Nacjonalistyczny 1 Maja 2015 - Warszawa

ultras, hooligans, liczby, ciekawostki, informacje, opisy

Moderatorzy: Zorientowany, LechiaCHWM

ODPOWIEDZ
Autonom
Posty: 127
Rejestracja: 22.01.2012, 15:35

Nacjonalistyczny 1 Maja 2015 - Warszawa

Post autor: Autonom » 13.04.2015, 18:20

Nacjonalistyczny 1 Maja 2015

Kiedy: 01.05.2015

Gdzie: Warszawa, Ogród Saski

Godzina: 15:00

Wydarzenie na facebooku: https://www.facebook.com/events/376630395862287/


Święto Pracy 1 maja, kolejny raz ulicami Warszawy przejdzie nacjonalistyczny pochód, będący wyrazem sprzeciwu wobec systemu wygenerowanego przez klasę rządzącą, kastę oligarchów i dyktat międzynarodowych instytucji ekonomicznych o profilu neoliberalnym. Nie obchodzi nas rodowód Święta Pracy, ani też fakt, iż uchodzi ono obecnie za „lewicowe” czy „komunistyczne” – 1 maja to doskonała okazja do podkreślenia społecznego charakteru polskiego nacjonalizmu, a także okazania solidarności ze wszystkimi wyzyskiwanymi i poszkodowanymi przez obecny system Polakami.

Nowoczesny nacjonalizm to nie działalność prowadzona w nieistotnej dla narodu politycznej przestrzeni. To codzienny aktywizm wśród ludzi, których dotykają te same społeczne problemy. To działalność dla narodu przez naród. Nacjonaliści muszą być wszędzie tam, gdzie Polaków dotyka bieda, wyzysk czy wykluczenie – a także przypominać o tych problemach przy każdej nadarzającej się okazji. 1 maja, dzień ludzi pracy, jest ku temu doskonałą okazją.

Pogarszający się stan polskiego przemysłu (od początku 2015 roku zwłaszcza górnictwa i rolnictwa), ponad milion rodaków na emigracji, brak nowych miejsc pracy i niestabilność zatrudnienia (tzw. umowy śmieciowe) – oto część bilansu demoliberalnych rządów na przestrzeni ostatnich lat. Przechodząc w Święto Pracy w nacjonalistycznym pochodzie ulicami Warszawy, głośno podkreślimy swoje stanowisko w tej sprawie.

Pochód rozpocznie się o godzinie 15:00 przy wejściu do Ogrodu Saskiego (róg ulic Marszałkowskiej i Królewskiej) i przejdzie reprezentatywną trasą w stronę Placu Zamkowego. Demonstrację organizują stołeczni Autonomiczni Nacjonaliści. Patronat medialny nad akcją objęły portale internetowe Autonom.pl, Narodowcy.net, Nacjonalista.pl oraz DrogaLegionisty.pl. Zapraszamy.


Źródło: [link]

Obrazek

iparts.pl
Autonom
Posty: 127
Rejestracja: 22.01.2012, 15:35

Re: Nacjonalistyczny 1 Maja 2015 - Warszawa

Post autor: Autonom » 13.04.2015, 18:22

Ps. Pytań o szczegóły nie kierujcie do mnie tylko na oficjalny mail portalu Autonom.pl autonom ( at ) autonom ( dot ) pl

Autonom
Posty: 127
Rejestracja: 22.01.2012, 15:35

Re: Nacjonalistyczny 1 Maja 2015 - Warszawa

Post autor: Autonom » 13.04.2015, 18:24

Tak było w 2012:
http://www.youtube.com/watch?v=p3OFBnxbP3s

Tak było w 2013:
http://www.youtube.com/watch?v=_hT8eRAgFtE

Tak było w 2014:
https://www.youtube.com/watch?v=vb0dZDGBdeI


Jak będzie w tym roku? To zależy od was!

Autonom
Posty: 127
Rejestracja: 22.01.2012, 15:35

Re: Nacjonalistyczny 1 Maja 2015 - Warszawa

Post autor: Autonom » 13.04.2015, 18:26

Krótki tekst wyjaśniający o co chodzi i przedstawiający poglądy nacjonalistów na zagadnienia ekonomiczne

Kapitalizm to socjalizm

Naród i jego członkowie, by być wolnymi, muszą posiadać nie tylko prawa polityczne, ale i ekonomiczną niezależność. Wolność polityczna bez wolności ekonomicznej jest tylko wolnością do umierania.

W dziedzinie ekonomicznej naszym głównym postulatem jest jak najszersze upowszechnienie własności, czyli uwłaszczenie ludzi. Mówiąc krotko: człowiek pracuje i żyje najlepiej wtedy, gdy czyni to dla siebie i na swoim.

Odrzucamy komunizm i socjalizm. Eliminują one prywatną własność i przekazują ekonomiczną władzę w ręce elit partyjnych i biurokracji państwowej. Człowiek w socjalizmie jest tylko pozbawionym wolności ekonomicznej niewolnikiem, z przyczyn bytowych zmuszanym do uległości w każdej dziedzinie życia.

Odrzucamy kapitalizm i liberalizm. Likwidują one bowiem prywatną własność poprzez skoncentrowanie jej w rękach nielicznych. Człowiek w kapitalizmie jest tylko pozbawionym wolności ekonomicznej niewolnikiem, z przyczyn bytowych zmuszanym do uległości w każdej dziedzinie życia.

Socjalizm i kapitalizm to dwie strony tej samej monety – materializmu.

Konsekwencją socjalizmu jest całkowita koncentracja własności w rękach państwa.

Konsekwencją kapitalizmu jest koncentracja własności w rękach garstki właścicieli konglomeratów przemysłowo-finansowych.

Konsekwencją socjalizmu i kapitalizmu jest państwo niewolnicze, w którym zwykły człowiek (nieważne, czy pracujący w garniturze czy roboczym kombinezonie) jest tylko i wyłącznie proletem, niewolnikiem cudzej woli.

Odrzucamy socjalizm i kapitalizm. Opowiadamy się za wolnością ekonomiczną wolnych ludzi. Albowiem jedynie naród, w którym dominuje powszechna własność jest narodem wolnym – takim, którego nie jest w stanie okiełznać żadna tyrania.

Źródło: [link]

Autonom
Posty: 127
Rejestracja: 22.01.2012, 15:35

Re: Nacjonalistyczny 1 Maja 2015 - Warszawa

Post autor: Autonom » 20.04.2015, 18:46

Obrazek





Obrazek





Obrazek





Obrazek





Obrazek





Obrazek

Autonom
Posty: 127
Rejestracja: 22.01.2012, 15:35

Re: Nacjonalistyczny 1 Maja 2015 - Warszawa

Post autor: Autonom » 22.04.2015, 18:21

Ciekawy artykuł w temacie około 1-majowym

Wolni – Socjalni – Narodowi

Wraz z powstaniem w Polsce pierwszych niezależnych grup nacjonalistycznych, zwanych już powszechnie Autonomicznymi Nacjonalistami, do polskiego środowiska narodowego przeniknęło kilka nowych haseł, sloganów i manifestów, które pomimo już swoistego „zakotwiczenia” wśród nacjonalistów, tu i ówdzie dalej wzbudzają zdziwienie, złe pojmowanie lub ogólne kontrowersje. Poniższy krótki tekst poświęcono na małe przedstawienie jednego z takich haseł, jakim jest coraz popularniejszy slogan „Wolni, Socjalni, Narodowi”, pojawiający się od jakiegoś czasu na sporej części narodowych manifestacji.

Zanim przejdę do całościowego przedstawienia wspomnianego hasła, wspomnę pokrótce, że jest ono swego rodzaju „manifestem” większości niezależnych nacjonalistycznych ugrupowań w całej Europie, które organizując swoje struktury według wzorca oporu bez przywódcy (a więc bez konkretnych liderów formacji) przykładają szczególną uwagę zarówno do działań stricte nacjonalistycznych, jak i społecznych – np. działając charytatywnie, wspomagając lokalną społeczność, biorąc udział nie tylko w wydarzeniach o charakterze patriotycznym ale i tych dotykających obecnych problemów. Wszystko to można streścić właśnie w haśle „Wolni, Socjalni, Narodowi”, o którym szczegółowo poniżej.

Wolni – jesteśmy wolnymi ludźmi, pozostajemy nimi nawet w chwili, gdy nasza wolność jest nam odbierana przez więzienne mury lub ograniczenia dzisiejszej władzy. Wolność to stan naszego pojmowania rzeczywistości, potrafimy ją samodzielnie analizować, nie jesteśmy podatni na medialną i systemową propagandę. Czujemy i myślimy po swojemu, nie zaś jak wymagają od nas tego inni. Wreszcie jesteśmy wolni także w sferze naszej działalności. Organizując się w grupy niezależnych nacjonalistów opieramy swoje struktury na ludziach, którzy doskonale wiedzą czego chcą i nie znaleźli się tu z przypadku. Autonomiczni nacjonaliści nie potrzebują liderów, dyrektyw, czy programów politycznych do prowadzenia swojej działalności – wystarczają nam jednoczące nas poglądy i chęć działania.

Socjalni - jesteśmy socjalni, czyli społeczni. Terminu „społeczni” nie należy rzecz jasna wiązać ze społeczniakami, dla których szczytem działalności jest nasyłanie policji na chłopaków stojących koło trzepaka. Jako nacjonaliści jesteśmy społeczni dlatego, że nie przechodzimy obojętnie obok problemów dotykających nasz naród. Podejmujemy działania o charakterze charytatywnym (m.in. akcje pomocy domom dziecka, domom samotnej matki), bierzemy aktywny udział w aktualnych wydarzeniach o społeczno-politycznym zabarwieniu (np. protesty związków zawodowych), staramy się być również wszędzie tam, gdzie naszych rodaków uciska wyzysk, bieda czy wykluczenie. Społeczni jesteśmy także dlatego, że współtworzone wspólnymi siłami środowisko Autonomicznych Nacjonalistów jest właśnie ruchem społecznym – jesteśmy ludźmi żyjącymi tu i teraz, zajętymi problemami aktualnego człowieka i społeczeństwa.

Narodowi - jesteśmy narodowi, gdyż jesteśmy nacjonalistami. Naród i jego interesy stawiamy ponad wszystko inne. Opowiadamy się za solidarnością wszystkich warstw naszego narodu, bez względu na pozycję bądź status społeczny. Ponadto jesteśmy dumni ze swojej tożsamości narodowej, którą w dzisiejszych czasach globalizacji i coraz powszechniejszego multikulturowego upadku musimy podkreślać na każdym kroku. Biały orzeł w koronie i biało-czerwona flaga zawsze pozostaną najważniejszymi symbolami w naszych sercach, nikt nigdy nie będzie w stanie wyprzeć z nas dumy z tego, że jesteśmy Polakami.

To byłoby na tyle o krótkim haśle, z którym część z nas się utożsamia. Oczywiście, używanie go podczas demonstracji czy w propagandzie zależy jedynie od ustaleń aktywistów tworzących daną grupę niezależnych nacjonalistów. Ramy działaczy AN nie są ograniczane żadnymi wytycznymi, więc dane hasła, symbole czy manifesty nie są obowiązkowe dla żadnego z działaczy. Nie ulega jednak wątpliwości, że spora część narodowych aktywistów współtworzących środowisko Autonomicznych Nacjonalistów odnajdzie swoje przekonania w tych trzech krótkich i zarazem prostych słowach.

Źródło: [link]

El General
Posty: 114
Rejestracja: 08.02.2012, 08:44

Re: Nacjonalistyczny 1 Maja 2015 - Warszawa

Post autor: El General » 22.04.2015, 19:57

Socjalizm i kapitalizm to dwie strony tej samej monety – materializmu.

Konsekwencją socjalizmu jest całkowita koncentracja własności w rękach państwa.

Konsekwencją kapitalizmu jest koncentracja własności w rękach garstki właścicieli konglomeratów przemysłowo-finansowych.

Konsekwencją socjalizmu i kapitalizmu jest państwo niewolnicze, w którym zwykły człowiek (nieważne, czy pracujący w garniturze czy roboczym kombinezonie) jest tylko i wyłącznie proletem, niewolnikiem cudzej woli.

Odrzucamy socjalizm i kapitalizm. Opowiadamy się za wolnością ekonomiczną wolnych ludzi. Albowiem jedynie naród, w którym dominuje powszechna własność jest narodem wolnym – takim, którego nie jest w stanie okiełznać żadna tyrania.
Sorry panowie ale dawno większych bredni nie czytałem. Opowiadacie się za wolnością ekonomiczną wolnych ludzi czyli za czym?

Aczkolwiek życzę udanego marszu bo cel zapewne szczytny

Autonom
Posty: 127
Rejestracja: 22.01.2012, 15:35

Re: Nacjonalistyczny 1 Maja 2015 - Warszawa

Post autor: Autonom » 26.04.2015, 10:56

El General pisze:Sorry panowie ale dawno większych bredni nie czytałem. Opowiadacie się za wolnością ekonomiczną wolnych ludzi czyli za czym?

Przede wszystkim wolność ekonomiczna ma być dla wszystkich ludzi a nie tylko dla garstki najbogatszych czy najbardziej wpływowych. Każdy powinien móc decydować o swoim losie, a współdecydować o losie społeczeństwa w którym żyje i którego jest częścią.


Już kiedyś odpowiadałem parę lat temu w temacie pierwszomajowym więc zacytuję swoją wypowiedź z odyłaczami:

Myślę że najlepszy jest ustrój mieszany czyli gospodarka częściowo uspołeczniona częściowo prywatna (ale nie w takim sensie jak mamy to obecnie)
Szukałbym gdzieś w obrębie takich koncepcji jak Dystrybucjonizm, Korporacjonizm, Syndykalizm
[link]

Jak mogło by to wyglądać w praktyce po hipotetycznej Narodowej Rewolucji?
Myślę że firmy obecnie będące we własności kapitału zagranicznego powinny zostać uspołecznione na zasadach syndykalizmu. Czyli upowszechnienie własności wśród pracowników poprzez samorządy pracownicze.
Więcej o syndykalizmie:
[link]
[link]
[link]
[link]

W firmach będących obecnie własnością polską należałoby wprowadzić rozwiązania takie jak korporacjonizm czyli zorganizowanie zarówno pracodawców jak i pracowników w struktury dbające by nie dochodziło do wyzysku
Więcej o korporacjonizmie:
[link]
[link]
[link]

Oprócz tego powinien być wspierany rozwój drobnej, rodzinnej własności czyli dystrybucjonizm
Więcej o dystrybucjonizmie:
[link]
[link]
[link]
[link]


Nie tak dawno powstała strona poświęcona koncepcji dystrybucjonizmu: [link]
Warto też zapoznać się z książkami przedwojennych narodowców np. Adama Doboszyńskiego "Gospodarka narodowa" czy "Ekonomia miłosierdzia"

Obrazek

Autonom
Posty: 127
Rejestracja: 22.01.2012, 15:35

Re: Nacjonalistyczny 1 Maja 2015 - Warszawa

Post autor: Autonom » 26.04.2015, 11:03

Celem demonstracji jest przede wszystkim protest przeciw sytuacji społeczno-gospodarczej Polaków, szczególnie młodzieży. Przymusowa emigracja na zachód przy jednoczesnym sprowadzaniu imigrantów do kraju, skandaliczne warunki pracy za żałosne pensje, umowy śmieciowe, wyprzedaż majątku narodowego za bezcen. To wszystko zaoferowała nam IIIRP - bękart porozumienia postkomunistycznej nomenklatury i liberalnej części "opozycji"
Dość!


Obrazek

Autonom
Posty: 127
Rejestracja: 22.01.2012, 15:35

Re: Nacjonalistyczny 1 Maja 2015 - Warszawa

Post autor: Autonom » 26.04.2015, 11:05

Pracownik przed Świętem Pracy

Zbliża się Święto Pracy, w Kościele Katolickim wspominany jest w ten dzień św. Józef Rzemieślnik. To najlepszy czas, żeby napisać kilka słów o sytuacji robotników w Polsce.

Norma, nie godność

Pracownicy pracujący w wielkich międzynarodowych korporacjach są postrzegani tylko i wyłącznie w kategoriach ekonomicznych, nie istnieje coś takiego jak godność ludzka w miejscu pracy. Kadry kierownicze w takich zakładach nastawione są tylko i wyłącznie na wyciskanie z pracowników coraz większych norm, oczywiście wykonywanie większych norm nie wiążę się z możliwością lepszego zarobku czy awansu. „Dobrowolna” praca w soboty to standard, tak samo jak nadgodziny.

Międzynarodowy zysk, narodowa strata

Inny temat drażniący każdego polskiego robotnika to fakt, że duże firmy w Polsce notują wielkie zyski, inwestują również ogromne pieniądze na rozwój, ale nic nie wynika z tego dla przeciętnego człowieka pracującego w takiej firmie. Jeśli jest zysk są nowe inwestycje, sytuacja materialna pracowników nie polepsza się – mimo iż także oni są budowniczymi tego sukcesu, nie są za to w ogóle wynagradzani. Inaczej sytuacja ma się gdy przedsiębiorstwo zaczyna mieć problemy, wtedy najbardziej uderza się w tych na samym dole – grupowe zwolnienia i zmniejszanie zarobków, w ostateczności przenoszenie zakładów do krajów takich jak Bułgaria czy Rumunia.

Nie Wy, to inni

Oprócz notorycznego zastraszania pracowników odnośnie norm, jakości, porządku itp. Modne wśród pracodawców staje się grożenie możliwością zatrudnienia obcokrajowców ze wschodu. Niektóre spółki z międzynarodowym kapitałem podpisują umowy np. z ukraińskimi agencjami pośrednictwa pracy umowy na setki milionów złotych, a że sytuacja na Ukrainie sprzyja emigracji stamtąd, znajdują się ludzie, którzy za stawki czasem o połowę mniejsze wykonują taką samą pracę. Tak to kapitalizm wynaradawia, Polacy w Anglii, Ukraińcy w Polsce.

Dobrze zorganizowana pułapka

Wielu ludzi w średnim i starszym wieku (mniej to dotyczy ludzi młodych) zmuszona jest do pracy w warunkach o których pisałem wyżej, kredyty się same nie spłacą… Międzynarodowy kapitał zniewolił nasz Naród, przynajmniej większą jego część. Zagraniczne banki udzieliły kredytu, zagraniczne spółki pozwolą być może Ci go spłacić, koło się zamyka. Związki zawodowe próbują upominać się o prawa pracowników, ale to wszystko z mocno średnim skutkiem, bo ludzie w zakładach pracy boją się sprzeciwić, a Ci którzy jawnie mówią o tym co jest nie tak, muszą liczyć się z rychłym zakończeniem pracy. Zostaliśmy jako Naród podzieleni na wielu płaszczyznach, a na płaszczyźnie ekonomiczniej w szczególności, nie będzie solidarności między ludźmi, nie będzie lepiej.

Protesty zamiast święta

Można by jeszcze godzinami pisać o patologiach, z takich drażniących problemów nie opisałem spraw umów śmieciowych. W Polsce jest kilka rozwiązań jeśli chodzi o umowy jest m.in.: umowa o dzieło, umowa zlecenie, umowa o staż, umowa na czas nieokreślony, wszystkie te formy zatrudnienia są umowami śmieciowymi, albo ze względu na czas trwania – np. umowy tygodniowe, ale przede wszystkim ze względu na zarobki. 1 maja jest więc dniem protestów i walką o lepszy los robotników, walczy lewica (ta pozaparlamentarna), prawica ma to w d****, walczymy my – nacjonaliści, czasem (rzadko bo rzadko) ale upomni się także o tę sprawę Kościół.


Źródło: [link]

Obrazek

Autonom
Posty: 127
Rejestracja: 22.01.2012, 15:35

Re: Nacjonalistyczny 1 Maja 2015 - Warszawa

Post autor: Autonom » 28.04.2015, 17:54

Kilka refleksji przed 1 maja

Już wkrótce 1 maja, Święto Pracy, a w zasadzie święto od pracy, jeden z najbardziej lubianych długich weekendów, czas odpoczynku wielu Polaków. Dla nas, nacjonalistów, już od 4 lat to czas pierwszomajowego pochodu. Pochodu prawdziwie oddolnego, spontanicznego. Pochodu, na którym poruszane są najbardziej palące problemy naszego narodu. Nie jest to, niestety, jakbyśmy chcieli święto radosne, święto będące pewnym wyrazem wdzięczności i solidarności dla ludzi pracy pracujących dla dobra całej wspólnoty. Niestety, dziś ta praca ma zupełnie inny wymiar.

Zwykły pracownik pracuje po to, by zapewnić egzystencję sobie i swojej rodzinie, nikt nie patrzy na pracę w kontekście narodu, budowy nowej, lepszej przyszłości, wszystko stało się szare, przyziemne, wymagające jeszcze więcej samozaparcia i cierpliwości, aby znosić trudy. W opozycji do pracowników są kapitaliści posiadający środki produkcji – to do nich, a nie do całej wspólnoty trafiają owoce pracy, ten mały procent społeczeństwa zbiera efekty wysiłku innych. Praca służy więc tej małej grupie ludzi, grupie ciągle narzekającej na państwo, które ich ciemięży, na małą wydajność swoich pracowników, nie zauważając kto tu naprawdę jest wyzyskiwaczem i złodziejem.

Kapitalizm – system, w którym efekty pracy nie są właściwie dzielone, jest systemem z gruntu złym i niesprawiedliwym. Jakkolwiek byśmy go nie reformowali to system, w którym podstawą jest indywidualizm nie jest możliwy do pogodzenia ze wspólnotowością nacjonalizmu. Nie do zaakceptowania dla nacjonalisty jest sytuacja, w której wąska grupa żeruje na całym narodzie. W dyskursie nacjonalistycznym, większość głosów potępia zagraniczny kapitał, głosząc postulaty a to jego nacjonalizacji, a to obłożenia go wysoce represyjnym systemem podatkowym, albo też wyparciem go przez polski kapitał. Gloryfikowany jest za to, w większości przypadków, polski kapitalista kreowany na wzór do naśladowania jako człowiek sukcesu i wielki patriota. Kapitalista obojętnie od narodowości lub jej braku pozostanie zawsze kapitalistą, więc dla nas pozostanie i tak wrogi. Wielu obrońców rodzimego kapitalizmu wyciągnie tu argument podatków, owszem, ci polscy kapitaliści zazwyczaj płacą podatki tutaj, chyba że stają się na tyle wyrafinowani i sprytni, by transferować swoje zyski zagranicę. Ci mniej sprytni zadowalają się zazwyczaj prostszymi i mniej wydajnymi sposobami na zmniejszenie swoich obciążeń podatkowych. Jednak ciągle zysk trafia do wąskiej grupy ludzi, ciągle panuje wyzysk, ciągle owoce pracy całego narodu nie trafiają do tegoż właśnie narodu. Polski kapitalizm też jest zły, nie różni się niczym od dominacji obcych firm, no chyba że warunkami pracy dla pracowników – niestety, dużo lepsze warunki pracy i płacy są w zagranicznych korporacjach niż w polskich średnich a szczególnie i małych firmach, gdzie poziom wyzysku i niewolnictwa sięga zenitu.

Wielu rodzimych „antykapitalistów”, marzy o wyrzuceniu obcego kapitału z naszego kraju i zbudowaniu wszystkiego w oparciu o polski, prywatny kapitał, jednak to z antykapitalizmem wiele wspólnego nie ma. Albo się walczy z tym systemem na różnych płaszczyznach, tak by trafić do świadomości społeczeństwa i zmusić je do refleksji albo ogranicza się do tradycyjnego już narzekania, że wszystko jest winą obcych, a gdy już ich nie będzie to polscy kapitaliści szybko zaprowadzą tu dobrobyt, zniknie wyzysk, zapanuje sprawiedliwość, zaś rodak nigdy nie oszuka rodaka. Zrzucanie całej winy na obcych i szukanie na siłę własnych zalet to też w końcu nasz narodowy sport. Zmiany wymaga bowiem cały system, obojętne jest czy właścicielem będzie Polak czy obcy, dalej będzie to kapitalizm i nie zmienią tego jakiekolwiek zaklęcia o patriotyzmie konsumenckim.

Środki produkcji muszą znaleźć się w rękach narodu, nie jest to przecież dziwne, skoro naród jako wspólnotę uznajemy za najwyższą wartość. Taki stan rzeczy pozwoli na sprawiedliwe, przemyślane i planowe rozdzielenie efektów pracy członków narodu. Jeśli tego nie zaakceptujemy, nie podejmiemy działań mających na celu urzeczywistnienie tego celu to ciągle będziemy niewolnikami w kapitalistycznej machinie, która obojętnie od narodowości kapitału tak samo niszczy najważniejszą przecież dla nas wspólnotowość. Machinie, dla której wartością nie jest naród, nie człowiek, a tylko i wyłącznie zysk. Machinie, która wykorzystując ludzkie wady, egoizm i chciwość, utrzymuje setki zawodów, które nie są potrzebne społecznie. Zastanówmy się chwilę, po co jest większość zawodów choćby z sektora finansowego czy sektora reklamy i marketingu? Czy praca tych ludzi daje coś realnie społeczeństwu? Nie, dla narodu nie jest potrzebna, potrzebna jest za to dla panującego systemu, który takimi metodami wprowadza finansowe niewolnictwo konsumpcjonizmu i kultu pieniądza. Człowiek mógłby pracować mniej, mieć więcej czasu na to, co jest sednem życia, a nie poświęcać siły i zdrowie na nużące go zajęcia. Nie dajmy sobie wmówić, że człowiek żyje po to, by tylko zapewnić sobie środki na egzystencję, nie można zapomnieć o rozwoju czy samospełnieniu.

Kluczem do zmiany obecnej sytuacji jest świadomość. Świadomość, wpierw nas, nacjonalistów, rewolucjonistów. Świadomość, którą sami wykuwamy poprzez rozwój własnej osoby, własnego intelektu, wiedzy, charakteru. I świadomość, którą musimy zanieść do ludzi. Pokazać, że są inne drogi, w których dobro wspólne jest efektowne, działa, rozwija się i nie prowadzi do marazmu, a daje wolność. Bo system, w którym własność będzie należała realnie do narodu wymaga ogromnej świadomości, odpowiedzialności, jednak jest to możliwe, ludzie potrafią się zjednoczyć dla wspólnego dobra. Nie może to być w żaden sposób narzucone – sami ludzie muszą chcieć wyboru innej drogi, naszym obowiązkiem jest im tę drogę pokazać, na przykład poprzez manifestacje (choćby jak ta pierwszomajowa), poprzez publicystkę, dyskusje, akcje i w końcu poprzez własną postawę oraz wiedzę.

Nie będzie łatwo, dominuje wszak retoryka potępiająca niemal wszystko co jest wspólne na rzecz prywatnych świętości, jednak to my jesteśmy nacjonalistami, to dla nas ważniejsza jest wspólnota a nie egoistyczne dobro jednostki. Jednak jeśli nie my poniesiemy ogień zmian, to kto zrobi to za nas? Nie ma co oglądać się na innych, jeśli chcemy żyć w nowej, lepszej Polsce i Europie i by następne pokolenia, które przyjdą po nas uczyły się z kart podręczników o systemie jakim był kapitalizm, a nie doświadczały go boleśnie na własnej skórze.

KK

Źródło: [link]

Autonom
Posty: 127
Rejestracja: 22.01.2012, 15:35

Re: Nacjonalistyczny 1 Maja 2015 - Warszawa

Post autor: Autonom » 28.04.2015, 18:04

Światowy kryzys? Wyzysk w miejscu pracy? Bezrobocie? Brak perspektyw?

NIE ZACISKAJ PASA - ZACIŚNIJ PIĘŚĆ!

Obrazek

Górne64
Posty: 18
Rejestracja: 04.12.2012, 19:58

Re: Nacjonalistyczny 1 Maja 2015 - Warszawa

Post autor: Górne64 » 30.04.2015, 21:49


ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Aesthetic_Perfection, borsukkkkk, Bzyku45, Gość123, Malolat_93, Manuel, Przemo RKS, Tygryskrk i 110 gości