Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

ultras, hooligans, liczby, ciekawostki, informacje, opisy

Moderatorzy: Zorientowany, LechiaCHWM

ODPOWIEDZ
NoNameB
Posty: 16
Rejestracja: 21.06.2013, 09:07

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: NoNameB » 06.10.2016, 09:25

Wpadliście do Halo Pizza. S. wtedy d*** uratowała milicja. Został sam przy blaszanej budzie. Inna sprawa, że gdyby od nas było więcej zdecydowania to nawet oni by mu nie pomogli. Walczył dopóki miał czym... :)

iparts.pl
ojej
Posty: 84
Rejestracja: 20.08.2016, 14:12

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: ojej » 06.10.2016, 11:14

tutaj są relacje osób z Lecha i Wisły biorących udział w tym starciu
http://www.kibice.net/forum/viewtopic.php?t=15807&f=1

ŻMUDZIN
Posty: 44
Rejestracja: 02.10.2013, 14:29

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: ŻMUDZIN » 06.10.2016, 14:59

Pod Halo Pizzą nikt S.nie ratował d*** bo po chwilowym podjęciu walki wszyscy od nas (TSW) zd....li do środka wyrzucając jedyną siekierę.A S. był z kilkoma osobami i siekierę miał w łapie którą wywijał na lewo i prawo. Byłem tam więc NoNameB nie opowiadaj bajek. CO było pod kasami to nie wiem bo byłem wtedy pod Yakuzą.

S.H.W
Posty: 56
Rejestracja: 26.05.2016, 08:13

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: S.H.W » 06.10.2016, 17:46

Tutaj relacja kibica Lecha z tmk grudzien 2002
Obrazek


króluzłoty to na logikę wy idąc na nas mieliście psów jeszcze przed nami,a my czekając na was nie mieliśmy tych psów przed wami?
była gdzieś kiedyś taka rozmowa ze S się nic nie stało ze na drugi dzień grał w piłkę na hali czy gdzieś...:)
Pamiętam ze dużo ludzi dobiegało jeszcze z pod hali w stronę tej budki i całego zajścia

ts06
Posty: 366
Rejestracja: 27.07.2013, 22:21

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: ts06 » 07.10.2016, 08:19

Obiektywna relacja Lecha, zresztą chyba ten moment , tak jak Grabieszyńska w przypadku Arki, miał wpływ że 'słynna' Triada grubo podupadła, podobnie zresztą jak zgoda Korona-sąsiadka.Słuchać i jarać się, jak to najbrutalniejsza ekipa w kraju gnębi Wisłę,to co innego niż przeżyć albo nie, spotkania z nią.
Jedyny komiczny akapit to zdziwienie że Wisła nie chciała się mierzyć z Lechem 'na normalnym poziomie'.Ale uznajmy że to niezrozumienie klimatu w Krk.(dla ciężko myślących.Nie strach tylko oczywistość że sąsiadka wjedzie z ostrym sprzętem, nawet gdyby Lech miał uczciwe intencje).

-=KSC=-
Posty: 143
Rejestracja: 06.05.2007, 11:56

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: -=KSC=- » 07.10.2016, 08:51

hahaha jaki blazen, oczywiscie ze odmowiliscie ze wzgledu na Cracovie, przeciez jestescie tak honorowa ekipa i tak wiele walk w tamtym czasie stoczyliscie, tylka ta zla Cracovia... co za debil

NoNameB
Posty: 16
Rejestracja: 21.06.2013, 09:07

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: NoNameB » 07.10.2016, 09:22

ŻMUDZIN pisze:Pod Halo Pizzą nikt S.nie ratował d*** bo po chwilowym podjęciu walki wszyscy od nas (TSW) zd....li do środka wyrzucając jedyną siekierę.A S. był z kilkoma osobami i siekierę miał w łapie którą wywijał na lewo i prawo. Byłem tam więc NoNameB nie opowiadaj bajek. CO było pod kasami to nie wiem bo byłem wtedy pod Yakuzą.
Nie opowiadam bajek bo też tam wtedy byłem. Tzn. może się nie zrozumieliśmy. Byłem pod kasami a nie w Halo. Dlatego pisze, że wpadli do Halo ale co się tam dokładnie wydarzyło to nie wiem. A piszę o sytuacji pod kasami. S. zapędził się za daleko i stał z siekierą w takiej blaszanej budzie i wywijał nią jakby muchy odganiał. Został już sam na polu walki. W końcu pozbył się siekiery ale wtedy wpadła milicja i było po zabawie. Chyba nawet zaliczył jakieś ciosy ale zdążył się ewakuować. Wnioskując z Twojego wpisu zapewne wpadli najpierw do Halo a potem pod kasy...

ojej
Posty: 84
Rejestracja: 20.08.2016, 14:12

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: ojej » 07.10.2016, 10:44

-=KSC=- pisze:hahaha jaki blazen, oczywiscie ze odmowiliscie ze wzgledu na Cracovie, przeciez jestescie tak honorowa ekipa i tak wiele walk w tamtym czasie stoczyliscie, tylka ta zla Cracovia... co za debil
chyba od paru miesięcy napierdalasz pod innym kontem i ci w krew weszło:)
może i Wisła nie miała startu do Lecha (miała bardzo młodą ekipę) ale nie było żadnych paktów i każdy się bawił jak chciał.Lech dostał info od Wisły że czekają ze sprzętem, więc co byś nie pisał wszystko było honorowe i to wy mieliście plecy.teraz możesz powrócić z dalekiej podróży swojej świetności, początku obecnej mierności.

-=KSC=-
Posty: 143
Rejestracja: 06.05.2007, 11:56

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: -=KSC=- » 07.10.2016, 10:55

a dlaczego mialbym z innego konta pisac ? znasz jakis powod ? co do miernosci naszej, chyba co do ostatnich miesiecy w Krakowie nie masz zbytniego rozeznania ale to nie miejsce na takie gadanie

odnioslem sie do wpisu typa, ktory stwierdzil ze Wisla nie wyszla z Lechem ze wzgledu na Cracovie, no przeciez to jest kpina i objaw totalnego debilizmu, Wisla zadnego startu do Lecha nie miala wowczas i oczywistym jest, ze nie chciala sie bic na rece a odnosnie tego jak wydarzenia sie wowczas toczyly, to o czym ty piszesz to chyba wszyscy juz wiedza, obecni, zainteresowani jak i tacy ktorzy mogli to stokrotnie przeczytac juz w sieci czy gazetach kibicowskich

ojej
Posty: 84
Rejestracja: 20.08.2016, 14:12

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: ojej » 07.10.2016, 16:34

co do miernosci naszej, chyba co do ostatnich miesiecy w Krakowie nie masz zbytniego rozeznania ale to nie miejsce na takie gadanie
wy tutaj to pierdolicie od lat nie od miesięcy, ta sama gadka więc nie bądź śmieszny.może już jestem za stary i nie wszystko dane mi widzieć ale takiego lightu jak jest teraz nie pamiętam od kiedy zacząłem chodzić na mecze, czyli gdzieś od 95r.Wiadome są różne tereny, ja pisze o swoim powiedzmy 25% części całego Krakowa gdzie dominuje Wisła ale zawsze trzeba było mieć orient.przykładowo autobusy którymi jeździcie na mecze czy też wracacie są na wpół puste i wyglądają jakby ludzi z roboty woziły heh

króluzłoty
Posty: 93
Rejestracja: 25.02.2015, 15:38

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: króluzłoty » 07.10.2016, 16:51

Ale walicie farmazonami. Po pierwsze Lech wtedy nie spotkał się z Wislą bo do starcia nie doszło. Po drugie Lech nie wiedział że Wisła czeka ze sprzętem bo w parku byli oni przeciwko temu by ktoś z Cracovii uzbrajał się w deski z ławek. Oni idąc pod kasy myśleli że dojdzie do starcia czy też przegonienia Wisly pod kasami. A zobaczyli awanturę gdzie krew lała się strumieniami. Tyle tylko że nie starcie z Wisłą a rąbanie siekierami w kibiców idących na mecz więc byli w totalnym szoku.
No ale spoko, Wisla jeden raz rąbnęła S. siekierą wiec odniosla zdecydowane zwycięstwo. Cracovia z Lechem zeszli z placu boju jako pokonani, w końcu mieli przegonić Wislę a zatrzymali się na policji, kas nie zdobyli a jedna osoba po stronie koalicji zostala ranna, samemu po swojej stronie mając kilkudziesięciu trafionych ...gumowymi kulami.

S.H.W
Posty: 56
Rejestracja: 26.05.2016, 08:13

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: S.H.W » 07.10.2016, 18:06

króluzłoty pisze:Ale walicie farmazonami. Po pierwsze Lech wtedy nie spotkał się z Wislą bo do starcia nie doszło. Po drugie Lech nie wiedział że Wisła czeka ze sprzętem bo w parku byli oni przeciwko temu by ktoś z Cracovii uzbrajał się w deski z ławek. Oni idąc pod kasy myśleli że dojdzie do starcia czy też przegonienia Wisly pod kasami. A zobaczyli awanturę gdzie krew lała się strumieniami. Tyle tylko że nie starcie z Wisłą a rąbanie siekierami w kibiców idących na mecz więc byli w totalnym szoku.
No ale spoko, Wisla jeden raz rąbnęła S. siekierą wiec odniosla zdecydowane zwycięstwo. Cracovia z Lechem zeszli z placu boju jako pokonani, w końcu mieli przegonić Wislę a zatrzymali się na policji, kas nie zdobyli a jedna osoba po stronie koalicji zostala ranna, samemu po swojej stronie mając kilkudziesięciu trafionych ...gumowymi kulami.
Obrazek

Proszę cie pisz dalej ... :)))

króluzłoty
Posty: 93
Rejestracja: 25.02.2015, 15:38

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: króluzłoty » 07.10.2016, 20:23

Towarzyszu odpowiesz mi na pytanie dlaczego udzielasz się w temacie o którym nie masz pojęcia? Rozumiem że przeczytałeś coś w internecie i wydaje ci się że już wszystko wiesz ale nie tędy droga. Tobie się wydaje że Lech z Cracovią pojawili się pod kasami Wisly tylko dlatego że wcześniej ktoś otrzymal telefon że tam będzie czekał? Super miejsce, ustawić się na walkę pod czujnym okiem policji, za tydzień Cracovia gra z Wislą Płock, nie trudno spodziewać się że Cracovia przed meczem będzie stała pod kasami. Wisła przyjmie rękawicę i ustawi się tam na bójkę?
Próba wjazdu pod kasy Wisly byla zwykłym spontanem na ktory nieoczekiwanie pozwoliła policja bojąc się wejść do parku. Po tym zdarzeniu już nigdy nie prowadziła Cracovii ulica 3maja i do dziś stara się to robić na przełaj Błoniami

ŻMUDZIN
Posty: 44
Rejestracja: 02.10.2013, 14:29

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: ŻMUDZIN » 07.10.2016, 20:31

NoNameB pisze:
ŻMUDZIN pisze:Pod Halo Pizzą nikt S.nie ratował d*** bo po chwilowym podjęciu walki wszyscy od nas (TSW) zd....li do środka wyrzucając jedyną siekierę.A S. był z kilkoma osobami i siekierę miał w łapie którą wywijał na lewo i prawo. Byłem tam więc NoNameB nie opowiadaj bajek. CO było pod kasami to nie wiem bo byłem wtedy pod Yakuzą.
Nie opowiadam bajek bo też tam wtedy byłem. Tzn. może się nie zrozumieliśmy. Byłem pod kasami a nie w Halo. Dlatego pisze, że wpadli do Halo ale co się tam dokładnie wydarzyło to nie wiem. A piszę o sytuacji pod kasami. S. zapędził się za daleko i stał z siekierą w takiej blaszanej budzie i wywijał nią jakby muchy odganiał. Został już sam na polu walki. W końcu pozbył się siekiery ale wtedy wpadła milicja i było po zabawie. Chyba nawet zaliczył jakieś ciosy ale zdążył się ewakuować. Wnioskując z Twojego wpisu zapewne wpadli najpierw do Halo a potem pod kasy...
Raczej na odwrót: wpadli pod kasy a potem grupka znalazła się pod Halo bo po awanturze szedłem pod kasy i już tam były tylko mendy. NIe wiem czy to wogóle istotne żeby to poruszac na forum publicznym ale jak już dyskutujemy to S. pod Halo miał w łapie siekiere którą machał mi przed nosem, więc jej nie mógł wyrzucić wcześniej chyba że miał dwie .Zresztą nie ma co z chłopa robić tu bohatera bo po tej akcji chyba skończył karierę kibicowską. NIeraz wcześniej dostał baty od nas ale nie mam w zwyczaju naciągać faktów i pisze to co widziałem-pod Halo byli na plus przez naszą głupotę- jak ruszyliśmy na nich zaczęli się cofać - nasza jedyna siekiera poszła w ogrodzenie i wtedy przeszli do ataku i były tyły

GoTo
Posty: 24
Rejestracja: 19.08.2016, 21:03

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: GoTo » 07.10.2016, 21:57

Nie wszystko zostało napisane w tej oficjalnej relacji czy to Wisły,Lecha oraz Cracovii.Byłem na Tym meczu i wysiadanie wtedy z pociagu na Płaszowie było wielkim ryzykiem dzien przed meczem.Potem odebrały nas osoby z Wisły z biezanowa i pojechalismy na chate do goscia gdzie w klimacie była chyba cała rodzina,kązdy wiedział co trzeba robic wrazie wjazdu na chate,sprzetu itd.Dzien meczu zbiera sie Wisła i wszyscy jestesmy przed blokami gdzie sa sklepiki takie małe,skad co chwile dochodza osoby z Wisły z szalikami Cracovii(pozniej robi sie z tego niezły zbior)Pijemy browary a za chwile przychodzi 4-5 typow z Jagiellonii tu już woda i coraz wiecej Wisły ze sprzetem(chyba każdy wiedziałe że coś bedzie ja dowiedziedziałem sie pozniej)Typowy karakowski styl sztruksy a tam kosy i brechy,prety.Mielismy jechać autobusami w grupach podzieleni bo czekali na reszte.Jechalem 1 autobusem co naklada sie na oficjalna relacje sprzed ataku pod kasy o czym za chwile.Nie został opisany w oficjalnych relacjach atak na autobus z bieżanowa gdzie został zatakowany 2 autobus gdzie siekierami Jg robał nawet kasowniki.pozniej prawdopodobnie ta sama ekipa wbijała do pizzerii nazw ich nie znam ale w jedenej napewno było jeszcze jedno ostre starcie z ekipa Wisły.Teraz nasz 1 autobus z ktorego wysiedliśmy kolo stadionu Wisły parku ulicy nie znam,wysiedlismy i z parku slychac krzyk jakis.Staajemy do stadionu kawałek jeszcze nagle wychodzi postac.Koszulka w pasy w reku siekiera stajemy zawachanie troche podbiegamy ale ciemno w c*** nic nie widac.Nagle jeden wielki ryk,krzyk i wypierdala z tego parku w c*** ludzi wtedy myslalem ze 300 chlopa biegnie.Widzac to caly nasz sprzet w lapy i biegniemy w strone stadionu.Nie łatwo było sie wbic pod kasy Wisły bo stały psy a za psami kolo kas zebrana ekipa Wisły jakiej pozniej nikt juz chyba nie widział.Lech z Cracovia wbili prawie pod kasy zatrzymali bardzo blisko tacac awature z kasmi gdzie nie jeden pies dostal siekiera w kask,czy pretem był dzgany Wisła walczyła zeby sie do nich przebić.NBapewno było bezposrednie starcie napewno w tym dniu wiele osob odwiedziło szpital i jak juz kiedys ktos napisał było to bardzo brutalne srednio wieczne starcie.To moj wlasny opis tego mozna by jeszcze napisac że na chacie wyladawałem u typow ze skawiny gdzie na dzwiach Wislaka widniał napis JG was zajebie.Powiedział samo życie he.To moj prywatny opis.

kary07
Posty: 67
Rejestracja: 29.11.2015, 13:17

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: kary07 » 07.10.2016, 22:16

dr_Martens pisze:Widzę,że w tym temacie wypowiada się kilku normalnych kibiców z obu stron Błoń. Do nich kieruję swoje pytanie, które intryguje mnie od wielu lat. Ale po kolei.
Jako młody kibic zastanawiałem się czy jechać do Krakowa na mecz Wisła - Arka (środa - 31.05.1995). Wówczas mieliśmy jeszcze zgodę z Arką. Ostatecznie nie pojechałem do Krakowa, tylko wybrałem mecz własnej drużyny Górnika Zabrze, gdyż ten grał w Mielcu ze Stalą.
Pamiętam, że po jakimś czasie w zinie widziałem zdjęcia z meczu w Krakowie, gdzie Arka dostała solidne wsparcie kibiców Cracovii. Fani Pasów przynieśli wówczas ze sobą kilka flag Wisły. Jak się nie mylę były to flagi: ''Fanatycy Wisły'', ''Official Hooligans'' i chyba jeszcze jakieś inne których nie pamiętam. Zdobycze imponujące jak na owy czas, tym bardziej nie na byle jakim rywalu.
Zawsze zastanawiało mnie w jakich okolicznościach Wisła straciła te flagi?


DR.MARTENS - DENTAL PLAN
Mieli wtedy 10 flag,to ich rekord.Najczesciej biegali po autobusach za nimi,czesc wystawionych,czesc od przerzutow (official hooligans).
Co do wizyt przed Polonia i Lechem: za pierwszym razem byla Polonia i wasy prowadzili ich wzdluz ogrodzenia.My bylismy juz na stadionie i byly tylko wyzwiska i kamienie-pamietam,ze wylapal chlop na wozku z Polonii.Potem w latach 97-98 pojawil sie Lech w kilkunastu mutantow,mecz juz trwal i nikogo praktycznie nie bylo,rozdali kilka plaskaczy i poszli na sektor.Na nastepnym Lechu czekalo ok 100 mlodego w wiekszosci skladu,nie ma nikogo,wchodzimy na mecz a ok 20 minuty biegnie wzdluz ogrodzenia z 15 osob.Poszsrpalismy krata i tyle.W 2002 chce tylko dodac,ze Lech jak zobaczyl co jest tronfem tego wieczoru to stal w swoich kominach w jakies 30 osob pod karlikiem i sie po prostu patrzyli.W halo pizza rzeczywiscie byla barykada (glownie z 5),poszly wszystkie szyby.Po tym zdarzeniu S. sobie uroil,ze wyjebal mu siekiera chlop z ruczaju co bylo bzdura i caly nastepny tydzien jezdzili po tym osiedlu sxukajac nie wiadomo kogo.I na koniec: pies przyjal siekiere na klatke,a nie kask,dobrze,ze mial zolwia.

Polish Power
Posty: 680
Rejestracja: 31.05.2016, 00:18

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: Polish Power » 07.10.2016, 23:36

ogólnie bardzo grubo się działo w Krakowie na początku lat 2-tysięcznych.

Aboubakar
Posty: 163
Rejestracja: 30.03.2014, 00:41

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: Aboubakar » 08.10.2016, 00:03

O dekadzie wcześniej nie wspomnę ;)

galicja
Posty: 9
Rejestracja: 24.07.2016, 17:48

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: galicja » 08.10.2016, 12:53

Jakby ten temat miał taki poziom jak kilka ostatnich postów, to całkiem przyjemnie by się go czytało. Pytanie do starych kiboli. Jakie wydarzenie może aspirować to miana historycznej bitwy między Cracovią a Wisłą?

dziuraweportki
Posty: 107
Rejestracja: 14.03.2016, 15:49

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: dziuraweportki » 08.10.2016, 14:56

Zrobiło się normalnie to pozwolę sobie podpytać. Pytanie do Cracovii - Abaddon to postać, która faktycznie zasłużyła na swoją legendę czy raczej to wszystko jest wyolbrzymione? Są jakieś zdjęcia Abaddona na necie?

Pytanie do Wisły i Cracovii - jak wyglądała sytuacja w Krakowie kiedy na Wiśle prawo głosu mieli Devilsy? Sytuacja wyrównana, walki bardziej brutalne, jakieś znane akcje? Jak to wygląda z perspektywy Cracovii - Devilsy czy Sharsi silniejsi?

NoNameB
Posty: 16
Rejestracja: 21.06.2013, 09:07

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: NoNameB » 08.10.2016, 16:20

grabarz06 pisze:W Święto Niepodległości 1992r odbyły się w Krakowie dwa mecze.W pierwszym Cracovia podejmowała Garbarnie,a w drugim Wisła GKS K-ce.Do spotkania kibiców Cracovii i Wisły doszło pomiędzy tymi meczami.
Było, było. Niestety większość Wisły wtedy była już na stadionie. W momencie rozpoczęcia awantury nie było możliwości wydostania się bo oczywiście milicja to uniemożliwiała. Części osób udało się przeskoczyć przez ogrodzenie pomiędzy kasami. Co było dalej to wiem tylko z opowiadań. Nasza porażka...

ŻMUDZIN: Być może tak było że o Halo zahaczyli po odwrocie. A to ile miał siekier to kij go wie. :) Zresztą nie co już do tego wracać. Awantura wiele razy opisana...

Polish Power
Posty: 680
Rejestracja: 31.05.2016, 00:18

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: Polish Power » 08.10.2016, 21:03

Aboubakar pisze:O dekadzie wcześniej nie wspomnę ;)

zgoda, z tym że napewno nie było AŻ TAK brutalnie jak po roku 2000 (maczety, trupy)

Ciepłe_Placki
Posty: 74
Rejestracja: 21.09.2016, 21:52

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: Ciepłe_Placki » 09.10.2016, 15:22

galicja pisze:Jakie wydarzenie może aspirować to miana historycznej bitwy między Cracovią a Wisłą?
było wiele starć ale raczej Kraków nie ma swojej bitwy pod Grunwaldem gdzie stanęło JG i WSH w równych liczbach i jedni roznieśli drugich. Jeśli chodzi o ostatnie lata to chyba Siemaszki były jedną z większych akcji, do tego multikino i Oświecenia.

Xiaomi
Posty: 152
Rejestracja: 10.08.2016, 03:20

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: Xiaomi » 09.10.2016, 17:34

Coraz rzadsze starcia z gatunku tych, które mogą przejść do jakiejkolwiek historii, tylko potwierdzają fakt, że typowo chuligański Kraków umiera jeszcze szybciej, niż ten stadionowy.
Większość patrzy na wpływy i strefy tychże wpływów, a nie na same barwy i tożsamość z klubem.

MR1
Posty: 52
Rejestracja: 15.01.2016, 13:10

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: MR1 » 09.10.2016, 17:49

Ciepłe_Placki pisze:
galicja pisze:Jakie wydarzenie może aspirować to miana historycznej bitwy między Cracovią a Wisłą?
było wiele starć ale raczej Kraków nie ma swojej bitwy pod Grunwaldem gdzie stanęło JG i WSH w równych liczbach i jedni roznieśli drugich. Jeśli chodzi o ostatnie lata to chyba Siemaszki były jedną z większych akcji, do tego multikino i Oświecenia.
Siemaszki i Oswiecenia, to kiedy to bylo? I jakie wyniki?

jolkajolka
Posty: 8
Rejestracja: 08.10.2016, 18:35

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: jolkajolka » 09.10.2016, 18:06

To bardziej hardcorowe akcje, do tego nalezy zaliczyc Kurdwanów (człowiek), akcja chyba przełomowa w ostatnich latach.

Ciepłe_Placki
Posty: 74
Rejestracja: 21.09.2016, 21:52

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: Ciepłe_Placki » 10.10.2016, 01:04

MR1 pisze:
Ciepłe_Placki pisze:
galicja pisze:Jakie wydarzenie może aspirować to miana historycznej bitwy między Cracovią a Wisłą?
było wiele starć ale raczej Kraków nie ma swojej bitwy pod Grunwaldem gdzie stanęło JG i WSH w równych liczbach i jedni roznieśli drugich. Jeśli chodzi o ostatnie lata to chyba Siemaszki były jedną z większych akcji, do tego multikino i Oświecenia.
Siemaszki i Oswiecenia, to kiedy to bylo? I jakie wyniki?
Oświecenia - jakoś z 8 lat temu. Wpada Wisła na Cracovie i Lecha. Akcja dla Wisły. Tutaj nie wiem kto po stronie Wisły - chyba D303. Raczej osiedlowe ekipy - jak się mylę to poprawcie. Nie przebywałem w tych latach w Krakowie.
Siemaszki - jakoś 6 lat temu. Wisła (kilka aut nieprzypadkowej ekipy) goni jedno auto Cracovii i wpada w zasadzkę na wąskiej ulicy. Nie trzeba mówić dla kogo akcja.

Xiaomi
Posty: 152
Rejestracja: 10.08.2016, 03:20

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: Xiaomi » 10.10.2016, 20:05

Wisła próbuje sił z kolejnym specjalem, czyli ciąg dalszy porywania się z motyką na słońce.
Informacja o odwołaniu w środę, czy czwartek?

ojej
Posty: 84
Rejestracja: 20.08.2016, 14:12

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: ojej » 10.10.2016, 20:33

a c*** cię to obchodzi śmieciu?

jolkajolka
Posty: 8
Rejestracja: 08.10.2016, 18:35

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: jolkajolka » 10.10.2016, 21:29

Xiaomi pisze:Wisła próbuje sił z kolejnym specjalem, czyli ciąg dalszy porywania się z motyką na słońce.
Informacja o odwołaniu w środę, czy czwartek?
Przynajmniej łatwiej ci będzie trafić auta Wisły, którą dojeżdżasz od EURO we Francji.. :D

Xiaomi
Posty: 152
Rejestracja: 10.08.2016, 03:20

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: Xiaomi » 10.10.2016, 21:32

Ze 3 autokary przy dobrej mobilizacji jesteście w stanie uzbierać.

króluzłoty
Posty: 93
Rejestracja: 25.02.2015, 15:38

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: króluzłoty » 10.10.2016, 22:47

Pytanie do Wisły i Cracovii - jak wyglądała sytuacja w Krakowie kiedy na Wiśle prawo głosu mieli Devilsy? Sytuacja wyrównana, walki bardziej brutalne, jakieś znane akcje? Jak to wygląda z perspektywy Cracovii - Devilsy czy Sharsi silniejsi?[/quote]

Nie można porównywać Sharks do Devils (strarzy na Wiśle to była wówczas ekipa DRAGONS) ponieważ ekipa Devils byla tworem sezonowym który nie przetrwal próby czasu, oczywiście mieli swoją aktywność, skupiającą sie na organizowaniu tzw"wjazdów" na osiedla Cracovii ale docelowo jak to bywa im jesteś aktywniejszy tym szybciej kończysz.
Na Cracovii w tamtych latach główna ekipa to ANTYWISŁA (czyli starzy) przeksztalcana powoli w JUDE GANG (czyli starzy plus dochodzące jednostki z ekip młodzieżowych) a tych na Cracovii było całkiem sporo jak Shadows,No Remorse czy później np.Gumbas itd. Były też osiedla działające samodzielnie, ich aktywność zawsze gasła po głośnych sprawach których byli "bohaterami".
Jak to w Krakowie bywało, najczęściej aktywnośc ekip z obu stron mieszala się naprzemiennie. Raczej nigdy nie bylo sytuacji w których szczyt formy czy też aktywności danej ekipy nie przypadal na czas w którym konkurencja również byla na szczycie.
Po stronie Wisły pamiętam jeszcze Panthersów, zaś po Cracovii swoje 5 minut mialy "drużyny skupione w okól Albertyńskiego (młodzież) jak i Woli Duchackiej (tutaj dzialalność zakończona byla bardzo szybko, bardzo głośną sprawą)

kary07
Posty: 67
Rejestracja: 29.11.2015, 13:17

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: kary07 » 10.10.2016, 23:07

Coś Ci się pomyliło.starzy na Wiśle nigdy nie mieli żadnej nazwy.Działali na zasadzie zbieraniny (coś jak Nabojka z Wrocka),nie mieli swoich transparentów na płot.Sugerowałeś się pewnie tą flagą szachownicą z błędem ortograficznym,była to po prostu grupa kilku - kilkunastu osób,większość z Akacjowej.Zresztą pojawiła się w połowie lat 90-tych więc jacy to starzy jak WSH miała początki jakieś 2 lata później? Devilsi nie byli sezonowcami,działali grubo na przełomie wieków,zwłaszcza jak dużo osób z WSH miała przymusowe wakacje.Zresztą Neo jako były członek tej grupy powinien Was oświecić w temacie.Dobre kontakty Laziorami 99 , skończyło się jakoś 2006-7.

kary07
Posty: 67
Rejestracja: 29.11.2015, 13:17

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: kary07 » 10.10.2016, 23:25

Na Oświecenia ok 30 osób konkretnej ekipy-żaden osiedlowy skład.Siemaszki to typowy numer w starym stylu,aż dziw ,że dali się na to nabrać.Raczej ciężko do powtórzenia bo nie ma Kanara to nie ma GPS-ów ;-)

króluzłoty
Posty: 93
Rejestracja: 25.02.2015, 15:38

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: króluzłoty » 10.10.2016, 23:28

Nie sugerowałem się flagą, sugerowalem się szalikami ale mniejsza o to, to było z 15 lat temu więc może masz rację.
Ale w Twojej wypowiedźi strasznie razi wycieranie sobię gęby Ś.P Neo. Ale dla Twojej wiadomości i innych, chłopak przerzucił się na Cracovię bo jego byli kompani po szalu, najpierw dali go do sprawy, jak siedział nie pomogli mu za grosz, w więzieniu pomagali mu goście z Cracovii więc jego obraz Devilsa ulegl radykalnej zmianie. Później zwowu siedzial za Wisłę i później jeszcze raz siedzial za Wislę, więc ten temat z szacunku do zmarlego w waszym wydaniu nie powinien być poruszany.

kary07
Posty: 67
Rejestracja: 29.11.2015, 13:17

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: kary07 » 10.10.2016, 23:39

Nikim nie wycieram sobie gęby,napisałeś,że Devilsi byli sezonowcami więc odpowiedziałem,że mogliście zaczerpnąć wiedzy z pierwszej ręki jacy to sezonowcy. Akurat znałem go przed i po kryminale więc mam wyrobione zdanie na ten temat.Nie chcę wchodzić w szczegóły bo zacznie się pierdolenie na 5 stron ,napiszę tylko,że opowiadał Wam w sporym obszarze straszne kocopoły choć kilka osób u nas też nie jest bez winy.

halodrol
Posty: 845
Rejestracja: 10.01.2010, 21:15

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: halodrol » 11.10.2016, 08:27

Nikt neonka nie dał do sprawy więc nie p******. Krzysiu próbował wmówić sobie innym że było inaczej ale wskazany przez niego chłopak miał czyściutki papier. Nie p****** chłopie naprawdę bo z różnych przerzutów ten był jedną z najgorszych k****. Mówł to co chciał . Konduktor też was wkręcał parę lat i co.

Laurent
Posty: 68
Rejestracja: 26.02.2007, 20:06

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: Laurent » 11.10.2016, 09:27

Nazywanie Devilsów sezonowcami to grube nadużycie, bo trzeba przyznać, że chłopaki prężenie działali. Wymienianie ich w jednym szeregu z grupą ze Skawiny czy jakiś osiedlowych ekip to hipokryzja, pomimo mojej "niechęci" do Wisły.

Korzystając jednak z chwilowego porządku panującego w temacie, pytanie do osób z Wisły. Ktoś potwierdzi wersję Kary07, o tym że nie istniała taka grupa jak Dragons? Bo zawsze mi się wydawało, że przed erą WSH, to taka ekipa rozdawała karty na R22. Przynajmniej taka wersja krążyła w moich kręgach. Zwłaszcza, że bardzo znany był jeden Pan, który dawno temu robił za ochroniarza w darmowym autobusie do E2000 i zawsze była gadka, ze to chłop z Dragonsów.

kary07
Posty: 67
Rejestracja: 29.11.2015, 13:17

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: kary07 » 11.10.2016, 10:20

grabarz06 pisze:Mar czy to ty?:)
To nie Mar,ale jak chcesz to pozdrowię.Od kogo ?:-)

kary07
Posty: 67
Rejestracja: 29.11.2015, 13:17

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: kary07 » 11.10.2016, 10:29

Laurent pisze:Nazywanie Devilsów sezonowcami to grube nadużycie, bo trzeba przyznać, że chłopaki prężenie działali. Wymienianie ich w jednym szeregu z grupą ze Skawiny czy jakiś osiedlowych ekip to hipokryzja, pomimo mojej "niechęci" do Wisły.

Korzystając jednak z chwilowego porządku panującego w temacie, pytanie do osób z Wisły. Ktoś potwierdzi wersję Kary07, o tym że nie istniała taka grupa jak Dragons? Bo zawsze mi się wydawało, że przed erą WSH, to taka ekipa rozdawała karty na R22. Przynajmniej taka wersja krążyła w moich kręgach. Zwłaszcza, że bardzo znany był jeden Pan, który dawno temu robił za ochroniarza w darmowym autobusie do E2000 i zawsze była gadka, ze to chłop z Dragonsów.
Przed erą WSH karty rozdawała grupa starych od W. , po porażce na dworcu przed Śląskiem w 97 znaczna część z nich zrozumiała,że przy swojej polityce są w d****.Jakiś czas później na wyjeździe do Radzionkowa zostało im zakomunikowane,że nie są już decyzyjnymi i władzę przejmują WSH.Nie było raczej sprzeciwu.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: DZnr1 i 36 gości