Pierwsza oprawa Lecha ładna, udana, ale osobiście nie przepadam za różnymi wersjami [ pisze z mojej perspektywy ] "Czarnej eLki". Czy to "Biała Gwiazda" czy "Niebieski i Biały" się mienią, nie doszukując sie kto pierwszy zaczął to śpiewać [ zresztą jest wiele wersji różnych pieśni w różnych klubach] no, ale nie przepadam. Ale jak napisałem, oprawa na +.
Napewno żadna ze stron nie wzniosła sie na wyżyny dopingu. Zarówno my, jak i gospodarze mogliśmy dać z siebie więcej.
Wejście na sektor szybkie, co pozytywnie zaskoczyło. Oby taki był zawsze i niezależnie czy jest 400 czy 1000 osób.
Cena biletów wysoka, ale myśle, że jakby pula była większa to też byśmy ją wykorzystali.
Myśle, że nasza oprawa udana, choć miała wyglądać troche inaczej. Cieszy piro na sektorze. Pewnie by troche latało, gdyby to był "normalny" mecz. Ogólnie przez to, jaka panuje z nami sytuacja, czuć było, że to nie jest taki mecz Lecha z Legią jak w normalnych okolicznościach. Troche inny klimat.
Po meczu na jednej ze stacji troche napinki i latających wulgaryzmów między małą grupką Lecha i dwudziestoma osobami od nas. Troche wzajemnego wyklinania, ale bez dalszych zaczepek. Jednak psy musiałby się wtrącić i koleś z Lecha wyłapał pałką chyba w głowe

Co do plusowania, ewentualnych remisów i temu podobnych: jeśli już tak patrzymy na sprawe, to jak możemy mówić o remisie, skoro Lech wydaje szmat hajsu na antyoprawe, która została rozkminiona i zripisotowana? No sory, ale mimo wkładu pracy i pomysłu, kiedy dostaje sie riposte, to trzeba sie przyznać, że przeciwnik w tym elemencie jest górą.
Szkoda, że derby Trójmiasta bez gości. Arka mimo, że sie starała, to liczyłem na lepszą oprawe na derby. Co do rozkminy o "miętkich" to jeśli dobrze widze, to hasło jest złożone z 3 transparentów i jeden własnie wisi górą do dołu.
Wisła tradycyjnie dobrą liczbą w Zabrzu. Widać, że lubią ten wyjazd

Widzew dalej ładnie jeździ. Korona spoko oprawa na Motorze.
PS: staram się być obiektywny, ale to co wypisuje wlkp88, woła czasami o pomste do nieba. szczególnie kiedy trzeba coś powiedzieć o Legii
PS2: wkurwia mnie pisanie, że koszty duże, ale to ich sprawa, cośtam jest nie w porządku, ale to ich własne podwórko, coś sie dzieje, ale nie komentujmy, bo to nie nasza sprawa. to pytam sie, na c*** istnieją komentarze? nazwa chyba sugeruje dostatecznie, że temat jest po to, żeby wyrażać własne zdanie na jakiś temat? jeśli ktoś nie pisze kompletnych farmazonów, to dlaczego ma nie pisać wogóle? bo komuś sie to nie podoba?