Mnie to tylko załamuje, że na Mistrzostwach Świata Amatorskich w Chicago, które miał byc pierwszą z eliminacji do olimpiady w Pekinie na dziewięciu naszych zawodników tylko jednemu - Rafałowi Kaczorowi udało się wywalczyć awans
Tym bardziej jest to tragiczne, że większości naszych reprezentantów wystarczyło wygrac tylko jedną walkę by nominację olimpijską uzyskać - nie potrafili nawet tego
Co się stało z naszym boksem??? Kiedys byliśmy bokserska potęgą w wagach lekkich i średnich - dziś cięzko nazwać naszych bokserów nawet średniakami Od czasów Barcelony żaden bokser nie wywalczył medalu na olimpiadzie, w mistrzostwach świata i Europy też większymi osiągnięciami nie możemy się poszczycić, a nasi zawodowcy najzwyczajniej walczą z kelnerami o armatnim mięsem nawet jezeli walczą o tytuł Po prostu porażka
Wielki szacunek dla Andrzeja za ducha walki.Trzecie zwycięstwo z rzędu.Tym razem na punkty.To zdjęcie robi na mnie duże wrażenie: [link]
Myślę ,że niewielu podjęło by się dalszej walki w takim stanie.Co do walki zasłużona wygrana Gołoty.
No to za tydzień zobaczymy znów w akcji Pacquiao.Co jak co ale już nie mogę się doczekać tej walki.Tym razem zmierzy się z Miguelem Cotto.Walka na pewno będzie ciekawa ale tylko jakaś katastrofa może spowodować że manny nie wygra tej walki w pierwszych 3-5 rundach.Moim zdaniem jest to najlepszy bokser na świecie i jestem w tej walce za Manny Pacquiao.Chłop walczy i w jego pojedynkach nikt nikogo nie maca i nie spierdala po ringu a w dzisiejszych czasach komercji i okradania ludzi z tytułów po prostu to cenie.pozdrawiam
Jestem zwykły,brzmi to zwyczajnie,gdybym miał DVD otworzył bym wypożyczalnie.
Zaplanowana na 13 marca w Las Vegas bokserska "walka stulecia" pomiędzy Mannym Pacquiao (Filipiny) i Floydem Mayweatherem Jr. (USA) nie odbędzie się - powiedział w czwartek wieczorem promotor Filipińczyka Bob Arum.
- To koniec. K-o-n-i-e-c - podkreślił Arum, który właśnie na wigilię świąt Bożego Narodzenia wyznaczył datę ostatecznego rozstrzygnięcia sporu. Wciąż jednak poszukuje on kompromisowego rozwiązania kwestii dzielącej pięściarzy na temat sposobu przeprowadzania badań krwi.
Obóz Mayweathera domaga się, by test został przeprowadzony przez Amerykańską Agencję Antydopingową (USADA). Pacquiao nigdy nie był powiązany ze stosowaniem dopingu i początkowo zgodził się na badania nie tylko moczu (zwyczajowo przed walkami w Newadzie), ale także krwi. Nie chce jednak by pobierano mu próbki tuż przed walką - obawia się bowiem, że może go to zbyt osłabić.
- Uważa się, że oni (USADA) mogą być stronniczy. Pacquiao nie chce, by to oni prowadzili badania, ja też nie chcę. Są na tyle nieelastyczni, że nie można skorzystać z ich pomocy - powiedział Arum.
Promotor zapowiedział, że "Pacman" 13 marca może zmierzyć się z Paulem Malignaggim, a do walki z Mayweatherem mogłoby dojść w późniejszym terminie, ale jeszcze w 2010 roku.
- Jeśli o mnie chodzi - walka jest odwołana. Zobaczymy, czy wrócimy do tego tematu jesienią - wyjaśnił Arum.