Kibicowska Warszawa

ultras, hooligans, liczby, ciekawostki, informacje, opisy

Moderatorzy: Zorientowany, LechiaCHWM

Nurni F.
Posty: 278
Rejestracja: 08.05.2013, 07:57

Re: Kibicowska Warszawa

Post autor: Nurni F. » 05.12.2024, 15:43

Old [Z] pisze:
04.12.2024, 16:25
Jest tu gdzieś imię i nazwisko czy o co ci chodzi? To jest forum internetowe a nie notariusz.

A ty nie powinieneś od dwóch dni przeglądać galerii z meczu Polonii i sprawdzać jej historii z roku 1355? Masz tak fascynujące życie może pochwal się jeszcze co robisz w wolnym czasie.
Zamilcz już i przestań się podszywać. I nie będziesz mi mówił co mam robić.

Sprawa frekwencji fanów dzielnicowego klubu z Muranowa obchodzi mnie tylko i wyłącznie w kontekście planów budowy nowego stadionu dla tego klubu. Mecz z Wisłą, najważniejszy mecz Polonii w Pucharze Polski od 12 lat, nie zgromadził nawet dwóch tysięcy stołecznych kibiców, a blisko 600 osób było na meczu za darmo, debiutując. Tylko jakoś nie widać, by te osoby, które wpadają z ciekawości za darmo, później wracały na kolejne mecze.

Każdy kolejny mecz stanowi kolejne potwierdzenie tego, że klub ten absolutnie nie potrzebuje nowego stadionu na 16.000 osób (jak zakłada projekt miasta) ani tym bardziej stadionu na powyżej 20.000 osób (jak domaga się klub, który twierdzi że te 16.000 to za mało i musi być ponad 20.000 krzesełek- odsyłam do listu intencyjnego w sprawie budowy tego stadionu).

Roboty z liczeniem nie ma żadnej- dane podaje klub. Ja, jako osoba żywo zainteresowana tym na co idą publiczne pieniądze, a przy tym widząca pilną potrzebę budowy w Warszawie dużej hali widowiskowo- sportowej, stadionu lekkoatletycznego Skry oraz toru łyżwiarskiego na Stegnach, mam prawo zastanawiać się nad tym na ile planowana inwestycja przy Konwiktorskiej jest uzasadniona a przy tym pilniejsza i ważniejsza od tych trzech wymienionych inwestycji. I tyle.
Wartości to podstawa

iparts.pl
amaris
Posty: 140
Rejestracja: 01.08.2024, 16:15

Re: Kibicowska Warszawa

Post autor: amaris » 05.12.2024, 16:24

Zbyt wiele wątków tu zostało poruszonych, więc odpowiem ogólnie, ale i po części szczegółowo.
"Przez getto warszawskie, bezpiekę wojskową do sportu. Meandry życia prezesa RTS Widzew Łódź Ludwika Sobolewskiego (1925–2008)", było już wrzucane przeze mnie jako pierwszego na to forum, więc miło, że widzewiacy zapamiętali tę pracę i z niej korzystają :)

Mistrz intelektu nie zrozumiał naszej wcześniejszej dyskusji, a do tego się tym jeszcze chwali :) Wrzucił tu bowiem dokumenty na to, że po nastaniu nowej władzy komuniści planowali zjednoczyć pod nazwą Widzew parę łódzkich klubów i wybudować dla niego absurdalnie wielki 50 tys. stadion. Odstąpili jednak od tego pomysłu. Czemu? Nie mam pojęcia, może okazało się, że organizacyjnie i ekonomicznie to się nie spinało, a może działacze/sympatycy ŁKS w łonie nowej władzy zablokowali ten projekt, ale ten fakt wskazuje na to, że Widzew już w 1948 roku był typowany przez komunę na główny klub Łodzi. Specjalnie pogrubiłem ten fragment, by widzewskie matoły to zrozumiały. Dziękuję jeszcze raz za materiały to potwierdzające, bo to taka piękna samopodpierdolka Widzewa ze strony mistrza intelektu, więc niech się niosą po sieci, hej! :D
[link]
[link]
Po tym gdy ŁKS nie spełniał sportowych aspiracji drugiego wtedy pod względem ludności miasta w Polsce, najwidoczniej powrócono do koncepcji z 1948 roku. Przerzucono ze Startu Łódź do Widzewa zaufanego towarzysza Lutka, który to według widzewskiej legendy "sam jeden, tymi rencoma" wydźwignął ten lokalny klubik do najwyższych zaszczytów. Ktoś z boku mógłby powiedzieć, że to kompletny absurd, aby coś takiego było możliwe w totalitarnym państwie, ale widzewiacy w to święcie wierzą. Bardzo to naiwne więc zapewne wierzą również w istnienie Świętego Mikołaja, reptilian i w płaską ziemię itd. lub raczej, co jest znacznie bardziej prawdopodobne, sami się okłamują, bo jak tu się przyznać do tego, że jest się cudownym dzieckiem PRL?

Nadal widzewiary nie łapią różnicy, a raczej to wypierają, między Legią, a ich klubikiem. Gdyby nie komuna Legia by i tak istniała i zdobywała laury, bo była, znanym i zasłużonym przedwojennym klubem wojskowym z wieloma sekcjami. Natomiast Widzewek był jednym z setek mało znanych klubów pałętających się po niskich ligach. Dopiero komuna w latach 70 tchnęła nowe życie w ten klubik, który wcześniej był anonimowy w skali Polski. Niewątpliwy sukces, który odniósł Widzew, zawdzięcza w 100% komunie. Tyle i aż tyle.

Karis
Posty: 23
Rejestracja: 14.06.2024, 23:55

Re: Kibicowska Warszawa

Post autor: Karis » 05.12.2024, 16:39

Gdyby babka miała wąsy, to by dziadkiem była. "Gdyby nie komuna, Legia i tak by istniała i zdobywała laury, ponieważ była znanym i zasłużonym przedwojennym klubem wojskowym z wieloma sekcjami." Jesteś wizjonerem? Nie wiadomo, jak potoczyłaby się historia.

amaris
Posty: 140
Rejestracja: 01.08.2024, 16:15

Re: Kibicowska Warszawa

Post autor: amaris » 05.12.2024, 16:48

Znam za to los Widzewka, bo gdyby nie komuna wegetowałby w lokalnych ligach :)
Legia miała bazę w postaci historii, nowoczesnego stadionu, gdzie przed II WŚ grywała często reprezentacja oraz liczne grono działaczy, sportowców i sympatyków. Kto bez komuny poradziłby sobie lepiej? :)

Hal9000
Posty: 271
Rejestracja: 05.08.2024, 19:51

Re: Kibicowska Warszawa

Post autor: Hal9000 » 05.12.2024, 16:56

Ale była komuna, był resort siłowy LWP, były powołania do wojska, był towarzysz Walter, jest HGW, jest obywatel Halicki, jest były prezio Wedel, obecny Peruka, co to za typy są? Jeden i drugi jest kapiący. Wystarczy popatrzeć.
„Was by nie było gdyby nie komuna”

amaris
Posty: 140
Rejestracja: 01.08.2024, 16:15

Re: Kibicowska Warszawa

Post autor: amaris » 05.12.2024, 17:05

O Halinka wpadła :) Witam serdecznie, czy mógłbyś nam powiedzieć wszystkim jedną rzecz, która mnie trapi?
Wiadomo, że Polonia była pierwszym klubem milicyjnym w Warszawie, ale czy była nim również w skali całej Polski? Czy przed lutym 1945 roku, powstał na terenie naszego kraju jakiś inny milicyjny pomiot? Czy Polonia dzierży tu palmę starszeństwa, była tu pionierem i pierwszym Milicyjnym KS w Polsce?
Na pewno znasz odpowiedź na to pytanie, więc czekamy na nią... :)

Karis
Posty: 23
Rejestracja: 14.06.2024, 23:55

Re: Kibicowska Warszawa

Post autor: Karis » 05.12.2024, 17:06

A dlaczego cofacie się tylko do czasów komuny? Sięgnijmy dalej. Gdyby nie położenie geograficzne, Warszawa nigdy nie zostałaby stolicą Polski a i nie wiadomo czy Legia by powstała. Takie same głupoty. 🤣

ImperatorMistrz
Posty: 375
Rejestracja: 28.08.2011, 12:54

Re: Kibicowska Warszawa

Post autor: ImperatorMistrz » 05.12.2024, 17:08

amaris pisze:
05.12.2024, 16:24
Zbyt wiele wątków tu zostało poruszonych, więc odpowiem ogólnie, ale i po części szczegółowo.
"Przez getto warszawskie, bezpiekę wojskową do sportu. Meandry życia prezesa RTS Widzew Łódź Ludwika Sobolewskiego (1925–2008)", było już wrzucane przeze mnie jako pierwszego na to forum, więc miło, że widzewiacy zapamiętali tę pracę i z niej korzystają :)

Mistrz intelektu nie zrozumiał naszej wcześniejszej dyskusji, a do tego się tym jeszcze chwali :) Wrzucił tu bowiem dokumenty na to, że po nastaniu nowej władzy komuniści planowali zjednoczyć pod nazwą Widzew parę łódzkich klubów i wybudować dla niego absurdalnie wielki 50 tys. stadion. Odstąpili jednak od tego pomysłu. Czemu? Nie mam pojęcia, może okazało się, że organizacyjnie i ekonomicznie to się nie spinało, a może działacze/sympatycy ŁKS w łonie nowej władzy zablokowali ten projekt, ale ten fakt wskazuje na to, że Widzew już w 1948 roku był typowany przez komunę na tym gdy ŁKS nie spełniał sportowych aspiracji drugiego wtedy pod względem ludności miasta w Polsce, najwidoczniej powrócono do koncepcji z 1948 roku. Przerzucono ze Startu Łódź do Widzewa zaufanego towarzysza Lutka, który to według widzewskiej legendy "sam jeden, tymi rencoma" wydźwignął ten lokalny klubik do najwyższych zaszczytów. Ktoś z boku mógłby powiedzieć, że to kompletny absurd, aby coś takiego było możliwe w totalitarnym państwie, ale widzewiacy w to święcie wierzą. Bardzo to naiwne więc zapewne wierzą również w istnienie Świętego Mikołaja, reptilian i w płaską ziemię itd. lub raczej, co jest znacznie bardziej prawdopodobne, sami się okłamują, bo jak tu się przyznać do tego, że jest się cudownym dzieckiem PRL?




Czyli wszystko to twoje przypuszczenia i projekcje we własnej głowie. W 1963 roku Sobolewski nie miał żadnych wpływów. W twojej głowie urodziła się jakaś wizja, że 7 lat po wyrzuceniu z bezpieki Sobolewski został tajnym agentem który miał stworzyć super klub i wybrali zespół z 3 ligi aby być potęga. Miałby to zrobić w Państwie gdzie były dziesiątki klubów resortowych(też cwks). Ty czytasz sam siebie?

K_89
Posty: 126
Rejestracja: 02.03.2007, 22:13

Re: Kibicowska Warszawa

Post autor: K_89 » 05.12.2024, 17:19

Hal9000 pisze:
05.12.2024, 16:56
Ale była komuna, był resort siłowy LWP, były powołania do wojska, był towarzysz Walter, jest HGW, jest obywatel Halicki, jest były prezio Wedel, obecny Peruka, co to za typy są? Jeden i drugi jest kapiący. Wystarczy popatrzeć.
„Was by nie było gdyby nie komuna”
W okresie II RP tez byl resort silowy, tez były powolania do wojska, byl dr Roman Górecki (minister przemysłu i handlu), był Eugeniusz Ignacy Luśniak

Gdybyś miał jakiekolwiek pojęcie o historii, to wiedzialbys, że odgórne przenosiny do stolicy nie były wymysłem Ludowego Wojska Polskiego końca lat 40. XX w. Przed wojną też
był pobór wojskowy, w yniki ktorego ściągano zawodników z Małopolski, Podola i Łodzi, a Legia była nawet nazywana żartobliwie stołeczna filią Cracovii.

Co to komuna tak naprawdę zmieniła, że tak bardzo podkreślasz jej znaczenie?
Better Dead Than Red...

Hal9000
Posty: 271
Rejestracja: 05.08.2024, 19:51

Re: Kibicowska Warszawa

Post autor: Hal9000 » 05.12.2024, 17:29

K_89 pisze:
05.12.2024, 17:19
Hal9000 pisze:
05.12.2024, 16:56
Ale była komuna, był resort siłowy LWP, były powołania do wojska, był towarzysz Walter, jest HGW, jest obywatel Halicki, jest były prezio Wedel, obecny Peruka, co to za typy są? Jeden i drugi jest kapiący. Wystarczy popatrzeć.
„Was by nie było gdyby nie komuna”
W okresie II RP tez byl resort silowy, tez były powolania do wojska, byl dr Roman Górecki (minister przemysłu i handlu), był Eugeniusz Ignacy Luśniak

Gdybyś miał jakiekolwiek pojęcie o historii, to wiedzialbys, że odgórne przenosiny do stolicy nie były wymysłem Ludowego Wojska Polskiego końca lat 40. XX w. Przed wojną też
był pobór wojskowy, w yniki ktorego ściągano zawodników z Małopolski, Podola i Łodzi, a Legia była nawet nazywana żartobliwie stołeczna filią Cracovii.

Co to komuna tak naprawdę zmieniła, że tak bardzo podkreślasz jej znaczenie?
Czyli kradła Legia przed wojną i po wojnie. Fajne DNA.
Na dodatek "Złodzieje i Pijacy".

amaris
Posty: 140
Rejestracja: 01.08.2024, 16:15

Re: Kibicowska Warszawa

Post autor: amaris » 05.12.2024, 17:32

W 1948 roku próbowano poprzez fuzję z Podgórzem i Wimą zbudować na Widzewie wielki klub, bo dla jakiego innego planowano by zbudować 50 tys. stadion? To jest fakt, więc jeszcze raz dzięki za materiały to potwierdzające! :)
Rozenbaum nie był żadnym tajnym agentem, a jawnym. Najpierw działał w Starcie Łódź, później przerzucono go do Widzewa.
"Wielkim przełomem w historii Widzewa było pojawienie się w nim Ludwika Sobolewskiego, chłopaka z warszawskiego Marymontu, który po wojnie zamieszkał w Łodzi. Działał w ruchu spółdzielczym, wiele lat był prezesem spółdzielni budowlanej „Kombud”. Do Widzewa trafił w 1969 roku. Przyszedł ze Startu, spółdzielczego klubu na Bałutach. Jak twierdzą dziś historycy sportu, nie był to transfer z wyboru. Łódzcy decydenci uznali, że taki klub jak Widzew, wywodzący się z robotniczej dzielnicy powinien odgrywać wiodącą rolę w sporcie. Ludwik Sobolewski zaczął więc budować swój Wielki Widzew"
[link]

"Budowanie mocnego klubu w realiach PRL było jednak wyjątkowo skomplikowane. Sobolewski musiał rywalizować z prezesami klubów wojskowych, milicyjnych czy mających poparcie silnych gałęzi przemysłu. Czy wystarczyły tu tylko jego talenty? Naturalne jest zatem postawienie pytania, czy jego przeszłość w KBW miała w tym zakresie jakieś znaczenie? Można w to wątpić. Wszak w Informacji nie zrobił kariery – został z niej usunięty, co przecież nie mogło pozytywnie wpływać na ewentualne podtrzymywanie kontaktów z osobami z tego kręgu. Jest jednak pewne, że w tamtych realiach politycznych musiał zdobyć życzliwość lokalnych władz politycznych"
[link]

Wszystko jest logiczne i się zazębia, ale wiadomo, że lepiej widzewiakowi udawać głupka i wierzyć w Świętego Mikołaja i to, że Lutek "sam jeden, tymi rencoma" w warunkach państwa totalitarnego, a właściwie to nawet jemu na przekór, zbudował potęgę Widzew :D

serce miasta
Posty: 851
Rejestracja: 24.09.2015, 08:53

Re: Kibicowska Warszawa

Post autor: serce miasta » 05.12.2024, 17:43

Ta złodzieje i pijacy co wywieszaja konfidenckie transparenty i wrzucaja twarzowki innych zlodzieji i pijakow...do tego wśród ich kibiców występują jasnowidzowie i wybitni historycy😂lustrujacy klubowych działaczy.szkoda na was mojego czasu ja jestem DUMNY Z HISTORII MOJEGO KLUBU i szanuje sp.Ludwika Sobolewskiego.

amaris
Posty: 140
Rejestracja: 01.08.2024, 16:15

Re: Kibicowska Warszawa

Post autor: amaris » 05.12.2024, 17:49

A ja "szanuję" z kolei takiego intelektualnego prawdziwka jak ty :D
Nie ważne, że ten żydek przez 8 lat służby w odpowiedniku komunistycznego Gestapo zdobył rangę kapitana i zrobił przez ten czas wiele złego, ważne jest to, że jego rękoma komuna wystrugała z twojego klubiku liczący się klub...

ImperatorMistrz
Posty: 375
Rejestracja: 28.08.2011, 12:54

Re: Kibicowska Warszawa

Post autor: ImperatorMistrz » 05.12.2024, 17:49

amaris pisze:
05.12.2024, 17:32
W 1948 roku próbowano poprzez fuzję z Podgórzem i Wimą zbudować na Widzewie wielki klub, bo dla jakiego innego planowano by zbudować 50 tys. stadion? To jest fakt, więc jeszcze raz dzięki za materiały to potwierdzające! :)
Rozenbaum nie był żadnym tajnym agentem, a jawnym. Najpierw działał w Starcie Łódź, później przerzucono go do Widzewa.
"Wielkim przełomem w historii Widzewa było pojawienie się w nim Ludwika Sobolewskiego, chłopaka z warszawskiego Marymontu, który po wojnie zamieszkał w Łodzi. Działał w ruchu spółdzielczym, wiele lat był prezesem spółdzielni budowlanej „Kombud”. Do Widzewa trafił w 1969 roku. Przyszedł ze Startu, spółdzielczego klubu na Bałutach. Jak twierdzą dziś historycy sportu, nie był to transfer z wyboru. Łódzcy decydenci uznali, że taki klub jak Widzew, wywodzący się z robotniczej dzielnicy powinien odgrywać wiodącą rolę w sporcie. Ludwik Sobolewski zaczął więc budować swój Wielki Widzew"
https://#.pl/jak-rodzil-sie-wielki-widzew-klub-ktory-wygrywal-z-europejskimi-potegami/ar/c2-15251968

"Budowanie mocnego klubu w realiach PRL było jednak wyjątkowo skomplikowane. Sobolewski musiał rywalizować z prezesami klubów wojskowych, milicyjnych czy mających poparcie silnych gałęzi przemysłu. Czy wystarczyły tu tylko jego talenty? Naturalne jest zatem postawienie pytania, czy jego przeszłość w KBW miała w tym zakresie jakieś znaczenie? Można w to wątpić. Wszak w Informacji nie zrobił kariery – został z niej usunięty, co przecież nie mogło pozytywnie wpływać na ewentualne podtrzymywanie kontaktów z osobami z tego kręgu. Jest jednak pewne, że w tamtych realiach politycznych musiał zdobyć życzliwość lokalnych władz politycznych"
[link]

Wszystko jest logiczne i się zazębia, ale wiadomo, że lepiej widzewiakowi udawać głupka i wierzyć w Świętego Mikołaja i to, że Lutek "sam jeden, tymi rencoma" w warunkach państwa totalitarnego, a właściwie to nawet jemu na przekór, zbudował potęgę Widzew :D
Znowu wklejasz link do dziennika łódzkiego gdzie artykul pisała jakaś Anna Gronczewska? Kim ona jest i skąd ma wiedzę?

Ja dla odmiany wkleję artykuły historyka futbolu który tylko potwierdza jak komuna odwróciła kibicowanie w Warszawie i jak bardzo cwks udał się władza polskiej republiki ludowej.

[link]

amaris
Posty: 140
Rejestracja: 01.08.2024, 16:15

Re: Kibicowska Warszawa

Post autor: amaris » 05.12.2024, 18:11

Ta kobieta jest dziennikarką, popełniła wiele artykułów na temat m.in. historii Łodzi. Zadzwoń do niej, wyślij maila, zapytaj o źródła itd. Przeglądając czas temu materiały dotyczące Widzewa, trafiłem na wspomnienia kolegi Lutka i on twierdził, że Lutek wcale nie chciał opuszczać Startu i przenosić się do Widzewa. Dlaczego to zatem zrobił? Wtedy nie wydawało mi się to ważne, ale jeżeli znalazłem to jeden raz, to i może znajdę i drugi...

Gawkowski? Czyli nie czujesz się na siłach dyskutować nt. podstawowego tematu i uciekasz od tego, miło mi to słyszeć :)
Gawkowski to zagorzały kibic Polonii, który publikował w ich pisemku Polonia Ole. Skompromitował się parę razy, np. stając na głowie przy postarzaniu roku założenia Polonii na 1911 i negowaniu podobnej sytuacji w odniesieniu do Legii legionowej z tą warszawską. Ogólnie gość skrajnie nieuczciwy wobec Legii, więc podniecaj się jeżeli to ci poprawi humor :)

K_89
Posty: 126
Rejestracja: 02.03.2007, 22:13

Re: Kibicowska Warszawa

Post autor: K_89 » 05.12.2024, 19:11

Hal9000 pisze:
05.12.2024, 17:29
Czyli kradła Legia przed wojną i po wojnie. Fajne DNA.
Na dodatek "Złodzieje i Pijacy".
Takie zasady ustalił w 1921 r. ówczesny Minister Spraw Wojskowych, późniejszy wieloletni prezes Polonii Warszawa - gen. Kazimierz Sosnkowski w tzw. „Instrukcji o prowadzeniu pracy sportowej w wojsku”. Czyli co? Ten zasłużony dla kraju człowiek i prawa ręka Piłsudskiego wyprzedził myślą radzieckich popów wprowadzając takie "złodziejskie" reguły? To pytanie retorycznie i nie oczekuję odpowiedzi, bo jestem świadomy, że do dnia dzisiejszego żyłeś w przekonaniu, że to taka wizytówka komunistycznego reżimu, nieznana nigdzie indziej nie świecie 😂
amaris pisze:
05.12.2024, 18:11
Gawkowski? Czyli nie czujesz się na siłach dyskutować nt. podstawowego tematu i uciekasz od tego, miło mi to słyszeć :)
Gawkowski to zagorzały kibic Polonii, który publikował w ich pisemku Polonia Ole. Skompromitował się parę razy, np. stając na głowie przy postarzaniu roku założenia Polonii na 1911 i negowaniu podobnej sytuacji w odniesieniu do Legii legionowej z tą warszawską. Ogólnie gość skrajnie nieuczciwy wobec Legii, więc podniecaj się jeżeli to ci poprawi humor :)
Warto dodać, że dość niefortunnie mylił fakty, a może nawet świadomie wprowadzał opinię publiczną w błąd
W 1932 r. pobili trzech futbolistów Polonii Warszawa. Stołeczni piłkarze schodzili z boiska pod eskortą policji w takt wyrzucanych w górę lasek i okrzyków: „Warszawskie mordy! Bandyci!”. Pięć lat później z kolei to kibice Czarnych Koszul „popisali się” wybijając szyby w taksówkach wiozących piłkarzy Wisły Kraków.
[link]

Prawda jest taka, że byli to kopacze Cracovii, których podobno fani "Czarnych Koszul" pokochali już w latach 20.

Obrazek
Better Dead Than Red...

Hal9000
Posty: 271
Rejestracja: 05.08.2024, 19:51

Re: Kibicowska Warszawa

Post autor: Hal9000 » 05.12.2024, 19:24

K_89 pisze:
05.12.2024, 19:11
Hal9000 pisze:
05.12.2024, 17:29
Czyli kradła Legia przed wojną i po wojnie. Fajne DNA.
Na dodatek "Złodzieje i Pijacy".
Takie zasady ustalił w 1921 r. ówczesny Minister Spraw Wojskowych, późniejszy wieloletni prezes Polonii Warszawa - gen. Kazimierz Sosnkowski w tzw. „Instrukcji o prowadzeniu pracy sportowej w wojsku”. Czyli co? Ten zasłużony dla kraju człowiek i prawa ręka Piłsudskiego wyprzedził myślą radzieckich popów wprowadzając takie "złodziejskie" reguły? To pytanie retorycznie i nie oczekuję odpowiedzi, bo jestem świadomy, że do dnia dzisiejszego żyłeś w przekonaniu, że to taka wizytówka komunistycznego reżimu, nieznana nigdzie indziej nie świecie 😂
A to spoko. Jesteście rozgrzeszeni. Przed wojną kradliście, o przepraszam, zgodnie z ustawą - podbieraliście, tak jak za komuny czy mniej?

PS. Jak to? Skąd ta wasza aktywność teraz? Tacy kibice jesteście, że bardziej interesuje was forum i kwieciste posty niż mecz Legiuni w Łodzi?

K_89
Posty: 126
Rejestracja: 02.03.2007, 22:13

Re: Kibicowska Warszawa

Post autor: K_89 » 05.12.2024, 19:29

Hal9000 pisze:
05.12.2024, 19:24

A to spoko. Jesteście rozgrzeszeni. Przed wojną kradliście, o przepraszam, zgodnie z ustawą - podbieraliście, tak jak za komuny czy mniej?
No ale jak to my kradliśmy? To już nie CWKS? To już nie było żadnego rozwiązania całej Legii w 1938? Nagle mamy coś wspólnego z przedwojenną Legią? Mądrość etapu szybko się zmienia 🤣
Hal9000 pisze:
05.12.2024, 19:24
PS. Jak to? Skąd ta wasza aktywność teraz? Tacy kibice jesteście, że bardziej interesuje was forum i kwieciste posty niż mecz Legiuni w Łodzi?
Spoko. Mecz jest bezpieczny. 3-0 😁
Better Dead Than Red...

Hal9000
Posty: 271
Rejestracja: 05.08.2024, 19:51

Re: Kibicowska Warszawa

Post autor: Hal9000 » 05.12.2024, 19:40

Jak mecz był niebezpieczny też pisaliście.

Przed wojną Legia nie była tak rozpasana i bezszczelna jak za komuny. Potem przez 40 lat weszło wam to tak mocno w krew, że dziś wszystko się wam należy.

ApokaLipsa
Posty: 81
Rejestracja: 17.12.2016, 21:05
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kibicowska Warszawa

Post autor: ApokaLipsa » 05.12.2024, 19:54

Czyli jak przed wojną nie występowała bezszczelość to kiedy występował większy przeciek, przed wojną czy po wojnie za komuny?

ImperatorMistrz
Posty: 375
Rejestracja: 28.08.2011, 12:54

Re: Kibicowska Warszawa

Post autor: ImperatorMistrz » 05.12.2024, 20:04

amaris pisze:
05.12.2024, 18:11
Ta kobieta jest dziennikarką, popełniła wiele artykułów na temat m.in. historii Łodzi. Zadzwoń do niej, wyślij maila, zapytaj o źródła itd. Przeglądając czas temu materiały dotyczące Widzewa, trafiłem na wspomnienia kolegi Lutka i on twierdził, że Lutek wcale nie chciał opuszczać Startu i przenosić się do Widzewa. Dlaczego to zatem zrobił? Wtedy nie wydawało mi się to ważne, ale jeżeli znalazłem to jeden raz, to i może znajdę i drugi...

Gawkowski? Czyli nie czujesz się na siłach dyskutować nt. podstawowego tematu i uciekasz od tego, miło mi to słyszeć :)
Gawkowski to zagorzały kibic Polonii, który publikował w ich pisemku Polonia Ole. Skompromitował się parę razy, np. stając na głowie przy postarzaniu roku założenia Polonii na 1911 i negowaniu podobnej sytuacji w odniesieniu do Legii legionowej z tą warszawską. Ogólnie gość skrajnie nieuczciwy wobec Legii, więc podniecaj się jeżeli to ci poprawi humor :)
Próbujesz wmawiać, że Anna Górczewska co pisze artykuły o zderzeniu tramwaju z samochodem, sprzedaży obwazankow pod cmentarzem to większy autorytet niż historyk sportu. Narracja ci się sypie jak domek z kart. Do tego wszystkie twoje farmazony to przypuszczenia I "wydaje mi sie". Papiery czarno na białym są na Legię cwks I jej komunistyczną historię.

Nurni F.
Posty: 278
Rejestracja: 08.05.2013, 07:57

Re: Kibicowska Warszawa

Post autor: Nurni F. » 05.12.2024, 21:35

Hal9000 pisze: PS. Jak to? Skąd ta wasza aktywność teraz? Tacy kibice jesteście, że bardziej interesuje was forum i kwieciste posty niż mecz Legiuni w Łodzi?
Zapomniał wół jak cielęciem był? Ty tu posty pisałeś w trakcie domowego meczu Polonii, wcześniej gardłując za koniecznością budowy nowego, dużego stadionu, ale nie uznałeś, że w ramach walki o nowy stadion może warto by było pójść na ten stary i podnieść frekwencję, tylko siedziałeś na forum.
Wartości to podstawa

Hal9000
Posty: 271
Rejestracja: 05.08.2024, 19:51

Re: Kibicowska Warszawa

Post autor: Hal9000 » 05.12.2024, 22:35

Nurni F. pisze:
05.12.2024, 21:35
Hal9000 pisze: PS. Jak to? Skąd ta wasza aktywność teraz? Tacy kibice jesteście, że bardziej interesuje was forum i kwieciste posty niż mecz Legiuni w Łodzi?
Zapomniał wół jak cielęciem był? Ty tu posty pisałeś w trakcie domowego meczu Polonii, wcześniej gardłując za koniecznością budowy nowego, dużego stadionu, ale nie uznałeś, że w ramach walki o nowy stadion może warto by było pójść na ten stary i podnieść frekwencję, tylko siedziałeś na forum.
Specjalnie tak napisałem, bo mi zarzucono, że pisałem podczas meczu, a jak się okazuje to święci też nie jesteście.
Skąd wiesz, że nie byłem na stadionie. Z komórki nie można napisać?

gitnawolnosci
Posty: 17
Rejestracja: 05.08.2024, 14:02

Re: Kibicowska Warszawa

Post autor: gitnawolnosci » 05.12.2024, 23:31

Hal9000 pisze:
05.12.2024, 22:35
Nurni F. pisze:
05.12.2024, 21:35
Hal9000 pisze: PS. Jak to? Skąd ta wasza aktywność teraz? Tacy kibice jesteście, że bardziej interesuje was forum i kwieciste posty niż mecz Legiuni w Łodzi?
Zapomniał wół jak cielęciem był? Ty tu posty pisałeś w trakcie domowego meczu Polonii, wcześniej gardłując za koniecznością budowy nowego, dużego stadionu, ale nie uznałeś, że w ramach walki o nowy stadion może warto by było pójść na ten stary i podnieść frekwencję, tylko siedziałeś na forum.
Specjalnie tak napisałem, bo mi zarzucono, że pisałem podczas meczu, a jak się okazuje to święci też nie jesteście.
Skąd wiesz, że nie byłem na stadionie. Z komórki nie można napisać?
zamiast śpiewać i grzać swoich do walki patrzyłeś w telefonik? KSP HOOLIGANS!

Kuba1906
Posty: 17
Rejestracja: 23.06.2024, 18:22

Re: Kibicowska Warszawa

Post autor: Kuba1906 » 06.12.2024, 10:27

K_89 pisze:
02.12.2024, 21:57
Kuba1906 pisze:
28.11.2024, 10:31
Z wiadomych przyczyn kibice CWKS są przeciwni
Nie twierdzę, że każdy, kto używa nazwy CWKS zamiast Legia od razu ma złe intencje i coś próbuje sugerować i absolutnie nie zarzucam tego Tobie. Jednak przeglądając ten temat nietrudno dojść do wniosku, że wiele osób stosuję tę zagrywkę jako formę uszczypliwości próbując w ten sposób forsować tezę jakoby jednostka wojskowa "CWKS" przetrwała cały PRL. Jeżeli do kogoś dalej nie dociera, to dla uświadomienia wklejam jeszcze kilka dowodów z epoki, czy pożółkłych gazet, jak kto woli :D

Obrazek

Obrazek

Obrazek

A to tak odnośnie ciągłości historycznej:

Obrazek

Na koniec jeszcze jeden rarytasik dla wielbicieli ww. jednostki wojskowej. Okazuje się, że miała ona nawet swoich hoolsów (takich jak Wy :D), którzy potrafili "wjechać" na murawę i przekopać zawodników Gwardii

CWKS-Gwardia W-wa, listopad 1954:

Obrazek
Przecież Wy sami w stolicy używacie bardzo często na murach skrótu "CWKS". Chociażby na zjazdach z S8 takowe są. :)

K_89
Posty: 126
Rejestracja: 02.03.2007, 22:13

Re: Kibicowska Warszawa

Post autor: K_89 » 06.12.2024, 10:47

Kuba1906 pisze:
06.12.2024, 10:27
Przecież Wy sami w stolicy używacie bardzo często na murach skrótu "CWKS". Chociażby na zjazdach z S8 takowe są. :)
Ale my nie odnosimy się w ten sposób do lat 50. Tak samo, jak Resovia gdy spiewa "CWKS Sovia"

Pierdyliard razy była o tym mowa. Luknij tu jest ciekawe narzędzie dzięki któremu możesz przeszukac forum i znaleźć interesująca Cie frazę. Polecam, to znaczenie ułatwiąa życie wszystkim
Obrazek
Better Dead Than Red...

amaris
Posty: 140
Rejestracja: 01.08.2024, 16:15

Re: Kibicowska Warszawa

Post autor: amaris » 06.12.2024, 13:29

ImperatorMistrz pisze:
05.12.2024, 20:04
Próbujesz wmawiać, że Anna Górczewska co pisze artykuły o zderzeniu tramwaju z samochodem, sprzedaży obwazankow pod cmentarzem to większy autorytet niż historyk sportu. Narracja ci się sypie jak domek z kart. Do tego wszystkie twoje farmazony to przypuszczenia I "wydaje mi sie". Papiery czarno na białym są na Legię cwks I jej komunistyczną historię.
Nic nie muszę wmawiać, bo m.in. tym się ta kobieta zajmuje, czyli pisze o historii Łodzi, a ten fragment oj bardzo boli, bo burzy
skrajnie naiwną widzewską legendę, jak to Lutek samodzielnie doprowadził w paręnaście lat zapominamy osiedlowy klubik do zwycięstw z Juventusami. W totalitarnym państwie dodajmy :) Walcz z nią, nie ze mną :)

Tu mały fragment o tym, jak umocowany w Łodzi był Rozenbaum, a z nim Widzewek:
"Był w stanie znaleźć też wspólny język z miejscowymi kacykami, którzy decydowali o tym, komu i ile dać. Szybko zyskał choćby przychylność Bolesława Koperskiego, wielkiego zwolennika piłki nożnej, który od 1971 roku przez 9 lat był wówczas sekretarzem PZPR w Łodzi. Miało to ogromne znaczenie również dlatego, że na pewne rzeczy w klubie przymykano oko. Sobolewski dogadywał się z sekretarzem bardzo dobrze"
[link]

Zachęcam do przeczytania całego artykułu, bo wynika z niego, że Lutek był śliskim człowiekiem bez kręgosłupa, który przyklejał się do każdego i lizał mu d***. Można by powiedzieć, że jaki klub, taka jego najważniejsza legenda :)

Laguna
Posty: 163
Rejestracja: 26.07.2016, 14:02

Re: Kibicowska Warszawa

Post autor: Laguna » 06.12.2024, 18:31

Ile byś tu postów nie najebał to nie zmienisz tego że cała Polska uważa was za najbardziej komunistyczny klub. Tak było jest i pozostanie. Nawet jak tu w 30 będziecie napierdalać to i tak nie zmienicie tego co ludzie w całej Polsce myślą o waszym cwks.

Hal9000
Posty: 271
Rejestracja: 05.08.2024, 19:51

Re: Kibicowska Warszawa

Post autor: Hal9000 » 06.12.2024, 18:41

A co tu myśleć, jak oni wybielają się wklejając jakieś wycinki z ……… Trybuny Ludu 🤣

eNGie
Posty: 646
Rejestracja: 27.02.2007, 01:07

Re: Kibicowska Warszawa

Post autor: eNGie » 06.12.2024, 18:41


K_89
Posty: 126
Rejestracja: 02.03.2007, 22:13

Re: Kibicowska Warszawa

Post autor: K_89 » 06.12.2024, 19:39

Laguna pisze:
06.12.2024, 18:31
Ile byś tu postów nie najebał to nie zmienisz tego że cała Polska uważa was za najbardziej komunistyczny klub. Tak było jest i pozostanie. Nawet jak tu w 30 będziecie napierdalać to i tak nie zmienicie tego co ludzie w całej Polsce myślą o waszym cwks.
A potem ktoś pyta na czym opierasz swoje twierdzenia. Domaga się dowodów, źródeł, dokumentów, publikacji i wtedy jedynie co pojawia się w odpowiedzi, to właśnie, to co widzimy w tym temacie. Cala Polska tak myśli. A skąd to wiadomo? Bo wiadomo. Jedźmy gówno, miliardy much nie mogą się mylić.

Wiesz, jak też mogę przywiązać się jak maniak do jakiś utartych schematów myślowych. Skoro już mowa o Widzewie, to mogę spamować gdzie się da tym sławnym artykułem
[link]
jednak mnie żadne półprawdy czy gówno prawdy nie interesują. Owszem może w celach napinkowy jest ok i jak ktoś się nie zna, to można mu wmawiać takie rzeczy, jednak opowiadanie takich bajek wolę zostawić trollom, którzy nie mają w życiu żadnego ciekawszego zajęcia.
Hal9000 pisze:
06.12.2024, 18:41
A co tu myśleć, jak oni wybielają się wklejając jakieś wycinki z ……… Trybuny Ludu 🤣
To wskaż, które artykuły były z Trybuny Ludu. 80% tych co ja wstawiłem pochodziły z Przeglądu Sportowego. Jak kilka razy podawałeś link do swojego ulubionego filmiku z YouTube, to jakoś nie zgłaszałeś zastrzeżeń, iż PS znajduje się w bibliografii, a na samym filmiku są skany pożółkłych artykułów z ww. periodyku. Raz już o to pytałem, ale nie masz w zwyczaju kończyć dyskusji i odpowiadać na pytania.
Better Dead Than Red...

Stpne
Posty: 229
Rejestracja: 05.08.2024, 20:33

Re: Kibicowska Warszawa

Post autor: Stpne » 06.12.2024, 21:09

Przecież na tym polega jego czarne trollowanie :) Sam napisał, że to "Trybuna Ludu" (akurat w kontekście cytatów z "Życia Warszawy" i "PS"), po czym "nawiązuje" do "cytatów" właśnie z "Trybuny Ludu" :)

A, i kolejny wątek, do którego konsekwentnie się nie odnosi, wypominając innym flagę kriegsmarine na sektorze.

Obrazek
Obrazek

Jak tam? :)

oldies years
Posty: 116
Rejestracja: 27.12.2016, 17:55

Re: Kibicowska Warszawa

Post autor: oldies years » 06.12.2024, 21:58

amaris pisze:
05.12.2024, 18:11
Ta kobieta jest dziennikarką, popełniła wiele artykułów na temat m.in. historii Łodzi. Zadzwoń do niej, wyślij maila, zapytaj o źródła itd. Przeglądając czas temu materiały dotyczące Widzewa, trafiłem na wspomnienia kolegi Lutka i on twierdził, że Lutek wcale nie chciał opuszczać Startu i przenosić się do Widzewa. Dlaczego to zatem zrobił? Wtedy nie wydawało mi się to ważne, ale jeżeli znalazłem to jeden raz, to i może znajdę i drugi...

Gawkowski? Czyli nie czujesz się na siłach dyskutować nt. podstawowego tematu i uciekasz od tego, miło mi to słyszeć :)
Gawkowski to zagorzały kibic Polonii, który publikował w ich pisemku Polonia Ole. Skompromitował się parę razy, np. stając na głowie przy postarzaniu roku założenia Polonii na 1911 i negowaniu podobnej sytuacji w odniesieniu do Legii legionowej z tą warszawską. Ogólnie gość skrajnie nieuczciwy wobec Legii, więc podniecaj się jeżeli to ci poprawi humor :)
Fajnie dozol, że wspominasz Anię Gronczewską,(bo Górczewska to ulica na Woli), ale masz w c*** pecha. Bo akurat znam ją od lat 90, jak zaczynała pracę w branży dziennikarskiej, a ja już w tej branży byłem. Młoda dziewczyna. Dziennikarka, reporterka, do dzisiaj kibicka Widzewa, od zawsze. Więc nikt, a przynajmniej ja, nie musi wysyłać do niej maili ani dzwonić, żeby się pytać o źródła. Bo dziennikarza interesuje czasami wierszówka, a nie merytorycznie opracowany temat. Strzelaj dalej ślepakami gamoniu, a teraz spać i we śnie Start, Widzew, Sobolewski itp. Sny są dozol potęgą i tajemnicą umysłu - daj znać jak wyśnisz, dlaczego Sobolewski nie chciał opuścić Startu..bo nawet kobieta popełniające wiele artykułów o Łodzi tego nie ustaliła...

Hal9000
Posty: 271
Rejestracja: 05.08.2024, 19:51

Re: Kibicowska Warszawa

Post autor: Hal9000 » 06.12.2024, 23:20

A czy ulubione przez was Życie Warszawy, ewentualnie pełen waszych dziennikarek Przegląd Sportowy wspominał coś o sztandarowym waszym płótnie "Arbeit Macht Frei"?

Stpne
Posty: 229
Rejestracja: 05.08.2024, 20:33

Re: Kibicowska Warszawa

Post autor: Stpne » 06.12.2024, 23:39

Skoro to przywołujesz, to po prostu przytocz źródła :) Naprawdę zabawne, że zarówno w kwestii komuny, jak i naziolskich motywów na Polonii nie masz nic do napisania. "Zdarta płyta", "a u was biją murzynów" (nomen-omen). Oczywiście, że wszyscy wtedy wspominali o transparencie z Legia - Widzew (a nie żadnym ani sztandarowym, ani płótnie). To ma być świętojebliwa "patriotyczna" odpowiedź na motyw jednej z głównych flag KSP w latach '90-tych z symbolem SS? Urocze.

Najlepsze, że to nie my wyciągamy te kolejne motywy, bo znamy historię i wiemy zarówno, jak to wyglądało w realiach sportowych, jak i później na trybunach. A tu mamy wirtualnego "bojownika o wolność, demokrację i stadion na 16 tys.". Czyli ZBOWID+

To. co z tą "Fanatics Polonia"? Pomijam już, że sam przechodzisz do porządku nad własnymi łgarstwami. "Życie Warszawy" nie jest przez nas "ulubione", tylko cytowane. A "Trybunę Ludu" przypinasz ty. W urbanowskim stylu swoją drogą.

Hal9000
Posty: 271
Rejestracja: 05.08.2024, 19:51

Re: Kibicowska Warszawa

Post autor: Hal9000 » 07.12.2024, 00:08

Czy to jest to wiarygodne źródło, które tak chwalebnie opisuje waszą "historię, której nikt nie dorówna"?
Obrazek

Flagi. Proszę:
Obrazek
Obrazek

czehulov
Posty: 505
Rejestracja: 08.06.2022, 11:13

Re: Kibicowska Warszawa

Post autor: czehulov » 07.12.2024, 07:56

Dobrze wiesz jaka „moda” panowała w latach 90tych a obecnie jak sNa waszych trybunach B. miał przekrój od łysych po punków zgodnie z doktryną „wszystkie ręce na pokład”. Jak przyjedzie do was Real to powiedz im, że nie wolno zamawiać pięciu piw, zwłaszcza u was na stadionie gdzie ginęli powstańcy. Chyba, że zawiążesz zgodę z ich drugą, lewicową ekipą. W sumie byłoby to zabawne patrząc na wasz niedawny przekrój trybun.
Make you an offer you can't refuse You've only got your soul to lose... Eternally... let yourself go!

K_89
Posty: 126
Rejestracja: 02.03.2007, 22:13

Re: Kibicowska Warszawa

Post autor: K_89 » 07.12.2024, 08:00

Hal9000 pisze:
07.12.2024, 00:08
Czy to jest to wiarygodne źródło, które tak chwalebnie opisuje waszą "historię, której nikt nie dorówna"?
Wspolczesne publikacje powstają n.in. w oparciu o takie źródła. Jeżeli gazety pisały o reorganizacji klubu w tamtym czasie, to jakie są ku temu powody ażeby w to nie wierzyć? Te gazety podawały też wyniki spotkań. To tez nie jest wiarygodne zrodlo? Nalezy zakaldac, ze tamte mecze skonczyly sie innym rezultatem? "Mistrzostwo na gruzach" to też był slogan prasowy, który jakoś Wam nie przeszkadza.
Better Dead Than Red...

Stpne
Posty: 229
Rejestracja: 05.08.2024, 20:33

Re: Kibicowska Warszawa

Post autor: Stpne » 07.12.2024, 09:03

A ja tylko powtórzę, że to co widzimy wyżej to dalej odpowiedź na proste pytanie: to. co z tą "Fanatics Polonia"? :)

Hal9000
Posty: 271
Rejestracja: 05.08.2024, 19:51

Re: Kibicowska Warszawa

Post autor: Hal9000 » 07.12.2024, 09:53

Gazety w tamtym czasie pisały bardzo pochlebnie o was, bo byliście pieszczochem systemu. Nie można było pisać negatywnie o Legii, o reformach ligi i takich tam różnych działaniach władz, bo prasa nie była wolna a zindoktrynowana.
Do dziś wam zostało bo dziennikarki gazety wyborczej w ogromnej większości to wasi kibice, albo goście loż prezesa Mioduskiego.

To chyba bardzo sztandarowa flaga na Legii, czy ściema, nieprawdaż?

Obrazek

ODPOWIEDZ