Lord of North pisze:Może to nie pasuje do stylu brytyjskich casual,ale do mody stadionowej na naszym podwórku.Fajne koszulki pojawiły się w Pitbullcity: [link]
juz to bylo poruszane gdzies ale jeszcze raz nadmienie,ze dziwne jest to zainteresowanie,wzorowanie sie na latynoamerykanskich gangach gdzie (szczegolnie wsrod odsiadujacych dozywocie) czesto przystapienie do gangu wiaze sie z przec....chetnego do przystapienia przez reszte ekipy,dziekuje za takie la Vida Loca
A ja tam dziękuję za te brytyjskie "Awaydays",wolę latynoskie klimaty kibicowskie.Poza tym nie słyszałem o takich praktykach.
co maja latynowskie klimaty kibicowskie z salwadorskimi gangami w amerykanskich pierdlach? chyba tyle co awaydays z wyspiarskim klimatem na trybunach proponuje tu zakonczyc rozkminke heh,pozdro
co do tej całej mody casual, dla mnie to smieszne, trzeba pamietac skad wywodzi w polsce kibicowanie, jakie ma korzenie, jeszcze,kilka lat temu cały ruch kibicowski wywodził sie z ULICY, tak -z brudnych ulic, na mecze w głownej mierze jezdziły osoby dla ktorych wazniejsze było hasło "Lepiej byc, niz mieć", przeciez to jest parodia aby kupowac koszulki polo po 300 zł, jak dla mnie to jest zwykły lansss, a nie zycie, bo ja na mecze nie chodze w drogich, rzeczach bo c*** wie co sie stanie, a praktycznie zawsze z wyjazdu, wracam ujebany, niestety polskie realia, sektory ujebane, psy czesto prowadza przez błoto itd. i szczerzy pwiedziawszy osoby ktore tu wymieja jaki ten styl jest zajebisty chyba mało sie udzielaja w swiecie kibicowskim, choc mam troche na karku lat i troche zjezdziłem, to prawie nigdy jeszcze nie widziałem na wyjezdzie kolesia ubranego w zestaw na sobie za około 1000 zł... to jest jakis kosmos, nie te realia.
styl casual to styl ANGIELSKI, nie POLSKI!
Staliśmy na zewnątrz, kiedy nadbiegła chmara kiboli z okrzykiem "jeb... lewaków" - opowiada uczestnik koncertu.
zmarly pisze:Następnie padło pytanie do dobrych chłopaków, co tam teraz za impreza się odbywa? Odpowiedzieli: Ustawka z brudasami. Rzekliśmy: Dojedźcie ich.
jasiukatowice pisze:co do tej całej mody casual, dla mnie to smieszne, trzeba pamietac skad wywodzi w polsce kibicowanie, jakie ma korzenie, jeszcze,kilka lat temu cały ruch kibicowski wywodził sie z ULICY, tak -z brudnych ulic, na mecze w głownej mierze jezdziły osoby dla ktorych wazniejsze było hasło "Lepiej byc, niz mieć", przeciez to jest parodia aby kupowac koszulki polo po 300 zł, jak dla mnie to jest zwykły lansss, a nie zycie, bo ja na mecze nie chodze w drogich, rzeczach bo c*** wie co sie stanie, a praktycznie zawsze z wyjazdu, wracam ujebany, niestety polskie realia, sektory ujebane, psy czesto prowadza przez błoto itd. i szczerzy pwiedziawszy osoby ktore tu wymieja jaki ten styl jest zajebisty chyba mało sie udzielaja w swiecie kibicowskim, choc mam troche na karku lat i troche zjezdziłem, to prawie nigdy jeszcze nie widziałem na wyjezdzie kolesia ubranego w zestaw na sobie za około 1000 zł... to jest jakis kosmos, nie te realia.
styl casual to styl ANGIELSKI, nie POLSKI!
ja, buty za 350, gacie za 400 a jak pies na zol cię położy to brudzi się tak samo jak ciuchy za 200 za całość. już widzę jak koleś w polówce lacosty idzie się szarpać z ochroną :)
political correct polskich stadionów- wszyscy kochamy Legię
jasiukatowice pisze:co do tej całej mody casual, dla mnie to smieszne, trzeba pamietac skad wywodzi w polsce kibicowanie, jakie ma korzenie, jeszcze,kilka lat temu cały ruch kibicowski wywodził sie z ULICY, tak -z brudnych ulic, na mecze w głownej mierze jezdziły osoby dla ktorych wazniejsze było hasło "Lepiej byc, niz mieć", przeciez to jest parodia aby kupowac koszulki polo po 300 zł, jak dla mnie to jest zwykły lansss, a nie zycie, bo ja na mecze nie chodze w drogich, rzeczach bo c*** wie co sie stanie, a praktycznie zawsze z wyjazdu, wracam ujebany, niestety polskie realia, sektory ujebane, psy czesto prowadza przez błoto itd. i szczerzy pwiedziawszy osoby ktore tu wymieja jaki ten styl jest zajebisty chyba mało sie udzielaja w swiecie kibicowskim, choc mam troche na karku lat i troche zjezdziłem, to prawie nigdy jeszcze nie widziałem na wyjezdzie kolesia ubranego w zestaw na sobie za około 1000 zł... to jest jakis kosmos, nie te realia.
styl casual to styl ANGIELSKI, nie POLSKI!
ja, buty za 350, gacie za 400 a jak pies na zol cię położy to brudzi się tak samo jak ciuchy za 200 za całość. już widzę jak koleś w polówce lacosty idzie się szarpać z ochroną :)
To zależy bo jeśli ktoś naprawde jest oddany klubowi, walce za niego to nie martwi sie o swoje ciuchy... Fanatykiem sie jest albo sie nie jest i nie zależy to od ubioru lub innych rzeczy... Fakt, że Polacy są ubożsi od angoli ale jak komuś naprawde zależy to potrafi poswiecic wszystko dal idei... Pozdro...
Lodzermensch pisze:WTC też Hutnik rozjebał na wyjeździe.
ma ciuchy za 1000 na sobie i nie martwi sie o nie.najwyzej kolejny miesiac nie wlozy nic do garka,przegloduje miecha i kupi sobie nowe;) <-polskie realia/zarobki.
Tak na powaznie.Styl obiektow angielskich i doping (sprzed kilku,kilkunastu lat) kozacki.Dzisiaj pozostala komera.Chuliganow maja jak na lekarstwo(w porownaniu do wszystkich kibicow/piknikow).Mamy swoj styl,calkiem niezly,wy wzorujecie sie na angolach.Kiedys kazdy smigal we flayersie dzinsach,mial krotkie wlosy i dawal rade.Wiadomo ze czas nas pozmienial i ruch kibicowski poszedl do przodu tak jak technika na calym swiecie.Zobaczymy jednak do czego nas obie dziedziny zycia doprowadza;)
Zgierscy fani dumni w wierze wychowani na GALERZE !!
Mi sie styl casual podoba, ale tylko u brytyjczykow bo do nich to pasuje, zresztą sami to wymyslili. U nas wygląda to dosyc sztucznie, a juz robienie flag ze Stone Island czy Lacoste jak w Rosji to niezła wioska. W Anglii jest taka roznica ze u nich wogole nie zakorzeniło się Ultras (chyba jedyny taki kraj) i oni nie mają takiego ciesnienia na sprawy kibicowskie jak noszenie barw czy napinka na wyjazdy tylko samowolka.
Dr Kamszot pisze:Niektórzy chyba myślą , że flejersy i glany wymyślili Polacy...
Oczywiście, że nie ale w Polsce jak najbardziej były utożsamiane z ruchem kibicowskim.
W dobie flejersów i glanów polska scena kibicowska przeżywała swoje złote lata.W czasach obecnych dochodzi do komicznych scen , gdyż polski kibic wyśmiewający się z angielskiej sceny kibicowskiej nagle próbuje ubrać się jako casual :D Panowie nie po raz pierwszy i nie po raz ostatni mówie czapeczka barbary jest dla kobiety :)
Mało kto z kibiców .net miał zaszczyt urzęsować w odpowiednim czasie.Może dlatego teraz założono temat odnośnie ciuchów :D
Gdy już będziesz starym dziadem nie zapomnij o tym ,że.........
Dr Kamszot pisze:Niektórzy chyba myślą , że flejersy i glany wymyślili Polacy...
Oczywiście, że nie ale w Polsce jak najbardziej były utożsamiane z ruchem kibicowskim.
Nie tylko w Polsce... nie wiem o co Ci chodzi. Tylko nie myślcie, że mam kapcie z krokodylem.
Zarówno ekipa "flejers" jak i ekipa "skraciały krokodyl" pieprzy głupoty. Próbujecie udowodnić nawet, który z tych stylów jest bardziej polski.
Czy moge mieć jakies problemy z wejściem na stadion w takiej bluzie -> [link] Czy ten symbol jest zakazany przez pzpn -> [link] i czy mozna wejść na stadion w bluzie Ninja ?
Fajne ciuszki robi ostatnio niemiecka firma Thor Steinar.Widać,że wzorują się na HL i amerykańskiej Abercrombie & Fitch.Ceny jak na polskie warunki dość wysokie,ale niższe niż Prada czy jakies inne Aquascutum. [link]
Co Ty chłopie nie byłeś nigdy na stadionie ? Problem możesz mieć jak pies zapierdoli Ci pałą bo go wkurwi to co masz na bluzie albo pierwszego Cię zawiną jak będzie jakieś awanti. Ten symbol nie jest swastyką żeby był zakazany przez polskie prawo ale ubierając takie ciuchy musisz się pogodzić z jakimiś konsekwencjami Tak samo jakby Cię psy zatrzymały za picie piwa na osiedlu w koszulce JP, a Ty próbowałbyś się z nimi dogadać - wiadomo że już nie ma opcji i nie odpuszczą.
PatrykJP, ile Ty masz lat? Pytasz sie czy zakazane czy nie, nie jest zakazane i co wten sposob pokazesz?> Wejdziesz na stadion przykladowo psom sie nie spodoba to, podejda do Ciebie i co pewnie sie rozplaczesz i powiesz "a kibice.net mowila ze bez przypalu" :D
sorki za rozmycie tematu , mam pytanko, co powiecie na temat tej kurtałki - jakość wykonania, wizualizacja ? mam okazje zakuopic ja za 150 zł - z góry dz za odp [link] [link]# [link]
" Tam gdzie tysiące jezior,
pełno lasów, dzikich zwierząt . . . "
rav oks pisze:sorki za rozmycie tematu , mam pytanko, co powiecie na temat tej kurtałki - jakość wykonania, wizualizacja ? mam okazje zakuopic ja za 150 zł - z góry dz za odp [link] [link]# [link]
Za 150zł? To kup. Kurtke zimową do tego wygodną(bo takowa jest) za taką cene jest warta. Ale mi te firmy dobermans bandity nie podchodzą, ale to moje zdanie ;)
Trzeba być lisem żeby uniknąć sideł i lwem żeby postrach budzić u wilków.
Niccolo Machiaveli
Jakość wykonania na wysokim poziomie,zreszta firma Dobermas to jedna z bardziej estetyczniejszych marek Polskich.Jestem posiadaczem jednej z kolekcji i powiem Ci ze niejednym firmom daleko z wykonaniem ,tak ze bij rózową swinke młotkiem i kupuj,pozdrawiam..............
Mi się styl casual podoba, ale nie do przesady. Bo zapłacić 300 złotych za koszulkę na której jest mały napis Fred Perry, czy Stone Island to przesada. Wolę ubrać ciemne jeansy, białe buty i jakąś czarną kurtkę, niż dresy i adidasy.
Ja chodzę w takich ciuchach ale nigdy bym sobie chyba czegoś takiego nie kupił, ciotka mi ze Stanów przysyła. Jak koszulka Ralph Lauren kosztuje 90 dolarów to niestety nie na moją kieszeń.
Podobają mi się ciuchy Tommyego Hilfingera, ostatnio otworzyli sklep w Fashion House w Sosnowcu, ale ceny też kosmiczne.
Ale w sumie równie dobrze moge ubierać sie w Polskie "odpowiedniki" takich ciuchów, czyli zamiast np. polo z Freda Perryego moge założyć polówke Reserveda, które też są całkiem przyjemne, a ceny są o wiele niższe...
Lodzermensch pisze:WTC też Hutnik rozjebał na wyjeździe.
Czyli co automatycznie ci którzy w Polsce noszą takie ubrania są pedałami? Wole chodzić w takich ubraniach niz w pedalskich powycieranych spodniach czy dziwnych koszulkach. Inni wolą ubrania takich firm jak Ofensywa Bulldogs, Bad Boy Hooligan i inne. Ja np wole takie, które nie rzucają się w oczy również ze wzgledu na ich uniwersalność. Bo Moge w tym iść na mecz, do kościoła czy do klubu. No i pedałem miomo tego się nie czuje...
250? zwykły sweterek lacosty przykładowo w Galerii krakowskiej 570zł
esenes jeżeli dla Ciebie ktoś kto nosi sweterek jest pedałem to powiedz to pierwszej lepszej bramce w lepszym klubie na rynku , bo tam takie mają i nie są w cale pedałami tak jak uwazasz itp.
Mam pytanie do entuzjastów "casual" w Polsce. Jak widzicie np. jechać gdzieś na wyjazd , mieć atrakcje po drodze, dostać gazem po ubraniu, przypalić ciuch racą, wbić na płot i rozerwać ciuch, otrzeć się o smar na płocie, dostać polewaczką czy "chować" się przed kamerami w tych ciuchach?? Moim zdaniem "casual" jest niepraktyczny w Polsce i jest przejawem słabnięcia sceny..