Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Moderatorzy: Zorientowany, LechiaCHWM
-
- Posty: 189
- Rejestracja: 17.11.2017, 20:32
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
hehehe ależ ty masz poukładane na strychu. daje sobie ręke uciąć,że ty wierzysz w to co piszesz,żyjesz w tym matrixie. dla mnie jesteś nieszkodliwy,a co się przy tobie pośmiałem to moje ;)
-
- Posty: 56
- Rejestracja: 26.05.2016, 08:13
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
urabura to policyjne konto,pytania zadaje jak przeczyta z ostatnich 2-3 stron,jak temat umiera pyta o rzeczy bardzo proste az do znudzenia,kazdy rozsadny wie ze ten portal jest obserowany przez kazda milicje,pewnie post zostanie usuniety ale zostawe usniety,za jakis czas zniknie urabura pojawie sie jakis mietekhools i inny typ by podgrzewac atmosfere tutaj a wy chuligani dalej bedziecie walczyc.....
-
- Posty: 184
- Rejestracja: 26.06.2014, 17:52
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
dzwonił do mnie uwe z niemiec i mówił ze urabura to zaufany typ i mozna mu wszystko mówic bo to sztywniak
-
- Posty: 333
- Rejestracja: 27.07.2013, 22:21
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Właśnie. Małolaty to były i są bardziej nieobliczalne niż starsi, którzy już swoje przeszli(pomijam tą zdecydowanie zbyt przypałową akcje na człowieka, ale gdyby przeżył pewnie rozeszło by się to po kościach).Jak pada trup to wiadomo że psy wariują bo tu statsy muszą mieć bardzo wysokie jeśli chodzi o wykrywalność.S.H.W pisze: ↑03.02.2018, 19:49Tu można klepać w klawisze i klepać ludzie którzy wyzywają ekipy z Krakowa od niehonorowych trzeba po prostu ignorować bo nie przetłumaczysz nikomu z miast które nie miały z tym co się działo w latach 90 ,piszą ze to chujowo tamto żle ,początek lat 90 to ówczesna AntyWisła to ile miała lat jak to roczniki 70-80 ,młodzież koło 18 roku życia która zrobiła taką robotę ze trzeba było czekać parę by później tacy samo wiekowo Sharski zaczęli ich atak odpierać ,i tak to się kręci do teraz,teraz ginie 18 latek to pokolenie teraźniejsze pisze że to dziecko że małolat ,że całe życie przed nim było ,może i tak jest ,do tego tematu nie zabieram głosu bo każdy w Krakowie wie że to codzienność ,w Krakowie nigdy nie było zasad by coś było honorowo,była jedna zasada tylko by ofiarę tak ,,oprawić,,by sobie dała spokój ale nigdy by zabić a że życie jest nie przewidywalne to co jakiś czas się słyszy o ofiarach ŚWIĘTEJ WOJNY
A małolaci, szczególnie po czymś, to potrafią zajebać za nic i to osobę nie mającą żadnego związku z kibicowaniem.Choć to też głównie w czasie przeszłym.Ten ostatni, pomijając prorocze hasło które sobie namalował też ponoć 'święty' nie był.
-
- Posty: 219
- Rejestracja: 06.01.2018, 19:27
- Lokalizacja: Kiedys-osiedla i bloki betonowe uroki
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Chyba cie pojebalo gosciu.Policyjne scierwo to wrog najwiekszy i fajnie zeby kazdy trzymal sie tej zasady bo niektorzy tutaj juz pisza ze co bardziej krewkich kibicow powinny psy scigac.Takie czasy bo kiedys by jeden z drugim byl polamany za taki tekst.S.H.W pisze: ↑03.02.2018, 21:18urabura to policyjne konto,pytania zadaje jak przeczyta z ostatnich 2-3 stron,jak temat umiera pyta o rzeczy bardzo proste az do znudzenia,kazdy rozsadny wie ze ten portal jest obserowany przez kazda milicje,pewnie post zostanie usuniety ale zostawe usniety,za jakis czas zniknie urabura pojawie sie jakis mietekhools i inny typ by podgrzewac atmosfere tutaj a wy chuligani dalej bedziecie walczyc.....
JanuszKRK ci co mnie znaja wiedza ze jestem zaufany takze zbedny jest twoj komentarz.
Spalonymi mostami lacze sie z miastami...
-
- Posty: 56
- Rejestracja: 26.05.2016, 08:13
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Ostatni post do ciebie,twoje posty sa bardzo systematyczne i godziny podobne,nie trzeba byc kryminalnym by to bardzo szybko pojąc,zaraz znikniesz pojawi sie inne konto udajac debila .UraBuraSzefPodwura pisze: ↑03.02.2018, 21:39Chyba cie pojebalo gosciu.Policyjne scierwo to wrog najwiekszy i fajnie zeby kazdy trzymal sie tej zasady bo niektorzy tutaj juz pisza ze co bardziej krewkich kibicow powinny psy scigac.Takie czasy bo kiedys by jeden z drugim byl polamany za taki tekst.S.H.W pisze: ↑03.02.2018, 21:18urabura to policyjne konto,pytania zadaje jak przeczyta z ostatnich 2-3 stron,jak temat umiera pyta o rzeczy bardzo proste az do znudzenia,kazdy rozsadny wie ze ten portal jest obserowany przez kazda milicje,pewnie post zostanie usuniety ale zostawe usniety,za jakis czas zniknie urabura pojawie sie jakis mietekhools i inny typ by podgrzewac atmosfere tutaj a wy chuligani dalej bedziecie walczyc.....
JanuszKRK ci co mnie znaja wiedza ze jestem zaufany takze zbedny jest twoj komentarz.
-
- Posty: 219
- Rejestracja: 06.01.2018, 19:27
- Lokalizacja: Kiedys-osiedla i bloki betonowe uroki
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
ku*** co to za czasy z****** by jeden z drugim kogos przez kabel od psow wyzywal.Wyjebane mam na internetowe docinki ale teraz to juz sie wkurwilem.Dobrze ze leje sie wodka i przyjechala Mary slodziutka jasno zieloniutka.
PS ganjaman uleczy cie jak szaman.
ku*** oddalbym fortune gdybym mogl cofnac czas.Pozdro dla starych wariatow.Zawsze i wszedzie policja jebana bedzie.
PS ganjaman uleczy cie jak szaman.
ku*** oddalbym fortune gdybym mogl cofnac czas.Pozdro dla starych wariatow.Zawsze i wszedzie policja jebana bedzie.
Spalonymi mostami lacze sie z miastami...
-
- Posty: 519
- Rejestracja: 20.04.2015, 19:34
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Usprawiedliwienie śmierci kibica z rąk innego kibica bo to "święta wojna"... Co za smutne pierdolenie
Tylko ja jeden pukam sie w głowę?
Specyfika miasta... haha
Trzeba tu żyć,żeby zrozumieć... haha...
Liczyć się z konsekwencjami.. heh...
Co za jebane banały!
To są argumenty żeby machnac ręką nad śmiercią?
Macie dzieci? Czy macie dzieci? Wiecie ile człowiek poświęca dla własnego dziecka? Ile czasu,miłości "pieniędzy"
To dziecko miało ojca!
Nie ma już reguł i zasad... bla,bla,bla...
Pojebało Was? Gangsterzy?! Heh...
Żyje w mieście derbowym i mam wiele do zarzucznia wrogom.Nie zawsze było "honorowo" (z naszej i Widzewa strony)ale są ku*** jego mac jakies granice.Nawet jak się lata na mieście.ku*** tak czy nie?
To mega chujowy argument,wiem... Ale cieszę się że w moim mieście ktoś poszedł po rozum do głowy.
JESTEM TEGO MEGA ku*** PEWIEN ZE POZIOM NIENAWIŚCI MIĘDZY ŁKS A WIDZEW JEST TAKI SAM JAK W KRAKOWIE!
Nie chcę mi się z wami gadać...
Tylko ja jeden pukam sie w głowę?
Specyfika miasta... haha
Trzeba tu żyć,żeby zrozumieć... haha...
Liczyć się z konsekwencjami.. heh...
Co za jebane banały!
To są argumenty żeby machnac ręką nad śmiercią?
Macie dzieci? Czy macie dzieci? Wiecie ile człowiek poświęca dla własnego dziecka? Ile czasu,miłości "pieniędzy"
To dziecko miało ojca!
Nie ma już reguł i zasad... bla,bla,bla...
Pojebało Was? Gangsterzy?! Heh...
Żyje w mieście derbowym i mam wiele do zarzucznia wrogom.Nie zawsze było "honorowo" (z naszej i Widzewa strony)ale są ku*** jego mac jakies granice.Nawet jak się lata na mieście.ku*** tak czy nie?
To mega chujowy argument,wiem... Ale cieszę się że w moim mieście ktoś poszedł po rozum do głowy.
JESTEM TEGO MEGA ku*** PEWIEN ZE POZIOM NIENAWIŚCI MIĘDZY ŁKS A WIDZEW JEST TAKI SAM JAK W KRAKOWIE!
Nie chcę mi się z wami gadać...
ŁKS Łódź Polska
-
- Posty: 333
- Rejestracja: 27.07.2013, 22:21
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Trzeba było tu żyć.Gwarantuje Ci że miałbyś zupełnie inne spojrzenie.
Odbijając od tematu - Warszawa lata 90te. Temat nie kibicowski ale poszło ze 100 trupów, mimo iż obie ekipy hajsu miały jak lodu. Można było nim w piecu palić.A jednak.Jak to ocenisz?
-
- Posty: 519
- Rejestracja: 20.04.2015, 19:34
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Oceniam to jako jebaną porażkę!
Prowadzę syna na mecz.Raz,drugi,trzeci... Rozmawiam,tłumacze... ze policja,ze zasdy... (nigdy ich nie bylo,poza nadawanie na psy,rzucałem koszem z pasem w ręku)Tyle na ile moge.Wie ze to nie zabawa.Wie ze miłość do ukochanej drużyny może wyłapać w*******.Może jeszcze tego nie rozumie.Tata wylapal w*******... ale żyje(wiedziałem jak się zachować przy psiarni,tyle wystarczy).Żyję! Rozumiesz?
To jest "hobby" ekstremalne... ale żyje.Mysle ze na tym to polega
Sprawy miasta zostają w mieście i nas w to nie wciągające.ku***!
I żeby nie było.Mam ziomkow (zajebistych,pozdrawiam) z Cracovii.Przeżyliśmy razem picia i inne.To co się rozmawia prywatnie,nijak się ma do tego co się mówi publicznie.Jebane pozery nas zniszczą
ŁKS Łódź Polska
-
- Posty: 333
- Rejestracja: 27.07.2013, 22:21
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
To uspokoje Cie że w Krk za miłość do drużyny nie kończy się w trumnie.Albo inaczej.Statystycznie Łódź raczej od Krakowa się zbytnio teraz nie różni./i też bym był ostrożny w wiarę tego co 'zajebiste ziomki z Cracovii; Ci naopowiadali.Tyczy się to też naszej strony.
-
- Posty: 519
- Rejestracja: 20.04.2015, 19:34
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Pisałem już w tym temacie o tym ze Wisłe stać na honorowe zachowania.Takie sprawy się pamięta.Tylko zeby to zrozumiec to trzeba byc.Nie mam typowo negatywnego zdania,jak inni bracia po szalu na temat Wiślaków.Żeby nie było.
Wiem ze prawda nie jest czarno-biała.Staram się być obiektywny mimo wszystko.
Zajebiste ziomki z Cracovi(tacy ktorzy znaja smak Wisly)rozmawiają przy wódce szczerze.Potrafię wytknac Im to i owo.Ktoś sie moze dziwic,ale sa w Krakowie ludzie barzdzo świadomi glupoty ktora zdominowala miasto.Nie jestem uprzedzony do Was(Wisła) i waszych zachowań.Jestem w stanie uwierzyć w argument,ze wet za wet.Że na tasak trzeba odpowiedzieć tasakiem. Mogę podać sto przykładów z Łodzi w c*** nie honorowego zachowania.Ale nie spadja głowy.Nie spadają głowy...
Chodzi o to ze argument o "specyfice miata" mnie nie przekonuje.Tylko tyle
ŁKS Łódź Polska
-
- Posty: 33
- Rejestracja: 07.05.2016, 13:35
- Lokalizacja: Obserwator
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Nie ma sensu pisać o takich rzeczach na forum, zachowaj to dla siebie.Abr1908 pisze: ↑03.02.2018, 22:54
Pisałem już w tym temacie o tym ze Wisłe stać na honorowe zachowania.Takie sprawy się pamięta.Tylko zeby to zrozumiec to trzeba byc.Nie mam typowo negatywnego zdania,jak inni bracia po szalu na temat Wiślaków.Żeby nie było.
Wiem ze prawda nie jest czarno-biała.Staram się być obiektywny mimo wszystko.
Zajebiste ziomki z Cracovi(tacy ktorzy znaja smak Wisly)rozmawiają przy wódce szczerze.Potrafię wytknac Im to i owo.Ktoś sie moze dziwic,ale sa w Krakowie ludzie barzdzo świadomi glupoty ktora zdominowala miasto.Nie jestem uprzedzony do Was(Wisła) i waszych zachowań.Jestem w stanie uwierzyć w argument,ze wet za wet.Że na tasak trzeba odpowiedzieć tasakiem. Mogę podać sto przykładów z Łodzi w c*** nie honorowego zachowania.Ale nie spadja głowy.Nie spadają głowy...
Chodzi o to ze argument o "specyfice miata" mnie nie przekonuje.Tylko tyle
-
- Posty: 38
- Rejestracja: 20.03.2016, 23:32
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
W latach 90-tych w Krakowie miało miejsce dość ekstremalne wydarzenie.
Podczas remontu Wieży Mariackiej założono rusztowanie.
Któregoś dnia młody kibic Cracovii wszedł po nim na samą górę wysławiając swój klub.
Bywając w Krakowie usłyszałem o tym wydarzeniu i poznałem osobiście Głównego Bohatera.
Czy M jeszcze żyje, ma się dobrze, nadal kibicuje Cracovii?
Podczas remontu Wieży Mariackiej założono rusztowanie.
Któregoś dnia młody kibic Cracovii wszedł po nim na samą górę wysławiając swój klub.
Bywając w Krakowie usłyszałem o tym wydarzeniu i poznałem osobiście Głównego Bohatera.
Czy M jeszcze żyje, ma się dobrze, nadal kibicuje Cracovii?
-
- Posty: 89
- Rejestracja: 25.09.2016, 15:23
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Tak przegraliśmy z Elana i od razu pokazali nam gdzie jest nasz szereg? A Wy przez tyle lat ile razy na polanie byliście? No właśnie. Aha czyli jak nie bijemy się na sprzęt to możemy się tylko z Odrą bić? Ja pierdolę nie wierzę w to co czytam...dla nas to sport, rywalizacja, fanatyzm a nie upierdalanie sobie rąk albo odbieranie życia. Nie, nie jest to żadne oficjalne stanowisko mojej ekipy, bo inne konto jest od tego, to jest moje osobiste zdanie na ten cały cyrk napinatorze.WyjdzNaPole pisze: ↑03.02.2018, 15:42Słuchaj wojowniku z zadupia, wasze miejsce w szeregu już pokazała Elana jak chcieliście podbijać do Ruchu, a sytuacje które tu opisujesz powinny ci tylko uświadomić ze tacy jak wy mogą atakować najwyżej Odrę Wodzisław.GJ1962 pisze: ↑02.02.2018, 21:14Odpowiem Ci tak wielki wojowniku krakowskiej ulicy, półświatka i czego tam jeszcze jesteś. Nie będę się zniżał do Twojego poziomu wypowiedzi. Nie trafiłeś nie jestem rylem, chociaż nie jeden "ryl" ma więcej honoru i oleju w głowie od Ciebie i skopał by Ci dupsko na łapy. Piszesz o ubieraniu pit bulla a Wy nie nosicie? aaa zapomniałem że wy śmieszne hugo bossy i DG, które wyglądają jak z tureckiego bazaru. Do sedna, najbardziej wkurwiające jest że giną łebki, a te wasze potyczki na sprzęty to nie tylko jest na krakowskich osiedlach, ale od zawsze woziliście to w Polskę. Wspomnę czasy gry Odry w ekstraklasie, nasz atak na waszego busa i co? Wyskakujecie ze sprzętem gdzie my na gołe ręce. Wasi bracia z Unii Tarnów słynna Vendetta Tarnowskia Mafia jechała na turniej Odry, nasz atak średnia wieku 20lat u nas, a oni ? 20 osób nie wychodzi z busa machając tasakiem i pogrzebaczem do kominka. Kolejny przykład, chłopaki z Cracovii się zapędzili i chcieli u nas w MC sobie postój zrobić, atak z naszej strony i co? Maczety z bagażnika od nich w ruch poszły. Więc mi nie p****** o jakimś zjebanym klimacie u was, że gówno wiem i maem w**********, bo czy to Kraków czy inne tereny Polski to takie ekipy jak Wy to tylko z fiskarsem jesteście mocni. Zwłaszcza szczury 60kg się naoglądały braveherarta, a później z siekierą mistrzowie fechtunku, a na gołe ręce to mogą sobie co najwyżej rękawiczki ubierać.
Rozumiem ze to co tu spłodziłeś to oficjalne stanowisko twojej ekipy, zwłaszcza szczekanie o szczurach i koledzy cię popieraja wiec może przeniesiemy ta dyskusje na inne forum albo najlepiej poza internet? Czy wtedy okaże się ze jesteś zwykłym internetowym śmieciem jak oregano i reszta płaczących tu ciot. To jak hardy honorowy wojowniku?
-
- Posty: 219
- Rejestracja: 06.01.2018, 19:27
- Lokalizacja: Kiedys-osiedla i bloki betonowe uroki
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Amnezja...zaufanych ludzi krag...
Bo to amnezji smak...
Czytajcie miedzy wierszami.Pozdro wariaty smazymy lolki nie palimy glupa.
Bo to amnezji smak...
Czytajcie miedzy wierszami.Pozdro wariaty smazymy lolki nie palimy glupa.
Spalonymi mostami lacze sie z miastami...
-
- Posty: 43
- Rejestracja: 24.09.2016, 12:34
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Znajdź takie drugie miasto jak Kraków na kibicowskiej mapie Polski. Ponieważ reprezentujesz ŁKS to jak rozumiem nie widzisz różnic pomiędzy Łodzią i Krakowem? Chyba najprostsza rzecz to już same strefy wpływów... Łódź z tego co mi wiadomo to inna bajka - podzielona na Wschód-Zachód. Kraków na Północ-Południe to uproszczenie, bo jest czyjaś przewaga ale tutaj mocne i duże osiedla sportowe leża wymieszane pomiędzy sobą. W dodatku masz Hutę z jednak istniejącymi kibicami Hutnika i mocnymi osiedlami sportowymi KSC i Wisły.
Od stref wpływów bym wyszedł, bo one generują napięcia.
Powiem Ci tyle, ostatnio gadałem z kumplem, który ponad 20 lat temu wyprowadził się do jednego z miast Wielkopolski, jak opowiada o klimatach Krakowa to ludzie za c**** go nie mogą zrozumieć, więc o czym tu gadać. W rozmowie ktoś nie daje rady a przez kabel neta ma dać?
Nieprzekonanynych nieprzekonasz, przekonanych nie musisz przekonywać.
Na pewno szkoda głów i powinietych chłopaków.
O reszcie to na forum nie ma co pisać.
-
- Posty: 219
- Rejestracja: 06.01.2018, 19:27
- Lokalizacja: Kiedys-osiedla i bloki betonowe uroki
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Podpisuje sie pod tym obiema nogami i rekami.W sumie pisalem to samo kilka postow wczesniej.DVL98 pisze: ↑04.02.2018, 10:27Powiem Ci tyle, ostatnio gadałem z kumplem, który ponad 20 lat temu wyprowadził się do jednego z miast Wielkopolski, jak opowiada o klimatach Krakowa to ludzie za c**** go nie mogą zrozumieć, więc o czym tu gadać. W rozmowie ktoś nie daje rady a przez kabel neta ma dać?
Nieprzekonanynych nieprzekonasz, przekonanych nie musisz przekonywać.
Na pewno szkoda głów i powinietych chłopaków.
Ostatnio bylem na domowce gdzie byli ludzie spoza klimatu kibicowskiego.Jedna laska chciala zobaczyc jaka mam dziare i jakos zeszla gadka na tematy uliczno-kibicowskie.Jak im poopowiadalem o moich wizytach w kilku miastach w tym jak to w Krakowie wyglada to sluchali z otwartymi ryjami ale tez widzialem niedowierzanie i zarazem przerazenie w ich oczach.A wspomniana laska mowila ze pojebani ludzie ze sam pewnie mam zryty czosnek ale musiala miec mokro w majtkach przy moich opowiesciach bo jak wypila 3 drinki to zaczela sie kleic i mnie podrywac.
Spalonymi mostami lacze sie z miastami...
-
- Posty: 650
- Rejestracja: 22.02.2010, 13:04
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Ty debilu nawijaj dalej bo idzie się pośmiać przy tobie :)
-
- Posty: 45
- Rejestracja: 10.12.2017, 20:34
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Bawi mnie to, ze rozczulacie się które miasto dysponuje większą eskalacją nienawiści. Derby to derby, to ze w Krakowie wiele rzeczy poszło za daleko, to tylko i wyłącznie problem wewnętrzny naszego miasta i często wkurwia jak ekipy tp. Korona kielce (majac jeszcze zgode z cracovia) podniecało zabijanie wiślaków, a jak zostali za to 'ukarani' w 2007 roku to już wielcy honorowi, bojkot wyjazdów na Reymonta.. zapominając kompletnie kto zajebał pierwszy gościa ze Szczecina.. ale na wyjazd na Kałużę (protoplastę sprzętu), twardo w 600 głów.
-
- Posty: 262
- Rejestracja: 30.11.2012, 17:14
- Lokalizacja: Września
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Intorek wrócił. Był już jako Combat - kibic Górnika i paru innych, to teraz jako obywatel świata kibic Dyskobolii, o której nawet nie wie, że zaczęła grac od nowa w B-klasie, UraBura. Kabaret :D.
Września 100% Lech Poznań!
-
- Posty: 113
- Rejestracja: 27.06.2007, 17:20
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Bo Kraków jest zwariowany na punkcie futbolu , tam kibicowanie jednej z drużyn jest jak religia ,
większość ludzi w Krakowie nawet jak nie chodzi na mecze , to śledzi wyniki w gazetach , zna piłkarzy ,
itp , zaczepisz przypadkową osobę na mieście i prawie z każdym możesz porozmawiać na tematy kibicowskie
, bo ludzie tym żyją w Krakowie. W innych częściach Polski raczej nie ma takiego fanatyzmu (no może z
wyjątkiem Górnego Śląska).Dla reszty kraju klub piłkarski to rodzaj rozrywki jak kino , restauracja ,
wesołe miasteczko , gdzie się chodzi raz na tydzień dwa , ale nie żyje się tym na co dzień i osobom ,
które nigdy nie mieszkały w Krakowie , ciężko pojąć ten krakowski klimat.
większość ludzi w Krakowie nawet jak nie chodzi na mecze , to śledzi wyniki w gazetach , zna piłkarzy ,
itp , zaczepisz przypadkową osobę na mieście i prawie z każdym możesz porozmawiać na tematy kibicowskie
, bo ludzie tym żyją w Krakowie. W innych częściach Polski raczej nie ma takiego fanatyzmu (no może z
wyjątkiem Górnego Śląska).Dla reszty kraju klub piłkarski to rodzaj rozrywki jak kino , restauracja ,
wesołe miasteczko , gdzie się chodzi raz na tydzień dwa , ale nie żyje się tym na co dzień i osobom ,
które nigdy nie mieszkały w Krakowie , ciężko pojąć ten krakowski klimat.
-
- Posty: 31
- Rejestracja: 30.11.2017, 13:07
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Czy Uwe też był na tej imprezie ci Cię ta maniura podrywała? Tylko napisz krótko i zwięźle bez zbytniej kokieterii...
-
- Posty: 43
- Rejestracja: 24.09.2016, 12:34
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Kto się rozczula? Po prostu tego pierdolenia nie da się już czytać w kółko to samo. Coraz to nowi moralizatorzy.KR 1906 pisze: ↑04.02.2018, 13:22Bawi mnie to, ze rozczulacie się które miasto dysponuje większą eskalacją nienawiści. Derby to derby, to ze w Krakowie wiele rzeczy poszło za daleko, to tylko i wyłącznie problem wewnętrzny naszego miasta i często wkurwia jak ekipy tp. Korona kielce (majac jeszcze zgode z cracovia) podniecało zabijanie wiślaków, a jak zostali za to 'ukarani' w 2007 roku to już wielcy honorowi, bojkot wyjazdów na Reymonta.. zapominając kompletnie kto zajebał pierwszy gościa ze Szczecina.. ale na wyjazd na Kałużę (protoplastę sprzętu), twardo w 600 głów.
Gość z ŁKS (nie wiem ile ma lat) pierdoli bzdury o wielkim honorze ale jak Cracovia wprowadziła sprzęt w latach 90 i w 1993 zajebała typa z Pogoni jakoś zgody ŁKS nie zerwał tylko na meczu dwa lata później w 1995 roku w meczu o awans do II ligi na stadionie Wawelu wisiała flaga ŁKS Łódź. To samo Lech jakoś po tym wszystkim wszedł w sztamę w 96 roku. Tyle w temacie.
-
- Posty: 101
- Rejestracja: 26.01.2016, 20:05
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Propozycja to była,ale dotyczyła flagi gaudeamus,a nie sprzętu.No chyba,że chodzi Ci o te po ilu i jak chcecie,których w tamtym czasie kilka było.A oddech to zlapaliscie po tym jak pół nowych Grzegórzek z bratem fujina na czele obciążało zeznaniami tego, o którym wspominasz na początku. frajerskie numery to obecnie wasza domena,więc niewiem po co to nawiązanie do Paryża.Rewelacji od Shw o Kornasiu trzymający w ryzach bandę na Czarodziejskiej czy Antywisle z początku lat 90tych szkoda komentować.Psiak pisze: ↑02.02.2018, 15:30Była propozycja Tego, który uznawany jest za prekursora wprowadzenia sprzętu.Czerwiec_76 pisze: ↑01.02.2018, 22:23Pytanie do kibicow Wisly i Cracovii. Czy od czasu wprowadzenia sprzetu w Krakowie byly prowadzone jakies rozmowy na temat jego wycofania? Czy moze byl czas ze byle zgody tych klubow probowaly w jakis sposob wplynac na krakowkie ekipy zeby wycofaly sprzet? Czy moze byly osoby z ktorejs ekipy ktorej bardziej zalezalo na wycofaniu nozy? Przeciez to juz tak daleko zaszlo, ze naprawde zal tych mlodych chlopakow, dzieci, rodzin i wogole calego spoleczenstwa ze musza w tym zezwierzeceniu uczestniczyc...zal tez atakujacych bo przeciez to kwestia czasu kiedy ich wylapia, wiezienie,za chwile znajdzie sie jakis konfident i zycie zmarnowane..ludzie pomyslcie czy warto sobie i nnym marnowac zycie o barwy..przeciez kazdy z was moglby mieszkac na innym osiedlu i mialby wtedy za ziomkow swoich obecnych wrogow...pamietajcie ze jestesmy Polakami...tyle krwi polskiej uplynelo z rak wrogow a teraz Polak Polakowi to robi....
Skierował ją gdzieś w połowie lat 2000 (tu się mogę mylić), jednak nie do tych osób, co trzeba. Został poinformowany z kim ma gadać.
Temat i tak nie był do przeforsowania, bo Wisła złapała oddech.
Ekipa nie dopuściła by myśli, by ułożyć się z kimś, kto latami ciął, okaleczał i zabijał jadąc na frajerskich numerach i zdobył przez to kawał krakowskiego gruntu.
Zresztą "ustawka" z Paryża w 1995r. była najlepszym dowodem na to, że Cracovii ufać nie należy.
-
- Posty: 75
- Rejestracja: 01.02.2015, 11:11
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Rympałek, stary chłop jesteś, ogarnięty. Ale daj spokój, nie wypisuj głupot. W drugą stronę to samo możemy napisać.
-
- Posty: 691
- Rejestracja: 24.09.2009, 16:47
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Coraz grubiej w temacie. Nikt tak nienawidzi wroga jak Krakusy, nikt tak nie kocha futbolu jak Krakusy, nikt nie jest takim sztywnym gangusem jak Krakusy - zaraz ku*** wyjdzie, że nikt tak nie macha szalikiem na stadionie jak wy.
Modelki z Wisły i sprzętowcy z Cracovii proponuję wyjść wreszcie z kimś na ubitą bez przedłużaczy, to zobaczymy na co was stać, Bo na razie jedyne na co was stać to słodkie pierdzenie w tym temacie i zadźganie 18-letniego szczyla w kilka osób.
Modelki z Wisły i sprzętowcy z Cracovii proponuję wyjść wreszcie z kimś na ubitą bez przedłużaczy, to zobaczymy na co was stać, Bo na razie jedyne na co was stać to słodkie pierdzenie w tym temacie i zadźganie 18-letniego szczyla w kilka osób.
-
- Posty: 189
- Rejestracja: 14.04.2017, 21:04
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Niby same przyjebańce tu są a jednak raz na rok trafi się coś mądrego.krzycho_ASR pisze: ↑04.02.2018, 18:11Coraz grubiej w temacie. Nikt tak nienawidzi wroga jak Krakusy, nikt tak nie kocha futbolu jak Krakusy, nikt nie jest takim sztywnym gangusem jak Krakusy - zaraz ku*** wyjdzie, że nikt tak nie macha szalikiem na stadionie jak wy.
Modelki z Wisły i sprzętowcy z Cracovii proponuję wyjść wreszcie z kimś na ubitą bez przedłużaczy, to zobaczymy na co was stać, Bo na razie jedyne na co was stać to słodkie pierdzenie w tym temacie i zadźganie 18-letniego szczyla w kilka osób.
-
- Posty: 75
- Rejestracja: 01.02.2015, 11:11
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Krzycho, a bedziesz na tej ziemi ubitej? Bo jak tak to c***, też coś w domu wymyślę. Szczękę przegotuje, bo już chyba nie pasuje przez te nowe plomby i coś się ponapierdalamy.
-
- Posty: 56
- Rejestracja: 26.05.2016, 08:13
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
O modelu z teledysku Roberta M pisałem że gdzieś było pisane. co do roczników waszych Robertów i Krzyśka (przyczajony za spartanem i z dziara na plecach,pewnie to czyta) to ile oni mieli lat kolo 90 roku?? chyba nie 45 ,tak złapali oddech po fujinie,a wcześniej to tylko były lekkie odwroty w tył ale tak to miało strategicznie wyglądaćrympałek pisze: ↑04.02.2018, 17:13Propozycja to była,ale dotyczyła flagi gaudeamus,a nie sprzętu.No chyba,że chodzi Ci o te po ilu i jak chcecie,których w tamtym czasie kilka było.A oddech to zlapaliscie po tym jak pół nowych Grzegórzek z bratem fujina na czele obciążało zeznaniami tego, o którym wspominasz na początku. frajerskie numery to obecnie wasza domena,więc niewiem po co to nawiązanie do Paryża.Rewelacji od Shw o Kornasiu trzymający w ryzach bandę na Czarodziejskiej czy Antywisle z początku lat 90tych szkoda komentować.Psiak pisze: ↑02.02.2018, 15:30Była propozycja Tego, który uznawany jest za prekursora wprowadzenia sprzętu.Czerwiec_76 pisze: ↑01.02.2018, 22:23Pytanie do kibicow Wisly i Cracovii. Czy od czasu wprowadzenia sprzetu w Krakowie byly prowadzone jakies rozmowy na temat jego wycofania? Czy moze byl czas ze byle zgody tych klubow probowaly w jakis sposob wplynac na krakowkie ekipy zeby wycofaly sprzet? Czy moze byly osoby z ktorejs ekipy ktorej bardziej zalezalo na wycofaniu nozy? Przeciez to juz tak daleko zaszlo, ze naprawde zal tych mlodych chlopakow, dzieci, rodzin i wogole calego spoleczenstwa ze musza w tym zezwierzeceniu uczestniczyc...zal tez atakujacych bo przeciez to kwestia czasu kiedy ich wylapia, wiezienie,za chwile znajdzie sie jakis konfident i zycie zmarnowane..ludzie pomyslcie czy warto sobie i nnym marnowac zycie o barwy..przeciez kazdy z was moglby mieszkac na innym osiedlu i mialby wtedy za ziomkow swoich obecnych wrogow...pamietajcie ze jestesmy Polakami...tyle krwi polskiej uplynelo z rak wrogow a teraz Polak Polakowi to robi....
Skierował ją gdzieś w połowie lat 2000 (tu się mogę mylić), jednak nie do tych osób, co trzeba. Został poinformowany z kim ma gadać.
Temat i tak nie był do przeforsowania, bo Wisła złapała oddech.
Ekipa nie dopuściła by myśli, by ułożyć się z kimś, kto latami ciął, okaleczał i zabijał jadąc na frajerskich numerach i zdobył przez to kawał krakowskiego gruntu.
Zresztą "ustawka" z Paryża w 1995r. była najlepszym dowodem na to, że Cracovii ufać nie należy.
-
- Posty: 38
- Rejestracja: 20.03.2016, 23:32
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
A wcale nie tyle w temacie... jak czegoś nie wiesz to nie pisz bo jesteś mało wiarygodny.DVL98 pisze: ↑04.02.2018, 13:58Kto się rozczula? Po prostu tego pierdolenia nie da się już czytać w kółko to samo. Coraz to nowi moralizatorzy.KR 1906 pisze: ↑04.02.2018, 13:22Bawi mnie to, ze rozczulacie się które miasto dysponuje większą eskalacją nienawiści. Derby to derby, to ze w Krakowie wiele rzeczy poszło za daleko, to tylko i wyłącznie problem wewnętrzny naszego miasta i często wkurwia jak ekipy tp. Korona kielce (majac jeszcze zgode z cracovia) podniecało zabijanie wiślaków, a jak zostali za to 'ukarani' w 2007 roku to już wielcy honorowi, bojkot wyjazdów na Reymonta.. zapominając kompletnie kto zajebał pierwszy gościa ze Szczecina.. ale na wyjazd na Kałużę (protoplastę sprzętu), twardo w 600 głów.
Gość z ŁKS (nie wiem ile ma lat) pierdoli bzdury o wielkim honorze ale jak Cracovia wprowadziła sprzęt w latach 90 i w 1993 zajebała typa z Pogoni jakoś zgody ŁKS nie zerwał tylko na meczu dwa lata później w 1995 roku w meczu o awans do II ligi na stadionie Wawelu wisiała flaga ŁKS Łódź. To samo Lech jakoś po tym wszystkim wszedł w sztamę w 96 roku. Tyle w temacie.
ŁKS odnowił zgodę z Cracovią w Kwietniu 1994 roku podczas swojej wizyty na Hutniku Kraków.
Cracovia tego dnia grała swój mecz na 3-ligowym Kablu Kraków.
Doszło nawet do solówki między osobami z Cracovii i ŁKS-u, po czym zgoda została odnowiona, a wieczorem wspólna integracja.
Gdy w Chorzowie zginął kibic Pogoni, ŁKS-u z Cracovią nie łączyło nic!
A później wiele razy sam odwiedzałem Kraków a Cracovia była naszą najlepszą zgodą.
-
- Posty: 200
- Rejestracja: 07.03.2017, 14:30
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Tak samo jak wielu fanatyków mają krakowskie kluby tak samo ma ich dużo ekip,jak w Łodzi,na Pomorzu czy w Poznaniu,to że u was co jakiś czas spadnie głową nie znaczy że z tego względu jesteście najlepsi,bo wariatów nie brakuje też we wielu innych ekipach...jakość bandy to pokazują głównie wyjazdy i okolostadionowe zdarzenia,a nie wjazd na obce osiedle 15-stu maczetowcow,bez jaj.
-
- Posty: 1812
- Rejestracja: 26.02.2007, 19:26
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Wiosna 95 Wasza "najlepsza" zgoda wspiera Was na Hucie w doslownie kilkanascie osob, w ten sam dzien z nami na Reymonta na "0-9 zglos sie" pare stowek "tej" Cracovii...fakt kaliber meczow inny ale to juz byla agonia dobrej zgody KSC i LKS, wydaje mi sie ze slynna wizyta AW na derbach Lodzi i wjazd w pochod Widzewa zdaje sie sezon wczesniej to bylo apogeum...a my w ten weekend w Kraku integrowalismy sie z LKS fc Czestochowa (trzeci garnitur) pod Barbakanem a nasza gora w pare osob z Waszymi decyzyjnymi w knajpie (mn. M. od nas ktory na trzezwo do Waszych zwolennikow nie nalezal bynajmniej a tam zdaje sie ze w szaliku paradowal)...Tata psychopata pisze: ↑04.02.2018, 20:50A wcale nie tyle w temacie... jak czegoś nie wiesz to nie pisz bo jesteś mało wiarygodny.DVL98 pisze: ↑04.02.2018, 13:58Kto się rozczula? Po prostu tego pierdolenia nie da się już czytać w kółko to samo. Coraz to nowi moralizatorzy.KR 1906 pisze: ↑04.02.2018, 13:22Bawi mnie to, ze rozczulacie się które miasto dysponuje większą eskalacją nienawiści. Derby to derby, to ze w Krakowie wiele rzeczy poszło za daleko, to tylko i wyłącznie problem wewnętrzny naszego miasta i często wkurwia jak ekipy tp. Korona kielce (majac jeszcze zgode z cracovia) podniecało zabijanie wiślaków, a jak zostali za to 'ukarani' w 2007 roku to już wielcy honorowi, bojkot wyjazdów na Reymonta.. zapominając kompletnie kto zajebał pierwszy gościa ze Szczecina.. ale na wyjazd na Kałużę (protoplastę sprzętu), twardo w 600 głów.
Gość z ŁKS (nie wiem ile ma lat) pierdoli bzdury o wielkim honorze ale jak Cracovia wprowadziła sprzęt w latach 90 i w 1993 zajebała typa z Pogoni jakoś zgody ŁKS nie zerwał tylko na meczu dwa lata później w 1995 roku w meczu o awans do II ligi na stadionie Wawelu wisiała flaga ŁKS Łódź. To samo Lech jakoś po tym wszystkim wszedł w sztamę w 96 roku. Tyle w temacie.
ŁKS odnowił zgodę z Cracovią w Kwietniu 1994 roku podczas swojej wizyty na Hutniku Kraków.
Cracovia tego dnia grała swój mecz na 3-ligowym Kablu Kraków.
Doszło nawet do solówki między osobami z Cracovii i ŁKS-u, po czym zgoda została odnowiona, a wieczorem wspólna integracja.
Gdy w Chorzowie zginął kibic Pogoni, ŁKS-u z Cracovią nie łączyło nic!
A później wiele razy sam odwiedzałem Kraków a Cracovia była naszą najlepszą zgodą.
TYBET JEST SERBSKI
-
- Posty: 101
- Rejestracja: 26.01.2016, 20:05
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
ŁKS na Hutniku miał mecz chyba nawet o tej samej godzinie co Arka na Wiśle,więc wybór był prosty,gdzie się pokazać.
Agonia zgody miała miejsce na wrzesniowych derbach 95 przy Reymonta,gdzie ŁKS pojawił się w jakieś trzy dychy .
Agonia zgody miała miejsce na wrzesniowych derbach 95 przy Reymonta,gdzie ŁKS pojawił się w jakieś trzy dychy .
-
- Posty: 1812
- Rejestracja: 26.02.2007, 19:26
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Dobra wspolna bande Cracovii i LKS-u pamietam na Polska-Francja w Zabrzu w 1994 byliscie na luku patrzac od glownej obok tradycyjnego sektora gosci, wtedy na fladze LKS Lodz Polska wisiala tez Kostucha KSP...dobry klimat byl...chaos i tyle
TYBET JEST SERBSKI
-
- Posty: 101
- Rejestracja: 26.01.2016, 20:05
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Cracovia na ten mecz reprezentacji jechała wynajętymi...przegubowcami;)
-
- Posty: 680
- Rejestracja: 31.05.2016, 00:18
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Jeśli zgoda ŁKS-KSC padła ok 95 roku, to ile ona trwała ??? Bo wyżej typ z ŁKSu pisze ze np w 93 roku nic ich z KSC nie łączyło
-
- Posty: 67
- Rejestracja: 29.11.2015, 13:17
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
rympałek pisze: ↑04.02.2018, 21:35Cracovia na ten mecz reprezentacji jechała wynajętymi...przegubowcami;)
[/quote)
Cracovii na tym meczu było coś ok setki więc raczej każdy musiał siedzieć w tych przegubowcach Widzew im zerwał flagę Skawiny ( wtedy topowa).Co do tej zgody to gość wyżej chyba myli sie z datami bo będąc na LKSie w listopadzie 93 po wejściu na sektor znalezlismy rozrzucone ulotki wyśmiewające 0:6 z Legią i wielbiące Cracovie..Poza tym koło 95/96 roku po KRK w pewnych kregach chodzily słowa Kanara,że " zostawimy ŁKS jak będzie silny"- to dość typowe podejście z jego strony.Wg mnie skończyło się to bo Arka na nowo pojawiła się w grze i tyle.
-
- Posty: 181
- Rejestracja: 28.09.2009, 18:39
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Tak z innej beczki. Jakiś czas po "Grabiszyńskiej" konkretny wyjazd Cracowii do Wrocławia na Polar. Podczas powrotu w pociągu na wrocławskim dworcu, wyjaśnianie jakiś wewnętrznych spraw i jednego kibica z raną cietą przejmuje miejscowa karetka. To chyba dobitnie pokazuje, że przedłużacz po krakowsku, jest tym samym co liść, plomba czy przekop w każdym innym rejonie pięknej Polski.
PS Może ostatnie zdanie na wyrost. Nigdy nie słyszałem o takowej akcji Hutnika, czy fana Garbarnii ( o ile jeszcze istnieją).
PS Może ostatnie zdanie na wyrost. Nigdy nie słyszałem o takowej akcji Hutnika, czy fana Garbarnii ( o ile jeszcze istnieją).
-
- Posty: 101
- Rejestracja: 26.01.2016, 20:05
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
kary07 pisze: ↑04.02.2018, 22:54Były zamówione dwa,ale frekwencja zawiodła i w jednym zmieściło się tak jak piszesz ok.100 osób.rympałek pisze: ↑04.02.2018, 21:35Cracovia na ten mecz reprezentacji jechała wynajętymi...przegubowcami;)
[/quote)
Cracovii na tym meczu było coś ok setki więc raczej każdy musiał siedzieć w tych przegubowcach Widzew im zerwał flagę Skawiny ( wtedy topowa).Co do tej zgody to gość wyżej chyba myli sie z datami bo będąc na LKSie w listopadzie 93 po wejściu na sektor znalezlismy rozrzucone ulotki wyśmiewające 0:6 z Legią i wielbiące Cracovie..Poza tym koło 95/96 roku po KRK w pewnych kregach chodzily słowa Kanara,że " zostawimy ŁKS jak będzie silny"- to dość typowe podejście z jego strony.Wg mnie skończyło się to bo Arka na nowo pojawiła się w grze i tyle.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: czehulov, Gość123, Meyer, pasik_88, szpakowski77, UrzadSkarbowy i 506 gości