jeden nadal aktywny mimo emigracji
drugi widywany tylko na meczach u siebie
Moderatorzy: Zorientowany, LechiaCHWM
jeden nadal aktywny mimo emigracji
Wariat jakich mało:) akurat w 90 latach zaczynałem chodzić na mecze, więc kilka akcji pamiętam. Młodszy Historyk regularnie na Wesołej Ferajnie do dziś.Sylwester89 pisze: ↑07.03.2018, 13:27Skrobnie ktoś coś o Śp.Historyku, z Motoru, był tu kiedyś jakiś watek odnośnie tej osoby ale mało napisane.
Doktor pisze: ↑07.03.2018, 17:56w jego przypadku okreslenie wariat pasuje idealnie,uosobienie lat 90'.znany rowniez z zadym z brudasami ktore ze wzgledu na"specyficzny";)wyglad , poznawaly go nawet w kominiarce;) .na pewno wielu wrogow go zapamietalo na dlugo.w pozniejszych latach chyba nie za bardzo mogl sie odnalesc,szkoda ze w sumie mlodym zakonczylo sie jego zycie.
[/quote
Raz widziałem jak pod saskim wyskoczył na solo z jednym gościem który co prawda nie był brudasem ale obracal się w towarzystwie pankow, gość mimo młodego wieku miał już medale mpj w kickboxingu, jak Śp. Historyk zobaczył po ruchach gościa że umie się bić zajebal mu z czuba z martensa dwa razy w piszczel i po walce.
w kominiarce... hm, nie przypominam sobie Wojtka w kominiarce...Doktor pisze: ↑07.03.2018, 17:56w jego przypadku okreslenie wariat pasuje idealnie,uosobienie lat 90'.znany rowniez z zadym z brudasami ktore ze wzgledu na"specyficzny";)wyglad , poznawaly go nawet w kominiarce;) .na pewno wielu wrogow go zapamietalo na dlugo.w pozniejszych latach chyba nie za bardzo mogl sie odnalesc,szkoda ze w sumie mlodym zakonczylo sie jego zycie.
Takie coś znalazłem na temat braci Historyków kilka stron wczesniej.Cziko pisze: ↑31.03.2014, 22:51Chodzilem z Historykami na mecze i powiem nic nadzwyczajnego potrafili pociagnac doping ale jezeli chodzi o inne kibicowskie aspekty to slabiutko do tego chlopacy nasmiewali sie z nich ze uprawiaja braterska milosc...Co do wariatow z Motoru to wtedy czyli lata 94-01 do najwiekszych nalezeli Siwy,Maxio,Flacha,Czajnik,Hitler i gosc ktory znokautowal Uszola na meczu reprezentacji w Zabrzu niepamietal jak sie nazywal wtedy to byl rok bodajze 95 Lech siedzial obok nas i byl spokoj az ktos od nas krzyknal Lech Kolejorz Pierdolniorz i sie zaczelo Lech ruszyl na nas ale od nas wariaci sie postawili i miedzy innymi byla powyzsza akcja z Uszolem do tego zostala podarta na strzepy jedna z flag Lecha.Piekne czasy.Maxia na pewno pamietaja kibice Lechii Gdansk wtedy czesto sie u nich pojawial.Bajer pisze:również podpinam się pod tego posta, czasem się słyszało od starszych wspominki i chętnie bym poczytał[M] pisze:Macie jakieś info o działalności braci Historyków z Motoru w jakich latach działali ??
Co do lat 80 tych ,na dworcu i okolicach w Katowicach ,dochodziło czesto do potyczek ,GKS miał stałą ekipe oprócz tych wymienionych byli jeszcze inni ,Skalpel,Baton,Jelen,Rumcajs itd.Gieksa miała kilka wjazdów do salonu gier przy światowidzie ,a Hans był kiedys topiony w w tzw.fontannie z żabką,ogólnie Gieksa przewaznie oklep ,jedynie co im się udawało to oklepać jakies resztki co zostały same na dworcu autobusowym,nigdy nie udało im sie przegonić ekipy Ruchu wracającej z Batorego z meczu a było ich zawsze od 200 do 300 chłopa.Stary Wyjazdowicz pisze: ↑23.12.2017, 12:49Ty czytasz dobrze to co ja pisze ??? Czy pisze i jestem za Ruchem ???poczytaj to co napisalem poczytaj moje posty a potem debilny szeabie mi odpisuj...gosciu mieniacy sie Ulek S.K chce mi udowodnic ze Ruch to byla h** wi co za potega w latach 80tych i ze nos ganiali pod berzą jak chcieli....przeczytaj to raz jeszcze i odpisz odpowiednioGKS K Oberschlesien pisze: ↑22.12.2017, 23:38Ty stary wyjazdowicz to chyba ku*** jezdziles z batorego na cicha i tyles widzial co z okna brudnej bahny...lata 80-90 to juz dominacja Gieksy w Katowicach ,ostaja sie tylko krancowe dzielnice kibicujace ruchowi jak Ligota i Piotrowice ,reszta juz nalezy do Gieksy a w temacie Sisiego to ze mial metr dwadziescie w kapeluszu wcale nie swiadczylo ze nie byl legenda,bo znany i szanowany byl w calej Polsce a ze nie byl zawodnikiem do ustawek nie mialo akurat znaczenia ,Lodziu ktory zalazl Ruchowi mocno za skore i byl wystawiany zawsze na podpuche do dzis starym chorzowskim siedzi oscia w gardle,byl swego czasu wazna i powazana postacia ,przed Hansem sraliscie na kazdej zadymie ,i unikaliscie go jak ognia ,Oskar wazna postac do niedawna sie udzielal,ostatnio wraz ze zmiana kolejna pokolenia odpuscil...a ty wyjazdowicz wsiadaj dalej w Bahne i zapierdalaj na Cicha bo jeszez pare lat i tylko zgliszcza wam tam zostana ...bajdurzyc to zawsze umieliscie ale spojrzec prawdzie w oczy ze lata 80 to juz nie wasza pelna dominacja jakos nie docieraStary Wyjazdowicz pisze: ↑21.12.2017, 16:24
xTy tak na poważnie??? w temacie Ślaskim piszesz o metrowym Sisim o cyganie Lodziu ...a tu zadajesz pytanie o nich ?? i jeszcze smiesz twierdzic ze znasz lata 80te. i historie GieKSy i Katowic piszesz ze 90% Kato bylo za Ruchemm..a tu sie stawiasz pytania ...dobry farmazonista jestes dalsza polemika z Toba nie ma sensu h*** widziales i w huju byles ..i nie zabieraj wiecej glosu na temat sytuacji w Kato w latach 80tych..idz dzieciaczku i odpocznij od kompa net..bez odbioru...czysty ciul..
Rozjebales System.....żenua....masz1308 pisze: ↑13.04.2018, 08:48Co do lat 80 tych ,na dworcu i okolicach w Katowicach ,dochodziło czesto do potyczek ,GKS miał stałą ekipe oprócz tych wymienionych byli jeszcze inni ,Skalpel,Baton,Jelen,Rumcajs itd.Gieksa miała kilka wjazdów do salonu gier przy światowidzie ,a Hans był kiedys topiony w w tzw.fontannie z żabką,ogólnie Gieksa przewaznie oklep ,jedynie co im się udawało to oklepać jakies resztki co zostały same na dworcu autobusowym,nigdy nie udało im sie przegonić ekipy Ruchu wracającej z Batorego z meczu a było ich zawsze od 200 do 300 chłopa.Stary Wyjazdowicz pisze: ↑23.12.2017, 12:49Ty czytasz dobrze to co ja pisze ??? Czy pisze i jestem za Ruchem ???poczytaj to co napisalem poczytaj moje posty a potem debilny szeabie mi odpisuj...gosciu mieniacy sie Ulek S.K chce mi udowodnic ze Ruch to byla h** wi co za potega w latach 80tych i ze nos ganiali pod berzą jak chcieli....przeczytaj to raz jeszcze i odpisz odpowiednioGKS K Oberschlesien pisze: ↑22.12.2017, 23:38
Ty stary wyjazdowicz to chyba ku*** jezdziles z batorego na cicha i tyles widzial co z okna brudnej bahny...lata 80-90 to juz dominacja Gieksy w Katowicach ,ostaja sie tylko krancowe dzielnice kibicujace ruchowi jak Ligota i Piotrowice ,reszta juz nalezy do Gieksy a w temacie Sisiego to ze mial metr dwadziescie w kapeluszu wcale nie swiadczylo ze nie byl legenda,bo znany i szanowany byl w calej Polsce a ze nie byl zawodnikiem do ustawek nie mialo akurat znaczenia ,Lodziu ktory zalazl Ruchowi mocno za skore i byl wystawiany zawsze na podpuche do dzis starym chorzowskim siedzi oscia w gardle,byl swego czasu wazna i powazana postacia ,przed Hansem sraliscie na kazdej zadymie ,i unikaliscie go jak ognia ,Oskar wazna postac do niedawna sie udzielal,ostatnio wraz ze zmiana kolejna pokolenia odpuscil...a ty wyjazdowicz wsiadaj dalej w Bahne i zapierdalaj na Cicha bo jeszez pare lat i tylko zgliszcza wam tam zostana ...bajdurzyc to zawsze umieliscie ale spojrzec prawdzie w oczy ze lata 80 to juz nie wasza pelna dominacja jakos nie dociera
dokładnie idiotaStary Wyjazdowicz pisze: ↑13.04.2018, 09:18Rozjebales System.....żenua....masz1308 pisze: ↑13.04.2018, 08:48Co do lat 80 tych ,na dworcu i okolicach w Katowicach ,dochodziło czesto do potyczek ,GKS miał stałą ekipe oprócz tych wymienionych byli jeszcze inni ,Skalpel,Baton,Jelen,Rumcajs itd.Gieksa miała kilka wjazdów do salonu gier przy światowidzie ,a Hans był kiedys topiony w w tzw.fontannie z żabką,ogólnie Gieksa przewaznie oklep ,jedynie co im się udawało to oklepać jakies resztki co zostały same na dworcu autobusowym,nigdy nie udało im sie przegonić ekipy Ruchu wracającej z Batorego z meczu a było ich zawsze od 200 do 300 chłopa.Stary Wyjazdowicz pisze: ↑23.12.2017, 12:49
Ty czytasz dobrze to co ja pisze ??? Czy pisze i jestem za Ruchem ???poczytaj to co napisalem poczytaj moje posty a potem debilny szeabie mi odpisuj...gosciu mieniacy sie Ulek S.K chce mi udowodnic ze Ruch to byla h** wi co za potega w latach 80tych i ze nos ganiali pod berzą jak chcieli....przeczytaj to raz jeszcze i odpisz odpowiednio
W temacie krakowskim szukaj, tam jest.
A niby jak było pierdolony kompleksiarzu!? Lata 80-90 to wasza dominacja w Katowicach??? Niby gdzie do k**** nędzy??? W zdecydowanej większosci dzielnic byliśmy tylko MY! Dzielnice gdzie byliście, można było policzyć na placach jednej ręki a w reszcie chodziliście kanałami z szalami pochowanymi w majtkach! Piszesz takie brednie na pokrzepienie serc małolatom??? Jak jechaliśmy na ul. Cichą lub wracaliśmy ze szpilu banami czy pociągami na berzie do Katowic to chowaliście się w barze mlecznym na Stawowej albo w bramie przy Swiatowidzie! Jaką byliście wtedy siła bojową czy rywalem dla NAS!?? Jedyne co potrafiliście to ustawić się na jednostki w 10! Wasz bohater cygański Lodziu (przepraszam - ROM) był w tym mistrzem ustawiając się z cala swoją cygańską rodziną na pojedyncze osoby. Naciał sie i to bardzo raz po czym odechciało mu się wszystkiego, z jeżdzeniem na szpile włącznie (kumaci ze starego rocznika znają historię). Twoja wiedza na temat lat 80 zamykana się z zasłyszanych historyjek i waszego tematu sicne fiction na forum - " Wspomnień czar". c**** wiesz o latach 80. Nikt nie napisał ze nie było was wcale. Ale byliście tylko tłem dla nas. Nikt was poważnie nie traktował....Stary Wyjazdowicz pisze: ↑23.12.2017, 12:49Ty czytasz dobrze to co ja pisze ??? Czy pisze i jestem za Ruchem ???poczytaj to co napisalem poczytaj moje posty a potem debilny szeabie mi odpisuj...gosciu mieniacy sie Ulek S.K chce mi udowodnic ze Ruch to byla h** wi co za potega w latach 80tych i ze nos ganiali pod berzą jak chcieli....przeczytaj to raz jeszcze i odpisz odpowiednioGKS K Oberschlesien pisze: ↑22.12.2017, 23:38Ty stary wyjazdowicz to chyba ku*** jezdziles z batorego na cicha i tyles widzial co z okna brudnej bahny...lata 80-90 to juz dominacja Gieksy w Katowicach ,ostaja sie tylko krancowe dzielnice kibicujace ruchowi jak Ligota i Piotrowice ,reszta juz nalezy do Gieksy a w temacie Sisiego to ze mial metr dwadziescie w kapeluszu wcale nie swiadczylo ze nie byl legenda,bo znany i szanowany byl w calej Polsce a ze nie byl zawodnikiem do ustawek nie mialo akurat znaczenia ,Lodziu ktory zalazl Ruchowi mocno za skore i byl wystawiany zawsze na podpuche do dzis starym chorzowskim siedzi oscia w gardle,byl swego czasu wazna i powazana postacia ,przed Hansem sraliscie na kazdej zadymie ,i unikaliscie go jak ognia ,Oskar wazna postac do niedawna sie udzielal,ostatnio wraz ze zmiana kolejna pokolenia odpuscil...a ty wyjazdowicz wsiadaj dalej w Bahne i zapierdalaj na Cicha bo jeszez pare lat i tylko zgliszcza wam tam zostana ...bajdurzyc to zawsze umieliscie ale spojrzec prawdzie w oczy ze lata 80 to juz nie wasza pelna dominacja jakos nie docieraStary Wyjazdowicz pisze: ↑21.12.2017, 16:24
xTy tak na poważnie??? w temacie Ślaskim piszesz o metrowym Sisim o cyganie Lodziu ...a tu zadajesz pytanie o nich ?? i jeszcze smiesz twierdzic ze znasz lata 80te. i historie GieKSy i Katowic piszesz ze 90% Kato bylo za Ruchemm..a tu sie stawiasz pytania ...dobry farmazonista jestes dalsza polemika z Toba nie ma sensu h*** widziales i w huju byles ..i nie zabieraj wiecej glosu na temat sytuacji w Kato w latach 80tych..idz dzieciaczku i odpocznij od kompa net..bez odbioru...czysty ciul..
Tym wpisem wywołałeś mnie do tablicy, postaram się przybliżyć sytuację jak najlepiej można.96hhhhhh pisze: ↑30.06.2018, 00:42Ober ŁKS
Nie wiem czy był "legenda" Na pewno znana ksywka czy ktoś może mi coś o chlopaku skrobnąć?
Pamiętam jak jechaliśmy na Widzew-Ślask rok ?
To do nas chciał na sektor wejść ,właśnie ten chłopak znający parę osób z Wrocławia pamiętam że z nami wracał na główny po meczu.
Trochę nie na temat, ale w ktorym roku i z jakich przyczyn poszła ta zgoda? 98 rok?Tata psychopata pisze: ↑30.06.2018, 10:29Tym wpisem wywołałeś mnie do tablicy, postaram się przybliżyć sytuację jak najlepiej można.96hhhhhh pisze: ↑30.06.2018, 00:42Ober ŁKS
Nie wiem czy był "legenda" Na pewno znana ksywka czy ktoś może mi coś o chlopaku skrobnąć?
Pamiętam jak jechaliśmy na Widzew-Ślask rok ?
To do nas chciał na sektor wejść ,właśnie ten chłopak znający parę osób z Wrocławia pamiętam że z nami wracał na główny po meczu.
Ober, postać znana, dobry świr, "waryjat" czy jak to określić, ale jego epoka to lata 90'te.
Zresztą ma swój rozdział w książce Romka Zielińskiego i stąd też jego ksywa może być tak rozpoznawalna.
Z tamtych czasów aktywnie zostało nas dosłownie kilku którzy byli ze Śląskiem zawsze i wszędzie.
Pewnego razu nawet ktoś z Wrocławia zapytał mnie czy przeprowadziłem się do Wrocka?
Taki urok naprawdę dobrej zgody, tydzień Wrocław, tydzień Łódź.
W chwili obecnej Ober nie ma nic wspólnego z ŁKS-em poza tym ze jest eŁKSiakiem i kibicowsko zapisał się w jego historii.
Od jakichś średnio 15 lat a może i więcej nie bywa nawet na meczach domowych.
Typowe pochłonięcie przez rodzinę i życie codzienne.
Widujemy się co jakiś czas przypadkiem, średnio raz w roku, co u Ciebie i każdy w swoją stronę.
Takich postaci jak on, oczywiście nie ujmując nic Oberowi, na ŁKS-ie było dużo więcej.
Zapowiadali się na Super Fanatyków, oddanych klubowi i danej ekipie a po iluś tam latach słuch o nich zaginął.
Osobiście uważam że na miano legendy ŁKS-u nie zasługuje, owszem miał swoje pięć minut, ale jest dużo więcej chłopaków którzy nawet po zniknięciu na kilka lat wrócili i są do dziś.
Pozdro dla Starej ekipy Ślaska! Heja WKS, Heja ŁKS.
Genezę konfliktu na linii Wks-Łks w miarę prawdziwą ,opisał R.Zieliński w swej książce.Trochę nie na temat, ale w ktorym roku i z jakich przyczyn poszła ta zgoda? 98 rok?
Pisząc przyczyny mam na myśli np. Zmiany zgód na inne, a nie ploty ze ten oszukał tego czy tamtego ..
Użytkownicy przeglądający to forum: 490, borsukkkkk, Obserwatorobiektywny i 70 gości