justK pisze:Około 300 osób. Zostali zaatakowani przez około 800 kibiców z Lwowa.
lwow(800-1000) mial marsz z miasta do stadionu i spotkali akurat dortmund (ok. 300)w knajpie.
ale napewno nie atakowali 800.
wiekszosc to jak czesto stali za linia i rzucali butelkami, doniczkami itp. tak samo po innej stronie
nic konkretnego
Osiemdziesięciu pseudokibiców zatrzymała szwajcarska policja we wtorek przed meczem piłkarskiej Ligi Mistrzów FC Basel - Bayern Monachium. Po południu w centrum miasta doszło do bójki z udziałem 15 fanów miejscowej drużyny i 50 sympatyków Bayernu. Co najmniej jeden uczestnik zamieszek został ranny i trafił do szpitala. Zatrzymanych zostało wówczas 50 osób.
Wieczorem policja zatrzymała pociąg z kibicami mistrza Niemiec. 35 z nich zatrzymano za zakłócania porządku.
Co do spotkania Basel-Bayern na niemieckim forum ([link]) Niemcy są mocno pod jarani że po raz pierwszy od bardzo dawno pokazała się chuliganka z Monachium i do tego powaliła na mieście szwajcarów w proporcji 50 (Niemców) na 15 (szwajcarów), nie wiem co wy o tym sądzicie no ale wydaje mi się że porównując ten wyczyn do naszych warunków i realiów w Polsce to niczym specjalnym monachijczycy się nie popisali.
Wiadomo, ale zauważmy, że Bayern to najbardziej skomercjalizowany klub w Niemczech. Nawet jak robili tą ogromną kartniade na 63 tys widzow, to klub kazał im zrobić ze specjalnych, niepalnych materiałów :)
Oprawa Panathinaikosu z Kopenhagą [link]
Braga z Shaktarem [link]
Co do Żiliny to... [link]
Oglądałem mecz Partizana z Arsenalem. W końcówce leciała cały czas ta sama przyśpiewka, chociaż gospodarze stracili wtedy 2 gole doping był niezmienny. Więcej, mecz się skończył, piłkarze zeszli, a doping wciąż ten sam i stadion wciąż pełny :)
Oprawa serpentyny i konfetti [link]
Sektorówka + flagi [link]
Oglądając skróty zauwazyłem bardzo dobrą liczbę Twente w Londynie. Cała trybuna za jedną zbramek zajęta przez fanów z Holandii.
krzysiek pisze:zdjecia + awantura ze Steauy w meczu z Napoli [link]
W meczu Ligi Europy Steaua Bukareszt zremisowała u siebie 3-3 z Napoli, choć prowadziła 3:0. Rumuńscy kibice piłkarscy uważają, że polski sędzia Marcin Borski wypaczył wynik i w geście protestu położyli w piątek pod ambasadą RP polską kiełbasę.
Spotkanie w Bukareszcie miało dramatyczny przebieg. Po 16 minutach gospodarze prowadzili już 3:0 i zapowiadało się na pogrom włoskiego zespołu. Niespełna kwadrans później Borski pokazał czerwoną kartkę napastnikowi Steauy Pantelisowi Kapetanosowi, a jeszcze przed przerwą Napoli zdobyło gola.
Na boisku nie było widać, że goście grają w przewadze jednego zawodnika, ale w końcówce piłkarzom rumuńskiego zespołu wyraźnie zabrakło sił. Drugą bramkę dla Napoli zdobył w 73. minucie Marek Hamšík, ale to jeszcze nie doprowadziło do rozpaczy miejscowych kibiców. Do furii rumuńskich fanów doprowadziło przedłużenie meczu przez Borskiego aż o osiem minut, choć początkowo pokazał, że piłkarze będą grali tylko o cztery minuty dłużej. W momencie sygnalizacji na murawie leżał jednak bramkarz gospodarzy.
Włoskiemu zespołowi wystarczyło czasu na doprowadzenie do remisu. Edinson Cavani w ostatniej akcji spotkania doprowadził do wyrównania, a zawodnicy rumuńskiego zespołu otoczyli polskiego arbitra, zaczęli go wyzywać i popychać. Z trybun w kierunku Borskiego poleciały różne przedmioty, w tym krzesełka.
Nienawiść do Borskiego podsycił rumuński dziennik "Prosport", który w piątkowym wydaniu relację z meczu zatytułował: "Polak zabił Steauę". Kibice natomiast zgromadzili się pod polską ambasadą w Bukareszcie i w geście protestu położyli tam polską kiełbasę.
Borski nie ma sobie nic do zarzucenia. - Obserwator UEFA wysoko ocenił moją pracę w tym bardzo trudnym meczu. Sądzę, że nie popełniłem żadnego poważniejszego błędu. Doliczyłem czas, ponieważ bramkarzowi Steauy przez trzy minuty nastawiano wybity palec - powiedział PAP Borski.
Polski arbiter nie opuścił jeszcze stolicy Rumunii. - Czuję się absolutnie bezpieczny. Nieprawdą jest, jak informowały niektóre media, że opuszczałem stadion w eskorcie policji. Po meczu przeproszono mnie za zachowanie niektórych piłkarzy, dostałem też pamiątkowy prezent - dodał arbiter z Warszawy.
ciekawie w europejskich pucharach. Hajduk prezentuję oprawę, kartoniada z jakimiś sektorówkami i morskimi flagami sygnalizacyjnymi (sygnałowymi?) tworząc napis FUCK UEFA:)
atletico madryt ponoć kroi bayer leverkusen z 3 flag
mała zadyma na Steaua- Napoli
Po meczu Steauy z Napoli mega rozpierdol na mieście. Najpierw lekka demolka stadionu i napierdalanie krzesełkami butelkami i wszystkim co było pod ręką w ewakuującego się borskiego później szturm na sektor Napoli wjazd psiarni. Po meczu szarpanina pod stadionem sporo zawiniętych następnie Steaua jedzie za autokarami Napoli na lotnisko jednak do niczego nie dochodzi wkurwieni kibice pojechali pod ambasadę i obrzucili ja polska kiełbasą. pod prasada zawiniętych 14 osób. Po tym meczu przyznano ogólnie około 140 zakazów stadionowych.
Lubos_Kalouda pisze:Po meczu Steauy z Napoli mega rozpierdol na mieście. Najpierw lekka demolka stadionu i napierdalanie krzesełkami butelkami i wszystkim co było pod ręką w ewakuującego się borskiego później szturm na sektor Napoli wjazd psiarni. Po meczu szarpanina pod stadionem sporo zawiniętych następnie Steaua jedzie za autokarami Napoli na lotnisko jednak do niczego nie dochodzi wkurwieni kibice pojechali pod ambasadę i obrzucili ja polska kiełbasą. pod prasada zawiniętych 14 osób. Po tym meczu przyznano ogólnie około 140 zakazów stadionowych.
A ja mam pytanie z innej beczki, czy w ostatnich 5 latach w rozgrywkach pucharu uefa lub ligi mistrzów doszło do spotkania zespołów serbskich i chorwackich? wydaje mi się że nie, czy orientuje się ktoś czy UEFA oficjalnie nie pozwala na rozgrywanie takich spotkań czy też robi to potajemnie?
azs1984 pisze:A ja mam pytanie z innej beczki, czy w ostatnich 5 latach w rozgrywkach pucharu uefa lub ligi mistrzów doszło do spotkania zespołów serbskich i chorwackich? wydaje mi się że nie, czy orientuje się ktoś czy UEFA oficjalnie nie pozwala na rozgrywanie takich spotkań czy też robi to potajemnie?
Tak mecze europejskich pucharów są rozgrywane potajemnie... Człowieku pomyśl co Ty piszesz bo ośmieszasz się masakrycznie...
Ja mysle, ze po prostu na siebie "nie wpadaja"...przeciez reprezentacja Serbii i Chorwacji graly chyba dwukrotnie w eliminacjach i to niedawno po zakonczeniu wojny, z tym, ze bez wszystkie mecze bez kibicow gosci o ile sie nie myle..
ps. chociaz wcale nie zdziwilbym sie gdyby uefa maczala w tym palce
jak maja wpadać jak są najczesciej losowani z tego samego koszyka i prawie zawsze odpadają szybko jak nasze kluby? Teraz w pucharach zostały 2 chorwackie i 1 serbski klub.
UEFA przy losowaniu grup el.Euro 2012 zaznaczyła, że nie mogą na siebie trafić Gruzja-Rosja i bodaj Armenia-Turcja (?). Przecież losowania nie są tajne. :)
fluor pisze:jak maja wpadać jak są najczesciej losowani z tego samego koszyka i prawie zawsze odpadają szybko jak nasze kluby? Teraz w pucharach zostały 2 chorwackie i 1 serbski klub.
UEFA przy losowaniu grup el.Euro 2012 zaznaczyła, że nie mogą na siebie trafić Gruzja-Rosja i bodaj Armenia-Turcja (?). Przecież losowania nie są tajne. :)
A z żydowskimi drużynami nie jest podobnie? (np. żeby nie trafiali na Turków?)
Chyba dlatego w el. mistrzostw świata grają z europejczykami (żeby nie jeździć do arabów..)
fluor pisze:jak maja wpadać jak są najczesciej losowani z tego samego koszyka i prawie zawsze odpadają szybko jak nasze kluby? Teraz w pucharach zostały 2 chorwackie i 1 serbski klub.
UEFA przy losowaniu grup el.Euro 2012 zaznaczyła, że nie mogą na siebie trafić Gruzja-Rosja i bodaj Armenia-Turcja (?). Przecież losowania nie są tajne. :)
A z żydowskimi drużynami nie jest podobnie? (np. żeby nie trafiali na Turków?)
Chyba dlatego w el. mistrzostw świata grają z europejczykami (żeby nie jeździć do arabów..)
To słyszałem, że kraje bliskiego wschodu typu Katar, Emiraty, Arabia, Iran też chcą grać w strefie UEFA, tylko właśnie Izrael się nigdy na to nie zgodzi. :)
fluor pisze:jak maja wpadać jak są najczesciej losowani z tego samego koszyka i prawie zawsze odpadają szybko jak nasze kluby? Teraz w pucharach zostały 2 chorwackie i 1 serbski klub.
UEFA przy losowaniu grup el.Euro 2012 zaznaczyła, że nie mogą na siebie trafić Gruzja-Rosja i bodaj Armenia-Turcja (?). Przecież losowania nie są tajne. :)
A z żydowskimi drużynami nie jest podobnie? (np. żeby nie trafiali na Turków?)
Chyba dlatego w el. mistrzostw świata grają z europejczykami (żeby nie jeździć do arabów..)
Dokładnie, grają w strefie UEFA żeby nie grać z krajami muzułmańskimi, zresztą by z nimi nie grać przez jakiś czas błąkali się po różnych strefach, tu masz więcej o tym [link]
A co do Meczów Turcja - Izrael to chyba obecnie nie ma tego typu obostrzeń, bo na szczęście Turcja to w miarę cywilizowany kraj.
Niemcy szacowali, że na trybunach - pośród 74 tysięcy widzów - będzie 35 tysięcy Turków. Myślę, że było ponad 50 tysięcy. Wszędzie czerwone flagi z gwiazdą i półksiężycem. Selekcjoner Niemców, Joachim Loew bagatelizował problem. "Przeżyliśmy 80 tysięcy Rosjan w Moskwie, damy radę i teraz" - oświadczył przed pierwszym gwizdkiem. Jeden z sektorów za bramką wypełniony był członkami niemieckiego "Fan Club Nationalelf". Zaprezentowali kartoniadę, która pokazała hasło: "Heimspiel" ("mecz w domu"). Komentator ZDF Rethy stwierdził: "Geograficznie jest to prawda".