Kibicowskie Podkarpacie

[Progr(E)sywny68]

Na jakiej podstawie wy tu forumowcy stawiacie wyżej jakas Resovie która nic nie znaczy z nikim się nie bije i nic nie robi nad np taka Wisłokę która chuligansko ich zjada i wychodzi zawsze do każdego przez co ma szacunek nawet u wrogów?

[subagazi]

Daj spokoj z ta Wisloka. Wychodza zeby sie polozyc ich jedyny przeciwnik to Iglopol ktorego wytepiaja.
Resovia jeszcze pokaze na co ich stac.
Ostatnio czekali na STW ktora ma 40 chlopa do bicia i pewnie sa lepsi, ale jak nie beda w przewadze to jzu nie beda tak cwianiakowac

[espana]

Z tego co wiem to Resovia ma dodatni bilans z Wisłoka ostatnich lat? Jeśli się myle to niech mnie ktoś poprawi

Pozatym była mowa o formie wyjazdowej. Liczba Resovii w Lublinie czy Chorzowie jest poza zasięgiem całego regionu poza Stalami. A i biorąc pod uwagę "normalne" wyjazdy to lepiej wygląda od reszty. Ale biorąc ppd uwagę całokształt w tym sprawy (h) to wygląda wg mnie podobnie pewnie ze wakazaniem na bardziej aktywną i obita Stalową Wole przed Rzeszowem

[.Karewer.]

O czym Wy tutaj w ogóle bredzicie? Kiedyś Nasze wyjazdy wyglądały tak:
- Lublin kilkukrotnie ponad 300 osób. Raz byliśmy tam w 500 głów.
- Łódź na Widzewie byliśmy raz w 800 osób, gdzie nie zostaliśmy wpuszczeni na stadion, drugi raz w 450 osób.
- Katowice byliśmy tam w 250 osób.
- w Kielcach na Koronie byliśmy w 750 osób.
- Olsztyn odwiedzamy w 200 osób.
- Elbląg odwiedzamy w ponad 200 osób.
- w Lubinie jesteśmy obecni w ponad 250 osób.

Przytoczyłem jedynie kilka dalekich lub ciekawych wyjazdów. My jeździmy od wielu, wielu lat, chyba 12-nastu, o ile dobrze pamiętam, po całej Polsce, gdzie wyjazdy po 500 km, nie były jakimś wyjazdem, który zdarzyłby się raz na sezon. Ostatnio faktycznie od kilku lat nie wygląda to tak ciekawie, bo emigracja, kurort, niektórym również nie podobały się posunięcia, które związały nas z obecnymi ekipami w regionie, brak aż tak dużej ilości młodzieży, która by miała taką pasję, charakter i wiele innych aspektów, jak ludzie, którzy urodzili się w latach 80-90-tych. Obecnie jeździmy w te 100-150 osób stałego dobrego składu do Boguchwały, czy na inne dalekie wyjazdy i niestety, ale stało się to, co w innych miastach na podkarpaciu. Region niestety nie sprzyja życiu, bo ciężko tutaj zatrzymać ludzi, którzy masowo jednak wyemigrowali do większych miast lub za granicę. Z tą Resovia, że czekała niby na nas rano razem z Siarką, to sobie możecie wsadzić między bajki, bo nic takiego nie miało miejsca. Jeśli chodzi o Wisłokę, to szacunek za wyjście się należy. Specjalnie nie psiałem, że wyszli tylko po to, żeby się położyć, BO WYSZLI i to się liczy, Wielu ekipom w takiej sytuacji zacinają się drzwi w autokarze, zapominają o mleku na gazie, lub jadą same pikniki i nie wychodzą, bo to nie ekipa sportowa przecież.

[Pan Krab]

Ile oficjalnie Resovii w Chorzowie i jakie liczby układowiczów?

[redaktor05]

Ile oficjalnie Resovii w Chorzowie i jakie liczby układowiczów?

Na wyjazd do Chorzowa korzystając z idealnego połączenia kolejowego wybieramy się pociągiem specjalnym w 564 osoby, czyli w lekkim nadkomplecie. Wspierają nas nasi układowicze z Jarosławia (39), Nyíregyházy (12) Nowej Sarzyny (11) oraz Sanoka (40). Dziękujemy za wsparcie!

[Banditosdod]

O czym Wy tutaj w ogóle bredzicie? Kiedyś Nasze wyjazdy wyglądały tak:
- Lublin kilkukrotnie ponad 300 osób. Raz byliśmy tam w 500 głów.
- Łódź na Widzewie byliśmy raz w 800 osób, gdzie nie zostaliśmy wpuszczeni na stadion, drugi raz w 450 osób.
- Katowice byliśmy tam w 250 osób.
- w Kielcach na Koronie byliśmy w 750 osób.
- Olsztyn odwiedzamy w 200 osób.
- Elbląg odwiedzamy w ponad 200 osób.
- w Lubinie jesteśmy obecni w ponad 250 osób.

Przytoczyłem jedynie kilka dalekich lub ciekawych wyjazdów. My jeździmy od wielu, wielu lat, chyba 12-nastu, o ile dobrze pamiętam, po całej Polsce, gdzie wyjazdy po 500 km, nie były jakimś wyjazdem, który zdarzyłby się raz na sezon. Ostatnio faktycznie od kilku lat nie wygląda to tak ciekawie, bo emigracja, kurort, niektórym również nie podobały się posunięcia, które związały nas z obecnymi ekipami w regionie, brak aż tak dużej ilości młodzieży, która by miała taką pasję, charakter i wiele innych aspektów, jak ludzie, którzy urodzili się w latach 80-90-tych. Obecnie jeździmy w te 100-150 osób stałego dobrego składu do Boguchwały, czy na inne dalekie wyjazdy i niestety, ale stało się to, co w innych miastach na podkarpaciu. Region niestety nie sprzyja życiu, bo ciężko tutaj zatrzymać ludzi, którzy masowo jednak wyemigrowali do większych miast lub za granicę. Z tą Resovia, że czekała niby na nas rano razem z Siarką, to sobie możecie wsadzić między bajki, bo nic takiego nie miało miejsca. Jeśli chodzi o Wisłokę, to szacunek za wyjście się należy. Specjalnie nie psiałem, że wyszli tylko po to, żeby się położyć, BO WYSZLI i to się liczy, Wielu ekipom w takiej sytuacji zacinają się drzwi w autokarze, zapominają o mleku na gazie, lub jadą same pikniki i nie wychodzą, bo to nie ekipa sportowa przecież.

A wiesz o tym że zadne drzwi sie nie zaciely.Ci co zdarzyli to wyszli mimo ze nie mieli wiekszych szans.

[subagazi]

jaka liczba Stalowki i ukladowiczów w Elblagu?

[subagazi]

O czym Wy tutaj w ogóle bredzicie? Kiedyś Nasze wyjazdy wyglądały tak:
- Lublin kilkukrotnie ponad 300 osób. Raz byliśmy tam w 500 głów.
- Łódź na Widzewie byliśmy raz w 800 osób, gdzie nie zostaliśmy wpuszczeni na stadion, drugi raz w 450 osób.
- Katowice byliśmy tam w 250 osób.
- w Kielcach na Koronie byliśmy w 750 osób.
- Olsztyn odwiedzamy w 200 osób.
- Elbląg odwiedzamy w ponad 200 osób.
- w Lubinie jesteśmy obecni w ponad 250 osób.

Przytoczyłem jedynie kilka dalekich lub ciekawych wyjazdów. My jeździmy od wielu, wielu lat, chyba 12-nastu, o ile dobrze pamiętam, po całej Polsce, gdzie wyjazdy po 500 km, nie były jakimś wyjazdem, który zdarzyłby się raz na sezon. Ostatnio faktycznie od kilku lat nie wygląda to tak ciekawie, bo emigracja, kurort, niektórym również nie podobały się posunięcia, które związały nas z obecnymi ekipami w regionie, brak aż tak dużej ilości młodzieży, która by miała taką pasję, charakter i wiele innych aspektów, jak ludzie, którzy urodzili się w latach 80-90-tych. Obecnie jeździmy w te 100-150 osób stałego dobrego składu do Boguchwały, czy na inne dalekie wyjazdy i niestety, ale stało się to, co w innych miastach na podkarpaciu. Region niestety nie sprzyja życiu, bo ciężko tutaj zatrzymać ludzi, którzy masowo jednak wyemigrowali do większych miast lub za granicę. Z tą Resovia, że czekała niby na nas rano razem z Siarką, to sobie możecie wsadzić między bajki, bo nic takiego nie miało miejsca. Jeśli chodzi o Wisłokę, to szacunek za wyjście się należy. Specjalnie nie psiałem, że wyszli tylko po to, żeby się położyć, BO WYSZLI i to się liczy, Wielu ekipom w takiej sytuacji zacinają się drzwi w autokarze, zapominają o mleku na gazie, lub jadą same pikniki i nie wychodzą, bo to nie ekipa sportowa przecież.

[Zupełnie Zielony.]

Daj spokoj z ta Wisloka. Wychodza zeby sie polozyc ich jedyny przeciwnik to Iglopol ktorego wytepiaja.

Przestań pierd. człowieku. Wymień mi ekipy podkarpackie które wyszły do (wcześniej) PO, a teraz Stalowa (+kuzynki), lub do samej Stalowej. Ja odpowiedź znam i bynajmniej nie było pierwszy raz...
Zresztą osoba ze Stalowej wyżej ci odpowiedziała.

[subagazi]

Daj spokoj z ta Wisloka. Wychodza zeby sie polozyc ich jedyny przeciwnik to Iglopol ktorego wytepiaja.

Przestań pierd. człowieku. Wymień mi ekipy podkarpackie które wyszły do (wcześniej) PO, a teraz Stalowa (+kuzynki), lub do samej Stalowej. Ja odpowiedź znam i bynajmniej nie było pierwszy raz...
Zresztą osoba ze Stalowej wyżej ci odpowiedziała.

ale Wam tez drzwi sie zacinaly i to przed sama Stalowa drzwi Wam sie w szynobusie zaciely

[Trzeźwy Maszynista]

Daj spokoj z ta Wisloka. Wychodza zeby sie polozyc ich jedyny przeciwnik to Iglopol ktorego wytepiaja.

Przestań pierd. człowieku. Wymień mi ekipy podkarpackie które wyszły do (wcześniej) PO, a teraz Stalowa (+kuzynki), lub do samej Stalowej. Ja odpowiedź znam i bynajmniej nie było pierwszy raz...
Zresztą osoba ze Stalowej wyżej ci odpowiedziała.

ale Wam tez drzwi sie zacinaly i to przed sama Stalowa drzwi Wam sie w szynobusie zaciely

Jakiego klubu jesteś kibicem? Nie pytam czy reprezentujesz, bo jasnym jest, że taki tuman nie będzie nikim znaczacym.

[Zupełnie Zielony.]

Było już pare razy pisane, jechaliśmy nowoczesnym szynobusem a one mają włączaną blokadę na wszystkie drzwi z kabiny maszynisty. Żadne wajchy (awaryjne) wewnątrz szynobusa nie dały rady jej odblokować.
Zawsze wychodziliśmy i wychodzimy do każdego - zapamiętaj sobie to, bo największym wstydem nie jest przegrać (nawet w krótkim czasie) a obsrać zbroje. O nie jechaniu na wyjazd już wgl nie wspominam.
eot.

[taksobiewpadlem]

Chuligansko zdecydowanie najlepiej na Podkarpaciu prezentuje sie Stalowka i obie ekipy z Rzeszowa .
Inne ekipy ktore tez cos soba prezentuja ale odstaja od czolowki to Wisloka , Siarka , JKS czy Karpaty. O calej reszcie nie ma co nawet sie rozpisywac bo nie istnieje u nich zadna chuliganka.

[gfc]

bardzo ladny wyjazd Sovii.
Taka Stalowa na Ruch do Boguchwaly pojechala w 150 osob i jak Ruch sie rozsiadl na ich sektorze to ci grzecznie poszli na trybune gosci.

500 glow dla takiej Stalowej to dzis wynik nieosiagalny. Z rodzina maks 200 osob uzbieraja

Chłopie jak Ciebie czytam to za każdym razem śmiech mnie ogarnia. Tu 40 chłopa do bicia tu 150 głów na wyjazd. Wiem siarkowcu że Cie to boli. Nawet nie wiesz dlaczego Ruch zasiadł na trybunie krytej a p********* farmazony. Więc skończ lizać dupe nowej koleżance i jedz na swój wyjazd bo to jest dopiero padaka

[sixth Sense]

Daj spokoj z ta Wisloka. Wychodza zeby sie polozyc ich jedyny przeciwnik to Iglopol ktorego wytepiaja.

Przestań pierd. człowieku. Wymień mi ekipy podkarpackie które wyszły do (wcześniej) PO, a teraz Stalowa (+kuzynki), lub do samej Stalowej. Ja odpowiedź znam i bynajmniej nie było pierwszy raz...
Zresztą osoba ze Stalowej wyżej ci odpowiedziała.

Do PO wyszla kilka razy Stal Rz.

[srututu]

Stal Mielec zawiesza działalność kibicowską.

[subagazi]

Działali tyle jakby ich nie bylo, troche piknikow, troche ultraski, od czasow CHMK nigdy sie nie odbudowali.

[taksobiewpadlem]

Cos czuje ze podobny los czeka reszte slabiakow z podkarpacia. Predzej czy pozniej ekipy bez chuliganki ktore cos tam probowaly sie ponapinac spotka podobny los ale czas pokaze...

[kub1]

Cos czuje ze podobny los czeka reszte slabiakow z podkarpacia. Predzej czy pozniej ekipy bez chuliganki ktore cos tam probowaly sie ponapinac spotka podobny los ale czas pokaze...

Moze i masz racje, ale można ubolewac nad tym jak ten region został rozjebany. Kto nie wbije się do którejś z familii nie ma racji bytu(chociaż i w familiach niektórzy ledwo zipią). Oprócz Wisłoki, która daje radę. Patrząc na wielkość miasta, frekwencję, to Mielec tez na pierwszy rzut oka powinien jakoś radzić sobie samemu, aczkolwiek życie napisało inny scenariusz.

[taksobiewpadlem]

Cos czuje ze podobny los czeka reszte slabiakow z podkarpacia. Predzej czy pozniej ekipy bez chuliganki ktore cos tam probowaly sie ponapinac spotka podobny los ale czas pokaze...

Moze i masz racje, ale można ubolewac nad tym jak ten region został rozjebany. Kto nie wbije się do którejś z familii nie ma racji bytu(chociaż i w familiach niektórzy ledwo zipią). Oprócz Wisłoki, która daje radę. Patrząc na wielkość miasta, frekwencję, to Mielec tez na pierwszy rzut oka powinien jakoś radzić sobie samemu, aczkolwiek życie napisało inny scenariusz.

Ale nie skupiał bym się tylko na stwierdzeniu : "Kto nie wbije się do którejś z familii nie ma racji bytu" jako by to miał być główny powód regresu wielu ekip. Część ekip dołuje już od wielu lat jeszcze na długo przed powstaniem familii jak np . Czarni, Czuwaj , Igloopol ... Niektóre ekipy poszły do przodu i dołączyły do rodzin bo nie chciały zawsze dołować a już lata temu niektóre ekipy były w sporych rodzinach (może nie dokładnie takich samych jak teraz ze z bylymi wrogami ) czy najzwyczajniej mialy duzo zgód. Bo powiedzmy sobie szczerze co może np taki Igloopol gdy ich lokalny wróg ma lub w części miał przy sobie Górnik, Siarkę, Row , GKS, Wisłe Sandomierz?
Inny przykład ekipy która upadła spory czas temu a jeszcze prędzej miała sporo mniej lub bardziej powiązanych ze soba zgód to Czarni - Cracovia , Sandecja , Stal M czy Orzeł .

[Maciek2]

Dla mnie to jest jakieś nieporozumienie jeśli jakaś ekipa pisze oświadczenie że zawiesza działalność.Powinno się działać na tyle na ile daną ekipę jest stać w danym momencie a nie pierdolnąć oświadczenie że zawieszają kibicowanie jakby to była "działalność gospodarcza".

[piekne lata 90-te]

Do czego to doszło, żeby Stal M. zawiesiła działalność... Kiedyś to była przyzwoita ekipa na Podkarpaciu, za ChMK mieli swoje 5 minut, bez konkurencji w mieście, sportowo też ok... Znak czasów jak to się wszystko sypie i jak widać nic nie jest dane na zawsze...

[ch_31]

Daj spokoj z ta Wisloka. Wychodza zeby sie polozyc ich jedyny przeciwnik to Iglopol ktorego wytepiaja.

Przestań pierd. człowieku. Wymień mi ekipy podkarpackie które wyszły do (wcześniej) PO, a teraz Stalowa (+kuzynki), lub do samej Stalowej. Ja odpowiedź znam i bynajmniej nie było pierwszy raz...
Zresztą osoba ze Stalowej wyżej ci odpowiedziała.

Taki stary jesteś a nie wiesz kto wychodził do Stalówki? Pogrzeb w swoim archiwum to sobie przypomnisz.

[Zupełnie Zielony.]

Nie zrozumiałeś mnie, chodziło mi o to że tych ekip oprócz nas była śladowa ilość.

[kakashi]

No wlaśnie. Co jest tego przyczyną? Stal M. po latach tułania się po niższych ligach (chyba nawet w V grali), mają dobra drużynę w dobrej lidze. Ciekawi rywale, okazja, zeby się pokazac, okazja dla zgód na fajne mecze. A tu? Emigracja/rozjazdy, czy coś jeszcze? Może ktoś z Mielca się wypowie. Osobiscie mi szkoda, że jest jak jest w Mielcu.

Ptaszki ćwierkają, że Mielec został rozjebany przez wewnętrzne konflikty. Ponoć osiedla wolą tłuc się między sobą niż się zjednoczyć i działać wspólnie. Ale może kiedyś się dogadają... Info od znajomego dobrze zorientowanego w mieleckich klimatach, ale nie wiem ile w tym prawdy.
Również zgadzam się, że podobny los może czekać mniejsze ekipy. Nawet te "podpięte" pod jakieś koalicje, na dłuższą metę nie wytrzymają ciśnienia ze strony wiodących ekip.

[futbolowypatriota]

Ponoć osiedla wolą tłuc się między sobą niż się zjednoczyć i działać wspólnie. Ale może kiedyś się dogadają... Info od znajomego dobrze zorientowanego w mieleckich klimatach, ale nie wiem ile w tym prawdy.

Lata CHMK w Mielcu bezpowrotnie minęły, a ich wczorajsza decyzja jest bardzo dziwna, bo liga ciekawe wyjazdy również, słabo, bo słabo, ale działali. Ogólnie latały informację, że Mielec po skrojeniu ich oprawy przez Wisłokę się podzielił, tzn osoby które straciły tą sektorówkę zostały pogonione, ale te osoby miały sporą cześć „wiary” za sobą i narastało napięcie między jedynymi o drugimi. Nic jednak nie trwa wiecznie i Stal wróci na trybuny kiedy i z jakim skutkiem się okaże, czas nie znosi próżni :)

[kub1]

Z drugiej strony, czasami można odnieść wrażenie że wyższa liga nie zawsze oznacza dobre czasy dla ruchu kibicowskiego w danym miescie/ekipie. Z perspektywy Mielca czy Siarki to chyba 3/4 liga byłaby dla nich optymalnym środowiskiem. Większe ciśnienie wywoła mecz np. z JKS czy z Karpatami niż Olimpia Grudziądz czy Wigrami Suwałki. Wyjazdy krótsze, sporo pikoli odbija od klimatu a i nie ma narzekania na brak czasu / pieniędzy. Brzmi to dość abstrakcyjnie ale takie już są podkarpackie realia.

[.Karewer.]

Ja już pominę fakt, że Mielec jeszcze w tamtym roku, tak bardzo wypominał nam ilość osób w młynie, że 500 osób na meczu, że aż ku*** piał z zachwytu. Awans do 1 ligi, całe trybuny pikników, kilka tysięcy osób na meczu, sponsor i nowy stadion. Co Wam z tego pajace przyszło? Po kilku latach zawieszacie działalność, jak zwykłe pizdy, a porównujecie się do Nas i bredzicie coś tam pod nosem, że coś nam zrobicie, jeszcze działając z Koroną i Sandecją. Tylko, że jakoś tej Sandecji zabrakło jaj już kilkukrotnie. Chcecie wiedzieć, co zgubiło Mielec? To, że żyli jednym wielkim mitem, że są nadal ekipą pokroju dawnego ChmK. Żyjcie dalej w tej Waszej bajce, a życie właśnie Was zweryfikowało. Nie napisze, do zobaczenia na trasie, bo przecież znikacie z kibicowskiej mapy polski. Heh...

[Maraton uśmiechu]

Ktoś tam wyżej napisał że Stal Mielec wróci jeszcze do czasów świetności. Sory kolego, ale nie wróci. Kto teraz się wyłamie lub nie da rady to zdechnie bezpowrotnie. Prawda jest taka, że całe Podkarpacie już dawno temu dostało po d**** ze względu na biedę i związana z tym emigrację. CAŁE BEZ WYJĄTKU, nawet w Rzeszowie widać spadek zainteresowania. Czuwaj, Polonia, Czarni, Igloopol i cała reszta jest na ostatniej prostej aby coś zmienić, bo pokolenia się zmieniają i wśród młodych nie widać już takiego ciśnienia na oprawy, poza boiskowe atrakcje i darcie ryja w młynie. Wszystko sprowadza się do tego, że gdzie są wyniki tam są grzecznie siedzący na trybunach janusze. I nic się pod tym względem nie zmieni skoro młodzież ma alternatywę w postaci komputerów i smartfonów.

[czarni]

Ktoś tam wyżej napisał że Stal Mielec wróci jeszcze do czasów świetności. Sory kolego, ale nie wróci. Kto teraz się wyłamie lub nie da rady to zdechnie bezpowrotnie. Prawda jest taka, że całe Podkarpacie już dawno temu dostało po d**** ze względu na biedę i związana z tym emigrację. CAŁE BEZ WYJĄTKU, nawet w Rzeszowie widać spadek zainteresowania. Czuwaj, Polonia, Czarni, Igloopol i cała reszta jest na ostatniej prostej aby coś zmienić, bo pokolenia się zmieniają i wśród młodych nie widać już takiego ciśnienia na oprawy, poza boiskowe atrakcje i darcie ryja w młynie. Wszystko sprowadza się do tego, że gdzie są wyniki tam są grzecznie siedzący na trybunach janusze. I nic się pod tym względem nie zmieni skoro młodzież ma alternatywę w postaci komputerów i smartfonów.

Dobrze napisane. Ja dodałbym jeszcze do tego fakt kompletnego zaniku Honoru i Zasad w imię bycia na szczycie . Wczoraj wrogu dzisiaj bracie.

[srututu]

Ja już pominę fakt, że Mielec jeszcze w tamtym roku, tak bardzo wypominał nam ilość osób w młynie, że 500 osób na meczu, że aż ku*** piał z zachwytu. Awans do 1 ligi, całe trybuny pikników, kilka tysięcy osób na meczu, sponsor i nowy stadion. Co Wam z tego pajace przyszło? Po kilku latach zawieszacie działalność, jak zwykłe pizdy, a porównujecie się do Nas i bredzicie coś tam pod nosem, że coś nam zrobicie, jeszcze działając z Koroną i Sandecją. Tylko, że jakoś tej Sandecji zabrakło jaj już kilkukrotnie. Chcecie wiedzieć, co zgubiło Mielec? To, że żyli jednym wielkim mitem, że są nadal ekipą pokroju dawnego ChmK. Żyjcie dalej w tej Waszej bajce, a życie właśnie Was zweryfikowało. Nie napisze, do zobaczenia na trasie, bo przecież znikacie z kibicowskiej mapy polski. Heh...

A Ty prujesz się tutaj rozjebusie do każdej ekipy z regionu, oprócz tym, którym gałę robisz. Wyjdź z przed komputera, ochłoń, może będzie Ci lepiej. Mielec Wam wypominał? Dzwonił do Was ktoś z Mielca i wypominał Ci te osoby w młynie, czy jakieś pazie w internecie, dla których kibicowanie się kończy na meczu na własnym stadionie. Prawda jest taka, że Mielca nie trafiliście już od bardzo długiego czasu i jak widać nie traficie już.

[najemnik]

Według mnie Stal pokazał jaja wypuszczając taki komunikat w Polskę . W dzisiejszych czasach Nie latwo przyznać się do porażki nie mówiąc już o przyznaniu się do kryzysu w ekipie.
Nie jedna ekipa już zniknęła z mapy kibicowskie ale jak ktoś się zapyta co słychać w danym mieście to zaraz że wszystko super mimo tego że mlyn raz na rundę w kilkanaście osób wystawiają czy na wyjazd raz czy dwa w ciągu roku pojada.
Życzę Stali aby jak najszybciej zazegnali kryzys i wrócili na kibicowski szlak . Mimo tego ze za nimi nie przepadam .

[300]

jaja to by pokazali, gdyby dzialali nawet jak sa w kryzysie.

[lenovo]

Według mnie Stal pokazał jaja wypuszczając taki komunikat w Polskę . W dzisiejszych czasach Nie latwo przyznać się do porażki nie mówiąc już o przyznaniu się do kryzysu w ekipie.
Nie jedna ekipa już zniknęła z mapy kibicowskie ale jak ktoś się zapyta co słychać w danym mieście to zaraz że wszystko super mimo tego że mlyn raz na rundę w kilkanaście osób wystawiają czy na wyjazd raz czy dwa w ciągu roku pojada.
Życzę Stali aby jak najszybciej zazegnali kryzys i wrócili na kibicowski szlak . Mimo tego ze za nimi nie przepadam .

co za czasy. Ekipa zawiesza działalność, a ten pisze, że mają jaja

[Maraton uśmiechu]

Oj tam panowie. GKS Jastrzębie też kiedyś chwilowo zawiesiło działalność: :)

[SSW1938]

Najśmieszniejsze jest to że kilka dni temu wydali szaliki zgodowe z Sandecją.

[roman88]

Witam, ja mam trochę inne pytanie. Na Podkarpaciu naprawdę taka bieda jak ktoś napisał wyżej? Pisze bez spiny tylko ciekawość. Emigracja to wiem, bardzo dużo osób z Mielca, Przemyśla jest w UK, ale obecnie gdzie w wielu miejscach w Polsce nawet Ukraińcy już robić nie chcą jakoś słowa bieda mi nie pasuje, proszę o normalna odp

[krzysiek]

Oj tam panowie. GKS Jastrzębie też kiedyś chwilowo zawiesiło działalność: :)

Otóż to. Jeśli mnie pamięć nie myli to nawet kogoś w tyn okresie zrobili (Chyba Banika). Działalność wznowili dopiero później, także niezbadane są ścieżki Pana;).

[KRYZYS]

Najśmieszniejsze jest to że kilka dni temu wydali szaliki zgodowe z Sandecją.

co jest śmiesznego w tym że zrobili szaliki ze swoją wieloletnią zgodą?