Wspomnienia z więzienia

ultras, hooligans, liczby, ciekawostki, informacje, opisy

Moderatorzy: Zorientowany, LechiaCHWM

UraBuraSzefPodwura
Posty: 219
Rejestracja: 06.01.2018, 19:27
Lokalizacja: Kiedys-osiedla i bloki betonowe uroki

Re: Wspomnienia z więzienia

Post autor: UraBuraSzefPodwura » 23.02.2018, 09:53

Ogolnie ten kto wogole wpadl na pomysl zeby taki temat zalozyc to musi miec gora 17 lat i podniecaja go historyjki z kryminalu albo jakis nieogar.Znam goscia ktory na Bialolece przesiedzial 7 lat i jak sie go kiedys typki w barze na osiedlu zaczely nahalnie wypytywac o historie z kryminalu to odwinal tak kazdemu w pysk ze chyba nauczyl ich podstawowych zasad.

Historie i akcje to mozna z woja poopowiadac np. pogrzeb peta.
Spalonymi mostami lacze sie z miastami...

iparts.pl
eNGie
Posty: 692
Rejestracja: 27.02.2007, 01:07

Re: Wspomnienia z więzienia

Post autor: eNGie » 23.02.2018, 10:03

Boże kopsnij rozumu

UraBuraSzefPodwura
Posty: 219
Rejestracja: 06.01.2018, 19:27
Lokalizacja: Kiedys-osiedla i bloki betonowe uroki

Re: Wspomnienia z więzienia

Post autor: UraBuraSzefPodwura » 23.02.2018, 10:11

eNGie pisze:
23.02.2018, 10:03
Boże kopsnij rozumu
Za Pozno Synu.
Spalonymi mostami lacze sie z miastami...

whiskey
Posty: 650
Rejestracja: 22.02.2010, 13:04

Re: Wspomnienia z więzienia

Post autor: whiskey » 23.02.2018, 12:44

Ura bura ty jebana zakało miałeś zniknąć a dalej dychasz. Długo jeszcze ?

UraBuraSzefPodwura
Posty: 219
Rejestracja: 06.01.2018, 19:27
Lokalizacja: Kiedys-osiedla i bloki betonowe uroki

Re: Wspomnienia z więzienia

Post autor: UraBuraSzefPodwura » 23.02.2018, 15:14

A ty widze musisz sie na sile przypierdalac.Napisalem juz 2 razy ze jak ktos znajdzie jakis moj post w ktorym sie napinam,obrazam kogos czy jakis klub to spakuje mandzur i splyne z tego forum jak gorski potok.
Spalonymi mostami lacze sie z miastami...

kaaap
Posty: 18
Rejestracja: 22.06.2016, 22:13

Re: Wspomnienia z więzienia

Post autor: kaaap » 23.02.2018, 16:17

Czy miłość między dwoma facetami kontynuowana jest poza murami czy zostaje tam? Jednak chciałbym zauważyć, że byli kochankowie wyzywają później swoje d*** od c**** a na siebie brakuje im określeń. Może jest jakieś określenie na tych co ladują w dupsko typow a ja o nim nie wiem? Nurtuje mnie to i śmieszy od dawna.

kaaap
Posty: 18
Rejestracja: 22.06.2016, 22:13

Re: Wspomnienia z więzienia

Post autor: kaaap » 23.02.2018, 16:31

Józef Grzyb uważa, że część osób, które w czasie pobytu w zakładzie karnym decydowały się na stosunki seksualne z osobami tej samej płci, wracała do związków z kobietami. – Niektórym jednak to zostawało i szukali mężczyzn również na wolności. Nie mogli się już bez tego obyć i poszukiwali kontaktu z osobami, które miały te swoje wdzięki, takie jak w więzieniu – mówi były więzień.

Rampampam
Posty: 53
Rejestracja: 28.01.2018, 11:46

Re: Wspomnienia z więzienia

Post autor: Rampampam » 23.02.2018, 17:33

Siema wariaty,aktualnie odbywam kare po raz drugi,tym razem w systemie dozoru elektronicznego czyli tzw "bransolety". No ku*** powiem Wam jest ostro,cele dziele z dwoma osobami jeden pies i nierozjebana sztywna dziewczyna. Apel godzina 6.30 bo trzeba wypierdalac na prace wolnosciowa,pozniej powrot, wjezdza obiad i przed 15.30 spacerniak z psem,potem juz sztywno do kolejnego poranka. Moje pytanie brzmi jednak inaczej,czy myslicie,ze powinienem sie pucowac gdy ide na twardo ? Mysle,ze nieodpowiednim by bylo gdybym szedl na wesolo,chociaz sam nie wiem. Gdy nie ogarne plazy,tez troche kulawo. Czy powinienem pisac o przeniesienie na ZK ? Pomozcie chlopaki. Swiat zza krat nie taki kolorowy. Z farcikiem !!

Pazdzierz
Posty: 56
Rejestracja: 31.01.2018, 09:39

Re: Wspomnienia z więzienia

Post autor: Pazdzierz » 23.02.2018, 20:53

Temat ma potencjał. Aż mi sie przypomniał komediowy dokument o najgroźniejszym gangu w polskich więzieniach, czyli o grypsujących. Jakiś typ z Ameryki chodził po więzieniach i gadał z bandytami. Ogólnie festiwal beki i farmazonów. Typ obczail, ze ze zle zamontowanego wieszaka można zrobic maczetę i takie tam inne rzeczy.

UraBuraSzefPodwura
Posty: 219
Rejestracja: 06.01.2018, 19:27
Lokalizacja: Kiedys-osiedla i bloki betonowe uroki

Re: Wspomnienia z więzienia

Post autor: UraBuraSzefPodwura » 23.02.2018, 21:45

https://www.youtube.com/watch?v=tzbmwIB-Vsg

Mowisz o tym?Ten co tak dobrze pluje po angielsku to chyba jakis szamak a nie git.Od kiedy gity do kamery sie pucuja?
Spalonymi mostami lacze sie z miastami...

berserk1908
Posty: 131
Rejestracja: 26.02.2007, 21:36
Lokalizacja: Łódź/Włocławek

Re: Wspomnienia z więzienia

Post autor: berserk1908 » 23.02.2018, 22:23

Pierogiruskie pisze:
23.02.2018, 09:26
Może jakieś internetowe mgiełki przy nicku jako znak kumatości?
Albo pagony. Ura co najmniej majora powinien dostac.
We Włocławku tylko ŁKS!!!

UraBuraSzefPodwura
Posty: 219
Rejestracja: 06.01.2018, 19:27
Lokalizacja: Kiedys-osiedla i bloki betonowe uroki

Re: Wspomnienia z więzienia

Post autor: UraBuraSzefPodwura » 23.02.2018, 22:34

Majora to dopiero po 5 latach pobytu na forum.
Spalonymi mostami lacze sie z miastami...

Doktor
Posty: 254
Rejestracja: 28.12.2014, 16:55

Re: Wspomnienia z więzienia

Post autor: Doktor » 24.02.2018, 01:39

to chyba jakis szamak a nie git.
nawet w tym temacie sie pojawiles pegazie
mahomet to pedofil. AVE BMH

Pazdzierz
Posty: 56
Rejestracja: 31.01.2018, 09:39

Re: Wspomnienia z więzienia

Post autor: Pazdzierz » 24.02.2018, 06:51

UraBuraSzefPodwura pisze:
23.02.2018, 21:45
https://www.youtube.com/watch?v=tzbmwIB-Vsg

Mowisz o tym?Ten co tak dobrze pluje po angielsku to chyba jakis szamak a nie git.Od kiedy gity do kamery sie pucuja?
Taaa ale to cały program trzeba obejrzeć. Wtedy forum będzie kumatsze.

berserk1908
Posty: 131
Rejestracja: 26.02.2007, 21:36
Lokalizacja: Łódź/Włocławek

Re: Wspomnienia z więzienia

Post autor: berserk1908 » 24.02.2018, 08:21

UraBuraSzefPodwura pisze:
23.02.2018, 22:34
Majora to dopiero po 5 latach pobytu na forum.
Mordo, po postach widać, że z niejednego pieca chleb jadłeś. Wszyscy przymkneliby oko, dostał byś awansem.
We Włocławku tylko ŁKS!!!

UraBuraSzefPodwura
Posty: 219
Rejestracja: 06.01.2018, 19:27
Lokalizacja: Kiedys-osiedla i bloki betonowe uroki

Re: Wspomnienia z więzienia

Post autor: UraBuraSzefPodwura » 24.02.2018, 11:51

Zgadza sie z nie jednego lecz nie szukam poklasku na forum.Dziekuje jednak za te slowa kolego.
Spalonymi mostami lacze sie z miastami...

halodrol
Posty: 845
Rejestracja: 10.01.2010, 21:15

Re: Wspomnienia z więzienia

Post autor: halodrol » 24.02.2018, 16:24

Burek zobacz do tematu krakowskiego. Na pytanie z twojego drugiego nicku Król 2002 o osiedle Kościuszkowskie ktoś ci odpisał. Tylko się przeloguj żebyś sam sobie nie odpisał znowu.

__________
Posty: 53
Rejestracja: 29.08.2011, 14:00

Re: Wspomnienia z więzienia

Post autor: __________ » 24.02.2018, 17:01

Przynajmniej już wiemy, że w tym roku 16 lat kończy :)

UraBuraSzefPodwura
Posty: 219
Rejestracja: 06.01.2018, 19:27
Lokalizacja: Kiedys-osiedla i bloki betonowe uroki

Re: Wspomnienia z więzienia

Post autor: UraBuraSzefPodwura » 25.02.2018, 21:17

halodrol pisze:
24.02.2018, 16:24
Burek zobacz do tematu krakowskiego. Na pytanie z twojego drugiego nicku Król 2002 o osiedle Kościuszkowskie ktoś ci odpisał. Tylko się przeloguj żebyś sam sobie nie odpisał znowu.
Jakiego drugiego nicku?Ja pytam tylko z tego konta a krola to znam ale GKMu Grudziadz.
Spalonymi mostami lacze sie z miastami...

Seth Gecko
ostatnie ostrzeżenie
Posty: 477
Rejestracja: 27.02.2007, 09:04
Lokalizacja: Youtube

Re: Wspomnienia z więzienia

Post autor: Seth Gecko » 26.02.2018, 10:20

[link]
Tatuaże więzienne dosyć dobrze opisane.
[link]
Gwara więzienna, nie przypuszczałem że na wiki można to znaleźć. Myślałem że trzeba książkę kupić na ten temat. Kiedyś klawisz jak nam zaczął przewijać bajerę, to wszystkim szczęki poopadały ze zdziwienia. Pewnie znał lepiej gwarę, niż większość po kilkuletniej odsiadce. Grypsy co jakiś czas przechwytują, to muszą je "przetłumaczyć". Konfidentów też jest sporo, więc taki wychowawca czy szef bezpieczeństwa wie o czym tylko chce. Mimo że za kapowanie są bardzo surowe konsekwencje. Najwięcej kapusiów jest w zakładach otwartych, gdzie są więźniowie wychodzący za "chwilę", którym się zaraz wyrok kończy, a i tak próbują wyjść jeszcze kilka miesięcy wcześniej.
Co do cwelenia to chodzi o karę, poniżenie. A nie o przyjemność. Chociaż pewnie po 18 miesięcach odsiadki niektórym się przewraca w deklach, a na tyle osób to i jakiś bi się trafi, czy zakamuflowany pedał. Przecwelić można też np. szczotą od kibla, nie trzeba wkładać komuś kutasa.
Co do zasady że nic nie wychodzi za mury, to jest to mądra zasada. Piszę ogólnie, o sprawach sprzed wielu lat, na pewno nikomu to nie zaszkodzi. Zresztą klawisze wiedzą o bieżących ważniejszych wydarzeniach. Gdyby tu jakiś klawisz zaczął pisać, taki z kilkunastoletnim stażem, to on dopiero miałby co wspominać.
Co do samookaleczeń to sprytniejsi potrafią połknąć "kotwicę" czy uszkodzić się tak, że zbytnio sobie nie zaszkodzą, a wyrwią się na jakiś czas z celi. Jeden typ z recydywy przybił sobie kiedyś worek mosznowy gwoździami do taboretu:) W miarę szybko wrócił z powrotem, polewka z niego była gruba.
Najgorzej siedziało się z małolatami. Cele były w większości 8 czy 10 osobowe. Na tylu ludzi zawsze się trafił jakiś świr czy psychopata i pociągał paru za sobą. Trzeba było być cały czas na oriencie co się mówi i w jaki sposób się mówi. Nie wspominając o piciu czy jedzeniu gdy ktoś korzysta z toalety. Jak kogoś nie lubili, to specjalnie jeden cicho szedł do kibla. reszta zagadywała "ofiarę", ktoś mu podsuwał coś do picia czy zjedzenia i później dzika radość, że przyłapali typa. Trzeba było wypić odmulacz. Czasami też graliśmy w karty na picie odmulacza. Kto przegrał, ten pił.
Złapanie gołą ręką szczotki od kibla jest zabronione. Kiedyś widziałem jak typ wziął przy recydywiście i ten udał że nie widzi. Za to gdy taki sam numer zrobił małolat w celi małolatów (nie grypsujących), to dostał wybór. Albo polewanie ręki wrzątkiem, albo wyjazd na ochronkę. Do pedofili, konfidentów i innego ścierwa. Wybrał wrzątek.
I taka historyjka na koniec, rozmowy nocą w celi małolatów:
Kiedyś w autobusie złapało mnie 3 kanarów, jak jechałem bez biletu.
I co?
Poszarpałem się trochę z jednym. Przybiegło pozostałych 2. Zbliżyłem twarz do twarzy największego z nich. Po chwili bez słowa zrobił mi przejście. To spokojnie sobie wychodzę, a tu nagle jakiś inny facet złapany bez biletu krzyczy: dlaczego go puszczacie? Przecież on też nie ma biletu! Obróciłem się na pięcie, podszedłem, przysunąłem twarz na kilka centymetrów do jego twarzy i krzyknąłem z całej siły: zamknij ryj frajerze!!!
I co?
Skulił się i nawet nie pisnął. Jedynie się oblizał hehehe To sobie wyszedłem jak gdyby nigdy nic.
Dobre, dobre. To teraz ty świeżak. opowiedz coś ciekawego. Za co ty dziś wjechałeś? A za 210 (rozbój), sam sprawdzałem ci papier od prokuratora.
Jestem satanistą...
?!?!
...lubiłem straszyć małe dzieci...
Jeden z nas siląc się na spokój: jak je straszyłeś?
...brałem żyletkę do ręki, wchodziłem do klatki schodowej i mówiłem: teraz was potnę! I gasiłem światło! Jeden dzieciak się kiedyś posikał!
Cisza. Czy on nas wkręca czy mówi prawdę?
Po 5 sekundach mimo późnej godziny jest już ostry trening judo. Typ robi za manekina. Co chwilę ląduje na betonowej podłodze. Boli okrutnie, ale rzucają go tak, żeby go nie połamać. Słychać kroki na korytarzu. Oddziałowy coś usłyszał. Zanim zajrzał do celi, to wszyscy już byli w łóżkach, udajemy że śpimy. Od tej pory był terror psychiczny i fizyczny 24h. W nocy rowerki (wkłada się typowi gazetę między palce nogi i podpala. Jak czuje ból, to zaczyna machać nogą, jakby pedałował), pobudki. W dzień terror psychiczny plus niespodziewany cios metalową miską czy garnuszkiem w ramach egzorcyzmów. Wieczorami obowiązkowy trening: pompki itp. plus trening z nim, jako workiem treningowym. Po kilku dniach przerzucają mnie, a w moje miejsce przychodzi sadysta. Od tej pory terror dla niego zamienia się w piekło. Wiem doskonale co się dzieje, bo ziomki mi wszystko przewijają na spacerze. Po tygodniu satanista stoi pochylony, oparty rękami o umywalkę, z opuszczonymi gaciami. Nie to żeby się nie bronił. Ale co może 1 vs 7. Z czego 4 bije się świetnie. Każdy jego bunt był surowo karany. Typ jest złamany psychicznie. Ma szczęście, bo nie ma tam pedałów więc chłopaki spoglądają na siebie, który pierwszy go wyrucha? A może użyć szczotki do kibla? I wtedy drzwi się otwierają. Wchodzi oddziałowy po coś tam. Jeden rzut okiem na rozebranego gościa i już wie co się dzieje. Przenosi go od razu na ochronkę. Do c**** i pedofili. Gdzie siedzą "Zosie" i "Basie". On też dostaje żeńskie imię, ale chociaż d*** ma całą. Ktoś z etykietką "c****" czy osadzony/skazany za gwałt jest na samym dnie w hierarchii więziennej i nie może "awansować" wyżej. Lepiej dla niego żeby nigdy nie trafił do normalnej celi, nie mówiąc o grypsujących.
Spotkałem 3 byłych żołnierzy Legii Cudzoziemskiej. Z jednym można było spokojnie porozmawiać. Drugi był świrem, na spacerze polował z kamieniami na gołębie. Każdy się trzymał od niego z daleka. Trzeciego kiedyś 3 policjantów chciało wylegitymować na dworcu. Pociął ich nożem. Jak wszedł do celi, to powiedział że z tego śmiesznego więzienia, to on ucieknie w ciągu 3 dni. Na drugi dzień gdzieś go przenieśli daleko...
Koniec wspomnień, jakby kogoś serce bardzo bolało, to oznajmiam że już raczej nic więcej nie napiszę. Chociaż parę ciekawych akcji jeszcze było;)
Dzieci wesoło wybiegły ze szkoły. Zapaliły papierosy, wyciągnęły flaszki. Chodnik zapluły, ludzi przepędziły. Siedzą na ławeczkach i ryczą do siebie. Wszyscy mamy źle w głowach, że żyjemy...

El General
Posty: 114
Rejestracja: 08.02.2012, 08:44

Re: Wspomnienia z więzienia

Post autor: El General » 26.02.2018, 22:11

Jak chcecie sobie poczytać o więziennym klimacie i ciekawych akcjach za kratami to polecam poczytać:
Obrazek

Seth Gecko
ostatnie ostrzeżenie
Posty: 477
Rejestracja: 27.02.2007, 09:04
Lokalizacja: Youtube

Re: Wspomnienia z więzienia

Post autor: Seth Gecko » 27.02.2018, 10:09

Jeśli ktoś ma ciekawego ebooka o to niech wrzuci.
Czytałem kiedyś książkę o więzieniu. Realistycznie napisana. Tytułu ani autora nie pamiętam. Do więzienia trafia młody chłopak, do jednej celi z przywódcą gitów. Stopniowo coraz lepiej się bije, poznaje zasady. Mąciciel jest narwany, nieprzewidywalny. Bije się znakomicie, często z byle powodu dostają od niego manto także grypsujący. Także ci wyżej w hierarchii. Ktoś wykręca mu aferę, że jest konfidentem i zostaje przecwelony. To tak w wielkim skrócie. Czytało się fajnie, jakieś 10 lat temu. Jeśli ktoś zna tytuł albo ma ebooka to niech wrzuci. Dzięki.
Dzieci wesoło wybiegły ze szkoły. Zapaliły papierosy, wyciągnęły flaszki. Chodnik zapluły, ludzi przepędziły. Siedzą na ławeczkach i ryczą do siebie. Wszyscy mamy źle w głowach, że żyjemy...

Seth Gecko
ostatnie ostrzeżenie
Posty: 477
Rejestracja: 27.02.2007, 09:04
Lokalizacja: Youtube

Re: Wspomnienia z więzienia

Post autor: Seth Gecko » 01.03.2018, 10:14

Mury Hebronu. Ktoś mi polecił na priwie. Świetnie się czyta. Początek taki sobie, ale po kilkudziesięciu stronach się rozkręca. Dawniej cele bywały i 30 osobowe, cwele nie siedzieli w osobnych celach, to i akcji było więcej. Parę tematów dla mnie jak zoofilia czy jak typ ruchał własną matkę!!! za karę (i później opowiadał o tym gwałcie ziomkom pod celą), dla mnie nie do ogarnięcia. Po za tym kapitalna.
[link]
W notatniku, więc kiepsko się czyta, ale można sobie znaleźć lepszą wersję, po zapoznaniu z fragmentami;)
Dzieci wesoło wybiegły ze szkoły. Zapaliły papierosy, wyciągnęły flaszki. Chodnik zapluły, ludzi przepędziły. Siedzą na ławeczkach i ryczą do siebie. Wszyscy mamy źle w głowach, że żyjemy...

*Mały Głód*
Posty: 21
Rejestracja: 31.08.2012, 23:20

Re: Wspomnienia z więzienia

Post autor: *Mały Głód* » 02.03.2018, 11:14

"Jestem w domu non stop" albo jakoś tak.
Czytałem lata temu jako małolat jeszcze i zrobiła wtedy na mnie wrażenie.
Kolegi ojciec siedział razem z autorem książki stąd też się u mnie znalazła bo podejrzewam że nakład był bardzo mały i z dostępnością ciężko.

wu tang pcklan
Posty: 30
Rejestracja: 10.04.2014, 20:03

Re: Wspomnienia z więzienia

Post autor: wu tang pcklan » 05.03.2018, 11:00

Seth Gecko pisze:
27.02.2018, 10:09
Jeśli ktoś ma ciekawego ebooka o to niech wrzuci.
Czytałem kiedyś książkę o więzieniu. Realistycznie napisana. Tytułu ani autora nie pamiętam. Do więzienia trafia młody chłopak, do jednej celi z przywódcą gitów. Stopniowo coraz lepiej się bije, poznaje zasady. Mąciciel jest narwany, nieprzewidywalny. Bije się znakomicie, często z byle powodu dostają od niego manto także grypsujący. Także ci wyżej w hierarchii. Ktoś wykręca mu aferę, że jest konfidentem i zostaje przecwelony. To tak w wielkim skrócie. Czytało się fajnie, jakieś 10 lat temu. Jeśli ktoś zna tytuł albo ma ebooka to niech wrzuci. Dzięki.
Piszesz o książce "Kryminalista" Jacka Głębskiego. Jest na chomikuj, np. tu: [link]
częstochowski AZS

Seth Gecko
ostatnie ostrzeżenie
Posty: 477
Rejestracja: 27.02.2007, 09:04
Lokalizacja: Youtube

Re: Wspomnienia z więzienia

Post autor: Seth Gecko » 05.03.2018, 20:45

Dzięki wu tang pcklan. Odświeżę sobie pamięć. Ma ktoś pdf "Ludzie i gady"? Może być link na priwie. Z góry dzięki!
Dzieci wesoło wybiegły ze szkoły. Zapaliły papierosy, wyciągnęły flaszki. Chodnik zapluły, ludzi przepędziły. Siedzą na ławeczkach i ryczą do siebie. Wszyscy mamy źle w głowach, że żyjemy...

Ultras Wmns
Posty: 2
Rejestracja: 25.02.2018, 12:58

Re: Wspomnienia z więzienia

Post autor: Ultras Wmns » 13.03.2018, 23:12

Te "Ludzie gady" to w carrefurze po 10 zł latają.
https://www.facebook.com/ultrasgirl - zachęcam do polubienia :twisted:

Obrazek

Seth Gecko
ostatnie ostrzeżenie
Posty: 477
Rejestracja: 27.02.2007, 09:04
Lokalizacja: Youtube

Re: Wspomnienia z więzienia

Post autor: Seth Gecko » 15.03.2018, 10:54

W internecie też dziewczyno z racami;)
[link]
Plus kilka złotych za przesyłkę, więc jednak drożej;) Ciekaw jestem tej książki "Ludzie gady".
Jeśli chodzi o książki, to jak dotąd "Mury Hebronu" najlepsza. Widać że pisał to ktoś, kto siedział w więzieniu. Wstęp trochę dziwny, ale potem konkret. Pomijając wątki z zoofilią i kazirodztwo!
"Kryminalista" też fajna, aczkolwiek historia z Mańką (siedział za gwałt, a grypsował!! Jak ktoś wjeżdża do normalnej celi z zarzutem gwałtu, to z miejsca ma jesień średniowiecza, jakim kozakiem by nie był) pokazuje, że autor zna więzienie jedynie z opowieści dziwnej treści. Jeszcze jakieś porozumiewanie się więźniów stukaniem w kaloryfer!? Nigdy się z czymś takim nie spotkałem. Rozumiem uderzanie taboretem w ścianę, żeby ktoś z celi obok podbił do okna na bajerę czy przerzucił coś do celi obok. Ale wiadomości przekazywane stukaniem, to jakaś bajka. I trochę za dużo ruchania w d*** w tej książce. Pomijając to może być.
Oba filmy "Symetria" i "Git" dobre. Można się przyczepić do paru szczegółów, ale generalnie realistyczne. Git mi się bardziej podobał, chociaż do niego bym się bardziej przyczepił.
Dzieci wesoło wybiegły ze szkoły. Zapaliły papierosy, wyciągnęły flaszki. Chodnik zapluły, ludzi przepędziły. Siedzą na ławeczkach i ryczą do siebie. Wszyscy mamy źle w głowach, że żyjemy...

Egon1983
Posty: 381
Rejestracja: 17.07.2016, 11:59

Re: Wspomnienia z więzienia

Post autor: Egon1983 » 17.03.2018, 21:15

Pytanie do sztywniutkich jakich tutaj pewnie nie brakuje. Jak wygląda sytuacja z Bogu ducha winnym Tomaszem Komendą ? Mówił, że był bity istnieje duże prawdopodobieństwo , że również przecwelony. Chłopak był niewinny, co z tymi którzy mu to zrobili ? Teraz wyszli na takich co pojechali z prokuraturą na jednym wózku ...

Zawilina
Posty: 189
Rejestracja: 17.11.2017, 20:32

Re: Wspomnienia z więzienia

Post autor: Zawilina » 18.03.2018, 11:09

Seth Gecko obejrzałem tego Gita z ciekawości. takiej chujni to dawno nie widziałem. grypsujący rusek,daj fajke. inna sprawa,że budżet filmu to musiała być dopiero katastrofa. a dziary to im chyba dzieci na plastyce robiły.

StrachNaWróble
Posty: 236
Rejestracja: 11.05.2007, 15:57

Re: Wspomnienia z więzienia

Post autor: StrachNaWróble » 18.03.2018, 20:17

Egon1983 pisze:
17.03.2018, 21:15
Pytanie do sztywniutkich jakich tutaj pewnie nie brakuje. Jak wygląda sytuacja z Bogu ducha winnym Tomaszem Komendą ? Mówił, że był bity istnieje duże prawdopodobieństwo , że również przecwelony. Chłopak był niewinny, co z tymi którzy mu to zrobili ? Teraz wyszli na takich co pojechali z prokuraturą na jednym wózku ...
a co ma byc? myslisz ze ktos o tym wiedzial?

JedynaSiłaMiasta
Posty: 38
Rejestracja: 06.02.2013, 19:22

Re: Wspomnienia z więzienia

Post autor: JedynaSiłaMiasta » 18.03.2018, 22:19

Siedział za zgwałcenie i zamordowanie 15-latki gdzies na wiejskiej potańcówce. Musiał mieć lipe, nieletnia, majty. Tutaj że siedział za niewinność chyba chłopaki z pod celi nie uwierzyli. Jeżeli to prawda że o****** 18 lat za niewinność to chujnia straszna.

Seth Gecko
ostatnie ostrzeżenie
Posty: 477
Rejestracja: 27.02.2007, 09:04
Lokalizacja: Youtube

Re: Wspomnienia z więzienia

Post autor: Seth Gecko » 19.03.2018, 11:46

Egon1983 pisze:
17.03.2018, 21:15
Pytanie do sztywniutkich jakich tutaj pewnie nie brakuje. Jak wygląda sytuacja z Bogu ducha winnym Tomaszem Komendą ? Mówił, że był bity istnieje duże prawdopodobieństwo , że również przecwelony. Chłopak był niewinny, co z tymi którzy mu to zrobili ? Teraz wyszli na takich co pojechali z prokuraturą na jednym wózku ...
Wyobraź sobie że siedzisz jakiś czas w więzieniu. Przez ten czas przewinęło się już sporo ludzi przez Twoją celę. Ciebie też przerzucają od czasu do czasu (co pół roku?) do innej celi. Większość mówi że siedzi za niewinność. Psy za mocno biły, podpisał na siebie zeznania, bo bał się że go zatłuką. Prokurator naopowiadał bajek. Jednak po jakimś czasie wychodzi na to, że np. jeden "niewinny" żył z 210 (rozbojów). Drugi z 208 (kradzież). I nagle wjeżdża Ci do celi kolejny "niewinny". Z zarzutami gwałtu 15-latki, która zmarła. Uwierzyłbyś mu? Napierdalał byś go? Czy pił z nim czaj?
Co na to sztywni? Ale nie forumowi tylko z tamtej strony muru? Skoro był frajerem to dostawał. Na rakietę z kryminału bym nie liczył;) Jeśli by znowu go zamknęli, to dalej byłby w hierarchii na samym dnie. Kiedyś się zastanawiałem nad tym, co byłoby gdyby mi "przybili" jakieś majty. Czyli zamknęli za gwałt, z którym nie miałem nic wspólnego. Wniosek jest tylko jeden, Lepiej nie trafić z takiego artykułu do normalnej celi. Ani na spacer, ani tym bardziej do łaźni z 30 czy 40 typami. Chociaż teraz to już inne czasy i takich trzymają w osobnych celach. Ale czasami się zdarza, że majciarz jest na korytarzu, czeka jak kolejną kratę mu otworzą. A tu pojawiają się grypsujący lub niegrypsujący wracający ze spaceru. Można wtedy nieźle wyłapać. Nie mówiąc o tym, że idziesz na spacer, a cały oddział wyzywa Ciebie i Twoją rodzinę.
Czasami ktoś siedzi za "dobry artykuł" np. 210 (kiedyś ci za rozbój też byli "ganiani", ale to już bardzo odległe czasy. Obecnie to głównie siedzą za artykuły 208 i 210. Na rozboje chodzą zazwyczaj tacy, co potrafią się dobrze bić. Jak byli w zdecydowanej mniejszości, to byli pomiatani.), ale ma słaby charakter. I wtedy taki słabeusz też ma ciężko.
Ilu dobrych chłopaków zostało schowanych do wora, bo ktoś przypadkiem lub złośliwie dotknął ich kutasem pod łaźnią? Albo PODOBNO dogadywał się z klawiszem? Dostał c**** do gęby, lądował na samym dnie, a stamtąd już nie można awansować na wyższy poziom.
Zawilina pisze:
18.03.2018, 11:09
Seth Gecko obejrzałem tego Gita z ciekawości. takiej chujni to dawno nie widziałem. grypsujący rusek,daj fajke. inna sprawa,że budżet filmu to musiała być dopiero katastrofa. a dziary to im chyba dzieci na plastyce robiły.
Mnie się podobał, kwestia gustu. Grypsujący rusek? Nie siedziałem nigdy z obcokrajowcami, nie spotkałem grypsujących ruskich. Chociaż wiem że u siebie grypsują. Słyszałem o jednym Ukraińcu, że był przekozakiem. Potrafił robić serie po kilkadziesiąt pompek. Ale nie takich zwykłych, tylko na dołanie (metalowej misce). Czy grypsował czy nie, to tego nie pamiętam.
Tatuaży bym się nie czepiał, widziałem dużo gorsze za murami. Paru typów miało nawet nieoficjalne ksywki "brudnopis", bo byli pobazgrani kiepskimi tatuażami w ilościach hurtowych. Akcja dzieje się w połowie lat 90, jak dla mnie są realistyczne.
Dzieci wesoło wybiegły ze szkoły. Zapaliły papierosy, wyciągnęły flaszki. Chodnik zapluły, ludzi przepędziły. Siedzą na ławeczkach i ryczą do siebie. Wszyscy mamy źle w głowach, że żyjemy...

asdasd
Posty: 470
Rejestracja: 12.09.2009, 02:39

Re: Wspomnienia z więzienia

Post autor: asdasd » 19.03.2018, 12:23

Seth Gecko pisze:
15.03.2018, 10:54
"Kryminalista" też fajna, aczkolwiek historia z Mańką (siedział za gwałt, a grypsował!! Jak ktoś wjeżdża do normalnej celi z zarzutem gwałtu, to z miejsca ma jesień średniowiecza, jakim kozakiem by nie był) pokazuje, że autor zna więzienie jedynie z opowieści dziwnej treści.
Sam kojarzę typa, który poszedł siedzieć za gwałt i grypsował, ma dwóch braci też grypsujacych, którzy mu pomogli i grypsował. Siedział pare razy za różne sprawy i zawsze na grypserce, z tego co wiem dopiero teraz jeden gość skończył mu karierę, a przeszło 10 lat się tak bujał.
Nie znam życia za kratami ale nie chce mi się wierzyć, że układy i układziki i tam nie działają, i są silniejsze niż tzw subkultura więzienna.
Zamknijcie rejestrację !

Seth Gecko
ostatnie ostrzeżenie
Posty: 477
Rejestracja: 27.02.2007, 09:04
Lokalizacja: Youtube

Re: Wspomnienia z więzienia

Post autor: Seth Gecko » 19.03.2018, 17:51

No tak. Bardzo rzadko się tak zdarza, o ile ktoś ma dobre plecy. Pewnie ściemniali że dziewczyna kręci mu aferę.
Na pewno cwele i konfidenci nie mogą grypsować. Coś mi się przypomina, że jeden u mnie na oddziale siedział za gwałt i grypsował. Niezłą mieliśmy bekę z tego. Skleroza;) Normalnie to majciarzem zamiata się podłogi. Ale jak widać są sztywni i sztywniejsi;)
Dzieci wesoło wybiegły ze szkoły. Zapaliły papierosy, wyciągnęły flaszki. Chodnik zapluły, ludzi przepędziły. Siedzą na ławeczkach i ryczą do siebie. Wszyscy mamy źle w głowach, że żyjemy...

Seth Gecko
ostatnie ostrzeżenie
Posty: 477
Rejestracja: 27.02.2007, 09:04
Lokalizacja: Youtube

Re: Wspomnienia z więzienia

Post autor: Seth Gecko » 20.03.2018, 11:36

"Ludzie i gady". Średnia książka, szczególnie wywiad z byłym klawiszem jest warty przeczytania. Esencja tego co było i obecnie jest w więzieniach. Na przykład to, skąd gady wiedzą co się dzieje na oddziale i jak bardzo są na bieżąco. O znajomości gwary i miganki (kominukowanie się za pomocą gestów) przez klawiszy.
Dzieci wesoło wybiegły ze szkoły. Zapaliły papierosy, wyciągnęły flaszki. Chodnik zapluły, ludzi przepędziły. Siedzą na ławeczkach i ryczą do siebie. Wszyscy mamy źle w głowach, że żyjemy...

mp86
Posty: 44
Rejestracja: 20.12.2011, 19:06

Re: Wspomnienia z więzienia

Post autor: mp86 » 20.03.2018, 12:45

Miałem okazję oglądnąć film "GIT" i czuję się rozczarowany. Słaby film i słaby główny motyw, którego nie będę Wam wyjawiać bo opowiedziałbym już za dużo. Film opowiada troszkę o więziennych zasadach ale tak na potrzeby kina.
Po obejrzeniu nie dziwię się że wcześniej o nim nie słyszałem. Aczkolwiek jak się ktoś nudzi to można oglądnąć.

jankijan
Posty: 3
Rejestracja: 10.04.2018, 09:30

Re: Wspomnienia z więzienia

Post autor: jankijan » 10.04.2018, 11:33

DARIUSZ NOZOWNIK ps. ostry - KONFIDENT NA UKLADZIE Z PSAMI korzysta z 60 -tki sprzedaje ludzi z polski i zza granicy ! teraz ku*** siedzi na tarnowskich gorach i UWAGA grypsuje j**** ta kurwe . gieksiarze mowiliscie ze to dobry chlopak jak po tragedi ( zabil sp. Dominika w tak tchorzowski sposob ) zescie go bronili j**** TYCH CO ZA NIM STOJA STALI I MU POMAGALI PAPIERY CHOWAC ..... konfidenci na ukladach j**** TE KURWYYYYYYYYYY !!!!!!!

https://www.facebook.com/photo.php?fbid ... =3&theater
https://www.facebook.com/photo.php?fbid ... =3&theater
https://www.facebook.com/photo.php?fbid ... =3&theater
https://www.facebook.com/photo.php?fbid ... =3&theater
https://www.facebook.com/photo.php?fbid ... =3&theater
https://www.facebook.com/photo.php?fbid ... =3&theater
https://www.facebook.com/photo.php?fbid ... =3&theater

Brygada1964
Posty: 30
Rejestracja: 20.08.2014, 18:42

Re: Wspomnienia z więzienia

Post autor: Brygada1964 » 10.04.2018, 17:06

Ty k**** pruj się dalej twoje wspomnienia z więzienia będą bardzo nie ciekawe aleja gwiazd cię czeka halino jebana bo do tej pory to wiezienie widziałeś w symetri ale co się dziwić jak ty piszesz co w gazecie usłyszysz k**** jebana
Łowcy śmieRdzieli

Doktor P(r)awica
Posty: 351
Rejestracja: 25.07.2015, 21:45

Re: Wspomnienia z więzienia

Post autor: Doktor P(r)awica » 10.04.2018, 17:44

Seth Gecko
Zawsze zastanawiało mnie jedno. Przypuśćmy trafiam na kryminał, jest tam jakiś mój dobry ziomek z osiedla, z młodości czy coś. On nie grypsuje. Trzyma sie zasad że zero współpracy, nikogo nie sprzedał, jest dobrym chłopakiem, ale z jakichś tam powodów nie grypsuje bo np jest skinem czy żołnierzem. I ja z nim sie bujać nie moge, za to moge sie bujać z grypsującym cyganem bądź np murzynem. A przecież na wolności murzyn by miał pojechane, a ze skinem normalnie bym śmigał.
Nie chce tu sie za bardzo rozpisywać i robić z siebie niewiadomo kogo i Bóg wie jakiego znawcy, ale to już nie jest to co kiedyś. Kiedyś narkoman miał jechane (i słusznie) a teraz? Każdy raczej wie jak jest.
Są sytuacje gdzie ludzie są podnoszeni bo mają jakieś paczki, a siedzą np za przemoc domową czy inne dojebane tematy.
Poznałem kiedyś typa, który jest doktorem na jednej z uczelni i wykłada prawo karne wykonawcze (dla tych co nie ogarniają, zajmuje się sprawami związanymi z wykonywaniem wyroku, prawa więźnia, jaki ośrodek, zwolnienia itd. Od uprawomocnienia się wyroku do jego końca). Pogadaliśmy tak o życiu. Opowiadał, że odsetek grypsujących w c*** spadam, coraz mniej osób w to idzie bo też nie widzą sensu. Poza tym hajs, PZ itd. Mówił, że generalnie na komisji to faktycznie, mówią że grypsują, bo wypada itp, ale właśnie ci grypsujący, często recydywiści najlepiej sobie na kryminale żyją, często najmniej problemów sprawiają i nie wymagają zbyt wiele uwagi.

Fakt faktem, subkultura więzienna jest intrygująca, to na pewno. Nasza, czy bardziej rozbudowana i starsza, rosyjska. Tam to już w ogóle na grubo jest. Jako ciekawostkę napisze. Kiedyś złodzieje, Ci honorowi, mieli zakaz posiadania żony, nakaz zerwania kontaktów z rodziną itp (jeszcze przed II WŚ). Kobieta była typowym przedmiotem, gdy np ktoś wyżej w hierarchii z Twojej grupy chciał Twoją babe, ona przechodziła do niego i ty mogłeś ją mieć z powrotem dopiero gdy on zmarł. Nie było właśności prywatnej itp. Polecam sobie poczytać np o czymś takim jak wojny suk w rosyjskich więzianiach po wojnie itp.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: bernionee, borsukkkkk, bs, Bugi2017, cybertomanek, ELC, kirkonq, NG_M, Sensi_, tomek13325 i 132 gości