taka jest wersja kibiców KSGKoziołek pisze: Po za tematem... w jaki sposób Hutnik stał sie posiadaczem Ultras Górnik? (Chyba też wyniesienie z magazynu???)

Niecodzienne sytuacje kibicowskie
Moderatorzy: Zorientowany, LechiaCHWM
-
- Posty: 312
- Rejestracja: 18.03.2007, 08:37
- Lokalizacja: Huta
Re: Niecodzienne sytuacje kibicowskie
-
- Posty: 7
- Rejestracja: 22.01.2010, 19:31
Re: Niecodzienne sytuacje kibicowskie
Myślę, że specyficzna jest też kradzież 23 flag Lechii, po dobrej walce z kłódką jednej z ekip
-
- Posty: 1925
- Rejestracja: 28.01.2009, 12:43
Re: Niecodzienne sytuacje kibicowskie
Napewno niecodzienną sytuacją byl nasz wyjazd do Łodzi pod koniec lat 80-tych kiedy my (Górnik) zajmujemy sektor pod zegarem przeganiając Widzewa z tej perspektywy oglądamy mecz historie znam tylko z opowiesci ojca może ktoś starszy opisze dokładnie ten mecz.
Kaj stary stoi szyb
Kaj łojców stoi dom
Kaj richtig wonio chlyb
Tam jo swój hajmat mom
Kaj huty wonio dym
Kaj fury pchajom zaś
Kaj czorno hołda jest
Tam hajmat świynty nasz
Kaj łojców stoi dom
Kaj richtig wonio chlyb
Tam jo swój hajmat mom
Kaj huty wonio dym
Kaj fury pchajom zaś
Kaj czorno hołda jest
Tam hajmat świynty nasz
-
- Posty: 263
- Rejestracja: 21.12.2008, 01:08
Re: Niecodzienne sytuacje kibicowskie
kilka ekip przegoniło Widzew z ich stadionu.Znawca GŚ pisze:Napewno niecodzienną sytuacją byl nasz wyjazd do Łodzi pod koniec lat 80-tych kiedy my (Górnik) zajmujemy sektor pod zegarem przeganiając Widzewa z tej perspektywy oglądamy mecz historie znam tylko z opowiesci ojca może ktoś starszy opisze dokładnie ten mecz.
-
- Posty: 254
- Rejestracja: 01.03.2007, 16:16
Re: Niecodzienne sytuacje kibicowskie
Ale najczęściej robił to ŁKS :/art_ pisze:kilka ekip przegoniło Widzew z ich stadionu.Znawca GŚ pisze:Napewno niecodzienną sytuacją byl nasz wyjazd do Łodzi pod koniec lat 80-tych kiedy my (Górnik) zajmujemy sektor pod zegarem przeganiając Widzewa z tej perspektywy oglądamy mecz historie znam tylko z opowiesci ojca może ktoś starszy opisze dokładnie ten mecz.
-
- Posty: 42
- Rejestracja: 15.01.2010, 15:28
Re: Niecodzienne sytuacje kibicowskie
Tylko jeszcze należy napisać o tym że w tamtym okresie kibice Widzewa dopiero sie rozwijali i nie mieli zadnych szans z bardzo mocna ekipą Łksu w tamtych czasach :Dnitro pisze:Ale najczęściej robił to ŁKS :/art_ pisze:kilka ekip przegoniło Widzew z ich stadionu.Znawca GŚ pisze:Napewno niecodzienną sytuacją byl nasz wyjazd do Łodzi pod koniec lat 80-tych kiedy my (Górnik) zajmujemy sektor pod zegarem przeganiając Widzewa z tej perspektywy oglądamy mecz historie znam tylko z opowiesci ojca może ktoś starszy opisze dokładnie ten mecz.
Jeśli już jesteśmy w tym temacie to należy także dodać że niecodzienna sytuacją jest rozwinięcie się kibiców Widzewa do tego stopnia ze teraz Łodz jest podzielon pół na pół na co nie powinni sobie pozwolić kibice Łksu ;]
-
- Posty: 121
- Rejestracja: 26.02.2007, 18:46
Re: Niecodzienne sytuacje kibicowskie
BeforeGod pisze:Warto podkreslic ze jeden z pilkarzy Siarki (odzyskujacy,drugi mniejszy kawałek flagi) nie ma ręki !!
To raczej nie jest kawałek flagi, a plecak bodajże z aparatem. Tak mi się coś przypomina, bo to stosunkowo niedawno było, a napinka była w związku z tą sytuacją duża. A chłopak rzeczywiście nie ma ręki. Pzdr
-
- Posty: 2
- Rejestracja: 16.02.2010, 19:58
Re: Niecodzienne sytuacje kibicowskie
Niewiarygodne jest to, że kibice Lechii stracili flagi na prezentacji zespołu na rzecz Arki a już przed pierwszą kolejką ligową wiedzieli kto i gdzie je trzyma. W taki niecodzienny sposob wróciły do Gdańska
jak Arka nie umie trzymac jezyka za zębami to za swoje błędy zapłaciła :)
jak Arka nie umie trzymac jezyka za zębami to za swoje błędy zapłaciła :)
-
- Posty: 57
- Rejestracja: 02.02.2010, 21:00
- Lokalizacja: PO
Re: Niecodzienne sytuacje kibicowskie
Częstochowa 1980 i pamiętny finał.
-
- Posty: 163
- Rejestracja: 11.01.2010, 13:09
Re: Niecodzienne sytuacje kibicowskie
Myślę że niecodziennym wydarzeniem było również opuszczenie stadionu w ramach protestu przez Legie w meczu z Zagłębiem.
-
- Posty: 407
- Rejestracja: 26.01.2010, 20:05
Re: Niecodzienne sytuacje kibicowskie
Podobna sytuacja miała podczas meczu GKS Katowice-Lech Poznań,gdy GieKSa opuściła Blaszok widząc nieudolność swoich piłkarzy. Nie wiem kto zrobił to wcześniej.TadzikNorek pisze:Myślę że niecodziennym wydarzeniem było również opuszczenie stadionu w ramach protestu przez Legie w meczu z Zagłębiem.
-
- Posty: 73
- Rejestracja: 04.10.2009, 17:55
Re: Niecodzienne sytuacje kibicowskie
Na Świcie bodajże była taka sytuacja w czasie Pucharu Polski bodajże. Kilka piłek wypadło poza boisko i fani je sobie zagarnęli. Klub posiadał chyba tylko z 5 piłek (wiadomo polskie realia). I po wykopaniu ostatniej piłki nie było czym grać, więc spiker prosił kibiców o oddanie piłek.
-
- Posty: 57
- Rejestracja: 02.02.2010, 21:00
- Lokalizacja: PO
Re: Niecodzienne sytuacje kibicowskie
Poprzednia wiosna mecz GKS B.-Lech i przejecie sektorów miejscowych :D
[link]
(mniej wiecej połowa trybyny w niebiesko-białych barwach...)
[link]
(mniej wiecej połowa trybyny w niebiesko-białych barwach...)
-
- Posty: 185
- Rejestracja: 07.02.2010, 09:48
Re: Niecodzienne sytuacje kibicowskie
nie wiem czy byla ale swego czasu głosna sprawa w Polsce jak Resovia uciekajac przed Czuwajem wskoczyla do wody i pływala kraulem po Sanie, do tej pory Czuwaj spiewa "Pamietasz chamie pływałeś kraulem po Sanie"
-
- Posty: 79
- Rejestracja: 13.01.2010, 17:02
Re: Niecodzienne sytuacje kibicowskie
Widzew-Steaua w Lidze Mistrzów, wynik 2:1 dla Widzewa, piłka w aucie przy polu karnym Steauy, kibic nie chce jej oddać- po paruminutowej konsultacji Widzew wznawia grę z autu zapasową... w tym czasie ów"kibic" jednak postanawia ją odrzucić, pech chce że M. Citko zdobywa gola...który zostaje nieuznany z powodu dwóch piłek na murawie...
akurat siedziałem naprzeciwko( vipowska hehe ) i zobaczyłem tylko jak tłum ludzi rusza na tego szkodnika,strach pomyśleć co się z nim stało, ale, uwierzcie mi, nikomu nie było go żal...
Ps. może ktoś to pamięta i siedział bliżej, może byłby w stanie powiedzić jak ten pan skończył? a może on sam tu jest obecny?...
pzdr
akurat siedziałem naprzeciwko( vipowska hehe ) i zobaczyłem tylko jak tłum ludzi rusza na tego szkodnika,strach pomyśleć co się z nim stało, ale, uwierzcie mi, nikomu nie było go żal...
Ps. może ktoś to pamięta i siedział bliżej, może byłby w stanie powiedzić jak ten pan skończył? a może on sam tu jest obecny?...
pzdr
-
- Posty: 57
- Rejestracja: 02.02.2010, 21:00
- Lokalizacja: PO
Re: Niecodzienne sytuacje kibicowskie
Omyłkowy atak Zagłebia S./Ruchu(?) na autakoar hokeistów z Tych.
-
- Posty: 57
- Rejestracja: 02.02.2010, 21:00
- Lokalizacja: PO
Re: Niecodzienne sytuacje kibicowskie
*autokar ;)
-
- Posty: 83
- Rejestracja: 03.07.2007, 22:39
Re: Niecodzienne sytuacje kibicowskie
Troche Ci sie pokiełbasiło.
Omyłkowy atak Ruchu na autokar hokeistów Zagłebia S.
Omyłkowy atak Ruchu na autokar hokeistów Zagłebia S.
-
- Posty: 57
- Rejestracja: 02.02.2010, 21:00
- Lokalizacja: PO
Re: Niecodzienne sytuacje kibicowskie
Dzięki za sprostowanie ;)D.P.S pisze:Troche Ci sie pokiełbasiło.
Omyłkowy atak Ruchu na autokar hokeistów Zagłebia S.
-
- Posty: 2481
- Rejestracja: 22.03.2007, 23:11
Re: Niecodzienne sytuacje kibicowskie
Łapę bym sobie dał uciąć że to było w Bukareszcie. Ale tak samo byłem pewny że Matys z ŁKS-u bramkę z krzyżyka Barthezowi z AS Monaco strzelił na wyjeździe a to było w Łodzi.sysysy pisze:Widzew-Steaua w Lidze Mistrzów, wynik 2:1 dla Widzewa, piłka w aucie przy polu karnym Steauy, kibic nie chce jej oddać- po paruminutowej konsultacji Widzew wznawia grę z autu zapasową... w tym czasie ów"kibic" jednak postanawia ją odrzucić, pech chce że M. Citko zdobywa gola...który zostaje nieuznany z powodu dwóch piłek na murawie...
akurat siedziałem naprzeciwko( vipowska hehe ) i zobaczyłem tylko jak tłum ludzi rusza na tego szkodnika,strach pomyśleć co się z nim stało, ale, uwierzcie mi, nikomu nie było go żal...
Ps. może ktoś to pamięta i siedział bliżej, może byłby w stanie powiedzić jak ten pan skończył? a może on sam tu jest obecny?...
pzdr

-
- Posty: 81
- Rejestracja: 05.10.2009, 18:01
- Lokalizacja: WMG
Re: Niecodzienne sytuacje kibicowskie
Strata flagi Zawiszy "Niebiesko-czarni" pod swoim stadionem.
d**** koks, tajski boks!!!
-
- Posty: 81
- Rejestracja: 05.10.2009, 18:01
- Lokalizacja: WMG
Re: Niecodzienne sytuacje kibicowskie
Rok 1996. Pierwsza akcja powstałych niedawno Młodych Orłów.
Z Lechii 5 osób uczestniczyło w tej akcji.
Po meczu, gdy kibice Zawiszy wracali z flagami niedaleko bram stadionu została im ona "odebrana" . Na oczach paru setek ich kibiców. Była to najprawdopodobniej najlepsza ich flaga w tamtym okresie.
Była to pionierska akcja w Polsce przeprowadzona w takich okolicznościach :) .
Z Lechii 5 osób uczestniczyło w tej akcji.
Po meczu, gdy kibice Zawiszy wracali z flagami niedaleko bram stadionu została im ona "odebrana" . Na oczach paru setek ich kibiców. Była to najprawdopodobniej najlepsza ich flaga w tamtym okresie.
Była to pionierska akcja w Polsce przeprowadzona w takich okolicznościach :) .
d**** koks, tajski boks!!!
-
- Posty: 390
- Rejestracja: 27.02.2010, 20:45
Re: Niecodzienne sytuacje kibicowskie
A jak to dokladnie wyglądalo? wzieli flage i do auta? no bo soku z gumijagód to chyba nie pili zeby pokonac te pare setek ludzi ;)Nr GG pisze:Rok 1996. Pierwsza akcja powstałych niedawno Młodych Orłów.
Z Lechii 5 osób uczestniczyło w tej akcji.
Po meczu, gdy kibice Zawiszy wracali z flagami niedaleko bram stadionu została im ona "odebrana" . Na oczach paru setek ich kibiców. Była to najprawdopodobniej najlepsza ich flaga w tamtym okresie.
Była to pionierska akcja w Polsce przeprowadzona w takich okolicznościach :) .
-
- Posty: 81
- Rejestracja: 05.10.2009, 18:01
- Lokalizacja: WMG
Re: Niecodzienne sytuacje kibicowskie
Zaatakowali osoby mające flagi (które były oddalone trochę od reszty kibiców). Zabrali ją i ewakuowali się.
Z tego co pamiętam na tamte czasy akcja uważana za ... frajerską!
Z tego co pamiętam na tamte czasy akcja uważana za ... frajerską!
d**** koks, tajski boks!!!
-
- Posty: 501
- Rejestracja: 27.02.2010, 17:34
- Lokalizacja: z miasta gdzie nie lubia obcych
Re: Niecodzienne sytuacje kibicowskie
a ja mam 2 pytania:
1-czy to prawda ze na początku ruch kibicowski na GKSie Katowice rozkręcali ludzie pochodzenia romskiego?
2-skroila kiedyś Amika komus flage?
1-czy to prawda ze na początku ruch kibicowski na GKSie Katowice rozkręcali ludzie pochodzenia romskiego?
2-skroila kiedyś Amika komus flage?
-
- ostatnie ostrzeżenie
- Posty: 152
- Rejestracja: 27.04.2007, 13:46
Re: Niecodzienne sytuacje kibicowskie
Dla mnie niecodzienna sytuacja było przez nas wyniesienie flag Zaglebia S. z magazynu Gks K. i sprowokowanie katowiczan do podjecia walki. Niestety katowiczanie odmawiaja i flag nie odzyskują.
-
- Posty: 29
- Rejestracja: 01.03.2010, 19:36
Re: Niecodzienne sytuacje kibicowskie
napewno niecodzienną sytuacją było wpadnięcie 1 kibica Cracovii z maczetą pod kasy WIsły przed meczem z Odrą...ale to było chyba z 5 lub wiecej lat temu
Obudź Się, Czarny Alibabo
-
- Posty: 737
- Rejestracja: 07.06.2007, 17:41
Re: Niecodzienne sytuacje kibicowskie
Ale za to w niedalekim czasie w nieco podobny choc nie do konca(bo z tego co wiem mial Kto go obronić,poza zamkiem i cieciem)zyskują Wasz transparent
-
- Posty: 390
- Rejestracja: 27.02.2010, 20:45
Re: Niecodzienne sytuacje kibicowskie
Jednak bardziej niecodzinne jest to wyniesienie flag aby walczyc o nie, ciekawe co zrobilaby GieKSa gdyby wyniesione zostały ich flagi? ;)hdg pisze:Ale za to w niedalekim czasie w nieco podobny choc nie do konca(bo z tego co wiem mial Kto go obronić,poza zamkiem i cieciem)zyskują Wasz transparent
-
- Posty: 301
- Rejestracja: 13.01.2009, 20:50
Re: Niecodzienne sytuacje kibicowskie
To nie były flagi tylko jakies transy/sektorówki i takie inne duperele od Ultrasów Zagłebia...
Staliśmy na zewnątrz, kiedy nadbiegła chmara kiboli z okrzykiem "jeb... lewaków" - opowiada uczestnik koncertu.
zmarly pisze:Następnie padło pytanie do dobrych chłopaków, co tam teraz za impreza się odbywa? Odpowiedzieli: Ustawka z brudasami. Rzekliśmy: Dojedźcie ich.
-
- Posty: 737
- Rejestracja: 07.06.2007, 17:41
Re: Niecodzienne sytuacje kibicowskie
Byly flagi tyle ze na kijachjasiukatowice pisze:To nie były flagi tylko jakies transy/sektorówki i takie inne duperele od Ultrasów Zagłebia...
-
- Posty: 256
- Rejestracja: 09.02.2010, 21:57
Re: Niecodzienne sytuacje kibicowskie
były to materiały przygotowane na oprawę Zagłębia..ale to jest właśnie kibice.net. Nie mówi się całości tylko półprawdy i gdyby nie sprostowanie to wyszłoby, że były to flagi na płot
-
- Posty: 501
- Rejestracja: 27.02.2010, 17:34
- Lokalizacja: z miasta gdzie nie lubia obcych
Re: Niecodzienne sytuacje kibicowskie
a w jakich okolicznosciach zostaly zdobyte, mozna wiedziec?
-
- Posty: 254
- Rejestracja: 01.03.2007, 16:16
Re: Niecodzienne sytuacje kibicowskie
i co ważne był trzeźwy :)O.C.B. pisze:napewno niecodzienną sytuacją było wpadnięcie 1 kibica Cracovii z maczetą pod kasy WIsły przed meczem z Odrą...ale to było chyba z 5 lub wiecej lat temu
-
- Posty: 12
- Rejestracja: 13.09.2009, 04:38
Re: Niecodzienne sytuacje kibicowskie
Caly śp Pele. Zajebisty kolega, wariat i jak to bywa w przypadku Cracovii z NH przerz...
-
- Posty: 64
- Rejestracja: 28.10.2009, 19:05
Re: Niecodzienne sytuacje kibicowskie
jeśli komuś imponuje debil latajacy z maczeta na ludzi po pijaku.,..to gratuluje...mlodzian pisze:Caly śp Pele. Zajebisty kolega, wariat i jak to bywa w przypadku Cracovii z NH przerz...
-
- Posty: 337
- Rejestracja: 26.04.2007, 18:10
Re: Niecodzienne sytuacje kibicowskie
Fajną ciekawą akcją były też derby Łodzi w latac h 90-tych roku nie pamiętam. W każdym razie było to za czasów gdy ŁKS miał sztamę z Cracovią, która ich wspierała naderbach i w klika osóba wbiła się w pochód Widzewa zmierzający na stadion siejąc poczatkowo spustoszenie ale po chwili musieli się zrywać.
Innym ciekawym zdarzeniem było awantura w Pabianicach przed derbami w Latach 90tych (96 lub 97 nie pamiętam) pkmiędzy fc ŁKS z Pabianic a fc Widzewa Kutno, Kalisz, Głogów i rozmontowanie policyjnego radiowozu na cześci pierwsze przez Widzewiaków.
Co do gonienia wokół stadionu to w latach 80tych podczas derbów to takie gonitwy ŁKS urządzał Widzewowi ale na własnym stadionie, że wyglądało to tak iż Widzew zaczynał bieg w jednym miejscu poteb obiegał stadion i wracał na swoje miejsce ale to było niemal trzy dekady temu.
94 rok
Pasów nieco wiecej niż kilka osob :)
a co do FC Widzewa to były to Zduńska Wola Kalisz , Sieradz i Łask
Innym ciekawym zdarzeniem było awantura w Pabianicach przed derbami w Latach 90tych (96 lub 97 nie pamiętam) pkmiędzy fc ŁKS z Pabianic a fc Widzewa Kutno, Kalisz, Głogów i rozmontowanie policyjnego radiowozu na cześci pierwsze przez Widzewiaków.
Co do gonienia wokół stadionu to w latach 80tych podczas derbów to takie gonitwy ŁKS urządzał Widzewowi ale na własnym stadionie, że wyglądało to tak iż Widzew zaczynał bieg w jednym miejscu poteb obiegał stadion i wracał na swoje miejsce ale to było niemal trzy dekady temu.
94 rok
Pasów nieco wiecej niż kilka osob :)
a co do FC Widzewa to były to Zduńska Wola Kalisz , Sieradz i Łask
[link]
-
- Posty: 26
- Rejestracja: 13.01.2010, 13:57
Re: Niecodzienne sytuacje kibicowskie
Czy ta akcja nie miała miejsca gdzieś w okolicach dworca PKP??
-
- Posty: 26
- Rejestracja: 13.01.2010, 13:57
Re: Niecodzienne sytuacje kibicowskie
Przepraszam, że post pod postem - chodzi mi o Pabianice.
-
- Posty: 128
- Rejestracja: 23.04.2007, 10:52
- Lokalizacja: Łódź Chojny
Re: Niecodzienne sytuacje kibicowskie
Dokładnie tak. Dworzec PKP Pabianice.Septimus Severus pisze:Czy ta akcja nie miała miejsca gdzieś w okolicach dworca PKP??
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: babidi1, bs, croppekkk, kivloff, markusGieKSa, WojtasArka i 209 gości