A to ciekawa wypowiedź. Rozmawiałem ostatnio z kumplem, kibicem Wisły, który interesuje się historią kibiców, generalnie chłopak oczytany, dużo przewertował książek, artykułów. Ciekaw byłem co znalazł na temat "żydostwa" kibiców w Łodzi. Okazało się, że ani ŁKS ani Widzew nie założyli Żydzi (krótko mówiąc nie zapoczątkowali ich istnienia). Więc jak to w końcu jest chłopaki ? Macie jakieś artykuły, potwierdzenia, że tak naprawdę było ? a ciśniecie sobie od Żydów co chwilę. Czekam na jakąś ogarniętą wypowiedź, może być na priv żeby nie rozpierdalać tematu.
Zapytam kumpla, czy ma jakieś potwierdzenia tego co powiedział.
No to twój kumpel jest niestety na bakier z historią, mamy potwierdzenia,artykuły i ksero, już nie raz "poruszaliśmy" ten temat[/quote]\
aznaczmy ze Widzewiacy mogliby juz dawno uciac temat mowiac wprost ilu ich wyjechalo z Łodzi-to takie trudne?mnie generalnie sprawa za bardzo nie interesuje aczkolwiek intryguje mnie jak ludzie za tak oddalonych miast od Łodzi jak Chełmno,Grudziądz itd mogą mówić o sobie 'fanatycy'?dla mnie to tak samo jak zakochać się w dziewczynie poznanej na czacie z którą tylko gadało się przez internet.n o ale to nie moja sprawa,szkoda że ta kolejka nie była interesująca jeśli chodzi o wydarzenia sportowe.
Baranino twoja wypowiedz to znak ze nigdy nie byles nie jestes i nie bedziesz FANATYKIEM
tylko Litar napisał, że u nich ponad połowa składu na wyjazdach to FC i już cisza na temat FC Widzewa... ja też byłbym dumny, gdyby mojemu klubowi kibicował cały region, ale dla niektórych to powód do smiechu... nic innego jak zazdrość...
BornToBeRed pisze:
No to twój kumpel jest niestety na bakier z historią, mamy potwierdzenia,artykuły i ksero, już nie raz "poruszaliśmy" ten temat
Tak tak wiem, że poruszaliście. To, czy jest na bakier, to się jeszcze okaże, więc póki co nie podważaj niczyjej wiedzy. Nie mam zamiaru się wykłócać. Doceniam wiedzę gościa, bo naprawdę bardzo dużo wie, na dodatek widziałem te setki (lub nawet tysiące) artykułów, które posiada w swoim zbiorze. Pasjonat, po prostu.
Jak czegoś się dowiem i znajdę potwierdzenia, to panom, którzy się wczoraj odezwali na priv chętnie podrzucę. Pozdrawiam i koniec tematu z mojej strony przynajmniej na razie.
U nas na Lechu, na każdym wyjeździe FC stanowią 50-60% składu+osoby niezrzeszone w FC, a zamieszkałe poza Poznaniem i jest to dla nas powód do dumy, a nie wstydu.
nie rozumiem dlaczego Widzew wstydzi się swoich kibiców, przecież liczba FC świadczy o ich popularności. co z tego, że w Łodzi może jest ich mniej skoro na wyjazdach pokazują się lepiej od lokalnego rywala. przecież ich zgoda opiera się na FC, bo Chorzów to przez pryzmat Śląska średniej wielkości miasto. bez FC nie zapełniliby 1/3 Cichej. i są dumni, że są najpopularniejsi na Górnym Śląsku.
temat z d*** wzięty.
political correct polskich stadionów- wszyscy kochamy Legię
ku*** ludzie załóżcie sobie temat ile procent ludzi na trybunach to nasze fc i tam piszcie te pierdoły bo komentarzy do kolejki jest 5 stron z tego 4 to rozkmina ile samochodów ktoś tam widział na łódzkich blachach ogarnijcie sie bo czytać się nie da i tak do zajebania co kolejke
pgn pisze:nie rozumiem dlaczego Widzew wstydzi się swoich kibiców, przecież liczba FC świadczy o ich popularności. co z tego, że w Łodzi może jest ich mniej
Post tygodnia, jeśli nie miesiąca. Haha, aż mi słów zabrakło. Tego typu posty to efekt dwóch rzeczy - czystej ludzkiej głupoty oraz niezłej efektywności propagandy antyWidzewskiej, która istnieje od lat.
Widzew wstydzi się swoich FC, no słów brakuje.
Dobry też ten motyw, że mniej nas w Łodzi. No ku***, kabaret.
pgn pisze:nie rozumiem dlaczego Widzew wstydzi się swoich kibiców, przecież liczba FC świadczy o ich popularności. co z tego, że w Łodzi może jest ich mniej skoro na wyjazdach pokazują się lepiej od lokalnego rywala. przecież ich zgoda opiera się na FC, bo Chorzów to przez pryzmat Śląska średniej wielkości miasto. bez FC nie zapełniliby 1/3 Cichej. i są dumni, że są najpopularniejsi na Górnym Śląsku.
temat z d*** wzięty.
- Widzew nie wstydzi się swoich FC.
- W Łodzi jest 50/50. - EOT -
total1908 pisze:Widzew niesłusznie tradycją nawiązuje do założonego 5 listopada 1910 roku "Towarzystwa Miłośników Rozwoju Fizycznego w Widzewie" (wieś Widzew została przyłączona do Łodzi dopiero w 1915 roku przez władze niemieckie)
Widzew włączano do Łodzi etapami. Pierwszy raz w 1906 r., kiedy w granice Łodzi włączono (razem z innymi fragmentami przedmieść) zachodnią, przemysłową część Widzewa.[link]
pgn pisze:nie rozumiem dlaczego Widzew wstydzi się swoich kibiców, przecież liczba FC świadczy o ich popularności. co z tego, że w Łodzi może jest ich mniej
Post tygodnia, jeśli nie miesiąca. Haha, aż mi słów zabrakło. Tego typu posty to efekt dwóch rzeczy - czystej ludzkiej głupoty oraz niezłej efektywności propagandy antyWidzewskiej, która istnieje od lat.
Widzew wstydzi się swoich FC, no słów brakuje.
Dobry też ten motyw, że mniej nas w Łodzi. No ku***, kabaret.
a wasze wypieranie się liczb FC o czym świadczy. ktoś zwrócił uwagę, że było dużo osób spoza Łodzi a wy się oburzyliście jakby napisał, że was wcale nie było. Lech i Górnik chwalą się swoimi FC a wy robicie wszystko żeby pomniejszyć ich rolę. napisałem, że może jest was trochę mniej, nie interesuje mnie Łódź, nie muszę być ekspertem, ale chyba nie napisałem jakiejś wielkiej głupoty. i tylko tyle zakompleksiony umysł zauważył.
napisałem jak człowiek który ma oba łódzkie kluby głęboko gdzieś widzi ten spór. nie ma się co spinać.
political correct polskich stadionów- wszyscy kochamy Legię
Skoro masz łódzkie kluby gdzieś to nie szczekaj na temat jednego z nich, tym bardziej, że pleciesz od rzeczy.
Widzew to klub gdzie FC zawsze dużo znaczyły i wciąż znaczą, ale kręgosłupem kibiców Widzewa jako grupy są Łodzianie. Nikt się liczb FC, ani ich samych nie wypierał, nigdy. Nasze FC to powód do olbrzymiej dumy. Kończę polemikę.
ale pierdolenie pgn nie widzisz roznicy w komentarzu do debilnego postu Calsberga ze nikt prawie z Łodzi nie pojechal na wyjazd a miedzy wstydzeniem sie FC?? jesli nie to... szkoda pradu...
wiec jeszcze raz dla wszystkich super kumatych:
- w Łodzi jest 50/50
- nie wstydzimy się FC
- FC stanowią zawsze spory procent w naszych liczbach wyjazdowych nie wstydzimy sie tego jestesmy wrecz z tego dumni ze ludzie z calej Polski wciaz pomimo chujozy sportowej na przestrzeni ostatnich 10 lat (uogolniam bo zaraz bedzie 1400 postow pierdolenia ze jednak mamy nie az taka chujoze) ale jest to cięzkie do oszacowania jaki jest to procent z wielu powodów chocby tak prozaicznych ze wiele osob z FC mieszka w Łodzi i czasem bierze choćby w swoja fure zarejestrowana gdzie indziej ludzi z Łodzi, w zwiazku z problemami z wynajmowaniem sprzetu w Łodzi czesto busy i autobusy sa wynajmowane w osciennych PKSach i innych firmach transportowych z calego regionu... i jest jeszcze milion kwestii i przypadkow indywidualnych ale c*** to kogo obchodzi... nie mamy zamiaru sie tlumaczyc odpowiadamy jedynie na debilna propagande zazdrosnikow z klubow ktorym poza najblizsza okolica nie zwyklo sie kibicowac gdzies w Polsce...
jestesmy dumni z FC i z tego ze za Widzewem jezdza po calej Polsce niezaleznie czy maja blizej czy dalej do danego miejsca niz Łodzianie...
a zazdrosnikom powiem tyle macie problem bo wedlug Waszych teorii (niezaleznie z jakiego klubu jestescie) dostajecie czesto becki od wiesniakow... zadowoleni
www.LANISTA.PL
Producent odzieży kibicowskiej i patriotycznej!
Dla wszystkich fc to powód do dumy a tu taka kretyńska polemika.
Z własnego podwórka to Cidry by praktycznie nie istniały gdyby nie fc Bytom bo większośc młodych ludzi w Radzionkowie ma wyjebane na sport a tym bardziej na jego kibicowskie aspekty.
Pierwsza komunia, drugie śniadanie, trzecia rzeczpospolita
pgn pisze:nie rozumiem dlaczego Widzew wstydzi się swoich kibiców, przecież liczba FC świadczy o ich popularności. co z tego, że w Łodzi może jest ich mniej skoro na wyjazdach pokazują się lepiej od lokalnego rywala. przecież ich zgoda opiera się na FC, bo Chorzów to przez pryzmat Śląska średniej wielkości miasto. bez FC nie zapełniliby 1/3 Cichej. i są dumni, że są najpopularniejsi na Górnym Śląsku.
temat z d*** wzięty.
Ruch juz od dosyc dawna nie jest najpopularniejszy na Gornym...zrozum to w koncu...juz ci kiedys tlumaczylem ze Ruch nie goni Odry po Rybniku bo go tam niema.Ruch utracil panowanie na Slasku po utracie Katowic
pgn pisze:nie rozumiem dlaczego Widzew wstydzi się swoich kibiców, przecież liczba FC świadczy o ich popularności. co z tego, że w Łodzi może jest ich mniej skoro na wyjazdach pokazują się lepiej od lokalnego rywala. przecież ich zgoda opiera się na FC, bo Chorzów to przez pryzmat Śląska średniej wielkości miasto. bez FC nie zapełniliby 1/3 Cichej. i są dumni, że są najpopularniejsi na Górnym Śląsku.
temat z d*** wzięty.
Ruch juz od dosyc dawna nie jest najpopularniejszy na Gornym...zrozum to w koncu...juz ci kiedys tlumaczylem ze Ruch nie goni Odry po Rybniku bo go tam niema.Ruch utracil panowanie na Slasku po utracie Katowic
Ja utracę cierpliwość, bo dziecko piszesz bzdury. Chociaż w sumie śmieszne są te twoje ultrakumate posty. Każdy w miarę rozgarnięty kibic wie jak to się przedstawia na górnym śląsku.
Te kilka stron dotyczące najgłupszej rozkminy na tym forum od dawien dawna uważam za świetny przykład poziomu niektórych. Najgorsze jest to że całkiem mądrzy (wnioskuje po postach) userzy dają się wciągnąć w wir pierdolenia o "blachach łódzkich",bym się nie zdziwił oglądając te wpisy jutro na bashu
Sory za offtop ,ale pomyślmy czasem czy warto naciskać "wyślij"
niezle jaja z tymi lodzkimi blachami. i w lecznej i w stalowej z osiedla na ktorym mieszkam ludzi wiecej niz mozna wpakowac w 10 aut ale na kibice net mozna sie dowiedziec ze z calej lodzi tyle widzewa jezdzi.
giovanniKSG pisze:Ruch juz od dosyc dawna nie jest najpopularniejszy na Gornym...zrozum to w koncu...juz ci kiedys tlumaczylem ze Ruch nie goni Odry po Rybniku bo go tam niema.Ruch utracil panowanie na Slasku po utracie Katowic
O ja p******* Powiedz jeszcze tylko na rzecz kogo "utracił" to panowanie i będzie git
giovanniKSG pisze:Ruch juz od dosyc dawna nie jest najpopularniejszy na Gornym...zrozum to w koncu...juz ci kiedys tlumaczylem ze Ruch nie goni Odry po Rybniku bo go tam niema.Ruch utracil panowanie na Slasku po utracie Katowic
O ja p******* Powiedz jeszcze tylko na rzecz kogo "utracił" to panowanie i będzie git
Na rzecz kilku ekip które zaczęły coraz więcej znaczyć w swoich miastach. Jeżeli wydaje Ci się że Ruch panuje w takim specyficznym regionie jakim jest Śląsk to coś z Tobą nie tak. Na Śląsku nie ma takiej ekipy.
PS. Jeszcze zależy co rozumiesz pod słowem "panowanie".
zadowoleni 
zakonczcie zabawe w <lodzkie blachy i panowanie na slasku> i konkrety