aktywowany2 pisze:któryś z Hapoeli, chyba Tel-Aviv
nic nowego nie odkryłes tam pol ligi to hapoel drugie pol to makabi
hola hola
to, że to akurat Hapoel da się ponać po szalach (zauważalny chraakterystyczny symbol wszelkich 'Hapoeli', czyli człowiek stojący na...sierpie i młocie /Hapoel był stowarzyszeniem pierwotnie socjalistycznym/)
jakby się przyjrzeć, mogą być to barwy klubu koszykarskiego H. Ussishkin z Tel-Aviwu właśnie ([link]), bądź Hapoelu Be'er Sheva ([link])
pozatym owszem, Maccabi u nich zawsze było od c**** (nazwa od dynastii Machabeuszy - bodajże ci co zrobili powstanie anty-Rzymskie), ale Hapoeli w tym sezonie w ich lidze jest tylko 2 sztuki - Petah Tikva i właśnie Tel-Awiw
Co do zdjęcia szala Wisły wśród żydów:
Jest to mecz Hapoel Jerusalem - Hapoel Beer Sheva
Dziękuję za uwagę. Proszę o dopisanie 10 punktów w rankingu kumatości.
" Nabywcy najdroższych miejsc wychodzili z założenia, że atmosferę otrzymują gratis. (...) Kto teraz będzie hałasował? Czy wywodzący się z klasy średniej rodzice z dziećmi będą mieli ochotę przychodzić, jeśli spocznie na nich odpowiedzialność za tworzenie oprawy dźwiękowej? Może poczują, że zostali oszukani? Prawda jest taka że kluby sprzedadzą im bilety na widowisko, z którego usunięto największą atrakcję, aby zrobić dla nich miejsce."
Widzę że ostry chuligan z niego "Legia nie ma kibiców" i po temacie
Dzieci wesoło wybiegły ze szkoły. Zapaliły papierosy, wyciągnęły flaszki. Chodnik zapluły, ludzi przepędziły. Siedzą na ławeczkach i ryczą do siebie. Wszyscy mamy źle w głowach, że żyjemy...
co do filmiku Stali Gorzów...to normalna praktyka na stadionach żużlowych, że siedzą sobie koło leszczyńskiego stadionu pod parasolami i spijają browary? Piwo dozwolone przed/po meczach żużla?
Wszystko zależy od miasta.
W Lesznie tak jest co mecz, że można w tym ogródku wypić sobie piwo przed i w czasie meczu.
W Zielonej Górze, badają alkomatem przed wejściem (tych którzy dają po sobie poznać iż mają trochę promili we krwi), na meczach podwyższonego ryzyka , nie ma piwa.
havamal pisze:ten prowadzący (miecugow?) to inteligencją nie grzeszy
A nie pomyślałeś, że on mówi tak z premedytacją? Zapewne nie oglądasz tego programu często, ale tam głównie nabijają się lub celowo inaczej interpretują różne fakty, żeby humorystycznie podejść do tematu
Jeśli nawet faktycznie nie wie "skąd te krzyki" to nie przynosi mi ujmy, trudno wymagać od starego dziennikarzyny, żeby znał przyjaźnie kibicowskie.
To niech zawrzy ryj, bo w swojej redakcji jest pierwszy z mordą jak ruszany jest temat o kibicach - przepraszam, kibolach. Vide akcja widelec, Mydlniki czy krytkowanie 'pojednania' w Krakowie...