a kto tu kogo wpuszczał na sektory? Legii nie było w Krakowie a ten złapany był incognito na sektorze D i został rozkminiony.hdg pisze:oxford00 pisze: wg mnie troche chujowe zachowanie miejscowych,wpuszcza sie ekipy na swoje sektory,rozne rzcy sie robi,ale jak sie kogos juz zlapie trzeba go upokorzyc no nie?:]

Niecodzienne sytuacje kibicowskie
Moderatorzy: Zorientowany, LechiaCHWM
-
- Posty: 22
- Rejestracja: 27.09.2009, 21:28
Re: Niecodzienne sytuacje kibicowskie
-
- Posty: 31
- Rejestracja: 18.07.2007, 14:53
Re: Niecodzienne sytuacje kibicowskie
I z tego co Mi wiadomo to miał mozliwosc pojedynku 1 na 1 albo bieganie jak widac wybrał bieganie ;-)hdg pisze:Z całym szacunkiem,ale nie wystarczylo goscia odprowadzic na swoj sektor lub puscic wolno?,moze i soecyficzna sytuacja ale wg mnie troche chujowe zachowanie miejscowych,wpuszcza sie ekipy na swoje sektory,rozne rzcy sie robi,ale jak sie kogos juz zlapie trzeba go upokorzyc no nie?:]oxford00 pisze:Raczej niecodzienna
http://www.youtube.com/watch?v=YsW0uGpaZ08
-
- Posty: 168
- Rejestracja: 27.02.2007, 15:10
- Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk
Re: Niecodzienne sytuacje kibicowskie
Faktem jest że udzielał się kibicowsko i nie był to tzw. Janek.Dezerter pisze:Nie ma to jak łykać propagandę. Jeśli określeniem "mocno udzielał się kibicowsko" można uznać udział w zadymie z ŁKS gdzie brało udział od groma przypadkowych osób to gratuluje myślenia. Podczas takich akcji nie wiadomo kim jest osoba która staję z obok Ciebie. W ekipie na pewno nie było tego gościa,którego nikt nie kojarzył.Wilczy_Hak pisze:Myśle że dośc specyficzną sytuacją był pies, który mocno udzielał się kibicowsko bodajże na Ruchu.
chyba że chodzi Ci o inną drużynę.
Temat jest niecodzienne sytuacje kibicowskie a akcja że koleś, który bierze udział w awanturze okazuje się psem moim zdaniem pasuje do tego tematu. I mam wywalone na to że akcja, miała miejsce w Chorzowskim klubie nie pisałem tego w celu wkurzenia albo wyśmiania kibiców Ruchu.
-
- Posty: 671
- Rejestracja: 05.04.2007, 13:37
Re: Niecodzienne sytuacje kibicowskie
O ile mnie pamięć nie myli Legia wtedy wydała zakaz przyjazdu do Krakowahdg pisze:Z całym szacunkiem,ale nie wystarczylo goscia odprowadzic na swoj sektor lub puscic wolno?,moze i soecyficzna sytuacja ale wg mnie troche chujowe zachowanie miejscowych,wpuszcza sie ekipy na swoje sektory,rozne rzcy sie robi,ale jak sie kogos juz zlapie trzeba go upokorzyc no nie?:]oxford00 pisze:Raczej niecodzienna
http://www.youtube.com/watch?v=YsW0uGpaZ08
(nożownicy itede)
I przestrzegała osoby chcące wybrać się incognito.
Z filmu wyżej się nie posłuchał i bodajże zdradziła go "eLka" którą skierował pod płotem w stronę jednego z fotoreporterów. Ale złe szkiełko wybrał.
Po wszystkim Legia raczej nie miała zastrzeżeń co do tej sytuacji, wręcz przeciwnie.
-
- Posty: 512
- Rejestracja: 26.02.2007, 21:35
Re: Niecodzienne sytuacje kibicowskie
Z calym szacunkiem, ale w sytuacji gdy ktos podczas awantury znajduje sie po drugiej stronie i dana ekipa pastwi sie nad nim zamiast odprowadzic go do swojej ekipy to jest chujowe. Gdy ktos wybiera sie incognito na mecz swojego klubu i swoim zachowaniem jak w przypadku kolegi z filmiki pokazywanie eLki czy tez smycz wystajaca z kieszeni, wpinka czy czymkolwiek co moglo by go zidentyfikowac powinnen zdawac sobie sprawe z konsekwnecji. Ja osobiscie nigdy nie zgodzil bym sie na to nie zgodzil. Dostac(albo i nie) w 1 na 1 ale z godnoscia poniesc kare.hdg pisze:Z całym szacunkiem,ale nie wystarczylo goscia odprowadzic na swoj sektor lub puscic wolno?,moze i soecyficzna sytuacja ale wg mnie troche chujowe zachowanie miejscowych,wpuszcza sie ekipy na swoje sektory,rozne rzcy sie robi,ale jak sie kogos juz zlapie trzeba go upokorzyc no nie?:]
Ps. Sorry za lekkie rozmycie tematu.
-
- Posty: 81
- Rejestracja: 23.10.2008, 17:20
- Lokalizacja: Kraków
Re: Niecodzienne sytuacje kibicowskie
Czy nie chodzi Ci przypadkiem o tzw. ,,Psa ze Szczecina"?Wilczy_Hak pisze:Myśle że dośc specyficzną sytuacją był pies, który mocno udzielał się kibicowsko bodajże na Ruchu.
TS WISŁA KRAKÓW
-
- Posty: 1769
- Rejestracja: 02.01.2009, 16:50
Re: Niecodzienne sytuacje kibicowskie
jemu chodzi prawdopodobnie o psa z rybnika o ktorym gazety krzyczaly ze udzielal sie na Ruchu. chyba po awanturze z Łks 04.
http://www.niewygodnaprawda.info.pl/
nowa płyta, kupujcie -rozpowszechniajcie
http://www.niewygodnaprawda.info.pl/produkty/plyta-tadka-ostatni-rozkaz/
nowa płyta, kupujcie -rozpowszechniajcie
http://www.niewygodnaprawda.info.pl/produkty/plyta-tadka-ostatni-rozkaz/
-
- Posty: 737
- Rejestracja: 07.06.2007, 17:41
Re: Niecodzienne sytuacje kibicowskie
Apropo rozbierania,swgo czasu RR umówił sie z ekipa PB z tego samego osiedla,na dym wpadła jednak główna ekipa Polonii i zmiazdzyła Radzionkowian podobno rozbierając ich i terroryzując psychicznie itp,w jaki sposób dokładnie niewiem,w każdym razie niedość ,że zachowanie PB żenujace,specyficzne napewno
-
- Posty: 28
- Rejestracja: 02.10.2009, 14:53
Re: Niecodzienne sytuacje kibicowskie
Ze strony Polonii:
"Bytomianie zarzucają Cidrom ich wszechobecne konfidenctwo. A akcje Polonii kończą się zawsze na policji, dlatego też w ostatniej ustawce do jakiej doszło między obiema grupami Cidry zostały dosłownie poniżone. Polonia przyznaje, że postąpiła niehonorowo wjeżdżając znacznie większą ekipą i tak ich masakrując, ale była to jedyna możliwość, by dorwać Ruchofanów i wytłumaczyć im, co leży na sercu fanów niebiesko-czerwonych."
To coś w stylu wywożenia do lasu przez Legię fanów KSP.
W przypadku , gdy wszystkie cywilizowane sposoby nie odnoszą skutku trzeba podjąć radykalniejsze kroki :D
"Bytomianie zarzucają Cidrom ich wszechobecne konfidenctwo. A akcje Polonii kończą się zawsze na policji, dlatego też w ostatniej ustawce do jakiej doszło między obiema grupami Cidry zostały dosłownie poniżone. Polonia przyznaje, że postąpiła niehonorowo wjeżdżając znacznie większą ekipą i tak ich masakrując, ale była to jedyna możliwość, by dorwać Ruchofanów i wytłumaczyć im, co leży na sercu fanów niebiesko-czerwonych."
To coś w stylu wywożenia do lasu przez Legię fanów KSP.
W przypadku , gdy wszystkie cywilizowane sposoby nie odnoszą skutku trzeba podjąć radykalniejsze kroki :D
Gdy już będziesz starym dziadem nie zapomnij o tym ,że.........
-
- Posty: 224
- Rejestracja: 20.12.2008, 11:23
Re: Niecodzienne sytuacje kibicowskie
SZkoda tylko że ci Honorowi kibice Poloni jeżdzą w dwa auta po Radzionkowie i biją pałkami 13 latków idących po meczu do domu.I ztego co wiem to rodzice tych małolatów latają na psy!Jackpot pisze:Ze strony Polonii:
"Bytomianie zarzucają Cidrom ich wszechobecne konfidenctwo. A akcje Polonii kończą się zawsze na policji, dlatego też w ostatniej ustawce do jakiej doszło między obiema grupami Cidry zostały dosłownie poniżone. Polonia przyznaje, że postąpiła niehonorowo wjeżdżając znacznie większą ekipą i tak ich masakrując, ale była to jedyna możliwość, by dorwać Ruchofanów i wytłumaczyć im, co leży na sercu fanów niebiesko-czerwonych."
To coś w stylu wywożenia do lasu przez Legię fanów KSP.
W przypadku , gdy wszystkie cywilizowane sposoby nie odnoszą skutku trzeba podjąć radykalniejsze kroki :D
NAJLEPSZE LATA DZIEWIĘĆDZIESIĄTE!
-
- Posty: 180
- Rejestracja: 26.02.2007, 18:59
- Lokalizacja: Zambrów/Warszawa
Re: Niecodzienne sytuacje kibicowskie
To było jak się mylę w 96 lub w 97 roku.Najpierw Lechia przegrywa starcie pod halą,ale potem w środku są już górą i wtedy miało miejsce to zdarzenie.gat pisze:Hmmm jako uczestnik czesci akcji w latach 90-tych po stronie Arki Gdynia, chcialbym sie dowiedziec jaki to był mecz chodzi o termin bo nie przypominam sobie tej sytuacji zebysmy tam wyłapali. Raczej Lechisci maja przykre wspomienia z meczy Stocznia-Cracovia.HSG pisze:Kiedyś w Gdańsku na hokeju chyba Cracovia z Arką dostała oklep.Przy tej okazji jeden z poszkodowanych dostał czapkę Lechii na pamiątkę,żeby zapamiętał od kogo wyłapał:)
-
- Posty: 470
- Rejestracja: 12.09.2009, 02:39
Re: Niecodzienne sytuacje kibicowskie
Jak dla mnie niecodzienna sytuacja to układ Lecha i ŁKS, zgoda GKS KSG no i jednodniowa zgoda Ruchu i KSG
Zamknijcie rejestrację !
-
- Posty: 263
- Rejestracja: 21.12.2008, 01:08
Re: Niecodzienne sytuacje kibicowskie
no to dodaj równiez Widzew Ruch. ;-)asdasd pisze:Jak dla mnie niecodzienna sytuacja to układ Lecha i ŁKS, zgoda GKS KSG no i jednodniowa zgoda Ruchu i KSG
-
- Posty: 566
- Rejestracja: 21.10.2008, 15:18
- Lokalizacja: Valhalla
Re: Niecodzienne sytuacje kibicowskie
Zgoda pomiędzy Ruchem a Górnikiem, nie była jednodniowa.asdasd pisze:Jak dla mnie niecodzienna sytuacja to układ Lecha i ŁKS, zgoda GKS KSG no i jednodniowa zgoda Ruchu i KSG
Z racji istnienia owej zgody został wydany nawet szalik.
Były to dziwne czasy - dobrze, że szybko zakończone.

-
- Posty: 121
- Rejestracja: 28.10.2009, 22:14
Re: Niecodzienne sytuacje kibicowskie
....rece opadaja.Najpierw kolo pisze o rzekomym oklepie jaki dostalismy od Lechii,potem sie"poprawia"-ze jednak Lechia najpierw dostaje oklep a my w srodku i to Lechia byla gora.Jakas czapka na pamiatke-co ty piszesz,przeciez to jakies glupoty.Nie bede juz wogole pisal kto byl w tym dniu gora,aby nie wywolywac dodatkowej napinki.HSG pisze:To było jak się mylę w 96 lub w 97 roku.Najpierw Lechia przegrywa starcie pod halą,ale potem w środku są już górą i wtedy miało miejsce to zdarzenie.gat pisze:Hmmm jako uczestnik czesci akcji w latach 90-tych po stronie Arki Gdynia, chcialbym sie dowiedziec jaki to był mecz chodzi o termin bo nie przypominam sobie tej sytuacji zebysmy tam wyłapali. Raczej Lechisci maja przykre wspomienia z meczy Stocznia-Cracovia.HSG pisze:Kiedyś w Gdańsku na hokeju chyba Cracovia z Arką dostała oklep.Przy tej okazji jeden z [link] dostał czapkę Lechii na pamiątkę,żeby zapamiętał od kogo wyłapał:)
Albo wiecie jak bylo albo dajcie spokoj z takimi "wspomnieniami".
Pozdro
...i ARKA GDYNIA!
-
- Posty: 180
- Rejestracja: 26.02.2007, 18:59
- Lokalizacja: Zambrów/Warszawa
Re: Niecodzienne sytuacje kibicowskie
Po pierwsze wcale się nie poprawiam bo nie opisywałem przecież całej sytuacji tylko przekazanie "pamiątki".
Po drugie tu wcale nie chodzi o to kto był górą bo wbijam w to kutasa tylko chodzi o tą niecodzienna sytuację.
Po trzecie kiedyś wyczytałem to w jakimś zinie,niepamiętam jakim bo było to parę lat temu.
Po czwarte nikt tu się nie napina, Ty pewnie jeszcze wtedy srałeś w rajty,a najwięcej masz do powiedzenia...
Kończę ten temat.
Po drugie tu wcale nie chodzi o to kto był górą bo wbijam w to kutasa tylko chodzi o tą niecodzienna sytuację.
Po trzecie kiedyś wyczytałem to w jakimś zinie,niepamiętam jakim bo było to parę lat temu.
Po czwarte nikt tu się nie napina, Ty pewnie jeszcze wtedy srałeś w rajty,a najwięcej masz do powiedzenia...
Kończę ten temat.
-
- Posty: 114
- Rejestracja: 13.07.2007, 17:27
Re: Niecodzienne sytuacje kibicowskie
I powiedzial chlopaczyna co wyczytal w jakim zinie. ZAL!!! Nie udzielaj sie wiecej jak masz bzdury pisac!!!
-
- Posty: 68
- Rejestracja: 16.09.2008, 09:39
Re: Niecodzienne sytuacje kibicowskie
Zgoda miała co najmniej 4 miesiące. Z ekipą Ruchu byłem na paru akcjach.asdasd pisze:Jak dla mnie niecodzienna sytuacja to układ Lecha i ŁKS, zgoda GKS KSG no i jednodniowa zgoda Ruchu i KSG
http://www.żal.pl
ile Ty masz lat człowieku że z tym żal.pl wyjeżdzasz?
Gůrny Ślůnzek, rostomjyuy Hajmatland!
Re: Niecodzienne sytuacje kibicowskie
Jako ciekawostkę można dodać fakt, że w jednym z przedziałów, który zajmowaliśmy był ksiądz z parafii z Piekar Śląskich, który pobłogosławił cały nasz FC w drodze na ten ważny mecz. My odwdzięczamy się tym co potrafimy najlepiej a więc głośnymi pozdrowieniami księdza oraz jego towarzysza podróży – kościelnego. Tym miłym akcentem kończymy podróż w stronę Katowic. Wysiadamy na dworcu głównym i w obstawie „kasków” opuszczamy dworzec.
Mysłowicka GieKSa
Mysłowicka GieKSa
-
- Posty: 84
- Rejestracja: 30.10.2009, 21:52
Re: Niecodzienne sytuacje kibicowskie
Co do posta kolegi wyżej, na Kamiennej regularnie pojawia się młody ksiądz w sutannie.
Przepraszam... Bawi Cię to?Jackpot pisze: To coś w stylu wywożenia do lasu przez Legię fanów KSP.
W przypadku , gdy wszystkie cywilizowane sposoby nie odnoszą skutku trzeba podjąć radykalniejsze kroki :D
-
- Posty: 43
- Rejestracja: 24.12.2008, 16:49
- Lokalizacja: Jamaica
Re: Niecodzienne sytuacje kibicowskie
raz my dostalismy w pierodl raz wy co do hokeja na stoczni no naprawde niecodzienne. Kolega co pisza ze przylapali na kupnie szala to naprawde niecodzinne. I na swieta proponuje zrobcie temat najlepsze akcje z najlepszych i te w ktorych Lechia pisze ze jest najlepsza bo to odrebny temat ale internet ma juz kazdy na wiosce. W pizde wy macie a i tak wygrywacie... TAGprażanin pisze:Przepraszam... bawi Cię to?Jackpot pisze:To coś w stylu wywożenia do lasu przez Legię fanów KSP.
W przypadku , gdy wszystkie cywilizowane sposoby nie odnoszą skutku trzeba podjąć radykalniejsze kroki :D
-
- Posty: 167
- Rejestracja: 14.01.2009, 10:00
-
- Posty: 737
- Rejestracja: 07.06.2007, 17:41
Re: Niecodzienne sytuacje kibicowskie
Heh,swego czasu na pewnym wyjezdzie GieKSy był,ksiądz jednej z Katowickich parafii,niewiem czy to był jego jednorazowy wypad w każdym razie i ksiądz może byc chulsem ;)
-
- Posty: 523
- Rejestracja: 27.12.2008, 19:00
Re: Niecodzienne sytuacje kibicowskie
Kojarze też jakiegoś księdza z Polonii tylko nie pamietam czy Warszawskiej czy Bytomskiej
"-Bylem ostatnio na meczu Wisly Krakow pierwszy raz w życiu i tak mi się spodobało ze stwierdzilem ze przyjadę na mecz do poznania i nawet chyba będzie warto te 2 godziny poczekać. Ciekawe czy coś się stanie jak z szalem Stali wejdę na stadion"
-
- Posty: 83
- Rejestracja: 03.07.2007, 22:39
Re: Niecodzienne sytuacje kibicowskie
Tez mi sie cos wspomina ksiadz z Poloni Warszawa. Było kiedys foto.
-
- Posty: 737
- Rejestracja: 07.06.2007, 17:41
Re: Niecodzienne sytuacje kibicowskie
Teraz wiem dlaczego zwą sie"czarne koszule" :)D.P.S pisze:Tez mi sie cos wspomina ksiadz z Poloni Warszawa. Było kiedys foto.
-
- Posty: 412
- Rejestracja: 27.02.2007, 11:39
Re: Niecodzienne sytuacje kibicowskie
Z tego co pamiętam swego czasu na kibice.net wpisywał się ksiądz z Polonii Bytom.
0,75 l. pisze:Ja Ci powtarzam jeszcze raz,ze nie trzeba sie bac arabow,murzynow w Polsce,bo oni nie przyjada.Gadalem z nimi i oni nawet nie wyobrazaja sobie czegos takiego,zeby do Polski jechac,bo po c***.
-
- Posty: 2481
- Rejestracja: 22.03.2007, 23:11
-
- Posty: 171
- Rejestracja: 19.09.2009, 15:13
- Lokalizacja: Blue City
Re: Niecodzienne sytuacje kibicowskie
JSC pisze:A na Lechię czasem nie jeździł ksiądz dość aktywnie ?
[link]
Zawsze wieRni i oddani,po kRes życia PsychoFani
-
- Posty: 2481
- Rejestracja: 22.03.2007, 23:11
Re: Niecodzienne sytuacje kibicowskie
W Cracovii te jest kapelan, ks. Henryk Surma. Ale ma czasami swoje dziwne teorie jak dla mnie.

-
- Posty: 45
- Rejestracja: 28.09.2009, 10:27
Re: Niecodzienne sytuacje kibicowskie
nie wiem czy dobrze kojarzę, ale gdzieś w latach 90-tych ksiądz jeździł z Bałtykiem (?). Kojarzę opis z jakiegoś zina, kiedy to razem z ekipą na jakimś wyjeździe ogolił się na łyso.
tak, zalogowałem się, żeby napisać
___
___
-
- Posty: 101
- Rejestracja: 27.02.2007, 19:58
-
- Posty: 182
- Rejestracja: 19.12.2008, 18:53
Re: Niecodzienne sytuacje kibicowskie
niemytekopyta pisze:nie wiem czy dobrze kojarzę, ale gdzieś w latach 90-tych ksiądz jeździł z Bałtykiem (?). Kojarzę opis z jakiegoś zina, kiedy to razem z ekipą na jakimś wyjeździe ogolił się na łyso.
A nawet wydawał zina "Nasz Bałtyk" bodajże się nazywał. Jak nikt z Bałtyku nie podejmie tematu to postaram się odnaleźć wywiad, jaki ów ksiądz udzielił w którymś z pierwszych numerów "TMK".
...iluzjoniści wyprali Tobie myśli...
-
- Posty: 18
- Rejestracja: 19.12.2008, 23:41
Re: Niecodzienne sytuacje kibicowskie
A nawet jebnal kogos ze lba na kadrze w Warszawie.
Ten ksiadz z Polonii Bytom ktory sie tu wpisywal mial nick cichy knf.
Ten ksiadz z Polonii Bytom ktory sie tu wpisywal mial nick cichy knf.
-
- Posty: 22
- Rejestracja: 27.09.2009, 21:28
Re: Niecodzienne sytuacje kibicowskie
Ja znam tego księdza :), w liceum miałem z nim religie. Niezły zawodnik z niego, prowadził treningi tajskiego boksu :)De puta madre pisze:niemytekopyta pisze:nie wiem czy dobrze kojarzę, ale gdzieś w latach 90-tych ksiądz jeździł z Bałtykiem (?). Kojarzę opis z jakiegoś zina, kiedy to razem z ekipą na jakimś wyjeździe ogolił się na łyso.
A nawet wydawał zina "Nasz Bałtyk" bodajże się nazywał. Jak nikt z Bałtyku nie podejmie tematu to postaram się odnaleźć wywiad, jaki ów ksiądz udzielił w którymś z pierwszych numerów "TMK".
-
- Posty: 382
- Rejestracja: 04.07.2007, 12:42
Re: Niecodzienne sytuacje kibicowskie
Z Hutnikiem od kliku lat na wyjazdy jeździ młody ksiądz. Nie afiszuje się pracą - nie nosi podczas meczy koloratki. Nie skanduje wulgarnych haseł. Jest bardzo w porządku.
/mod: czarny kolor czcionki jest odpowiedniejszy
/mod: czarny kolor czcionki jest odpowiedniejszy
TYLKO HUTNIK
http://nh2010.pl
http://nh2010.pl
-
- Posty: 29
- Rejestracja: 20.09.2009, 15:16
Re: Niecodzienne sytuacje kibicowskie
Do niecodziennych sytuacji można zaliczyć solówkę ochroniarzy na wczorajszym meczu hokeja Cracovia - KH Sanok.
-
- Posty: 265
- Rejestracja: 31.07.2007, 12:40
Re: Niecodzienne sytuacje kibicowskie
Chyba na większości stadionów w Polsce można spotkac księży, nie rzadko śpiewających i w szalikach. Chyba to nic dziwnego? ja przynajmniej przywykłem. Spotkałem przynajmiej dwóch księży, którzy mieli epizody wyjazdowe: gościa ze Stalówki, chyba z os. Hutnik i gościa z Poniatowej. Mój kumpel, teź ksiądz w latach 90-tych śmigał na Karpaty Krosno, do dzisiaj czasami sobie pojeździ, choć glównie na repre. Siedzi na parafiii pod Przeworskiem:)
-
- Posty: 172
- Rejestracja: 22.09.2009, 09:41
Re: Niecodzienne sytuacje kibicowskie
Ksiądz proboszcz ode mnie z parafii zalicza praktycznie każdy mecz w Kielcach, zawsze w szalu a i gębe wydrzeć potrafi ;)zab pisze:Chyba na większości stadionów w Polsce można spotkac księży, nie rzadko śpiewających i w szalikach.
Lodzermensch pisze:WTC też Hutnik rozjebał na wyjeździe.

-
- Posty: 182
- Rejestracja: 19.12.2008, 18:53
Re: Niecodzienne sytuacje kibicowskie
Dobra, tutaj jest skan z wywiadem z księdzem Darkiem
[link]
Trzeba przyznać, że to wyjątkowy duszpasterz
[link]
Trzeba przyznać, że to wyjątkowy duszpasterz
...iluzjoniści wyprali Tobie myśli...