co za ku*** Ciule .... zenadagits pisze:Zapowiedz derbow
http://pl.youtube.com/watch?v=_P8nso8ud4s

Moderatorzy: Zorientowany, LechiaCHWM
co za ku*** Ciule .... zenadagits pisze:Zapowiedz derbow
http://pl.youtube.com/watch?v=_P8nso8ud4s
- Derby mają przede wszystkim wymiar sportowy, ale wykraczają również daleko poza te ramy. To wydarzenie społeczne - mówi Andrzej Duffek, jeden z najsłynniejszych kibiców gdańskiej Lechii.
Tomasz Osowski: Czym są dla pana derby Trójmiasta?
Andrzej Duffek: Nie da się ukryć, że to coś więcej niż zwykły mecz. Derby to magia, wytwarza się podczas nich specyficzny klimat, który powoduje niesamowite podekscytowanie wszystkich uczestników widowiska. Niewątpliwie ma na to wpływ bliskość kontaktu z kibicami drużyny przeciwnej. To w końcu lokalny rywal, z którym, jakby nie patrzeć, walczy się o prymat zarówno na boisku, jak i trybunach. Uwielbienie dla swojego zespołu czasami zbyt mocno rozpala głowy, ale taka już specyfika derbów. Jednak najważniejszy jest aspekt sportowy, zwycięstwo w derbach to dla kibica prawdziwe święto.
W ilu meczach Lechia - Arka już pan uczestniczył?
- Szczerze mówiąc nie pamiętam, ale trochę się tych spotkań zebrało. Są natomiast derby, na których nie byłem i do dziś bardzo tego żałuję. To oczywiście rok 1984 i słynne zdobycie "górki" przez kibiców Lechii. Bardzo chciałem jechać na ten mecz, ale niestety zabrakło dla mnie biletu. To wersja oficjalna. Tak naprawdę byłem wtedy trochę za młody, by wybrać się samemu, a mój starszy brat Tadeusz nie za bardzo chciał zajmować się "młodym". Pozostały opowieści, których o tym spotkaniu nasłuchałem się bardzo dużo.
Jest mecz, który zapamiętał pan szczególnie?
- Symboliczny wymiar miały wiosenne derby w 1994 r., rozegrane w Gdańsku. Zażarta walka trwała nie tylko na boisku [ostatecznie Lechia wygrała 3:2 - red.], ale również na koronie stadionu. Policja nieustannie prowokowała kibiców biało-zielonych, a w zajściach uczestniczyli niemal wszyscy ludzie zasiadający na prostej. Niektórzy walczyli, a niektórzy zwyczajnie bronili się przed agresją policji. Jednak, kiedy w końcówce Lechia zdobyła zwycięską bramkę, zamieszki momentalnie ustały, liczyła się tylko wygrana biało-zielonych. To pokazało, co tak naprawdę jest najważniejsze - to była symboliczna wygrana sportu.
W jaki sposób szykujecie się do derbów z Lechią? Czy będzie wyjątkowy doping?
- Najważniejsze, żeby derby przebiegały w sportowej atmosferze. Derby zostały przeniesione na inny termin po to, by mogli oglądać je sympatycy obu drużyn i musimy to uszanować. W końcu czekaliśmy na to wydarzenie długich 9 lat. Nie sądzę, aby ze strony kibiców obu drużyn doszło do jakichś prowokacji. Oczywiście, jak to na derbach, nie obejdzie się pewnie bez mało przyjacielskich przyśpiewek, ale według mnie będą one pełniły funkcję swego rodzaju katalizatora, dzięki czemu nie objawią się inne formy agresji. Poza tym oba kluby muszą walczyć o jak najlepszy wizerunek, a jakiekolwiek zamieszki mogą go mocno nadwyrężyć. Dlatego wierzę, że na trybunach będzie spokojnie.
Arka może przegrać wszystko, oby tylko wygrała z Lechią. Takie hasło obowiązuje zresztą przed derbami na całym świecie - mówi Mariusz "Megafon" Jędrzejewski, który prowadzi doping na meczach Prokomu Arka Gdynia
Grzegorz Kubicki: Czym są dla pana derby Trójmiasta?
Mariusz Jędrzejewski: Są tacy, którzy na takie pytanie odpowiedzieliby panu, że to mecz jak mecz, jak każdy inny. Ale to nieprawda! Derby zawsze były i będą najważniejszymi meczami w sezonie. Arka może przegrać wszystko, oby tylko wygrała z Lechią. Takie hasło obowiązuje zresztą przed derbami na całym świecie - czy to w Glasgow, Mediolanie czy Krakowie... Takie spotkania zawsze są symboliczne i wyjątkowe. Mają niepowtarzalny klimat. Zwłaszcza, że w Trójmieście na derby czekamy już przecież dziewięć lat. To tak dużo czasu.
W ilu meczach Arka - Lechia już pan uczestniczył?
- Oooo... Trochę tego było. 20 albo i więcej. Nawet nie potrafię tego policzyć, bo nie były to tylko derby z Lechią. Właściwie trzeba by było policzyć wszystkie derby od 1976 r.
Jest mecz, który zapamiętał pan szczególnie?
- Ostatni mecz z Lechią rozegrany na stadionie w Gdyni. To były przerwane derby, policja po raz pierwszy w Polsce użyła wtedy broni gładkolufowej. Mam nadzieję, że teraz obędzie się bez awantur, że nic nie zakłóci przebiegu spotkań w Gdańsku i potem w Gdyni. Choć mam pewne obawy, czy policja i ochrona będą w stanie właściwie zabezpieczyć porządek na stadionach... Liczę jednak, że my kibice, pokażemy całej Polsce, że derby Trójmiasta to dla nas wyjątkowe, sportowe święto, a nie okazja do awantur. Liczę na świetne widowiska i oczywiście dwie wygrane Arki.
W jaki sposób szykujecie się do derbów z Lechią? Czy będzie wyjątkowy doping?
- Na mecz w Gdańsku nie szykujemy żadnych fajerwerków, bo niewiele będziemy mogli tam zrobić. Boleję nad tym, że nie możemy pojechać do Gdańska w liczbie 2,5-3 tys. kibiców, jak to było podczas poprzednich derbów. Teraz, po zaostrzeniu przepisów, na stadionie Lechii przygotowano dla nas jedynie 400 biletów. Moim zdaniem takie ograniczenia niczemu nie służą, a na pewno nie atrakcyjności widowiska. Myślę, że można to było rozwiązać inaczej. Dobrze chociaż, że na stadionie w Gdyni stanie w tym czasie telebim, gdzie będzie relacja na żywo, ale to przecież nie to samo. 400 biletów rozeszło się w Gdyni błyskawicznie. Staraliśmy się je podzielić sprawiedliwie, między kluby kibica i dzielnice. Pojedzie nas zaledwie 400, więc nic wielkiego nie zrobimy. Pojedziemy, pośpiewamy i to wszystko. Co innego mecz w Gdyni. To już zupełnie inna para kaloszy. Wtedy oprawa będzie wyjątkowa, szykujemy kilka niespodzianek. Oczywiście, wszystkie związane są z fajną zabawą dla kibiców.
Źródło: Gazeta Wyborcza Trójmiasto
dobra już stało się będzie na przyszły sezon w 1 lidze może "normalniej".PetykLG pisze:to sie zmienilo ze u Was luzem 2 tys (tak twierdzisz) ale nikt nie kwapil sie dac nam chociaz tysiaka a u Nas luzem 3 tys(raczej 2 po remoncie) i my zastrzeglismy ze damy jak wy dacie.malek3 pisze:Duzo ekip nie bede wymieniał wchodzilo w Gdansku wiecej niz 400 ludzi wiem ze na derby jest sraczka ale na ten sektor wchodzi na luzie 3 klocki tak samo jak na ejsmonda wchodziło 2 klocki wiec wie wiem co sie zmienilo.
Bo co to za derby jak Was u nas 2 tys a my dostajemy ochlapy w postaci 400 biletow...
My damy tyle biletów ile Wy nam dacie.
Prosta filozofia.
I dlatego mamy po 400 biletow.
tdk pisze:Tego już nie napiszesz, że zaatakowaliście nas z sprzętem i pocieliscie kilkanascie osób. Do tego na h** piszesz farmazony ze wygraliscie starcie na murawie. Siejcie dalej propagande my i tak swoje wiemy.
tdk pisze:Tego już nie napiszesz, że zaatakowaliście nas z sprzętem i pocieliscie kilkanascie osób. Do tego na h** piszesz farmazony ze wygraliscie starcie na murawie. Siejcie dalej propagande my i tak swoje wiemy.
Imbecyl?RobertAG pisze:ku*** czlowieku na c*** piszesz o rzeczach o których sie dowiadujesz telefonicznie.nie wypowiadaj sie jak Cie tam nie było.Przemek pisze:
Co do Oliwy nie wypowiadam się, bo mnie tam nie było, dostałem tylko info.