poprzedni temat zamknięto. Nie wiem czemu, skoro był temat Trójmiasta, Krakowa to według tradycji Łódzki temat też powinien być.
Temat niech będzie informacyjny.
Mam nadzieje ze modzi zrozumieją.
Na temat obecności Widzewskich fanów dowiemy się jutro...
W dniu dzisiejszym przedstawiciele Stowarzyszeń "Fanatycy Widzewa" i "OSK Tylko Widzew" spotkali się w urzędzie miasta z viceprezydentem Łodzi, Panem Łukaszem Maginem. Tematem rozmowy były zbliżające się derby Łodzi. Władze miasta wystosowały pismo do Polskiego Związku Piłki Nożnej z prośbą o umożliwienie kibicom Widzewa obejrzenia niedzielnego meczu. Kibice Widzewa zadeklarowali się, że dokonają wszelkich starań aby spotkanie derbowe odbyło się w kulturalnej atmosferze.
Po spotkaniu odbyła się konferencja prasowa na której przedstawiciel kibiców Widzewa odcztał przygotowane oświadczenie i [link]
Kibice ŁKS odmówili pojawienia się na konferencji i poinformowali, że są przeciwni by na mecz derbowy zostali wpuszczeni kibice Widzewa... Strach ma wielkie oczy...
Kibice Widzewa, mimo nałożonego zakazu udział w dwóch meczach w zorganizowanej grupie, mają zamiar pojawić się na derbach Łodzi. Tyle, że w grupie niezorganizowanej. Na forach internetowych umawiają się na spotkanie w niedzielę o godz. 15. w centrum miasta i zamierzają udać się na stadion przy al. Unii. Kupić bilet w kasie i zasiąść na sektorach przeznaczonych dla kibiców gospodarzy.
"Mieszkańcy miasta Łodzi spotykają się w niedziele o godzinie 15:00 pod Centralem, by wspólnie przemaszerować chodnikami miasta na mecz derbowy, pomiędzy spółką miejską ŁKS PSS a Widzewem Łódź. Jako, że kibice Widzewa mają zakaz na ten mecz, mieszkańcy miasta pojawiają się na zbiórce bez barw klubowych, udajemy się na stadion MOSiR zakupujemy bilety w kasach i wchodzimy na trybunę by wspólnie obejrzeć jak nasze pieniądze inwestowane w klub ŁKS PSS są wydawane. Apelujemy o spokojne zachowanie się, żadnych prowokacji i wchodzenia na ulice, by nie dać szansy służbom miejskim na medialną akcję typu "WIDELEC", jaka miała miejsce w Warszawie w minionym roku. Do zobaczenia w niedziele. I przypominamy ŻADNYCH EMBLEMATÓW KLUBOWYCH nie przynosimy" - informacja takiej treści od czwartku krąży po Internecie.
Oczywiście dotarła ona również do policji, która będzie zabezpieczać mecz derbowy (w operację zaangażowanych jest ponad 1000 funkcjonariuszy, nie tylko z Łodzi, ale również z Radomia i Bydgoszczy). "Gazeta Wyborcza" zapytała rzecznika KWP w Łodzi, jaka będzie reakcja służb mundurowych na plany widzewskich fanów. "Wiemy, że kibice Widzewa ruszą pod stadion. Wiemy też o przemarszu kibiców ŁKS" - mówi Adam Kolasa z KWP w Łodzi - "Nie możemy nikomu zabronić spacerowania po chodniku. Ale będziemy oczywiście oba te przemarsze ochraniać. Zaangażowane będą odpowiednie siły policyjne: patrole konne i z psami. Ściągamy policjantów z ościennych powiatów. Nie dopuścimy do żadnych awantur" - dodaje.
A co na to ŁKS? Czy wpuści widzewiaków na stadion? "Nikt na czole nie ma wypisane, komu kibicuje, więc jeśli poda PESEL, bilet kupi. Bo bilety w sprzedaży jeszcze są. Moim zdaniem wcześniej też się zdarzało, że kibice Widzewa przychodzili na derby incognito. Choć oczywiście nie w kilkutysięcznej grupie" - mówi Dariusz Gałązka, prezes ŁKS, cytowany przez "Gazetę Wyborczą".
Na TVP Sport również mecz GKS Katowice - Górnik Zabrze o 17.50 a po nim Derby Łodzi.
Zbieram informacje o Stelli Białośliwie, jeśli jesteś z Nakła, Bydgoszczy, Inowrocławia, Chojnic, Grudziądza, Chełmży lub ościennych miejscowości a posiadasz wyniki sportowe drużyn ze swojej miejscowości, NAPISZ [email protected] !!!
http://wariaci.net/historiastelli.htm
Kibice Widzewa poszli na derby
Kilkuset kibiców Widzewa poszło spod Centralu II na stadion ŁKS.
Widzewiacy mają zakaz wstępu na derby. Mimo to zapowiadają, że kupią bilety i wejdą na mecz. Na całej trasie przemarsz ochrania policja. Radiowozy są na każdym skrzyżowaniu, kordon policyjny czeka na stacjach benzynowych i pętli autobusowej przy dworcu Łódź Kaliska. Z drugiej strony torów czeka grupa około tysiąca kibiców ŁKS, którzy nie weszli na stadion i czekają pod bramami. Na stadionie są już za to ogromne siły policyjne, a wokół przygotowane do rozpędzania zamieszek wozy z armatkami wodnymi. Kibice Widzewa pod stadion dojdą prawdopodobnie około godz. 17.
Aktualnie grupa Widzewa znajduje się ok. kilometra od stadionu MOSiR gdzie odbędą się derby. Grupę zatrzymała policja... Ta sama policja ma mały problem z ŁKS, który niechętnie cofa się na stadion... ;-)
Kibice Widzewa dotarli do skrzyżowania ulic Mickiewicza i Włókniarzy, gdzie
zostali zgrupowani i okrążeni przez policję. Na razie stoją i czekają. Nie
wiadomo, czy będą mogli iść dalej. Być może policja czeka, aż uspokoi się
sytuacja po stadionem przy al. Unii, gdzie trwa regularna bitwa kibiców ŁKS z
policją.
Na TVN24 było pokazane.
Wypowiadał się tez jakiś rzecznik mundurowych, który stwierdził, że jak się uspokoi, to pozwolą Widzewowi iść dalej pod stadion.
Widzew ponad godzinę stoi już pod estakadą. TVN będzie robił co chwilę wejścia, bo przecież kto jak kto, ale oni nie mogą sobie pozwolić na nienagranie burd kibiców (czy to ŁKS czy Widzewa, póki co walczą ci pierwsi, ale psy prowokowały też RTS - na razie bez skutku, ale kto wie jak się zabawa skończy) z policją. Na koniec opatrzą to trafnym jak zawsze komentarzem, wytną tylko zdjęcia z atakiem kibiców na policję i materiał jak się patrzy.
I ty fortuny skurwysynu,
Gówniarzu uperfumowany,
Co splendor oraz spleen Londynu
Nosisz na gębie zakazanej,
I ty, co mieszkasz dziś w pałacu,
A srać chodziłeś pod chałupę,
Ty, wypasiony na Ikacu,
Całujcie mnie wszyscy w d***.
Niedziela, 7 marca 2010, godz. 15:44
Kibice Widzewa zebrali się w centrum miasta i około godz. 15. wyruszyli pod stadion ŁKS. Idą chodnikiem, z zachowaniem wszelkich zasad ruchu drogowego. Nie są blokowani przez policję i wiele wskazuje na to, że wejdą na stadion.
(Aktualizacja z godz. 16:30) Kibice Widzewa dotarli do skrzyżowania ulic Mickiewicza i Włókniarzy, gdzie zostali zgrupowani i okrążeni przez policję. Na razie stoją i czekają. Nie wiadomo, czy będą mogli iść dalej. Być może policja czeka, aż uspokoi się sytuacja po stadionem przy al. Unii, gdzie trwa regularna bitwa kibiców ŁKS z policją.
krokiet_z_grzybami pisze:chyba nie sądziłaś, że uda się ta sztuczka Widzewowi?
kiedyś się udała...
prosze podaj rok.. bo chyba nie masz na mysli, wjazdu na galere przed meczem, kiedy nawet ŁKSu nie bylo?
przeciez od poczatku to bylo wiadome, ze Widzew nie wejdzie na stadion ŁKSu jako kibice ŁKSu.. smieszni są Ci którzy w to wierzyli..
Hm, nie pamiętam dokładnie sezonu, ale jakoś, hm, 2-3 lata temu (?) była sytuacja, że Widzew szedł chodnikiem, zatrzymywał się na światłach itd. Tak, wiem, że wtedy chyba mieli bilety, ale nie wszyscy, a wszedł każdy. W każdym razie zmierzam do tego, że szansa była, wbrew pozorom, dość spora. Psiarnia jest jednak dość wygodna i mając do wyboru wpuszczenie Widzewa albo odprowadzanie ich (no właśnie, gdzie? Pod Central? Pod Stadion?), przy czym trzeba by było się liczyć z tym, że grupki będą się odłączać po drodze, a to wymaga dodatkowych eskort, zdecyduje się jednak dla świętego spokoju na wpuszczenie RTSu. Zwróć uwagę, że wtedy problem mają z głowy, odpowiedzialność za upilnowanie spada wtedy na organizatora meczu.
Cóz, jeżeli nie wyszło, to trudno.
Manieks pisze:Teraz tak myślę i lepiej było by żeby Widzew sobie odpuścił walkę z psami ! Narażają się na wiele zakazów, wogóle niepotrzebnych.
Na żadne zakazy sie nie naraża jako Widzew, ale cos czuje, że teraz zaczna sie powinięcia przez psiaków i odpowiedzialnośc indywidualna, a mają ich jak na talerzu :/
Informacje są takie jakie być musiały - psy mając burdy pod MOSiRem z ŁKSiakami nie mogły sobie pozwolić na podejście bliżej z Widzewiakami - zaczęto cofać grupę RTS, która się rozpierzchła, rozdzieliła na mniejsze ekipy itd. Taki był zapewne cel z góry obrany przez ŁKS no i wypalił, doprowadzili poniekąd do niewpuszczenia ekipy RTS na mecz miejskiej spółki z Widzewem. Ostatecznie będą to zapewne interpretować jako swój sukces, Widzew podobnie - że w ogóle podjął próbę i liczną bandą starał się wejść na mecz. Jak to zwykle w mieście Łodzi - każdy będzie zwycięzcą ;-).
Policja ewidentnie sprowokowała kibiców. Najpierw rusza w grupę ŁKS-u potem nie wiedząc co zrobić z nami rusza na nas. Trochę ganianek z policją tu w prawo tu w lewo i duża część grupy przedostaje sie na drugą strone do parku skąd póniej przedostajemy się na drugą stronę włókniarzy gdzie dochodzi do małego starcia . Ogólnie na mieście ciekawie jest i będzie ale jednak to nie te derby co kiedyś...
W parku dużo chaosu. Grupa eŁKaeSiaków została pogoniona, Widzewiacy próbują iść za ciosem, po przebiegnięciu aleji Jana Pawła II od stadionu ŁKS dzieli ich już tylko szerokość ulicy Bandurskiego. Wtedy psiaki sie ogarniają, wjezdza armatka i nastepuje odwrot. W parku nastepuje podział w szeregu. Cześć zamierza isc wzdłuz ulicy JP II w kierunku południowym i dojsc do stadionu ŁKS od drugiej strony. Plan nie wypala. Wracacają na ulice Piłsudskiego i powoli zostają wypierani w strone Centrum. Po drodze zostaje wyłapanych pare aut z eŁkaeSiakami. Cały czas tez trwa walka z policja. Kolejnym podchodem jest wejscie w ulice Łąkowa i ominiecie kordonu. Nie udaje się,powoli docieramy do punktu wyjścia czyli Centralu. Tam osoby decyzyjne oznajmiają ze nie ma już sensu próba dostania sie na stadion. Odpalamy race, troche śpiewów i grupkami Widzewiacy się rozchodzą. Podczas tych wydarzeń ulice sa zablokowane.
Czerwoni derby obejrzą w barach...
przestance podawac te bezsensowne liczby z obu stron, Widzew się poźniej określi.
na + wjazd Widzewa pod eskapade i skrojenie dwoch transów. Podczas powrotu do centrum miasta (swobodnie bez obstawy psów którzy byli jakieś 200m za pochodem) łupem pada kilka aut Łksu udających się na mecz.
Na pewno dwie osoby zawinięte pod centralem, a czy ktoś więcej ? Całkiem możliwe
Po raz kolejny przekonałem sie że WIDZEW MA CHARAKTER, wiekszość ekip w kraju jesli ma zakaz (nawet na derby) mówi: "mamy zakaz, j**** PZPN", Widzew nie ogranicza sie do wykrzykiwania sloganów jak wiekszość ale DZIAŁA! Bez względu na wszystko, na mozliwośc wylapania itd. Brawo!
"łupem pada kilka aut Łksu udających się na mecz."
;)
LKS ma zamkniete sektory tam na przeciwko sektora gosci i trybune glowna w tej czesci blizej sektora gosci ? O frekwencji pewnie poleca kolejne 2 strony, ale ilosciowo galera robi wrazenie z perspektywy TV scisk niesamowity.
Może tak warto podrekślić, że transy nie przygotowane na mecz, tylko wiszące wolno na wiadukcie, więc o zdobyczy nie ma mowy. To tak jakby ŁKS wywiesił transy Widzewa jako zdobycze, więc nie siać propagandy.