
15 X 2008: Słowacja - Polska (Bratysława)
Moderatorzy: Zorientowany, LechiaCHWM
-
- Posty: 190
- Rejestracja: 26.02.2007, 18:21
-
- Posty: 87
- Rejestracja: 01.08.2007, 00:31
Wyjazd jak za dawnych czasów.Ekipy przemieszane i jakościowo jak po dobrej selekcji:)
Cieszą po takim wyjeździe dwie rzeczy- respekt jaki nabieramy z każdym takim wyjazdem i zachowanie np. gości z Łodzi ( duży szacun).
Ci co nie byli ( bo uważają że za daleko,za drogo.. etc) niech uwierzą że gorsze warunki do wyjazdu ma się nieczęsto w Kraju.
Mocne jebnięcie zaliczyliśmy z tym wyjazem.
Cieszą po takim wyjeździe dwie rzeczy- respekt jaki nabieramy z każdym takim wyjazdem i zachowanie np. gości z Łodzi ( duży szacun).
Ci co nie byli ( bo uważają że za daleko,za drogo.. etc) niech uwierzą że gorsze warunki do wyjazdu ma się nieczęsto w Kraju.
Mocne jebnięcie zaliczyliśmy z tym wyjazem.
-
- Moderator
- Posty: 497
- Rejestracja: 08.07.2007, 13:47
-
- Posty: 562
- Rejestracja: 27.02.2007, 22:36
- Lokalizacja: Miasto Kalisz
W Bratysławie meldujemy sie rano w liczbie 22 osob. Jako że do meczu jest dużo czasu wybieramy sie na miasto gdzie odrazu spisują nas pały. Później jakieś piwko i szama na starówce gdzie kreci sie sporo ekip z kraju co bardzo cieszy, większość kumatego składu. Na około 30 min przed meczem rozkręca się konkretna awantura z psami w tunelu pod sektorem, która przenosi się później na trybune, kilku krotnie udaje sie przegonic psy przy czym łapią niezły oklep. W użyciu jest wszytsko co pod ręką krzesełka kamienie race paski drzwi klozet
. Z obu stron wiele osob rannych + kilkunastu zawinietych w trakcie zajść. We wszystkim bierzemy czynny udział jeden od nas konkretnie obrywa i ląduej w szpitalu na szyciu, inny zawinięty na dołek. Po meczu czekamy aż puszczą naszego, ale okazuje się że nie ma takiej szansy. Na koniec zgarniamy jeszcze goscia z Andrychowa, który też był w szpitalu a nie bardzo wiedział jak się odnaleść ze swoimi i zabieramy go do kraju.







...Autonomia Kaliska...
-
- Posty: 281
- Rejestracja: 27.02.2007, 00:17
- Lokalizacja: Lech Poznań
Jak widać można normalnie relacjonować przebieg zdażeń i otoczkę danego meczu w tym przypadku Polska - Słowacja. Oby więcej tego typu tematów i relacji które czyta się z przyjamnoscią. Wasz doping w TV konkretny choc Slowacy tez się przebijali świetnie było słychać kto nie skacze, Listkiewicz c*** ci na imie no i reszte pieśni chwalących naszą reprezentacje z HSV na czele.
Lech Poznań
-
- Posty: 209
- Rejestracja: 09.07.2007, 07:49
-
- Posty: 162
- Rejestracja: 26.02.2007, 23:27
- Lokalizacja: Tczew
Wszystkie 3 fany bezpiecznie wróciły do Polski, choć przez moment flaga Hutnika była w posiadaniu ekipy Slovana, która stała nieopodal nas w ilości ok. 50 sztuk. Po paru minutach została jednak zwrócona.ryba_mjk pisze:Najpierw z plotu zniknela flaga Gdansk, pozniej Unia Tczew, a na koncu fana Hutnika.o_ napisał:
Po drugiej stronie stadionu, na sektorze slwoaków wisialy 3 flagi, Gdansk, Unia Tczew, i Hutnik Kraków. Pod koniec meczu dalo sie zauważyc hjakies szarpaniny, i plotna zniknely z plotu. Wie ktos co dokladnie tam sie dzialo ?
Podbijam też to zauważyłem na pewno w tym miejscu pękła bramka ewakuacyja i wtedy fany zniły.
Dlaczego??
Zapewne dlatego iz po strzeleniu bramki pepiki wskakiwaly na plot akurat tam gdzie wisialy fany, a przeciez nikt nie lubi jak deptaja Ci barwy narodowe. Ja zadnych spiec tam nie widzialem.
PS. Nas autem 5 osób (3 Lechia Gdańsk, 1 Gryf Słupsk, 1 Unia Tczew).

Unia Tczew & Lechia Gdańsk Fans Tczew
-
- Posty: 262
- Rejestracja: 06.03.2007, 11:44
- Lokalizacja: 1910!
-
- Posty: 127
- Rejestracja: 19.03.2007, 00:12
-
- Posty: 4737
- Rejestracja: 26.02.2007, 18:14
- Lokalizacja: z nienacka
-
- Posty: 100
- Rejestracja: 30.06.2007, 11:14
[/quote]Wyjdź
Wie ktoś co to była za broń na kabelkach, którą miały słowackie psy?[/quote]
slyszalem ze to ostra i strzelali z niej w powietrze dlatego udalo im sie wbic na sektor nie wiem dokladnie bo nie wiedzialem mimo iz bylem bardzo blisko awanti to chaos byl straszny szacunek dla wszytkich co brali w tym udzial

Wie ktoś co to była za broń na kabelkach, którą miały słowackie psy?[/quote]
slyszalem ze to ostra i strzelali z niej w powietrze dlatego udalo im sie wbic na sektor nie wiem dokladnie bo nie wiedzialem mimo iz bylem bardzo blisko awanti to chaos byl straszny szacunek dla wszytkich co brali w tym udzial
-
- Posty: 262
- Rejestracja: 06.03.2007, 11:44
- Lokalizacja: 1910!
kilka rac zostało odrzuconychlsz pisze:rozjebał mnie motyw z kankanem![]()
![]()
http://pl.youtube.com/watch?v=l6G741SAK9Q
psy odrzucały race?
-
- Posty: 67
- Rejestracja: 06.03.2007, 09:10
- Lokalizacja: miasto ciężarówek
Nas na Slowacji 17 osób (w tym dwie osoby z Granatu). Ze Starachowic wyjeżdzamy o 5 rano i kierujemy się do Krakowa, gdzie odbiera nas Hutnik. Są już tam 2 osoby ze Staru które przyjechały pociągiem. Na pokładzie autokaru łącznie 50 osób. Oprócz Hutnika i nas jest również pare osób ze Stomilu. Podróż jak zwykle mija na konsumpcji i integracji. Fatalne drogi i przejebane korki sprawiają że jedziemy i jedziemy a Bratysławy nie widać. W stolicy Słowacji meldujemy się dopiero o godzinie 17. Nie ma czasu na zwiedzanie miasta więc na szybkosci odwiedzamy jeden z barów. Tam spotykamy trochę osób ze Skarzyska (FC Widzew). Następnie udajemy się na stadion. Ku naszemu zaskoczeniu ochrona jest bardzo zaangazowana w swoja robote i dokladnie wszystkich przeszukuja. Niestety pojebancy na wejsciu zabieraja nam 4 race. Dopierdalaja sie nawet do paska do spodni
W koncu udaje się wejśc na sektor. Tam już olbrzymia ilosc Polaków. Oprócz typowego sektoru gości Polacy zajmują praktycznie cały łuk. Pare osob od nas przenosi sie na prosta, gdzie jest juz jedyne miejsce na powieszenie flagi. Reszta zostaje na luku. Na stadionie bardzo duzo "kumatej" wiary. W pewnym momencie na stadion wjezdza ekipa LKS, za nimi mundurowi i rozkreca sie awantura, ktora trwa do samego meczu. Dym jest naprawde konkretny jak malo kiedy, dowodem na to sa chociazby latajace kible
Kilkakrotnie wypierana ze stadionu policja w koncu otrzymuje wsparcie kolejnych posilkow i ostatecznie rozdziela Polakow na 2 sektory. W awanturze bierze udzial bardzo wiele ekip. Z mojej perspektywy szczegolnie wyroznia sie wspomniany wczesniej LKS, Resovia, Stal Rz, Radomiak i Motor. Ze Staru 3 osoby biora aktywny udzial w starciach. Jesli chodzi o doping to byl to zdecydowanie najlepszy mecz kadry na jakim bylem. "Kto nie skacze ten z policji", "Listkiewicz c*** ci na imie" i przyspiewki prowadzone na 2 sektory to niecodziennosc na meczach Polski i biorac pod uwage ilosc osob to moglo robic wrazenie. Mimo skrupulatnej ochrony na meczu odpalone zostaje duzo pirotechniki. Wyjazd zajebisty, oby wiecej takich. Jak dla mnie jedynym minusem byly proporcje pomiedzy czasem jazdy a samym pobytem w Bratyslawie. Po takiej drodze chcialoby sie tam posiedziec przynajmniej 1 dzien. Na koniec pozdrowienia i podziekowania dla Hutnika (szczegolnie dla G.) za organizacje wszystkiego i ogolnie za caly wyjazd :cheers: . Do nastepnego







http://www.flagidlakibicow.pl - PAMIĄTKI DLA KIBICÓW
-
- Posty: 309
- Rejestracja: 27.02.2007, 14:23
- Lokalizacja: ŁKS Łódź
Na drugim zdjęciu które wstawił kluch1926 stoi koleś z flaga w barwach Polski z jakimś żółtym herbem/symbolem. Co to jest?(takie coś podobne do niemieckiego godła
k1 pisze:
Dodam tylko dla koelgi MAF, że w "dywanie" część szali była rozpruta na pół, bynajmniej nie po to, żeby zyskać optycznie. Maszyna do szycia nie radziłą sobie ze zszywaniem grubych szali, bo łamały się igły. Te, które nie były zszyte nie były rozpruwane! A jak Cię tak to boli to sobie podziel liczbę, która się paliła na dwa, a nie rzucasz jakieś gorzkie żale.
-
- Posty: 262
- Rejestracja: 06.03.2007, 11:44
- Lokalizacja: 1910!
-
- Posty: 32
- Rejestracja: 12.05.2007, 17:03
-
- Posty: 215
- Rejestracja: 26.02.2007, 22:30
- Lokalizacja: Oświęcim
Z Oświęcimia wyjeżdżamy o 7 rano w środę. Jest Nas 25 osób plus 20 Olkusz. Na miejsce dojeżdżają jeszcze dwie fury i Ziomek z Irlandii i łącznie fanatyków z Oświęcimia melduje się 33 osoby z dwoma flagami. Na trasie widoczne spore grupy Polaków, głownie pikników, kilka godzin przed meczem w poblizu rynku dało się zauwazyc konkretne ekipy z Polski. My zaraz po przybyciu do Bratysławy dostajemy eskorte w postaci 8 radiowozow, ktore udalo sie pozniej zgubic. Co do zadymy - kilkanascie osob od Nas bierze czynny udzial w avanti. Powijają od Nas dwóch chłopaków, jednego po chwili wypuszczaja, drugi zaś z Olkusza w chwili zawinięcia katowany przez psiarnie. Chlopak nieprzytomny lezacy przed stadionem nadal jest kopany i palowany przez slowacka policje. Po meczu zbieramy się wszyscy pod autobusem i dostajemy info od psiarni, ze zawiniety chlopak od Nas lezy w szpitalu. Jedziemy tam, troche bladzac po stolicy...Niestety nie ma go w tym szpitalu ani w zadnym innym w efekcie czego wracamy o jednego mniej.
Wyjazd na duży plus, mnóstwo kumatej wiary, dobry doping, sporo pirotechniki...Oby tak dalej
Wyjazd na duży plus, mnóstwo kumatej wiary, dobry doping, sporo pirotechniki...Oby tak dalej
KS Unia Oświęcim
-
- Posty: 181
- Rejestracja: 11.04.2008, 14:33
- Lokalizacja: Stolica
-
- Posty: 162
- Rejestracja: 26.02.2007, 23:27
- Lokalizacja: Tczew
-
- Posty: 1
- Rejestracja: 17.10.2008, 15:03
Osobiscie widzialem go nawet jak bral udzial w awanturze.Marszałkowski pisze:Mam pytanie-na kilka godzin przed meczem jechalismy uciczka koło stadionu,i wydawało mi się, że widziałem przez szybę czarnucha w barwach Polski![]()
Może ktoś jeszcze go widział?
Tutaj na 4 zdjeciu od gory z meczy po prawej stronie go widac.
[link]
-
- Posty: 557
- Rejestracja: 27.02.2007, 17:41
tu ten czarny (prawy dolny róg) --> [link]
ja z kolei przed meczem pod naszym sektorem, ale już na stadionie, zobaczyłem grupkę (może z ośmiu) Arabów... nie pamiętam, czy mieli jakieś barwy Polski, ale chyba nie. zapytałem ich, skąd są, odpowiedzieli, że z Dubaju
wyglądali mi na studentów (jakaś wymiana między krajami może)
ja z kolei przed meczem pod naszym sektorem, ale już na stadionie, zobaczyłem grupkę (może z ośmiu) Arabów... nie pamiętam, czy mieli jakieś barwy Polski, ale chyba nie. zapytałem ich, skąd są, odpowiedzieli, że z Dubaju

...i tylko Legia, Legia Warszawa
-
- Posty: 58
- Rejestracja: 25.06.2007, 16:07
- Lokalizacja: Wielkopolska
-
- Posty: 842
- Rejestracja: 27.02.2007, 15:08
- Lokalizacja: Nowa Sarzyna
zapomnialem dodac ze nasz z Nowej Sarzyny 2 auta + 2 emigrantow z flaga ... jezeli ma ktos jakies moje zdjecie z tego meczu to prosil bym o podeslanie linka na pw bo nieberalem aparatu na mecz bo mialem w planach co innego niz robienie zdjec
pozdro dla wszystkich melanzownikow i dozobaczenia w Dublinie 


W IMIÉ OJCA I SYNA UNIA NOWA SARZYNA
-
- Posty: 97
- Rejestracja: 27.02.2007, 16:51
- Lokalizacja: PIWNY GRÓD
-
- Posty: 76
- Rejestracja: 26.02.2007, 20:22
Kibiców Miedzi na tym wyjeździe 8(4 + 4 pikników z flagą Legnica)
Co do awantury to na pewno bardzo ładnie wojował ŁKS, ogólnie sporo ekip bardzo sportowym składem. Doping elegancki, jedyny minus to to, że nie można było kupić nic do picia. Pozdrowienia dla wszystkich uczestniczących w bitwie z psami i tych, co podróżowali Pociągiem.
__________
MIEDŹ LEGNICA
Co do awantury to na pewno bardzo ładnie wojował ŁKS, ogólnie sporo ekip bardzo sportowym składem. Doping elegancki, jedyny minus to to, że nie można było kupić nic do picia. Pozdrowienia dla wszystkich uczestniczących w bitwie z psami i tych, co podróżowali Pociągiem.
__________
MIEDŹ LEGNICA
jednego fury:)