CHULIGAŃSKIE (i nie tylko) WSPOMNIENIA ....

ultras, hooligans, liczby, ciekawostki, informacje, opisy

Moderatorzy: Zorientowany, LechiaCHWM

ODPOWIEDZ
..::1952::..
Posty: 187
Rejestracja: 19.04.2011, 17:32
Lokalizacja: Polska

Re: CHULIGAŃSKIE (i nie tylko) WSPOMNIENIA ....

Post autor: ..::1952::.. » 27.06.2011, 17:50

..::1952::.. pisze:Glinik Gorlice - Sandecja Nowy Sącz ok 1995 roku na którym Glinik kroi flagi Sandecji.Jest na tym forum ktoś kto pamięta ten mecz ? Ile było tak na prawdę flag, które zmieniły właściciela ? 3, czy 5, bo takie info można znaleźć.Z tych flag ile było flag Sandecji, ale ile flag innych ekip (1 flaga Sandecji, 1 Grybovii-takie info można znaleść, a reszta czyja) ? Nigdzie nie ma i nie przypominam sobie abym kiedykolwiek widział relację z tego mecz.Tak samo jak nigdzie nie można znaleźć konkretów na temat tego meczu i ilości flag.
Podbijam.

iparts.pl
Łysy Diabeł
Posty: 69
Rejestracja: 12.09.2009, 12:06
Lokalizacja: Gorlice

Re: CHULIGAŃSKIE (i nie tylko) WSPOMNIENIA ....

Post autor: Łysy Diabeł » 27.06.2011, 18:50

..::1952::.. pisze:
..::1952::.. pisze:Glinik Gorlice - Sandecja Nowy Sącz ok 1995 roku na którym Glinik kroi flagi Sandecji.Jest na tym [link] ktoś kto pamięta ten mecz ? Ile było tak na prawdę flag, które zmieniły właściciela ? 3, czy 5, bo takie info można znaleźć.Z tych flag ile było flag Sandecji, ale ile flag innych ekip (1 flaga Sandecji, 1 Grybovii-takie info można znaleść, a reszta czyja) ? Nigdzie nie ma i nie przypominam sobie abym kiedykolwiek widział relację z tego mecz.Tak samo jak nigdzie nie można znaleźć konkretów na temat tego meczu i ilości flag.
Podbijam.
http://zapodaj.net/5c5816cea221.jpg.html
Flag było 5 sztuk, glagę Sandeji mamy do dnia dzisiejszego

wojtek mann
Posty: 2
Rejestracja: 26.06.2011, 15:33

Re: CHULIGAŃSKIE (i nie tylko) WSPOMNIENIA ....

Post autor: wojtek mann » 27.06.2011, 19:15

adrenalina2010 pisze:
Duzyproblem pisze:Czy Zawisza miała kiedykolwiek większe starcie z Widzewem? Na PP w Bydgoszczy obie strony tłukły się z policją, a nie ze sobą, próba podjazdu ŁKS+BCh na boczne boisko w trakcie jednych z derbów Łodzi do niczego nie doprowadziła. Było coś więcej?
Kojarzy mi się jesień 99 roku (chodź mogę się mylić co do daty) i mecz na Starcie Łódź pomiędzy nim, a Gks Jastrzębie. Po reformie 3 ligi miała miejsce taki mecz. Zawisza dotarł na 2 polówkę tego meczu, a Jastrzębie dostało podczas pierwszej bęcki od ŁKSu. Podczas drugie połówki atakowało DHW, ale to już oni nie dali rady koalicji Bydgosko - Jastrzębskiej. Potem Zawisza pojechał na mecz ŁKS - Manchester United to był dokładnie ten sam dzień. Nie przypominam sobie większego starcia pewnie ze względu na to, że Zawisza był 13 lat na 4-5ligowej banicji...

Dobrze pamietasz kolego.Jastrzębie grało na bałuckim Starcie.Zlalismy ich wtedy a pózniej podjazdów próbował Widzew.Mocno się nacieli i zostali obici...
-CO ROBIC BY SIĘ NIE NAROBIC-

WLIZŚKIF
Posty: 455
Rejestracja: 23.03.2011, 13:20

Re: CHULIGAŃSKIE (i nie tylko) WSPOMNIENIA ....

Post autor: WLIZŚKIF » 27.06.2011, 19:28

Nie wiem gdzie zapytac wiec napisze tutaj , o co chodzi z ta sytuacja ? :
OD RED NACZ: Kiedyś dostałem koszulkę West Hamu. Po pewnym numerze, który kibice tej drużyny wycięli fanom Śląska, pozbyłem się jej.
ze strony fanslaska.

Co i kiedy zrobili fani WH kibolom Slaska ? Chodzi o jakas grubsza akcje czy po prostu pojedynczy przypadek na jakiejs jednostce ?
Obrazek

Miś83
Posty: 33
Rejestracja: 10.02.2011, 18:40

Re: CHULIGAŃSKIE (i nie tylko) WSPOMNIENIA ....

Post autor: Miś83 » 27.06.2011, 19:40

Chodzi chyba o to ze emigracja Śląska lub innego klubu zaczeła chodzić na West Ham i na jakims wyjezdzie doszło do nie przyjemnego incydentu (ze tak powiem gejoskiego)

P.s. Kiedyś chodziły plotki że Zawisza specjalnie dotarł na 2 połowe zeby Łks mógł troche poszaleć;)

???
Posty: 557
Rejestracja: 23.04.2011, 14:24

Re: CHULIGAŃSKIE (i nie tylko) WSPOMNIENIA ....

Post autor: ??? » 27.06.2011, 20:05

Chłopaki ze Śląska jechali na wyjazd West Hammu i w pociągu jakiś koleś zaczął latać nago i wymachiwać kutasem.Najpierw jemu wpierdolili , a później mieli kilka starć z angolami.
P.S. pozdrowienia dla wszystkich noszących czapeczki Barbary :)
Kibice.net -siedlisko wszelakiego zła.

..::1952::..
Posty: 187
Rejestracja: 19.04.2011, 17:32
Lokalizacja: Polska

Re: CHULIGAŃSKIE (i nie tylko) WSPOMNIENIA ....

Post autor: ..::1952::.. » 27.06.2011, 20:17

Łysy Diabeł pisze:
..::1952::.. pisze:
..::1952::.. pisze:Glinik Gorlice - Sandecja Nowy Sącz ok 1995 roku na którym Glinik kroi flagi Sandecji.Jest na tym forum ktoś kto pamięta ten mecz ? Ile było tak na prawdę flag, które zmieniły właściciela ? 3, czy 5, bo takie info można znaleźć.Z tych flag ile było flag Sandecji, ale ile flag innych ekip (1 flaga Sandecji, 1 Grybovii-takie info można znaleść, a reszta czyja) ? Nigdzie nie ma i nie przypominam sobie abym kiedykolwiek widział relację z tego mecz.Tak samo jak nigdzie nie można znaleźć konkretów na temat tego meczu i ilości flag.
Podbijam.
http://zapodaj.net/5c5816cea221.jpg.html
Flag było 5 sztuk, glagę Sandeji mamy do dnia dzisiejszego
Z tych 5 flag ile to flagi Sandecji, a ile to "pozostałych" ekip ? Wiem, że 1 flaga Grybovii.

Łysy Diabeł
Posty: 69
Rejestracja: 12.09.2009, 12:06
Lokalizacja: Gorlice

Re: CHULIGAŃSKIE (i nie tylko) WSPOMNIENIA ....

Post autor: Łysy Diabeł » 27.06.2011, 21:32

Napewno była flaga Czarnych Jasło. Została spalona przez Karpaty Krosno w Jaśle na derbach jesień 97 wtedy co wjechaliśmy przez siatke

..::1952::..
Posty: 187
Rejestracja: 19.04.2011, 17:32
Lokalizacja: Polska

Re: CHULIGAŃSKIE (i nie tylko) WSPOMNIENIA ....

Post autor: ..::1952::.. » 28.06.2011, 17:19

Łysy Diabeł pisze:Napewno była flaga Czarnych Jasło. Została spalona przez Karpaty Krosno w Jaśle na derbach jesień 97 wtedy co wjechaliśmy przez siatke
Wielkie dzięki za info o tym meczu.I powodzenia na kibicowskim szlaku.

sbr 09
Posty: 48
Rejestracja: 26.04.2010, 14:46

Re: CHULIGAŃSKIE (i nie tylko) WSPOMNIENIA ....

Post autor: sbr 09 » 28.06.2011, 20:19

Mogłby ktoś opisac wydarzenia z meczu Motor- Cracovia z 2002 roku?
[J]estem [K]ibicem [P]olakiem

O.. pisze:
abg pisze:Jak im po meczu 2 osoby od nas wsiadły do busa i pluły po ryjach to nie byli tacy hop do przodu jak na sektorze.
Jesteście hardkorami. Wisła Kraków pogromcy andrzejów...

brygada88
Posty: 83
Rejestracja: 19.09.2010, 15:24

Re: CHULIGAŃSKIE (i nie tylko) WSPOMNIENIA ....

Post autor: brygada88 » 07.07.2011, 20:51

750ml pisze:
pigkiller pisze:wydaje mi sie ze piast zostal obity na jakims meczu kadry przez lechie i legie za noszenie barw klubowych na reprezentacji
i najprawdopodobniej o to chodzi tylko że przez sama Lechię a tłumaczeniem było atak/obicie GKS Jastrzębie w drodze do Słupska

Nic takiego nie miało miejsca . Nasi kibice udali sie na mecz reprezentacji do Warszawy ( wtedy Śląskie kluby nie miały wstępu na kadrę w Warszawie ) większość ubrana była w niebiesko-czerwone barwy . Zostali obici przez Legie/Zagłebię a po meczu stoczyli solówki z dwoma gosciami z Barra Bravas wygranymi przez Piastoli .
Bracie dawaj ze mną pomożesz mi triceps,plecy,klata,biceps,nogi,bary i znów triceps to moja rzeczywistość a to da mi przyszłość da mi to na co zapracuje rękami ... !

sądna noc
Posty: 464
Rejestracja: 17.07.2010, 10:32

Re: CHULIGAŃSKIE (i nie tylko) WSPOMNIENIA ....

Post autor: sądna noc » 07.07.2011, 22:12

Panowie jak to było z tymi Anglikami rok nie pamiętam 93 lub 98 jakoś tak na kadrze , z tego co wiem to angole uznali że takich wariatów jak Polacy nigdy nie widzieli a następnie czytałem gdzieś że przegonili Polaków pod hotelem gdzie oni nocowali? jaka jest prawda

WLIZŚKIF
Posty: 455
Rejestracja: 23.03.2011, 13:20

Re: CHULIGAŃSKIE (i nie tylko) WSPOMNIENIA ....

Post autor: WLIZŚKIF » 08.07.2011, 00:51

sa gdzies w necie jakies wypowiedzi kiboli zza granicy o Polakach ?
Napewno za granica w swoich zinach bylo cos napisane o starciach np mundial 2006 - niemcy - Polska.w Polskim TMK byla opisana wersja polakow, jak polacy widza starcie, chcialbym poczytac relacje tych drugich.
Obrazek

???
Posty: 557
Rejestracja: 23.04.2011, 14:24

Re: CHULIGAŃSKIE (i nie tylko) WSPOMNIENIA ....

Post autor: ??? » 08.07.2011, 08:48

sądna noc pisze:Panowie jak to było z tymi Anglikami rok nie pamiętam 93 lub 98 jakoś tak na kadrze , z tego co wiem to angole uznali że takich wariatów jak Polacy nigdy nie widzieli a następnie czytałem gdzieś że przegonili Polaków pod hotelem gdzie oni nocowali? jaka jest prawda
Przed meczem Polska-Anglia 93 został rozjebany hotel w Katowicach , w którym nocowali angole.Natomiast po meczu Anglia-Polska na Wembley w roku 99? ukazał się reportaż w polskiej tv , w którym były wypowiedzi angoli.Pamiętam ,że jeden typ powiedział , że jak Polacy rozkręcili dym to większość angoli stała w osłupieniu połączonym z przerażeniem :)Do znanych wydarzeń można jeszcze dodać awanturę w parku saskim........
Kibice.net -siedlisko wszelakiego zła.

paradoks
Posty: 103
Rejestracja: 13.06.2010, 09:39

Re: CHULIGAŃSKIE (i nie tylko) WSPOMNIENIA ....

Post autor: paradoks » 08.07.2011, 14:32

znalazłem taki opis kibica KKS Kalisz do meczu Polska - Anglia (Warszawa)
KADRA 1999/2000 (jesień)

"Był to najważniejszy mecz tej jesieni w Polsce. Planowaliśmy załatwić sobie bilety przez klub. Potem przez Kaliski OZPN, ale nie udało się. Kilka dni przed meczem okazało się, że jedno z kaliskich biur podróży organizuje wyjazd do Warszawy. Wprawdzie cena wyjazdu (200 zł.) nie była opłacalna, ale trzeba było jechać. Wyruszyliśmy autokarem, w którym jak się później okazało przeważali zgredzi i to z różnych okolic Kalisza. Był nawet jeden kibic Widzewa z Konina. Nas było w autobusie 10, więc nie było nudno. Wódeczki i piwa było sporo, więc część towarzystwa miała sporo w czubie. Na trasie do Warszawy wyprzedzały nas dwa autokary z Anglii i trzeba przyznać, że większość byli to goście w odpowiednim wieku i postawy. Wszyscy byli ubrani w białe koszulki angielskiej reprezentacji. Już przed samą Warszawa zatrzymała nas policja sprawdzając czy mamy bilety na mecz. Na stadionie byliśmy krótko przed meczem i okazało się, że siedzieliśmy w najbardziej chujowych miejscach. Początkowo wojskowi, którzy obstawiali bramy nie chcieli nas wpuścić w szalach KKS-u, ale zostali olani. Na naszym sektorze wywiesiliśmy flagę i rozejrzeliśmy się po towarzystwie. Okazało się, że są goście z Motoru Lublin i poza nimi nikogo. Pomiędzy flagą Motoru a nasza wisiała mała flaga z napisem Ostrów. Została, więc od razu przez nas zerwana. Po chwili przyszedł jakiś gościu pytając, czemu nie może ona wisieć. Byliśmy zaskoczeni, kiedy okazało się, że goście ci są z Ostrowa Mazowieckiego, a nic Wielkopolskiego. Flagę, więc im oddaliśmy i mogli ją powiesić. Nie oznacza to jednak, że w naszym sektorze nie było kibiców Lecha. Flagi wiszące u góry sektora mówiły same za siebie: Września, Wronki, Chodzież...Nie my jednak byliśmy od ściągania tych flag. Zrobili to gospodarze, czyli Legia. Trzeba przyznać, że goście bronili swych flag dzielnie i udało im się je zachować. Przez moment, gdy goście z Legii szli i zrywali flagi myśleliśmy, że dowalą się także do naszej, ale nic takiego nie miało miejsca. Widać, że Legia chce zrobić porządek na reprezentacji. Ale czasem nie wygląda to zbyt dobrze. W drugiej połowie ze stadionu wyrzucony został Bałtyk a ich dwie flagi zerwane. Bałtyku było ok.30 postawili się chwilę, ale byli bez szans na cokolwiek. Atmosfera była więc chwilami podobnie jak na meczu z Hiszpanią nerwowa. Widać, że potrzebne jest spotkanie kiboli z tej strony układu. Ogólnie doping na meczu niezły, choć najlepiej żyleta prezentowała się przy śpiewaniu hymnu. Potem już częściej słychać było krytą. Anglicy zaprezentowali się też korzystnie szczególnie podczas dymu, ale po kolei. W drugiej połowie prawdopodobnie Lechia zaczęła z żylety strzelać racami w sektor angielski, co spowodowało wściekłość części Angoli, w pewnym momencie nawet jeden z nich troszkę się przydymił. Chuligani z Anglii ruszyli na boczną kratę pomiędzy ich trybuną a żyletą i wydawało się, że zdarli wiszącą tam flagę Legii, ale czy zdarli tego nie wiemy. Trzeba przyznać, że przez moment będący najbliżej kibole nie wiedzieli, co zrobić. Na szczęście zebrała się grupa gotowa do dymu. Zaczęły latać plastikowe krzesełka i reklamy, które głównie zdemontowali Anglicy. Cała zadyma trwała krótko, ale chyba na plus dla Angoli. Potem weszła prewencja i był już spokój do końca meczu a także po nim. W Kaliszu byliśmy nad ranem, a razem z nami wracał jeden fan Pogoni Szczecin. Na stadionie oczywiście najwięcej było Legii jak zwykle w Warszawie dobrze zaprezentowała się Lechia - tak na oko około 300, 200 biletów dostał Widzew, 200 także Pogoń, było Zagłębie Sosnowiec, Wisła, Śląsk, Motor ok.30,Baltyk podobnie, wisiały flagi Kołobrzegu, Przemyśla. Było też na pewno wielu innych kiboli incognito. Na koniec jeszcze jedna historia. Otóż jeden z naszych mający wejściówkę na trybunę honorową chciał wejść na nią w szaliku KKS-u. Od razu zwinęły go pały, żeby powiedział komu ją ukradł, ale wszystko się wyjaśniło. Tak na marginesie to bilety przed meczem były po 50 a nawet 30 zł. "

Pozdrawiam

zet20
Posty: 88
Rejestracja: 04.06.2007, 10:52
Lokalizacja: Libiąż

Re: CHULIGAŃSKIE (i nie tylko) WSPOMNIENIA ....

Post autor: zet20 » 08.07.2011, 16:52

Wspomnienia prasowe mecz Górnik Libiąż - Zagłębie Sosnowiec sezon 97/98 się działo kiedyś.. http://gorniklibiaz.futbolowo.pl/news,1 ... 97-98.html
Obrazek

WielkaPolskaNaWieki
Posty: 221
Rejestracja: 24.01.2010, 21:59

Re: CHULIGAŃSKIE (i nie tylko) WSPOMNIENIA ....

Post autor: WielkaPolskaNaWieki » 08.07.2011, 22:00

WLIZŚKIF pisze:sa gdzies w necie jakies wypowiedzi kiboli zza granicy o Polakach ?
Napewno za granica w swoich zinach bylo cos napisane o starciach np mundial 2006 - niemcy - Polska.w Polskim TMK byla opisana wersja polakow, jak polacy widza starcie, chcialbym poczytac relacje tych drugich.

ma ktoś może tą relację Polaków z TMK?

paw242.
Posty: 58
Rejestracja: 23.04.2011, 10:15

Re: CHULIGAŃSKIE (i nie tylko) WSPOMNIENIA ....

Post autor: paw242. » 11.07.2011, 20:40

??? pisze:
sądna noc pisze:Panowie jak to było z tymi Anglikami rok nie pamiętam 93 lub 98 jakoś tak na kadrze , z tego co wiem to angole uznali że takich wariatów jak Polacy nigdy nie widzieli a następnie czytałem gdzieś że przegonili Polaków pod hotelem gdzie oni nocowali? jaka jest prawda
Przed meczem Polska-Anglia 93 został rozjebany hotel w Katowicach , w którym nocowali angole.Natomiast po meczu Anglia-Polska na Wembley w roku 99? ukazał się reportaż w polskiej tv , w którym były wypowiedzi angoli.Pamiętam ,że jeden typ powiedział , że jak Polacy rozkręcili dym to większość angoli stała w osłupieniu połączonym z przerażeniem :)Do znanych wydarzeń można jeszcze dodać awanturę w parku saskim........
Jest gdzies ten reportaż z 99 r?

GtWładzię
Posty: 2547
Rejestracja: 07.05.2011, 22:19

Re: CHULIGAŃSKIE (i nie tylko) WSPOMNIENIA ....

Post autor: GtWładzię » 11.07.2011, 21:01

Bałtyk-Arka 1993 ( niektórych z Was na świecie pewnie nie było ;)


[link]

Kibic_BDG
Posty: 28
Rejestracja: 24.10.2010, 00:33

Re: CHULIGAŃSKIE (i nie tylko) WSPOMNIENIA ....

Post autor: Kibic_BDG » 11.07.2011, 22:29

GtWładzię pisze:Bałtyk-Arka 1993 ( niektórych z Was na świecie pewnie nie było ;)


[link]
Ja miałem 4 miesiące :D
Ogólna historia kibiców Bydgoskiego Zawiszy
http://zawiszafans.pl/kibice/historia

strona-praska
Posty: 252
Rejestracja: 31.03.2010, 21:57

Re: CHULIGAŃSKIE (i nie tylko) WSPOMNIENIA ....

Post autor: strona-praska » 11.07.2011, 22:51

Dobry ten materiał z wyjazdu Arki na Anglia-Polska 1999 do obejrzenia na stronie Śledzi. Stare dobre czasy :)

[link]

Ten mecz też warto wspomnieć

Pzdr.

Czeresniowa2
Posty: 523
Rejestracja: 27.12.2008, 19:00

Re: CHULIGAŃSKIE (i nie tylko) WSPOMNIENIA ....

Post autor: Czeresniowa2 » 19.07.2011, 12:11

http://www.youtube.com/watch?v=bAfw7Zbh ... ideo_title

Troche ujęć z trybun z Lech-Legia 1996
"-Bylem ostatnio na meczu Wisly Krakow pierwszy raz w życiu i tak mi się spodobało ze stwierdzilem ze przyjadę na mecz do poznania i nawet chyba będzie warto te 2 godziny poczekać. Ciekawe czy coś się stanie jak z szalem Stali wejdę na stadion"

maciek_z_kalnu
Posty: 144
Rejestracja: 17.01.2011, 18:31

Re: CHULIGAŃSKIE (i nie tylko) WSPOMNIENIA ....

Post autor: maciek_z_kalnu » 19.07.2011, 13:47

duplikat

???
Posty: 557
Rejestracja: 23.04.2011, 14:24

Re: CHULIGAŃSKIE (i nie tylko) WSPOMNIENIA ....

Post autor: ??? » 19.07.2011, 17:42

Polska-Anglia 1993.
Na ten mecz zaprosił mnie ojciec.Miałem wtedy 13 lat , więc kupił najdroższe bilety.Wtedy cała śmietanka polskiego ruchu kibicowskiego zajmowała sektory na łukach.Po wyjściu z domu napotkałem starszych kolegów po szalu , którzy poważnie się zastanawiali czy jechać na ten mecz.Jak się za chwilkę okazało ich obawy były całkiem słuszne. W radio podali ,że jest jedna ofiara śmiertelna , rozjebany hotel z Anglikami , a do tego polskie ekipy szaleją pod stadionem.Nigdy nie przeżyłem wcześniej jak i później takiego rozpizdzielu.To był dzień polskich chuliganów.Przez cały mecz non stop był dym.W obecnych czasach niektórzy nazywają dymem bujanie płota.Wtedy wyglądało to inaczej.Polscy chuligani dymili wszędzie :przed stadionem , na koronie stadionu , na sektorach i na murawie.Przy okazji tego milicja dostała konkretny w*******.
P.S. opis własny i na przyszłość proszę mnie nie nazywać gimnazjalistom :)
Kibice.net -siedlisko wszelakiego zła.

???
Posty: 557
Rejestracja: 23.04.2011, 14:24

Re: CHULIGAŃSKIE (i nie tylko) WSPOMNIENIA ....

Post autor: ??? » 19.07.2011, 18:55

Polska-Rumunia Zabrze95
Minęły dwa latka.Za namową kumpli wybrałem się na ten mecz.W porównaniu z 75000widzów na Śląskim podczas meczu z Anglikami trybuny nie wygłądały tak imponująco.Mniejsza z tym.Wbijamy na stadion i od razu nasz wodzirej zapodał KS, KSG , KS Górnik -chuje.Ku naszemu zdziwieniu cały stadion śpiewa z nami.Żabole mimo ,że u siebie zostali pozostawieni sami sobie.Przy okazji tego meczu dym znów był konkretny .Nawet ówczesny trener kadry Piechniczek apelował do polskich ekip.Na koniec mogę tylko dodać ,że bardzo żałuję iż wtedy dla każdej szanującej się ekipy kadra była świętością ,a teraz dobrych ekip można policzyć na palcu u jednej ręki.
Kibice.net -siedlisko wszelakiego zła.

nonameboy
Posty: 135
Rejestracja: 01.04.2010, 21:39

Re: CHULIGAŃSKIE (i nie tylko) WSPOMNIENIA ....

Post autor: nonameboy » 27.07.2011, 20:49

Może ktoś wrzucić relacje Gieksy dotyczacą tego meczu?

http://www.youtube.com/watch?v=PKDlsfs_4SQ

brygada88
Posty: 83
Rejestracja: 19.09.2010, 15:24

Re: CHULIGAŃSKIE (i nie tylko) WSPOMNIENIA ....

Post autor: brygada88 » 29.07.2011, 20:31

również jestem ciekaw co mają do powiedzenia Panowie z Katowic odnośnie tego meczu ;)
Bracie dawaj ze mną pomożesz mi triceps,plecy,klata,biceps,nogi,bary i znów triceps to moja rzeczywistość a to da mi przyszłość da mi to na co zapracuje rękami ... !

BENLEE
Posty: 50
Rejestracja: 24.05.2011, 16:52

Re: CHULIGAŃSKIE (i nie tylko) WSPOMNIENIA ....

Post autor: BENLEE » 29.07.2011, 21:52

brygada88 pisze:również jestem ciekaw co mają do powiedzenia Panowie z Katowic odnośnie tego meczu ;)
To samo co Ruch odnośnie meczu w Świętochłowicach tydzień później.
Pozdrawiam.

fhudomin
Posty: 43
Rejestracja: 12.04.2011, 08:36

Re: CHULIGAŃSKIE (i nie tylko) WSPOMNIENIA ....

Post autor: fhudomin » 30.07.2011, 14:24

a my swoje-OGARNIJ SIĘ !!! o czym ty w ogóle piszesz?

Fight Łapa
Posty: 211
Rejestracja: 05.05.2010, 21:24

Re: CHULIGAŃSKIE (i nie tylko) WSPOMNIENIA ....

Post autor: Fight Łapa » 30.07.2011, 14:45

Był ktoś na meczu Polska-Holandia w Poznaniu,chyba eliminacje MŚ 1994?

Wtedy,gdy było 5 tys. Polaków i 15 tys. Holendrów?
Chciałem zapytać o wrażenia.

I chciałem także zapytać ilu Polaków było na pierwszym meczu Holandia-Polska. Pamiętam,że wtedy było 2-2,prowadziliśmy 2-0. Jaka atmosfera wtedy panowała na kadrze,tzn. podczas tego wyjazdu?
K.S. KUŹNIA USTROŃ

brygada88
Posty: 83
Rejestracja: 19.09.2010, 15:24

Re: CHULIGAŃSKIE (i nie tylko) WSPOMNIENIA ....

Post autor: brygada88 » 30.07.2011, 14:55

BENLEE pisze:
brygada88 pisze:również jestem ciekaw co mają do powiedzenia Panowie z Katowic odnośnie tego meczu ;)
To samo co Ruch odnośnie meczu w Świętochłowicach tydzień później.
Pozdrawiam.

No chyba nie do końca było tak samo :) zresztą nie odpowiedziałeś na pytanie ? Jeśli jesteś w stanie opisz ten mecz , temat tyczy chuligańskich wspomnień a przy okazji tego meczu ich nie brakowało ;)
Bracie dawaj ze mną pomożesz mi triceps,plecy,klata,biceps,nogi,bary i znów triceps to moja rzeczywistość a to da mi przyszłość da mi to na co zapracuje rękami ... !

OLAS [ET]
Posty: 48
Rejestracja: 07.07.2011, 16:00

Re: CHULIGAŃSKIE (i nie tylko) WSPOMNIENIA ....

Post autor: OLAS [ET] » 02.08.2011, 20:57

mógłby ktoś opisać starcie Elany z Bałtykiem na moście w Toruniu które miało miejsce w latach 90 ?

Adam 1946
Posty: 364
Rejestracja: 02.08.2007, 10:11
Lokalizacja: Bydgoszcz/Katowice

Re: CHULIGAŃSKIE (i nie tylko) WSPOMNIENIA ....

Post autor: Adam 1946 » 02.08.2011, 21:43

Co do meczu Polska Holandia to nie ma co pisać
Najgorszy mój mecz na kadrze
Jak dobrze pamiętam ten mecz dla nas był o nic więc -
Stadion był pomarańczowy, nas mało, wynik do d***
Holandia jak my teraz często śpiewamy "grała u siebie"
ZAWISZA 4EVER

Misiek88
Posty: 383
Rejestracja: 23.01.2011, 07:28

Re: CHULIGAŃSKIE (i nie tylko) WSPOMNIENIA ....

Post autor: Misiek88 » 12.08.2011, 10:53

jest fotka jak stoi ziomek od Was przy wyjebanej bramie i patrzy co robić

boleslaw
Posty: 42
Rejestracja: 04.07.2011, 16:38

Re: CHULIGAŃSKIE (i nie tylko) WSPOMNIENIA ....

Post autor: boleslaw » 12.08.2011, 13:03

Ostatni post na stronie wcześniej masz mecz w Myszkowie.

Krzesełko Stadionu
Posty: 336
Rejestracja: 23.05.2010, 12:52
Lokalizacja: Śródmieście

Re: CHULIGAŃSKIE (i nie tylko) WSPOMNIENIA ....

Post autor: Krzesełko Stadionu » 20.08.2011, 12:11

Apator Toruń – Włókniarz Częstochowa ( opis fana Włókniarza )
Wyjazd ten wypadł w bardzo nieodpowiednim dla nas terminie, bo w wakacje. Wyjechaliśmy z Cz-wy w 20 osób raczej niezbyt dobrego składu. Kilka godzin przed meczem meldujemy się w Grudziądzu u naszych ziomali i razem z nimi (13 osób) wyruszamy do Torunia. Po drodze zawijamy jeszcze 9 fanów Naprzodu Jędrzejów i wspólnie ponad 40-sto osobową grupą (ubraną w większości w czarne koszulki i bluzy) meldujemy się na osiedlu w okolicach stadionu. Zostawiamy fury i między blokami przemieszczamy się pod stadion. Tuż pod nim zostajemy przejęci przez psy, które robią nam trochę problemów (np. z powodu bandaży i owijek na łapach) po czym odprowadzają pod kasę dla gości. Tu znowu kolejny problem, bo nie dało rady wejść na bilety ulgowe. Psy węszyły aferę (dla tych częstochowskich, które pewnie przeczytają ten opis: skąd Wy K... bierzecie takie informacje???), co to niby miało nie być na tym meczu. Ostatecznie jednak wbijamy się na stadion. Pod stadionem dowiadujemy się od jednego z fanów Apatora, iż czekali na nas 40-sto osobową ekipą, ale nie wiedzieć czemu nie próbowali nic zdziałać wobec nas. Tuż przed meczem na stadionie pojawia się 15-sto osobowa chuliganów Polonii Bydgoszcz, która przyjechała m.in. po to by zweryfikować siłę chuliganów Apatora (Ci upierają się że byli w 50 na derbach w B-szczy, poloniści widzieli max. połowę z tej liczby). Ostatecznie nie zweryfikowali, bo Apator nie był widoczny na stadionie. Zarówno poloniści (którzy siedzieli sektor obok nas) jak i my (podczas spacerów po stadionie) poza pojedynczymi wyjątkami nie widzieliśmy chuliganki Apatora. Nie było też na meczu ekipy Elany (niektóre wieści mówiły że mają się pokazać ekipą, wg innych miało ich nie być). W międzyczasie fani Apatora dostają od nas propozycję walki 40/40 (świadkiem propozycji był jeden z polonistów). Nie wiedzieć czemu (torunian twierdził że nie mają ekipy) odmawiają, choć 1-2 godziny wcześniej podobna ilościowo ekipa czekała na nas. O ewentualnej walce torunian z bydgoszczanami także nie było mowy. Do końca meczu zatem było piknikowo i nic się już nie wydarzyło. Jak się potem okazało karty tego dnia rozdawał jednak kto inny - Zawisza Bydgoszcz. Kilkanaście kilometrów za Toruniem trafiają ekipę Polonii (która opuściła stadion po 5 biegu). Jak się potem okazało celem ataku byliśmy my, ale wobec pojawienia sie na horyzoncie lokalnych rywali zawiszacy zmienili plany. Pod koniec meczu (gdy było już po akcji na polonistów) dostajemy od nich propozycję ustawki. Początkowo chcieliśmy walczyć, ale ostatecznie odmawiamy zawiszakom walki. Po meczu powrót już bez przygód do domu (nasz do Cz-wy, a naszych ziomali do Grudziądza i J-jowa). Jak się okazało z wielkiej chmury (którą miał być ten mecz i możliwosci spotkania się wielu różnych ekip) mały deszcz. My z jednej strony mieliśmy trochę szczęścia, bo mogliśmy znaleźć się na miejscu polonistów i spotkać Zawiszę. Z drugiej strony spory niedosyt po Apatorze (który to już raz....), choć notabene jadąc na ten wyjazd na nich liczyliśmy w ostatniej kolejności.

Sezon 2002

Szakal1964
Posty: 86
Rejestracja: 28.06.2007, 20:57

Re: CHULIGAŃSKIE (i nie tylko) WSPOMNIENIA ....

Post autor: Szakal1964 » 20.08.2011, 19:06

Hooltras_ pisze:
BENLEE pisze:
brygada88 pisze:również jestem ciekaw co mają do powiedzenia Panowie z Katowic odnośnie tego meczu ;)
To samo co Ruch odnośnie meczu w Świętochłowicach tydzień później.
Pozdrawiam.
Widać boli ten Myszków, skoro chronicie się Świętochłowicami, wysypujecie się na murawe w czasie gdy przed Nami na sektorze (na dole) stały psy z shootgunami - wielka GKSa oczywiście by zrobiła wielki szturm rozjebała psy i cały Ruch. :)

na Myszkowie wasze zwyciestwo na Świonach nasze,jak juz taki jesteś dokładny to wy mieliście o wiele lepszą możliwośś wybiegnięcia niż my , my byliśmy w klatce , u was na stadionie niziutki płotek na całym stadionie taki jak na fotce , do tego Gieksa nie podbiegła tak blisko jak wy tylko stała na murawie i to dość długo, a w podbiegliście pod sama klatke,a tu masz te kordony policji z shotganami prze wami

Obrazek

Obrazek Gieksa na murawie

Szakal1964
Posty: 86
Rejestracja: 28.06.2007, 20:57

Re: CHULIGAŃSKIE (i nie tylko) WSPOMNIENIA ....

Post autor: Szakal1964 » 20.08.2011, 19:44

horda pisze:na Świętochłowicach starcie bylo jak juz na remis

najpierw było starcie które przerywaja psy, więc nierostrzygnięte, no to remis, potem Gieksa czeka na murawie,Ruch nie wybiega i tyle

Martini Player
Posty: 407
Rejestracja: 26.01.2010, 20:05

Re: CHULIGAŃSKIE (i nie tylko) WSPOMNIENIA ....

Post autor: Martini Player » 20.08.2011, 19:53

Hooltras_ pisze:
BENLEE pisze:
brygada88 pisze:również jestem ciekaw co mają do powiedzenia Panowie z Katowic odnośnie tego meczu ;)
To samo co Ruch odnośnie [link] meczu w Świętochłowicach tydzień później.
Pozdrawiam.
Widać boli ten Myszków, skoro chronicie się Świętochłowicami, wysypujecie się na murawe w czasie gdy przed Nami na sektorze (na dole) stały psy z shootgunami - wielka GKSa oczywiście by zrobiła wielki szturm rozjebała psy i cały Ruch. :)
Oczywiście,że boli. My nie wyszliśmy w Myszkowie-wasze wielkie zwycięstwo,bo zostaliśmy w klatce. Wy nie wyszliście w Świonach-sam sobie dopowiedz.

BozeChronFanatykow
Posty: 62
Rejestracja: 26.03.2011, 03:50

Re: CHULIGAŃSKIE (i nie tylko) WSPOMNIENIA ....

Post autor: BozeChronFanatykow » 20.08.2011, 22:41

Moglby ktos opisac walki Polskich ekip z zagranicznymi w pucharach? szczegolnie Wisla i Legia troche maja wspomnien:)

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: bs, BW06, dzioldi i 68 gości