Niecodzienne sytuacje kibicowskie

ultras, hooligans, liczby, ciekawostki, informacje, opisy

Moderatorzy: Zorientowany, LechiaCHWM

ODPOWIEDZ
JohnyBKS
Posty: 22
Rejestracja: 27.09.2009, 21:28

Re: Niecodzienne sytuacje kibicowskie

Post autor: JohnyBKS » 12.11.2009, 17:06

hdg pisze:
oxford00 pisze: wg mnie troche chujowe zachowanie miejscowych,wpuszcza sie ekipy na swoje sektory,rozne rzcy sie robi,ale jak sie kogos juz zlapie trzeba go upokorzyc no nie?:]
a kto tu kogo wpuszczał na sektory? Legii nie było w Krakowie a ten złapany był incognito na sektorze D i został rozkminiony.

iparts.pl
bobic
Posty: 31
Rejestracja: 18.07.2007, 14:53

Re: Niecodzienne sytuacje kibicowskie

Post autor: bobic » 12.11.2009, 17:07

hdg pisze:
oxford00 pisze:Raczej niecodzienna
http://www.youtube.com/watch?v=YsW0uGpaZ08
Z całym szacunkiem,ale nie wystarczylo goscia odprowadzic na swoj sektor lub puscic wolno?,moze i soecyficzna sytuacja ale wg mnie troche chujowe zachowanie miejscowych,wpuszcza sie ekipy na swoje sektory,rozne rzcy sie robi,ale jak sie kogos juz zlapie trzeba go upokorzyc no nie?:]
I z tego co Mi wiadomo to miał mozliwosc pojedynku 1 na 1 albo bieganie jak widac wybrał bieganie ;-)

Wilczy_Hak
Posty: 168
Rejestracja: 27.02.2007, 15:10
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Re: Niecodzienne sytuacje kibicowskie

Post autor: Wilczy_Hak » 12.11.2009, 17:09

Dezerter pisze:
Wilczy_Hak pisze:Myśle że dośc specyficzną sytuacją był pies, który mocno udzielał się kibicowsko bodajże na Ruchu.
Nie ma to jak łykać propagandę. Jeśli określeniem "mocno udzielał się kibicowsko" można uznać udział w zadymie z ŁKS gdzie brało udział od groma przypadkowych osób to gratuluje myślenia. Podczas takich akcji nie wiadomo kim jest osoba która staję z obok Ciebie. W ekipie na pewno nie było tego gościa,którego nikt nie kojarzył.


chyba że chodzi Ci o inną drużynę.
Faktem jest że udzielał się kibicowsko i nie był to tzw. Janek.
Temat jest niecodzienne sytuacje kibicowskie a akcja że koleś, który bierze udział w awanturze okazuje się psem moim zdaniem pasuje do tego tematu. I mam wywalone na to że akcja, miała miejsce w Chorzowskim klubie nie pisałem tego w celu wkurzenia albo wyśmiania kibiców Ruchu.

kosacki
Posty: 671
Rejestracja: 05.04.2007, 13:37

Re: Niecodzienne sytuacje kibicowskie

Post autor: kosacki » 12.11.2009, 17:33

hdg pisze:
oxford00 pisze:Raczej niecodzienna
http://www.youtube.com/watch?v=YsW0uGpaZ08
Z całym szacunkiem,ale nie wystarczylo goscia odprowadzic na swoj sektor lub puscic wolno?,moze i soecyficzna sytuacja ale wg mnie troche chujowe zachowanie miejscowych,wpuszcza sie ekipy na swoje sektory,rozne rzcy sie robi,ale jak sie kogos juz zlapie trzeba go upokorzyc no nie?:]
O ile mnie pamięć nie myli Legia wtedy wydała zakaz przyjazdu do Krakowa
(nożownicy itede)
I przestrzegała osoby chcące wybrać się incognito.
Z filmu wyżej się nie posłuchał i bodajże zdradziła go "eLka" którą skierował pod płotem w stronę jednego z fotoreporterów. Ale złe szkiełko wybrał.
Po wszystkim Legia raczej nie miała zastrzeżeń co do tej sytuacji, wręcz przeciwnie.

nex
Posty: 512
Rejestracja: 26.02.2007, 21:35

Re: Niecodzienne sytuacje kibicowskie

Post autor: nex » 12.11.2009, 18:16

hdg pisze:Z całym szacunkiem,ale nie wystarczylo goscia odprowadzic na swoj sektor lub puscic wolno?,moze i soecyficzna sytuacja ale wg mnie troche chujowe zachowanie miejscowych,wpuszcza sie ekipy na swoje sektory,rozne rzcy sie robi,ale jak sie kogos juz zlapie trzeba go upokorzyc no nie?:]
Z calym szacunkiem, ale w sytuacji gdy ktos podczas awantury znajduje sie po drugiej stronie i dana ekipa pastwi sie nad nim zamiast odprowadzic go do swojej ekipy to jest chujowe. Gdy ktos wybiera sie incognito na mecz swojego klubu i swoim zachowaniem jak w przypadku kolegi z filmiki pokazywanie eLki czy tez smycz wystajaca z kieszeni, wpinka czy czymkolwiek co moglo by go zidentyfikowac powinnen zdawac sobie sprawe z konsekwnecji. Ja osobiscie nigdy nie zgodzil bym sie na to nie zgodzil. Dostac(albo i nie) w 1 na 1 ale z godnoscia poniesc kare.

Ps. Sorry za lekkie rozmycie tematu.

bonifacyts
Posty: 81
Rejestracja: 23.10.2008, 17:20
Lokalizacja: Kraków

Re: Niecodzienne sytuacje kibicowskie

Post autor: bonifacyts » 12.11.2009, 19:09

Wilczy_Hak pisze:Myśle że dośc specyficzną sytuacją był pies, który mocno udzielał się kibicowsko bodajże na Ruchu.
Czy nie chodzi Ci przypadkiem o tzw. ,,Psa ze Szczecina"?
TS WISŁA KRAKÓW

yeyo
Posty: 1769
Rejestracja: 02.01.2009, 16:50

Re: Niecodzienne sytuacje kibicowskie

Post autor: yeyo » 12.11.2009, 20:13

jemu chodzi prawdopodobnie o psa z rybnika o ktorym gazety krzyczaly ze udzielal sie na Ruchu. chyba po awanturze z Łks 04.
http://www.niewygodnaprawda.info.pl/

nowa płyta, kupujcie -rozpowszechniajcie
http://www.niewygodnaprawda.info.pl/produkty/plyta-tadka-ostatni-rozkaz/

hdg
Posty: 737
Rejestracja: 07.06.2007, 17:41

Re: Niecodzienne sytuacje kibicowskie

Post autor: hdg » 13.11.2009, 05:17

Apropo rozbierania,swgo czasu RR umówił sie z ekipa PB z tego samego osiedla,na dym wpadła jednak główna ekipa Polonii i zmiazdzyła Radzionkowian podobno rozbierając ich i terroryzując psychicznie itp,w jaki sposób dokładnie niewiem,w każdym razie niedość ,że zachowanie PB żenujace,specyficzne napewno

Jackpot
Posty: 28
Rejestracja: 02.10.2009, 14:53

Re: Niecodzienne sytuacje kibicowskie

Post autor: Jackpot » 13.11.2009, 07:18

Ze strony Polonii:
"Bytomianie zarzucają Cidrom ich wszechobecne konfidenctwo. A akcje Polonii kończą się zawsze na policji, dlatego też w ostatniej ustawce do jakiej doszło między obiema grupami Cidry zostały dosłownie poniżone. Polonia przyznaje, że postąpiła niehonorowo wjeżdżając znacznie większą ekipą i tak ich masakrując, ale była to jedyna możliwość, by dorwać Ruchofanów i wytłumaczyć im, co leży na sercu fanów niebiesko-czerwonych."
To coś w stylu wywożenia do lasu przez Legię fanów KSP.
W przypadku , gdy wszystkie cywilizowane sposoby nie odnoszą skutku trzeba podjąć radykalniejsze kroki :D
Gdy już będziesz starym dziadem nie zapomnij o tym ,że.........

S.G.
Posty: 224
Rejestracja: 20.12.2008, 11:23

Re: Niecodzienne sytuacje kibicowskie

Post autor: S.G. » 13.11.2009, 12:11

Jackpot pisze:Ze strony Polonii:
"Bytomianie zarzucają Cidrom ich wszechobecne konfidenctwo. A akcje Polonii kończą się zawsze na policji, dlatego też w ostatniej ustawce do jakiej doszło między obiema grupami Cidry zostały dosłownie poniżone. Polonia przyznaje, że postąpiła niehonorowo wjeżdżając znacznie większą ekipą i tak ich masakrując, ale była to jedyna możliwość, by dorwać Ruchofanów i wytłumaczyć im, co leży na sercu fanów niebiesko-czerwonych."
To coś w stylu wywożenia do lasu przez Legię fanów KSP.
W przypadku , gdy wszystkie cywilizowane sposoby nie odnoszą skutku trzeba podjąć radykalniejsze kroki :D
SZkoda tylko że ci Honorowi kibice Poloni jeżdzą w dwa auta po Radzionkowie i biją pałkami 13 latków idących po meczu do domu.I ztego co wiem to rodzice tych małolatów latają na psy!
NAJLEPSZE LATA DZIEWIĘĆDZIESIĄTE!

HSG
Posty: 180
Rejestracja: 26.02.2007, 18:59
Lokalizacja: Zambrów/Warszawa

Re: Niecodzienne sytuacje kibicowskie

Post autor: HSG » 13.11.2009, 16:54

gat pisze:
HSG pisze:Kiedyś w Gdańsku na hokeju chyba Cracovia z Arką dostała oklep.Przy tej okazji jeden z poszkodowanych dostał czapkę Lechii na pamiątkę,żeby zapamiętał od kogo wyłapał:)
Hmmm jako uczestnik czesci akcji w latach 90-tych po stronie Arki Gdynia, chcialbym sie dowiedziec jaki to był mecz chodzi o termin bo nie przypominam sobie tej sytuacji zebysmy tam wyłapali. Raczej Lechisci maja przykre wspomienia z meczy Stocznia-Cracovia.
To było jak się mylę w 96 lub w 97 roku.Najpierw Lechia przegrywa starcie pod halą,ale potem w środku są już górą i wtedy miało miejsce to zdarzenie.

asdasd
Posty: 470
Rejestracja: 12.09.2009, 02:39

Re: Niecodzienne sytuacje kibicowskie

Post autor: asdasd » 13.11.2009, 17:25

Jak dla mnie niecodzienna sytuacja to układ Lecha i ŁKS, zgoda GKS KSG no i jednodniowa zgoda Ruchu i KSG
Zamknijcie rejestrację !

art_
Posty: 263
Rejestracja: 21.12.2008, 01:08

Re: Niecodzienne sytuacje kibicowskie

Post autor: art_ » 13.11.2009, 18:13

asdasd pisze:Jak dla mnie niecodzienna sytuacja to układ Lecha i ŁKS, zgoda GKS KSG no i jednodniowa zgoda Ruchu i KSG
no to dodaj równiez Widzew Ruch. ;-)

S.
Posty: 566
Rejestracja: 21.10.2008, 15:18
Lokalizacja: Valhalla

Re: Niecodzienne sytuacje kibicowskie

Post autor: S. » 13.11.2009, 20:00

asdasd pisze:Jak dla mnie niecodzienna sytuacja to układ Lecha i ŁKS, zgoda GKS KSG no i jednodniowa zgoda Ruchu i KSG
Zgoda pomiędzy Ruchem a Górnikiem, nie była jednodniowa.
Z racji istnienia owej zgody został wydany nawet szalik.
Były to dziwne czasy - dobrze, że szybko zakończone.
Obrazek

coci
Posty: 121
Rejestracja: 28.10.2009, 22:14

Re: Niecodzienne sytuacje kibicowskie

Post autor: coci » 13.11.2009, 21:33

HSG pisze:
gat pisze:
HSG pisze:Kiedyś w Gdańsku na hokeju chyba Cracovia z Arką dostała oklep.Przy tej okazji jeden z [link] dostał czapkę Lechii na pamiątkę,żeby zapamiętał od kogo wyłapał:)
Hmmm jako uczestnik czesci akcji w latach 90-tych po stronie Arki Gdynia, chcialbym sie dowiedziec jaki to był mecz chodzi o termin bo nie przypominam sobie tej sytuacji zebysmy tam wyłapali. Raczej Lechisci maja przykre wspomienia z meczy Stocznia-Cracovia.
To było jak się mylę w 96 lub w 97 roku.Najpierw Lechia przegrywa starcie pod halą,ale potem w środku są już górą i wtedy miało miejsce to zdarzenie.
....rece opadaja.Najpierw kolo pisze o rzekomym oklepie jaki dostalismy od Lechii,potem sie"poprawia"-ze jednak Lechia najpierw dostaje oklep a my w srodku i to Lechia byla gora.Jakas czapka na pamiatke-co ty piszesz,przeciez to jakies glupoty.Nie bede juz wogole pisal kto byl w tym dniu gora,aby nie wywolywac dodatkowej napinki.
Albo wiecie jak bylo albo dajcie spokoj z takimi "wspomnieniami".
Pozdro
...i ARKA GDYNIA!

HSG
Posty: 180
Rejestracja: 26.02.2007, 18:59
Lokalizacja: Zambrów/Warszawa

Re: Niecodzienne sytuacje kibicowskie

Post autor: HSG » 13.11.2009, 23:13

Po pierwsze wcale się nie poprawiam bo nie opisywałem przecież całej sytuacji tylko przekazanie "pamiątki".
Po drugie tu wcale nie chodzi o to kto był górą bo wbijam w to kutasa tylko chodzi o tą niecodzienna sytuację.
Po trzecie kiedyś wyczytałem to w jakimś zinie,niepamiętam jakim bo było to parę lat temu.
Po czwarte nikt tu się nie napina, Ty pewnie jeszcze wtedy srałeś w rajty,a najwięcej masz do powiedzenia...
Kończę ten temat.

PF
Posty: 114
Rejestracja: 13.07.2007, 17:27

Re: Niecodzienne sytuacje kibicowskie

Post autor: PF » 13.11.2009, 23:31

I powiedzial chlopaczyna co wyczytal w jakim zinie. ZAL!!! Nie udzielaj sie wiecej jak masz bzdury pisac!!!

supertorca
Posty: 68
Rejestracja: 16.09.2008, 09:39

Re: Niecodzienne sytuacje kibicowskie

Post autor: supertorca » 14.11.2009, 08:53

asdasd pisze:Jak dla mnie niecodzienna sytuacja to układ Lecha i ŁKS, zgoda GKS KSG no i jednodniowa zgoda Ruchu i KSG
Zgoda miała co najmniej 4 miesiące. Z ekipą Ruchu byłem na paru akcjach.
http://www.żal.pl
ile Ty masz lat człowieku że z tym żal.pl wyjeżdzasz?
Gůrny Ślůnzek, rostomjyuy Hajmatland!

mlodziezowy_skurwiel

Re: Niecodzienne sytuacje kibicowskie

Post autor: mlodziezowy_skurwiel » 14.11.2009, 21:29

Jako ciekawostkę można dodać fakt, że w jednym z przedziałów, który zajmowaliśmy był ksiądz z parafii z Piekar Śląskich, który pobłogosławił cały nasz FC w drodze na ten ważny mecz. My odwdzięczamy się tym co potrafimy najlepiej a więc głośnymi pozdrowieniami księdza oraz jego towarzysza podróży – kościelnego. Tym miłym akcentem kończymy podróż w stronę Katowic. Wysiadamy na dworcu głównym i w obstawie „kasków” opuszczamy dworzec.
Mysłowicka GieKSa

prażanin
Posty: 84
Rejestracja: 30.10.2009, 21:52

Re: Niecodzienne sytuacje kibicowskie

Post autor: prażanin » 14.11.2009, 23:12

Co do posta kolegi wyżej, na Kamiennej regularnie pojawia się młody ksiądz w sutannie.

Jackpot pisze: To coś w stylu wywożenia do lasu przez Legię fanów KSP.
W przypadku , gdy wszystkie cywilizowane sposoby nie odnoszą skutku trzeba podjąć radykalniejsze kroki :D
Przepraszam... Bawi Cię to?

Mfive
Posty: 43
Rejestracja: 24.12.2008, 16:49
Lokalizacja: Jamaica

Re: Niecodzienne sytuacje kibicowskie

Post autor: Mfive » 14.11.2009, 23:17

prażanin pisze:
Jackpot pisze:To coś w stylu wywożenia do lasu przez Legię fanów KSP.
W przypadku , gdy wszystkie cywilizowane sposoby nie odnoszą skutku trzeba podjąć radykalniejsze kroki :D
Przepraszam... bawi Cię to?
raz my dostalismy w pierodl raz wy co do hokeja na stoczni no naprawde niecodzienne. Kolega co pisza ze przylapali na kupnie szala to naprawde niecodzinne. I na swieta proponuje zrobcie temat najlepsze akcje z najlepszych i te w ktorych Lechia pisze ze jest najlepsza bo to odrebny temat ale internet ma juz kazdy na wiosce. W pizde wy macie a i tak wygrywacie... TAG

Myslowicka GieKSa
Posty: 167
Rejestracja: 14.01.2009, 10:00

Re: Niecodzienne sytuacje kibicowskie

Post autor: Myslowicka GieKSa » 15.11.2009, 11:48

http://www.youtube.com/watch?v=4PLxbyUgKuU

1:33 myślę, że dość niecodzienne

hdg
Posty: 737
Rejestracja: 07.06.2007, 17:41

Re: Niecodzienne sytuacje kibicowskie

Post autor: hdg » 15.11.2009, 12:41

Heh,swego czasu na pewnym wyjezdzie GieKSy był,ksiądz jednej z Katowickich parafii,niewiem czy to był jego jednorazowy wypad w każdym razie i ksiądz może byc chulsem ;)

Czeresniowa2
Posty: 523
Rejestracja: 27.12.2008, 19:00

Re: Niecodzienne sytuacje kibicowskie

Post autor: Czeresniowa2 » 15.11.2009, 12:49

Kojarze też jakiegoś księdza z Polonii tylko nie pamietam czy Warszawskiej czy Bytomskiej
"-Bylem ostatnio na meczu Wisly Krakow pierwszy raz w życiu i tak mi się spodobało ze stwierdzilem ze przyjadę na mecz do poznania i nawet chyba będzie warto te 2 godziny poczekać. Ciekawe czy coś się stanie jak z szalem Stali wejdę na stadion"

D.P.S
Posty: 83
Rejestracja: 03.07.2007, 22:39

Re: Niecodzienne sytuacje kibicowskie

Post autor: D.P.S » 15.11.2009, 12:55

Tez mi sie cos wspomina ksiadz z Poloni Warszawa. Było kiedys foto.

hdg
Posty: 737
Rejestracja: 07.06.2007, 17:41

Re: Niecodzienne sytuacje kibicowskie

Post autor: hdg » 15.11.2009, 12:57

D.P.S pisze:Tez mi sie cos wspomina ksiadz z Poloni Warszawa. Było kiedys foto.
Teraz wiem dlaczego zwą sie"czarne koszule" :)

M.1906
Posty: 412
Rejestracja: 27.02.2007, 11:39

Re: Niecodzienne sytuacje kibicowskie

Post autor: M.1906 » 15.11.2009, 17:59

Z tego co pamiętam swego czasu na kibice.net wpisywał się ksiądz z Polonii Bytom.
0,75 l. pisze:Ja Ci powtarzam jeszcze raz,ze nie trzeba sie bac arabow,murzynow w Polsce,bo oni nie przyjada.Gadalem z nimi i oni nawet nie wyobrazaja sobie czegos takiego,zeby do Polski jechac,bo po c***.

JSC
Posty: 2481
Rejestracja: 22.03.2007, 23:11

Re: Niecodzienne sytuacje kibicowskie

Post autor: JSC » 15.11.2009, 18:26

A na Lechię czasem nie jeździł ksiądz dość aktywnie ?
Obrazek

SH1920
Posty: 171
Rejestracja: 19.09.2009, 15:13
Lokalizacja: Blue City

Re: Niecodzienne sytuacje kibicowskie

Post autor: SH1920 » 15.11.2009, 18:33

JSC pisze:A na Lechię czasem nie jeździł ksiądz dość aktywnie ?

[link]
Zawsze wieRni i oddani,po kRes życia PsychoFani

JSC
Posty: 2481
Rejestracja: 22.03.2007, 23:11

Re: Niecodzienne sytuacje kibicowskie

Post autor: JSC » 15.11.2009, 23:04

W Cracovii te jest kapelan, ks. Henryk Surma. Ale ma czasami swoje dziwne teorie jak dla mnie.
Obrazek

niemytekopyta
Posty: 45
Rejestracja: 28.09.2009, 10:27

Re: Niecodzienne sytuacje kibicowskie

Post autor: niemytekopyta » 15.11.2009, 23:13

nie wiem czy dobrze kojarzę, ale gdzieś w latach 90-tych ksiądz jeździł z Bałtykiem (?). Kojarzę opis z jakiegoś zina, kiedy to razem z ekipą na jakimś wyjeździe ogolił się na łyso.
tak, zalogowałem się, żeby napisać
___

john
Posty: 101
Rejestracja: 27.02.2007, 19:58

Re: Niecodzienne sytuacje kibicowskie

Post autor: john » 16.11.2009, 00:04

http://www.youtube.com/watch?v=zstpzKIb-Ok

0:20 macie księdza z KSP. 0:12 też dobre.

De puta madre
Posty: 182
Rejestracja: 19.12.2008, 18:53

Re: Niecodzienne sytuacje kibicowskie

Post autor: De puta madre » 16.11.2009, 08:54

niemytekopyta pisze:nie wiem czy dobrze kojarzę, ale gdzieś w latach 90-tych ksiądz jeździł z Bałtykiem (?). Kojarzę opis z jakiegoś zina, kiedy to razem z ekipą na jakimś wyjeździe ogolił się na łyso.

A nawet wydawał zina "Nasz Bałtyk" bodajże się nazywał. Jak nikt z Bałtyku nie podejmie tematu to postaram się odnaleźć wywiad, jaki ów ksiądz udzielił w którymś z pierwszych numerów "TMK".
...iluzjoniści wyprali Tobie myśli...

_mariusz
Posty: 18
Rejestracja: 19.12.2008, 23:41

Re: Niecodzienne sytuacje kibicowskie

Post autor: _mariusz » 16.11.2009, 09:57

A nawet jebnal kogos ze lba na kadrze w Warszawie.
Ten ksiadz z Polonii Bytom ktory sie tu wpisywal mial nick cichy knf.

JohnyBKS
Posty: 22
Rejestracja: 27.09.2009, 21:28

Re: Niecodzienne sytuacje kibicowskie

Post autor: JohnyBKS » 16.11.2009, 10:02

De puta madre pisze:
niemytekopyta pisze:nie wiem czy dobrze kojarzę, ale gdzieś w latach 90-tych ksiądz jeździł z Bałtykiem (?). Kojarzę opis z jakiegoś zina, kiedy to razem z ekipą na jakimś wyjeździe ogolił się na łyso.

A nawet wydawał zina "Nasz Bałtyk" bodajże się nazywał. Jak nikt z Bałtyku nie podejmie tematu to postaram się odnaleźć wywiad, jaki ów ksiądz udzielił w którymś z pierwszych numerów "TMK".
Ja znam tego księdza :), w liceum miałem z nim religie. Niezły zawodnik z niego, prowadził treningi tajskiego boksu :)

Hutnicze
Posty: 382
Rejestracja: 04.07.2007, 12:42

Re: Niecodzienne sytuacje kibicowskie

Post autor: Hutnicze » 16.11.2009, 10:55

Z Hutnikiem od kliku lat na wyjazdy jeździ młody ksiądz. Nie afiszuje się pracą - nie nosi podczas meczy koloratki. Nie skanduje wulgarnych haseł. Jest bardzo w porządku.

/mod: czarny kolor czcionki jest odpowiedniejszy
TYLKO HUTNIK
http://nh2010.pl

NHstreet
Posty: 29
Rejestracja: 20.09.2009, 15:16

Re: Niecodzienne sytuacje kibicowskie

Post autor: NHstreet » 16.11.2009, 11:54

Do niecodziennych sytuacji można zaliczyć solówkę ochroniarzy na wczorajszym meczu hokeja Cracovia - KH Sanok.

zab
Posty: 265
Rejestracja: 31.07.2007, 12:40

Re: Niecodzienne sytuacje kibicowskie

Post autor: zab » 16.11.2009, 13:14

Chyba na większości stadionów w Polsce można spotkac księży, nie rzadko śpiewających i w szalikach. Chyba to nic dziwnego? ja przynajmniej przywykłem. Spotkałem przynajmiej dwóch księży, którzy mieli epizody wyjazdowe: gościa ze Stalówki, chyba z os. Hutnik i gościa z Poniatowej. Mój kumpel, teź ksiądz w latach 90-tych śmigał na Karpaty Krosno, do dzisiaj czasami sobie pojeździ, choć glównie na repre. Siedzi na parafiii pod Przeworskiem:)

DiglettOi
Posty: 172
Rejestracja: 22.09.2009, 09:41

Re: Niecodzienne sytuacje kibicowskie

Post autor: DiglettOi » 16.11.2009, 13:57

zab pisze:Chyba na większości stadionów w Polsce można spotkac księży, nie rzadko śpiewających i w szalikach.
Ksiądz proboszcz ode mnie z parafii zalicza praktycznie każdy mecz w Kielcach, zawsze w szalu a i gębe wydrzeć potrafi ;)
Lodzermensch pisze:WTC też Hutnik rozjebał na wyjeździe.
;)

De puta madre
Posty: 182
Rejestracja: 19.12.2008, 18:53

Re: Niecodzienne sytuacje kibicowskie

Post autor: De puta madre » 16.11.2009, 23:43

Dobra, tutaj jest skan z wywiadem z księdzem Darkiem

[link]

Trzeba przyznać, że to wyjątkowy duszpasterz
...iluzjoniści wyprali Tobie myśli...

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Blablabla11, dzekus i 180 gości