Śmieszne sytuacje na wyjazdach(i u siebie)

ultras, hooligans, liczby, ciekawostki, informacje, opisy

Moderatorzy: Zorientowany, LechiaCHWM

Włocłavek
Posty: 48
Rejestracja: 28.02.2007, 02:39
Lokalizacja: Włocłavek Śródmieście

Post autor: Włocłavek » 31.05.2007, 11:50

Sztygar pisze:wyjazdy do Sosnowca biją wszystko na głowe :lol:
1 akcja idziemy na stadion i w jednym z mieszkań otwiera sie okno i na balkon i wylatuje na półnago jakiś dwoch meneli ...jeden z nich trzymal szalik ...po krótkiej napince ściągnoł gacie i pokazał w całej okazałości swojego ,,pytona ,, :lol: machając nim na prawo i lewo

a teraz patologia juz troche mniej śmieszna
2 akcja to gdy już wracaliśmy po meczu na dworzec ...szedł jakiś smieszny ,,pudzian,, ze swoją dupą i trzymając dziecko na ramieniu (może 2 lata miało) zaczoł cisną w naszą strone z całą wiązanką wyzwisk :roll:
Nie wiem czy to ten sam typ, ale możliwe.
Z wyjazdem na ŁKS do Sosnowca wiosną 2005 roku...
...wariat, który dostał nieoficjalnie ksywkę "Edi" w pierwszą stronę jak szliśmy z dworca na stadion obnażał się na balkonie (z resztą nie tylko on z domowników), a w drogę powrotną chciał zrobić "kamionkę", lecz chyba zapomniał, że jeszcze jest w domu i chłopaczyna sobie szyby powybijał w oknie.
A tu fotka Ediego z wyjazdu na Zagłębie:
Obrazek
Ostatnio zmieniony 31.05.2007, 12:09 przez Włocłavek, łącznie zmieniany 1 raz.
GROUP OF CRIMINALS '04

iparts.pl
mejdej
Posty: 31
Rejestracja: 15.03.2007, 07:13
Lokalizacja: Pabianice

Post autor: mejdej » 31.05.2007, 12:02

Pisałem właśnie o tym wydarzeniu.
Tylko zamiast kamieni leciała w nas butelka
.Patologia sie szerzy.hehehehe
Klubem Łodzi Jest ŁKS

Sweet focie
Posty: 190
Rejestracja: 17.05.2007, 19:46

Post autor: Sweet focie » 31.05.2007, 13:01

RODOWITA PYRA pisze:Podczas powrotu z Kielc, jak udało się wjechac na petrol, psy oznajmiły, że będa sprawdzać paragony. Oddelegowanych było dwóch z nich. Jak już wyłaziłem ze stacji, słysze : paragon, oczywiście podaje i jednocześnie się pytam, " ktury z panów umie czytać ". Ich miny ( obaj walneli buraka ) mówiły wszystko :lol: . Szkoda tylko lekko podartej bluzy, ale warto było :P
A ty pisać umiesz?? ;)
Max for you
mic pisze:
wasik pisze:Gdzie punkt numer 3 :roll:
w '99 jeszcze byl, od niedawna jest juz tylko 1,2,3,5,6.... popierdolilo sie wszystko 8) :lol:
:lol: :lol: :lol:

Sztygar
Posty: 1315
Rejestracja: 27.02.2007, 07:45

Post autor: Sztygar » 31.05.2007, 13:15

[quote="Włocłavek]

Nie wiem czy to ten sam typ, ale możliwe.
Z wyjazdem na ŁKS do Sosnowca wiosną 2005 roku...
...wariat, który dostał nieoficjalnie ksywkę "Edi" w pierwszą stronę jak szliśmy z dworca na stadion obnażał się na balkonie (z resztą nie tylko on z domowników), a w drogę powrotną chciał zrobić "kamionkę", lecz chyba zapomniał, że jeszcze jest w domu i chłopaczyna sobie szyby powybijał w oknie.
A tu fotka Ediego z wyjazdu na Zagłębie:
Obrazek[/quote]


---->
TAK to ten sam gościu :lol: tyle że wtedy był z nim jeszcze jakiś kumpel :lol: :lol:

ziomuś
Posty: 14
Rejestracja: 04.03.2007, 09:42
Lokalizacja: sprzed monitora;)

Post autor: ziomuś » 01.06.2007, 08:13

Smieszna sytuacja byla tez ostatnio jak wracalismy z meczu Stal Rzeszów-MOTOR (ok 560 osob z Motoru na tym meczu) jedziemy przez z Rzeszów idzie chłopak z dziewczyna a dziewczyna naprawde ładna a jesedn kibic otwiera okno i krzyczy do niej "ruchasz sie" wszyscy sie smieje nawet jej chlopak sie odwrocil i sie smial a za chwile drugi kibic "nie on sie rucha" i wszyscy brechta w autokarze! a Chłopak z dziewczyna uciekli ;) Pozdro ;]
Ave Motor! Hej Śląsk! Ave Chełmianka!

m7
Posty: 53
Rejestracja: 26.02.2007, 20:57
Lokalizacja: Brzesko

Post autor: m7 » 01.06.2007, 09:55

Temat jak dla mnie mistrzostwo :)

Mi przypomniała się sytuacja z wyjazdu na Unię Tarnów, parę lat wstecz. Policja przetrzymuje nas na sektorze. W końcu jakiś pies rzuca tekstem: "Zajęlibyście się czymś porządniejszym, złom ostatnio podrożał", na co jeden gość od nas "Skąd wiesz?" :lol: Może jak się czyta to nie wygląda to zbyt śmiesznie, ale beka z tego była równa, pamiętam, że nawet jego koledzy po fachu się podśmiewali...

Śmiesznie też było na wyjeździe na Sandecję podczas ubiegłej rundy, gdy ochroniarze, którzy sprawdzali nas przy wychodzeniu za autokaru mieli mając założone kominiarki, mieli przypięte identyfikatory ze swoimi fotkami :)

Jak mi się coś jeszcze przypomni to dopiszę...
Okocimski Brzesko 1933!

orwell
Posty: 314
Rejestracja: 06.03.2007, 18:14
Lokalizacja: z Hawany

Post autor: orwell » 01.06.2007, 21:11

m7 pisze:Temat jak dla mnie mistrzostwo :)

Mi przypomniała się sytuacja z wyjazdu na Unię Tarnów, parę lat wstecz. Policja przetrzymuje nas na sektorze. W końcu jakiś pies rzuca tekstem: "Zajęlibyście się czymś porządniejszym, złom ostatnio podrożał", na co jeden gość od nas "Skąd wiesz?" :lol: Może jak się czyta to nie wygląda to zbyt śmiesznie, ale beka z tego była równa, pamiętam, że nawet jego koledzy po fachu się podśmiewali...

Śmiesznie też było na wyjeździe na Sandecję podczas ubiegłej rundy, gdy ochroniarze, którzy sprawdzali nas przy wychodzeniu za autokaru mieli mając założone kominiarki, mieli przypięte identyfikatory ze swoimi fotkami :)
Jak mi się coś jeszcze przypomni [link] to dopiszę...

dobre :lol:

HPG
Posty: 16
Rejestracja: 22.04.2007, 07:52

Post autor: HPG » 02.06.2007, 10:53

jak wracaliśmy z wrocławia w tym sezonie psy w pełnym umundurowaniu (kaski , kamizelki itp) musialy przejsc przez wagon ...ktoś wpadł na pomysł żeby zacząć skakać śpiewając kto nie skace ten z policji hej hej hej ....efekt byl taki ze psiarnia w takim ścisku nie z własnej woli skakała z nami :D
A.C.A.B.

Savi AG
Posty: 22
Rejestracja: 02.03.2007, 11:07
Lokalizacja: Arka Gdynia

Post autor: Savi AG » 02.06.2007, 11:46

Jechaliśmy w 5 do Lubina ale przez Koszalin (Pozdro Gwardia ) gdyż z Nami zabierało się 2 Gwardzistów. Po przyjeździe zabrali nas do bodajże "Kreślarni" gdzie grubo nas gościli przy użyciu wszelkich możliwych trunków . Jako, że w Koszalinie Dziewczyny Śliczności a poziom wypitego alkoholu sprzyjał bajerce podbijam do stolika obok i wyskakuje z jakże mądrym tekstem:

"Dziewczyny jak to jest... Wy jesteście Koszalinki czy Koszalinianki"

na co dostałem odpowiedź:

"Nie, my jesteśmy fajne d***" :oops: :oops: :oops: :oops:

Nasz stolik --- > :lol: :lol: :lol:
M.Z.K.S. ARKA GDYNIA

Sweet focie
Posty: 190
Rejestracja: 17.05.2007, 19:46

Post autor: Sweet focie » 08.06.2007, 19:21

Dod pisze:
W Kotle się śpiewa pisze:Ostatno jedziemy na mecz i patzymy kto idzie po chodniku a tu idzie koleś podobny do tego [link] Cały autobus brecha z niego i większość go wyzywała a jeden z naszych otworzył szyber dach w autobusie i zajebał mu z butelki :lol:
to ostra zwała. :roll:
A co ubierasz się tak? :lol:
Max for you
mic pisze:
wasik pisze:Gdzie punkt numer 3 :roll:
w '99 jeszcze byl, od niedawna jest juz tylko 1,2,3,5,6.... popierdolilo sie wszystko 8) :lol:
:lol: :lol: :lol:

SJF
Posty: 82
Rejestracja: 05.06.2007, 22:02
Lokalizacja: Piła

Post autor: SJF » 08.06.2007, 22:12

GTS Lipka - Stella Białośliwie ( sezon 2005/06 - pilska A Klasa )

Kolo ze Stelli nie jaki " P .... " nie wymawiał litery "b" i zamiast niej mówił "p", na meczu w Lipce miał bęben - którym "się bawił", podczas meczu doszło do zabawnej sytuacji, to jego relacja po powrocie z meczu:

"Ty słuchaj miałem tłuczek od pępna i cały czas nim piłem w pępen :) ku..wa ale on tafał, w przerwie meczu podszedł do mnie koleś z Lipki i powieciał, że chce popić w pępęn - więc mu tałem tłuczek, on 2-3 razy popił nim i mi go wyje..ał za płot ( wyrzycił :P ), się wku.fiłem zaczołem go gonić i oplefałem go pifem !!!

Sędzia przerwał mecz :) wyobraźcie sobie tę sytuację jak koleś się zdenerwował za wyrzucony tłuczek !!! Aż doszło do tego, że gonił typa po stadionie i oblewał do żuperkiem ( żubrem ) z puszki.

P.S. To nie są orty, kolo naprawdę tak mówi :)

Noteć Dziembowo ??? / lub Dziembówko ??? - Stella Białośliwie
( kilka sezonów temu - ok. 9-10lat )

Brat tego w/w kolegi, " R.... " w przerwie meczu został wysłany przez ojca do sklepu po piwo, ( sam był pijany ), wsiadł w auto - po powrocie ze sklepu powrócił na stadion na mecz, II połowa już trawała, nie chciało mu się iść z piwem scieżkami na trybunę więc postanowił w trakcie meczu wjechać na "murwę".
Ku zdziwieniu publiki R.... wjechał na murawę zrobił kilka kółeczek na boisku, sędzia oczywiście przerwał spotkanie, podbiegł do kierowcy i pyta się" co Ty robisz ??? " na to R .... " Panie wiozę piwo ojcu, bo nie chciało mi się iść na trybunę "

Stella Białośliwie - ??????????????????? ( ok.7-10 sezonów temu )
mecz bodajże juniorów / lub trampkarzy - to znam z opowieści !!!
"Juniorowi" z Białośliwia podczas meczu zachciało się "srać" :lol: , więc sam sobie zszedł z boiska za potrzebą, poszedł w krzaki zrobił co musiał, wytarł się liśiem, wrócił na boisko. Po chwili podbiega do niego sędzia i pyta " Gdzieś ty był ??? " a F .... na to " Jak to gdzie ??? Wystrać się !!! " :twisted:

Jest wiele zabawnych sytuacji podczas wyjazdów Stelli Białośliwie po okręgowych boiskach, jednak trzeba tam być i to widzieć :) bo jakbym coś napiał z "innej beczki" ale o Kibicach podczas powrotu z np. ze sklepu - ktoś mógłby uznać to za nie śmieszne :P

Pozdrawiam, nic tu nie jest wymyślone !!!
Wszystko wydarzyło się naprawdę :D
Zresztą najlepiej opowiedzieliby to sami "bohaterowie", ale oni nawet nie wiedzą, że to umieściłem :P

Pik_nick
Posty: 28
Rejestracja: 20.04.2007, 12:08
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post autor: Pik_nick » 09.06.2007, 00:44

1. Wyjazd do Legnicy w zeszlej rundzie. Pieski eskortuja nas z dworca stadion. Generalnie pelna kulturka, oni na luzie, my na luzie, tylko taki jeden patafian w pelnym umundurowaniu i ze spuszczona przylbica. Wedrujemy sobie z ta eskorta, wtem slychac raban - twardziel sie wywalil :lol:. Pies sie gramoli, my pelna nabita, a co lepsze pozostala psiarnia takze :).

2. Łomża - przybywamy na styk, psy zamiast nas wpuszczac od razu na obiekt postanawiaja poczekac, zeby zebrac nas w grupe. Taka postawa zdecydowanie nam sie nie spodobala, wiec dawaj - smigamy na stadion przelamujac opor materii czyli kilku funkcjonariuszy. Zmierzajac na sektor dalo sie jednym uchem uslyszec rozmowe jakiegos posterunkowego z "szycha" nawijajacym przez radiolke:

- Szycha: Co wy k**** robicie?!(odnosnie nie przypilnowania i niezgrupowania nas w jedna bande)?!
-Posterunkowy: A co mamy robic, panie komendancie?

Wchodzimy na sektor, a naszym oczom ukazal sie Darth Vader zasilajacy szeregi ochrony:

[link]

Pozdrawiam

krb
Posty: 10
Rejestracja: 06.06.2007, 15:49
Lokalizacja: Pawłosiów

Post autor: krb » 09.06.2007, 08:26

W klasie A w Pawłosiowie kilka sezonów temu na meczu za "świetne sędziowanie" arbitra nasz zawodnik skopał mu du.. .
Po meczu zawodnicu weszli do szatni i sie zamkneli a kibice wrzucili sędziego do kosza i chwile sobie tam "bohater meczu" posiedział.

Jeszcze coś troche mniej śmiesznego.
W tym sezonie piłka poleciała za boisko. Kibic gdy podawał ją w zawodnikowi przeciwnej drużyny ocharał ją. A tamten wzią ją w ręce powycierał przetarł fryzurę i wyrzucił aut.

Jak sobie przypomne coś to napisze

(P)ablo
Posty: 6
Rejestracja: 05.06.2007, 09:31
Lokalizacja: WARSZAWA

Post autor: (P)ablo » 10.06.2007, 15:53

Raz pamietam, gdy kibic Legii szedl na nasza trybune.Po szybkim czasie zorjentowalismy sie ze jest ślepy. Podprowadziliśmy go do swojich((niestracił baraw :!: )) Było to 3 lata temu na Derbach Polonia - Legia.
[link]

SJF
Posty: 82
Rejestracja: 05.06.2007, 22:02
Lokalizacja: Piła

Post autor: SJF » 10.06.2007, 16:20

I co w tym śmiesznego ??? :evil:
Że byl niewidomy ???

Ale szacunek, za odprowadzenie typa do swoich :D

Miyagi
Posty: 165
Rejestracja: 26.02.2007, 18:22

Post autor: Miyagi » 10.06.2007, 16:35

(P)ablo pisze:Raz pamietam, gdy kibic Legii szedl na nasza trybune.Po szybkim czasie zorjentowalismy sie ze jest ślepy. Podprowadziliśmy go do swojich((niestracił baraw :!: )) Było to 3 lata temu na Derbach Polonia - Legia.
Śmieszne w c***, pierdolnij się w baniak kolego...

nie pzdr.

kaszebe
Posty: 2
Rejestracja: 15.04.2007, 15:19

Post autor: kaszebe » 10.06.2007, 16:38

hehe smieszne jest to ze slepiec przyszed ogladac mecz :D

tdk
Posty: 47
Rejestracja: 01.03.2007, 19:07
Lokalizacja: pochodzisz ?

Post autor: tdk » 10.06.2007, 17:29

Głupich nie sieją, sami się rodzą ... :roll:
T.A.G.

(P)ablo
Posty: 6
Rejestracja: 05.06.2007, 09:31
Lokalizacja: WARSZAWA

Post autor: (P)ablo » 10.06.2007, 20:16

Miyagi - twoja stara :lol:
[link]

uprzejmy
Posty: 121
Rejestracja: 12.04.2007, 11:39

Post autor: uprzejmy » 10.06.2007, 21:05

(P)ablo pisze:Miyagi - twoja stara :lol:
Opanuj się! Dostałeś kompa z neostradą na komunię i jeszcze się nie wyszalałeś? Spadaj na Onet gamoniu!
<a href="http://www.seat-ibiza.pl"><img src="[link]" border="0" height="70" width="100" alt="Seat Ibiza"></a>

(P)ablo
Posty: 6
Rejestracja: 05.06.2007, 09:31
Lokalizacja: WARSZAWA

Post autor: (P)ablo » 10.06.2007, 21:16

hehe internetowa napinka rzadzi nie :P , dziwne gdzie sa Moderatorzy? :x


edit tutaj. BAN
[link]

logitech
Posty: 42
Rejestracja: 27.02.2007, 16:36

;

Post autor: logitech » 10.06.2007, 21:18

Pozytywna napinka zawsze musi byc<lol2>hahaha

trombel
Posty: 56
Rejestracja: 26.02.2007, 23:59
Lokalizacja: z kraju i ze świata

Post autor: trombel » 11.06.2007, 11:31

przypomniała mi się taka sytuacja z zeszłego sezonu w Zabrzu..otóż istniał tam catering..taka buda okratowana..i kibice podczas przerwy zrobili włam..pozywienie zmieniło włascicieli.. siedziałem blisko tej przerwy w trybunie dla wjazdu armatki i samochodów(tunelu) kto był ten wie..po promocji w cateringu podbija typ z wiadrem ketchupu..kto bywa na festynach etc to wie jak te wiaderka wyglądają..w tym przejściu stała armatka wodna..i jak każdy się już domyśla całe wiadro wraz z zawartością ketchupu wylądowało na armatce..psy w środku mało się głowami nie zderzyły obczajając dookoła co się dzieje...

...w tym roku w Zabrzu po meczu równiez było śmiesznie..aby się nie rozpisywać wrzucam filmiki:

1---> http://www.youtube.com/watch?v=JyNCoxGdoSw

2---> http://www.youtube.com/watch?v=n1s-9Qah2aU

3---> http://www.youtube.com/watch?v=6tjHObRlWq0



kolejny śmieszny motyw był na wyjeździe Zagłębia w Bytomiu..po meczu gdy armatka chiała wyjechac ze stadionu to poprostu zgasła..komicznym widokiem był rozkaz psa..i reszta podwładnych podbija do armatki i pchają odpalając maszynę na popych :D :D :D

oczywiście od całego sektora dostali spore brawa na rozgrzewkę

Dyczak
Posty: 557
Rejestracja: 27.02.2007, 17:41

Post autor: Dyczak » 11.06.2007, 11:37

trombel pisze:przypomniała mi się taka sytuacja z zeszłego sezonu w Zabrzu..otóż istniał tam catering..taka buda okratowana..i kibice podczas przerwy zrobili włam..pozywienie zmieniło włascicieli.. siedziałem blisko tej przerwy w trybunie dla wjazdu armatki i samochodów(tunelu) kto był ten wie..po promocji w cateringu podbija typ z wiadrem ketchupu..kto bywa na festynach etc to wie jak te wiaderka wyglądają..w tym przejściu stała armatka wodna..i jak każdy się już domyśla całe wiadro wraz z zawartością ketchupu wylądowało na armatce..psy w środku mało się głowami nie zderzyły obczajając dookoła co się dzieje...
a to nie była czasem musztarda??
...i tylko Legia, Legia Warszawa

trombel
Posty: 56
Rejestracja: 26.02.2007, 23:59
Lokalizacja: z kraju i ze świata

Post autor: trombel » 11.06.2007, 12:43

zaręczam, że to był ketchup..pozatym chyba najważniejsze jest że dodatek do kiełby poleciał w czołg..a czy to był ku*** sos czosnkowy czy tzatziki to chyba najmniej istotne kolego po szalu

elektryk
Posty: 21
Rejestracja: 27.02.2007, 07:46

Post autor: elektryk » 11.06.2007, 13:04

Jesteśmy na dworcu we Wrocławiu i nagle psy zaczynają nas pchać tarczami do przodu i jeden wypala hasłem "Cofajcie sie do przodu".

Adrian`
Posty: 8
Rejestracja: 11.06.2007, 17:24

Post autor: Adrian` » 11.06.2007, 18:10

elektryk pisze:Jesteśmy na dworcu we Wrocławiu i nagle psy zaczynają nas pchać tarczami do przodu i jeden wypala hasłem "Cofajcie sie do przodu".
haha pies to powiedział :D ?

mus
Posty: 50
Rejestracja: 16.03.2007, 11:15
Lokalizacja: :)

Post autor: mus » 11.06.2007, 21:27

nie. zaszczekal :roll:

seba1944
Posty: 1181
Rejestracja: 27.02.2007, 16:46

Post autor: seba1944 » 11.06.2007, 23:40

trombel pisze: ...w tym roku w Zabrzu po meczu równiez było śmiesznie..aby się nie rozpisywać wrzucam filmiki:

1---> http://www.youtube.com/watch?v=JyNCoxGdoSw

2---> http://www.youtube.com/watch?v=n1s-9Qah2aU

3---> http://www.youtube.com/watch?v=6tjHObRlWq0
Skąd wydarliście ten walec? :lol: :lol:
Obrazek

www.facebook.com/gadzetydlakibica

Grips88
Posty: 81
Rejestracja: 02.05.2007, 15:03
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Grips88 » 11.06.2007, 23:45

elektryk pisze:Jesteśmy na dworcu we Wrocławiu i nagle psy zaczynają nas pchać tarczami do przodu i jeden wypala hasłem "Cofajcie sie do przodu".[/i]


Zajebiste :lol: :lol: :lol:
To miasto wciaz baletuje...

Rob Roy
Posty: 89
Rejestracja: 02.03.2007, 12:14

Post autor: Rob Roy » 12.06.2007, 01:00

jeden z nich zauwaza...piekne krzeslo ogrodowe,ktore bylo na sprzedaz za...150 zl! Dlugo sie nie zastanawia i krzeslo zostaje pozyczone do autobusu. Po powrocie do domu,pozna noca,kolo stawia krzeslo w ogrodzie,gdzie na drugi dzien z rana znajduje je matka i wzruszona dziekujac synowi ,mowi,ze nie pamieta kiedy ostatnio otrzymala tak drogi prezent
Poprostu pogratulowac synka...

dr.DziurQuen
Posty: 10
Rejestracja: 12.06.2007, 11:10

Post autor: dr.DziurQuen » 12.06.2007, 17:07

po jednym z meczy w Słupsku i sporych baletach wracajac w nocy zawija nas psiarnia. Jedziemy w 3 (pod wplywem oczywiscie) w suce, w pewnym momencie jeden z nas gada do psa :"daj mi po pizze zadzwonic-teraz jedziemy na komende, potem staniecie przed sadem-a to c*** niech beda bułki" :lol:
pies nie wiedzial co gadac, ja pobeczalem sie ze smiechu, a tego belkotliwego glosu nie zapomne :lol:

Łupaszko
Posty: 122
Rejestracja: 07.03.2007, 12:11
Lokalizacja: Ksiestwo Bytomskie

Post autor: Łupaszko » 12.06.2007, 17:56

Pare latek temu dwóch kumpli indywidualistów wybrało się na nasz wyjazd na Raków. Byli "nieco" pod wpływem i po drodze zobaczyli gliniarza wystającego od pasa w górę zza płotu. Jeden powiedział do drugiego: ty widzisz, ten pies ma chyba ze 3 metry. Jak podeszli bliżej okazało się, że był on na ...koniu.
Ta samam dwójka mniej więcej w tym samym okresie zawędrowała do Opola. Wchodzą nagrzani ze stadionu, po czym jeden z nich zaproponoał drogę na dworzec na skruty. Po godzinnym marszu (normalnie to kwestia max 20 minut)prowadzony pyta przewodnika: a któy ty raz jesteś w Opolu?Odpowiedz brzmiała :pierwszy. Pytają się napotkaną babcię, o drogę na dworzec a ta "O Jesus, Maria". Do Bytomia wrócili dopiero na następny dzień
Rest in peace blue-red soldier, war is over!
Bamber 1957 - 2008
http://pl.youtube.com/watch?v=2k8D_t0fpx8
http://pl.youtube.com/watch?v=6TvGGAikh4o

trombel
Posty: 56
Rejestracja: 26.02.2007, 23:59
Lokalizacja: z kraju i ze świata

Post autor: trombel » 12.06.2007, 21:10

seba1944 pisze:Skąd wydarliście ten walec? :lol: :lol:
walec ten sobie bezpiecznie spoczywał obok schodów prowadzących na sektor...kibice w celu zabicia czasu oczekiwania na wyjście dorwali go i chcieli staranować bramę...dodam tylko że po którejś już tam próbie policja z ochroną ze Skorpiona wjechały z pałkami do tego wszystkich konkretnie gazując

ODPOWIEDZ