny tylko 300", jakby to znaczyło cokolwiek. Angole mają to w chuju. Kto się załapie na bilet i ma mozliwość, ten jedzie.
Nie mogę porównywać Polonii, czy Bełchatowa (jeszcze raz zaznaczam,że to nie z napinki, tylko pierwsze dwa przykłady które mi przyszły do głowy) bo w młynach mają 300 osób (Polonia mam wrażenie, troche więcej a na pewno lepiejnz frekwencją), ale już powinienem uznać, że w Anglii nie ma dopingu, mimo że tam nawet nie ma młynów? A i tak potrafią śpiewać?
Skoro nigdy nie byłeś na meczu w Anglii, to na jakiej podstawie ty się wypowiadasz? Na podstawie TV (w której co mecz słychać doping przecież, ja słyszę, bo lubię się wsłuchiwać w różne przyśpiewki danych klubów), gdzie masz powyciszane trybuny do granic możliwości?
Nie będzie tam pierdolnięcia, jakie systematycznie funduje nam Legia, Lech czy Wisła, ale nie jest tak, że tam jest cisza przez 90 minut.
I jeszcze co do flag. U nas jest kult flagi, kult barw. W anglii ludzie nie zawsze chodzą w barwach, bo liczy się to, komu się kibicuje a nie, co ma się na sobie. Więc często cały stadion wygloąda w tym samym kolorze, bo obie ekipy mają normalne kurtki i ciuchy, zamiast koszulek klubowych (oczywiście nie wszyscy). Zreszta, co się dziwić, jak w dniu meczu do wielu lokali nie wejdziesz w barwach. U nas flaga coś znaczy, bo nikt przypadkowy nie ma prawa sobie takiej zrobić. Więc strata jej, jest dyshonorem i naprawde znaczy COŚ. Tam flage może mieć każdy (i każdy ma), stąd takie oflagowanie sektorów angielskich na wyjazdach. Więc jak ekipa dobrze wytrenowanych polskich sportowców skroi flagę angolowi, to nikt się tym nie przejmie (może właściciel, z racji że mu 100 funtów poszło się pierdolić).
W niemczech na znak protestu wyjebią ci swoją flagę do góry kołami, też uznasz, że to pojeby? Bo u nas do góy kołami może wisieć tylko zdobycz? Czy w końcu pojmiesz, że nie wszedzie są klimaty i zasady, jak w Polsce i nie każdy nasz styl uważa za jedyny słuszny.
I na sam koniec, pokaż mi ekipę, która pojedzie na gorący wyjazd, bez swoich decyzyjnych i to jeszcze w dobrej liczbie i zrobi doping.
Edit:
widzę, że dwa wpisy u góry zamykają dyskusję, pojawiły się jak już pisałęm,t o nie będę już tego kasował.
Angole nie mają wyjebane na rankingi, bo są tacy mocni, tylko dlatego, że mają to tak głęboko w chuju, że aż trudno to sobie wyobrazić. Zrozum, że tutaj jest inne podejście. U nas się porównuje liczby kos na danym wyjeździe, wyszydza za brak pełnej klatki. Co kolejkę w komentarzach masz "czemu Piast tylko 200 osób na wyjeździe i Cracovia po raz kolejny tylko 300", jakby to znaczyło cokolwiek. Angole mają to w chuju. Kto się załapie na bilet i ma mozliwość, ten jedzie.
Nie mogę porównywać Polonii, czy Bełchatowa (jeszcze raz zaznaczam,że to nie z napinki, tylko pierwsze dwa przykłady które mi przyszły do głowy) bo w młynach mają 300 osób (Polonia mam wrażenie, troche więcej a na pewno lepiejnz frekwencją), ale już powinienem uznać, że w Anglii nie ma dopingu, mimo że tam nawet nie ma młynów? A i tak potrafią śpiewać?
Skoro nigdy nie byłeś na meczu w Anglii, to na jakiej podstawie ty się wypowiadasz? Na podstawie TV (w której co mecz słychać doping przecież, ja słyszę, bo lubię się wsłuchiwać w różne przyśpiewki danych klubów), gdzie masz powyciszane trybuny do granic możliwości?
Nie będzie tam pierdolnięcia, jakie systematycznie funduje nam Legia, Lech czy Wisła, ale nie jest tak, że tam jest cisza przez 90 minut.
I jeszcze co do flag. U nas jest kult flagi, kult barw. W anglii ludzie nie zawsze chodzą w barwach, bo liczy się to, komu się kibicuje a nie, co ma się na sobie. Więc często cały stadion wygloąda w tym samym kolorze, bo obie ekipy mają normalne kurtki i ciuchy, zamiast koszulek klubowych (oczywiście nie wszyscy). Zreszta, co się dziwić, jak w dniu meczu do wielu lokali nie wejdziesz w barwach. U nas flaga coś znaczy, bo nikt przypadkowy nie ma prawa sobie takiej zrobić. Więc strata jej, jest dyshonorem i naprawde znaczy COŚ. Tam flage może mieć każdy (i każdy ma), stąd takie oflagowanie sektorów angielskich na wyjazdach. Więc jak ekipa dobrze wytrenowanych polskich sportowców skroi flagę angolowi, to nikt się tym nie przejmie (może właściciel, z racji że mu 100 funtów poszło się pierdolić).
W niemczech na znak protestu wyjebią ci swoją flagę do góry kołami, też uznasz, że to pojeby? Bo u nas do góy kołami może wisieć tylko zdobycz? Czy w końcu pojmiesz, że nie wszedzie są klimaty i zasady, jak w Polsce i nie każdy nasz styl uważa za jedyny słuszny.
I na sam koniec, pokaż mi ekipę, która pojedzie na gorący wyjazd, bez swoich decyzyjnych i to jeszcze w dobrej liczbie i zrobi doping.
Edit:
widzę, że dwa wpisy u góry zamykają dyskusję, pojawiły się jak już pisałęm,t o nie będę już tego kasował.
-
- Posty: 33
- Rejestracja: 27.04.2010, 17:30
Re: Kibice w UK
Szacunek dla angoli rowniez za to osoba mieszkajaca obecnie na stale w Norwich na przyklad co 2 tygodnie jezdzi do Brighton na mecz swojej druzyny u siebie i na wyjazdy tez co 2 tygodnie.
Podoba mi sie rowniez to ze mocno maja zakorzenione kibicowanie lokalnym druzynom i jezdza na wyjazdy w grubych liczbach.
Wydaje mi sie ze kto na Wyspach nigdy nie byl i nie zakosztowal tego charakterystycznego srodowiska ten nie zrozumie ze jest calkiem inaczej niz na kontynencie. Fakt jest taki ze wyspiarze koncentruja sie glownie na sobie i maja gdzies inne ekipy z innych krajow to nie ich swiat, jak bylo przytoczone powyzej wieksza frekwencja jest na lidze niz np na pucharach.
Podoba mi sie rowniez to ze mocno maja zakorzenione kibicowanie lokalnym druzynom i jezdza na wyjazdy w grubych liczbach.
Wydaje mi sie ze kto na Wyspach nigdy nie byl i nie zakosztowal tego charakterystycznego srodowiska ten nie zrozumie ze jest calkiem inaczej niz na kontynencie. Fakt jest taki ze wyspiarze koncentruja sie glownie na sobie i maja gdzies inne ekipy z innych krajow to nie ich swiat, jak bylo przytoczone powyzej wieksza frekwencja jest na lidze niz np na pucharach.
Bachnat 3
-
- Posty: 773
- Rejestracja: 07.06.2007, 18:40
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kibice w UK
Jakiej kumatosci ? Po co komu jakas kumatosc bo nie rozumiem :)debiutant pisze:Zaraz napiszesz że inna mentalność i nie wiedzą co to krojenie barw,to moim zdaniem najwięcej świadczy o kumatości anglików.
Chyba to nie do mnie post, ale mega mnie rozbawił :) Nie ogarniamy sytuacji w Polsce, to niby skąd wszyscy wiedzą i tu piszą, że w Polsce chuligani trenują sztuki walki, biją sie w lasach, ganiają po autostradach, kroją barwy, ubierają sie w Ofensywy itd ?? Jakis hiszpanski pikol mi to powiedział??? Zapewne stąd, że żyjemy w Polsce, wiekszosc zapewne chodzi na mecze i widzi to na zywo.Naśmiewasz sie ze mnie że nie rozumiem podejścia anglików do sprawy,ale ty ku*** tak smao nie rozumiesz polskiej,a to chyba jeszcze większy powód do wstydu,bo jak inaczej to moge nazwać,skoro wyśmiewasz typków w bluzach pit bylli,ofensywy itp...to jest właśnie min.nasz styl uliczby-kibicowski jeśli tego nie czaisz to naprawde nie ogarniasz zbyt dobrze sytuacji w Polsce,no chyba że dla Ciebie prawdziwy kibol to w bluzie w kropeczki,lub w sweterku to jesteś naprawde zajebisty ;)
Co to ku*** jest wogole prawdziwy kibol buhehe ... nie widziałem, zeby ktos wogole tu uzył takiego okreslenia w stosunku do Angoli, bo oni pewnie tą całą kumatosc i prawdziwych kiboli to mają głęboko w d...no chyba że dla Ciebie prawdziwy kibol to w bluzie w kropeczki,lub w sweterku to jesteś naprawde zajebisty ;)
Tylko, żeby mieć własne zdanie i nie być wyśmianym to trzeba miec wiedze, albo udawac ze ją sie maOdpowiadam na pytanie : Tak jestem przedewszystkim kibicem własnego klubu i interesuje się nim,ale jestem równocześnie bądż nawet przedewszystkim kibicem,pasjonuje mnie ruch kibicowski,równie ten w wydaniu zagranicznym i nie marwt się że nie wiem o czym pisze śledze pare lat,,scenki'' i mam prawo do własnego zdania.
Eliminacja z ruchu kibicowskiego bo nie produkuje smyczy i nie bije sie w lesie :)Jak sam przyznajesz ich interesuję przedewszystkim sam mecz,sami piłkarze,same wyniki ich drużyn i to ich w pewnym sensie już ,,eliminuje'' z ruchu kibicowskiego,bo chyba nie musze podawać jego definicji,jesteś kumaty więć pewnie go znasz;)
Nie mieszka, nie przebywam tam, nie mam rodziny. A czemu niby jestem nieobiektywny ? Mysle, ze jestem bardzo obiektywny, wiem ze Polska scena rozpierdala system, tylko ze nie kazdego to podnieca i niektorzy mają inne priorytety.Bronisz na siłe anglików,zapewne są 2 powodu,mieszkasz obecnie w anglii,lub częśto tam przebywasz/masz tam rodzine,w każdym innym przypadku,jesteś nie obiektywny,bo inaczej tego nazwać nie mozna,owszem nie byłem nigdy na meczu w anglii i nawet nie zamierzam,jest wiele innych państw gdzie z przyjemnością wybrał bym się na mecz,ale to napewno nie żadna anglia czy szkocja,które kibicowsko znaczą tyle co nasi pikole na meczach kadry,z róznica że nie maja wymalowanych mord i trąbek.
Heh jestes gosciu ograniczony umysłowo, była tutaj swietnie opisana roznica miedzy naszymi pikolami, a angielskimi, ale ty jestes tak ograniczony ze nawet tego nie przeczytasz ... Nasze pikole to kibice piłkarzy, siatkarzy, kubicy i innych małyszów ... malują mordy farbami, a flagi sprayem. Pikole angielscy to kibice piłkarscy, zebys sie troche zainteresował to popatrzyłbys na flagi Angoli, gdzie czesto wystepują symbole RAF, maki Poppy Day, symbole Loyal itdnapewno nie żadna anglia czy szkocja,które kibicowsko znaczą tyle co nasi pikole na meczach kadry,z róznica że nie maja wymalowanych mord i trąbek
Zobacz z jaką dumą te twoje Szkockie pikole spiewają hymn, u nas poza 2 zwrotkami połowa tego hymnu nie zna, juz nie mowiac ze spiewają póki, zamiast kiedy. Jak wogole mozesz porownywac Szkockich kibiców, którzy jezdzą za swoją druzyną chyba najlepiej na swiecie i doping na wyjazdach mają zajebisty ... po prostu gosciu pojecia nie masz o temacie, a sie wypowiadasz
http://www.youtube.com/watch?v=IOZasPlwQwU
http://www.youtube.com/watch?v=wR6QIYEXCp0
Ciekawe jaki ty bys był mocarz jakby Ciebie wyprawili bez tych wszystkich decyzyjnych osob w grupie, bez gniazdowego, jaki zajebisty byłby doping ... taki ze zobaczyłbys ze bez tych paru osob reszta to takie same pikole jak Anglicy, a ze nie są do tego przyzwyczajeni to nawet nie wiedzieli by jak sie zachowac, bo jak to bez gniazdowego.
-
- Posty: 724
- Rejestracja: 15.01.2012, 09:52
Re: Kibice w UK
,,Eliminacja z ruchu kibicowskiego bo nie produkuje smyczy i nie bije sie w lesie ;)''
To inaczej,co takiego robią angole że twoim zdaniem są w ruchu kibicowskim,oprawy?normalny doping?(Piszę normalny,czyli taki jakie mają ekipy w wielu krajach)oflagowanie?Nie mówie o 74 takich samych flagach robionych na odjeb sie, o awanturach nawet nie wspominająć
Piszes ,,niektórzy mają inne priorytety''Wymień jakie i zastanów się czy one sie sa bardziej piknikowe niż kibicowskie.
k***a mać co to zmienia że piknicy angielscy to kibice piłkarscy?Owszem są troche mniej irytujący,bo nie malują gęb i nie mają trabek i umią porządnie odśpiewać hymn,ale co po za tym?
Nie wiem co by było w mojej ekipie bez gniazdowego,ale w niektóych ekipach ich nie ma bo mają różne problemy i są osoby które potrafią ich zastąpić,więć się o to nie martw ;)
Fakt obiektywny może i jesteś,ale skoro jesteś bardziej dumny z nie wiem jak to nazwać piknikowej sceny angielskiej niż polskiej,czyli takiej która wzbudza respekt chyba w każdym kraju gdzie jest zorganizowany ruch,to nie mam pytań,to świadczy o tobie,nie o mnie.
To inaczej,co takiego robią angole że twoim zdaniem są w ruchu kibicowskim,oprawy?normalny doping?(Piszę normalny,czyli taki jakie mają ekipy w wielu krajach)oflagowanie?Nie mówie o 74 takich samych flagach robionych na odjeb sie, o awanturach nawet nie wspominająć
Piszes ,,niektórzy mają inne priorytety''Wymień jakie i zastanów się czy one sie sa bardziej piknikowe niż kibicowskie.
k***a mać co to zmienia że piknicy angielscy to kibice piłkarscy?Owszem są troche mniej irytujący,bo nie malują gęb i nie mają trabek i umią porządnie odśpiewać hymn,ale co po za tym?
Nie wiem co by było w mojej ekipie bez gniazdowego,ale w niektóych ekipach ich nie ma bo mają różne problemy i są osoby które potrafią ich zastąpić,więć się o to nie martw ;)
Fakt obiektywny może i jesteś,ale skoro jesteś bardziej dumny z nie wiem jak to nazwać piknikowej sceny angielskiej niż polskiej,czyli takiej która wzbudza respekt chyba w każdym kraju gdzie jest zorganizowany ruch,to nie mam pytań,to świadczy o tobie,nie o mnie.

-
- Posty: 4
- Rejestracja: 13.12.2012, 02:35
Re: Kibice w UK
zna ktos z was jakas fajna stronke z liczbami wyjazdowymi w Anglii ?
-
- Posty: 139
- Rejestracja: 05.09.2012, 23:45
Re: Kibice w UK
ekstraklasareview.wordpress.com
ciekawe angielska stronka o ekstraklasie w Polsce
ciekawe angielska stronka o ekstraklasie w Polsce
"Naród, który nie szanuje swej przeszłości, nie zasługuje na szacunek teraźniejszości i nie ma prawa do przyszłości”
Józef Piłsudski
Józef Piłsudski
-
- Posty: 773
- Rejestracja: 07.06.2007, 18:40
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kibice w UK
Tylko tyle znalazłemanty jude 1906 pisze:zna ktos z was jakas fajna stronke z liczbami wyjazdowymi w Anglii ?
Championship
[link]
Npower 1
[link]
Npowe2
[link]
Nizsze ligi
[link]
A od kiedy, żeby należeć do ruchu kibicowskiego trzeba robić oprawy ? I co to znaczy być w jakims ruchu kibicowskim hehe ... Kiedyś tego nie było prawie w całej Europie i zyli. I co znaczy normalny doping ? Tam jest taki doping, a nie inny, bo to wynika z kultury i mentalnosci tego narodu, podobno są czynione jakies kroki, żeby wróciły miejsca stojące i nawet jak wrócą to zadnych gniazdowych czy dopingu w naszym stylu - wszyscy rowno klaszczą, spiewają jakies argentynskie pieśni itd. nie bedzie, bo nigdy tego tam nie było.debiutant pisze:,To inaczej,co takiego robią angole że twoim zdaniem są w ruchu kibicowskim,oprawy?normalny doping?(Piszę normalny,czyli taki jakie mają ekipy w wielu krajach)oflagowanie?
Doping jest tam jaki jest, nie kazdemu moze sie podobac i nie ma co fantazjowac, że jest w czołówce Europy, ale dla mnie osobiscie Angole są mistrzami riposty, potrafią ułozyc sytuacyjną piesn w minute, na spontanie, wiec mimo ze na stadionie są zazwyczaj przytłaczani to czesto w pubach nie mają sobie rownych.
Z tymi flagami robionymi na odjeb to chyba raczysz sobie żartować ??? Cały czas oczywiscie mowimy o piknikach, bo nie zaprzeczam ze flagi naszych "ekip" są konkretne. Niestety bardzo czesty obrazek na naszych imprezach sportowych fundowany przez naszych JankówNie mówie o 74 takich samych flagach robionych na odjeb sie, o awanturach nawet nie wspominająć

Flagi angielskich pikoli ... pikoli, bo tam praktycznie prawie kazdy sobie szyje osobistą flage i ją wiesza, dlatego czesto są na nich imiona, pseudonimy itd


;o ???Piszes ,,niektórzy mają inne priorytety''Wymień jakie i zastanów się czy one sie sa bardziej piknikowe niż kibicowskie.
A co jak cała ekipa odpowiedzialna za oprawe, doping, flagi postanowi zaprotestować, bo pokłóci sie z zarządem ??? Nikt na zastepstwo nie przyjdzie bo bedzie protestował .. i wtedy zobaszyc jaką atmosfere zrobisz :) Taką jak ostatnio na JadzeNie wiem co by było w mojej ekipie bez gniazdowego,ale w niektóych ekipach ich nie ma bo mają różne problemy i są osoby które potrafią ich zastąpić,więć się o to nie martw ;)
Ja nie jestem dumny ze sceny angielskiej, niby czemu miałbym byc z niej dumny, temu że mi sie podoba :) ??? Z polską jest tak samo, co nie zmienia faktu, że nie wypieram sie swojego kraju, jestem dumny z bycia Polakiem i byłem w tym jak i w zeszłym roku na Marszu Niepodłegłosci i nigdy nie chciałbym być jakims Angolem czy innym Szkotem. Sam chodze na mecze w Polsce, ale to nie znaczy, że musze udawać kibola i przezywac skrojoną czapke Piasta Gliwice, mam po prostu inne podejscie do kibicowania. I nie jest tak, że jestem jakims Januszem i nie odpowiada mi chuliganstwo, przeciwnie, akcje w starym stylu z boisk angielskich jaką zaprezentował jakis czas temu Ruch Chorzów z Górnikiem Zabrze są jak dla mnie mega zajebiste i o to w tym chodzi, prawdziwa nienawisc, wszystko na spontanie, wokół widowiska sportowego.Fakt obiektywny może i jesteś,ale skoro jesteś bardziej dumny z nie wiem jak to nazwać piknikowej sceny angielskiej niż polskiej,czyli takiej która wzbudza respekt chyba w każdym kraju gdzie jest zorganizowany ruch,to nie mam pytań,to świadczy o tobie,nie o mnie.
Niestety nie każdy w Europie ma o nas tak fantastyczne zdanie jak ty, są tacy którzy nas szanują, ale jest tez wiele głosów, które potepiają taki styl kibicowania, czyli postawienie na profesjonalne bojówki, sterydy ... zdania są podzielone...polskiej,czyli takiej która wzbudza respekt chyba w każdym kraju gdzie jest zorganizowany ruch,to nie mam pytań,to świadczy o tobie,nie o mnie.
i co niby o mnie ma swiadczyc ??? Ze ja musze cos lubic bo jest lepsze ??? A moze mi bardziej odpowiada scena angielska która jest gorsza i piknikowa .. ja wcale nie mowie, ze tam wszystko jest cacy, ale jak mowilem podoba mi sie tamtejsze podejscie do kibicowania, ale czuje sie Polakiem, chodze tutaj na mecze, tyle ze jak mowilem podchodze inaczej do kibicowania niz wiekszosc wiecznie napietych jak ty kolego.
-
- Posty: 724
- Rejestracja: 15.01.2012, 09:52
Re: Kibice w UK
Nie,napięty nie jestem ;)
Nie mam zamiaru już tu pisać,bo chyba wszystko napisałem co myśle o tym temacie,tym swoim ostatnim postem,pare rzeczy fajnie ująłeś i nawet się zgadzam w niektórych kwestiach oczywiście.To nie jest tak,że jestem zakochany w naszym stylu kibicowania i każdy inny jest zje*any,imponuje mi pare ekip serbskich,greckich,tureckich itp...jak pisałem wcześniej,mam pewne pojęcie o zagranicznych scenkach i po prostu mnie,sie angielska nie podoba,moze żle tam w którymś poście cos ująłem,że sami pikole w anglii,rzecz jasna wiem że tak nie jest i że ogarnięci w anglii są....Ja też kocham ten spontan,jak chyba większość,w niektórych Polskich ekipach tego brakuje,to też poczęści sprawa represji,ale jednak zdarzają się i takie akcje jak w przytoczonym przez Ciebie Ruch-Górnik,czy nawet finał PP'11,spójrz na bałkany tam raczej spontanu odmówic jest ciężko,wystarczy spojrzeć na derby belgradu,które chyba wszystkich interesują mniej lub bardziej,generalnie temat wykończony już na dobre,z mojej strony koniec,przynajmniej się postaram ;)
Nie mam zamiaru już tu pisać,bo chyba wszystko napisałem co myśle o tym temacie,tym swoim ostatnim postem,pare rzeczy fajnie ująłeś i nawet się zgadzam w niektórych kwestiach oczywiście.To nie jest tak,że jestem zakochany w naszym stylu kibicowania i każdy inny jest zje*any,imponuje mi pare ekip serbskich,greckich,tureckich itp...jak pisałem wcześniej,mam pewne pojęcie o zagranicznych scenkach i po prostu mnie,sie angielska nie podoba,moze żle tam w którymś poście cos ująłem,że sami pikole w anglii,rzecz jasna wiem że tak nie jest i że ogarnięci w anglii są....Ja też kocham ten spontan,jak chyba większość,w niektórych Polskich ekipach tego brakuje,to też poczęści sprawa represji,ale jednak zdarzają się i takie akcje jak w przytoczonym przez Ciebie Ruch-Górnik,czy nawet finał PP'11,spójrz na bałkany tam raczej spontanu odmówic jest ciężko,wystarczy spojrzeć na derby belgradu,które chyba wszystkich interesują mniej lub bardziej,generalnie temat wykończony już na dobre,z mojej strony koniec,przynajmniej się postaram ;)

-
- Posty: 724
- Rejestracja: 15.01.2012, 09:52
-
- Posty: 724
- Rejestracja: 15.01.2012, 09:52
Re: Kibice w UK
Zobacz baranie kto tę dyskusje zaczął,ja tylko chyba 4 dni temu napisałem jedno zdanie 5 osób mi odpisało,to co moze zabronisz mi poeto wchodzić w wymiane zdań?Od tego jest forum i będe sie udzielał gdzie mi się podoba i tobie ch*j do tego.

-
- Posty: 724
- Rejestracja: 15.01.2012, 09:52
Re: Kibice w UK
Hehe jak tak patrze na te foto tych angoli to nie wiem czy mam się śmiać czy płakać,kolesie po 40 lat po paru piwach,wieszają jakieś zj**ane flagi i może to cię tak jara?Każdy wie ze w anglii jest jeden wielki piknik i wklejanie filmikow jak angole śpiewają hymn czy pijany 40 latkowie wieszaja flagi ze swoimi np.imionami tego głąby nie zmieni,zobacz sobie inne sceny i powiedż z reką na sercu że wolisz tę piknikowa z anglii,to naprawde trzeba coś mieć z głową,anglia to jest mit,kto myśli inaczej jest w błędzie

-
- Posty: 855
- Rejestracja: 11.01.2009, 23:35
Re: Kibice w UK
Przeczytałem twoje posta z wczoraj ( 18:10 ) i myslałem, ze sie ogarnales, ale zjechałem nizej i jednak sie myliłem - twoje schorzenie jest powazniejsze niz myslałem.
legionisci.com, kibic Legii
Powiem Ci tylko tyle, że nie jestes kibicem, a zwykłym burakiem, internetowym dresiarzem, bo kibic ma honor i umie okazac szacunek ludziom starszym od siebie, którzy moze w inny sposob pojmują miłosc do futbolu, ale ty nie wiesz co to futbol bo ty kibicujesz kibicom. Uszyj sobie taką zjebaną flage, pojedz z nią 2000 km na daleki wschod, a ja nazwe Cie najebanym piknikiem ze zjebaną flagą.Hehe jak tak patrze na te foto tych angoli to nie wiem czy mam się śmiać czy płakać,kolesie po 40 lat po paru piwach,wieszają jakieś zj**ane flagi i może to cię tak jara?Każdy wie ze w anglii jest jeden wielki piknik i wklejanie filmikow jak angole śpiewają hymn czy pijany 40 latkowie wieszaja flagi ze swoimi np.imionami tego głąby nie zmieni,zobacz sobie inne sceny i powiedż z reką na sercu że wolisz tę piknikowa z anglii,to naprawde trzeba coś mieć z głową,anglia to jest mit,kto myśli inaczej jest w błędzie
legionisci.com, kibic Legii
Ogółem powiem, że jako sympatyk sceny w UK bardzo sie ciesze, że wywiązała sie ta dyskusja, zostało tutaj napisane wiele ciekawych i obiektywnych postów. Mam nadzieje, że jak znowu pojawią sie takie kwiatki typu debiutant, można będzie smiało przytoczyc tą dyskusje jako dobrą lekcje. Niektórym panom jak debiutant czy naszym politykom, którzy chcą tutaj robić drugą Anglie jest juz za pozno, ale moze ktos jeszcze skorzysta.W Barcelonie na Camp Nou niezwykle mocno fetuje się przysłowiowego "Kakę". Kibice bardzo żywiołowo reagują na boiskowe sytuacje, dlatego też najgłośniej robi się podczas akcji oskrzydlających, bądź po dobrych zagraniach zawodników. Wtedy na stadionie potrafi zapanować naprawdę niezła wrzawa. To samo się tyczy gry przeciwnika. Przeciągłe, głośne gwizdy towarzyszą gościom po faulach, golach czy niesłusznych decyzjach arbitra. Widać po prostu, że Katalończycy kochają piłkę nożną. Jest to dla nich swego rodzaju świętość. Niedaleko mnie stało dwóch ojców z trzema małymi łebkami. Chłopcy na oko 3-4 lata bez problemu potrafiący wymienić z marszu całą jedenastkę swojej drużyny, głośno komentowali z nazwiska podania od piłkarza do piłkarza. Młodzi od małego wychowywani są w miłości do piłki, drużyny i Katalonii. Dlatego mimo raczej piknikowej atmosfery czuć jednak trochę takiej magii i ducha futbolu. Nie wiem, może Hiszpanie mając takich piłkarzy skupiają się na oglądaniu meczu aniżeli na dopingu. Trzeba jednak przyznać, że mają na swoim stadionie piękno tego sportu w najczystszej postaci.
-
- Posty: 297
- Rejestracja: 19.12.2011, 14:24
Re: Kibice w UK
@ debiutant
A nie przyszło Ci do głowy, że to właśnie ci 50letni łysiejący typowie, których wyśmiewasz, to właśnie ci ( dokonaj pewnych obliczeń), którzy w latach 80tych rządzili całą Europą, których się bano o wiele bardziej, niż dziś Polaków? Trochę szacunku może?
Tak, wiem, za ich czasów nie było kartoniad...
A nie przyszło Ci do głowy, że to właśnie ci 50letni łysiejący typowie, których wyśmiewasz, to właśnie ci ( dokonaj pewnych obliczeń), którzy w latach 80tych rządzili całą Europą, których się bano o wiele bardziej, niż dziś Polaków? Trochę szacunku może?
Tak, wiem, za ich czasów nie było kartoniad...
-
- Posty: 297
- Rejestracja: 19.12.2011, 14:24
Re: Kibice w UK
brak edycji
Ten naród podbił praktycznie cały świat, oni naprawdę nie muszą nic nikomu udowadniać, ani na siłę upodabniać się do sceny, takiej czy siakiej...
Ten naród podbił praktycznie cały świat, oni naprawdę nie muszą nic nikomu udowadniać, ani na siłę upodabniać się do sceny, takiej czy siakiej...
-
- Posty: 724
- Rejestracja: 15.01.2012, 09:52
Re: Kibice w UK
Ale ty gościu piszesz o czasie przeszłym,dla mnie anglicy to też legenda,ale obecnie to piknik i jak pisałem kiedyś,nawet jesli ogarnięci anglicy(młodzież)to też nie zmienia ze są piknikami,bo zachowują się jak piknicy na obecnych meczach naszej kadry i jedyna różnica to że sie nie malują,ja też ku*wa w pewnien sposób czuje szacunek do tych angoli co robią własna flage i jadąza klubem/reprezentacją setki km,no ale co po za tym?Za co jeszcze OBECNIE mam ich szanować?Szanować to moge Bułgarów czy Słowaków,bo co jakis czas słychać coś o nich,ale nie angoli i w d**** mam czy to 50 latni koleś który 20 lat temu robił coś o czym dzisiaj krązą legendy czy 20 letni anglik,który kocha futbol,ale nie scene kibicowską,co za tym idzie jak do ku*wy nędzy można ich nazywać że są w świecie ruchu kbicowskiego i nie podniecaj się koleś że 40 tys ludzie bez gniazdowego potrafi tam pare razy fajnie zaśpiewać, u nas pikole na kadrze też pare razy na mecz(fakt ze krócej i może nie tak równo)potrafią zaśpiewać,ale naprawde nie dostrzegasz tej pieprzonej różnicy?Zobacz jaką miazge zrobiła Wisła na Totenhamie(sory wiem że przekręciłem),czy na Fulham,albo Lech na City,do dzisiaj kibice z City ,,robią Poznań''?A ty psizesz ze ich to kompletnie nie obchodzi,to dlaczego bili brawo jak Lech se tam tak bawił,dlaczego do dzisiaj o tym wspominają.

-
- Posty: 364
- Rejestracja: 02.08.2007, 10:11
- Lokalizacja: Bydgoszcz/Katowice
Re: Kibice w UK
może piszcie sobie na pw bo rozwalacie temat
nikt tu nie udowodni wyższości świąt bożego narodzenia nad ...
nikt tu nie udowodni wyższości świąt bożego narodzenia nad ...
ZAWISZA 4EVER
-
- Posty: 1629
- Rejestracja: 10.01.2010, 21:47
Re: Kibice w UK
kolego debiutant proponuje zebys zakonczyl to smieszna rozmowe, w zamian zapraszam na wyspy, a najlepiej na mecz, a jeszcze lepiej jak bedzie to 2,3 badz 4 dywizja, bo tam u gory to nie ma czego szukac i po czesci mozna przyznac ci racje ze jest tam jak piszesz, ale to nie odzwierciedla ogółu kibicowskiego ruchu w Anglii

-
- Posty: 1012
- Rejestracja: 20.11.2009, 21:12
Re: Kibice w UK
Co ty ku*** mozesz wiedzieć, jak jest na wyspach, skoro tam nie byłeś...
Kilka ekip w sezonie robi na Fulham lepsza miazgę, niż zrobiła Wisła i to systematycznie, rok w rok... Ale to można do skutku..,.
Kilka ekip w sezonie robi na Fulham lepsza miazgę, niż zrobiła Wisła i to systematycznie, rok w rok... Ale to można do skutku..,.
-
- Posty: 855
- Rejestracja: 11.01.2009, 23:35
Re: Kibice w UK
Nie sadze, że dla Ciebie Anglicy to legenda, piszesz tak zeby dodac se kumatosci :D :) Co to znaczy zachowują sie jak "piknicy" ? U nas chuligani tez czesto opierają płot i nie spiewają, wiec tez są piknikami :)debiutant pisze:Ale ty gościu piszesz o czasie przeszłym,dla mnie anglicy to też legenda,ale obecnie to piknik i jak pisałem kiedyś,nawet jesli ogarnięci anglicy(młodzież)to też nie zmienia ze są piknikami,bo zachowują się jak piknicy na obecnych meczach naszej kadry i jedyna różnica to że sie nie malują
Jedyna roznica ze sie nie malują ??? Haha, a ty dalej brniesz w swoje, ku*** tu było napisane ze 100 postow jaka jest roznica miedzy naszymi jankami, a angielskimi, a ty dalej p********* smuty typu ze jedyna roznica ze twarzy nie malują hahah ... 10 german bombers in the air, keep st george nawet paro letnie dzieci spiewają, wiekszosc przyspiewek, zachowanie i gestykulacja jest rodem z rozgrywek ligowych, bo tam wiekszosc to kibice piłkarscy, a ty ku*** dalej bedziesz pisał, ze jedyna roznica to wymalowane mordy u naszych, brak słów na takiego głąba jak ty ... u nas roznica pomiedzy kibicami ligowymi, a tymi reprezentacyjnymi to dopiero totalna przepasc
Polecam Ci ten dokument
http://www.youtube.com/watch?v=qdL-rNeeBME
To ty idź kibicuj druzynom w bierki, bo i tak Ci to wszystko jednoczy 20 letni anglik,który kocha futbol,ale nie scene kibicowską,co za tym idzie jak do ku*wy nędzy można ich nazywać że są w świecie ruchu kbicowskiego
Roznica jest, bo zeby jej nie było to bysmy sie tutaj nie sprzeczali. Ta roznica wynika z innej mentalnosci i podejscia do kibicowania. Zauwaz tylko, że ta świetna atmosfera, ultras itd. to zasługa tylko czesci kibiców, którzy sie tym zajmują, reszta przychodzi na gotowe, wsiada do specjala i udaje wielkich kiboli, a tak naprawde to takie same pikole jak angole, bo za nic sami sie nie wezmą. Wystarczy ze osoby decyzyjne postanowią zbojkotowac mecz i po dopingu i flagach nie ma sladu. Zeby przyszło co do czego to c**** bys zrobił, a nie wyjazd zorganizowal ... na wyspach czesto kibice na mecz zjezdzają sie z całej Wielkiej Brytanii, muszą kołowac rozne srodki transportu, nie ma ze jedzie jeden specjal, wiec chociazby z tego powodu trzeba im oddac jakis szacunek.i nie podniecaj się koleś że 40 tys ludzie bez gniazdowego potrafi tam pare razy fajnie zaśpiewać, u nas pikole na kadrze też pare razy na mecz(fakt ze krócej i może nie tak równo)potrafią zaśpiewać,ale naprawde nie dostrzegasz tej pieprzonej różnicy?
taaa ... wszyscy klaskaliZobacz jaką miazge zrobiła Wisła na Totenhamie(sory wiem że przekręciłem),czy na Fulham,albo Lech na City,do dzisiaj kibice z City ,,robią Poznań''?A ty psizesz ze ich to kompletnie nie obchodzi,to dlaczego bili brawo jak Lech se tam tak bawił,dlaczego do dzisiaj o tym wspominają.
http://www.youtube.com/watch?v=KjDwa3HGjrE
I nie moi mi teraz, że tutaj spiewają co innego, a robią co innego, bo na naszych stadionach tez czesto podczas skakania spiewa sie "bansuj dziwko" itd. a pozniej Ci sami kibice to samo robią, wiec mozesz se od razu odpuscic
Po to jest forum, moim zdaniem dobrze, że wywiązała sie ta dyskusja, a temat i tak od jakiegos czasu stał.może piszcie sobie na pw bo rozwalacie temat
nikt tu nie udowodni wyższości świąt bożego narodzenia nad ...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości