Poniekąd sam sobie odpowiedziałeś. Fanów, sympatyków, którzy w dużej mierze preferują inny model kibicowania niż jest np. na Legii i to ich przyciąga na trybuny K6 , a tacy się zawsze znajdą. Nie szukają zadym, awantur, a nawet jak napisałeś nie ma typowych "wandali" sławiących klub na murach. "Czarni kulturalni" jak potrafią siebie przedstawiać. Taki rodzaj atmosfery na trybunach - powiedziałbym w obecnym stylu angielskim też ma swoich zwolenników. I to jest też charakterystyczne i wymowne, że wokół stadionu nie ma żadnego porządnego grafu (swoją drogą taki graf zostałby zapewne szybko przestrzelony). Nie twiedzę oczywiście, że tam chodzą sami pikole , bo czasem zrobią jakąś oprawę czy postawią się na jakimś wyjeździe, ale w skali proporcjonalnej to przy Legii jest dalej niebo, a ziemia. Czy to dobrze czy źle? Dla Legii na pewno dobrze, dla rywalizacji w Warszawie źle, bo wygląda na to ,że Polonia nie ma żadnej siły przebicia w Warszawie, chyba , że sprawy w swoje ręce weźmie jakaś odmienna , charakterystyczna grupa typu Antifa , czy po prostu z jakąś inną tożsamością, która być może z czasem znajdzie swoich zwolenników i pociągnie ich za sobą w takim różnorodnym mieście jak Warszawa. Oczywiście i tak musiałaby działać metodami partyzanckimi, a być może i brutalnymi by móc bardziej zaistnieć (przykład Cracovii).kibiccc1 pisze: ↑06.06.2023, 00:26Będąc w delegacji w Warszawie miałem kilka dni na zwiedzanie stolicy i pospacerowałem sobie trochę po mieście. Zwiedziłem też osiedla należące do Polonii tj. Nowe miasto, Muranów, Nowolipki. Chciałem totalnie bez spiny zapytać jak wygląda sytuacja rzeczywiście na tych Polonijnych osiedlach? Szczerze mówiąc z mojej perspektywy bardzo spokojnie, stare bloki, dużo emerytów. Trochę bazgrołów na ścianach, ale totalnie żadnych konkretnych wrzutów KSP. Również zero młodzieży i osób z emblematami Polonii. Czy te osiedla rzeczywiście należą do Polonistów? Nie chce kwestionować dominacji Legii w mieście, ale wczorajsze spotkanie z Motorem pokazało, że Polonia ma jednak sporą rzeszę fanów.
Dodajmy też , że od lat Polonia tuła się po niższych ligach, a Legia w ostatniej dekadzie zdobyła wiele trofeów na krajowym podwórku co ma również wpływ na pozyskanie młodzieży czy po prostu ludzi. Stadion to kolejna kwestia , która ma wpływ na wybór dla takiego początkującego fana. Z pewnością nowy stadion dla Polonii przyciągnąłby trochę widzów, ale właśnie bardziej sympatyków, fanów, a czy to o to chodzi? .. Jakby nie patrzeć to Legia jest bardzo dobrze zorganizowana i to ,że 'zajmują' się Polonią, która rzekomo nie istnieje sprawia, że jednak ta nie może i nie ma szans w żaden sposób wybić i zaistnieć i ta strategia na razie zdaje się sprawdzać w 100%. Dlatego nie wierzę, że Legia popełniłaby błąd ŁKS-u, który pozwolił narodzić i rozrosnąć się rywalowi zza miedzy.