MARSZ NIEPODLEGŁOŚCI 2012

[pzk++]

mam takie pytanie, jaką liczbę będziemy przebijać? tj. jaka liczba uczestników była na ostatnim marszu, interesuje mnie oficjalna ilość, bo rózne media i portale podają takie że różnica najwiekszej i najmniejszej liczona jest w tysiącach:)

okolo25.000 to oficjalanie ale po awanturze na placu policja nas odgrodzila od reszty osób spychała nas w uliczki dlatego potworzyły sie grupki po kilkadziesiat kilkaset osób które dopiero na koniec marszu dotarły nan miejsce ze tak powiem to moim zdaniem 25.000 to lekko zanizona liczba ale to tylko moje zdanie

[PATRIOTIC]

Według mnie było dużo więcej niż 25 tyś sam byłem na marszu tak jak i widziałem na nagraniach różnych, dużo ludzi też podawało, że było nas tam około 90 tyś i to jest możliwe też tak obstawiam, jednak sądzę, że w tym roku przekroczymy tą liczbę 2 a nawet 3- krotnie.

[Ten_Typ_Tak_Ma]

Panowie bez przesady. Było nas sporo, coś koło 30 tysięcy 50 to już gruba przesada. Nie bądźmy tacy jak te pipy z kolorowej by zawyżać sobie liczby. Oficjalna padła 25 tysięcy i myślę że to zaniżona ale optymalna liczba. A co do Marszu trochę kutas że nie możemy spotkać się po drodze z tymi brudnymi pajacami bo chętnie by się im skórę przetrzepało. A tak by do nich specjalnie iść, to był by zaszczyt dla nich.... W każdym razie porównując Marsz z tamtego roku a ten teraz pod względem kibicowskim nie będzie aż tak atrakcyjny, no i ciśnienie nie jest to samo. O wiele słabsze, w tym roku. Myślę że ciężko nam niestety pobić liczbę będzie.

Wybaczcie mój pesymizm obym się mylił

[Ten_Typ_Tak_Ma]

P.S Właśnie zobaczyłem że oni zaczynają ten swój kolorowy pierdolnik o 12:00 więc jak znam życie jednak ktoś od nas tam pójdzie tak jak i od nich później pojawi się pewnie w jakimś śmietniku okolicznym.

[Pokerface]

każdym razie porównując Marsz z tamtego roku a ten teraz pod względem kibicowskim nie będzie aż tak atrakcyjny, no i ciśnienie nie jest to samo. O wiele słabsze, w tym roku. Myślę że ciężko nam niestety pobić liczbę będzie.

Nie wiesz, co mówisz. Zobacz, jak przedstawia się organizacja na wyjazd w poszczególnych ekipach. Popytaj kolegów, to zobaczysz, że jednak ciśnienie jest i to o wiele, wiele większe :)

[ONRBL]

BLOKADA JEDNAK MOŻE SIE ODBYĆ

Faszyzm nie przejdzie

11 listopada ulicami Warszawy przejdzie jawnie ksenofobiczna i antydemokratyczna demonstracja, której organizatorami są dwie neofaszystowskie organizacje. Do tej pory udawało się ten przemarsz skutecznie utrudniać. W tym roku ma być jednak inaczej. Porozumienie 11 listopada, dotychczasowy organizator antyfaszystowskich blokad, zapowiedziało iż rezygnuje z tej formy wyrazu. Zamiast blokady ma się odbyć demonstracja.

Dotychczas powstrzymywaliśmy się z krytyką działań Porozumienia. Okoliczności zmuszają nas jednak do zajęcia stanowiska. Decyzja, którą podjęło Porozumienie, jest w naszym odczuciu skrajnie nieodpowiedzialna. Spodziewaliśmy się, że po całkowitej klęsce tzw. „Kolorowej Niepodległej” Porozumienie będzie chciało zorganizować blokadę na wzór blokad z 2009, 2010 lub 2011. Blokadę o społecznym charakterze, radykalnym przekazie i wyrazistej formie. Blokadę bez celebrytów czy polityków z pierwszych stron gazet. Zamiast tego będzie demonstracja. Przykro nam, ale nie widzimy żadnego sensu w demonstrowaniu 11 listopada. Przekaz z takiej demonstracji rozmyje się w medialnym szumie, frekwencja będzie niższa niż na tzw. „Kolorowej”, a sama data nie ma nic wspólnego z faszyzmem. Ujmując rzecz dosadniej: blokada faszystowskiego marszu 11 listopada ma sens, antyfaszystowska demonstracja 11 listopada sensu nie ma. Dlatego też nie planujemy brać w niej udziału, a działalność Porozumienia uznajemy za prowadzącą do klęski i nie zamierzamy jej więcej komentować. Dla nas Porozumienie 11 listopada się skompromitowało.

Pozostaje jednak pytanie co planujemy na 11 listopada. Alternatyw wciąż jest kilka. Po pierwsze – wciąż istniej możliwość zorganizowania blokady. Udział w takim wydarzeniu zadeklarowało na razie około 600 osób. Do 11 listopada może to być około kilku tysięcy. Po drugie – tego samego dnia odbywa się we Wrocławiu blokada marszu Narodowego Odrodzenia Polski. Wsparcie tej inicjatywy spowoduje, że „nakryjemy faszystów czapkami”. Po trzecie wreszcie – można zostać w domu i lepić pierogi w ramach akcji „Farsz Niepodległości”.

Jeśli chodzi o organizację blokady w Warszawie, to aby do niej doszło musi zostać spełnione kilka warunków; liczba osób deklarujących udział musi przekroczyć 1 500 do 28 października, muszą pojawić się co najmniej trzy organizacje doświadczone w manifestacjach ulicznych oraz zaistnieć musi zgoda co do formy blokady.

Jesteśmy w stanie rozpocząć prace nad organizacją takiej blokady, ale potrzebujemy mieć pewność, że weźmiecie w niej udział. Dlatego prosimy o wzięcie udziału w dyskusji i podzielenie się swoim zdaniem. Może razem wymyślimy coś sensownego. Chcemy, żeby ten komunikat dotarł do jak największej ilości osób - prosimy o lajki i udostępnianie.

To co stanie się 11 listopada zależy teraz od Was.

Widać spory podział u lewaków

[ArniBoczek]

Czytałem wczoraj Agore gdzie artykuł daje pancan zwany JKM. Napisał że nie pójdzie 11.11 bo to jest smutne święto, tylko pójdzie 7 listopada i organizuje swój marsz. Palant do potęgi

[Nowohucianie1950]

Czytałem wczoraj Agore gdzie artykuł daje pancan zwany JKM. Napisał że nie pójdzie 11.11 bo to jest smutne święto, tylko pójdzie 7 listopada i organizuje swój marsz. Palant do potęgi

Akurat moim zdaniem ma racje co do tego, ze przejęcie władzy przez Piłsudskiego nie jest jakimś wielkim powodem do święta, ale chyba każdy ogarnięty wie, że 11 listopada idziemy w innym celu niż manifestowanie radości z przejęcia władzy przez Piłsudskiego i z tego co wiem to większość osób zgromadzonych wokół Nowej Prawicy wybiera się 11 (a duża część będzie i 7 i 11) do Warszawy.

[franz14]

BLOKADA JEDNAK MOŻE SIE ODBYĆ

Faszyzm nie przejdzie

11 listopada ulicami Warszawy przejdzie jawnie ksenofobiczna i antydemokratyczna demonstracja, której organizatorami są dwie neofaszystowskie organizacje. Do tej pory udawało się ten przemarsz skutecznie utrudniać. W tym roku ma być jednak inaczej. Porozumienie 11 listopada, dotychczasowy organizator antyfaszystowskich blokad, zapowiedziało iż rezygnuje z tej formy wyrazu. Zamiast blokady ma się odbyć demonstracja.

Dotychczas powstrzymywaliśmy się z krytyką działań Porozumienia. Okoliczności zmuszają nas jednak do zajęcia stanowiska. Decyzja, którą podjęło Porozumienie, jest w naszym odczuciu skrajnie nieodpowiedzialna. Spodziewaliśmy się, że po całkowitej klęsce tzw. „Kolorowej Niepodległej” Porozumienie będzie chciało zorganizować blokadę na wzór blokad z 2009, 2010 lub 2011. Blokadę o społecznym charakterze, radykalnym przekazie i wyrazistej formie. Blokadę bez celebrytów czy polityków z pierwszych stron gazet. Zamiast tego będzie demonstracja. Przykro nam, ale nie widzimy żadnego sensu w demonstrowaniu 11 listopada. Przekaz z takiej demonstracji rozmyje się w medialnym szumie, frekwencja będzie niższa niż na tzw. „Kolorowej”, a sama data nie ma nic wspólnego z faszyzmem. Ujmując rzecz dosadniej: blokada faszystowskiego marszu 11 listopada ma sens, antyfaszystowska demonstracja 11 listopada sensu nie ma. Dlatego też nie planujemy brać w niej udziału, a działalność Porozumienia uznajemy za prowadzącą do klęski i nie zamierzamy jej więcej komentować. Dla nas Porozumienie 11 listopada się skompromitowało.

Pozostaje jednak pytanie co planujemy na 11 listopada. Alternatyw wciąż jest kilka. Po pierwsze – wciąż istniej możliwość zorganizowania blokady. Udział w takim wydarzeniu zadeklarowało na razie około 600 osób. Do 11 listopada może to być około kilku tysięcy. Po drugie – tego samego dnia odbywa się we Wrocławiu blokada marszu Narodowego Odrodzenia Polski. Wsparcie tej inicjatywy spowoduje, że „nakryjemy faszystów czapkami”. Po trzecie wreszcie – można zostać w domu i lepić pierogi w ramach akcji „Farsz Niepodległości”.

Jeśli chodzi o organizację blokady w Warszawie, to aby do niej doszło musi zostać spełnione kilka warunków; liczba osób deklarujących udział musi przekroczyć 1 500 do 28 października, muszą pojawić się co najmniej trzy organizacje doświadczone w manifestacjach ulicznych oraz zaistnieć musi zgoda co do formy blokady.

Jesteśmy w stanie rozpocząć prace nad organizacją takiej blokady, ale potrzebujemy mieć pewność, że weźmiecie w niej udział. Dlatego prosimy o wzięcie udziału w dyskusji i podzielenie się swoim zdaniem. Może razem wymyślimy coś sensownego. Chcemy, żeby ten komunikat dotarł do jak największej ilości osób - prosimy o lajki i udostępnianie.

To co stanie się 11 listopada zależy teraz od Was.

Widać spory podział u lewaków

Skąd ten tekst?

[P_FSW]

chyba stąd

https://www.facebook.com/faszyzmnieprzejdzie

[Zadruga]

Dochodzą wieści iż tym razem banda komunistów, pedałów, lesb, ćpunów i reszty patologii zjedzie się do Wrocławia próbując zakłócić obchody Narodowego Święta Niepodległości.

Będzie więc okazja do spotkania i wymienienia się argumentami, wszystkich zainteresowanych zapraszamy do Wrocławia na Marsz Niepodległości

http://www.facebook.com/events/432209033480745/

[Ten_Typ_Tak_Ma]

każdym razie porównując Marsz z tamtego roku a ten teraz pod względem kibicowskim nie będzie aż tak atrakcyjny, no i ciśnienie nie jest to samo. O wiele słabsze, w tym roku. Myślę że ciężko nam niestety pobić liczbę będzie.

Nie wiesz, co mówisz. Zobacz, jak przedstawia się organizacja na wyjazd w poszczególnych ekipach. Popytaj kolegów, to zobaczysz, że jednak ciśnienie jest i to o wiele, wiele większe :)

No ja nie wiem, rok temu o tej porze było apogeum ciśnienia a od września (jak nie sierpnia) wszędzie się pojawiały na wszystkich stronach kibicowskich banery Marszu. W tym roku tego nie ma. Ale obym się mylił czas pokaże.

[PATRIOTIC]

Jeszcze troche czasu jest i na stadionach pokażą się transparenty nawołujące na marsz Niepodolgłości w Wawie spokojnie ;) a jak narazie to są cały czas zapowiedzi wrzucane i ze strony kibiców i przez zwykłych ludzi.

[ThomasZ]

Nie biadolcie tylko zacznijcie coś robić żeby ten marsz wyszedł jak najlepiej.
BYDGOSZCZ, TORUŃ WYJAZD NA MARSZ NIEPODLEGŁOŚCI DO WARSZAWY !
http://www.facebook.com/photo.php?fbid= ... 130&type=1
http://www.facebook.com/events/323175624447764/

[zab]

No i niestety znaleźli się tacy, co to sami będa robić marsze, mamy pierwszą wyłamkę (Wrocławia nie liczę). Kibice Motoru sami organizują marsz w Lublinie 11 listopada, nawet nie zaprzeczając, że chodzi o niechęć do organizatorów marszu warszawskiego.
Z takim podejściem to ch...j bombkę strzelił, ktoś strzela focha bo organizator nie ten, bo autobus był za czysty, bo.... I jak ma być lepiej w tym kraju??? Sami się wykładamy, nie trzeba nam lewaków ani Prezia w stolicy.

[Abaddon]

Jak chcą to niech sobie robią u siebie w miastach marsze.Za pewne nie zmienimy ich podejścia do tematu.Zaraz zacznie się głupie wyzywanie itp itd , skończy się 10 stronami gównianej dyskusji.
Kto chce i może ma obowiązek stawić się w Warszawie !!

[zab]

Tu nie chodzi o wyzywanie, to jest zwykłe łamistrajkostwo. A boli mnie to jako Polaka, tym bardziej, że często w Lublinie bywam. A tamtejsze środowisko wydawało się odporne na pokusy podziałów, w tamtym roku Lubelszczyzna maiła świetną liczbę a teraz?

Jest to dokładnie takie samo działanie jak Prezia Komorowskiego, którego tak wszyscy najeżdżaliśmy kilka stron wcześniej. Ktoś nieźle miesza w organizacji MN.

[ThomasZ]

Narodowy Szczecin tez robi swój marsz, konkurencja jest dobra. Też się zastanawiam czy nie zaangażować niektórych z Narodowej Bydgoszczy którzy i tak nie pojadą do stolicy żeby zrobili marsz w Bydgoszczy. Większość zwykłych zjadaczy chleba obawia się zamieszek w Warszawie i na pewno nie pojedzie, dobrze żeby chociaż w swoich miastach poszli na jaką kol wiek uroczystość.

[polo44]

Nie dzielcie marszu!!! bo znowu będzie wielkie gówno mnie tez się wiele rzeczy nie podoba ale ale to obecnie jedyna słuszna opcja.

[P.G.]

Część kibiców Motoru i tak wybierze się do Warszawy. Pozostali wolą wziąć udział w marszu lubelskim między innymi z powodu obecności Mariana Kowalskiego w ONR.

[ft.]

A ja juz dawno mówilem ze zamiast bawic sie w ilosc trzeba isc w jakosc, i rozkrecac inicjatywy w swoich miastach. Wroclaw jest przykladem jak mozna w krotki sposob zebrac naprawde spora liczbe swiadomych uczestnikow.

Brawa dla Lublina!

Ps. Tylko chcialbym aby bylo to powiazane w jedna wielka calosc ;)

[Ten_Typ_Tak_Ma]

No właśnie o tym wspominałem, nie ma w tym roku takiego ciśnienia jak w ubiegłym roku.

[pieciul]

A pierdolicie równo z tymi lokalnymi marszami. Bez marszu w Warszawie, który z roku na rok jest nagłaśniany wasze lokalne marsze gówno by znaczyły. A do tego co chcecie nimi zyskać? Co nimi udowodnicie? Że na zjebanej ACTA było więcej osób? To marsz w stolicy jest motorem napędowym dla waszych marszy, bez niego wasze marsze staną się kolejnymi kilkusetosobowymi wydarzeniami, o których w najlepszym wypadku poinformują lokalne szmatławce.

Prawda bywa brutalna. Tak samo jak i to, że rok temu pojechała masa osób tylko po to by szukać i napierdalać brudasów, naszych jak i niemieckich.

[ŚląskWrocławPolska]

A pierdolicie równo z tymi lokalnymi marszami. Bez marszu w Warszawie, który z roku na rok jest nagłaśniany wasze lokalne marsze gówno by znaczyły. A do tego co chcecie nimi zyskać? Co nimi udowodnicie? Że na zjebanej ACTA było więcej osób? To marsz w stolicy jest motorem napędowym dla waszych marszy, bez niego wasze marsze staną się kolejnymi kilkusetosobowymi wydarzeniami, o których w najlepszym wypadku poinformują lokalne szmatławce.

Prawda bywa brutalna. Tak samo jak i to, że rok temu pojechała masa osób tylko po to by szukać i napierdalać brudasów, naszych jak i niemieckich.

Nie p******, że robienie marszów w innych miastach Polski jest chęcią udowodnienia czegokolwiek, i że Marsz w stolicy tworzy te inicjatywy. Cieszmy się z tego, że w wielu miastach dzieją się takie rzeczy i nawet po rozjeździe do Warszawy pozostaje gro ludzi, którzy odpowiednio się zachowają. Jeśli np. Wrocław jest w stanie coś zorganizować to tym lepiej dla wszystkich. Ja sam pojawiam się 11.11 w Warszawie, ale nie znaczy to, że jak ktoś kto będzie uczestniczył w "lokalnym" marszu zrobił mniej dla Sprawy.

[ŚląskWrocławPolska]

Nie można edytować.

We Wrocławiu pokazaliśmy nie raz, że w tego typu akcjach jest u nas duży potencjał. Od paru lat na na manifestacje przychodzi sporo wiary i lepiej jest, że sporo ludzi przyjdzie u nas na manifestację, niż gdyby tylko część miała pojechać do Warszawy, a reszta z braku inicjatywy u siebie miała pozostać w domach. W innym temacie też była mowa, że Wrocław boli lewaków i na swoich forach pisali coś o wzmożonej chęci blokowania nas na Dolnym Śląsku.

[zab]

Nie można edytować.

We Wrocławiu pokazaliśmy nie raz, że w tego typu akcjach jest u nas duży potencjał. Od paru lat na na manifestacje przychodzi sporo wiary i lepiej jest, że sporo ludzi przyjdzie u nas na manifestację, niż gdyby tylko część miała pojechać do Warszawy, a reszta z braku inicjatywy u siebie miała pozostać w domach. W innym temacie też była mowa, że Wrocław boli lewaków i na swoich forach pisali coś o wzmożonej chęci blokowania nas na Dolnym Śląsku.

Mieszane są 2 różne sprawy.
primo:
Marsz we Wrocławiu będzie w tym roku napewno dynamiczny bo brudasy w dużej części jada na zadymę właśnie do Wrocka w tym Niemiaszki.
secundo:
Nie chodzi o to aby nie robić niczego czy innych Marszów. Chodzi o to aby nie dublować tego dnia to jedno wydarzenie, jest sobota 10 też wolna można zorganizować. Poza tym Wrocław czy Szczecin są jednak daleko od Wawy, Lublin to w sumie rzut beretem.
Nie zmienia to faktu, że tworzenie tego dnia nowych tworów, niejako i czasami na siłę uważam za rozbijactwo i wpływ agentury policyjnej.

[212]

100 manifestacji po 1000 ludzi w 100 największych miastach w kraju przejdzie bez specjalnego echa, natomiast 100.000 manifestacja narodowa w Warszawie bez echa przejść nie może, mimo usilnych starań władzy i mainstreamowych mediów.

[R_AN]

Nie oceniając postawy Motoru, to mimo wszystko mogli się przecież postarać o inne rozwiązanie w tej sprawie.
Nawet jeżeli podstawą niechęci wobec Marszu Niepodległości jest rozczarowanie postawą lokalnej brygady ONR czy ledwie kilku osób ją tworzących bądź jest inny powód to nic nie stoi na przeszkodzie by obie grupy jechały osobno (nie zaś jak w zeszłym roku w kolumnie autokarów). Obie ekipy nie są przecież do siebie przyspawane...

Jak dla mnie decyzja podjęta nieco emocjonalnie, na plus jedynie odczytuje to, że nie pozostali bierni i organizują demonstracje na swoim terenie.

[johnywdresie]

Nie oceniając postawy Motoru, to mimo wszystko mogli się przecież postarać o inne rozwiązanie w tej sprawie.
Nawet jeżeli podstawą niechęci wobec Marszu Niepodległości jest rozczarowanie postawą lokalnej brygady ONR czy ledwie kilku osób ją tworzących bądź jest inny powód to nic nie stoi na przeszkodzie by obie grupy jechały osobno (nie zaś jak w zeszłym roku w kolumnie autokarów). Obie ekipy nie są przecież do siebie przyspawane...

Jak dla mnie decyzja podjęta nieco emocjonalnie, na plus jedynie odczytuje to, że nie pozostali bierni i organizują demonstracje na swoim terenie.

Sprawa jest prosta.Marian K. rz. onru to FRAJER,który kilkanaście lat temu sprzedał na psach kibica Motoru i wysłał go na wczasy przymusowe!!!

[UltraBoys]

Nie oceniając postawy Motoru, to mimo wszystko mogli się przecież postarać o inne rozwiązanie w tej sprawie.
Nawet jeżeli podstawą niechęci wobec Marszu Niepodległości jest rozczarowanie postawą lokalnej brygady ONR czy ledwie kilku osób ją tworzących bądź jest inny powód to nic nie stoi na przeszkodzie by obie grupy jechały osobno (nie zaś jak w zeszłym roku w kolumnie autokarów). Obie ekipy nie są przecież do siebie przyspawane...

Jak dla mnie decyzja podjęta nieco emocjonalnie, na plus jedynie odczytuje to, że nie pozostali bierni i organizują demonstracje na swoim terenie.

Sprawa jest prosta.Marian K. rz. onru to FRAJER,który kilkanaście lat temu sprzedał na psach kibica Motoru i wysłał go na wczasy przymusowe!!!

Jesteś z NOP-u czy raczej prowokacja... ?:)

[johnywdresie]

Nie oceniając postawy Motoru, to mimo wszystko mogli się przecież postarać o inne rozwiązanie w tej sprawie.
Nawet jeżeli podstawą niechęci wobec Marszu Niepodległości jest rozczarowanie postawą lokalnej brygady ONR czy ledwie kilku osób ją tworzących bądź jest inny powód to nic nie stoi na przeszkodzie by obie grupy jechały osobno (nie zaś jak w zeszłym roku w kolumnie autokarów). Obie ekipy nie są przecież do siebie przyspawane...

Jak dla mnie decyzja podjęta nieco emocjonalnie, na plus jedynie odczytuje to, że nie pozostali bierni i organizują demonstracje na swoim terenie.

Sprawa jest prosta.Marian K. rz. onru to FRAJER,który kilkanaście lat temu sprzedał na psach kibica Motoru i wysłał go na wczasy przymusowe!!!

Jesteś z NOP-u czy raczej prowokacja... ?:)

Nie jestem ani z NOP-u ani z innej organizacji i nie jest to żadna prowokacja.

[ArmiaKrajowa]

Przeciez onr to k**** i ladacznice, brataja sie z ukrainska svoboda, jebal ich pies zdrajcow !

[R_AN]

Nie oceniając postawy Motoru, to mimo wszystko mogli się przecież postarać o inne rozwiązanie w tej sprawie.
Nawet jeżeli podstawą niechęci wobec Marszu Niepodległości jest rozczarowanie postawą lokalnej brygady ONR czy ledwie kilku osób ją tworzących bądź jest inny powód to nic nie stoi na przeszkodzie by obie grupy jechały osobno (nie zaś jak w zeszłym roku w kolumnie autokarów). Obie ekipy nie są przecież do siebie przyspawane...

Jak dla mnie decyzja podjęta nieco emocjonalnie, na plus jedynie odczytuje to, że nie pozostali bierni i organizują demonstracje na swoim terenie.

Sprawa jest prosta.Marian K. rz. onru to FRAJER,który kilkanaście lat temu sprzedał na psach kibica Motoru i wysłał go na wczasy przymusowe!!!

Ok, nie wnikając co do tego człowieka czy jest to prawdą czy nie - sprawy nie znam, to nade wszystko szkoda. Marsz Niepodległości to przecież nie zbiegowisko ku czci Mariana Kowalskiego albo wyłącznie jego inicjatywa ale ogólny wysiłek całego środowiska [link]. Przekonywać do zmiany decyzji odnośnie do 11.11 też nie zamierzam, próba perswazji na kibice.net to byłoby raczej coś niedorzecznego :P. Decyzję podjęły odpowiednie osoby od Was zapewne i jak widać nie jest to "babski foch". Mimo wszystko szkoda.

Przeciez onr to k**** i ladacznice, brataja sie z ukrainska svoboda, jebal ich pies zdrajcow !

Pomijając epitety to spotkanie poznawcze miał z nimi NOP, nie ONR.

[ArmiaKrajowa]

Tak chodzilo mi o nop, wracajac do epitetow to jebal ich pies zdrajcow !

[johnywdresie]

Nie oceniając postawy Motoru, to mimo wszystko mogli się przecież postarać o inne rozwiązanie w tej sprawie.
Nawet jeżeli podstawą niechęci wobec Marszu Niepodległości jest rozczarowanie postawą lokalnej brygady ONR czy ledwie kilku osób ją tworzących bądź jest inny powód to nic nie stoi na przeszkodzie by obie grupy jechały osobno (nie zaś jak w zeszłym roku w kolumnie autokarów). Obie ekipy nie są przecież do siebie przyspawane...

Jak dla mnie decyzja podjęta nieco emocjonalnie, na plus jedynie odczytuje to, że nie pozostali bierni i organizują demonstracje na swoim terenie.

Sprawa jest prosta.Marian K. rz. onru to FRAJER,który kilkanaście lat temu sprzedał na psach kibica Motoru i wysłał go na wczasy przymusowe!!!

Ok, nie wnikając co do tego człowieka czy jest to prawdą czy nie - sprawy nie znam, to nade wszystko szkoda. Marsz Niepodległości to przecież nie zbiegowisko ku czci Mariana Kowalskiego albo wyłącznie jego inicjatywa ale ogólny wysiłek całego środowiska nacjonalistycznego. Przekonywać do zmiany decyzji odnośnie do 11.11 też nie zamierzam, próba perswazji na kibice.net to byłoby raczej coś niedorzecznego :P. Decyzję podjęły odpowiednie osoby od Was zapewne i jak widać nie jest to "babski foch". Mimo wszystko szkoda.

Pewnie,że MARSZ NIEPODLEGŁOŚCI to nie zbiegowisko ku czci ww. frajera.Nie da się jednak zaprzeczyć,że w ostatnich czasach wykreował się na jednego z przywódców ruchu narodowego a chyba nikt nie chciałby żeby osoba mająca taką wysoką pozycję w ruchu to zwykły,frajer który sprzedał na psach KIBICA!Sprawa wychodzi na jaw i mam nadzieje,że na MARSZU NIEPODLEGŁOŚCI nie zostanie on dopuszczony do końcowych przemówień.

[Ten_Typ_Tak_Ma]

100 manifestacji po 1000 ludzi w 100 największych miastach w kraju przejdzie bez specjalnego echa, natomiast 100.000 manifestacja narodowa w Warszawie bez echa przejść nie może, mimo usilnych starań władzy i mainstreamowych mediów.

I tu się zgadzam z kolegą po całości! O ile Cieszy że z roku na rok tych manifestacji jest coraz więcej, to jednak smuci fakt że to moim osobistym zdaniem źle wpłynie na przyszłość MN.
MN w Warszawie ma taką specyfikę że: 1. jest w Stolicy 2. Jest największą i najgłośniejszą manifestacją. 3. Łączy Naród ponad podziałami kibicowskimi, miejscami zamieszkania, statutami społecznymi czy zamożności.

[HailVictory]

Bzdura.
Każda ekipa powinna pilnować własnego miasta,zamiast organizować wycieczki do Warszawy.
Dla porównania Poznań i Wrocław.Podobna ilość mieszkańców a jaka różnica w organizacji.W Poznaniu marazm narodowy i lewactwo z rozbratu,a we Wrocławiu przy każdej okazji (nie tylko 11.11) świetne frekwencje z różnych środowisk.

[debiutant]

Dokładnie,gdyby każda duża ekipa pilnowała swojego miasta,to ogółem w całej Polsce więcej ludzi wzięło by udział,minus taki że pewnie media głównego nurtu,będą mówić tylko o warszawie...

[polo44]

Marsz Niepodległości 2012
11.11.2012 Warszawa godz.15.00 Rondo im. Romana Dmowskiego (Metro Centrum)


Wszyscy do Warszawy.

[wsx1]

Jedyny plus, że jest kilka marszów (Warszawa,Wrocław,Lublin) to to, że psom nie będzie na rękę kilka marszów, bo oni woleli by jeden gdzie zjedzie się psiarnia z kilku województw, a tak np. lubelska prewencja w części będzie musiała zostać w Lublinie.