Ból d*** dlaczego został zmanipulowany film ?
Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko
Moderatorzy: Zorientowany, LechiaCHWM
-
- Posty: 47
- Rejestracja: 12.06.2022, 14:29
-
- Posty: 148
- Rejestracja: 08.02.2022, 18:52
Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko
Wszystko wam manipulują . Może trzeba innej polityki klubu ,stadion za mały a dzięki komu dzięki kibicom którzy chcieli na już?
-
- Posty: 148
- Rejestracja: 08.02.2022, 18:52
Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko
Czy ty czytałeś historie winklera ? 4 na 100 to nawet my biegnąc wiedzieliśmy że jak się postawią szans nie mamy choć było ciemno a oni w 4 przegonili 100
-
- Posty: 196
- Rejestracja: 03.09.2017, 10:39
Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko
Ale z Was dałny, ze zrozumieniem na nie umiecie przeczytać.
Kilkanaście lat temu, nabity pociąg kibiców Widzewa na wyjazd na Legię,zatrzymuje się przed Warszawą.
z 3 kibiców Legii podchodzi przed pociąg, bluzga i napierdala kamieniami a milicja blokuje drzwi o zewnątrz... też można porównać do w/w sytuacji...
Kilkanaście lat temu, nabity pociąg kibiców Widzewa na wyjazd na Legię,zatrzymuje się przed Warszawą.
z 3 kibiców Legii podchodzi przed pociąg, bluzga i napierdala kamieniami a milicja blokuje drzwi o zewnątrz... też można porównać do w/w sytuacji...
-
- Posty: 47
- Rejestracja: 12.06.2022, 14:29
-
- Posty: 148
- Rejestracja: 08.02.2022, 18:52
-
- Posty: 31
- Rejestracja: 19.12.2022, 13:27
-
- Posty: 148
- Rejestracja: 08.02.2022, 18:52
Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko
A kim jest?
-
- Posty: 148
- Rejestracja: 08.02.2022, 18:52
-
- Posty: 148
- Rejestracja: 08.02.2022, 18:52
Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko
Aż nie chce mi się ciebie obrażać bo gdy każdy prosi cię by się z tobą spotkać to unikasz odpowiedzi
-
- Posty: 148
- Rejestracja: 08.02.2022, 18:52
Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko
Ubliżałeś kibicą z Lecha Cracovii Zawiszy np i masz czelność dalej się tu pruć . W********** z tego forum siostrojebco
-
- Posty: 148
- Rejestracja: 08.02.2022, 18:52
Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko
A co to jest 60 bo nie rozumiem. Próbowałem się spotkać z Tobą parę razy i nadal cisza .siedziałeś kiedyś np że wiesz co to 60
-
- Posty: 148
- Rejestracja: 08.02.2022, 18:52
Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko
Wypierdoli w końcu ktoś tego artystę
-
- Posty: 46
- Rejestracja: 03.05.2019, 07:14
Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko
Salowy_Choroszcz jak się ordynator dowie, że podopieczni kolejny raz się do służbowego komputera dorwali to błaganie o kolejną szansę może nic nie dać i tym razem faktycznie z roboty wypierdoli..
-
- Posty: 198
- Rejestracja: 11.10.2022, 15:14
Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko
Z innymi pacjentami nie ma takiego problemu jak właśnie z Nikodemem, chcemy go zamknąć w piwnicy ale może to być mało humanitarne, ostatnio kitral telefon w odbycie i nie wiemy co jeszcze wymyśli, pozdrawiam.
OoO Biały Honor Biała Duma
-
- Posty: 31
- Rejestracja: 19.12.2022, 13:27
Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko
Ej, obiecaliście, że nie będziecie mi już grzebać w odbycie!
-
- Posty: 47
- Rejestracja: 27.01.2009, 15:01
Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko
Dla normalnych - zainteresowanych tematem:JuriSosu pisze: ↑25.12.2022, 02:26Drogi Kolego, Włókniarz Pabianice nigdy nie trzymał z widzewem...jedynie w połowie lat 90-tych, kiedy starzy się wykruszyli, a widzewiacy z Pabianic biegali też na Włókniarz przez chwilę był układ, który dość szybko przerodził się w mega kosę i wszystko wróciło do normy. Wiem bo to przeżyłem, więc nie siej farmazonów ....
Mówienie, że kiedykolwiek Włókniarz Pabianice był za ŁKS lub Widzewem z perspektywy czasu uważam za nadużycie. W latach 90tych gdzie ruch kibicowski szybko rozwijał się, prawie każdy "dzieciak" swoją przygodę z kibicowaniem zaczynał lokalnie od Włókniarza. Szczególnie, że nie mozna zapominać, że na Włókniarz Pabianice trzeba patrzeć szerzej niż na piłke nożną. Koszykówka żeńska odgrywała, szczególnie w latach 90tych (ale nie tylko) znaczącą rolę. Specyfiką Pabianic było to, że na trybunach Włókniarza zasiadali zawsze fani i ŁKS i Widzewa, bo trudno było nie być w Pabianicach zadeklarowanym kibicem jednej z tych drużyn :) Ale lata 90te były specyficzne, na kibicowanie bardziej patrzyło się najpierw lokalnie, później regionalnie czy globalnie co niesamowicie zmieniło się w XXI wielu, tak jak zmienił się ruch ultras czy postrzeganie kibicowania i zupełnie inne spojrzenie na chuligankę (treningi itp) i to młodszym kibicom, którzy słabiej pamietają te lata może wydawac się dziwaczne. Czym kolejne roczniki dorastały i przejmowały młyn, młynek, przewagę na trybunie (zwał jak zwał) tym można było mieć wrażenie, że klub jest bardziej pro któraś ze stron. Z biegiem lat i dorastaniem młodzieży i rywalizacją łódzką także sytuacja na Włókniarzu się polaryzowała. Na początku XXI wielu "światło" na Włókniarzu zgasił Widzew (co było wg mnie idealnym przejawem/przykładem zmian jakie własnie miały miejsce w ruchu kibicowskim w PL) ale w latach 90tych także ŁKS wielokrotnie atakował Włókniarza. Choćby pamiętne kamionki pociągów jadące na derby koszykarskie.
-
- Posty: 31
- Rejestracja: 06.02.2014, 18:38
Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko
Pamiętam awanturę na meczu kosza Włókniarza z Widzewem, gdzie główną rolę odgrywał ŁKS, to było z 15 lat temu a może więcej. Wtedy Włókniarz miał zgodę z ŁKS czy był fc?
-
- Posty: 47
- Rejestracja: 27.01.2009, 15:01
Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko
Nie kojarzę teraz takiego zdarzenia. Co do pytania - ani jedno ani drugie. W XXI wieku do incydentów wokół kosza dochodziło za to podczas meczy ŁKS - Włókniarz. To był po prostu czas dużej aktywności każdej ze stron (ŁKS, Widzew) i dobra okazja do konfrontacji. Na trybunach podczas meczy bywał neutral ale też bywały bluzgi obustronne. Od około 2005 roku przez kolejne kilka lat ruch kibicowski na Włókniarzu w zasadzie umarł lub był mega ograniczony.
-
- Posty: 31
- Rejestracja: 06.02.2014, 18:38
Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko
To było tak dawno, że mogłem pomylić fakty, bo byłem małolatem, ale to była dość głośna awantura, pokazywana wielokrotnie w TV, była też na na jednej z kasetVHS wydawanych wtedy z awanturami i oprawami ( na tamte czasy te kasety to była mega rzecz, chyba ktoś z Wrocławia je montował) Możliwe że to było starcie ŁKSu z Włókniarzem i to był koniec ich dobrych relacji.
-
- Posty: 3417
- Rejestracja: 27.02.2007, 12:38
- Lokalizacja: StylKibica.net
-
- Posty: 31
- Rejestracja: 19.12.2022, 13:27
Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko
W sumie nie musicie odpowiadać. Wydaje mi się, że robię konkretny, kumaty ranking
-
- Posty: 1110
- Rejestracja: 21.06.2007, 09:01
- Lokalizacja: New Jersey
Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko
Taśmy od Smagacza z Jawora oglądała cała Polska :-))APU pisze: ↑29.12.2022, 16:36To było tak dawno, że mogłem pomylić fakty, bo byłem małolatem, ale to była dość głośna awantura, pokazywana wielokrotnie w TV, była też na na jednej z kasetVHS wydawanych wtedy z awanturami i oprawami ( na tamte czasy te kasety to była mega rzecz, chyba ktoś z Wrocławia je montował) Możliwe że to było starcie ŁKSu z Włókniarzem i to był koniec ich dobrych relacji.
Awantura o której piszesz była jakoś w 2002/2003 roku na starej hali pod trybuna główna.
MRKS ewakuował się wtedy ze swojego sektora a za nimi ruszył ŁKS
Po tej awanturze ruch kibicowski na Wlokniarzu mocno upadł a w 2004 w Pabianicach powstal Fight Club, Sąsiadów ( Czy należeli do niego byli Włókniarze wiedzą Ci którzy mają wiedzieć, ja nie będę o tym pisał by nie robić afer na forum mimo że. Prawda zawsze obroni się sama )

-
- Posty: 6
- Rejestracja: 08.05.2018, 22:30
Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko
Pierwsze zdanie jest jak najbardziej prawdziwe, reszta to rozumiem Twoje subiektywne odczucie :)thorgal pisze: ↑29.12.2022, 12:04Dla normalnych - zainteresowanych tematem:JuriSosu pisze: ↑25.12.2022, 02:26Drogi Kolego, Włókniarz Pabianice nigdy nie trzymał z widzewem...jedynie w połowie lat 90-tych, kiedy starzy się wykruszyli, a widzewiacy z Pabianic biegali też na Włókniarz przez chwilę był układ, który dość szybko przerodził się w mega kosę i wszystko wróciło do normy. Wiem bo to przeżyłem, więc nie siej farmazonów ....
Mówienie, że kiedykolwiek Włókniarz Pabianice był za ŁKS lub Widzewem z perspektywy czasu uważam za nadużycie. W latach 90tych gdzie ruch kibicowski szybko rozwijał się, prawie każdy "dzieciak" swoją przygodę z kibicowaniem zaczynał lokalnie od Włókniarza. Szczególnie, że nie mozna zapominać, że na Włókniarz Pabianice trzeba patrzeć szerzej niż na piłke nożną. Koszykówka żeńska odgrywała, szczególnie w latach 90tych (ale nie tylko) znaczącą rolę. Specyfiką Pabianic było to, że na trybunach Włókniarza zasiadali zawsze fani i ŁKS i Widzewa, bo trudno było nie być w Pabianicach zadeklarowanym kibicem jednej z tych drużyn :) Ale lata 90te były specyficzne, na kibicowanie bardziej patrzyło się najpierw lokalnie, później regionalnie czy globalnie co niesamowicie zmieniło się w XXI wielu, tak jak zmienił się ruch ultras czy postrzeganie kibicowania i zupełnie inne spojrzenie na chuligankę (treningi itp) i to młodszym kibicom, którzy słabiej pamietają te lata może wydawac się dziwaczne. Czym kolejne roczniki dorastały i przejmowały młyn, młynek, przewagę na trybunie (zwał jak zwał) tym można było mieć wrażenie, że klub jest bardziej pro któraś ze stron. Z biegiem lat i dorastaniem młodzieży i rywalizacją łódzką także sytuacja na Włókniarzu się polaryzowała. Na początku XXI wielu "światło" na Włókniarzu zgasił Widzew (co było wg mnie idealnym przejawem/przykładem zmian jakie własnie miały miejsce w ruchu kibicowskim w PL) ale w latach 90tych także ŁKS wielokrotnie atakował Włókniarza. Choćby pamiętne kamionki pociągów jadące na derby koszykarskie.
Poniżej opis, który już kiedyś pojawił sie na tym forum:
"Początki kibiców Włókniarza Pabianice to druga połowa lat 70-tych. Od samego początku głównym miejscem spotkań były mecze koszykarek , które awansowały do ekstraklasy, lecz w latach osiemdziesiątych fani MRKS-u pojawiali się też na piłce. Była to zdecydowanie dobra ekipa jak na tamte czasy. W tamtym okresie kibice Włókniarza posiadali regionalny układ-zgodę z kibicami Łódzkiego Klubu Sportowego, będąc wręcz w Polsce uważani za bastion biało-czerwono-białych, oraz bodajże od 83 roku zgodę z kibicami Lecha Poznań, których jeszcze na początku lat 90-tych Włókniarz wspierał min na Widzewie. Niestety nie mam na chwilę obecną już kontaktu z żadnym kibolem z tamtego okresu więc można powiedzieć , że poza podstawami wiem o latach 80-tych niewiele. Na pewno wielokrotnie w tym okresie (do roku 88) Włókniarz wspierał ŁKS, głównie oczywiście na derby Łodzi gdzie bywało i około 200 fanów z Włókniarza, a głównym wrogiem byli kibice Widzewa, zwłaszcza Ci z Sieradza, Zduńskiej Woli, Łasku itp., jeżdżących na mecze przez Pabianice (o Widzewie w Pabianicach nie było jeszcze wtedy mowy). Oczywiście głównym polem działania była koszykówka pań. W latach 80-tych powstała też najlepsza zgoda z koszykarskimi kibicami Stali Brzeg, która bazowała też pewnie na tym , że kibice Stali sympatyzowali ze Śląskiem Wrocław , a ten wiadomo miał wtedy silną zgodę z ŁKS-em. W 88 roku do historii przeszła zgoda z ŁKS-em, która w szybkim czasie przerodziła się w kosę. Na pierwsze dery koszykarek po zerwaniu zgody do Łodzi pojechało ok. 250 fanów Włókniarza, którzy zasiedli na sektorze ŁKS-u. Zresztą fani ŁKS-u wobec skromnej swojej liczby w tym dniu opuścili sale i jej rejony nie nękając już Włókniarza. Jednak w latach następnych to Włókniarz miewał spore kłopoty w Łodzi , których apogeum nastąpiło w roku 94 kiedy to na 80 osób wracających z pół finałowych derby koszykarek ustawiła się bojówka ŁKS-u zatrzymując pociąg na Retkini. Poza wybiciem szyb przeciwnikom nie udało się wjechać do środka. Była to jednak głośna akcja jak na tamte czasy. W 89 roku koszykarki zdobyły pierwsze Mistrzostwo Polski, a fani Włókniarza odwiedzili min Gdańsk w finale (Spójnia), gdzie o ile z koszykarskimi fanami Spójni panowała sielankowa atmosfera to z kibicami Lechii Włókniarz miał spore kłopoty min na dworcu. Kolejnym głośnym wydarzeniem były zajścia w Krakowie podczas finału w 92 roku. Na decydujący 5-ty mecz pojechała grupa ok 30 osób z Pabianic. Hala Wisły pękała w szwach, kibiców było co najmniej kilka setek więcej niż oficjalnie mogło się zmieścić. W miarę jak mecz przybierał nie najlepsze obroty dla Wisły i stawało się jasne , że koszykarki Włókniarza po raz 4-ty z rzędu zdobędą Mistrzostwo Polski kibiców TS- u ogarniał szał. Celem była oczywiście grupka Włókniarza na którą to w końcówce meczu rzuciła się Wisła min z nożyczkami. Gdyby nie Straż Miejska z Pabianic wizyta w Krakowie mogła zakończyć się bardzo nieszczęśliwie dla Włókniarza. Na początku lat 90-tych stara wiara zaczeła się wykruszać. Pozostali młodzi , którzy z czasem odrodzili się w miarę liczebnie lecz wśród nich z czasem powstał podział gdyż 2-3 regularnie jeździło na Widzew. Były to osoby z centrum mista i w późniejszym czasie wobec kosy pociągneli za sobą resztę fanów Włókniarza z tego rejonu Pabianic. W okolicach 94 roku można było mówić (co prawda nie o formalnym) układzie z widzewiakami z Pabianic. W 95 roku ok 60 osób udało się na mecz do Poznania z Olimpią, z której kibicami od bodaj finału z 94 roku Włókniarz miał zgodę. Mecz ten to zakończenie zgody z Lechem z którym już i tak nie było kontaktu, a dodatkowo Lechici dostali cynk, że z nami do nich jedzie Widzew. Prawda była taka, że było tylko kilku fanów Widzewa z Pabianic bez barw lecz Lech wpadł swoją bandą na hale przy Chwiałkowskiego i konkretnie obił grupę , która oczekiwała pod halą na mecz. Byli jednak też fani Widzewa w Pabianicach, którzy nie przepadali za Włókniarzem i po kilku incydentach doszło do ostrej kosy. Na pewno wpływ miał na to fakt, że w tym samym czasie w szeregi Włókniarza powróciło kilku starych z Bednarą na czele, który był też znanym kibicem ŁKS-u. Do tego grupa z osiedla Bugaj, która stanowiła większość na Włókniarzu znała się na co dzień z kibicami ŁKS-u z tego osiedla. Wizja wspólnych dobrych znajomości oraz wspólnego wroga coraz bardziej łączyła zamiast dzielić. Najpierw w swoim gronie pojawiły się rozmowy z cyklu: co by było gdyby? Następnie doszło do spotkania w Pabianicach na którym postanowiono, że ŁKS w swoim gronie przedyskutuje sprawę. Na swoim zebraniu organizacyjnym łodzianie przegłosowali sprawę i układ wszedł w życie. Był to rok 96. Układ to głównie wspólne akcje pabianickich fanów ŁKS-u z Włókniarzem na miejscowych widzewiaków jak i tych podróżujących przez Pabianice od strony Sieradza na mecze w Łodzi. Większa akcja wspólna z Łodzianami to obicie fanów Ceramiki Opoczno , którzy w kilkadziesiąt osób przybyli na ostatnią kolejkę 3 ligowych wzmagań piłkarzy do Pabianic świętować awans do 2 ligi. Spodziewano się liczniejszej grupy Opoczna oraz liczono , że może pojawią się Widzewiacy. Mecz trwał tylko 6 minut , a Opoczno zostało całkowicie obite i wykrojone. Natomiast jedną z największych awantur w tym czasie była duża bójka na dworcu w Pabianicach przed derby Łodzi ok 60 osobowej grupy ŁKS-u z Pabianic wśród których byli kibice Włókniarza z ok 200 osobową grupą widzewiaków z Sieradza, Kalisza itp. Bitwa była długa, wielokrotnie raz jedni gonili drugich jednak wobec przewagi liczebnej widzewiacy wygrali przeganiając naszych od dworca. Awanturze przyglądali się pochowani za radiowozy policjanci, którym zepsuł się od kamieni radiowóz, a dworzec w Pabianicach został pozbawiony kompletnie szyb. Lata 95-98 to okres , w którym Włókniarz był najczęściej jeżdżącą ekipą po Polsce za koszykarkami (od kilku do kilkudziesięciu osób). Eskapady te kilkukrotnie kończyły się awanturami min w Gorzowie i Starachowicach, gdzie Włókniarz będący w 32 osoby (3 z ŁKS-u) obił pod halą kilkunastu sympatyzujących z Widzewem kibiców Star-u oraz po wbiciu się na hale przegonił wszystkich ludzi z trybun. W 99 roku po wewnętrznych nieporozumieniach w Pabianicach doszło do kosy z ŁKS-em. Kulminacyjnym momentem było derby koszykarskie w Łodzi, gdzie pojawiło się około 30-tu fanów Włókniarza. W przerwie ŁKS zaatakował przez parkiet i trybunami. Włókniarz postawił się, odparł 2-3 ataki jednak kolejny atak był już skuteczny i Włókniarz musiał zerwać się z hali. Były to ostatnie chwilę istnienia jako takiej ekipy na Włókniarzu. W Pabianicach do głosu dochodzili kibice Widzewa, których było coraz więcej. ŁKS z Pabianic też miał wówczas dobrą ekipe. Włókniarz był coraz słabszy. W nowym milenium fani Włókniarza przestali się liczyć zupełnie w Pabianicach. Zostało dosłownie parę osób. Młodzi głodni wrażeń wybrali ŁKS, inni przestali się udzielać. W chwili obecnej Ci którzy kiedyś chodzili i jeździli na Włókniarz od czasu do czasu jeżdżą na ŁKS, natomiast na koszykarkach udziela się grupka bardzo młodych osób, która nie ma nic wspólnego z tamtą starą ekipą jednak jedyne co ich łączy ze starymi czasami to to iż używają i krzyczą starą nazwę czyli MRKS Włókniarz Pabianice, nazwę klubu , który formalnie od 94 roku nie istnieje...."
-
- Posty: 31
- Rejestracja: 19.12.2022, 13:27
Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko
Czy ktoś może wyrzucić tego podszywacza? To już nie jest zabawne...
-
- Posty: 298
- Rejestracja: 06.07.2011, 02:57
Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko
Jak już wrzucasz takie info, to jeszcze dodaj, że niektórzy nie wytrzymują ciśnienia i spierdalają przed Widzewiakami.Marcin pisze: ↑29.12.2022, 17:51Terror Śródmieście: zniszczone grafy Widzewa
https://www.youtube.com/watch?v=2-b9TslxKcA
-
- Posty: 330
- Rejestracja: 14.08.2014, 10:33
Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko
jestem tu bardzo rzadkim gościem w sensie wypisywania czegokolwiek ...ale na koniec roku sobie napiszę obiektywnie się starając :-).
Nie znam dokładnie tematu Włókniarza "kto co był" ale wiem jedno . Jako Widzewiak zostałem "ochrzczony" przez nich na szlaku kibicowskim w swoim życiu ,ponieważ dostałem pierwszy w******* od nich właśnie. W cugu po derbach czesali pociąg jak to często
mieli w zwyczaju . Rok? Nie chcę skłamać , derby u nas 1986-1987 (??). Dla mnie znienawidzona ekipa. Pamiętam że chłopy wtedy takie powpadały jak moje wujki z górnego śląska z kopalni :-0. Bicia wielkiego nie było ale upokorzenie i strach do dziś pamiętam.
rewanż na dworcu w Pabianicach x 2 przed derbami sporo lat później był bezcenny . Starzy wiedzą o czym piszę :-).
tylko że rewanż był już na kibolach Łksu
Ogólnie trasa Łódź- Kalisz w tamtych latach to była "szkoła przetrwania" i kuźnia charakterów dla młodych kiboli Widzewa.
miałem bliskie spotkania z Legią, Lechem i ze Śląskiem(ze Śląska to wszyscy wyglądali jak wypuszczeni spod celi . Prawie zwieracze mi puściły :-DD)
fajne różne bitki i ganianki ... piękne dni ! To se ne vrati.
Nie znam dokładnie tematu Włókniarza "kto co był" ale wiem jedno . Jako Widzewiak zostałem "ochrzczony" przez nich na szlaku kibicowskim w swoim życiu ,ponieważ dostałem pierwszy w******* od nich właśnie. W cugu po derbach czesali pociąg jak to często
mieli w zwyczaju . Rok? Nie chcę skłamać , derby u nas 1986-1987 (??). Dla mnie znienawidzona ekipa. Pamiętam że chłopy wtedy takie powpadały jak moje wujki z górnego śląska z kopalni :-0. Bicia wielkiego nie było ale upokorzenie i strach do dziś pamiętam.
rewanż na dworcu w Pabianicach x 2 przed derbami sporo lat później był bezcenny . Starzy wiedzą o czym piszę :-).
tylko że rewanż był już na kibolach Łksu
Ogólnie trasa Łódź- Kalisz w tamtych latach to była "szkoła przetrwania" i kuźnia charakterów dla młodych kiboli Widzewa.
miałem bliskie spotkania z Legią, Lechem i ze Śląskiem(ze Śląska to wszyscy wyglądali jak wypuszczeni spod celi . Prawie zwieracze mi puściły :-DD)
fajne różne bitki i ganianki ... piękne dni ! To se ne vrati.
-
- Posty: 663
- Rejestracja: 01.08.2015, 20:54
Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko
Mylisz dni kolego.zgredzik pisze: ↑30.12.2022, 12:17Jak już wrzucasz takie info, to jeszcze dodaj, że niektórzy nie wytrzymują ciśnienia i spierdalają przed Widzewiakami.Marcin pisze: ↑29.12.2022, 17:51Terror Śródmieście: zniszczone grafy Widzewa
https://www.youtube.com/watch?v=2-b9TslxKcA
Tamtego dnia gdy dojeżdżamy nie było śladu po gościach, na abramce również już późno.
O tym co piszesz wydarzyło się wczoraj.
-
- Posty: 47
- Rejestracja: 27.01.2009, 15:01
Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko
Tak, bo piękno tamtych czasów tez polegało na tym, ze wtedy zazwyczaj kończyło się na upokarzaniu i klapsach a nie tym co dzisiaj.Ukochane Miasto pisze: ↑30.12.2022, 12:47... Pamiętam że chłopy wtedy takie powpadały jak moje wujki z górnego śląska z kopalni :-0. Bicia wielkiego nie było ale upokorzenie i strach do dziś pamiętam.
rewanż na dworcu w Pabianicach x 2 przed derbami sporo lat później był bezcenny . Starzy wiedzą o czym piszę :-).
tylko że rewanż był już na kibolach Łksu
...
fajne różne bitki i ganianki ... piękne dni ! To se ne vrati.
Tamte czasy nie wrócą jak piszesz
-
- Posty: 104
- Rejestracja: 25.03.2016, 22:13
Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko
Pełna racja, spotkałeś rywala wtedy w 10 osób, a byłeś sam, to nie kończyło się na OIOM-ie, tylko na na wygranej/przegranej solówce. Nigdy nie było katowania. To samo z milicją, a później z policją na początku lat 90-tych, sami nie wiedzieli, co mogą, ale kto to pamięta to powie krótko, kończyło się pałami na grzbiecie, a nie zawiasami. Co do widzewskich FC w tamtych latach, to przyjazd na mecz był obwarunkowany wjazdem na Kaliski, po drodze mieli Pabianice i Łódź, a to były dla nich ciężkie miejsca. Wiele tam bitew się odbyło, tak w jedna i w drugą stronę. Początki były ciężkie :)thorgal pisze: ↑30.12.2022, 13:54Tak, bo piękno tamtych czasów tez polegało na tym, ze wtedy zazwyczaj kończyło się na upokarzaniu i klapsach a nie tym co dzisiaj.Ukochane Miasto pisze: ↑30.12.2022, 12:47... Pamiętam że chłopy wtedy takie powpadały jak moje wujki z górnego śląska z kopalni :-0. Bicia wielkiego nie było ale upokorzenie i strach do dziś pamiętam.
rewanż na dworcu w Pabianicach x 2 przed derbami sporo lat później był bezcenny . Starzy wiedzą o czym piszę :-).
tylko że rewanż był już na kibolach Łksu
...
fajne różne bitki i ganianki ... piękne dni ! To se ne vrati.
Tamte czasy nie wrócą jak piszesz
-
- Posty: 47
- Rejestracja: 27.01.2009, 15:01
Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko
Ogólnie fajny tekst, dzięki. Nie mam wiedzy o tym co było przed ok 85 ale raczej trudno byłoby polemizować z tym co napisałeś. W dalszej części tekstu jest kilka szczegółów, gdzie mam zastrzeżenia do Twojej interpretacji lub opisu jak chociażby udział Włókniarza w słynnej awanturze na dworcu, czy braku widzewiaków w Pabianicach pod koniec lat 80tych. I choć faktycznie jak to ją nazwałeś "bugajowa" ekipa, nie ukrywała nigdy swojej sympatii do ŁKS nawet po tym jak Widzew zaczął dominować w mieście to nie znaczy, że nie było tez wcześniej na Włókniarzu grupy prowidzewskiej, szczególnie z zachodniej części miasta.
-
- Posty: 105
- Rejestracja: 06.12.2014, 09:54
Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko
Fajnie poczytać o Pabianicach ale jak teraz wygląda w mieście sytuacja tylko bez opisów Nikosia bym prosił:)
-
- Posty: 31
- Rejestracja: 19.12.2022, 13:27
Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko
a ja wiem jakie były proporcje, bo trochę jednak kumaty jestem, chłopie...
-
- Posty: 138
- Rejestracja: 14.05.2014, 22:52
Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko
pozstaje podniecanie się pogonieniem kilku osob :) zrobicie akcje typu bicie na schodach ;) lub las ucieczka dhw, park to ok a nie pierdu pierdu wiadomo plus ale opis taki jakbyś banda na bande wygrali
-
- Posty: 99
- Rejestracja: 28.06.2021, 09:19
Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko
Jak z wami można bić się banda na bandę jak wy w nocy tylko wrotki w Łodzi palicie. Macie fazę na spierdalanie czy co?
-
- Posty: 47
- Rejestracja: 12.06.2022, 14:29
Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko
Akcje na schodach to raczej wykreował Ruch, a nie ŁKS taka różnica.
-
- Posty: 707
- Rejestracja: 07.11.2015, 21:09
Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko
Żeby zrobić akcje typu bicie na schodach, to najpierw ŁKS musiałby się udać na zakazie lub gdy sektor gości jest zamknięty na wrogim terenie. Okazja w rundzie jesiennej już była, ale ŁKSu już nie było.
-
- Posty: 218
- Rejestracja: 07.10.2019, 15:13
Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko
Panowie z Widzewa, nie róbcie przypału i nie podniecajcie się tym, że pogoniliśmy sąsiadki podczas malowania grafów...Wyznacznikiem to były spotkania, nawet z ostatniego roku czy dwóch lat, gdzie dobitnie pokazali nam gdzie w obecnej chwili jesteśmy. Mimo że jestem z Widzewa to jestem w stanie napisać obiektywnie, a wiem co się dzieje na mieście. Tak więc trochę lodu na głowy i proponuję zejść na ziemię. A Ci którzy piszą jak to u Nas jest zajebiscie, jaka to nie jest mega ekipa i że wszystko wraca do normy to naprawdę niech się sami nie okłamują. Tak tak, zaraz odezwą się osoby z Widzewa i będą pisać, że w d**** byłem gówno widziałem, że nie wiem co się dzieje na mieście itp...
WŁADCY MIASTA WŁÓKNIARZY 1910
-
- Posty: 760
- Rejestracja: 31.01.2018, 20:20
Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko
Asusss weź zamknij d*** i skończ pierdolić farmazony szajkowcu pognany
-
- Posty: 218
- Rejestracja: 07.10.2019, 15:13
Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko
Tak jak właśnie pisałem, zacznie się ze farmazony itp. Ok, niech będzie że jesteśmy najlepsi i nie mamy sobie równych, tylko przytocz mi proszę nawet z ostatnich kilku lat nasz jakiś sukces w walce z sąsiadkami???
A co do Szajki, pewnie się orientujesz że nie wszyscy zostali pogonieni i nie wszyscy mają zakaz pojawiania się na Widzewie. Nawet na głównej Wigili w Pubie w Sercu Łodzi było kilka osób z Szajki, to taka informacja jak byś nie wiedział
WŁADCY MIASTA WŁÓKNIARZY 1910
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: A.C.A.B 1312, aliens, astula, aszamo, beware, BurberryRav4, Eternidad, JKZS, kolega35, ludwik16, lukasz1993, lysyznysy, Łukasz1920, m.., maldini1979, MW10, Niekumaty_95, opel, pablos, patol102, PatrykPodkarpacie, R3K4F, R_78, roman71, SPI GANG, StarykoŃ, SzakalXP, Tygrys'94, Wakabajaszi, whitey, wiserdesert777, WISHMASTER, WonderRW, WRK_h, yakubo i 319 gości