- Kibice w mediach (temat zbiorczy)

ultras, hooligans, liczby, ciekawostki, informacje, opisy

Moderatorzy: Zorientowany, LechiaCHWM

ODPOWIEDZ
marvin
Posty: 53
Rejestracja: 29.07.2007, 08:20

Post autor: marvin » 13.03.2008, 09:05

[link]

iparts.pl
Tricolores
Posty: 433
Rejestracja: 10.03.2007, 13:32

Post autor: Tricolores » 15.03.2008, 00:51

To się nazywa rozleklamować mecz:
[link]
[email protected]
FB - STORMstreetwear

NajwiększyHooliganWPolsce
Posty: 274
Rejestracja: 04.06.2007, 10:06
Lokalizacja: Elbląg/Trójmiasto

Post autor: NajwiększyHooliganWPolsce » 20.03.2008, 22:33

dzisiaj na Discovery o 23:00 Wojny na stadionach - Anglia
BKS
LECHIA
władcy północy

BISKUP2
Posty: 554
Rejestracja: 27.02.2007, 14:33
Lokalizacja: Pomorze Zach.

Post autor: BISKUP2 » 21.03.2008, 12:47

dobrze wiedziec... dzieki za info :wink:

Kiczor
Posty: 45
Rejestracja: 03.03.2007, 15:09
Lokalizacja: Sanok

Post autor: Kiczor » 24.03.2008, 08:05

[link]

Back To The Oldskool
Posty: 116
Rejestracja: 02.07.2007, 23:50
Lokalizacja: Radom

Post autor: Back To The Oldskool » 27.03.2008, 17:57

[link]
Pewien reportaż z przymrużeniem oka :twisted:

lukacz
Posty: 43
Rejestracja: 09.07.2007, 00:27

Post autor: lukacz » 27.03.2008, 20:16

Wydarzenia po meczu Stal St. Wola - GKS Katowice odbiły się szerokim echem w mediach. Niestety, nie za sprawą wydarzeń sportowych. Po meczu doszło do gorszących wydarzeń. Najpierw na dworcu w Tarnowie, następnie na stacji Kraków-Mydlniki. Przedstawiamy państwu relację jednej ze stron. Serwis s24.pl przeprowadził rozmowę z Prezesem Stowarzyszenia Kibiców GKS-u Katowice "SK 1964", Piotrem Koszeckim.

(...)

Już wkrótce przedstawimy rozmowę z przedstawicielem policji.
Artykuł (wywiad) pod adresem: [link]

Trochę dokładniej o wiadomych wydarzeniach.

Szejk
Posty: 168
Rejestracja: 10.06.2007, 16:24
Lokalizacja: Nowa Huta

Post autor: Szejk » 28.03.2008, 11:21

Sektor X, czyli krótka opowieść o nie zawsze grzecznych chłopcach

Wszystko zaczęło się w latach 70. Od wiosny kibice przenieśli się na sektor D.
Przed obecną rundą sektor X, jako miejsce, gdzie siadają najbardziej zagorzali kibice Wisły, przeszedł definitywnie do historii. Wkrótce zostanie zburzony, a na jego miejsce stanie nowa, dwupiętrowa trybuna.

Teraz tzw. młyn zasiada na trybunie D i póki co, można raczej mówić o falstarcie. Co prawda rozpoczęło się od efektownej oprawy na meczu z Widzewem Łódź, ale później mieliśmy opuszczenie trybun na tym samym spotkaniu na znak protestu po tym, jak nie zostali wpuszczeni łódzcy kibice. A w ostatnią sobotę doszło do skandalu z rzuconym na murawę scyzorykiem. Dlatego zanim nowa trybuna zapracuje na swoją historię - miejmy nadzieję bardziej chwalebną niż ostatnie wydarzenia - warto przypomnieć, jak organizował się przy ul. Reymonta ruch kibicowski na słynnej nie tylko w Polsce "dziesiątce".

Wszystkiemu winni... kibice Feyenoordu Rotterdam. Kiedy wiosną 1970 roku zawitali do Warszawy na półfinałowy mecz Pucharu Europy z Legią. Byli kolorowo ubrani. Oczywiście w stroje w czerwono-biało-czarnych barwach swojego ukochanego klubu. Mieli cylindry, kapelusze, kamizelki, kurtki oraz oczywiście szaliki i flagi. Już na trybunach skandowali, śpiewali, miarowo klaskali.

Nic więc dziwnego, że byli prawdziwą sensacją. Czymś do tamtej pory nie widzianym i nie spotykanym na naszych stadionach. Błyskawicznie też zafascynowali młodych Polaków - nastolatków i tych ciut starszych. Ci zaś na przekór - z jednej strony decydentom, z drugiej kłopotom ze zdobywaniem kibicowskich akcesoriów - postanowili naśladować holenderskich kolegów. Ale nie tylko "Tulipanów", gdyż pocztą pantoflową rozsyłano informacje, co dzieje się w innych krajach, szczególnie w Anglii. A fotki miały wtedy wartość bezcenną.

Środki materialne to jedno, a zorganizowanie się to drugie. Dopiero więc na przełomie lat 1972 i 1973 pojawiły się na naszych stadionach grupy kibiców wyróżniających się ubiorem i zachowaniem - po prostu dopingujących swoje zespoły, a nie tylko okazjonalnie wznoszących jakieś okrzyki.

W tym elitarnym gronie nie zabrakło fanów krakowskiej Wisły, którzy upodobali sobie sektor X na stadionie przy ul. Reymonta. Tak jak kibice ŁKS Łódź usadowli się na "Galerze", a sympatycy stołecznej Legii na "Żylecie". Za nimi poszli inni, czyli tego kibicowskiego "wysypu" nikt nie był już w stanie zatrzymać.

A na wiślackiej "dziesiątce" różne rzeczy się działy. Często niezbyt chwalebne. Dość powiedzieć, że kibicowano, ale i rozrabiano na tyle skutecznie, że gdzieś na przełomie lat 1976 i 1977 w kierownictwie Towarzystwa zastanawiano się nad... rozsadzeniem niesfornych fanów po stadionowych kątach. Na szczęście zwyciężyła opcja współpracy z młodzieżą, której z ramienia "Białej Gwiazdy" podjęli się Bronisław Michaliszyn, Andrzej Snopkowski i Wiesław Tondos - nie tylko wiślaccy działacze, ale też oficerowie milicji.
Efekty przeszły najśmielsze oczekiwania. Dość powiedzieć, że w mistrzowskim sezonie 1977/78 kibice Wisły triumfowali w "Lidze stadionów"! Współzawodnictwie, którego pomysłodawcą był niezapomniany redaktor Grzegorz Aleksandrowicz, a prowadzonym przez PZPN, ZSMP, PAP i Klub Dziennikarzy Sportowych. Fani sprzątali stadion, rozprowadzali klubowe pamiątki, pilnowali porządku. I oczywiście, a może przede wszystkim, interesująco dopingowali.

Potrafili też dosadnie wyrażać swoje zdanie. Ileż to się nasłuchali choćby Marek Kusto czy Antoni Szymanowski, kiedy opuścili "Białą Gwiazdę"... Albo krakowski rewanż z Malmoe, w Pucharze UEFA, we wrześniu 1981 roku i odwrócenie się "Dziesiątki" od boiska, na znak protestu przeciwko mało ambitnej, zdaniem kibiców, postawie wiślackich piłkarzy...

Z biegiem czasu współpraca działaczy z kibicami słabła. Równolegle do obniżania się poziomu sportowego zespołu. Nigdy jednak fani nie opuścili Wisełki. Owszem, mogli mniej licznie przychodzić na krakowski stadion, czy w liczbie ledwie kilkunastu osób jeździć za piłkarzami po kraju, ale zawsze po prostu byli! A fety po ekstraklasowych awansach w 1988 i 1996 roku? Bawiono się niczym w karnawale!

Przyszła wreszcie jesień 1997 i nastał czas Tele-Foniki. Zmieniła się drużyna, zmieniać zaczęła się również najbardziej gorąca na stadionie przy ul. Reymonta trybuna. Coraz bardziej kolorowa, coraz lepiej zorganizowana. Niestety, nie brakowało i mało chwalebnych zdarzeń. Choćby takich jak w październiku 1998 roku, gdy o "dziesiątce" zrobiło się głośno w całej Europie. To właśnie z tego sektora poleciał słynny już nóż, którym w głowę dostał Dino Baggio. W późniejszych latach przez zachowanie kibiców z sektora X kilka razy zamykano go również karnie. Nie ma bowiem co się czarować - aniołki na tym sektorze raczej nie siadały na przestrzeni dziesięcioleci.

Choć gdyby również spytać znanych dzisiaj w Krakowie prawników, urzędników czy dziennikarzy, to wielu z nich przyznaje się do "dziesiątkowego wątku" w swoim życiorysie.

Najnowsze czasy sektora X, to m.in. efektowne oprawy, wysoko notowane na kibicowskiej giełdzie. Choć trafiały się i takie, po których klub musiał płacić wysokie kary, że wspomnimy w tym miejscu o wielkiej fladze z napisem "Urban Fighters". Pamiętne były również mistrzowskie fety, gdy zabawa przenosiła się ze stadionu na Rynek Główny i trwała do samego rana. I choć wiele można wrzucić do kibicowskiego koszyczka, to jednocześnie trudno wyobrazić sobie trybuny bez tych najgłośniejszych fanów. Czy to się komuś podoba bowiem czy nie, to oni tworzą atmosferę na stadionie i bez nich cała zabawa, jaką jest futbol, nie miałaby większego sensu.
[link]

opelteam
Posty: 12
Rejestracja: 24.03.2007, 15:06
Lokalizacja: Południe Ł.K.S.

Post autor: opelteam » 28.03.2008, 16:22

Artykuł widziany okiem redaktora pana Jacka Binkowskiego, październik 1982

16.10.1982 ŁKS - Lech Poznań
Grają Nasi!


Pierwsi są już o piętnastej. Co prawda małe grupy, ale zajmują miejsca, czasami stałe, ulubione.
Dzisiaj ŁKS gra z Lechem Poznań.
Gdzieś koło wpół do czwartej, wokół stadionu bardziej gwarno i nieco ciaśniej niż zwykle. Na placyku róg Karolewskiej i al.Unii zebrali się chłopaki z Klubu Kibica ŁKS. Zaopatrzeni w klubowe barwy: biało – czerwono – białe flagi i takież same długie szaliki. Są tez barwy biało – niebieskie. Śpiewają: Hej ŁKS, hej ŁKS…
Później tłumnie, zwartą grupą idą w stronę wejścia, tego bocznego od dworca.
Przy bramie głównej mniej tłoczno. Kilka osób przy kasie. Parking przy Heminie niezbyt „załadowany”. Znalazłoby się jeszcze trochę wolnego miejsca. Czasami gorzej tu bywało, czasy się zmieniają. W końcu ostatnie mecze ŁKS nie były znowu takie atrakcyjne, Nawet „stówy” żal wydać. Bo na trybunę bilety po stówie.
Nadjechał tramwaj. Najpierw „wychodzą” flagi i biało – czerwone powiewające szaliki. Później widać kibiców. Takie chłopaki – szesnaście, siedemnaście lat, nie więcej. Zapewne koledzy tych z placu. Rzeczywiście, omijają główna bramę i idą do swoich. Oni wolą być w kupie, wszyscy razem. Wejścia na trybunę strzegą panowie w biało – czerwonych opaskach z nadrukiem ŁKS. Służba porządkowa. Zatrzymują „małolatów”.
- Dokąd, gówniarze? – Jazda do swoich. Wynocha do tamtych sektorów. Tutaj przyszliście bałaganić. Ja was znam łobuzy.
- Na trybunę tylko porządnych wpuszczamy – dodaje drugi.
Chłopcy odchodzą mrucząc coś pod nosem.
Porządkowy do mnie: - Widzisz pan, szczeniaków. Tacy to tylko przychodzą, żeby jakąś butelkę rzucić, awanturować się, bluźnić. A my tutaj jesteśmy od pilnowania porządku. Proszę bardzo…
Zaszczyt mnie spotkał, nie powiem. Mogę stać na trybunie. Zaraz jednak puszczam to miejsce, tutaj jest rzeczywiście spokojnie. Prym wiodą kibice z przeciwnych sektorów. Powiewają flagi, kolorowe szaliki. Śpiewają bardzo wymyślne piosenki. Zaraz, jak ich nazywają? „Fanowie”, podobno. Tacy, co swój klub wielbią, w ogień za nim pójdą.
15.50. Na murawie – na jednej części boiska kopią piłkę zawodnicy Lecha, na drugiej jacyś młodzicy. Spiker przez megafon dokonuje prezentacji drużyny gości. W tym roku obchodzą jubileusz – siedemdziesięciolecia. Później spiker mówi o trenerze jubilatów.
Dalej składy drużyn, jeszcze później nazwiska sędziów.
Na trybunie miejsca raczej zajęte. Generalnie pusto. Ja wiem, może trzy tysiące. Całkowicie zajęte są dwa sektory od Al.Unii. Tamte sektory okupują „fanowie”
Tam się już zaczęło. Hej ŁKS, hej ŁKS…
Wymachują flagami. Gwizdek sędziego. Zaczęli. Nasi w czerwonych, goście w niebieskich. Pierwsze sekundy. I wielki ryk na stadionie. Już nie „zerouu – zerouu”, jakby to powiedział nasz znakomity Jan Ciszewski. W trzeciej minucie po rzucie wolnym Dziuby, Robakiewicz strzela pierwsza bramkę dla gospodarzy. Okrzyki były różne.
-Jeeeeest!
-Huuuura!
-Goooool!
Sektor Klubu Kibica Wstaje z miejsc. Na tablicy przy ŁKS zapala się cyferka.
A nieco niżej, pod tablica świetlną, rozentuzjazmowany kibic wyciąga dyskretnie ze stojącej obok teczki szklankę, później przechyla delikatnie teczkę i zapełnia ja przezroczystym płynem. Podaje koledze. Dyskretnie, przecież z tyłu milicja.
- Pij, pod następnego gola.
Poszło, teraz drugi z lewej. Odmawia.
-Nie pijesz?? To, po co przyszedłeś? :lol:
Zdziwienie na twarzach kolegów, na mecz przyszedł i nie pije…
17.30. Zmiana w drużynie gości. Zapalają się jupitery. Ileś tam setek luksów oświetla murawę. Podstawiono pociąg do Ostrowca Wielkopolskiego. Dworcowy megafon nieźle konkuruje z odgłosami na stadionie.

Obrazek

Nieco później spiker ogłasza przez megafon wynik meczu Śląsk – Widzew. Widzewiacy przegrali. Znowu ryk na stadionie. Ogromna radość „fanów” ŁKS. Nawet większa niż po zdobyciu bramki tutaj na stadionie. Wielki entuzjazm z powodu przegranej konkurencyjnego klubu. Jak oni ich nie kochają?
Ktoś zaintonował:
Rts,rts – największą k***ą jest.
I tak przez kilka minut. Później cały sektor krzyczy równomiernie:
Widzew – c***
Widzew – c***
Trącam jednego z „fanów”:
- Co wy tacy złośliwi?
Patrzy na mnie zdziwiony. Nie swój, czy co. A może ze wsi przyjechał. :lol:
Próbuje więc tłumaczyć:
- Widzewa nie cierpimy i już. Co z tego , że ŁKS jest na dole tabeli. Jeszcze mistrzostwo Polski zdobędą. Tutaj sami młodzi zawodnicy grają. A Widzew się skończył. Bez Bońka i innych gumy” im grać…
Zerka podejrzliwie.
-A co, ty może za nimi. Nie nasz?
- Dobra, stary – klepie go po ramieniu. I na wszelki wypadek odchodzę nieco dalej. Za dużo ich tutaj.
Kilkunastoletni chłopak z biało – czerwonym szalikiem:
- Nie opuściłem żadnego meczu, my tak na wszystkie chodzimy, bo to jest prawdziwy Klub Kibica. Do innych miast na mecze ŁKS tez wyjeżdżamy. Ostatnio byliśmy całą paką w Gdyni. Cały wagon był nasz. Najciekawiej jest, jak grają z Legią, wtedy się bijemy z tamtymi kibicami. Największa przyjemnością jest wtłuc kibicom Legii…
Po przerwie na trybunę można już wejść normalnie, bez biletu za „stówę”. Panowie z biało – czerwonymi opaskami, gdzieś się ulotnili. Pierwsza fala minęła. Nie muszą już pilnować, ze wejdzie ktoś nieporządny.
Wśród grupy kibiców kobieta, może pięćdziesięcioletnia. Żarliwie kibicuje, komentuje dobre i złe zagrania swojej drużyny.
- O, to było piękne, bardzo dobry strzał.
- Noo, dawaj, dawaj.
- Ech…

Obrazek

Dyskutuje z sąsiadami z lewa i z prawa.
- A kto powiedział, że tylko mężczyźni chodzą na mecze? Niby, z jakiej racji uzurpujecie sobie prawo do kibicowania? Ja żadnego meczu nie opuściłam, męża zostawiam w domu, on się specjalnie piłką nożna nie interesuje. Jego boks pociąga.
- Huraaaaaa!!
- Patrz pan, zdolny chłopak. Bo Dziuba, to spieprzył z ta siatką. A ten to zdolny.
- Dzisiaj trochę pokazali, coś się wreście na tym boisku dzieje, bo ostatnio to szkoda gadać.
Robakiewicz strzelił druga bramkę dla ŁKS. Jeszcze przez kilka minut stadion jest rozentuzjazmowany. Do czsy bramki strzelonej przez przeciwnika. Pomruk zawodu.
- Ooooooo!
Sektor Klubu Kibica intonuje:
Dziś wygra ŁKS!
Dziś wygra ŁKS!
I rzeczywiście. Dwa jeden zadowala. Wszyscy radośnie opuszczają stadion.
Po emocjach. Jeszcze kilkanaście minut na stadionie będzie gwarno i radośnie. Jeszcze przez kilkanaście minut wokół stadionu będzie więcej ludzi niż zwykle. Kilka tramwajów, autobusów odjedzie z przystanku przy Dworcu Kaliskim zapełnionych do oporu. Ktoś tam jeszcze da komuś po buzi. Później zostanie już tylko pusty stadion – z papierami, gazetami. Przyjdą jeszcze chłopcy zebrać pozostawione butelki, czasami i kilka worków.
Tak do następnego meczu.
_______________________________________________
Dodane fotki pochodzą z oryginalnego artykułu.

czytelnik
Posty: 776
Rejestracja: 02.05.2007, 17:28

Post autor: czytelnik » 03.04.2008, 13:41

Prawie o kibicach jednak nawiązanie w tej sytuacji do kibiców pokazuje że dla mediów teraz kazda bijatyka to najpewniej ustawka :roll:

[link]

Sonny
Posty: 60
Rejestracja: 27.02.2007, 16:40

Post autor: Sonny » 03.04.2008, 20:27

[link]

Tricolores
Posty: 433
Rejestracja: 10.03.2007, 13:32

Post autor: Tricolores » 04.04.2008, 23:05

Miał ktoś gdzieś takie cyrki?:
[link]
[email protected]
FB - STORMstreetwear

Żoliborski
Posty: 190
Rejestracja: 21.03.2007, 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Żoliborski » 10.04.2008, 01:09

[link]

Ehhh gazietka gazietka :lol:
Obrazek

Fighting Dragon Tokyo
Posty: 610
Rejestracja: 05.05.2007, 17:08

Post autor: Fighting Dragon Tokyo » 10.04.2008, 07:01

Ło ku***, nawet na GG go straszyli :lol: Legia na topie ostatnio, c*** wie czemu media się ich uczepili, nawet pisząc takie beznadziejne artykuły :wink:

Szejk
Posty: 168
Rejestracja: 10.06.2007, 16:24
Lokalizacja: Nowa Huta

Post autor: Szejk » 23.04.2008, 23:18

[link]
st.Marynarz pisze:Niema co juz pisac o nie pojawienu sie Wisły na rynku nie od dzisiaj wiadomo ze Wisła to Ultraska a Cracovia Bandytka i niema co pierdolic

SzyderczaSzyszka
Posty: 57
Rejestracja: 12.04.2008, 18:52

Post autor: SzyderczaSzyszka » 29.04.2008, 00:43

"Czas Serwera : 00:46
1 - Liczba ziomów online

W systemie mamy: 12299 użytkowników.

W lidze walczy: 694 bossów.

Bije się: 45978 ziomali.

Nawałki w: 87 ligach.

Odbyło się: 11357 ustawek."


info na stronie głównej [link]

Jeśli nic Ci się nie pomyliło i naprawde podali to jako dane "prawdziwych ustawek" to gratuluje rzetelności stacji TVN...

Łupaszko
Posty: 122
Rejestracja: 07.03.2007, 12:11
Lokalizacja: Ksiestwo Bytomskie

Post autor: Łupaszko » 29.04.2008, 08:58

Nic sie nie pomyliło :lol: Też to widziałem. Słowo w słowo zacytowali te liczby i określenia. :lol: Co za barany. Jak to widziałem to myslałem że pękne ze śmiechu. Na ale co chcecie WSI 24, "cała prawda, całą dobę" poprostu. Viva Che Valter!
Rest in peace blue-red soldier, war is over!
Bamber 1957 - 2008
http://pl.youtube.com/watch?v=2k8D_t0fpx8
http://pl.youtube.com/watch?v=6TvGGAikh4o

Sync
Posty: 41
Rejestracja: 12.04.2007, 10:58

Post autor: Sync » 29.04.2008, 09:00

dokładnie rano matka mnie woła i mówi patrz jakie maja statystyki
hehe ale miałem beke szef ekipy nazywa się boss a jego ludzie to ziomale hehehe ale ta telewizja jest głupa:)

Wygrana

Post autor: Wygrana » 29.04.2008, 09:10

obłęd hahahahaahahahahhaahaha

Ciekawski
Posty: 483
Rejestracja: 26.02.2007, 18:29

Post autor: Ciekawski » 29.04.2008, 10:09

no nie gadajcie, że te statystyki brali z tej gry o JAAA :lol: ale idioci, jest może gdzieś na necie jakiś skrot z tego reportazu ?? :D
Obrazek

pasikonik
Posty: 166
Rejestracja: 10.08.2007, 13:31
Lokalizacja: z trawy wysokiej

Post autor: pasikonik » 29.04.2008, 12:24

Ciekawski pisze:no nie gadajcie, że te statystyki brali z tej gry o JAAA :lol: ale idioci, jest może gdzieś na necie jakiś skrot z tego reportazu ?? :D
podbijam!

chetnie rzuce okiem :D
Obrazek
[link]

JuzekZKS
Posty: 348
Rejestracja: 01.03.2007, 18:00

Post autor: JuzekZKS » 29.04.2008, 12:42

A 80% oglądających wzięło to na pewno za oczywistą prawdę, i będą oni święcie przekonani że w na polskich stadionach mordują, gwałcą, a po meczu napadają na starszych ludzi i porywają dzieci.
Witamy w XXI wieku. gdzie TV dla niektórych to niemalże Bóg

Kostek_H1
Posty: 284
Rejestracja: 26.02.2007, 22:22
Lokalizacja: Włocł[A]wek

Post autor: Kostek_H1 » 29.04.2008, 12:46

JuzekZKS pisze:Witamy w XXI wieku. gdzie TV dla niektórych to niemalże Bóg
Jak mawiał Ferdynand Kiepski "Jedyne okno na świat" hehe :)

Marszałkowski
Posty: 181
Rejestracja: 11.04.2008, 14:33
Lokalizacja: Stolica

Post autor: Marszałkowski » 30.04.2008, 08:56

Dzisiaj w GW jest stronniczy artykul o Mysonie,ze niby mial na derbach koszulke smierc zydzewskiej kurwie.Pisza,ze to skandal,a ja mam takie pytanie,jaka byla tresc tego napisu,gdyz na zalaczonym zdjeciu bardziej mi to wyglada na widzewskiej?
WIDE(L)CE 08'

Jackdaniels
Posty: 157
Rejestracja: 02.03.2007, 12:06

Post autor: Jackdaniels » 30.04.2008, 09:09

Marszałkowski pisze:Dzisiaj w GW jest stronniczy artykul o Mysonie,ze niby mial na derbach koszulke smierc zydzewskiej kurwie.Pisza,ze to skandal,a ja mam takie pytanie,jaka byla tresc tego napisu,gdyz na zalaczonym zdjeciu bardziej mi to wyglada na widzewskiej?
Coś było o tym w programie Dzień Dobry TVN. Tylko, że przełączyłem już pod koniec i chyba mówili o tym żenującym transparencie.
W dzisiejszych Faktach będzie afera o tym

Marszałkowski
Posty: 181
Rejestracja: 11.04.2008, 14:33
Lokalizacja: Stolica

Post autor: Marszałkowski » 30.04.2008, 09:43

ale mi nie chodzi o transparent,ktory zalosny byl,lecz op koszulke,bo na zdjeciu napis wyglada na widzewskiej,a nie,jak podaje koszerna zydzewskiej,w sumie smiesznie by bylo,gdyby taka awanture o nic rozpetali :)
WIDE(L)CE 08'

Jackdaniels
Posty: 157
Rejestracja: 02.03.2007, 12:06

Post autor: Jackdaniels » 30.04.2008, 10:03

Tak, Mysona dostał po meczu koszulkę "Śmierć Żydzewskiej K....E".

zwykly_kibic
Posty: 338
Rejestracja: 01.03.2007, 12:41
Lokalizacja: sektor gosci na wyjezdzie

Post autor: zwykly_kibic » 30.04.2008, 17:32

Zapraszam do oglądania we wtorek kolejnego odcinaka serialu : "39 i pół" :lol: :lol: Naprawde wiele akcentów kibicowskich m.in. malowanie grafu na stadionie Legii przez ultrasów Warszawskiej Polonii. W tym serialu wkońcu całą Polska sie dowie na jakich kibiców dzielimy stadionową społeczność. Na sam deser będziemy mogli sie nauczyć jak należy ugościć zgode która przejeżdża przez Twoją miejscowość :lol: :lol: :lol: :lol:

maciej!
Posty: 453
Rejestracja: 27.02.2007, 20:21

Post autor: maciej! » 30.04.2008, 18:01

pasikonik pisze:
Ciekawski pisze:no nie gadajcie, że te statystyki brali z tej gry o JAAA :lol: ale idioci, jest może gdzieś na necie jakiś skrot z tego reportazu ?? :D
podbijam!

chetnie rzuce okiem :D
[link]

tu tylko troszkę, nie dali całej tej ich kapitalnej rozmowy. wcinałem śniadanie gdy oni wyjebali tą grafikę z bossami, ziomalami i innymi i ku*** zaplułem sobie ze śmiechu kołdrę :? . to co 'Bobo' (jaki to jest debil, matko moja :!: ) i Sokołowski wygadywali to mała głowa. totalnie zostałem rozjebany gdy Porada (chujowy i przygłupi dziennikarz TVN) spytał pana milicjanta co oni robią z takimi stronami jak ta, z której mają dane (oni naprawdę byli wszyscy święcie przekonani, że są to dane z Ligi Chuliganów), a ten imbecyl na to, że wszystkie mają na uwadze, wszystkie kontrolują itd. błazenada.
ROBOTNICZE TOWARZYSTWO SPORTOWE

SzyderczaSzyszka
Posty: 57
Rejestracja: 12.04.2008, 18:52

Post autor: SzyderczaSzyszka » 30.04.2008, 23:41

"Kibice Rucha szykowali odwet"

Jak oni nawet nie potrafią dobrze odmienić nazwy klubu to czemu my sie dziwimy?

greg
Posty: 176
Rejestracja: 23.06.2007, 22:48

Post autor: greg » 03.05.2008, 15:41

Za napad na tle rasistowskim oraz za groźby sąd rejonowy w Elblągu aresztował na trzy miesiące 25-letniego Mariusza S. z Warszawy i 28-letniego Rafała W. z Dąbrowy Górniczej.
Mariusz S. i Rafał W. zostali zatrzymani, po tym jak w parku w Elblągu pobili bez powodu ciemnoskórego mężczyznę, który spacerował z żoną. Mężczyźni przyjechali do Elbląga na piłkarskie derby. Mecz odbywał się w spokojnej atmosferze; do pobicia mieszkańca Elbląga doszło kilka godzin po spotkaniu - Poinformowała rzeczniczka prasowa warmińsko- mazurskiej policji Anna Siwek.

51-letni pobity mężczyzna, z zawodu lekarz, z wstrząsem mózgu trafił do szpitala. Jego stan zdrowia poprawia się. Za pobicie na tle rasistowskim i groźby grozi do 3 lat więzienia.
Szczyt glupoty dac sie zamknac na sanki za takie cos,tym bardziej ze wiadomo jakie jest obecnie nastawienie wymiaru sprawiedliwosci na takie rzeczy :roll:

akai88
Posty: 114
Rejestracja: 04.03.2007, 13:40

Post autor: akai88 » 03.05.2008, 16:03

zwykly_kibic pisze:Zapraszam do oglądania we wtorek kolejnego odcinaka serialu : "39 i pół" :lol: :lol: Naprawde wiele akcentów kibicowskich m.in. malowanie grafu na stadionie Legii przez ultrasów Warszawskiej Polonii. W tym serialu wkońcu całą Polska sie dowie na jakich kibiców dzielimy stadionową społeczność. Na sam deser będziemy mogli sie nauczyć jak należy ugościć zgode która przejeżdża przez Twoją miejscowość :lol: :lol: :lol: :lol:
na czym leci ten program bo trochę nie jestem w temacie!!

Total
Posty: 838
Rejestracja: 26.02.2007, 20:15

Post autor: Total » 03.05.2008, 16:05

akai88 pisze:
zwykly_kibic pisze:Zapraszam do oglądania we wtorek kolejnego odcinaka serialu : "39 i pół" :lol: :lol: Naprawde wiele akcentów kibicowskich m.in. malowanie grafu na stadionie Legii przez ultrasów Warszawskiej Polonii. W tym serialu wkońcu całą Polska sie dowie na jakich kibiców dzielimy stadionową społeczność. Na sam deser będziemy mogli sie nauczyć jak należy ugościć zgode która przejeżdża przez Twoją miejscowość :lol: :lol: :lol: :lol:
na czym leci ten program bo trochę nie jestem w temacie!!
tvn

GLANIX
Posty: 105
Rejestracja: 26.03.2007, 20:18

Post autor: GLANIX » 07.05.2008, 10:16

heh oglądałem wczoraj to "39 i pół". troche smieszne i dość specyficzne...

dostepny
ostatnie ostrzeżenie
Posty: 295
Rejestracja: 26.02.2007, 18:11

Post autor: dostepny » 07.05.2008, 11:29

"Legia" tez była niezłą ekipa :lol:


w następnym odcinku ukazuje sie watek Zielonej Góry niby nic takiego ale można zauważyć parę rzeczy związanych z Falubazem

Usmiech Traktorzysty
Posty: 60
Rejestracja: 27.02.2007, 01:14
Lokalizacja: WMG

Post autor: Usmiech Traktorzysty » 07.05.2008, 15:28

Najbardziej kumaty byl ten ziomek z legly w okularach.Gdyby nie on nikt by nie rozkminil akcji goszczenia craxy.
+za akcje
-za sraczke

MBTCh
Posty: 1076
Rejestracja: 26.02.2007, 22:10

Post autor: MBTCh » 07.05.2008, 15:43

Usmiech Traktorzysty pisze:Najbardziej kumaty byl ten ziomek z legly w okularach.Gdyby nie on nikt by nie rozkminil akcji goszczenia craxy.
+za akcje
-za sraczke
Obrazek

:roll:

Pozytywny
Posty: 376
Rejestracja: 26.02.2007, 18:59
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Pozytywny » 07.05.2008, 17:20

SzyderczaSzyszka pisze:"Kibice Rucha szykowali odwet"

Jak oni nawet nie potrafią dobrze odmienić nazwy klubu to czemu my sie dziwimy?
myślałem że mam haluny jak to zobaczyłem :shock:

hahahaha teraz to tylko discovery można sobie pooglądać bez skoków ciśnienia.

albo cartoon network, bajki są zajebiste 8)
Obrazek

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: 1920UJB, DZnr1, Jabollo, jojo86, maystero, Rychu84, xxxlecia, yazzar i 114 gości