tyle w temacie. Fajnie N_ ze kontrolujesz i dyskretnie zmieniasz to co pisze 
pzdr dla Ciebie
V liga
Moderatorzy: Zorientowany, LechiaCHWM
-
N_
- Posty: 1381
- Rejestracja: 27.02.2007, 11:10
- Lokalizacja: Jasełko
O jakim Ty Tarnowcu piszesz (skoro to miał być grill z młoda bojówką Unii 
i na początku pasowało im w Jaśle, zresztą temat był już wałkowany). A jeśli płaczesz o to że po ustawce z CHMK was zaatakowaliśmy i nie podjęliście rękawicy to nie nasz problem.
Nie wiem niby czemu mieliśmy was wtedy nie atakować ustawka z Mielcem miała wam załatwić w ten dzień tarcze ochronną trochę to śmieszne.
p.s Napi dla kolegów a Ty się do nich nie zaliczasz
zaległy film z derbów:
Karpaty Krosno - CZARNI JASŁO (3 maja 2007)
http://www.youtube.com/watch?v=_QEk2oPVisY
i na początku pasowało im w Jaśle, zresztą temat był już wałkowany). A jeśli płaczesz o to że po ustawce z CHMK was zaatakowaliśmy i nie podjęliście rękawicy to nie nasz problem. Nie wiem niby czemu mieliśmy was wtedy nie atakować
ustawka z Mielcem miała wam załatwić w ten dzień tarcze ochronną trochę to śmieszne. p.s Napi dla kolegów a Ty się do nich nie zaliczasz
zaległy film z derbów:
Karpaty Krosno - CZARNI JASŁO (3 maja 2007)
http://www.youtube.com/watch?v=_QEk2oPVisY
http://www.youtube.com/user/czarni
-
big don
- Posty: 217
- Rejestracja: 07.03.2007, 23:31
Ok, zeby nie bylo, ze jestem nieslowny 
, krotkie relacje z naszych weekendowych wojazy...
sobota 12 maja
Stal Sanok - Hutnik Krakow
Kibicow Sanovii na tym meczu 18 z flaga. Prezes Stali wkoncu ustepuje i wpuszcza wszystkich na "blaszak" za free. Laczna liczba na sektorze waha sie w granicach 90 glow. Wszystkim obecnym najbardziej w pamieci chyba pozostanie... doping, ktory udalo sie rozkrecic w trakcie trwania meczu a hitem bylo ponad 10-minutowe ciagniecie "Stal Sanok gol". Pod koniec drugiej polowy (delikatnie zachrypnieci) zawijamy sie do Leska.
niedziela 13 maja
SANOVIA - Gornik Strachocina
Ostatni przed "Bieszczadzkimi Derbami" mecz na wlasnym stadionie. Nas na sektorze na tym arcy... piknikowym meczu ok 60 glow, choc w I polowie liczba chwilami podbijala nawet pod 8 dyszek! Razem z nami 5 ziomkow ze Stali Sanok (pzdr;)) Doping prowadzony przez cale spotkanie choc satysfakcjonujacy mogl byc dopiero w trakcie trwania II polowy. Przygotowalismy delikatna oprawe na ten mecz, ktorej nie moglismy zaprezentowac w calej okazalosci, gdyz czesc kibicow opuscila stadion w przerwie meczu. Na wyposazeniu mielismy 11 flag na kij, 35 machajek, styropianowy napis "KOCHAMY TE BARWY, KOCHAMY TEN KLUB" oraz namalowany na plotnie herb klubu o wymiarach 2x3m. Pilkarze sprawiaja nam kolejny prezent w postaci 5 wygranej z rzedu:!:
Przed nami w najblizsza niedziele wycieczka do Uherzec, a 27 maja awizowane wczesniej przez "sasiada" Derby Bieszczadow
, krotkie relacje z naszych weekendowych wojazy...sobota 12 maja
Stal Sanok - Hutnik Krakow
Kibicow Sanovii na tym meczu 18 z flaga. Prezes Stali wkoncu ustepuje i wpuszcza wszystkich na "blaszak" za free. Laczna liczba na sektorze waha sie w granicach 90 glow. Wszystkim obecnym najbardziej w pamieci chyba pozostanie... doping, ktory udalo sie rozkrecic w trakcie trwania meczu a hitem bylo ponad 10-minutowe ciagniecie "Stal Sanok gol". Pod koniec drugiej polowy (delikatnie zachrypnieci
) zawijamy sie do Leska.niedziela 13 maja
SANOVIA - Gornik Strachocina
Ostatni przed "Bieszczadzkimi Derbami" mecz na wlasnym stadionie. Nas na sektorze na tym arcy... piknikowym meczu ok 60 glow, choc w I polowie liczba chwilami podbijala nawet pod 8 dyszek! Razem z nami 5 ziomkow ze Stali Sanok (pzdr;)) Doping prowadzony przez cale spotkanie choc satysfakcjonujacy mogl byc dopiero w trakcie trwania II polowy. Przygotowalismy delikatna oprawe na ten mecz, ktorej nie moglismy zaprezentowac w calej okazalosci, gdyz czesc kibicow opuscila stadion w przerwie meczu. Na wyposazeniu mielismy 11 flag na kij, 35 machajek, styropianowy napis "KOCHAMY TE BARWY, KOCHAMY TEN KLUB" oraz namalowany na plotnie herb klubu o wymiarach 2x3m. Pilkarze sprawiaja nam kolejny prezent w postaci 5 wygranej z rzedu:!:
Przed nami w najblizsza niedziele wycieczka do Uherzec, a 27 maja awizowane wczesniej przez "sasiada" Derby Bieszczadow
...I nawet kiedy bede sam, nie zmienie sie bo to moj swiat!!
-
kieer
- Posty: 77
- Rejestracja: 27.03.2007, 23:54
- Lokalizacja: UK
-
wujtom80
- Posty: 80
- Rejestracja: 26.02.2007, 21:17
- Lokalizacja: USTRZYKI DLN.
Napisze tu swoje obiektywne zdanie!Czarni piszą że niby czemu mieli nieatakować Karpat po ich ustawce z Mielcem!?, a czy Wy byście chcieli być w takiej sytuacji ;idziecie na ustawke(z przyjacielem waszego największego wroga) tracicie siły ,przegrywacie, morale spada jak h** a tu jeszcze Was atakuje największy wróg!Moim zdaniem zachowanie nie ferr.
-
N_
- Posty: 1381
- Rejestracja: 27.02.2007, 11:10
- Lokalizacja: Jasełko
-
POLONIA1920BYDGOSZCZ
- Posty: 30
- Rejestracja: 17.05.2007, 09:12
-
Czuwaj_Zasanie
- Posty: 14
- Rejestracja: 03.03.2007, 22:31
-
jadowity
- Posty: 101
- Rejestracja: 26.02.2007, 23:06
UNIA TCZEW - Wisła Tczew
Nas na meczu w sumie ok. 70 osob, w tym ok. 30 kibicow Pomezanii Malbork oraz 3 z Pruszcza Gd. (wielkie dzieki!!!). Glosny doping od pierwszego gwizdka. Na poczatek wywieszamy transparenty "100% Unia. Zawsze wierni i oddani" z przekreslonym TKP oraz plutno z litera "U". Ok 20 minuty zjawiaja sie Wislacy. Najpierw pod kasami bluzgi, potem ida na okolo do klatki. Zeby dostac sie do srodka musieli przejsc przez plot. Zanim wszyscy zdazyli, ruszylismy na nich. Zaczynaja uciekac. Kilku najwolniejszych dostalo oklep, reszta zwiewa. Kibice rywala zza miedzy juz sie na stadionie nie pojawiaja a my kontynuujemy doping. W drugiej polowie wieszamy folie z napisem "UNIA TCZEW" i odpalamy strobo. oraz race. Na koniec wieszamy flage Unii z wikingiem i 2 transparenty: "4 liga KKS" oraz "Wioski podziwiajcie, nasze plecy ogladajcie". Przy tym machamy 3 flagami na kijach. Mecz niestety konczy sie bezbramkowym remisem. Idziemy na miasto gdzie czeka nas kolejne starcie, znowu dla nas, kilku rywali okopanych. Ten dzien jak najbardziej dla nas, pokazalismy kto rzadzi w Tczewie! Szkoda tylko, ze nie ma 3 punktow, ale i tak zawodnikow trzeba docenic za ambicje! Jeszcze raz dziekujemy przyjaciolom z Malborka i Pruszcza za wsparcie (jesli kogos pominelem, to sory!)
Kilka fot:
Kibice Wisły
Nas na meczu w sumie ok. 70 osob, w tym ok. 30 kibicow Pomezanii Malbork oraz 3 z Pruszcza Gd. (wielkie dzieki!!!). Glosny doping od pierwszego gwizdka. Na poczatek wywieszamy transparenty "100% Unia. Zawsze wierni i oddani" z przekreslonym TKP oraz plutno z litera "U". Ok 20 minuty zjawiaja sie Wislacy. Najpierw pod kasami bluzgi, potem ida na okolo do klatki. Zeby dostac sie do srodka musieli przejsc przez plot. Zanim wszyscy zdazyli, ruszylismy na nich. Zaczynaja uciekac. Kilku najwolniejszych dostalo oklep, reszta zwiewa. Kibice rywala zza miedzy juz sie na stadionie nie pojawiaja a my kontynuujemy doping. W drugiej polowie wieszamy folie z napisem "UNIA TCZEW" i odpalamy strobo. oraz race. Na koniec wieszamy flage Unii z wikingiem i 2 transparenty: "4 liga KKS" oraz "Wioski podziwiajcie, nasze plecy ogladajcie". Przy tym machamy 3 flagami na kijach. Mecz niestety konczy sie bezbramkowym remisem. Idziemy na miasto gdzie czeka nas kolejne starcie, znowu dla nas, kilku rywali okopanych. Ten dzien jak najbardziej dla nas, pokazalismy kto rzadzi w Tczewie! Szkoda tylko, ze nie ma 3 punktow, ale i tak zawodnikow trzeba docenic za ambicje! Jeszcze raz dziekujemy przyjaciolom z Malborka i Pruszcza za wsparcie (jesli kogos pominelem, to sory!)
Kilka fot:
Kibice Wisły-
adas88
- Posty: 26
- Rejestracja: 26.02.2007, 18:08
- Lokalizacja: Jaroslaw
Nas w Dubiecku jakies 55 osob, wywieszamy jedna flage i przez caly mecz prowadzimy doping. Liczba by była wieksza ale w ostatniej chwili odpadly wczesniej zamówione wczesniej autokary i musieliśmy kołować auta. W przerwie meczu ma miejsce mala prowokacja ze strony policji przez co pare osob dostaje mandaty.
SWIRLANDIA
SWIRLANDIA
-
RKS1926
- ban
- Posty: 59
- Rejestracja: 26.02.2007, 18:05
-
tcz
- Posty: 105
- Rejestracja: 21.03.2007, 12:08
- Lokalizacja: Tczew
Unia Tczew - Wisła Tczew 19.05.2007
Na zbiórce zameldowało się 40 osób młodzieżowej ekipy + 2 starszych.Zdecydowana większość wybrała niestety mecze w Gdyni i w Poznaniu. Pół godziny przed meczem dostajemy info, że na sektorze gospodarzy zbiera już się miejscowa Lechia wraz z Unią. Około godziny 17 wyruszamy z pod umówionego miejsca w kierunku stadionu ze śpiewem na ustach. W połowie drogi przejmuje nas jedna radiolka i z małym wahadłem byliśmy zmuszeni dojść na stadion. Przy bramie głównej miejscowi się troche napinają na co odpowiadamy oklaskami. Kiedy doszliśmy do klatki okazało się... że wejścia nie ma, więc musieliśmy przejść przez płot. Wtedy w naszą stronę lecą kamienie, butelki (dwóch nieźle oberwało w głowe) i wszystko co mieli pod ręką. O wymachiwaniu pałami już nie wspomne. Miejscowi wbiegają do klatki, a my wycofujemy się, co było największym błędem tego dnia. Ci którzy nie zdążyli wyjść zostali lekko obici, typ od nas dostał buty od 6 (!) przeciwników (czyżby 1 na 1 by sobie nie poradzili?) jednak nic nikomu się nie stało. MO nas już nie wpuszcza na mecz i musimy wyjść na rejon. W przerwie dostajemy info, że 30 miejscowych wyszło poza obręb stadionu. Tu zapatrywaliśmy naszą szansę, jednak cześć ekipy się wykruszyła i zostało nas 15 osób. Czekaliśmy na starszych, by razem zaatakował przeciwników, jednak ci sie nie zjawili i musieliśmy zrezygnować z jakichkolwiek atrakcji. Po meczu jeszcze troche ganianek z milicją i miejscową Lechią, jednak nic konkretnego się nie wydażyło.
Podsumowując, trzeba pochwalić gospodarzy za to, że się wreszcie zjawili na derbach. Naszym sukcesem jest samo pojawienie się na tym meczu, jednak nic nie usprawiedliwia naszej porażki.
Miejscowi pojawili się w 86 osób średniej ekipy (w tym Unia, lgft, Pruszcz Gdański i Pomezania), obrzucając nas i tczewską Arke bluzgami przez cały mecz.
Jeśli ktoś chce coś dodać, albo skorygować (człowiek nie jest nieomylny) to proszę bardzo.
Na zbiórce zameldowało się 40 osób młodzieżowej ekipy + 2 starszych.Zdecydowana większość wybrała niestety mecze w Gdyni i w Poznaniu. Pół godziny przed meczem dostajemy info, że na sektorze gospodarzy zbiera już się miejscowa Lechia wraz z Unią. Około godziny 17 wyruszamy z pod umówionego miejsca w kierunku stadionu ze śpiewem na ustach. W połowie drogi przejmuje nas jedna radiolka i z małym wahadłem byliśmy zmuszeni dojść na stadion. Przy bramie głównej miejscowi się troche napinają na co odpowiadamy oklaskami. Kiedy doszliśmy do klatki okazało się... że wejścia nie ma, więc musieliśmy przejść przez płot. Wtedy w naszą stronę lecą kamienie, butelki (dwóch nieźle oberwało w głowe) i wszystko co mieli pod ręką. O wymachiwaniu pałami już nie wspomne. Miejscowi wbiegają do klatki, a my wycofujemy się, co było największym błędem tego dnia. Ci którzy nie zdążyli wyjść zostali lekko obici, typ od nas dostał buty od 6 (!) przeciwników (czyżby 1 na 1 by sobie nie poradzili?) jednak nic nikomu się nie stało. MO nas już nie wpuszcza na mecz i musimy wyjść na rejon. W przerwie dostajemy info, że 30 miejscowych wyszło poza obręb stadionu. Tu zapatrywaliśmy naszą szansę, jednak cześć ekipy się wykruszyła i zostało nas 15 osób. Czekaliśmy na starszych, by razem zaatakował przeciwników, jednak ci sie nie zjawili i musieliśmy zrezygnować z jakichkolwiek atrakcji. Po meczu jeszcze troche ganianek z milicją i miejscową Lechią, jednak nic konkretnego się nie wydażyło.
Podsumowując, trzeba pochwalić gospodarzy za to, że się wreszcie zjawili na derbach. Naszym sukcesem jest samo pojawienie się na tym meczu, jednak nic nie usprawiedliwia naszej porażki.
Miejscowi pojawili się w 86 osób średniej ekipy (w tym Unia, lgft, Pruszcz Gdański i Pomezania), obrzucając nas i tczewską Arke bluzgami przez cały mecz.
Jeśli ktoś chce coś dodać, albo skorygować (człowiek nie jest nieomylny) to proszę bardzo.
-
El Stasiu
- Posty: 6
- Rejestracja: 28.03.2007, 23:21
Start Brzeziny - MKS KUTNO
Na jeden z ważniejszych wyjazdów w tym sezonie przygotowywaliśmy się od dłuższego czasu. Nic w tym dziwnego, bo w końcu Start Brzeziny to w miarę solidna drużyna, która co rak ma aspiracje do awansu do IV ligi. Start jako nieliczna ekipa w naszej lidze posiada kibiców, którzy w jakimś stopniu starają się wspierać swoją drużynę.
Wczoraj wywiesili 3 fany na płot, sektorówkę i dużą flagę na kiju. Prócz tego mieli około 6 szali i bęben, w który cały czas uderzali. Dopingu z ich strony zero, co niestety bardzo nas rozczarowało...
Nas w Brzezinach około 30-40 osób (21 osób autokarem + fury). Liczba może nie jest gigantyczna, ale jak na V ligę łódzką robi wrażenie. Naszą bolączką do tej pory był transport. Większość firm jeżdżących w Kutnie odmawiała nam wynajęcia busa, wychodząc chyba z myśli, że kibice to nie to samo co przedszkole jadące na basen lub wycieczkę, choć w naszym przypadku zawsze w autobusach był spokój.
Droga na mecz mija bardzo spokojnie i dość szybko. Na miejscu jesteśmy 1,5h przed meczem. Na meczu wieszamy flagę "MKS KUTNO" oraz pojawia się kilka szali. Doping z naszej strony na początku dobry, lecz później z minuty na minutę słabnie. W drugiej połówce było już lepiej, na pewno z uwagi na to, iż "Miejscy" zdobyli 3 bramki
Dodajmy, że podczas meczu debiutuje nowa pieśn "Olympiakos", która jak na debitu wychodziła nam dobrze. Niestety nie zaprezentowaliśmy, żadnej oprawy w Brzezinach.
Nasi piłkarze kontrolując grę utrzymali wynik 3:1 i wygrali na trudnym terenie znacznie przybliżając się do IV ligi. Po meczu głośno dziękujemy piłkarzom za grę, a Ci dziękują nam za doping przybijając symboliczne piątki. Wychodząc ze stadionu grupa kibiców z Brzezin, która zajęła się dzisiejszym "bębnieniem" zaczęła bić nam brawo i gratulować dopingu he he he.
Ogólnie wyjazd bardzo udany, żałujemy jednak, że nie mogła nas wesprzeć dziś grupa naszych przyjaciół z Łęczycy U.B.G '04. txt Kotek
Na jeden z ważniejszych wyjazdów w tym sezonie przygotowywaliśmy się od dłuższego czasu. Nic w tym dziwnego, bo w końcu Start Brzeziny to w miarę solidna drużyna, która co rak ma aspiracje do awansu do IV ligi. Start jako nieliczna ekipa w naszej lidze posiada kibiców, którzy w jakimś stopniu starają się wspierać swoją drużynę.
Wczoraj wywiesili 3 fany na płot, sektorówkę i dużą flagę na kiju. Prócz tego mieli około 6 szali i bęben, w który cały czas uderzali. Dopingu z ich strony zero, co niestety bardzo nas rozczarowało...
Nas w Brzezinach około 30-40 osób (21 osób autokarem + fury). Liczba może nie jest gigantyczna, ale jak na V ligę łódzką robi wrażenie. Naszą bolączką do tej pory był transport. Większość firm jeżdżących w Kutnie odmawiała nam wynajęcia busa, wychodząc chyba z myśli, że kibice to nie to samo co przedszkole jadące na basen lub wycieczkę, choć w naszym przypadku zawsze w autobusach był spokój.
Droga na mecz mija bardzo spokojnie i dość szybko. Na miejscu jesteśmy 1,5h przed meczem. Na meczu wieszamy flagę "MKS KUTNO" oraz pojawia się kilka szali. Doping z naszej strony na początku dobry, lecz później z minuty na minutę słabnie. W drugiej połówce było już lepiej, na pewno z uwagi na to, iż "Miejscy" zdobyli 3 bramki
Dodajmy, że podczas meczu debiutuje nowa pieśn "Olympiakos", która jak na debitu wychodziła nam dobrze. Niestety nie zaprezentowaliśmy, żadnej oprawy w Brzezinach.Nasi piłkarze kontrolując grę utrzymali wynik 3:1 i wygrali na trudnym terenie znacznie przybliżając się do IV ligi. Po meczu głośno dziękujemy piłkarzom za grę, a Ci dziękują nam za doping przybijając symboliczne piątki. Wychodząc ze stadionu grupa kibiców z Brzezin, która zajęła się dzisiejszym "bębnieniem" zaczęła bić nam brawo i gratulować dopingu he he he.
Ogólnie wyjazd bardzo udany, żałujemy jednak, że nie mogła nas wesprzeć dziś grupa naszych przyjaciół z Łęczycy U.B.G '04. txt Kotek
-
DUMA KOCIEWIA
- Posty: 16
- Rejestracja: 03.03.2007, 13:03
- Lokalizacja: Tczew
Stary, jeśli chodzi ci o Tczew to w tym mieście trzeba żyć żeby zrozumiec jaki jest klimat, a widze że ty za wiele nie wiesz. Jak to ktoś kiedyś napisał u nas sie robi drugi Kraków, więc prosze abyś sie nie wypowiadał jak nie znasz tematu.zzzz pisze:Na moje oko jak i nie jednego kibica jesteście gównianymi ekipami, a robicie z siebie wielkich chuliganów. Opis na poziomie, ale śmieszny !
Pozdrawiam
-
Mc.Gregors
- Posty: 15
- Rejestracja: 28.04.2007, 13:21
-
wujtom80
- Posty: 80
- Rejestracja: 26.02.2007, 21:17
- Lokalizacja: USTRZYKI DLN.
BIESZCZADY USTRZYKI DOLNE - Lks Głowienka 3:1 
.Ze względu na trwajacy protest kibiców nieprowadzimy dopingu oraz niewywieszamy flag, nas w młynie ok 45.Ze wzgledu na brak przyjezdnych i jakichkolwiek atrakcji jedziemy na auto do Uherzec sprawdzić co tam u naszych" sąsiadów zza miedzy Sanovii Lesko" która rozgrywała tam spotkanie,kręcimy sie chwile pod stadionem ale wszyscy są już na sektorze jest ich ok40z flagą i machajkami,ponoć po naszym odjeżdzie dojechało jeszcze 30 
Obecne 2 kabaryny w tym jedna ustrzycckiej psiarni co nas zdziwiło gdyż Uherce podlegaja pod Lesko.Zawijamy się spod stadionu i jedziemy Do Ustrzyk na drugą połowę meczu.Teraz może pare zdań do wszystkich którzy szydzą z naszego protestu ;wygraliśmy 4spotkanie z rzędu i czyzby był to czysty przypadek
ps.donie z deka Cie wyręczyłem ale chyba się nie gniewasz
ZA TYDZIEŃ DERBY BIESZCZAD ,CIŚNIENIE ROŚNIE!
.Ze względu na trwajacy protest kibiców nieprowadzimy dopingu oraz niewywieszamy flag, nas w młynie ok 45.Ze wzgledu na brak przyjezdnych i jakichkolwiek atrakcji jedziemy na auto do Uherzec sprawdzić co tam u naszych" sąsiadów zza miedzy Sanovii Lesko" która rozgrywała tam spotkanie,kręcimy sie chwile pod stadionem ale wszyscy są już na sektorze jest ich ok40z flagą i machajkami,ponoć po naszym odjeżdzie dojechało jeszcze 30 Obecne 2 kabaryny w tym jedna ustrzycckiej psiarni co nas zdziwiło gdyż Uherce podlegaja pod Lesko.Zawijamy się spod stadionu i jedziemy Do Ustrzyk na drugą połowę meczu.Teraz może pare zdań do wszystkich którzy szydzą z naszego protestu ;wygraliśmy 4spotkanie z rzędu i czyzby był to czysty przypadek ps.donie z deka Cie wyręczyłem ale chyba się nie gniewasz
ZA TYDZIEŃ DERBY BIESZCZAD ,CIŚNIENIE ROŚNIE!
-
Sokół1960
- Posty: 9
- Rejestracja: 22.03.2007, 08:55
MKS Kańczuga – SOKÓŁ SIENIAWA
Na ten wyjazd jedziemy jedną furą w 5 osób (młodzi). Wchodzimy do klatki, później jeszcze dołącza się 2 z Orła. Kańczuga wystawia ok.30 osobowy młyn głównie bardzo młodzi. Jak na tą liczbę prowadzą dość głośny doping przez cały mecz choć z dłuższymi przerwami. Rzucają kilka serpentyn. Obok nas miejscowi się trochę napinają. Przed końcem wychodzi Orzeł. Po końcowym gwizdku atakują nas miejscowi (kilkunastu na 4, przewaga miejscowych), by później zaproponować jednemu z nas solo, ale białe kaski wkraczają. Od razu zwijamy się w centrum Kańczugi, szukając tychże napinaczy. Wjeżdzamy w uliczkę, wyskakujemy z auta w 4 i wbiegamy na 3 typów, obok nich stało jeszcze 5 chłopaków, z których tylko jeden pomógł kolegom. Starcie nie rozstrzygnięte z powodu obawy przed rozwaleniem auta. Jeden od nas użył kamienia myśląc, że jeden typ od nich będzie rozdupcał auto. My się zwijamy w podróż powrotną do Sieniawy. Wyjazd ciekawy. Szkoda tylko kolejnej porażki naszych piłkarzy.
Na ten wyjazd jedziemy jedną furą w 5 osób (młodzi). Wchodzimy do klatki, później jeszcze dołącza się 2 z Orła. Kańczuga wystawia ok.30 osobowy młyn głównie bardzo młodzi. Jak na tą liczbę prowadzą dość głośny doping przez cały mecz choć z dłuższymi przerwami. Rzucają kilka serpentyn. Obok nas miejscowi się trochę napinają. Przed końcem wychodzi Orzeł. Po końcowym gwizdku atakują nas miejscowi (kilkunastu na 4, przewaga miejscowych), by później zaproponować jednemu z nas solo, ale białe kaski wkraczają. Od razu zwijamy się w centrum Kańczugi, szukając tychże napinaczy. Wjeżdzamy w uliczkę, wyskakujemy z auta w 4 i wbiegamy na 3 typów, obok nich stało jeszcze 5 chłopaków, z których tylko jeden pomógł kolegom. Starcie nie rozstrzygnięte z powodu obawy przed rozwaleniem auta. Jeden od nas użył kamienia myśląc, że jeden typ od nich będzie rozdupcał auto. My się zwijamy w podróż powrotną do Sieniawy. Wyjazd ciekawy. Szkoda tylko kolejnej porażki naszych piłkarzy.
-
qba_kks
- Posty: 46
- Rejestracja: 01.05.2007, 18:41
Ostoja Kołaczyce - Karpaty Krosno 1-1
Na ten wyjazd wyruszamy w ok 40 osób.W kołaczycach miejscowi to Fc Czarnych Jasło wiec moglismy spodziewac sie jakichs atrakcji.
Gospodarzy trudno okreslic ilu na nasze oko ok 30-40 os + kibice Czarnych stojący niedaleko klatki.Tuz po wejsciu do klatki próbujemy wyskoczyc z niej ,miedzyczasie Czarni staraja sie przebic przez kordon psow, jednak ani nam ani im sie to nie udaje , jestesmy mocno pałowani i gazowani.W trakcie meczu nie doszlo juz do zadnych incydentow.Pod koniec psiarnia chce nas wyjebac ze stadionu. Stawiamy im opor przez co jestesmy mocno
pałowani i gazowani. CHWDP !! W obie strony spokój.
Na ten wyjazd wyruszamy w ok 40 osób.W kołaczycach miejscowi to Fc Czarnych Jasło wiec moglismy spodziewac sie jakichs atrakcji.
Gospodarzy trudno okreslic ilu na nasze oko ok 30-40 os + kibice Czarnych stojący niedaleko klatki.Tuz po wejsciu do klatki próbujemy wyskoczyc z niej ,miedzyczasie Czarni staraja sie przebic przez kordon psow, jednak ani nam ani im sie to nie udaje , jestesmy mocno pałowani i gazowani.W trakcie meczu nie doszlo juz do zadnych incydentow.Pod koniec psiarnia chce nas wyjebac ze stadionu. Stawiamy im opor przez co jestesmy mocno
pałowani i gazowani. CHWDP !! W obie strony spokój.
-
RKS1926
- ban
- Posty: 59
- Rejestracja: 26.02.2007, 18:05
-
N_
- Posty: 1381
- Rejestracja: 27.02.2007, 11:10
- Lokalizacja: Jasełko
Ładnie Cię fantazja poniosła. Jakoś od nas chłopaki przez całe boisko pod wasz sektor dobiegli a wam jak zwykle coś przeszkodziło.qba_kks pisze:międzyczasie Czarni starają sie przebić przez kordon psow, jednak ani nam ani im sie to nie udaje ,
Pod koniec psiarnia chce nas wyjebać ze stadionu. Stawiamy im opor przez co jesteśmy mocno
pałowani i gazowani. CHWDP !! W obie strony spokój.
Prowokowaliście psy cały czas więc się nie dziw że was najebali i o jakim oporze ty piszesz to ja nie wiem.
Koło klatki stało tylko kilka osób. A ile nas wszystkich było to nasza słodka tajemnica
Reszty nie komentuje bo nie ma sensu
http://www.youtube.com/user/czarni
-
qba_kks
- Posty: 46
- Rejestracja: 01.05.2007, 18:41
Sam widziales co sie dzialo, kilka os od nas przeskoczylo,nie bylo szans na konfrontacje. A co do psow to nie komentuje tego co napisales bo sam sobie zaprzeczasz. Zastanow sie co piszesz, jak psiarnia nas pałowala to wy spiewaliscie " 3 literowa kosnienska ku*** sportowa" tyle w temacie, prosze o niewypowiadanie sie osob od nas.N_ pisze:Ładnie Cię fantazja poniosła. Jakoś od nas chłopaki przez całe boisko pod wasz sektor dobiegli a wam jak zwykle coś przeszkodziło.qba_kks pisze:międzyczasie Czarni starają sie przebić przez kordon psow, jednak ani nam ani im sie to nie udaje ,
Pod koniec psiarnia chce nas wyjebać ze stadionu. Stawiamy im opor przez co jesteśmy mocno
pałowani i gazowani. CHWDP !! W obie strony spokój.
Prowokowaliście psy cały czas więc się nie dziw że was najebali i o jakim oporze ty piszesz to ja nie wiem.
Koło klatki stało tylko kilka osób. A ile nas wszystkich było to nasza słodka tajemnica
Reszty nie komentuje bo nie ma sensu
PS:Was okrąglutkie 0 w swierzowej gdzie rowniez moglo byc ciekawie, "myśmy byli was nie było"