UzS pisze:Oczywiste jest, że Śląsk jest polski. Lepiej niech Ci Serbowie na drugi raz napiszą, że [link] i Wilno są polskie!
Polać mu!
Porównanie Śląska do Kosowa się zdezaktualizowało - wcześniej można było porównywać autonomistów z Górnego Śląska do autonomistów z Kosowa, natomiast teraz albańce z Kosowa mają swą niepodległość to sprawa jest całkowicie odmienna - Serbowie dążą do rewindykacji granicy na południu, a Polacy dążą do rewindykacji granicy na wschodzie (wiem, że tu pojawi się wiele stanowisk, ale generalnie jest taka tendencja, nikt nie zaprzeczy).
I tu jest podobieństwo - Kosowo oraz Kresy, Prizren i Prisztina oraz Lwów i Wilno.
Świetna inicjatywa z Węgrami! (btw w tym wypadku też można porównać nasze straty terytorialne - Trianon i Jałte, oraz można podkreślić tysiącletnią wspólną granicę na Karpatach - od Tatr do Pokucia). Dobrze by było wykonać oryginalną flagę, rzucającą się w oczy, w dwóch egzemplarzach - dla nas i dla Węgrów. Warto też się odwiedzać w większych ilościach na ważniejszych meczach, kto zadba o narodowe tradycje jak nie my Panowie. Projekt oczywiście wesprę.
Na każde życzenie brygada się zrywa
Tu Krew w każdej chwili przelewać gotowa
Głos z serca się bowiem każdemu wyrywa
Powrócim niebawem, do Polski! Do Lwowa!
Flaga może jechać na wyjazd, może jechać na mecz Madziarów na Węgrzech czy ich wyjazd to już kwestia właściciela flagi, a ten kto ma jakieś wątpliwości o przyjaźni polsko-węgierskiej niech otworzy szufladkę historia i przeczyta kilka faktów, może wtedy nie będzie miał wątpliwości, a jak nie chce to sam mogę podać kilka przykładów. Warto zobaczyć jak Madziarzy powitali Polaków w Budapeszcie, przy okazji ich dnia Niepodległości, na balkonach masa flag Polskich i Węgierskich. A co do Serbów i Kosova jest to zwykła [link] i nic więcej, prędzej doszłoby do ciekawej konfrontacji niż "umacniania zgody".
Kross pisze:Do tak owej mogło nawet dojść na euro , wkońcu z Ruskimi była delegacja Serbów ;)
No cóż ich przyjaźń też ma podłoże historyczne, kacapy zawsze opowiadał się po stronie serbskiej, czy to w wojnie Bałkańskiej czy to I wojnie Światowej, zawsze mieli po drodze ze sobą, tak samo jak My z Węgrami, niestety mało Polaków o tym wie, bo reżimowe media wciskają nam przyjaźnie polsko-niemieckie czy polsko-rosyjskie, zakłamuje historie jakoby alianci się przejmowali np losem Powstańców Warszawskich, a nic się nie mówi o tym, że to Węgrzy w większości dostarczali AK sprzęt i uzbrojenie, przepuszczali oddziały AKowców do walczącej stolicy, czy odmówili jakichkolwiek działań przeciwko Polsce i Polakom, mimo że byli po stronie państw Osi, tam gdzie stacjonowały oddziały Węgierskie żyło się tak jak przed okupacją.
dokładnie...strasznie mnie wkurwia zachwycanie się Crvenami czy innymi Partizanami. Widać ostatnimi czasy sporo ekip jeźdżących na mecze do nich i pucowanie się Delije czy Grobari. A po c*** nam to? Serbia to kulturowy misz-masz z Serbami, Albańczykami i Muzułmanami. Do tego jak wyżej wspomniano po kacapskiej stronie. Już moim zdaniem zdecydowanie po drodze powinno być nam z Chorwatami niż z Serbami. Jednak historycznie, politycznie i geograficznie zdecydowanie bliżej nam do Węgrów - i dobrze. Pomysł z flagą moim zdaniem zacny
Viclav pisze:Na MN też wam ci Serbowie tak przeszkadzali? Na siłę szukacie problemów zamiast się cieszyć, że ktoś jest do nas przychylnie nastawiony. Szkoda słów.
Troche słaby przykład,bo na MN była nawet jakaś delegacja z rosji,zresztą sie już zgadzam.
teraz sie nagle wszyscy obudzili z Serbami, ale jak kiedys pisalem zeby przestac w dupe wlazic, bo my koszulki kosowa, marsze, vlepki i h** wie co jeszcze, a oni raz trans na meczu powiesili i tyle nie wspominajac ostatniego meczu kadry i ich zachowania w stosunku do Nas, jeszcze zjeby dostalem od jakiegos kumacza ze tak trzeba bo łączy Nas historia i religia, smiech na sali
Jesli zas chodzi o flage o ktorej mowa w temacie nie powinnismy wedlug mnie robic jej sami, jesli juz to w porozumieniu z Wegrami, z nimi ustalic szczegoly, finanse i ewentualnie zrobic dwa egzemplarze, nie wychylajmy sie sami, bo zawsze zle na tym wychodzimy
Barnet pisze:teraz sie nagle wszyscy obudzili z Serbami, ale jak kiedys pisalem zeby przestac w dupe wlazic, bo my koszulki kosowa, marsze, vlepki i h** wie co jeszcze, a oni raz trans na meczu powiesili i tyle nie wspominajac ostatniego meczu kadry i ich zachowania w stosunku do Nas, jeszcze zjeby dostalem od jakiegos kumacza ze tak trzeba bo łączy Nas historia i religia, smiech na sali
Jesli zas chodzi o flage o ktorej mowa w temacie nie powinnismy wedlug mnie robic jej sami, jesli juz to w porozumieniu z Wegrami, z nimi ustalic szczegoly, finanse i ewentualnie zrobic dwa egzemplarze, nie wychylajmy sie sami, bo zawsze zle na tym wychodzimy
I z tym Panem zgadzam sie w 100%. Jak najbardziej jestem za zgoda z Wegrami,ale dlaczego to My mamy podejmowac jakies akcje i decyzje sami???Jak dojdzie juz do jakiegos wiekszego spotkania czy integracji, to wtedy wszystko zostanie przedstawione drugiej stronie i razem podejmie sie decyzje.
Dokładnie,ja myśle że to by było bardzo miły gest dla Węgrów,oni ostatnio pare razy pokazali braterski stosunek do nas.Idea flagi bardzo dobra więć nie pierd...my
Pomysł zajebisty sam na wiosnę mam w planach odwiedzenie Budapesztu
tylko zmieniłbym projekt flagi bo jest słaby na forum jest masa grafików którzy na pewno pomogą bezinteresownie i flaga ma się rozumieć szyta nie drukowana?
pozdro oby do przodu
Polak Węgier dwa bratanki i do bitki i do szklanki
Widze,że wyjątkowo wypada mi sie zgodzić z poprzednikami.
Też nigdy nie rozumiałem tej serbomanii, wyjazdów tam i zachwytów
Sam mam sympatię do Serbów i życze im powodzenia na swoich flankach. Secesje Kosowa potępiłem i autentycznie pare dni chodziłem wściekły na świat :) ale historycznie i bieżąco nigdy nie łączyły nas szczególne więzi. Zawsze polowaliśmy na innych terytoriach i nie przypominam sobie żadnych wspólnych inicjatyw czy gestów. Wrogości także nie. Podoba mi się ich stosnek do świata, odrzucanie politpoprawnego jadu z zachodu (homopropaganda) i na tym się moja sympatia kończy. Rusofilia serbska jak ktoś wspomniał też ma znaczenie, chociaż ich nie można za to potępiać. Wszystkich wrogów Serbii popierali Niemcy, albo Turcy im wjeżdżali więc naturalnym "patronem" została Rosja, coś jak dla nas np. Stany Zjednoczone. Podobnie zresztą mają Bułgarzy, którzy swoje stretegie antytureckie oparli na rosjanach.
Z węgrami jest już całkiem inaczej. Tutaj mógłbym wymienic z głowy kilkanaście przykładów z odległej i bliskiej historii na faktyczne bezinteresowne, lub nawet wbrewinteresowne (jak II WŚ i niemiecki opór) przykłady przyjaźni. Celem polskiej dyplomacji zawsze była wspólna granica PL-HU, podobnie jak węgierskiej.
Co do niechęci niektórych do inicjowania tej flagi bez węgierskich gestów to się nie zgadzam. Pamiętajmy,że większemu partnerowi zawsze takie coś wykonać łatwiej, mniejszy zawsze naraża się na wasalność i próbę podlizywania większemu. Węgrzy muszą wiedzieć, gdzie leży środek ciężkości tej naszej "federacji" i można działać :)
750ml pisze:
tylko zmieniłbym projekt flagi bo jest słaby na forum jest masa grafików którzy na pewno pomogą bezinteresownie i flaga ma się rozumieć szyta nie drukowana?
Flaga oczywiście będzie szyta, inna opcja nie wchodziła od początku w rachubę.
Jak już dzisiaj wspomniałem, sprawa projektu flagi jest otwarta. Chętni graficy - działajcie!
Po co robić jakieś flagi Polsko-Wegierskie?
Ja jestem zwolennikiem lat '90, interesowania się wyłącznie własnym klubem. Zaraz pewnie zostanę tutaj pojechany dość ostro, ale co wniesiemy ta flagą? Lepiej weźmy się za siebie, bo nie mamy na naszych stadionach za kolorowo...
A historia, historią - trzeba o niej pamiętać. Ale nie mieszać się w nią, bo do polityki droga krótka...
ZNAK ORŁA - POTĘGI SYMBOL PROWADZI NAS - MIECZEM I TARCZĄ
Ja nie widzę w tym nic złego żeby mieć takową flagę, może się przyjmie taka inicjatywa w Polskim ruchu kibicowskim, a tak z ciekawostek przeglądnąłem historie wojen polsko-węgierskich i okazuje się że ostatnia batalia między naszymi narodami odbyła się w 1528 i to za panowania na Węgrzech habsburgów. A wcześniejsze to jakieś symulacje które trwały po kilka dni. A co najciekawsze w 1410 roku Węgrzy opowiedzieli się po stronie Zakonu Krzyżackiego.
n1906h pisze:Ja nie widzę w tym nic złego żeby mieć takową flagę, może się przyjmie taka inicjatywa w Polskim ruchu kibicowskim, a tak z ciekawostek przeglądnąłem historie wojen polsko-węgierskich i okazuje się że ostatnia batalia między naszymi narodami odbyła się w 1528 i to za panowania na Węgrzech habsburgów. A wcześniejsze to jakieś symulacje które trwały po kilka dni. A co najciekawsze w 1410 roku Węgrzy opowiedzieli się po stronie Zakonu Krzyżackiego.
Bo przyjaźń polsko-węgierska nie jest odwieczna, jest wytworem wspólnych walk w XIX-wiecznej Wiośnie Ludów i to nas tak zbliżyło. Tradycje Wiosny Ludów wpłynęły na postawę Węgrów w wojnie polsko-bolszewickiej i w II wś. Stąd ta legenda i przyjaźń, o którą należy dbać.
Na każde życzenie brygada się zrywa
Tu Krew w każdej chwili przelewać gotowa
Głos z serca się bowiem każdemu wyrywa
Powrócim niebawem, do Polski! Do Lwowa!
n1906h pisze:Ja nie widzę w tym nic złego żeby mieć takową flagę, może się przyjmie taka inicjatywa w Polskim ruchu kibicowskim, a tak z ciekawostek przeglądnąłem historie wojen polsko-węgierskich i okazuje się że ostatnia batalia między naszymi narodami odbyła się w 1528 i to za panowania na Węgrzech habsburgów. A wcześniejsze to jakieś symulacje które trwały po kilka dni. A co najciekawsze w 1410 roku Węgrzy opowiedzieli się po stronie Zakonu Krzyżackiego.
Bo przyjaźń polsko-węgierska nie jest odwieczna, jest wytworem wspólnych walk w XIX-wiecznej Wiośnie Ludów i to nas tak zbliżyło. Tradycje Wiosny Ludów wpłynęły na postawę Węgrów w wojnie polsko-bolszewickiej i w II wś. Stąd ta legenda i przyjaźń, o którą należy dbać.
Można by powiedzieć że Stefan Batory król polski też miał wkład w te przyjazń
"Naród, który nie szanuje swej przeszłości, nie zasługuje na szacunek teraźniejszości i nie ma prawa do przyszłości”
Premier Węgier Pál Teleki stanowczo odmówił Adolfowi Hitlerowi możliwość dokonania inwazji na Polskę z terytorium Węgier[8]. W depeszy premiera Pala Telekiego do Adolfa Hitlera z 24 lipca 1939, czytamy iż Węgry „nie mogą przedsięwziąć żadnej akcji militarnej przeciw Polsce ze względów moralnych”. List ten wywołał wściekłość kanclerza Trzeciej Rzeszy[7]. Premier Węgier w porozumieniu z regentem Miklosem Horthym nakazał zaminowanie tuneli na trasie linii kolejowej i ich wysadzenie w powietrze w przypadku próby sforsowania siłą przez Niemców.
W czasie powstania warszawskiego węgierskie jednostki stacjonujące w Warszawie, jako część sił sprzymierzonych z Niemcami, otrzymały rozkaz zakazujący im walki po stronie polskiej, gdyż zachodziło takie prawdopodobieństwo[12] Ci Węgrzy, którzy wzięli udział w powstaniu po stronie niemieckiej, często oferowali Polakom broń i żywność. 15 sierpnia 1944 nastąpiły tajne pertraktacje pomiędzy dowództwem II węgierskiego korpusu rezerwowego gen. Beli Lengyela, byłego attaché wojskowego w Warszawie, a szefem mokotowskiego BIPu płk. Janem Stępniem „Szymonem”. Ku zdumieniu powstańców Węgrzy zaoferowali przejście ok. 20 tys. wojsk węgierskich znajdujących się na terenie okupowanej Polski na polską stronę oraz militarne wsparcie Armii Krajowej w akcji Burza.
Czy był jakiś inny naród , który opowiedział się po naszej stronie i udzielił nam takiego wsparcia jak Madziarzy? Angole i Francuzi się wypieli w pierwszych dniach wojny i zrzucali ulotki, a później nas sprzedali ruskim mimo że Polacy walczyli na wszystkich frontach i zachowali się jak prawdziwy sojusznik spełniając wszystkie swoje obowiązki.
Nie wiem czy temat był poruszany ale... jeżeli taka flaga to tylko i wyłącznie szyta. Nie jakieś banery z milionem kolorów i mega super grafikami. Prosty, czytelny projekt. Pozdrawiam!
Suczysko pisze:nie chce tu sie wbijac bo fajnie sie czyta tema ale nie mieszaj te scierwa francuskie i angielskie do tego, bo to po prostu sa huje i daremni ludzie
A co złego napisałem? Porównałem jak zachowały się k**** z zachodu a jak zachowali się Węgrzy wobec Polski.
19w(E)stland68 pisze:i fajnie ,ze ktos w koncu sie zreflektowal... super pomysl... ile mozna wlazic w d*** serbom .....
Lepiej jest "włazić w d***" cyganom...
cyganom??? boli ciebie glowa chlopie??? to ,ze na wegrzech mieszka duzo romów nie ma nic wsolnego z narodem węgierskim... wole ich niz dupowlazow rosjan dzikusow sersbkich....
Pomysł kozak , choć projekt dla mnie do bani . Czarne tło? Dlaczego nie różowe. Główny motyw Semper Fidelis? Poboczny na grze/dole OK ale główny? Tak jak już ktoś napisał , dać pofolgować tutejszym grafikom, niech zrobią kilka projektów i zarzucić pod osąd. Byleby w miarę szybko wybrać projekt, szybka ściepa kasy i szycie. Później konkretna data, ogłoszenie o wyjeździe na eliminacyjny mecz braci Węgrów . Chętnych na pewno nie zabraknie .
Tak na marginesie - byłem kiedyś na turnieju piłkarskim na Węgrzech i naprawdę, jako naród są do nas mega pozytywnie nastawieni. Normalnie w innym kraju jak ktoś słyszy polską mowę to kantem patrzy albo pilnuje w markecie na zakupach, a tam nie. Uśmiechają się, gadają coś po swojemu i pokazują cały czas kciukiem "ok". W barach nikt nas nie zaczepiał, wybawiliśmy się nieźle z nimi. Dziewczyny brzydkie jak zima w 81', to fakt, ale też skore do zabawy. Zawsze wspominam z uśmiechem taką sytuację jak po jakimś meczu (było piekielnie gorąco) podszedłem do takiego wolno stojącego kranu/hydrantu żeby się schłodzić i takie miejscowe dzieciaki co oglądały mecze do mnie podleciały. Szeleścili coś po swojemu, czytali w swoim języku tatuaż jaki miałem na plecach a kumpel który stał z całą grupą z boku mówi: "Patrzcie, (...) się czuje jakby był na misji" :)
Wiem, że to to całkiem inna sytuacja, ale czy milicyjne k**** mogą się dojebać o niezgłoszenie zbiórki tak jak w przypadku zbierania pieniędzy na chłopaka z Jagi?
Viva poruszał tą kwestię, pieniądze są zbierane ze sprzedaży gadżetów, a sprzedaż prowadzona jest przez osobę prowadzącą działalność gospodarczą, która odprowadza podatki.
Bardzo dobra inicjatywa, można powiedzieć w końcu ktoś się za to zabrał. Koszulki zamówione, projekt flagi dobry, fajnie jakby zawisła na tak prestiżowym dla naszych bratanków meczu z Rumunią.
pablos6 pisze:Pomysł kozak , choć projekt dla mnie do bani . Czarne tło? Dlaczego nie różowe. Główny motyw Semper Fidelis? Poboczny na grze/dole OK ale główny? Tak jak już ktoś napisał , dać pofolgować tutejszym grafikom, niech zrobią kilka projektów i zarzucić pod osąd. Byleby w miarę szybko wybrać projekt, szybka ściepa kasy i szycie. Później konkretna data, ogłoszenie o wyjeździe na eliminacyjny mecz braci Węgrów . Chętnych na pewno nie zabraknie .
świetny pomysł!
"...wiesz co ich boli?? nie dam się zniewolić... Mężczyzna, Hetero, Polak, Katolik !"
n1906h pisze:Ja nie widzę w tym nic złego żeby mieć takową flagę, może się przyjmie taka inicjatywa w Polskim ruchu kibicowskim, a tak z ciekawostek przeglądnąłem historie wojen polsko-węgierskich i okazuje się że ostatnia batalia między naszymi narodami odbyła się w 1528 i to za panowania na Węgrzech habsburgów. A wcześniejsze to jakieś symulacje które trwały po kilka dni. A co najciekawsze w 1410 roku Węgrzy opowiedzieli się po stronie Zakonu Krzyżackiego.
Nie Węgrzy a Zygmunt Luksemburski który był Niemcem. Chciał jako bodaj pierwszy dokonać rozbioru Polski lecz na pomysł nie zgodzili się Krzyżacy. Ogólnie to niemiecka dynastia Luksemburgów składała roszczenia wobec korony Królestwa Polskiego za co Kazimierz Wielki wypłacał im [link] itp.
Uprzedzając wszelkie żale "wpłaciłem i nie dostałem już drugi tydzien koszulki". To są zapisy, bo dopiero na podstawie ilości zamówionych będziemy produkować poszczególne gadżety i trafią do Was ok 20 stycznia.