STAL SANOK-Czuwaj Przemysl(środa)
Nas w Młynie ok 400 osób(ponadto z nami JKS Jarosław 13 osób i Sanovia Lesko 15-dziekóweczka).U nas dobry doping i oprawa(pirotechnika, machajki,mini sektorówka). Widac że u nas z meczu na mecz idzie ku lepszemu
Czuwaju 22 osoby
Czarni Jaslo-JKS JAROSLAW
Nas w Jasle ponad 60 autokarem z 1 flaga plus 20 osob ze Stali Sanok za co dzieki.Zbiorka bylo o 8-15 za zapewne mialo wplyw na frekwencje.Spokoj w obie strony z powodu zbednego balastu To tyle.
CZARNI 1910 JASŁO - JKS Jarosław 4:0 (5 kwietnia 2009)
[link]" target="_blank" target="_blank
Że będzie młyn na tym meczu okazało się podczas trwania pierwszej połowy.
Początkowo mieliśmy stać pod bramą i stamtąd dopingować piłkarzy.
I tak było do drugiej połowy gdzie wszyscy wchodzimy na stadion.
Na płocie wiszą 3 nasze flagi (do jednej znowu miał ale obserwator) ale flaga jak zawisła tak wisiała cały mecz.
Nas w młynie ok.140-150 głów w tym 10 osób Orzeł Przeworsk i 15 Sandecja Nowy Sącz (DZIĘKI).
Doping z naszej strony nie najgorszy, oprawy żadnej nie było (do końca nie było wiadomo czy będziemy wchodzić czy nie na stadion).
Konflikt z zarządem trwa nadal !
p.s W sobotę w Nowym Sączu na SANDECJA - Kolejarz Stróże 5 osób z Jasła, po drodze w Gorlicach kroją 2 szale Glinika.
Mecz zaczynamy śpiewami "piłka nożna dla kibiców" oraz pozdrowień władz PZPNu. W młynie podczas pierwszej połowy melduje się nas 220-250 głów. Prowadzimy bardzo dobry doping w asyście bębna. Niestety w drugiej połowie liczba osób w młynie maleje do 150 czego konsekwencją była słabsza słyszalność. W trakcie meczu prezentujemy dwie oprawy ku czci naszych zmarłych kolegów. Pierwsza złożona z 14 stroboskopów podświetlających transparent: "PAJTIK.KULA.SEBA-NIE UMIERA TEN KTO W PAMIĘCI BLISKICH". Druga nie miała prawa wyjść, gdyż widząc nadgorliwość obserwatora postanawiamy, że race które miały być odpalone na długości sektora kibiców odpalone zostaną poza stadionem w widocznym dla wszystkich miejscu. Na płocie wiszą dwie flagi oraz transparent skierowany do naszego kolegi który wylądował po drugiej stronie muru, a także część skrojonych szali. Ogólnie trzeba przyznać, że atmosfera dobra, pod koniec meczu śpiewamy "Polska cała, tylko biała". Piłkarze przegrywają po dość wyrównanym spotkaniu, a szkoda bo wszyscy liczyli na urwanie Siarce punktów Niestety nasz klub najprawdopodobniej czeka kara finansowa, której domagał się jeden z członków zarządu klubu Siarki Tarnobrzeg (głównie stroboskopy)...
Widze,ze wszystkie twoje wypociny na tym forum są po to,żeby dojebać kibicom Igloopol-u.Zajmij się swoim klubikiem,albo zamilcz (konfidentów szukaj na własnych śmieciach).
Jeszcze coś odnośnie meczu Igoopol-Siarka,tekst ze strony kibiców z Tarnobrzega.
HONOROWE ZACHOWANIE KIBICÓW "MORSÓW"
Niewiele brakowało, by dzisiejsza relacja z meczu Siarki w Dębicy z Igloopolem nie doszła w ogóle do skutku. Nasi wysłannicy zostali bowiem przed samym stadionem zatrzymani przez policję, która widząc ich wysiadających z samochodu z tarnobrzeską rejestracją, nie chciała ich wpuścić na stadion Igloopolu. Można było się obawiać reakcji kibiców Igloopolu w stosunku do naszej ekipy, ale chyba nikt nie przypuszczał, że więcej problemów dostarczy naszym korespondentom spotkanie z policją... Wydawało się, że nasi wysłannicy bedą zmuszeni wrócić od razu do domu, ale honorowo zachowali się kibice Igloopolu. Ich przedstawiciel podszedł do naszej ekipy i zapewnił policjantów, że żadna krzywda nam się nie stanie, a on dopilnuje, abyśmy spokojnie mogli obejrzeć mecz. Chcielibyśmy w tym miejscu podkreślić jego postawę, a także podziękować mu za tak honorowy gest względem nas. Honor to słowo, które w kibicowskim kodeksie odgrywa bardzo istotną rolę. Wspomniany przez nas kibic Igloopolu udowodnił, że dla niego nie jest to jedynie pusty slogan.
Z pozoru niby nic wielkiego sie nie wydarzyło, ale uważamy, że takich gestów na polskich staionach nie ma zbyt wiele, dlatego uznaliśmy, że warto opisać tę sytuację na łamach naszej strony, by pokazać, że pomimo miedzykibicowskich waśni i sporów jest jeszcze miejsce na honor i wzajemny szacunek. "Piłka nożna dla kibiców" - hasło tak często i chętnie (nierzadko bezmyślnie) powtarzane przez wszystkich kibiców nabrało dziś w Dębicy wreszcie właściwego wydźwieku.
JKS-Igloopol
na zbiórce meldujemy sie w ok 45os mamy ze sobą 1 flagę. Na stacji kupujemy bilety , pociąg się spóźnia najpierw 15min ,później komunikują ze trzeba czekać kolejne 30 min aż w końcu dowiadujemy się ze pociąg się zepsuł i muszą podstawić nowy... . Więc nie było już sensu czekać bo na mecz i tak byśmy nie zdążyli. Postanawiamy więc że wspomożemy Stal Rzeszów która grała w Boguchwale. Do Boguchwały wyruszamy 5 autami z 1 flaga.
SIARKA-Pogoń Leżajsk
W Wielka Sobotę stadion odwiedza około 900-1000 osób. W młynie około 200 Siarkowców.Prezentujemy transparenty w nawiązaniu do świąt a w drugiej części sektorówke z machajkami.Doping na dobrym poziomie a po przerwie wręcz elegancko:).
Smacznego Jajka Życzy Siarka
Fotki wkrótce.
PS. Myślę, że było nas więcej niż 200. Fotki nie prezentują całego młyna. Z uwagi na jedyne 5 rzędów na nowej trybunie musimy być znacznie rozciągnięci
Autokarem i autami melduje się nas ok.90 osób.
Na płocie wiszą 3 nasze flagi.
Doping w miarę chodziarz mógł by być dużo lepszy.
Prezentujemy jedna małą oprawę: sektorówkę ze śmiercią a po bokach białe i czarne bibuły.
Prowadzone były rozmowy ze Stalą w celu wspólnego święcenia jajek ale ze względu rozbieżność co do ilości " święcących" nie dogadaliśmy się.
Autokarem i autami melduje się nas ok.90 osób.
Na płocie wiszą 3 nasze flagi.
Doping w miarę chodziarz mógł by być dużo lepszy.
Prezentujemy jedna małą oprawę: sektorówkę ze śmiercią a po bokach białe i czarne bibuły.
Prowadzone były rozmowy ze Stalą w celu wspólnego święcenia jajek ale ze względu rozbieżność co do ilości " święcących" nie dogadaliśmy się.
[link]" target="_blank" target="_blank
Gwoli ścisłości, to my telefonowaliśmy i to Wam nie pasowała wieksza liczba.
Nas w młynie 300 osób z niezłym dopingiem i delikatną oprawą.
Pan N_ mógł napisać że przy stole do święcenia było znacznie więcej miejsca ale w ten świąteczny dzień zabrali ze sobą jedynie kilkanaście "koszyków"..
N napisał relacje z naszej strony ,juz Baltazar i dario dorzucaja swoje 3 grosze nie czekajac na Ich oficjalna wersję.
Ja ze swojej strony dodam ze tego dnia na tym meczu było nas stac na tyle osób ile zaproponowalismy wam i było to jak najbardziej realne.Mielismy 5 aut,nie jechał nikt za nami ani w jedna ani w druga stronę i tak spokojnie moglismy urwac sie gdzies po drodze.Dziwi mnie że skoro było was chetnych 40 osób to nie mogliscie zgodzic sie ot tak z dobrego serca przy okazji świat ,na nasza liczbe 15 i nie kilka godzin po meczu w wirtualnym miejscu ale tak od razu po lub nawet w trakcie meczu na Waszej gościnnej sanockiej ziemi.
Nas w Kolbuszowej ok 160 (z nami Wisłoka), dwa nabite autokary i kilka aut. Mamy ze sobą 4 flagi oraz prezentujemy małą oprawe.
Fotki i szersza relacja później.
Na ten wyjazd jedziemy dwoma nabitymi autokarami i 7 autami. Razem z nami bracia z Wisłoki w liczbie 15 osob. Wywieszamy 5 flag i przez caly mecz prowadzimy bardzo dobry doping. Prezentujemy jedna oprawe przygotowana przez nasz fan club Majdan Królewski ktory na tym meczu pojawil sie w ok 50 osob. Ogolnie mecz to totalny piknik i sielanka. Zajmujemy caly bar przy stadionie jednak nie dane bylo nam wypic zlocistego trunku ktory mozna bylo kupic dopiero po zakonczeniu meczu. Po meczu jeszcze drobne zakupy na droge w barze i powrot do domu. W obie strony jedziemy z kryminalna i sluzbami drogowymi
Zdjecia na dniach.
Jako że sektor gości na Polonii zamknięty dla kibiców gości nie organizujemy wyjazdu.
Rekreacyjnie udajemy się 3 autami (13 osób z flagą) do Nowego Sącza na SANDECJA - Jeziorak Iława.
Ten mecz juz od dłuzszego czasu byl w naszych szeregach wyczekiwany. Propagandowe ulotki, specjalnie wydane vlepy wyjazdowe i transparenty na miescie daly oczekiwany efekt. W Jarosławiu meldujemy sie w liczbie 330 głow. W tym Wisłoki 63 osoby Dzieki za zajebiste wsparcie! Do JArosławia dojezdzamy 5 autokarami i autami. Jest to nasz rekord wyjazdowy jesli chodzi o liczbe i przejechane kilometry! Na meczu prezentujemy dwie oprawy jedna to sektorowka przedstawiajaca swira w kaftanie bezpieczenstwa i transparent na plocie "CZUBANTERIA NAJWYŻSZY STOPIEN ŚWIROWANIA", natomiast druga to szarfy w kolorach zielonym i zółtym. Przez cale 90 minut jedziemy z zajebistym dopingiem! JKS-u w mlynie max 180. Duzo bluzgów z ich strony w strone Siark. Z nami kilku zakazowiczów którzy nie wchodza na stadion i zwiedzaja Jarosław i kompletuja prowiant na powrót. W obie strony bez atrakcji z obstawa. Powrotna droga to wymysły wasów i jazda po peryferiach których nawet chyba najstarsi mieszkancy regionu nie znaja i dlatego w Tarnobrzegu jestesmy przed 22;/ Jesli chodzi o wyjazd to jak najbardziej udany i oby wiecej takich wyjazdow w lidze bylo. Na koniec podziekowania raz jeszcze dla braci z Wisłoki za liczne wsparcie !!!
STH nie siej napinki na necie i oceniac to mozesz swoja ekipe nie nasza bo Ja rowniez moge napisac,ze nie bylo was nawet 250 moze was z 50 wiecej bylo i tyle w temacie!!! Nie bylo takiego cisnienia na wasza ekipe jak u was na nas