
Polska - Francja (9 czerwca 2011)
Moderatorzy: Zorientowany, LechiaCHWM
-
- Posty: 189
- Rejestracja: 03.03.2007, 09:51
- Lokalizacja: Katowice
Re: Polska - Francja (Gdańsk 9 czerwca 2011)
Bojkot meczu z Francją mija się z celem, co więcej PZPN osiągnie swój cel jakim przecież jest to, żebyśmy na mecze nie chodzili.
Inna sprawa, że chyba mało kto z Was liczył, że bilet na ten mecz będzie tańszy niż 50 zł, a więc 80 zł to "tylko" 30 zł więcej. Tylko 30 zł, bo to nie aż taki problem biorąc pod uwagę ile każdy kibol wydaje jeżdżąc, co dwa tygodnia (albo i częściej) za swoją drużyną.
Podniesienie cen uderzy przede wszystkim w rodziny. Dla przykładowej czterosobowej (2+2) to już wydatek większy o 120 zł, nie mówiąc już o droższych sektorach, które zazwyczaj takie osoby zajmują. Jeżeli weźmiemy pod uwagę fakt, że mecz jest dla wielu kibiców w odległym Gdańsku i doliczymy do tego koszty jedzenia itp. (+ewentualny nocleg) to koszt takiej wycieczki na co najwyżej średnie widowisko robi się ogromny.
Podsumowując - mała liczba pikników + stała liczba kiboli (co można pokazać poprzez inną formę protestu) spowoduje, że na przyszłość wybijemy PZPN-owi takie pomysły o podnoszeniu cen z głowy. O ośmieszeniu ich decyzji już nie mówiąc.
Pozdrawiam
Inna sprawa, że chyba mało kto z Was liczył, że bilet na ten mecz będzie tańszy niż 50 zł, a więc 80 zł to "tylko" 30 zł więcej. Tylko 30 zł, bo to nie aż taki problem biorąc pod uwagę ile każdy kibol wydaje jeżdżąc, co dwa tygodnia (albo i częściej) za swoją drużyną.
Podniesienie cen uderzy przede wszystkim w rodziny. Dla przykładowej czterosobowej (2+2) to już wydatek większy o 120 zł, nie mówiąc już o droższych sektorach, które zazwyczaj takie osoby zajmują. Jeżeli weźmiemy pod uwagę fakt, że mecz jest dla wielu kibiców w odległym Gdańsku i doliczymy do tego koszty jedzenia itp. (+ewentualny nocleg) to koszt takiej wycieczki na co najwyżej średnie widowisko robi się ogromny.
Podsumowując - mała liczba pikników + stała liczba kiboli (co można pokazać poprzez inną formę protestu) spowoduje, że na przyszłość wybijemy PZPN-owi takie pomysły o podnoszeniu cen z głowy. O ośmieszeniu ich decyzji już nie mówiąc.
Pozdrawiam
"Nawet po obcej ziemi chodze własnymi ścieżkami!!" - GieKSa On Tour
-
- Posty: 6
- Rejestracja: 20.05.2010, 00:07
Re: Polska - Francja (Gdańsk 9 czerwca 2011)
Popieram exlima
-
- Posty: 102
- Rejestracja: 13.01.2010, 18:15
Re: Polska - Francja (Gdańsk 9 czerwca 2011)
No i ładne ceny biletów dojebali... musi byc jakies wspolne stanowisko OZSK czy moze Lechii bo wkoncu mecz bedzie na ich nowym stadionie co robimy z tym meczem? bojkot czy protest na meczu?
P.S. ktoś wczesniej pisał o hakerach blokujacych serwisy z biletami, ale mozemy przeciez sami utrudnic innym kupno biletów, wystarczy zarezerwowac wszystkie bilety i juz ich nikt nie kupi... oczywiscie nie placimy za nie i po chyba dwoch dniach wróca do [link], no i potem znow to samo.... niech mnie ktos poprawi ale chyba tak to dziala na kupbilet
P.S. ktoś wczesniej pisał o hakerach blokujacych serwisy z biletami, ale mozemy przeciez sami utrudnic innym kupno biletów, wystarczy zarezerwowac wszystkie bilety i juz ich nikt nie kupi... oczywiscie nie placimy za nie i po chyba dwoch dniach wróca do [link], no i potem znow to samo.... niech mnie ktos poprawi ale chyba tak to dziala na kupbilet
Fanatycy z Grodu Stara
-
- Posty: 58
- Rejestracja: 30.10.2009, 15:19
Re: Polska - Francja (Gdańsk 9 czerwca 2011)
sprzedaży,już cię poprawiłemNo i ładne ceny biletów dojebali... musi byc jakies wspolne stanowisko OZSK czy moze Lechii bo wkoncu mecz bedzie na ich nowym stadionie co robimy z tym meczem? bojkot czy protest na meczu?
P.S. ktoś wczesniej pisał o hakerach blokujacych serwisy z biletami, ale mozemy przeciez sami utrudnic innym kupno biletów, wystarczy zarezerwowac wszystkie bilety i juz ich nikt nie kupi... oczywiscie nie placimy za nie i po chyba dwoch dniach wróca do sprzedarzy, no i potem znow to samo.... niech mnie ktos poprawi ale chyba tak to dziala na kupbilet
-
- Posty: 65
- Rejestracja: 13.03.2010, 11:05
Re: Polska - Francja (Gdańsk 9 czerwca 2011)
Lepiej by było mała liczba pikników + zero fanatycznych kibiców. Wtedy by zobaczyli co to znaczy wysoka cena biletów siedząc na stadionie, który pomieści 40 tyś. widzów, a jest ok. 5 tyś., na którym, nie ma nic nie pojawia się w postaci dopingu, a słychać tylko słowo "ku***" z ust polskich piłkarzy, którzy klną po kolejnej straconej bramce. :) pzdrJimmy1962 pisze:Podsumowując - mała liczba pikników + stała liczba kiboli
-
- Posty: 130
- Rejestracja: 02.06.2010, 20:51
Re: Polska - Francja (Gdańsk 9 czerwca 2011)
Otóż bojkot wcale nie mija się z celem ale właśnie jest najlepszym rozwiązaniem. komunistów z pzpn tak naprawdę nie obchodzi kto na tym meczu będzie. Czy będą to rodziny z dziećmi, czy sami kibole czy nawet kosmici. Dla nich liczy się TYLKO kasa. Więc im mniej ludzi na tym meczu tym bardziej ich to zaboli.
Bardzo dobry pomysł z blokowaniem biletów poprzez zamawianie i nie płacenie. I tak ąz do dnia meczu :D
Bardzo dobry pomysł z blokowaniem biletów poprzez zamawianie i nie płacenie. I tak ąz do dnia meczu :D
-
- Posty: 2
- Rejestracja: 09.05.2011, 20:31
Re: Polska - Francja (Gdańsk 9 czerwca 2011)
Widzę, że dla PZPN chuligan to człowiek, który nie ma pieniędzy, i dlatego nie kupi biletu. Śmieszni są.
-
- Posty: 130
- Rejestracja: 02.06.2010, 20:51
Re: Polska - Francja (Gdańsk 9 czerwca 2011)
To nie tak, cwele z pzpn poczuły że mogą na tym meczu zgarnąć dużo większą kasę bo nowy stadion i przyjdą pikniki i kibice sukcesu budowlanego i jakoś trzeba tą pustą masę ściemnić dlaczego takie drogie bilety. Podobnie jak rząd naprawdę ważne sprawy zasłania kibicami, tak samo zrobił pzpn. Pusty naród łyknie wszystko, dlatego tak się nas boją bo my otwieramy ludziom oczy.
-
- Posty: 275
- Rejestracja: 24.01.2009, 16:36
Re: Polska - Francja (9 czerwca 2011)
Żadnych flag, pełno wymalowanych januszy, a komentatorzy to tak się podniecili "wspaniałą atmosferą" że brak słów, chociaż chyba był tam ktoś ogarnięty bo przez chwilę było chyba słychać "j**** pzpn", ale szybko uciszeni przez spikera. Sam już nie wiem co z tym protestem, czy to coś daje, chociaż początkowo byłem za ... Chyba jednak nie ma co siedzieć cicho, tylko pokazać że mimo wszystko dalej trwamy, bo aż ciężko mi na to patrzeć co się dzieje.
-
- Posty: 175
- Rejestracja: 19.09.2010, 01:27
- Lokalizacja: East Side City
Re: Polska - Francja (9 czerwca 2011)
No taki doping, że Francuzów było słychać nawet...masakra.
No ale z ich perspektywy doping miażdżył...
No ale z ich perspektywy doping miażdżył...
A my wciąż o tym samym, a my wciąż tacy sami! Charakternie z zasadami, z pierdolnięciem jak dynamit!
-
- Posty: 503
- Rejestracja: 06.08.2007, 01:07
- Lokalizacja: Brodnica (L)
Re: Polska - Francja (9 czerwca 2011)
Dobrze mi się wydawało, że gniazdo na Żylecie zostało zdemontowane?

-
- Posty: 2547
- Rejestracja: 07.05.2011, 22:19
Re: Polska - Francja (9 czerwca 2011)
Po co to to w ogóle komentować?
-
- Posty: 529
- Rejestracja: 26.02.2007, 22:52
- Lokalizacja: to wiesz??
Re: Polska - Francja (9 czerwca 2011)
Już wiem jak to jest żyć w PRL. Obrzydliwe zachwycanie się Szpakowskiego atmosferą, której nie było. Gdy słychać jakiś szum i słabe okrzyki komentator na to - "wspaniałe wsparcie kibiców", no ku*** jego mać.
Żenujące w ten sposób, że Szpaku nowym komentatorem nie jest, w h** meczów repry na koncie, wiele meczów z dopingiem na mega piździe i nie było takiego zachwalania, a tu piknik na trybunach i ciągłe zachwyty komentatora, tak jakby dostał polecenie...
Żenujące w ten sposób, że Szpaku nowym komentatorem nie jest, w h** meczów repry na koncie, wiele meczów z dopingiem na mega piździe i nie było takiego zachwalania, a tu piknik na trybunach i ciągłe zachwyty komentatora, tak jakby dostał polecenie...
-
- Posty: 1208
- Rejestracja: 04.01.2009, 12:34
Re: Polska - Francja (9 czerwca 2011)
BIAŁORUŚzieLoNy1910 pisze:dostał polecenie...
GOOD NIGHT left SIDE!
-
- Posty: 631
- Rejestracja: 11.11.2010, 22:05
Re: Polska - Francja (9 czerwca 2011)
Ja proponuje napisac tu "[email protected]" i po prostu kilka tysiecy maili zasmieci skrzynke jak to narod kocha tego imbecyla szpakowskiego i jaki to on jest uch ach. Napewno bez echa to n ie przejdzie a wyslanie zajmnie chwile
-
- Posty: 47
- Rejestracja: 09.03.2007, 21:04
- Lokalizacja: Hanysowo
Re: Polska - Francja (9 czerwca 2011)
Po 1) Szpakowski w żadnym wypadku nie jest naszym sprzymierzeńcem, kto oglądał debatę na TVP kilka dni po meczu w Bydgoszczy wie o czym mówię.
Po 2) Na początku gdy zaczął się protest byłem przekonany, że dzięki zjednoczeniu pokażemy ,,kto tu tak naprawdę rządzi". Niestety kilka ekip wyłamało się z protestu (świętowanie mistrzostwa, walka o utrzymanie, puchary itp.) i to moim zdaniem jest nasza największa porażka, brak jedności...
Po 3) Mam nadzieję, że OZSK wymyśli jakąś nową słuszną strategię, bo jak narazie osoby, którym zależy na zlikwidowaniu zorganizowanego ruchu kibicowskiego osiągają swój cel. Policja, która zawsze była naszym wrogiem zyskała teraz sojusznika w postaci premiera i podległych mu wojewodów, do tego dochodzą pikniki (którzy w d**** mają zorganizowany ruch kibicowski) i ogólnie społeczeństwo, które od lat karmione przez media tym jak to na stadionach jest niebezpiecznie, cieszy się, że wreszcie ,,na stadiony będą mogły przychodzić rodziny z dziećmi", plus ludzie ogólnie negatywnie nastawieni do piłki nożnej a w szczególności do kibiców (a takich też nie brakuje).
Moim zdaniem tylko wspólne zjednoczenie może przynieść nam pozytywny skutek w postaci wygrania tej niełatwej wojny.
W zorganizowanym ruchu kibicowskim nie ma miejsca na demokrację, dlatego mam nadzieję, że ludzie znajdujący się na górze podejmą dalsze słuszne kroki, abyśmy to my wygrali tą wojnę.
P.S.
Legia w swoim konflikcie z ITI pokazała, że można...
Po 2) Na początku gdy zaczął się protest byłem przekonany, że dzięki zjednoczeniu pokażemy ,,kto tu tak naprawdę rządzi". Niestety kilka ekip wyłamało się z protestu (świętowanie mistrzostwa, walka o utrzymanie, puchary itp.) i to moim zdaniem jest nasza największa porażka, brak jedności...
Po 3) Mam nadzieję, że OZSK wymyśli jakąś nową słuszną strategię, bo jak narazie osoby, którym zależy na zlikwidowaniu zorganizowanego ruchu kibicowskiego osiągają swój cel. Policja, która zawsze była naszym wrogiem zyskała teraz sojusznika w postaci premiera i podległych mu wojewodów, do tego dochodzą pikniki (którzy w d**** mają zorganizowany ruch kibicowski) i ogólnie społeczeństwo, które od lat karmione przez media tym jak to na stadionach jest niebezpiecznie, cieszy się, że wreszcie ,,na stadiony będą mogły przychodzić rodziny z dziećmi", plus ludzie ogólnie negatywnie nastawieni do piłki nożnej a w szczególności do kibiców (a takich też nie brakuje).
Moim zdaniem tylko wspólne zjednoczenie może przynieść nam pozytywny skutek w postaci wygrania tej niełatwej wojny.
W zorganizowanym ruchu kibicowskim nie ma miejsca na demokrację, dlatego mam nadzieję, że ludzie znajdujący się na górze podejmą dalsze słuszne kroki, abyśmy to my wygrali tą wojnę.
P.S.
Legia w swoim konflikcie z ITI pokazała, że można...
GKS KATOWICE
-
- Posty: 120
- Rejestracja: 28.10.2009, 23:52
Re: Polska - Francja (9 czerwca 2011)
to nie forum o komentatorach sportowych, więc kibice sprzed TV wrzućcie na luz.
Jak widać TA FORMA protestu ch.ja daje. Natura nie znosi próżni, oddaliście trybuny, które mogłyby być najlepszą "tubą" protestu - doping przeplatany wrzutami. A jest piknik, na którym przy 30 tys. słychać 10 żabojadów, którzy sobie pracują w Wawie, a nie są fanatykami.
Repertuar dopingu "b. bogaty: "Polska, klask klask"
M.in. to forum pełne jest wpisów "jesteśmy najlepsi w Europie", a na Euro skończy się tak, że w fanzonach, a tym bardziej na stadionach zostaniemy przekrzyczeni u siebie nie tylko przez Angoli, Niemców i Holendrów ale i przez Iroli czy Szkotów i zamiast pokazać swój potencjał kibicowski, głośny, melodyjny, urozmaicony doping, będzie śmiech i wstyd.
Powtarzam w tej formie protestu nie ma logiki.
To tak jak by wam ktoś zakazał chodzić na piwo do knajpy a wy w proteście na ten zakaz byście właśnie nie chodzili do knajpy na piwo. Gdzie tu logika?
Kogo karzecie? Siebie? Piłkarzy - dla nich wbrew pozorom to wcale nie jest takie eldorado i lans - bo więcej zarobią w klubach (część kopaczy np. czasem sama rezygnuje z kadry), a bardziej honor, więc tak bardzo już po nich nie jedźcie. Taki Kuba czy Lewy zawsze byli z kibicami.
Bojkot PZPN? Myśleliście, że PZPN zbankrutuje, bo wy nie kupicie biletów? Ale jak nie wy to inni kupią.
Tylko net i część mediów coś tu da. Po serii transów w necie w komentach w tematach zupełnie nie piłkarskich pełno wpisów po jakiejś aferze - "to teraz niech zamkną np. drogi albo szpitale", lub np. problemy z autostradą A2 i Chińczykami lub bakterią - zgryźliwe komenty "na pewno winni kibice/kibole" - taka szydera przeszła już do języka i zaczyna funkcjonować w świadomości, że to był temat zastępczy, przykrywka do nieudolności Rudego.
Też pojawia się jakaś dziwna moda "gimnazjalistów kumatych" na bojkot repry. POkręcone to wszystko, a Rudy się cieszy.
Jak widać TA FORMA protestu ch.ja daje. Natura nie znosi próżni, oddaliście trybuny, które mogłyby być najlepszą "tubą" protestu - doping przeplatany wrzutami. A jest piknik, na którym przy 30 tys. słychać 10 żabojadów, którzy sobie pracują w Wawie, a nie są fanatykami.
Repertuar dopingu "b. bogaty: "Polska, klask klask"
M.in. to forum pełne jest wpisów "jesteśmy najlepsi w Europie", a na Euro skończy się tak, że w fanzonach, a tym bardziej na stadionach zostaniemy przekrzyczeni u siebie nie tylko przez Angoli, Niemców i Holendrów ale i przez Iroli czy Szkotów i zamiast pokazać swój potencjał kibicowski, głośny, melodyjny, urozmaicony doping, będzie śmiech i wstyd.
Powtarzam w tej formie protestu nie ma logiki.
To tak jak by wam ktoś zakazał chodzić na piwo do knajpy a wy w proteście na ten zakaz byście właśnie nie chodzili do knajpy na piwo. Gdzie tu logika?
Kogo karzecie? Siebie? Piłkarzy - dla nich wbrew pozorom to wcale nie jest takie eldorado i lans - bo więcej zarobią w klubach (część kopaczy np. czasem sama rezygnuje z kadry), a bardziej honor, więc tak bardzo już po nich nie jedźcie. Taki Kuba czy Lewy zawsze byli z kibicami.
Bojkot PZPN? Myśleliście, że PZPN zbankrutuje, bo wy nie kupicie biletów? Ale jak nie wy to inni kupią.
Tylko net i część mediów coś tu da. Po serii transów w necie w komentach w tematach zupełnie nie piłkarskich pełno wpisów po jakiejś aferze - "to teraz niech zamkną np. drogi albo szpitale", lub np. problemy z autostradą A2 i Chińczykami lub bakterią - zgryźliwe komenty "na pewno winni kibice/kibole" - taka szydera przeszła już do języka i zaczyna funkcjonować w świadomości, że to był temat zastępczy, przykrywka do nieudolności Rudego.
Też pojawia się jakaś dziwna moda "gimnazjalistów kumatych" na bojkot repry. POkręcone to wszystko, a Rudy się cieszy.
-
- Posty: 17
- Rejestracja: 02.11.2010, 15:09
Re: Polska - Francja (9 czerwca 2011)
wps pisze:brawo,wreszcie zrozumieliście że brak dopingu c**** daje.Jeśli nie manifestacja to nic nie pomoże nawet te śmieszne stowarzyszenia OZSK z którymi nikt podkreślam nikt sie nie liczy i do euro sie nikt liczyl nie będzie
Zostaw OZSK w spokoju. Jest teraz czas nagonki przed-Euro wiec lepiej wykorzystywac sily oszczednie i z glowa. Duza akcja typu masowa, spontaniczna manifestacja niezadowolonych ludzi czyli to czego ty sie domagasz bylaby swietnym polem do popisu dla prowokatorow. Skonczyloby sie kolejnymi wyrokami, karami, zakazami itp. tak jak skonczylo sie chociazby w Bialymstoku kilka tygodni temu. Ponad to antykibicowskie media dostalyby wody na mlynskie kolo swojej kampanii majacej na celu dalsze kompromitowanie srodowiska kibicowskiego w oczach spoleczenstwa. Lepiej walczyc o swoje legalnymi metodami i ciesz sie ze jest tak profesjonalna organizacja jak OZSK ktora to robi bo jeszcze kilka lat temu fani mogliby tylko manifestowac, a taka okazja to gratka dla policyjnych siepaczy. Skonczyloby sie wyrokami, karami itd. a ludzie powoli traciliby zapal i wiare w powodzenie. Na szczescie srodowisko kibicowskie dojrzewa, w porownaniu z tym co bylo 10-15 lat temu jest o niebo lepiej a najlepszym efektem tego jest wlasnie powstanie OZSK ktorego przedstawiciele wiedza jakim jezykiem rozmawiac z wladza i jak egzekwowac to co gwarantuje nam prawo. Trzymaj za nich kciuki bo reprezentuja rowniez twoj interes o ile rzeczywiscie jestes fanem i tesknisz za prawdziwa atmosfera meczu a nie komercyjnego cyrku.
-
- Posty: 403
- Rejestracja: 26.11.2009, 20:16
Re: Polska - Francja (9 czerwca 2011)
O ile mecz z rezerwami Argentyny był naszym sukcesem to ten z Francją był naszą porażką i nie chodzi mi tutaj o wynik na boisku. PZPN dostał to co chciał- komplet publiczności przy drogich biletach. Rodziny z dziećmi i wymalowane pajace prowadzili spontaniczny, prosty doping z falą meksykańską. Jeśli postawić by wśrod nich wodzireja rodem z siatkówki to cały stadion by się bawił. O to właśnie im chodziło. Szpakowski to mało co się nie posrał z zachwytu, Lato pewnie się posrał. Bojkotowanie meczów mozna urządzać w momencie kiedy jest wiadomo że ludzie nie przyjdą. W tym momencie to oddanie pola piknikom bez walki. Nie można bojkotować meczów u siebie a jeździc tylko na wyjazdy ponieważ do Euro kadra będzie grała głównie w kraju.
-
- Posty: 136
- Rejestracja: 22.04.2007, 16:32
- Lokalizacja: z okolic
Re: Polska - Francja (9 czerwca 2011)
Porazka na całej lini, osiagnęli co chcieli i tyle .Nasza nieobecność nic nie dała.Był komplet, był jakis tam doping, kultura i porządek - czyli jak na siatkówce.Jak tak dalej pójdzie to zostaną nam tylko nasze " podwórka" .
Nie dla mnie przyjaźń Polsko-niemiecka, niemców nienawidzę od dziecka.
-
- Posty: 4
- Rejestracja: 08.06.2011, 23:28
Re: Polska - Francja (9 czerwca 2011)
Jak ktos wierzyl w skutecznosc bojkotu to wczoraj chyba ostatecznie zobaczyl , ze taka forma jest zgodna z polityka rzadu i oczekiwaniami sporej czesci wlascicieli klubow. Bilety sprzedane, trybuny zapelnione, jakis doping sie pojawil .A , ze to bylo kilka okrzykow? Z czasem bedzie to kilkanascie okrzykow .
Zreszta pare dni temu mialem okazje byc na meczu 3- ligi. Zazwyczaj ochrania ich mecze prywatna firma, pod stadonem z 10 radiowozow. A na tym meczu 5 starych dziadow w kamizelkach i jeden radiowoz. Wszystko idzie tak jak chca rzadzacy a niektorzy udaja , ze to skuteczna forma protestu.
Na meczach cisza i spokoj,frekwencja nie spada , na jednej trybunie siedza np. Elana z Zawisza , nie ma zadnych burd . Czy nie o to chodzilo ?
Zreszta pare dni temu mialem okazje byc na meczu 3- ligi. Zazwyczaj ochrania ich mecze prywatna firma, pod stadonem z 10 radiowozow. A na tym meczu 5 starych dziadow w kamizelkach i jeden radiowoz. Wszystko idzie tak jak chca rzadzacy a niektorzy udaja , ze to skuteczna forma protestu.
Na meczach cisza i spokoj,frekwencja nie spada , na jednej trybunie siedza np. Elana z Zawisza , nie ma zadnych burd . Czy nie o to chodzilo ?
-
- Posty: 454
- Rejestracja: 27.02.2007, 13:14
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Polska - Francja (9 czerwca 2011)
Wydaje mi się że ludzie tracą zapał patrząc na obecną "walkę"... Idąc drogą "legalnych metod" nic nie osiągniemy. W dodatku zaproponowaną ustawę prędzej podpisze piknik niż fanatyk - chyba że o to chodziło? Zresztą nawet po uzbieraniu 100 tys. i tak przepadnie jednogłośnie po pierwszym głosowaniu.Lepiej walczyc o swoje legalnymi metodami i ciesz sie ze jest tak profesjonalna organizacja jak OZSK ktora to robi bo jeszcze kilka lat temu fani mogliby tylko manifestowac, a taka okazja to gratka dla policyjnych siepaczy. Skonczyloby sie wyrokami, karami itd. a ludzie powoli traciliby zapal i wiare w powodzenie.
Róbmy, piszmy i krzyczmy swoje. Na stadionie, a jak zabronią, to na ulicach. Obecnie rezygnujemy z jednego i z drugiego, a wyznacznikiem polskiego ruchu kibicowskiego jest publiczność na meczu Polska-Francja.
-
- Posty: 136
- Rejestracja: 22.04.2007, 16:32
- Lokalizacja: z okolic
Re: Polska - Francja (9 czerwca 2011)
Nawet nie zostanie poddane pod obrady sejmu, bo takiego obowiązku nie ma. O tym decyduje marszałek.Bonjo pisze:Wydaje mi się że ludzie tracą zapał patrząc na obecną "walkę"... Idąc drogą "legalnych metod" nic nie osiągniemy. W dodatku zaproponowaną ustawę prędzej podpisze piknik niż fanatyk - chyba że o to chodziło? [b]Zresztą nawet po uzbieraniu 100 tys. i tak przepadnie jednogłośnie po pierwszym głosowaniu. [/b]Róbmy, piszmy i krzyczmy swoje. Na stadionie, a jak zabronią, to na ulicach. Obecnie rezygnujemy z jednego i z drugiego, a wyznacznikiem polskiego ruchu kibicowskiego jest publiczność na meczu Polska-Francja.Lepiej walczyc o swoje legalnymi metodami i ciesz sie ze jest tak profesjonalna organizacja jak OZSK ktora to robi bo jeszcze kilka lat temu fani mogliby tylko manifestowac, a taka okazja to gratka dla policyjnych siepaczy. Skonczyloby sie wyrokami, karami itd. a ludzie powoli traciliby zapal i wiare w powodzenie.
Nie dla mnie przyjaźń Polsko-niemiecka, niemców nienawidzę od dziecka.
-
- Posty: 77
- Rejestracja: 16.01.2011, 18:17
Re: Polska - Francja (9 czerwca 2011)
Tak jak kilka osób już tu napisało, taka forma protestu nie ma sensu.
Oddaliśmy trybuny piknikom, stadion pełny, kasa w PZPN się zgadza, Donek ma spokój z kibicami. Oni osiągnęli swój cel. My mamy porażkę na całej linii, bo zamiast fanatyków na kadrze jest 30 tys pikników.
Na lidze protest w takiej formie też nic nie da, bo stanie się to samo co wczoraj w Warszawie. Czołowe kluby ligi bez problemu zapełnią trybuny piknikami.
Oddaliśmy trybuny piknikom, stadion pełny, kasa w PZPN się zgadza, Donek ma spokój z kibicami. Oni osiągnęli swój cel. My mamy porażkę na całej linii, bo zamiast fanatyków na kadrze jest 30 tys pikników.
Na lidze protest w takiej formie też nic nie da, bo stanie się to samo co wczoraj w Warszawie. Czołowe kluby ligi bez problemu zapełnią trybuny piknikami.
-
- Posty: 311
- Rejestracja: 16.01.2011, 18:25
Re: Polska - Francja (9 czerwca 2011)
Niestety też to widzę w czarnych barwach.
Nowoczesne stadiony zapełnią się piknikami, bo ci przyjdą na samą infrakstrukturę.
Protest to może miec miejsce na takim moim Górnym Śląsku gdzie jak się zbuntują fanatycy to mało kto przyjdzie na takie śmietniki jak mój Radzionkowa, Polonii Bytom czy GKS Tychy.
Ale w Warszawie, Krakowie, Poznaniu,Gdańsku, Gdyni, Wrocławiu, Lubinie. Kielcach a w najbliższym czasie w Białymstoku, Gliwicach i Chorzowie ( Śląski) pikniole przyjdą dla samych nowych stadionów a to właśnie w tych miejscach zbiera się najwieksze gronopolskiej publiki piłkarskiej.
Mało kto zwróci uwage jak będą puste stadiony w Lublinie, Szczecinie ,Sosnowcu czy Przemyślu kiedy pokazywac będą ciche ale pełne stadiony w poprzednio wymienionych miastach. Jak sami widzieliśmy na reprze też był piknik ale stadionbył wypełniony do ostatniego miejsca chyba.
Nie panowie , czeka nas gehenna. Chyba nic nie zwojujemy a pożyteczni idioci omamieni telewizyjną paką znowu wybiora PO jako przewodnią siłę narodu a oni zwykłym ludziom tak dokreca finansową i obyczajową śrube ze nie pozostanie nic innego jak tylko spierdalac jak najdalej z tego kraju.
Paradoksalnie dla nas kibiców może byc jeszcze jakaś nadzieja w postaci wyświechtanej zasady
IM GORZEJ DLA NICH TYM LEPIEJ DLA NAS.
A konkretnie chodzi o to że najlepiej bedzie jak nasze drużyny poodpadają już pierwszej rundzie eliminacji pucharów europejskich a reprezentacja będzie ponosiła sromotne porazki z spektakularnymi klęskami w postaci 3 dotkliwych porażek na samym euro.Wtedy może i im się znudzi bo to jednak jakby nie było prawie sami kibice sukcesu.
Wtedy może będzie można coś ugrac.
Pamiętacie kiedy nam fanatykom było najlepiej?
W latach 90 ubiegłego wieku kiedy polska piłka to było jedno wielkie dno ( szczególnie to reprezentacyjne) a piłką interesowaliśmy się praktycznie tylko my.
Pamiętacie frekwencje ligowe sprzed 15- 20 lat. A pamiętacie kto ja praktycznie robił?
Także IM GORZEJ TYM LEPIEJ!!!!!
Nowoczesne stadiony zapełnią się piknikami, bo ci przyjdą na samą infrakstrukturę.
Protest to może miec miejsce na takim moim Górnym Śląsku gdzie jak się zbuntują fanatycy to mało kto przyjdzie na takie śmietniki jak mój Radzionkowa, Polonii Bytom czy GKS Tychy.
Ale w Warszawie, Krakowie, Poznaniu,Gdańsku, Gdyni, Wrocławiu, Lubinie. Kielcach a w najbliższym czasie w Białymstoku, Gliwicach i Chorzowie ( Śląski) pikniole przyjdą dla samych nowych stadionów a to właśnie w tych miejscach zbiera się najwieksze gronopolskiej publiki piłkarskiej.
Mało kto zwróci uwage jak będą puste stadiony w Lublinie, Szczecinie ,Sosnowcu czy Przemyślu kiedy pokazywac będą ciche ale pełne stadiony w poprzednio wymienionych miastach. Jak sami widzieliśmy na reprze też był piknik ale stadionbył wypełniony do ostatniego miejsca chyba.
Nie panowie , czeka nas gehenna. Chyba nic nie zwojujemy a pożyteczni idioci omamieni telewizyjną paką znowu wybiora PO jako przewodnią siłę narodu a oni zwykłym ludziom tak dokreca finansową i obyczajową śrube ze nie pozostanie nic innego jak tylko spierdalac jak najdalej z tego kraju.
Paradoksalnie dla nas kibiców może byc jeszcze jakaś nadzieja w postaci wyświechtanej zasady
IM GORZEJ DLA NICH TYM LEPIEJ DLA NAS.
A konkretnie chodzi o to że najlepiej bedzie jak nasze drużyny poodpadają już pierwszej rundzie eliminacji pucharów europejskich a reprezentacja będzie ponosiła sromotne porazki z spektakularnymi klęskami w postaci 3 dotkliwych porażek na samym euro.Wtedy może i im się znudzi bo to jednak jakby nie było prawie sami kibice sukcesu.
Wtedy może będzie można coś ugrac.
Pamiętacie kiedy nam fanatykom było najlepiej?
W latach 90 ubiegłego wieku kiedy polska piłka to było jedno wielkie dno ( szczególnie to reprezentacyjne) a piłką interesowaliśmy się praktycznie tylko my.
Pamiętacie frekwencje ligowe sprzed 15- 20 lat. A pamiętacie kto ja praktycznie robił?
Także IM GORZEJ TYM LEPIEJ!!!!!
-
- Posty: 366
- Rejestracja: 26.02.2007, 19:24
- Lokalizacja: Zadupie/Zabrze/Warszawa
Re: Polska - Francja (9 czerwca 2011)
od dawna obserwuje dyskusje pt "bokoty"
ku*** kiedys to jakos inaczej sie to rozwiazywalo..
wjazd na murawe albo przerwanie meczu teraz najlepszy motyw to zamilknac nie krzyczec itd.
tylko ku***.. nawet jak kumaci przestana chodzic to ile ludzi ubedzie?
na duzych ekipach 500-1000 a na malych 5-20 osob?
a psy i rzad wpisza w gazetach "wygralismy wojne z kibolami, mozna isc na mecz bez ryzyka bojki itd"
Co do ozsk - po 1 i najwazinejsze Ci ludzie pierdola mniejsze ekipy
niektorzy o sposobach bojkotu dowiadywali sie ode mnie wiec jak to jest ? albo wszyscy albo nikt
Do tego ozsk wyrobilo sobie nieciekawa marke u niektorych ekip ktore np zlewane byly w momencie kiedy poiprosili o pomoc czy o bilety.
Bawmy sie tak dalej pokazujac podzialy panujace wsrod nas.
Czemu w tym temacie pisze>?
Bo mec z Framcuzami dobitnie pokazal ze nie ma pomyslu wsrod gtw na dalszy bojkot.
Zamiast isc pod stadion z jakims happeningiem czy z blokada tego bajzlu to sprawe olano.
Od razu zaznaczam - nie wymadrzam sie tylko jesli ktos bierze sie za cos niech to robi z pomyslem - a na razie takowego nie widac.
Ps na dzien dzisiejszy juz kilka ekip zapowiedzialo ze od nowej rundy maja wyjebane na bojkoty.
ku*** kiedys to jakos inaczej sie to rozwiazywalo..
wjazd na murawe albo przerwanie meczu teraz najlepszy motyw to zamilknac nie krzyczec itd.
tylko ku***.. nawet jak kumaci przestana chodzic to ile ludzi ubedzie?
na duzych ekipach 500-1000 a na malych 5-20 osob?
a psy i rzad wpisza w gazetach "wygralismy wojne z kibolami, mozna isc na mecz bez ryzyka bojki itd"
Co do ozsk - po 1 i najwazinejsze Ci ludzie pierdola mniejsze ekipy
niektorzy o sposobach bojkotu dowiadywali sie ode mnie wiec jak to jest ? albo wszyscy albo nikt
Do tego ozsk wyrobilo sobie nieciekawa marke u niektorych ekip ktore np zlewane byly w momencie kiedy poiprosili o pomoc czy o bilety.
Bawmy sie tak dalej pokazujac podzialy panujace wsrod nas.
Czemu w tym temacie pisze>?
Bo mec z Framcuzami dobitnie pokazal ze nie ma pomyslu wsrod gtw na dalszy bojkot.
Zamiast isc pod stadion z jakims happeningiem czy z blokada tego bajzlu to sprawe olano.
Od razu zaznaczam - nie wymadrzam sie tylko jesli ktos bierze sie za cos niech to robi z pomyslem - a na razie takowego nie widac.
Ps na dzien dzisiejszy juz kilka ekip zapowiedzialo ze od nowej rundy maja wyjebane na bojkoty.
-
- Posty: 366
- Rejestracja: 26.02.2007, 19:24
- Lokalizacja: Zadupie/Zabrze/Warszawa
Re: Polska - Francja (9 czerwca 2011)
kazdy wyzywa ekipy bojkotujace bojkot (jak to brzmi) ale nie zastanawia sie nad powodami dla ktorych te ekipy nie przylaczaja sie do bojkotu tylko widzi najlepsza droge i wybawienie w ozsk.
-
- Posty: 275
- Rejestracja: 24.01.2009, 16:36
Re: Polska - Francja (9 czerwca 2011)
Sprawa jest prosta, nie ma co bojkotować, ani siedzieć cicho, bo jak my nie przyjdziemy i będziemy niewygodni z transparentami i okrzykami to przyjdą kibice euro i nowych stadionów, bo przecież jak ktoś nie wchodzi na kibice.net to o żadnym proteście nie wie. Po pierwsze nie dać się wyjebać ze stadionów, a później myśleć o innych formach protestu.
-
- Posty: 788
- Rejestracja: 26.09.2010, 23:32
Re: Polska - Francja (9 czerwca 2011)
Z pozytywnych aspektów meczu odnotowałem tylko jak młody Szczęsny wyjebał z tarana murzynowi. +10 dla niego.
Strasznie wkurwiające było to ciągłe podkreślanie jaka to nie jest zajebista atmosfera na stadionie... żałość człowieka ogarniała. kilka okrzyków, wpierdalanie słonecznika, a komentatorzy się spuszczają.
Strasznie wkurwiające było to ciągłe podkreślanie jaka to nie jest zajebista atmosfera na stadionie... żałość człowieka ogarniała. kilka okrzyków, wpierdalanie słonecznika, a komentatorzy się spuszczają.

-
- Posty: 1208
- Rejestracja: 24.01.2010, 15:26
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Polska - Francja (9 czerwca 2011)
A ja wam powiem tak: j**** tę całą kadrę murzyńsko-francusko-niemiecką, j**** Euro i j**** dziadów z PZPN. niech se robią na meczach repry co tam chcą, co nas to obchodzi. Litar dobrze powiedział, kadra to jest coś jak Małysz, Kowalczyk czy siatkarze.
Skupmy się na klubach.
Skupmy się na klubach.


-
- Posty: 120
- Rejestracja: 28.10.2009, 23:52
Re: Polska - Francja (9 czerwca 2011)
@Viclav, a kluby to nie są murzyńsko-afrykańskie, tak? Wisła, Lech, Legia - czasem ciężko znaleźć Polaka w składzie w meczu ligowym. Ty chodzisz na kopaczy? Bo ja myślałem, że fanatyk chodzi na klub (barwy, herb, historia, inni ludzie) i tak samo chodzi na reprezentację (godło, barwy, hymn) a na wkłady do koszulek ma wyj.b.ne, bo dziś gra ten, a jutro tamten i tego nie zmienisz, a zamykanie oczu nie wpłynie na rzeczywistość.
Teksty "je.ać, bojkot" to oddanie kolejnego pola. Kluby? 2-3 będą miały swoje pięć minut w pucharach i w mediach i tyle, a kadra będzie na topie przez najbliższy rok, zrobi się moda na nią, więc nie można oddawać tego pola, tylko zawłaszczając kadrę możemy coś na niej zmienić i wskazać właściwą drogę dopingu, postawy tym, których przyciągnie na fali mody Euro. Jeśli odpuścimy to już na lata kadra będzie nie do odzyskania dla fanatyków, a w klubach każdy wie jak będzie - zakazy, monitoring, kontrola opraw i ruch kibicowski umrze śmiercią naturalną. Dlatego nie można odpuszczać żadnej działki.
Teksty "je.ać, bojkot" to oddanie kolejnego pola. Kluby? 2-3 będą miały swoje pięć minut w pucharach i w mediach i tyle, a kadra będzie na topie przez najbliższy rok, zrobi się moda na nią, więc nie można oddawać tego pola, tylko zawłaszczając kadrę możemy coś na niej zmienić i wskazać właściwą drogę dopingu, postawy tym, których przyciągnie na fali mody Euro. Jeśli odpuścimy to już na lata kadra będzie nie do odzyskania dla fanatyków, a w klubach każdy wie jak będzie - zakazy, monitoring, kontrola opraw i ruch kibicowski umrze śmiercią naturalną. Dlatego nie można odpuszczać żadnej działki.
-
- Posty: 73
- Rejestracja: 30.10.2010, 11:28
Re: Polska - Francja (9 czerwca 2011)
szpak rura gdzie byl jak doping byl od 1 do 90 minut na mega pizdzie a teraz sie zachwyca tymi gownianymi przejawami dopingu. Powinnismy wrocic na stadion i jechac z pzpn i ze szpakiem tez bo to parowa.
-
- Posty: 4
- Rejestracja: 08.06.2011, 23:28
Re: Polska - Francja (9 czerwca 2011)
Wzruszajace. Ilu jest myslacych w ten sposob ? Moze do 200 w najwiekszych ekipach . Pokazaly to juz rozne kluby lecace do nizszych lig gdzie frekwencja spadala do kilkust osob z czego czesc to i tak dzialacze, rodziny zawodnikow, sponsorzy i inne darmowe wejsciowki.wezyr pisze:Ty chodzisz na kopaczy? Bo ja myślałem, że fanatyk chodzi na klub (barwy, herb, historia, inni ludzie) i tak samo chodzi na reprezentację (godło, barwy, hymn) a na wkłady do koszulek ma wyj.b.ne, bo dziś gra ten, a jutro tamten i tego nie zmienisz, a zamykanie oczu nie wpłynie na rzeczywistość.
Zeby cos robic to trzeba przejrzec na oczy.
-
- Posty: 470
- Rejestracja: 08.12.2010, 12:41
Re: Polska - Francja (9 czerwca 2011)
dokladnie, tak jak wyzej kolega napisal. Powinnismy sie wybrac na nastepny mecz kadry i nawrzucac POlszewikom, pzpnowi i co najwazniejsze - Szpakowskiemu:)
-
- Posty: 95
- Rejestracja: 02.09.2010, 18:22
Re: Polska - Francja (9 czerwca 2011)
Skończcie pierdolić, że tusk wygrał, bo to już jest nudne.
Ryży c*** utracił temat zastępczy. Teraz jego pieski muszą się tłumaczyć z obietnicy truskawek po 2zł... Parodia mogłoby się wydawać. Bo dla naszych mediów problemem Polaków są teraz truskawki. c*** z tym czy są to truskawki, kalafiory, czy autostrady. Ważne, że ten ryży c*** dostaje choć minimalnie po d**** w sondażach, a o to w tym chodzi.
Od początku była mowa o proteście mogącym trwać nawet kilka lat, ale widać większość nie chce przyjąć tego do wiadomości. Może się uda, może nie, choć osobiście żywię nadzieję, że jednak się uda. Ale pewne jest, że bluzgami na dwóch meczach kadry gówno zdziałacie. Kiedy zachwyt stadionami zniknie i przyjdą mecze późną jesienią z Kazachami czy jakimi Albańczykami, wtedy pzpn z pewnością nie zarobi, jeśli tylko ten bojkot w jako takiej postaci przetrwa.
Ryży c*** utracił temat zastępczy. Teraz jego pieski muszą się tłumaczyć z obietnicy truskawek po 2zł... Parodia mogłoby się wydawać. Bo dla naszych mediów problemem Polaków są teraz truskawki. c*** z tym czy są to truskawki, kalafiory, czy autostrady. Ważne, że ten ryży c*** dostaje choć minimalnie po d**** w sondażach, a o to w tym chodzi.
Od początku była mowa o proteście mogącym trwać nawet kilka lat, ale widać większość nie chce przyjąć tego do wiadomości. Może się uda, może nie, choć osobiście żywię nadzieję, że jednak się uda. Ale pewne jest, że bluzgami na dwóch meczach kadry gówno zdziałacie. Kiedy zachwyt stadionami zniknie i przyjdą mecze późną jesienią z Kazachami czy jakimi Albańczykami, wtedy pzpn z pewnością nie zarobi, jeśli tylko ten bojkot w jako takiej postaci przetrwa.
-
- Posty: 103
- Rejestracja: 22.01.2010, 22:25
Re: Polska - Francja (9 czerwca 2011)
Niektorzy tak pierdola, ze slabo sie robi...
O jakim zwyciestwie rzadu i PZPN wy piszecie? O dwoch meczach kadry, ktore mialy odbyc sie na stadionach, ktorych nie ukonczono na czas (trzeci z Niemcami prawdopodobnie czeka to samo). To jest to zwyciestwo wlodarzy kraju i polskiej pilki?? A moze ludzie, ktorym udalo sie wejsc na stadion okolo...60 minuty.
Wszyscy jada po Szpaku i slusznie- bo dal d*** wykonujac polecenia z centrali ale zaraz wielu z was pisze tak jakby wierzyla w jego slowa o swietnej atmosferze itd. Kazdy slyszal i widzial jak bylo i pilkarze tez na pewno bo sa przyzwyczajeni, ze ich dopingujemy na pelnej kurwie przez cale spotkanie (nawet tak beznadziejne w ich wykonaniu jak wyjazd z Irlandia Pln.)
A juz najbardziej smiesza mnie misie postulujace by na ten mecz pojsc i skandowac wiadome hasla i wywieszac transparenty. A jak myslisz jeden z drugim ile by powisialy te transparenty na stadionie i ile bys ty na nim zostal otoczony piknikami, ktorzy wskazywaliby cie palcem do psiarni jako tego kto trzyma race albo obraza rzad?
Kadra gra rzadko, sa nowe stadiony i zbliza sie Euro. Wiadomo bylo, ze to przyciagnie piknikow na mecze. W dodatku kadra zagrala nienajgorzej- a pomyslcie jakby to wygladalo jakby do przerwy bylo 0:3... odpowiedz jest jasna. Nasza marna pilka reprezentacyjna i jeszcze slabsza ligowa bez fanatykow na dluzsza mete sie nie utrzyma, nawet marketingowo.
Prawdziwe "pierdolniecie" zacznie sie wraz ze startem ligi bo tam protest, jesli bedzie kontynuowany, przyniesie najwieksze efekty.
Trzeba robic dalej swoje bo aktywistom milicji, rzadu i postepowych mlodziezowek partyjnych wlasnie o to chodzi bysmy przestali wierzyc w sens tego co robimy. To byloby dopiero ich zwyciestwo.
O jakim zwyciestwie rzadu i PZPN wy piszecie? O dwoch meczach kadry, ktore mialy odbyc sie na stadionach, ktorych nie ukonczono na czas (trzeci z Niemcami prawdopodobnie czeka to samo). To jest to zwyciestwo wlodarzy kraju i polskiej pilki?? A moze ludzie, ktorym udalo sie wejsc na stadion okolo...60 minuty.
Wszyscy jada po Szpaku i slusznie- bo dal d*** wykonujac polecenia z centrali ale zaraz wielu z was pisze tak jakby wierzyla w jego slowa o swietnej atmosferze itd. Kazdy slyszal i widzial jak bylo i pilkarze tez na pewno bo sa przyzwyczajeni, ze ich dopingujemy na pelnej kurwie przez cale spotkanie (nawet tak beznadziejne w ich wykonaniu jak wyjazd z Irlandia Pln.)
A juz najbardziej smiesza mnie misie postulujace by na ten mecz pojsc i skandowac wiadome hasla i wywieszac transparenty. A jak myslisz jeden z drugim ile by powisialy te transparenty na stadionie i ile bys ty na nim zostal otoczony piknikami, ktorzy wskazywaliby cie palcem do psiarni jako tego kto trzyma race albo obraza rzad?
Kadra gra rzadko, sa nowe stadiony i zbliza sie Euro. Wiadomo bylo, ze to przyciagnie piknikow na mecze. W dodatku kadra zagrala nienajgorzej- a pomyslcie jakby to wygladalo jakby do przerwy bylo 0:3... odpowiedz jest jasna. Nasza marna pilka reprezentacyjna i jeszcze slabsza ligowa bez fanatykow na dluzsza mete sie nie utrzyma, nawet marketingowo.
Prawdziwe "pierdolniecie" zacznie sie wraz ze startem ligi bo tam protest, jesli bedzie kontynuowany, przyniesie najwieksze efekty.
Trzeba robic dalej swoje bo aktywistom milicji, rzadu i postepowych mlodziezowek partyjnych wlasnie o to chodzi bysmy przestali wierzyc w sens tego co robimy. To byloby dopiero ich zwyciestwo.
Ruch Narodowy
-
- Posty: 5
- Rejestracja: 09.06.2011, 21:04
Re: Polska - Francja (9 czerwca 2011)
Cały ten protest ch.. strzelił i było widać gdzie mają Nasz protest :)
Wiedziałem że tak będzie jak się "kibole" obraża i nie będą chodzić na mecze ale ktoś jednak zdecydował się na taki głupi protest i oddaliśmy trybuny bez walki!
Trzeba robić dalej swoje, doping antyPO, transy, protesty na ulicach itp i wtedy będą efekty i ludzie to zauważą a tak to przy pełnych trybunach i ciszy w mediach, nawet nie wiedzą że kibice się obrazili, że mają jakiś protest.
Komentatorzy tak się zachwycają i będą się zachwycać bo przecież im o to chodziło i to osiągnęli małym nakładem sił bo "kibole" sami przestali uczestniczyć w tych wydarzeniach sportowych.
Odpuścić ten chory pomysł z takim protestem i robić swoje, zwłaszcza że będzie polska prezydencja w UE i 30tego protest Solidarności, trzeba to wykorzystać!
Trzeba ludzi uświadomić jakie to są rządy!
Były transy, protesty pod stadionami i to było widać i o tym gadali a teraz nie ma nic, nie możemy im dać spokoju
Wiedziałem że tak będzie jak się "kibole" obraża i nie będą chodzić na mecze ale ktoś jednak zdecydował się na taki głupi protest i oddaliśmy trybuny bez walki!
Trzeba robić dalej swoje, doping antyPO, transy, protesty na ulicach itp i wtedy będą efekty i ludzie to zauważą a tak to przy pełnych trybunach i ciszy w mediach, nawet nie wiedzą że kibice się obrazili, że mają jakiś protest.
Komentatorzy tak się zachwycają i będą się zachwycać bo przecież im o to chodziło i to osiągnęli małym nakładem sił bo "kibole" sami przestali uczestniczyć w tych wydarzeniach sportowych.
Odpuścić ten chory pomysł z takim protestem i robić swoje, zwłaszcza że będzie polska prezydencja w UE i 30tego protest Solidarności, trzeba to wykorzystać!
Trzeba ludzi uświadomić jakie to są rządy!
Były transy, protesty pod stadionami i to było widać i o tym gadali a teraz nie ma nic, nie możemy im dać spokoju
-
- Posty: 77
- Rejestracja: 16.01.2011, 18:17
Re: Polska - Francja (9 czerwca 2011)
Sprzedali 30 tys biletów po dobrej dla nich cenie na mecz towarzyski, spokój na trybunach, to nie jest ich zwycięstwo ? Teraz ty siejesz propagandę jak wczoraj Szpakowski. Nikt nie mówi, że się mamy poddawać, tylko że trzeba zmienić formę protestu.Glasgow_spirit pisze:Niektorzy tak pierdola, ze slabo sie robi...
O jakim zwyciestwie rzadu i PZPN wy piszecie? O dwoch meczach kadry, ktore mialy odbyc sie na stadionach, ktorych nie ukonczono na czas (trzeci z Niemcami prawdopodobnie czeka to samo). To jest to zwyciestwo wlodarzy kraju i polskiej pilki?? A moze ludzie, ktorym udalo sie wejsc na stadion okolo...60 minuty.
Wszyscy jada po Szpaku i slusznie- bo dal d*** wykonujac polecenia z centrali ale zaraz wielu z was pisze tak jakby wierzyla w jego slowa o swietnej atmosferze itd. Kazdy slyszal i widzial jak bylo i pilkarze tez na pewno bo sa przyzwyczajeni, ze ich dopingujemy na pelnej kurwie przez cale spotkanie (nawet tak beznadziejne w ich wykonaniu jak wyjazd z Irlandia Pln.)
A piłkarzami się tak nie podniecaj, że tak im będzie brakować fanatyków i naszego dopingu, bo mało który z nich się wstawi za nami, bo zaraz go media zniszczą.
-
- Posty: 298
- Rejestracja: 25.12.2008, 23:14
- Lokalizacja: Radom
Re: Polska - Francja (9 czerwca 2011)
Jakie zwycięstwo pikoli? Co wy pierdolicie. Zobaczycie co będzie po Euro jak po raz kolejny się skompromitujemy a nowe stadiony się znudzą.
-
- Posty: 340
- Rejestracja: 04.09.2010, 17:32
Re: Polska - Francja (9 czerwca 2011)
Zesrali, a nie sprzedali.Frugo pisze:Sprzedali 30 tys biletów po dobrej dla nich cenie na mecz towarzyski, spokój na trybunach, to nie jest ich zwycięstwo ? Teraz ty siejesz propagandę jak wczoraj Szpakowski. Nikt nie mówi, że się mamy poddawać, tylko że trzeba zmienić formę protestu.Glasgow_spirit pisze:Niektorzy tak pierdola, ze slabo sie robi...
O jakim zwyciestwie rzadu i PZPN wy piszecie? O dwoch meczach kadry, ktore mialy odbyc sie na stadionach, ktorych nie ukonczono na czas (trzeci z Niemcami prawdopodobnie czeka to samo). To jest to zwyciestwo wlodarzy kraju i polskiej pilki?? A moze ludzie, ktorym udalo sie wejsc na stadion okolo...60 minuty.
Wszyscy jada po Szpaku i slusznie- bo dal d*** wykonujac polecenia z centrali ale zaraz wielu z was pisze tak jakby wierzyla w jego slowa o swietnej atmosferze itd. Kazdy slyszal i widzial jak bylo i pilkarze tez na pewno bo sa przyzwyczajeni, ze ich dopingujemy na pelnej kurwie przez cale spotkanie (nawet tak beznadziejne w ich wykonaniu jak wyjazd z Irlandia Pln.)
A piłkarzami się tak nie podniecaj, że tak im będzie brakować fanatyków i naszego dopingu, bo mało który z nich się wstawi za nami, bo zaraz go media zniszczą.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: 0k0lice, Amlessa, DZnr1, floydfloyd, NG_M, Zielono_Czarny i 174 gości