Śmiałojestnasmało. pisze:A browar w Polsce na pewno będzie na mistrzostwach bo to wymóg UEFA, oczywiście chodzi o hajs bo sponsorem jest Carlsberg ,ale dla nas to kozacki pomysł.Nie wiadomo jak to będzie po EURO'12, czas pokaże.
Widzę że ku*** za mało Ci najebusów i patologii na Polskich stadionach. Pomyśl ku*** zanim coś napiszesz.
Pojedz sobie do Czech na mecz i szybko zmienisz zdanie jak zobaczysz nakurwieńców z browarem i kiełbasą,gdyby tam piwo ze stadionów zniknęło to automatycznie zniknie połowa takich właśnie obszczymurków,bo będą woleli pójść do knajpy i tam sie nachlać...Potem zamiast dopingu jest bełkot i bekanie...Sorry za OT
Śmiałojestnasmało. pisze:A browar w Polsce na pewno będzie na mistrzostwach bo to wymóg UEFA, oczywiście chodzi o hajs bo sponsorem jest Carlsberg ,ale dla nas to kozacki pomysł.Nie wiadomo jak to będzie po EURO'12, czas pokaże.
Widzę że ku*** za mało Ci najebusów i patologii na Polskich stadionach. Pomyśl ku*** zanim coś napiszesz.
To jest żart prawda?
Bambusy jak poodpadają w grupach to chyba będzie mniej tych trąbek.Po drugim golu dla Urugwaju dużo ich opuszczało stadion.
Tak bardzo brakuje meczu w normalnej atmosferze...
Śmiałojestnasmało. pisze:A browar w Polsce na pewno będzie na mistrzostwach bo to wymóg UEFA, oczywiście chodzi o hajs bo sponsorem jest Carlsberg ,ale dla nas to kozacki pomysł.Nie wiadomo jak to będzie po EURO'12, czas pokaże.
Widzę że ku*** za mało Ci najebusów i patologii na Polskich stadionach. Pomyśl ku*** zanim coś napiszesz.
To jest żart prawda?
Bambusy jak poodpadają w grupach to chyba będzie mniej tych trąbek.Po drugim golu dla Urugwaju dużo ich opuszczało stadion.
Tak bardzo brakuje meczu w normalnej atmosferze...
A Lato ten c*** zajebany , w TV chwali jaka to piękna i wspaniała atmosfera , której inni się muszą uczyć . Niech się kutas doczeka jak na Euro w 80 minucie pół stadionu wyjdzie .
Myślałem , że wydupię telewizor po tym co powiedział , że stadion to nie teatr .
a ja myślę, że w ramach jakiegokolwiek konfliktu z canalem/pzpn, powinniśmy na lidze wziąść trąbki, puzony i inne instrumenty dęte w ręce zatyczki do uszu...i ile sił w płucach. Cały mecz! Skoro im ku*** teraz tak dopingu brakuje, to może być skuteczne rozwiązanie!
fattkkot pisze:a ja myślę, że w ramach jakiegokolwiek konfliktu z canalem/pzpn, powinniśmy na lidze wziąść trąbki, puzony i inne instrumenty dęte w ręce zatyczki do uszu...i ile sił w płucach. Cały mecz! Skoro im ku*** teraz tak dopingu brakuje, to może być skuteczne rozwiązanie!
Grzesiu się odnosił do organizacji, że wszystko tu jest takie spontaniczne, a nie uregulowane jak w Europie. I że tak jest fajnie, dlatego liczę, że pan Grzesiu nie bedzie miał nic przeciwko sponstaniczności w Polsce i rzucaniu serpentyn oraz odpalaniu rac. :)
Chile wczoraj nawet spoko się pokazało, dziś znowu dużo Argentyny co automatycznie równa się mniejszej ilości trąb. Wczoraj jak Forlan zgasił buczadło to było coś pięknego.
Meksyk jak dotychczas leci z najlepszym dopingiem na MŚ. Skutecznie przekrzykują fujary. Fajne było ujęcie jak kamera pokazywała Meksykanów skaczący (coś w stylu "kto nie skacze ten z policji"), po chwili robią ujęcie na czarnych a ci próbują naśladować ale robią to jakby nie wiedzieli po co :)
Jednocześnie cały świat nie ustaje w poszukiwaniu rozwiązania głośnego problemu. Kilka dni temu pojawił się pomysł zakazania wnoszenia wuwuzeli na stadiony. Idea ta ma jednak tak samo wielu zwolenników co przeciwników. Ci drudzy zauważają, że tak właśnie kibicuje się w Afryce i nie wolno nam zakazywać głośnych trąbek tylko dlatego, że nie jesteśmy do nich przyzwyczajeni. Ostatecznie więc propozycja została odrzucona.
Jednak jest ratunek
Okazuje się jednak, że istnieje rozwiązanie problemu. W Internecie dostępne są do pobrania specjalne aplikacje - "dewuwuzelatory". Jednym z takich programów jest stworzona przez niemieckiego inżyniera aplikacja, która polega na odtworzeniu specjalnie spreparowanego pliku MP3. Wystarczy, że nagranie "dewuwuzelatora" zostanie odtworzone z głośników w pobliżu telewizora, a dźwięk wuwuzeli zostanie niemal całkowicie wygłuszony.
Dziś Anglicy na początku meczu całkiem nieźle przebijali się przez trąby. Może gdyby wszyscy siedzieli w jednym wydzielonym sektorze i nie byliby porozsiadani po całym stadionie to byłoby jeszcze lepiej. Już nie wspomne o grze piłkarzy, bo na pewno ona też miała duży wpływ na coraz to słabszy doping. Swoją drogą ta niudolność Anglików na boisku przypominała mi obecny stan Polskiej reprezentacji i ich poczynania na murawie hehe
to ze Angole maja w d**** piłkarzy jak im nie idzie to wiemy nie od dzis, jak na taka liczbe(bo chyba bylo ich duzo), najebane 1000 flag na stadionie, z tego co widzialem dosc spora czesc z nich siedziala obok siebie i tylko kilka razy porzadnie krzykneli.Na tych mistrzostawach najlepiej pokazali sie do tej pory kibice z Ameryki Płd. mimo ze nie bylo ich wielu.
Mimo to ze nasz los był okrutny,głos historii smutny to jest POLSKA moja Ojczyzna!
Ameryka piłkarsko i kibicowsko nie zawodzi. Meksyk naprawdę kozacko, Argentyna tradycyjnie na swiom bobrym poziomie, Chilijczycy mimo, że było ich mniej również nienajgorzej.
Nóg to raczej nie utną ; ) w najgorszym wypadku zostaną odsunięci od reprezentacji albo trafią do obozu pracy, bardziej to pierwsze. Chociaż prędzej to zostaną ukarani za słabe wyniki a nie bieganie w butach adidas czy nike.
Ciorni już nie bzyczą tak mocno przez cały mecz jak na początku mistrzostw, dziś, albo wczoraj podczas ktoregoś meczu komentator powiedział coś w stylu, że doping jest zgrany tzn ciorni dmuchali jako tako w rytm i nie robili bzzzz tylko bz przerwa bz przerwa hahahaha zgrany doping, zgrana ekipa.
Ps nawet moja mamuśka klnie te pierdolone wuwuzele, a mój stary zasypia podczas meczu przez to kurestwo hehehehe, nie wiem kołysanka czy jaki c***.
Przecierz tu nie chodzi o to kto głośniej bedzie spiewal , kazdy traktuje to inaczej, jednak zaspiewa z powaga, jeden z emocjami , wazne zeby czuli ze spiewaja hymn narodowy .
Wczoraj na trybunach wreszcie było widać kibiców, chodzi oczywiście o mecz Argentyna - Grecja. Śpiewający, skaczący, fetującycy Argentynczycy. Bawili się a nie jak większość machaczy do kamery wyglądających jak debile.
Anglia konkretnie, wkoncu mozna było poczuć Europe ... Anglicy na kazdym meczu mają bęben i taką trąbke dzięki której mogą zgrać doping na calutkim stadionie. Podoba mi się to.
To angole wprowadzili do konstytucji RPA Apartheid ,więc nie ma się co dziwić czemu ich tam nie darzą sympatią.Lepiej dla widowiska i dla naszych uszu.
Dzięki Australii przeszła jedna myrzyńska drużyna - Gana , troche lipa bo liczyłem ,że wszystkie afrykańskie teamy odpadną co choć trochę wpłynie na ilość gamoni wyżywających się na wuwuzeli.
Śmiałojestnasmało pisze:
Dzięki Australii przeszła jedna myrzyńska drużyna - Gana , troche lipa bo liczyłem ,że wszystkie afrykańskie teamy odpadną co choć trochę wpłynie na ilość gamoni wyżywających się na wuwuzeli.
Liczyłem dokładnie na to samo, nawet z kumplem się założyłem o 5 zł że wszystkie afrykanckie drużyny odpadną już w fazie grupowej... Zapowiadało się nieźle (RPA, Francja, Nigeria, Kamerun i Algieria, Ghana była blisko, zostało Wybrzeże Kości Słoniowej). Nie żebym źle murzynom życzył, ale ostatnimi laty chyba za bardzo sie spinali co to oni mogą nie namieszać...
Podsumowując- afrykańskie drużyny odpadają jak kaczki, a co za tym idzie na trybunach jakoś mniej tego brzęczenia
My się lepiej martwmy o pozostałe kontynenty, bo na tych wyrobach niektórzy chcą zbić niezłą kasę. Połowę buczadła sprzedawanego w RPA wyprodukowali Chińczycy, a jak oni zaczną coś produkować to wszędzie będą to wciskać. To że wcisną gdzieś na baseballu w USA to pół biedy, byle na piłce tego nie było.
Niemcy:
Ale dopingiem nic sie nie przebijają, ani nic nie wnoszą do atmosfery ogólnego buczadła. Korea też miała jakąś sektorówke, ale z ich krzaczastym pismem. ;)