
Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Moderatorzy: Zorientowany, LechiaCHWM
-
- Posty: 24
- Rejestracja: 24.11.2015, 16:20
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Taka Ciekawostka ! Wszyscy tu tak mówią o faktach ze znają prawdę co oni to nie są co oni to nie wiedzą !
Czemu nikt nie wspomniał o wydarzeniach na Reymonta? Ostatnich
Może kibice Cracovii nie wiedzą a Wisły nie chcą powiedzieć !
Chuligani w Necie ! Cipki w Świecie ha ha ha wypisujcie dalej tu swoje fanaberie i wiadomości z internetu hahaha
Czemu nikt nie wspomniał o wydarzeniach na Reymonta? Ostatnich
Może kibice Cracovii nie wiedzą a Wisły nie chcą powiedzieć !
Chuligani w Necie ! Cipki w Świecie ha ha ha wypisujcie dalej tu swoje fanaberie i wiadomości z internetu hahaha
-
- Posty: 115
- Rejestracja: 26.06.2014, 19:46
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
No to pochwal sie swoimi sensacjami.
-
- Posty: 94
- Rejestracja: 20.06.2013, 18:38
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Działo się coś we wtorek bo sporo policji na Reymonta. 1 uszkodzony samochód.
-
- Posty: 189
- Rejestracja: 20.08.2015, 16:43
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Może Miśka żegnali ? ;-) [link]
-
- Posty: 1
- Rejestracja: 22.03.2016, 17:03
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Z Bohaterki i Piastów dalej jeżdżą niektóre osoby ze starej gwardi. Wśród młodych oczywiście dominuje bardziej Cracovia jednak Bohaterka i PTW też wtstawia paru młodych. .. m.in MG
-
- Posty: 246
- Rejestracja: 05.05.2013, 18:19
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
nie zgrywaj kumacza, zapomniałeś dodać 100% w nickuTomaszHwdp pisze:Chuligani w Necie ! Cipki w Świecie ha ha ha wypisujcie dalej tu swoje fanaberie i wiadomości z internetu hahaha
-
- Posty: 167
- Rejestracja: 06.11.2014, 20:36
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Cracovia zalicza udaną akcję przeganiając Wiślaków którzy w danym momencie malowali grafa.
Prawda?
Prawda?
-
- Posty: 117
- Rejestracja: 06.09.2015, 18:24
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Takich akcji są pewnie dziesiątki i nie wiem jaki jest sens sie tym chwalic na kibice.net
-
- Posty: 167
- Rejestracja: 06.11.2014, 20:36
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Nie ma żadnego,aczkolwiek malujący ponoszą sporą stratę w postaci siekiery Fiskars :)warszawski styl pisze:Takich akcji są pewnie dziesiątki i nie wiem jaki jest sens sie tym chwalic na kibice.net
Jak widać Wisła stawia na jakość jeśli chodzi o sprzęt.
-
- Posty: 117
- Rejestracja: 06.09.2015, 18:24
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
jakie miasto takie straty. ok koniec rozmywania tematu, chcialem tylko zwrócic uwage że takie pojedyncze ganianki zdarzają się w derbowych miastach codziennie, wiec na kibice.net nie ma sensu ich poruszać bo nic dobrego dla tematu z tego nie wyniknie
-
- Posty: 129
- Rejestracja: 06.09.2014, 15:32
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Czy ty jestes rzecznik gwardyjskiego towarzystwa? Bo juz, ktorys raz wystepujesz tutaj jako obronca ^ucisnionych^? Na jaka podstawie?warszawski styl pisze:~
Jak ktos chce, to pewnie juz zna gtSkawina fb, najwieksi napinaczy jakie internet wypuscil. (chyba, ze ktos chcialby podjac temat). Sorry, za poskie znaki
-
- Posty: 786
- Rejestracja: 30.10.2013, 22:08
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
fajnie że tak piszecie, każdy może sobie o was wyrobić zdanie w gąszczu tego rzucania się błotem.kolega z Warszawy wam tylko zwraca uwagę, ale wiadomo ważne żeby być sobą.
-
- Posty: 220
- Rejestracja: 17.11.2014, 17:59
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Z ciebie to jest naczelny napinacz dopiero. Szukasz guza w internecie? :) pewnie jesteś typowym dzieckiem okularnikiem z kałuży, jakich to pełno prowadzi te wasze fejsbukowe gówna.jakdzieci pisze:Czy ty jestes rzecznik gwardyjskiego towarzystwa? Bo juz, ktorys raz wystepujesz tutaj jako obronca ^ucisnionych^? Na jaka podstawie?warszawski styl pisze:~
Jak ktos chce, to pewnie juz zna gtSkawina fb, najwieksi napinaczy jakie internet wypuscil. (chyba, ze ktos chcialby podjac temat). Sorry, za poskie znaki
-
- Posty: 143
- Rejestracja: 06.05.2007, 11:56
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
eeee za to strony gorszej strony Blon prowadza pewnie same hoolsy z silowni hehe - dziecinady w temacie ciag dalszy
(chyba ze Misiek - najsztywniejszy ze sztywnej ekipy, zmierzajacy sam do kryminalu mega SZTYWNYM krokiem)
(chyba ze Misiek - najsztywniejszy ze sztywnej ekipy, zmierzajacy sam do kryminalu mega SZTYWNYM krokiem)
-
- Posty: 134
- Rejestracja: 06.12.2013, 13:04
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
papier pokazuj jak cie cos boli, albo sklej ta obsraną żydowska cipe
-
- Posty: 786
- Rejestracja: 30.10.2013, 22:08
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
nie no lepiej się kitrać całą wiosnę i lato niż odjebać 4 tygodnie i normalnie funkcjonować, menelom różnicy nie robi, całe życie na melinach a dzień bez picia to dzień bez życia.
-
- Posty: 4
- Rejestracja: 24.11.2015, 17:56
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Widzę że ktoś usunął posta wczorajszego więc pytam jeszcze raz,gdzie ty tam widzisz napinkę?jakdzieci pisze:warszawski styl pisze:~
Jak ktos chce, to pewnie juz zna gtSkawina fb, najwieksi napinaczy jakie internet wypuscil. (chyba, ze ktos chcialby podjac temat). Sorry, za poskie znaki
Przeglądnij ostatnie zdjęcia,posty ,to zobaczysz jak sprawa wygląda w życiu rzeczywistym,napinka to jest podrzucenie fiskarsa do skrojonych puch graficiarzom którzy odnawiali grafa,w nocy już nie byli tacy skłonni pokazać się ,tylko w popłochu ratowali się ucieczka do klatki ,ale co ty możesz wiedzieć jak głownie żyjesz tym co ktoś wzuci na fb.
-
- Posty: 4
- Rejestracja: 24.11.2015, 17:56
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Fiskars nie był Wiślaków,tylko dodany do zdjęcia przez ksc dla zrobienia lepszego efektu,od to cała filozofiaZwykłyKibic pisze:Nie ma żadnego,aczkolwiek malujący ponoszą sporą stratę w postaci siekiery Fiskars :)warszawski styl pisze:Takich akcji są pewnie dziesiątki i nie wiem jaki jest sens sie tym chwalic na kibice.net
.
-
- Posty: 143
- Rejestracja: 06.05.2007, 11:56
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
alez sie oburzyly...
przeciez juz nie raz udowodniliscie, ze papierow nie respektujecie
panie gwiazdeczka ***( moj idol z forum ) hipokrytko, to gdzie jest ta granica cwaniactwa na przeciw prawu a gdzie granica sztywnosci ? przeciez tak o tym szczekaliscie przy okazji waszego ( na pewno nie twojego ) kolegi
przeciez juz nie raz udowodniliscie, ze papierow nie respektujecie
panie gwiazdeczka ***( moj idol z forum ) hipokrytko, to gdzie jest ta granica cwaniactwa na przeciw prawu a gdzie granica sztywnosci ? przeciez tak o tym szczekaliscie przy okazji waszego ( na pewno nie twojego ) kolegi
-
- Posty: 138
- Rejestracja: 26.01.2016, 20:05
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Psiak-do tej pory przyzwyczajony bylem,że Leszka Rafalskego cytowaliście na swoim portalu historiawisly.pl w dziale klamstwa wikipasów poslugując się jego artykułem zatytulowanym.,,Jak dyskryminowano Cracovię''',a teraz taka niespodzianka jak czytam ,że powołujecie się na jego publikację dotyczącą zgody z wami:)
W sumie to i tak lepsze źródło niż inne tutaj przez ciebie przytoczone pochodzące od Lucjana Franczaka.
Czy ktoś z Cracovii powoływał się tutaj dal równowagi na Leszka Mazana?
Piszesz o K. od was z Prądnika Białego,że trzymał wszystkich z dzielnicy za morde i gdyby nie jego wylotka do USA to inaczej by się to wszystko potoczyło.
Czy przypadkiem nie chodzi o K.-kanara o ktorym w innym miejscu, dwa lata temu pisaleś tutaj ,że to nie ten rozmiar kapelusza co kanary z Cracovii?
Ciekawa ta aktualizacja po 26 latach derbów w 1990,napisz konkretnie kogo tam wygoniliście z sektora.
Wiem,wiem po tych derbach mogliście się po nas przejechać(ale wrodzony honor wam na to nie pozwolil) podobnie jak w San Marino (gdzie nie dojechaliśmy) w Zabrzu na Francji(uratowała nas policja),w Paryżu(wiadomo) itd,itp.Zawsze coś wam stawalo na drodze na drodze,żeby nas trafić.Nam zwykle nic.
Fajnie się czyta twoje posty szczególnie te ,gdzie po 20 latach opisujesz,ze w Paryżu atakowaliście nas w 35,albo 37 osób(na bank musiales to sobie rozpisać na kartce),albo ze w cale nie lezeliscie w autokarze na ziemi tylko skuleni na siedzeniach jak przed katastrofą lotniczą(co to wogółe za różnica?).
Co tam u Piotrka?
W sumie to i tak lepsze źródło niż inne tutaj przez ciebie przytoczone pochodzące od Lucjana Franczaka.
Czy ktoś z Cracovii powoływał się tutaj dal równowagi na Leszka Mazana?
Piszesz o K. od was z Prądnika Białego,że trzymał wszystkich z dzielnicy za morde i gdyby nie jego wylotka do USA to inaczej by się to wszystko potoczyło.
Czy przypadkiem nie chodzi o K.-kanara o ktorym w innym miejscu, dwa lata temu pisaleś tutaj ,że to nie ten rozmiar kapelusza co kanary z Cracovii?
Ciekawa ta aktualizacja po 26 latach derbów w 1990,napisz konkretnie kogo tam wygoniliście z sektora.
Wiem,wiem po tych derbach mogliście się po nas przejechać(ale wrodzony honor wam na to nie pozwolil) podobnie jak w San Marino (gdzie nie dojechaliśmy) w Zabrzu na Francji(uratowała nas policja),w Paryżu(wiadomo) itd,itp.Zawsze coś wam stawalo na drodze na drodze,żeby nas trafić.Nam zwykle nic.
Fajnie się czyta twoje posty szczególnie te ,gdzie po 20 latach opisujesz,ze w Paryżu atakowaliście nas w 35,albo 37 osób(na bank musiales to sobie rozpisać na kartce),albo ze w cale nie lezeliscie w autokarze na ziemi tylko skuleni na siedzeniach jak przed katastrofą lotniczą(co to wogółe za różnica?).
Co tam u Piotrka?
-
- Posty: 89
- Rejestracja: 07.12.2012, 07:39
- Lokalizacja: Miasto Królów Polski
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Jeszcze odnośnie sytuacji na Starej Krowodrzy tzw. "5". Nie wiem gdzie widać te opisywane pasiaste napisy.. Z tego co widzę na co dzień mieszkając w tamtej okolicy na ścianach takich ulic jak Królewska, Lea, Kazimierze Wlk i przyległych widnieją jedynie napisy pro-Wiślackie. Na dzielnicy trzyma się też wiele grafów, owszem część jest przestrzelona ale nie wszystkie. Napisy Pasów zaobserwować można jedynie na Wrocławskiej w okolicy Energymu i Biedronki ale są w większości przestrzelone. W tamtej okolicy mieszkają pojedyncze jednostki za Cracovią (zainteresowani znają ksywy) którzy jednak nie siedzą na 5 a bujają się z XXX-lecia i Azorami. Warto zaznaczyć że część z tych chłopaków za małolata kibicowała Wiśle, grywało się z Nimi w piłkę między innymi na boisku przy Litewskiej czy też w Parku Jordana, ale chęć łatwej kasy i interesy zrobiły swoje. Ja wylądowałem na emigracji i po kilku latach gdy wróciłem na Krowodrzę nie wierzyłem że na tamtej części dzielnicy tyle osób się przerzuciło albo zaczęło aktywniej kibicować Cracovii. Obecnie z tego co można zaobserwować Wisła 5 nie ma już takiej zgrabnej ekipki z której wywodzą się znane przy R22 postacie jak choćby bracia M, natomiast dalej dają radę i mówienie że Stara Krowodrza robi się słaba pod kątem kibicowskim jest co najwyżej śmieszne. Odnośnie bujających się w barwach po meczu Pasiaków to też nie widziałem takowych.. Owszem raz na jesieni się zdarzyło dwóch śmiałków ale musieli bardzo szybko uciekać do Carefoura przy Lea przed kilkoma chłopakami z Wisły 5. W kwestii graffiti w obecnych czasach ciężko namalować jakiegoś nielegala bo grupa czuwa, okolica Krowodrzy jest dobrze obstawiona bo z racji bliskiego miasteczka studenckiego łatwiej kogoś złapać z jaraniem czy na piciu piwa, mandaty muszą się zgadzać. Stąd też mój szacunek że chłopakom z % nadal się chce latać z puszką i malować, co można było doskonale zaobserwować przed ostatnimi derbami. Oczywiście powyższy opis sytuacji na 5 to tylko moje zdanie pisane z mojej perspektywy, nikt nie musi się z nim zgadzać. Zachęcam do normalnej dyskusji bo w temacie jest kilka osób z obydwóch stron błoń z którymi można normalnie pogadać i wymienić się poglądami. A co do opisu Krakowa przedstawionego w TMK to nie polecam, ogólnie dużo błędów jak i na korzyść Wisły tak i Cracovii
Wisła 5
-
- Posty: 67
- Rejestracja: 29.11.2015, 13:17
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
To nie do mnie,ale w kilku zdarzeniach brałem udział i starą szkołą Goebbelsa odwracasz kota ogonem.U Was Mazan wielki Pasiak i "swój" człowiek,ale jak napisał,ze "Wisłę wepchnięto do Gwardii" to wariat,a najprawdopodobniej agent.W San Marino było oczywiste,że niepełnym autokarem nie ma co startować do Ś-W-L,którzy dodatkowo przyjechali tam wcześniej( i czekali dozbrojeni na budowie tak na marginesie ),lepiej było "wywołać" awanturę z celnikami na granicy (chyba Grzesiu to wymyślił ? ) i ku*** MAĆ "wbili nam misie w paszporty".W Zabrzu na Francji ubraliście kominiarki i myśleliście,że 300 osób Ś-W-L przestraszy się 100 osób Was z ŁKS-em.To,że paru grało chojraków i zza kordonu przekrzykiwało się nie znaczy,że coś by było do przodu ;-) ( na marginesie ojciec chrzestny z Prokocimia był tam z Wami).Jak ruszyliśmy na Was to kominiarki pierwsze zaczęli spierdalać,już ten ŁKS dłużej ustał i tak PSY WAS URATOWAŁY.U Piotrka wszystko ok.Opisz proszę Wasze trafienia PIERWSZEGO składu Wisły ( dworzec Wisła-Śląsk 97 pomijam),w którym nic Wam nie przeszkadzało.rympałek pisze:Psiak-do tej pory przyzwyczajony bylem,że Leszka Rafalskego cytowaliście na swoim portalu historiawisly.pl w dziale klamstwa wikipasów poslugując się jego artykułem zatytulowanym.,,Jak dyskryminowano Cracovię''',a teraz taka niespodzianka jak czytam ,że powołujecie się na jego publikację dotyczącą zgody z wami:)
W sumie to i tak lepsze źródło niż inne tutaj przez ciebie przytoczone pochodzące od Lucjana Franczaka.
Czy ktoś z Cracovii powoływał się tutaj dal równowagi na Leszka Mazana?
Piszesz o K. od was z Prądnika Białego,że trzymał wszystkich z dzielnicy za morde i gdyby nie jego wylotka do USA to inaczej by się to wszystko potoczyło.
Czy przypadkiem nie chodzi o K.-kanara o ktorym w innym miejscu, dwa lata temu pisaleś tutaj ,że to nie ten rozmiar kapelusza co kanary z Cracovii?
Ciekawa ta aktualizacja po 26 latach derbów w 1990,napisz konkretnie kogo tam wygoniliście z sektora.
Wiem,wiem po tych derbach mogliście się po nas przejechać(ale wrodzony honor wam na to nie pozwolil) podobnie jak w San Marino (gdzie nie dojechaliśmy) w Zabrzu na Francji(uratowała nas policja),w Paryżu(wiadomo) itd,itp.Zawsze coś wam stawalo na drodze na drodze,żeby nas trafić.Nam zwykle nic.
Fajnie się czyta twoje posty szczególnie te ,gdzie po 20 latach opisujesz,ze w Paryżu atakowaliście nas w 35,albo 37 osób(na bank musiales to sobie rozpisać na kartce),albo ze w cale nie lezeliscie w autokarze na ziemi tylko skuleni na siedzeniach jak przed katastrofą lotniczą(co to wogółe za różnica?).
Co tam u Piotrka?
-
- Posty: 213
- Rejestracja: 05.07.2015, 23:41
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
małolat- dzięki za odpowiedź-myślę, że sytuacja na" V" jest w miarę jasna-Wisłą z małymi odchyleniami i kropka. Wiesz może co się obecnie dzieje na Azorach? to chyba najtrudniejsze osiedle w Krakowie do ogarnięcia. Tak na prawdę nikt nie wyjaśnił tego do końca. Jedni piszą, że po chwili triumfu Pasów na osiedlu zostali oni z czasem przegonieni inni, że mają się bardzo dobrze.
-
- Posty: 89
- Rejestracja: 07.12.2012, 07:39
- Lokalizacja: Miasto Królów Polski
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Quorth-jeśli chodzi o Azory to wg mnie to osiedle jest ewenementem na skale Polski pod względem propagandy jaką sieją zarówno kibice Wisły jak i Cracovii. W mojej ocenie z tego co mogłem zaobserwować przesiadując u Wiślaków z Az którzy swoją aktywność kibicowską ograniczają już tylko do meczów przy R22 lub niedalekich wyjazdów wygląda następująco: na ten moment Pasy z Azorów są bardziej konkretne w swoim działaniu, wspólnie z XXX-lecia działają pod kątem przyozdabiania ścian i patrolowania ulic. Jednak główną siłą są Pasiaki z XXX-lecia. Wisła z Azorów też jest widoczna na murach jednak są to w większości małolaty które od czasu do czasu pobiegają z puszką po osiedlu. Niestety ze starej ekipy Wiślackich Azorów z czasów gdy osiedle miało jedną wiarę nie ma już prawie nikogo, część sobie odpuściła zabawę, inni się wyprowadzili. Tak naprawdę obecnie na Az nic wielkiego się nie dzieję poza bieganiem z puszką i robieniu vlepek. Cracovia Azory czyli głównie D i jego ekipa robi interesy. Sam D od Multikina jest na cenzurowanym, nie raz widziałem grupę kręcącą sie w okolicy jego domu. Co czas przyniesie nie wiadomo, natomiast w mojej ocenie Azory na obecną chwilę podzielone są +/- po równo dla Pasów i Wisły. I zaznaczam że to tylko moje zdanie wyrobione na podstawie tego co zaobserwowałem siedząc na osiedlu jak i na podstawie rozmów ze starymi kumplami z wiślackiej części osiedla. Zapewne ile osób związanych z Azorami, tyle różnych ich opisów, ale pisanie że któraś ze stron jest w jakimś odwrocie to mocne nadużycie. Na pewno przejęcie Azorów przez Pasy nie skończyło się pełnym sukcesem, jednak bardzo osłabiło i podzieliło osiedle.
Wisła 5
-
- Posty: 138
- Rejestracja: 26.01.2016, 20:05
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Ciekawe to co piszesz z tym wariatem i agentem,bo ja do Pana Leszka mam wielki szacunek.kary07 pisze:To nie do mnie,ale w kilku zdarzeniach brałem udział i starą szkołą Goebbelsa odwracasz kota ogonem.U Was Mazan wielki Pasiak i "swój" człowiek,ale jak napisał,ze "Wisłę wepchnięto do Gwardii" to wariat,a najprawdopodobniej agent.W San Marino było oczywiste,że niepełnym autokarem nie ma co startować do Ś-W-L,którzy dodatkowo przyjechali tam wcześniej( i czekali dozbrojeni na budowie tak na marginesie ),lepiej było "wywołać" awanturę z celnikami na granicy (chyba Grzesiu to wymyślił ? ) i ku*** MAĆ "wbili nam misie w paszporty".W Zabrzu na Francji ubraliście kominiarki i myśleliście,że 300 osób Ś-W-L przestraszy się 100 osób Was z ŁKS-em.To,że paru grało chojraków i zza kordonu przekrzykiwało się nie znaczy,że coś by było do przodu ;-) ( na marginesie ojciec chrzestny z Prokocimia był tam z Wami).Jak ruszyliśmy na Was to kominiarki pierwsze zaczęli spierdalać,już ten ŁKS dłużej ustał i tak PSY WAS URATOWAŁY.U Piotrka wszystko ok.Opisz proszę Wasze trafienia PIERWSZEGO składu Wisły ( dworzec Wisła-Śląsk 97 pomijam),w którym nic Wam nie przeszkadzało.rympałek pisze:Psiak-do tej pory przyzwyczajony bylem,że Leszka Rafalskego cytowaliście na swoim portalu historiawisly.pl w dziale klamstwa wikipasów poslugując się jego artykułem zatytulowanym.,,Jak dyskryminowano Cracovię''',a teraz taka niespodzianka jak czytam ,że powołujecie się na jego publikację dotyczącą zgody z wami:)
W sumie to i tak lepsze źródło niż inne tutaj przez ciebie przytoczone pochodzące od Lucjana Franczaka.
Czy ktoś z Cracovii powoływał się tutaj dal równowagi na Leszka Mazana?
Piszesz o K. od was z Prądnika Białego,że trzymał wszystkich z dzielnicy za morde i gdyby nie jego wylotka do USA to inaczej by się to wszystko potoczyło.
Czy przypadkiem nie chodzi o K.-kanara o ktorym w innym miejscu, dwa lata temu pisaleś tutaj ,że to nie ten rozmiar kapelusza co kanary z Cracovii?
Ciekawa ta aktualizacja po 26 latach derbów w 1990,napisz konkretnie kogo tam wygoniliście z sektora.
Wiem,wiem po tych derbach mogliście się po nas przejechać(ale wrodzony honor wam na to nie pozwolil) podobnie jak w San Marino (gdzie nie dojechaliśmy) w Zabrzu na Francji(uratowała nas policja),w Paryżu(wiadomo) itd,itp.Zawsze coś wam stawalo na drodze na drodze,żeby nas trafić.Nam zwykle nic.
Fajnie się czyta twoje posty szczególnie te ,gdzie po 20 latach opisujesz,ze w Paryżu atakowaliście nas w 35,albo 37 osób(na bank musiales to sobie rozpisać na kartce),albo ze w cale nie lezeliscie w autokarze na ziemi tylko skuleni na siedzeniach jak przed katastrofą lotniczą(co to wogółe za różnica?).
Co tam u Piotrka?
Bredni,że specjalnie się podłożyliliśmy na granicy austriackiej,bo się was baliśmy niema nawet co komentować.Tak dla funu próbowaliśmy kilka godzin pozniej przekroczyć granicę słoweńsko-włoską,ale skad ty to mozesz wiedzieć?Jechaliśmy tam na takich dopalaczach,po których zastanawialiśmy się czy damę rade koalicji West hamu , Milwall i Chelsea ewentualnie Boca Juniors z Corinthians,a ty mi tu piszesz o SLW.
Jak cudem mieliśmy trafić wasz pierwszy skład skoro prawie nigdy go nie było na najważniejszych wydarzaniach?
Mało razy wam proponowaliśmy spotkanie łącznie z tym po ilu i gdzie chcecie?Śląsk i Lechia potwierdzą przy okazji swoich wizyt na Hutniku.
Kominiarki spierdalały na Francji?
Pewnie tak jak na derbach w 1990.
I jeszcze ta historia z czerwoną flagą Wisła na Słowacja-Polska o której pisałeś.
Na tym meczu wisiala na ogrodzeniu jedna wasza w barwach z napisanym sprayem Wisła. Ściągneliśmy ją i w jej miejscu zawiesiliśmy Cracovię w koronie,a waszą rzuciliśmy na glebę gdzie sobie leżała w zasięgu naszego wzroku.U was żadnej reakcji.
W sprawie flagi zainterweniowała dopiero Lechia,ale przez Arkę. Przyszło po nią dwóch gości ze Śląska i ją dostali,a u Romka Zielińskiego w zinie można przeczytać ,że ja odbili;)
Ten spod hali ostatnio to Piotrek?(napompowani,ale jacy zwinni,takie komentarze da się ostatnio słyszeć w Krakowie)
Chodziło mi o Piotrka biznesmena,a nie jakiegoś łachudre.
-
- Posty: 67
- Rejestracja: 29.11.2015, 13:17
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Poczytaj sobie Wasze forum u Grubego to zobaczysz jaki szacunek był do Pana Leszka jak wyciągnęli mu co napisał o przystąpieniu Wisły do pionu gwardyjskiego.Po latach wychodzi,że nie tylko nasza trójca,ale Chelsea z Millwall mieli wtedy szczęście,że uniknęli spotkania z Waszą 30-tką.Swoją drogą tacy wyborni taktycy i przewidujący jadący na pewną awanturę przez pół Europy tracą na to szansę przez celników.Mogliście spróbować jeszcze dostać się wpław przez Adriatyk,ciapaci dają radę to i Waszej grupie jadącej na takiej kurwie na pewno by się udało.Mieliście w pierwszym garniturze gościa,który lubił paplać koleżkom spoza środowiska o Cracovii,nie twierdzę,że sprzedawał,po prostu pierdolił ze szczegółami o tym co się dzieje,a jednym z tych koleżków był facet chodzacy na Wisłę (on o tym nie wiedział).Co do Słowacji to napisałem wyraźnie,że było nas ok 15 i nie byliśmy na takiej kurwie żeby atakować Triadę.Nie wspominałem o odbijaniu,prośbach Arki itd.Wyjebaliście ją (nawet wszyscy z Was wtedy nie byli na sektorze) za kratę z korony stadionu i tam po 2 minutach właściciele ją wzięli,Flaga bardzo dobrze znana,malowaną biała farbą,a nie sprayem,na każdym wyjeździe można było ją widzieć.O Francji szkoda gadać,byliśmy widocznie na różnych meczach.Ja pamiętam Wasze kozakowanie przez kordon,potem to co napisałem i jebnięcie Wam flagi Skawiny przez Widzew z drugiej strony sektora. Również miałem na myśli Piotrka biznesmena,a pierwszy skład Wisły mieliście na wielu meczach repry,różnych derbach z Hutnikiem ( jakoś oni mieli mniejsze problemy żeby ich spotkać).Propozycje ustawionej walki z Wami możesz włożyć między bajki ( w Paryżu jakoś nie chcieliście o czym tu było wspominane),znam co najmniej kilka osób ( młody A. na przykład) gdzie po umówieniu się na solo ze Ś. wjechaliście w 20 osób ( z "nie kibicem" ;-) Bokserkiem na czele) ichłop skończył w szpitalu.
-
- Posty: 138
- Rejestracja: 26.01.2016, 20:05
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Wrzuć namiary na te sensacje dot. Leszka Mazana z forum Grubego(kimkolwiek on jest).kary07 pisze:Poczytaj sobie Wasze forum u Grubego to zobaczysz jaki szacunek był do Pana Leszka jak wyciągnęli mu co napisał o przystąpieniu Wisły do pionu gwardyjskiego.Po latach wychodzi,że nie tylko nasza trójca,ale Chelsea z Millwall mieli wtedy szczęście,że uniknęli spotkania z Waszą 30-tką.Swoją drogą tacy wyborni taktycy i przewidujący jadący na pewną awanturę przez pół Europy tracą na to szansę przez celników.Mogliście spróbować jeszcze dostać się wpław przez Adriatyk,ciapaci dają radę to i Waszej grupie jadącej na takiej kurwie na pewno by się udało.Mieliście w pierwszym garniturze gościa,który lubił paplać koleżkom spoza środowiska o Cracovii,nie twierdzę,że sprzedawał,po prostu pierdolił ze szczegółami o tym co się dzieje,a jednym z tych koleżków był facet chodzacy na Wisłę (on o tym nie wiedział).Co do Słowacji to napisałem wyraźnie,że było nas ok 15 i nie byliśmy na takiej kurwie żeby atakować Triadę.Nie wspominałem o odbijaniu,prośbach Arki itd.Wyjebaliście ją (nawet wszyscy z Was wtedy nie byli na sektorze) za kratę z korony stadionu i tam po 2 minutach właściciele ją wzięli,Flaga bardzo dobrze znana,malowaną biała farbą,a nie sprayem,na każdym wyjeździe można było ją widzieć.O Francji szkoda gadać,byliśmy widocznie na różnych meczach.Ja pamiętam Wasze kozakowanie przez kordon,potem to co napisałem i jebnięcie Wam flagi Skawiny przez Widzew z drugiej strony sektora. Również miałem na myśli Piotrka biznesmena,a pierwszy skład Wisły mieliście na wielu meczach repry,różnych derbach z Hutnikiem ( jakoś oni mieli mniejsze problemy żeby ich spotkać).Propozycje ustawionej walki z Wami możesz włożyć między bajki ( w Paryżu jakoś nie chcieliście o czym tu było wspominane),znam co najmniej kilka osób ( młody A. na przykład) gdzie po umówieniu się na solo ze Ś. wjechaliście w 20 osób ( z "nie kibicem" ;-) Bokserkiem na czele) ichłop skończył w szpitalu.
Powiem ci,że były jeszcze lepsze opcje niż ten Adriatyk o którym piszesz,ale nie wytrzymalibyście aż tyle na tej budowie.
Ileż można żreć cement?
Aha,Grześ kazał pozdrowić,zawsze wspomina,że musiał ustawiać się na wasze autobusy sam, kilka przystanków wcześniej przed wjazdem głównej ekipy Cracovii ,bo pazerny na wasze szaliki był okrutnie i z nikim się działkować nie chciał.
Wygląda na to,że tą flagę o której piszesz potraktowaliśmy jak kilkadziesiąt szalików,które rzuciliśmy wam na bieżnie w czasie waszego meczu z Lechem.Skroiliśmy ją wam,wyrzuciliśmy do śmietnika,a wy ją z tego śmietnika wyciągneliście...Mega frajerstwo Pasów.Jak mogli nie przewidzieć,że od nastepnego sezonu ta flaga będzie robic na Wisle za sztandarową....
Wy nie kozakowaliście zza kordonu na Francji?
I co ma do tego Widzew,który zaliczył jakby nie było jeden z większych swoich sukcesow na reprezentacji targając nam flagę?
Napisz co to za gość z pierwszego garnituru od nas co wam takie mądrości sprzedawał,tyle czasu minęło,więc na pewno nie będzie miał nic przeciwko.Podobnie jak banici z Lecha co się do was przymilali w Zabrzu na Słowacji,albo szpieg od was który jechał z nami w pociągu do Chorzowa na Szwecję,ale Legia wszystko zjebała bo się spóżniła na zbiorkę w Trzebini,czy gdzies tam na trasie.
Wy mieliście w pierwszym garniturze Szopena,którego Polska kibicowska kojarzy zapewne z tego jak z dziewczyną wiózł wam siekiery pociągiem do Szczecina.Ten oto Szopen z pierwszego garnituru równocześnie działając w waszej bandzie udostępniał nam o was wszystkie informacje.Taki był z niego kozak.
SP.Bieżan pisał o 400 osobach z Cracovii na derbach w 1990r?
Kolejna twoja fantazja.
Zresztą jakie to wszystko ma znaczenie w obliczu mojego pomylenia peronu z torem w Zabrzu:)
-
- Posty: 67
- Rejestracja: 29.11.2015, 13:17
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Namiar www.cracovia.krakow.pl
Ksywy papli nie będę pisał,chłop sobie żyje spokojnie, z tego co wiem daleko stąd :-) więc po co mu życie komplikować jak taki był miły.Bardzo ciekawe rzeczy opowiadał o San Marino,Luksemburgu i kilku innych wyjazdach.Jeśli chodzi o Szopena to problem jest w tym,że wtedy była grupa bez podziału na hools i innych.Masz rację dawał równo ( za co po wyjściu tego na jaw szybko skończył karierę),niemniej ja go pamiętam głównie jako bardzo dobrego wyjazdowicza i umacniacza alkoholowego różnych zgód i układów.Z bitkami było u niego raczej średnio.Była grupa jak wspomniałem bez podziałów i jak dawał to reperkusje dotykały wszystkich ( np dotyczące naszych wyjazdów).Z tym Grzesiem ja tego nie neguję,zapomniałeś dodać,że lubił jeszcze palce łamać tym 16-latkom w autobusach.Tak samo nie neguję naszego kozakowania przez kordon na Francji,tylko,że różnica jest taka,że to kozakowanie inaczej się skończył dla nas ,a inaczej dla Was.Z Polska-Słowacja w Zabrzu za to się wygłupiłeś,to Wasza zgoda,a nie nasza żebym znał gości z Lecha,którzy wtedy z nami rozmawiali.Były to duże chłopy ( prawdopodobnie Banici) i działo się to w przerwie.Od nas był tam na pewno H z kilkoma innymi ludźmi z Prądnika,byli obok w sektorze i proponowali nam różne rzeczy i na pewno nie były to propozycje bójek.Nie wiem co w tym dziwnego,wtedy Lech był "do wzięcia" po zerwaniu zgody z Bałtykiem.Skończyło się za kilka miesięcy najpierw układem potem zgodą z Wami i Arką.Tyle.
Ksywy papli nie będę pisał,chłop sobie żyje spokojnie, z tego co wiem daleko stąd :-) więc po co mu życie komplikować jak taki był miły.Bardzo ciekawe rzeczy opowiadał o San Marino,Luksemburgu i kilku innych wyjazdach.Jeśli chodzi o Szopena to problem jest w tym,że wtedy była grupa bez podziału na hools i innych.Masz rację dawał równo ( za co po wyjściu tego na jaw szybko skończył karierę),niemniej ja go pamiętam głównie jako bardzo dobrego wyjazdowicza i umacniacza alkoholowego różnych zgód i układów.Z bitkami było u niego raczej średnio.Była grupa jak wspomniałem bez podziałów i jak dawał to reperkusje dotykały wszystkich ( np dotyczące naszych wyjazdów).Z tym Grzesiem ja tego nie neguję,zapomniałeś dodać,że lubił jeszcze palce łamać tym 16-latkom w autobusach.Tak samo nie neguję naszego kozakowania przez kordon na Francji,tylko,że różnica jest taka,że to kozakowanie inaczej się skończył dla nas ,a inaczej dla Was.Z Polska-Słowacja w Zabrzu za to się wygłupiłeś,to Wasza zgoda,a nie nasza żebym znał gości z Lecha,którzy wtedy z nami rozmawiali.Były to duże chłopy ( prawdopodobnie Banici) i działo się to w przerwie.Od nas był tam na pewno H z kilkoma innymi ludźmi z Prądnika,byli obok w sektorze i proponowali nam różne rzeczy i na pewno nie były to propozycje bójek.Nie wiem co w tym dziwnego,wtedy Lech był "do wzięcia" po zerwaniu zgody z Bałtykiem.Skończyło się za kilka miesięcy najpierw układem potem zgodą z Wami i Arką.Tyle.
-
- Posty: 888
- Rejestracja: 18.11.2010, 12:03
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Mogłeś źle zrozumieć, bo myślę że pijesz do niegdysiejszego mojego opisu.rympałek pisze:albo szpieg od was który jechał z nami w pociągu do Chorzowa na Szwecję,ale Legia wszystko zjebała bo się spóżniła na zbiorkę w Trzebini,czy gdzies tam na trasie.
Ten gość nie jechał w waszej grupie tylko was obserował, w pociagu itd
za kim jestes?
-
- Posty: 44
- Rejestracja: 02.10.2013, 14:29
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
chłopy- dajcie spokój z dyskusją kto kogo chciał trafić na kadrze. Prawda jest taka że obie ekipy przez 25 lat jakby chciały się uczciwie ustawić to miały milion okazji w Krakowie -obie tego nie chciały wybierając dojeżdrzanie z partyzanta mniejszych grupek, osiedlowych zbiórek lub pojedynczcych osób. Dla obu zbyt niebezpieczne było przegranie oficjalnego starcia lub użycie ostrych narzędzi przez drugą ze stron stąd tłumaczenia, niedojazdy i inne pierdoły. Szczególnie dziwi postawa Pasów którzy mając przewagę w drugiej połówce lat 90 tych niby chcąc się ustawić przy okazji jakiegoś meczu - o ile pamiętam mowa była o Zakrzówku i mieli być obserwatorzy z Arki (poprawcie mnie jeśli pamięć zawodzi)- jednocześnie półoficjalnie puszczali info na miasto że "prędzej potną Wisłę " niż mieliby przegrać- co akurat wtedy sam słyszałem od chłopa z osiedla który był bardzo blisko ówczesnej czołówki pasiastych
-
- Posty: 24
- Rejestracja: 24.11.2015, 16:20
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Zgadzam się z tobą, Wisła I Cracovia jak by tak naprawdę chciała pokazać kto jest lepszy spotkali by się bez problemu. Kontakt mają ze sobą dobry hahaha. Tylko żadna z tych ekip niestety nie ma osób do takiej rozgrywki i nie jest pewna czy wygra ! Przegrana oznacza ciężkie obelgi i wysmiewanie przez długie lata. Dlatego wola polować na siebie i ustanawiac chwilowa władze w mieście, aż do odwetu i tak w kółko.ŻMUDZIN pisze:chłopy- dajcie spokój z dyskusją kto kogo chciał trafić na kadrze. Prawda jest taka że obie ekipy przez 25 lat jakby chciały się uczciwie ustawić to miały milion okazji w Krakowie -obie tego nie chciały wybierając dojeżdrzanie z partyzanta mniejszych grupek, osiedlowych zbiórek lub pojedynczcych osób. Dla obu zbyt niebezpieczne było przegranie oficjalnego starcia lub użycie ostrych narzędzi przez drugą ze stron stąd tłumaczenia, niedojazdy i inne pierdoły. Szczególnie dziwi postawa Pasów którzy mając przewagę w drugiej połówce lat 90 tych niby chcąc się ustawić przy okazji jakiegoś meczu - o ile pamiętam mowa była o Zakrzówku i mieli być obserwatorzy z Arki (poprawcie mnie jeśli pamięć zawodzi)- jednocześnie półoficjalnie puszczali info na miasto że "prędzej potną Wisłę " niż mieliby przegrać- co akurat wtedy sam słyszałem od chłopa z osiedla który był bardzo blisko ówczesnej czołówki pasiastych
-
- Posty: 36
- Rejestracja: 18.09.2014, 13:41
- Lokalizacja: du ju du?
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
...bardziej, żadna z tych ekip nie jest pewna że druga nie ma OBI tak to robi przy sobie...TomaszHwdp pisze:
... Tylko żadna z tych ekip niestety nie ma osób do takiej rozgrywki i nie jest pewna czy wygra ! ...
-
- Posty: 126
- Rejestracja: 30.06.2013, 20:00
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Wrzuci ktoś skana z ostatniego TMK gdzie jest podział Krakowa na dzielnice? Z góry piękne dzięki.
-
- Posty: 333
- Rejestracja: 30.10.2009, 15:59
- Lokalizacja: Królewskie Miasto Kraków
-
- Posty: 465
- Rejestracja: 03.07.2010, 11:56
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
pytanie do Cracovii, Hutnika , Wisły. czy waszym zdaniem mapa wg TMK jest obiektywna ?? domyślam się że autorzy zamieścili ekipy dominujące bez jednostek danego klubu
-
- Posty: 220
- Rejestracja: 17.11.2014, 17:59
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
"Krowodrza" zajebiście obiektywna. Chyba sie komuś pomyliło z XXX lecia. Dyskusyjne:
- Stare Miasto (raczej turyści, nie dawałbym tam nic)
- Wzgórza Krzesławickie (jest tam też KSC, licząc Stoki też i Wisła)
- Kobierzyn (wydawało mi się że tam "niebiesko")
- w Łagiewnikach można by było się uprzeć na pół na pół
Reszta raczej obiektywnie
- Stare Miasto (raczej turyści, nie dawałbym tam nic)
- Wzgórza Krzesławickie (jest tam też KSC, licząc Stoki też i Wisła)
- Kobierzyn (wydawało mi się że tam "niebiesko")
- w Łagiewnikach można by było się uprzeć na pół na pół
Reszta raczej obiektywnie
-
- Posty: 98
- Rejestracja: 28.03.2013, 20:59
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Mapa o tyle prawdziwa co zakłamująca rzeczywistość, bo nie oddaje wielkości danych dzielnic.
Mapy z poprzednich lat, które tu się przewijały były dużo dokładniejsze.
Mapy z poprzednich lat, które tu się przewijały były dużo dokładniejsze.
-
- Posty: 126
- Rejestracja: 30.06.2013, 20:00
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Kobierzyn na czerwono ? Zawsze myślałem, że tam Wisła jest. Zmienilo sie tam coś czy to poprostu błąd ?
-
- Posty: 126
- Rejestracja: 30.06.2013, 20:00
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Nie moge edytować.
Kto ma jakościową przewage na takich dzielnicach jak :
- Kurdwanów
- Ruczaj (bez względu na strony)
- Kliny
- Dębniki
- Pl. Boh. Getta
- Kalwaryjska i najbliższe okolice az do matecznego
- Wrocławska i okolice
Kto ma jakościową przewage na takich dzielnicach jak :
- Kurdwanów
- Ruczaj (bez względu na strony)
- Kliny
- Dębniki
- Pl. Boh. Getta
- Kalwaryjska i najbliższe okolice az do matecznego
- Wrocławska i okolice
-
- Posty: 710
- Rejestracja: 24.09.2009, 16:47
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Najlsilniejsza dzielnica Wisły w Krakowie to ...?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: B. Ricci, bzn, DZnr1, EMIGRANT_UK, Gość123 i 99 gości