MDT0000 pisze: ↑02.03.2025, 07:12
Rudy5555 pisze: ↑01.03.2025, 12:04
MDT0000 pisze: ↑22.02.2025, 22:33
W twoich mokrych snach miliony ukrow żyjących tu od wielu lat rzucają dobrze płatne posadki w Polsce i nagle wyciągają skrzętnie przemycaną broń i zaczynają patroszyć Polaków. Niebywałe
Klasyczna reakcja umysłowego lenistwa – stworzyć karykaturę argumentu, obśmiać ją i uznać, że temat zamknięty. Tyle że rzeczywistość nie składa się z twoich 'mokrych snów', a z faktów, które najwyraźniej są dla ciebie zbyt skomplikowane.
Otóż Ukraińcy żyjący w Polsce to jedna kwestia – mówimy o ludziach, którzy pracują, często za grosze, wykonując zajęcia, których nawet ty nie chciałbyś tknąć. Nie, nie 'dobrze płatne posadki' – bo zamiast bajek z Twittera wystarczyłoby przejrzeć statystyki zatrudnienia. Większość z nich tyra w budowlance, gastronomii, na magazynach, harując za minimalną lub lekko powyżej.
Ale tu pojawia się druga strona medalu, którą tak beztrosko pomijasz – napływ osób z szemraną przeszłością, bez weryfikacji, z fałszywymi dokumentami, z wojennym bagażem i powiązaniami, które nijak nie pasują do twojej utopijnej wizji. I właśnie ten element budzi wątpliwości, bo bezpieczeństwo narodowe nie opiera się na twojej naiwnej wierze w dobrą wolę każdego imigranta.
Więc zanim znowu napiszesz swoje infantylne 'niebywałe

', zastanów się, czy czasem twoje podejście do rzeczywistości nie jest równie bezrefleksyjne, jak ten uśmieszek. Nie wiem, co jest większym problemem – twoja ignorancja, czy to, że próbujesz nią epatować, jakby była cnotą
Używasz jakże pięknego i górnolotnego słownictwa, mówisz o moim infantylnym zachowaniu. Problem w tym, że w tej twojej wyszukanej wypowiedzi brakuje jakichkolwiek argumentów. Spróbuję się jednak odnieść do tego co spłodziłeś. Piszesz, że Ukraińcy w większości zarabiają grosze. Skonfrontuj to więc z rynkiem nieruchomości, zobacz jak skoczyły ceny mieszkań od momentu wojny. Uważasz, że sami budowlancy wykupili tysiące mieszkań w Polsce? Nastąpił bardzo duży napływ ludzi bogatych. To po pierwsze. Po drugie jak już interesujesz się tematem ich zatrudnienia, popytaj znajomych, ilu Ukraińców pracuje w dużych korporacjach, firmach produkcyjnych w całej Polsce. Zarabiają nie gorzej jak my. Po trzecie na jakiej podstawie uważasz, że wszyscy żołnierze po zakończeniu wojny wyjadą z Ukrainy i akurat oni wszyscy osiedla się w Polsce? Mamy tyle pracy dla nich? A może wszyscy wstąpią do organizacji przestępczych, bo przecież każdy Polak po drugiej wojnie został Gangusem i terroryzował Europę i świat. Jeszcze teoria, pewnie tobie najbliższa, że oni wszyscy przyjdą tu uzbrojeni i będą nas zabijać w imię swojej niepochowanej nienawiści. Za to za pewne wierzysz, że miliony które będziemy wydawać na przybyszy z Niemiec, ucywilizują ich w naszym kraju, dziewczyny będą szczęśliwe, mając opalonych i wykształconych chłopaków, a nasz kraj będzie oaza spokoju jak ma to miejsce na zachodzie (btw. miliony ukrów którzy osiedlili się w Niemcach, stanach itp. - czy uważasz, że też będą mordować wszystkich lokalsów, czy taki scenariusz wysniles tylko dla Polski? Szanowny, dojrzały i pełny wiedzy panie).
Ha ha ha co za wysiłek intelektualny z Twojej strony ha ha ha. Próba sklecenia kilku wątków w logiczną całość, zakończona spektakularnym upadkiem na własne niekonsekwencje. Zastanówmy się więc, czy to rzeczywiście ja nie podałem argumentów, czy raczej twoja wypowiedź jest desperacką próbą sklejenia przypadkowych tez w narrację, która ma brzmieć mądrze, ale rozlatuje się pod najprostszą analizą.
<b>Ceny nieruchomości a wynagrodzenia Ukraińców </b>
Twój błąd polega na myleniu korelacji z przyczynowością. Owszem, ceny mieszkań wzrosły, ale nie dlatego, że nagle fala ukraińskich milionerów zaczęła hurtowo wykupywać nieruchomości, a dlatego, że nastąpił skokowy wzrost popytu na wynajem i kupno, napędzany zarówno przez Polaków (którzy w panice zaczęli inwestować w nieruchomości jako „bezpieczną przystań”), jak i przez mechanizmy rynkowe, które działają niezależnie od twojej naiwnej wizji świata. Banki podniosły oprocentowanie kredytów, spekulanci podbili ceny – ale tak, zapewne to „bogaci Ukraińcy” są winni wszystkiemu. Świetna analiza, gratuluję.
<b>Ukraińcy w korporacjach i firmach produkcyjnych</b>
Zabawne, że próbujesz mi wmówić, jakbym negował obecność Ukraińców na rynku pracy. To fakt, pracują wszędzie – od budowy po biura. Ale jeśli twierdzisz, że zarabiają „nie gorzej niż my”, to pokaż dane, a nie swoje wyobrażenia. Bo rzeczywistość jest taka, że Ukraińcy często pracują na niższych stawkach niż Polacy, na umowach śmieciowych, w warunkach, które dla nas byłyby nie do zaakceptowania. Masowa migracja obniżyła średnią płacę w wielu sektorach, co jest efektem tak zwanej presji płacowej – ale po co o tym mówić, skoro można rzucać absurdalne twierdzenia o „milionerach w biurach”.
<b>Żołnierze po wojnie i przyszłe zagrożenia</b>
Widzisz, różnica między tobą a mną polega na tym, że ja nie potrzebuję skrajnych argumentów, by mówić o realnych zagrożeniach. Nie twierdzę, że „wszyscy” żołnierze osiedlą się w Polsce – ale czy to znaczy, że żaden się tu nie osiedli? Historia pokazuje, że powojenne migracje ZAWSZE powodują wzrost zorganizowanej przestępczości. Przykłady? Po wojnie w Jugosławii powstały silne mafie bałkańskie, po wojnie w Afganistanie wzrosła aktywność gangów powiązanych z talibami. To nie „teoria spiskowa”, to empiryczne zjawisko społeczne. Ale tak, w twoim świecie wszyscy weterani wojny po prostu wrócą do domów i zaczną hodować marchew.
<b>Podwójne standardy w ocenianiu migracji<b/>
Najlepsze zostawiłem na koniec – twoja kompletnie absurdalna teza o tym, że skoro Ukraińcy osiedlili się w Niemczech czy USA i nie mordują „lokalsów”, to znaczy, że w Polsce też nic się nie stanie. Zapominasz tylko o jednym – Polska ma kompletnie inne uwarunkowania społeczne, historyczne i ekonomiczne. W Niemczech Ukraińcy nie stanowią prawie 10% populacji, nie są masowo wpuszczani na preferencyjnych zasadach i nie są częścią regionu, który od wieków ma skomplikowane relacje etniczne. Poza tym, skoro jesteśmy już przy Niemczech, może chciałbyś zerknąć na tamtejsze statystyki przestępczości wśród imigrantów? Spoiler: nie wygląda to tak różowo, jak twój bajkowy świat.
Twoja wypowiedź to klasyczny przykład efektu Dunninga-Krugera – brak wiedzy nie przeszkadza ci w przekonaniu, że ją posiadasz. Masz tendencję do konstruowania własnej rzeczywistości i atakowania wyimaginowanych argumentów. Sugeruję mniej emocji, więcej faktów – choć nie wiem, czy twój umysł wytrzymałby starcie z rzeczywistością ha ha ha ha. Bez pozdrowien ukrofilu.