Tak zazdrość mnie zżera, jak Lech tu zaraz w 10 klocków przyjedzie to nie zasnę :). OK, skoro reprezentant ekipy z takim bagażem doświadczeń ws ustronnych spotkań do mnie przmówił to kończe ten wątek.
Według Włochów sektor liczy 6 tys i wykupilismy wszystkie bilety- czytanie ze zrozumieniem się kłania. W dodatku tak jak napisane, były też grupy na innych sektorach.
Dzięki Wam napewno bagaż doświadczeń nie wzrośnie, bo wciąż odmawiacie spotkań. Więc w tym temacie rzeczywiście skończ i zamilcz.
spoko, milknę i czekam aż wzrośnie chociaż o 1. kiedykolwiek. Aha łap jeszcze fotkę na której wyraźnie widać jak ten sektor wypełniony jest "w całości". Powiewające flagi narodowe pomijam, wiślaccy patrioci -wiadomka. z mojej strony tyle, ciao. https://zapodaj.net/cfce4da1f5769.jpg.html
Widząc ogromną i męczącą aktywność niebieskich na forum w sprawie wyjazdów, to czy któryś mógłby przypomnieć waszą liczbę z Kazachstanu(2010)? Był to wasz pierwszy pucharowy mecz wyjazdowy od bodajże 10 lat, więc ciśnienie musiało być ogromne. Najlepiej to niech ten od homologacji na "jesteśmy zawsze tam" napisze. Z góry dzięki.
rzutkarny pisze:Widząc ogromną i męczącą aktywność niebieskich na forum w sprawie wyjazdów, to czy któryś mógłby przypomnieć waszą liczbę z Kazachstanu(2010)? Był to wasz pierwszy pucharowy mecz wyjazdowy od bodajże 10 lat, więc ciśnienie musiało być ogromne. Najlepiej to niech ten od homologacji na "jesteśmy zawsze tam" napisze. Z góry dzięki.
idealny wybrałeś przykład, zważywszy na "łatwość" dojazdu, dobrze że nie podałes jakiegoś sparingu w Afryce
badźcie poważni
rzutkarny pisze:Widząc ogromną i męczącą aktywność niebieskich na forum w sprawie wyjazdów, to czy któryś mógłby przypomnieć waszą liczbę z Kazachstanu(2010)? Był to wasz pierwszy pucharowy mecz wyjazdowy od bodajże 10 lat, więc ciśnienie musiało być ogromne. Najlepiej to niech ten od homologacji na "jesteśmy zawsze tam" napisze. Z góry dzięki.
idealny wybrałeś przykład, zważywszy na "łatwość" dojazdu, dobrze że nie podałes jakiegoś sparingu w Afryce
badźcie poważni
Zwlaszcza, ze Kazachstan jest krajem bardziej lezacym w Azji tak jak Turcja lub Izrael ;P.
rzutkarny pisze:Widząc ogromną i męczącą aktywność niebieskich na forum w sprawie wyjazdów, to czy któryś mógłby przypomnieć waszą liczbę z Kazachstanu(2010)? Był to wasz pierwszy pucharowy mecz wyjazdowy od bodajże 10 lat, więc ciśnienie musiało być ogromne. Najlepiej to niech ten od homologacji na "jesteśmy zawsze tam" napisze. Z góry dzięki.
idealny wybrałeś przykład, zważywszy na "łatwość" dojazdu, dobrze że nie podałes jakiegoś sparingu w Afryce
badźcie poważni
Aż mnie za serduszko złapało. Legia była, Jaga była, Lech był w Azerbejdżanie, czy na Islandii. Niebiescy natomiast wolą się skupić na wyjazdach innych, bo jeden sezon pojeździli faktycznie najlepiej po Polsce, i sodówa pierdolnęła niczym typowemu ekstraklasowemu grajkowi po 2 golach.
rzutkarny pisze:Aż mnie za serduszko złapało. Legia była, Jaga była, Lech był w Azerbejdżanie, czy na Islandii. Niebiescy natomiast wolą się skupić na wyjazdach innych, bo jeden sezon pojeździli faktycznie najlepiej po Polsce, i sodówa pierdolnęła niczym typowemu ekstraklasowemu grajkowi po 2 golach.
przesadzasz, ja jakos tej "sodówki" tutaj nie widze, wielu użytkowników gdyby to ich kluby jezdziły w takich liczbach dopiero by dało popis umiejętnosci, skoro potrafią byle sukcesik swojej ekipy to co dopiero po takim roku...
tak więc skoncz z wmawianiem czego co nie ma miejsca,
No to jak nie ma, to nie ma. Musiałem sobie wmówić, szczególnie tego ananasa od homologacji na "Jesteśmy zawsze tam". A w ogóle to i tak wyjazdy na inny kontynent się nie liczą.
Sorki, i pozdro.
Jakie barwy straciły Śląsk i Sandecja na rzecz Legii?
Kiedy doszło do wymiany fantow?Mam na myśli te ostatnie zajścia.
Z tego co pamiętam to Sandecja została obita po turnieju w stolicy, a Śląsk?
Kiedy Sandecja grała z Legią? Jedyny mecz który przychodzi mi na myśl to Puchar Polski w 2007 roku chyba, ale tam do wymiany gadżetów nie doszło.
Sandecja straciła starą flagę Brygada Bianco Neri (?) a Śląsk jakie? Jeśli dobrze pamiętam to jeden z FC Śląska zrobił sobie replikę po utracie i dalej z nią jeździ, ale nie pamiętam czy to było po stracie na rzecz Legii czy kogoś innego.
Bączyński pisze:Zenon Martyniuk. Nie pisz bzdur,żaden z tych skrojonych fc Śląska nie wywiesza flag.
Napisałem chyba, bo nie pamiętam które FC, po której stracie zrobiło sobie replikę. Może to było po Sevilli? Jak znajdę zdjęcie tej repliki to wrzucę, chyba że ktoś mnie uprzedzi.
Bączyński pisze:Zenon Martyniuk. Nie pisz bzdur,żaden z tych skrojonych fc Śląska nie wywiesza flag.
Napisałem chyba, bo nie pamiętam które FC, po której stracie zrobiło sobie replikę. Może to było po Sevilli? Jak znajdę zdjęcie tej repliki to wrzucę, chyba że ktoś mnie uprzedzi.
dobrze coś ci świta.
FC który pierwszy stracił flagę pod koniec rundy. bodajże Ząbkowice Śląskie??????. w przerwie zimowej wrzucali filmik chwaląc sie nową flagą. nie wiem czy wiedzieli że stracili czy po prostu nieporozumienie. i chyba rzeczywiście na stadionie nigdy jej nie zawiesili potem
rzutkarny pisze:Widząc ogromną i męczącą aktywność niebieskich na forum w sprawie wyjazdów, to czy któryś mógłby przypomnieć waszą liczbę z Kazachstanu(2010)? Był to wasz pierwszy pucharowy mecz wyjazdowy od bodajże 10 lat, więc ciśnienie musiało być ogromne. Najlepiej to niech ten od homologacji na "jesteśmy zawsze tam" napisze. Z góry dzięki.
idealny wybrałeś przykład, zważywszy na "łatwość" dojazdu, dobrze że nie podałes jakiegoś sparingu w Afryce
badźcie poważni
Aż mnie za serduszko złapało. Legia była, Jaga była, Lech był w Azerbejdżanie, czy na Islandii. Niebiescy natomiast wolą się skupić na wyjazdach innych, bo jeden sezon pojeździli faktycznie najlepiej po Polsce, i sodówa pierdolnęła niczym typowemu ekstraklasowemu grajkowi po 2 golach.
Po primo nie jeden, bo Ruch zawsze jeździł bardzo dobrze i od kiedy wrócił do ekstraklasy jest czołową ekipą w tej dyscyplinie.
Po drugie z tego co wiem Legia do Kazachstanu poleciała czarterem ze swoimi piłkarzami, a jedyni kibice Jagi jacy byli w Kaz. to Ci którzy zrobili sobie podróż życia pociagiem bodajże 3 tygodniową. Tak się składa, że na ten wyjazd sam chciałem jechać ale logistycznie było to nie do ogarnięcia więc skończ pieprzyć tutaj plotki.
Bączyński pisze:Zenon Martyniuk. Nie pisz bzdur,żaden z tych skrojonych fc Śląska nie wywiesza flag.
Napisałem chyba, bo nie pamiętam które FC, po której stracie zrobiło sobie replikę. Może to było po Sevilli? Jak znajdę zdjęcie tej repliki to wrzucę, chyba że ktoś mnie uprzedzi.
dobrze coś ci świta.
FC który pierwszy stracił flagę pod koniec rundy. bodajże Ząbkowice Śląskie??????. w przerwie zimowej wrzucali filmik chwaląc sie nową flagą. nie wiem czy wiedzieli że stracili czy po prostu nieporozumienie. i chyba rzeczywiście na stadionie nigdy jej nie zawiesili potem
Nie wiem czy piszemy o tym samym ale była chyba też sytuacją że jeden FC nawet twierdził że mają tą flagę, podczas gdy "góra" już wiedziała o stracie.
Zapytam tutaj - kojarzy ktoś taki filmik nie wiem czy na youtube czy gdzie to widziałem. Ustawka dzieci (jacyś 16-latkowie) i podkład jak wjeżdżają w siebie z buta "we are animals". Wydaje mi się, że Rosja. Podrzuci ktoś linkiem?
Cyklon pisze:Zapytam tutaj - kojarzy ktoś taki filmik nie wiem czy na youtube czy gdzie to widziałem. Ustawka dzieci (jacyś 16-latkowie) i podkład jak wjeżdżają w siebie z buta "we are animals". Wydaje mi się, że Rosja. Podrzuci ktoś linkiem?
Cyklon pisze:Zapytam tutaj - kojarzy ktoś taki filmik nie wiem czy na youtube czy gdzie to widziałem. Ustawka dzieci (jacyś 16-latkowie) i podkład jak wjeżdżają w siebie z buta "we are animals". Wydaje mi się, że Rosja. Podrzuci ktoś linkiem?
CSKA Moskwa został założony jak klub wojskowy kawalerzystów.Piłkarze odbywali treningi w miejscu gdzie kiedyś mieściły się carskie stajnie i przez to przydomek"Konie". A skąd wzieła się taka nazwa na ludzi sprzedających bilety to nie wiem.
w okolicach którego roku powstała pieść "To my chłopcy ze Śląska"? Bo z tego co wiem, to Śląsk Wrocław to zaczął, a potem podchwyciły niektóre ekipy z G.Śląska?
w okolicach którego roku powstała pieść "To my chłopcy ze Śląska"? Bo z tego co wiem, to Śląsk Wrocław to zaczął, a potem podchwyciły niektóre ekipy z G.Śląska?
Kiedyś pisał o tej pieśni Romek Zieliński na Fanie,bo to on jest jej autorem,podobno wymyślona w pociągu w trakcie wyjazdu,ale nie pamiętam o jaki rok chodziło.
Jest wiele przeróbek,najbardziej mnie rozwala wersja Podbeskidzia-kompletnie się nie klei,no i wersja kibiców z Łodzi co im wódka nie szkodzi.
Odnośnie tekstu przeróbki "to my kibice Łodzi wódka nam nie szkodzi za Łódź za ŁKS pójdziemy aż po życia kres" to akurat jestem jego autorem.
Tekst wymyślony na szybko podczas jednego z wyjazdów Śląska Wrocław, który akurat w pociągu promował swoja wersję.
W tamtych czasach jeździliśmy razem wszędzie więc ciężko określić dokładny wyjazd, a przerobiłem ich ze Śląskiem około 30.
Raczej chodziło o rymy a nie treść, choć w latach 90'-tych alko na wyjazdach było na porządku dziennym.
Po jakimś czasie przyśpiewkę usłyszałem u kibiców Widzewa zmienioną tylko na RTS, co do dziś wzbudza uśmiech na mojej twarzy.