Trapi mnie to od dawna (KIBICOWSKO)

[walka__o_przetrwanie]

nie chodzi mi o te osoby które noszą coś, bo taka moda, tylko o tych którzy w pewien sposób mają wyj...na to co na tych bluzach/koszulkach itp widnieje, byle się kasa zgadzała. Co do Pitbulla itp sytuacja jest inna, bo to w pełni komercyjna marka odzieżowa, jeśli jednak dajmy na to zamieszcza się konkretny motyw określonego oddziału/organizacji partyzanckiej, dowódcy itp i trzepie się kasę, podczas gdy powiedzmy na Wileńszczyźnie czy Wołyniu żyją członkowie tego oddziału czy potomkowie to jest to zwykłe granie w ch... Co do części edukacyjnej to wątpię w rolę ubrań w tej kwestii, a ponieważ sam zajmuję się pisaniem o II Wojnie Światowej w odpowiednich magazynach wiem że jak to się mówi "świadomość historyczna" większości kibiców stoi na płytkim poziomie "nerki" ze znakiem Polski Walczącej...

To skoro już się zareklamowałeś, to może zapodasz linka do twoich tekstów w tych odpowiednich magazynach.

[kat.]

Szkoda, że Wołynia nie walnęli, pewnie spałoby się jeszcze lepiej.

Ogólnie dziwnie się to czyta, gdy pamięta się wcale nie prehistoryczne czasy, gdy jedynymi dostępnymi gadżetami "patriotycznymi" były naszywki z orzełkiem w sklepie dla młodzieży alternatywnej prowadzonym przez tzw. brudasa. Leżały sobie wstydliwie pod anarchiami, pacyfkami i innymi nirvanami, na które był zdecydowanie większy popyt.

[Khan]

dla mnie te całe ciuchy patriotyczne to nic innego tylko zbijanie kasy i napełnianie kieszeni wobec "mody" na patriotyzm. a ta cała "moda" to również jest na ręke żydom i wszelkim korporacjom kto ma glowe niech mysli dlaczego reszty komentowac nie bede zbędne.

[NiktIstotny]

Właściwie

[typek]

Spospolicenie (ciekawe slowo) barw narodowych do rangi obsranych dresow z Polską Wlaczaca, zdegradowanie Hymnu Narodowego do poziomu biesiadnej przyspiewki wszystkich stadionów przy odwrotnie proporcjonalnym braku umiejetnego propagowania patiotyzmu.Takiego jak chociażby wieszanie flag w święta narodowe. Bo nie oszukujmy się ilu tych chłystków w wydrukowanych bluzach wywiesiło flage? Pochodze z miejscowości gdzie procent poglądów prawicowych jest równy 1,5% w skali calej ludności oczywiście nie wliczam w to pisiorów czy nazioli.

żegnamy

[Slavia_ZSC]

Lepsza odzież patriotyczna niż jakieś Pitbulle czy casual styl rodem z wysp z tymi śmiesznymi krokodylkami czy polokonikami. Cieszy, że polska scena ma swój styl, czuje się pod tym względem podmiotowo a nie przedmiotowo. Tylko tak jak wszędzie, trzeba działać z umiarem, są rzeczy święte, których się nie rusza, np. GODŁO. Nie powinno w ogóle znajdować się na odzieży, nawet w formie stylizowanej lub artystycznie przetworzonej. Wyjątkiem mógłby być jedynie naszywki na piersi.

Oczywistym jest, że obecna moda i oprawy wpływają na zainteresowanie młodzieży historią, to jest największy atut tego procederu.

[Slavia_ZSC]

Dla mnie jasna jest jeszcze jedna kwestia, o tym ze firmy wypluwajace odziez "patriotyczna" sa nastawione w wiekszosci na komercje swiadczy dobierana tematyka. Dlaczego mamy PW, NSZ itp a nie widac na przyklad bohaterow Wrzesnia, Hubala, bitew PSZ na Zachodzie, tematyki legionowej, Powstan Slaskich itp. poniewaz jedni z drugimi "patriotyczni" producenci odziezy nie maja zielonego pojecia o tych kwestiach, w ktorych wiecej dobrego od nich zrobila pewna szwedzka kapela matalowa...

ta posciel z Malym Powstancem podsumowuje wszystko....

Dlatego, że pewne środowiska negują ich dokonania, od tego się to zaczęło i rozszerza na pokrewne tematy. Producenci (pewnie nie wszyscy) mają świadomość, że oprócz NSZ w polskiej historii był też ktoś taki jak Hubal czy Korczak. Jeśli popatrzysz na niektóre projekty to widać, że producent włożył dużo pracy, żeby dany projekt powstał i był zgodny z historycznym symbolem, odznaką czy zdjęciem.

[puder1]

Czytałem artykuł o mafii z Avellino i na końcu jest akapit o piłkarzach tego klubu okraszony zdjęciem:

[link]

a na zdjęciu kibice z flagą Albanii ktoś wie co to za fenomen?

[yuma83]

https://m.youtube.com/watch?v=9FbPRxd7erA

Co to za ekipa i przy jakiej okazji było to robione?

[obiektywnyFAN]

W końcu ktoś poruszył motyw całej tej odzieży i otoczki patriotycznej. Według mnie RiB trzyma najwyższy poziom ze względu na same produkty jak i ich działania społeczne szerzące świadomość narodową i przybliżające naszą historię. Lecz większość producentów sprowadziła jedne z najważniejszych symboli narodowych do zwykłych znaków handlowych na których trzepią kasę. Wiadomo każdy orze jak może, ale ku*** trochę godności przy tym można by zachować. Powstaje masa debilnych, słabych graficznie koszulek z wrzuconą na całą klatę powstańczą kotwicą, która ma zachęcić do kupna. Wiadomo wolę aby małolaty śmigały z orłem na piersi aniżeli już tak wałkowanym Che. Ale nie mówmy o tym, że młodzi podłapują tematykę, zaczynają się zagłębiać w historię tego co mają na koszulce/bluzie bo tak nie jest. Wiadomo jeżeli chociaż 1 na 100 osób się tym zainteresuje, poszpera w internecie/książce to już jest sukces. Osobiście strasznie mnie denerwuje jak patriotyzmem wyciera się mordę, gdzie na marszach/obchodach pojawiają się osoby, które przyszły tylko po to bo albo im starszyzna powiedziała, albo kolega idzie to też pójdę, a hymnu nie ma kto śpiewać, że o zachowaniu nie wspomnę liczy się odpalenie racy, krzyknięcie kilka razy raz sierpem raz młotem itp po czym szybka fotka przy fladze/transparencie i do domu. Gdzie przy różnych spotkaniach z historykami, osobami pamiętającymi dane wydarzenia (Powstanie Warszawskie/Wołyń/Katyń/Okupacja itd itp) pojawia się garstka osób. Pamiętam raz brałem udział w pewnym mieście w spotkaniu z kresowiakiem, to aż wstyd człowiek czuł jak w sali z 100 miejscami siedzącymi było 40 osób z czego 2/3 to osoby starsze - a opowieści tego pana naprawdę skłaniały do refleksji nad własnym życiem i pokazywały tamten straszliwy okres z perspektywy wtedy młodego chłopaka, z którym cała ta młodzież odziana w patriotyczne ciuchy mogłaby się utożsamić. Nie mi oceniać innych, ale ta cała moda na patriotyzm zawędrowała za daleko w komercjalizację, gdzie ostatnio nawet natrafiłem na pościel z małym powstańcem na tle ruin Warszawy, wszak nie ma to jak się bździć pod ruinami warszawy okraszonymi znakiem Polski Walczącej. Myślę, że najlepszą puentą do której zmierzałem będzie ten oto wiersz Kasprowicza:

Rzadko na moich wargach –
Niech dziś to warga ma wyzna –
Jawi się krwią przepojony,
Najdroższy wyraz: Ojczyzna.

Widziałem, jak się na rynkach
Gromadzą kupczykowie
Licytujący się wzajem,
Kto Ją najgłośniej wypowie.

Widziałem, jak między ludźmi
Ten się urządza najtaniej,
Jak poklask zdobywa i rentę,
Kto krzyczy, że żyje dla Niej.

Widziałem, jak do Jej kolan –
Wstręt dotąd serce me czuje –
Z pokłonem się cisną i radą
Najpospolitsi szuje.

Widziałem rozliczne tłumy
Z pustą, leniwą duszą,
Jak dźwiękiem orkiestry świątecznej
Resztki sumienia głuszą.

Sztandary i proporczyki,
Przemowy i procesyje,
Oto jest treść Majestatu,
Który w niewielu żyje.

Więc się nie dziwcie – ktoś może
Choć milczkiem słuszność mi przyzna –
Że na mych wargach tak rzadko
Jawi się wyraz: Ojczyzna.

masakra czego to nie wymyślą, ogólnie można wszystko kupić co się chce o tematyce patriotycznej...

[kat.]

Nie wiem, czemu post NikogoIstotnego poszedł się j**** (niby nie ma możliwości edycji?), był mocny i można było z paroma rzeczami polemizować, ale kilka refleksji o światku kibicowskim trafionych w punkt.

[yuma83]

https://m.youtube.com/watch?v=9FbPRxd7erA

Co to za ekipa i przy jakiej okazji było to robione?

Podbijam

[SKG]

Lech Poznań, obchody Powstania Wielkopolskiego

[donhichot]

Czytałem artykuł o mafii z Avellino i na końcu jest akapit o piłkarzach tego klubu okraszony zdjęciem:

[link]

a na zdjęciu kibice z flagą Albanii ktoś wie co to za fenomen?

Drużyna to US Avellino 1912 jak byłem tam na wakacjach to wydawało mi się, że to prawicowa ekipa, nie wiem skąd ta albańska szmata u nich na trybunach.

[Zbyszko_z_Bogdańca]

W południowych Włoszech jak i w samym Neapolu jest masa albańczyków, stanowia nawet mniejszość narodową z jakimiś tam prawnymi uregulowaniami. Co ciekawe nie wyznają islamu, a mają swój kościół na wzór katolicki.

[nisc]

poza tym nikt nie zabroni Albanczykowi byc prawicowcem :-), mieszkaja na poludniu Wloch juz 500 lat, uciekali przed przesladowaniami Ottomanow w XVI wieku jako katolicy (w Albanii sa dwa koscioly katolickie, jeden bezposrednio podlegly Rzymowi, drugi Bizantyjski Albanski Kosciol Katolicki, ktorego status jest podobny jak ukrainskich Unitow)

[za Ruchem !]

Czytałem artykuł o mafii z Avellino i na końcu jest akapit o piłkarzach tego klubu okraszony zdjęciem:

[link]

a na zdjęciu kibice z flagą Albanii ktoś wie co to za fenomen?

Interesy Camorry z Gangiem Albanii ;)

[alepompazzyda]

jaka relacja na lini Widzew Łódź - Sparta Praga ?
Kiedyś wspólne polowania, spotkania H a teraz?

[telewidz]

Czy druzyny, ktore sa prowadzone przez kibicow zatrudniaja jako pilkarzy osoby innej narodowosci/rasy?

[Widzewski GóRniak]

jaka relacja na lini Widzew Łódź - Sparta Praga ?
Kiedyś wspólne polowania, spotkania H a teraz?

Prywatne kontakty

[obiektywnyFAN]

Czy Ruch dalej ma zakaz wyjazdowy za Kraków czy już się skończył?

[KaczyP]

Ostatnim meczem z zakazem był ten w Poznaniu. Od nowego sezonu ruszamy oficjalnie w Polskę :)

[bubiks]

wiem ze juz byl taki temat ale z kad sie wziela nazwa Psycho Fans? cos sie obilo ze z serialu ,, swiat wedlug Bundych" ??

[LevVy]

Która ekipa u nas miała jako pierwsza flagę z przekreślonym sierpem i młotem ?

[Sławol79]

Która ekipa u nas miała jako pierwsza flagę z przekreślonym sierpem i młotem ?

Wydaje mi się że Legia na fladze OLD FASHION MAN.

[Bażant]

Czy działają jeszcze FC Widzewa w takich miastach jak : Warszawa , Częstochowa , Chełm ?
Bo coś nie słychać o tych FC . Wyginęli śmiercią naturalną ?

[warszawski styl]

Czy działają jeszcze FC Widzewa w takich miastach jak : Warszawa

nie ma co sie oszukiwać że w Warszawie to była troche farsa, wiadomo co to byli za ludzie, i czemu Widzew tak natrętnie promował ten "fc", ale takie FC mogłoby w Warszawie załozyc 3/4 ekip w Polsce

[nisc]

nie traktuj tego personalnie warszawski styl ale slucham, co to "byli za ludzie", jako kibic warszawskiej Legii zapewnie pamietasz takie Wasze akcje jak ta na Bielanach podczas Hutnik W-wa - Petrochemia gdzie "tych ludzi", miedzy innymi ich przywodce "B" przechwycili T'95 i zachowali sie jak Motor minus udalo im sie przezyc...warszawscy Widzewiacy ze starszego pokolenia w wiekszosci byli rdzennymi mieszkancami stolycy, na przekor temu co ludzie chcieli by o nich opowiadac....(a przynajmniej na tyle "warszawscy" jak caly tlum Legionistow ktorych stoleczne korzenie siegaja rodziny przybylej do Warszawy za poznego Gomulki, wczesnego Gierka)

[kkk78]

Czy działają jeszcze FC Widzewa w takich miastach jak : Warszawa , Częstochowa , Chełm ?
Bo coś nie słychać o tych FC . Wyginęli śmiercią naturalną ?

W Częstochowie na tą chwilę na pewno nie ma żadnego fcRts

[obiektywnyFAN]

co się stało z tą flagą?
https://zapodaj.net/ad86ea2646e9e.png.html

[Foxx]

Nisc, sorry ale oni sami o sobie mówią "co to byli za ludzie" (pomijając wątki bajkopisarskie w całym wywiadzie).

– Opowiedzcie jak powstała Wasza grupa. Krążyła kiedyś legenda o ogłoszeniu w gazecie.

– Legenda jak najbardziej odpowiada prawdzie. Choć nie jest tak, że od tego wszystko się zaczęło, że się zebraliśmy i zaczęliśmy nagle od tego dnia jeździć na mecze. Kibicowanie Widzewowi w Warszawie rozpoczęło się na pewno już na początku lat 80-tych, wtedy pierwsze osoby tworzące potem warszawski fanklub zaczęły mniej lub bardziej sporadycznie jeździć najpierw samemu, a potem, tak w połowie lat 80-tych tworząc nawet pierwsze grupki z grona najbliższych kolegów. Rok 1986 był pod tym względem przełomowy – dla niektórych ważnych dla naszej historii osób to były rok debiutu na meczach w Łodzi. Szczególne znaczenie miała tu grupa z Bródna – kilku znających się z podwórka czy szkoły kumpli zaczęło wtedy właśnie w miarę regularnie jeździć na mecze do Łodzi, namawiać kolejnych kolegów. W pociągach zaczynali dostrzegać pewne powtarzające się twarze, ktoś coś mówił na stadionie, zaczęli zdawać sobie sprawę, że nie są przecież jedyni. Wreszcie jeden z nich, pod koniec wakacji 1986 roku, dał to słynne ogłoszenie w Przeglądzie Sportowym, wówczas obowiązkowej codziennej lekturze wszystkich kibiców. Był to tekst zapraszający wszystkich kibiców Widzewa z Warszawy na wspólne spotkanie. To legendarne wręcz już spotkanie [śmiech] odbyło się we wrześniu 1986 roku (tak, tak, w roku 1986, a nie jak sugeruje nazwa w 1987 – nazwa tworzona była na jakiejś imprezie z 10 lat później, nie wszyscy wówczas byli, nie wszyscy dobrze pamiętali, ktoś coś za dużo wypił, ktoś coś przekręcił i tak powstali „Red Bulls ’87”). (...)

– Skąd wśród mieszkańców Warszawy zainteresowanie Widzewem, skoro pod ręką były Legia, Polonia, Gwardia?

– Dla ludzi, którzy nie pamiętają Wielkiego Widzewa, tego największego, z początku lat 80-tych, może być to rzeczywiście trudne dziś do zrozumienia. Po prostu tamten Widzew to było zjawisko. I to zjawisko ogólnopolskie i niepowtarzalne. Czasy były ogólnie raczej smutne, biedne, stan wojenny, kryzys i w ogóle. A tu Widzew gra jak natchniony, eliminując najpierw Manchester United, Juventus, dając trzon kadry na świetny Mundial w Hiszpanii, a potem grając ten wielki, legendarny sezon 1982/83 ze zwycięskimi meczami z Liverpoolem, najlepszym zespołem zdecydowanie najlepszej wówczas w Europie ligi angielskiej. To były takie wydarzenia, że ludzie z całej Polski chcieli kupować bilety na mecze Widzewa, a w Warszawie, tak jak w całej Polsce, było mnóstwo mniejszych lub większych sympatyków Widzewa, szczególnie wśród tych, którzy zaczynali się interesować piłką. Jakbym chciał porównać to zjawisko do dzisiejszych czasów, to w pewnym stopniu (choć nie do końca oddaje to tę specyfikę) odpowiada to np. dzisiejszej popularności Barcelony wśród młodzieży. Naprawdę niemal w każdej klasie w szkołach podstawowych w Warszawie czy pod Warszawą byli sympatycy Widzewa – obok oczywiście osób kibicujących Legii. Ze swojego dzieciństwa pamiętamy rozgrywane niekiedy nawet klasowe czy podwórkowe mecze „Widzew” kontra „Legia”. Byliśmy wtedy – nie da się tego ukryć – w jakiejś mierze kibicami sukcesu, choć nie do końca wyjaśnia to temat. Dlaczego nie Legia? Bo to był jednak klub wojskowy, w czasach, gdy wojsko się bardzo źle kojarzyło, był to klub kojarzący się bardzo z komuną. Nie, nie chcemy sugerować, że takie a nie inne wybory były jakimiś świadomymi manifestacjami politycznymi, bo to byłaby bzdura, ale dla wielu z nas Legia po prostu kojarzyła się źle, kradła piłkarzy korzystając ze swej uprzywilejowanej pozycji – a mimo tego była niczym przy Widzewie, tym nieznanym, skromnym Widzewie. To Widzew wygrywał wtedy ligę, to Widzew eliminował potęgi europejskie, to Widzew wszedł do najlepszej czwórki klubów Europy i przyciągał na trybuny i przed telewizory tłumy. Dlaczego nie Gwardia czy Polonia? Gwardia to był klub milicyjny i to wyczerpywało temat. Nigdy nie cieszyła się większą popularnością. Polonia? No cóż, grała gdzieś tam w ligach tak niskich, że nikogo to nie interesowało i jeśli w domu nie było jakiś tradycji kibicowania Polonii, nie mieszkało się gdzieś blisko stadionu czy nie miało jakiegoś kolegi, który chodził na Konwiktorską, to na ogół się nie zostawało samemu kibicem Polonii. Tak, kibicami Widzewa zostaliśmy na bazie jego sukcesów i wraz z końcem tych sukcesów wielu tych sympatyków po prostu zniknęło.

Całość (było już w wątku warszawskim): http://www.widzewtomy.net/aktualnosci/l ... -bulls-87/

Pierwszy z wyboldowanych fragmentów potwierdzam - akurat wtedy byłem w podstawówce :) (Stary Mokotów)

[daniKSC]

Która ekipa u nas miała jako pierwsza flagę z przekreślonym sierpem i młotem ?

Wydaje mi się że Legia na fladze OLD FASHION MAN.

a nie czasem lechia?

[pijany powietrzem]

nie traktuj tego personalnie warszawski styl ale slucham, co to "byli za ludzie", jako kibic warszawskiej Legii zapewnie pamietasz takie Wasze akcje jak ta na Bielanach podczas Hutnik W-wa - Petrochemia gdzie "tych ludzi", miedzy innymi ich przywodce "B" przechwycili T'95 i zachowali sie jak Motor minus udalo im sie przezyc...warszawscy Widzewiacy ze starszego pokolenia w wiekszosci byli rdzennymi mieszkancami stolycy, na przekor temu co ludzie chcieli by o nich opowiadac....(a przynajmniej na tyle "warszawscy" jak caly tlum Legionistow ktorych stoleczne korzenie siegaja rodziny przybylej do Warszawy za poznego Gomulki, wczesnego Gierka)

oj z tego co wiem to jednak to wiekszosc tego FC w złotych latach to jednak byli przyjezdni, wśród załozycieli byli rdzenni Warszawiacy, ale potem to sam wiesz jak było

[Foxx]

Która ekipa u nas miała jako pierwsza flagę z przekreślonym sierpem i młotem ?

Wydaje mi się że Legia na fladze OLD FASHION MAN.

a nie czasem lechia?

Nie, Lechia wcześniej miała - i wciąż ma - przekreślonego "Che" Guevarę.

[obiektywnyFAN]

jest jakieś podsumowanie wyjazdowe kibiców Wisły Płock z tego sezonu 1 ligi?

[eMTe4]

Czy w ostatnim 20-leciu dochodziło do większych awantur między Legią, a Radomiakiem? I jeszcze jedno pytanie. Kiedyś na meczach między Radomiakiem, a Olimpią Elbląg były jakieś spięcia. Reasumując: jak jest między Olimpią, a Radomiakiem?

[Bolo85]

Czy w ostatnim 20-leciu dochodziło do większych awantur między Legią, a Radomiakiem? I jeszcze jedno pytanie. Kiedyś na meczach między Radomiakiem, a Olimpią Elbląg były jakieś spięcia. Reasumując: jak jest między Olimpią, a Radomiakiem?

Oni mieli w ogole jakis kontakt?

[southpower]

Szukam filmu z pokazu piroshow Śląska Wrocław z perspektywy pierwszej osoby. Z góry dzieki.

[Super_Mario]

Kto pierwszy mial cały sektor w takich samych koszulkach? coś mi swita że Lech ale to tylko przypuszczenie

[maystero]

Czy w ostatnim 20-leciu dochodziło do większych awantur między Legią, a Radomiakiem? I jeszcze jedno pytanie. Kiedyś na meczach między Radomiakiem, a Olimpią Elbląg były jakieś spięcia. Reasumując: jak jest między Olimpią, a Radomiakiem?

Oni mieli w ogole jakis kontakt?

FC Legii obijane wielokrotnie.