- Kibice w mediach (temat zbiorczy)

ultras, hooligans, liczby, ciekawostki, informacje, opisy

Moderatorzy: Zorientowany, LechiaCHWM

ODPOWIEDZ
jablerr
Posty: 115
Rejestracja: 28.02.2007, 16:07

Re: - Kibice w mediach (temat zbiorczy)

Post autor: jablerr » 15.09.2011, 09:55

Sporo tutaj tych oburzonych. Mnie śmieszy jedno, skoro 90% użytkowników kibice.net potępia i gardzi takimi zachowaniami to jakim cudem z krakowskimi klubami trzymają, trzymały, lub miały-mają dobre kontakty ekipy takie jak:

-Lech
-Lechia
-Śląsk
-Arka
-Jagiellonia
-ŁKS
-Sandecja
-GKS Tychy
-Unia
-Resovia
-Korona
-Stal Mielec
-Czarni Jasło

Coś sporo tych honorowych i charakternych ekip, którym nie przeszkadza sprzęt. A i pewnie inne by trzymały, gdyby im się to opłacało, lub historia potoczyła się inaczej.

iparts.pl
Poeta
Posty: 30
Rejestracja: 03.03.2011, 22:15
Lokalizacja: Poznań

Re: - Kibice w mediach (temat zbiorczy)

Post autor: Poeta » 15.09.2011, 10:38

Odpowiedź zarządu Lecha Poznań na artykuł w Głosie Wielkopolskim:

Komentarz Zarządu KKS Lech Poznań
Komentarz Zarządu KKS Lech Poznań do artykułu pana Tomasza Nyczka Niemiecka TV straszy Poznaniem przed Euro 2012, który w dniu wczorajszym ukazał się na łamach dziennika Polska, Głos Wielkopolski.

W związku z artykułem pana Tomasza Nyczka Niemiecka TV straszy Poznaniem przed Euro 2012, który w dniu wczorajszym ukazał się na łamach dziennika Polska, Głos Wielkopolski, pragniemy wyrazić obawę o wpływ na budowanie wizerunku Poznania i jego mieszkańców, w tym również kibiców piłki nożnej, autora tego tekstu. Z całą stanowczością potępiliśmy wydarzenia, które miały miejsce po Finale Pucharu Polski w Bydgoszczy. Nasze stanowisko w tej sprawie nie uległo i nie ulegnie zmianie, ale nie zgadzamy się, by przez pryzmat kilkudziesięciu chuliganów oceniano wszystkich kibiców z Wielkopolski. W tym miejscu moglibyśmy wymienić wiele akcji charytatywnych czy patriotycznych, które realizowane są z inicjatywy naszych kibiców. Moglibyśmy opisać jak bardzo jesteśmy z nich dumni i jak godnie reprezentowali nasz klub w Salzburgu, Turynie czy Manchesterze. Władze i kibice naszych boiskowych rywali w ubiegłorocznej edycji Ligi Europy nieraz przecierali oczy ze zdumienia obserwując zorganizowany doping wielkopolskich kibiców, jednocześnie podkreślając ich nienaganne zachowanie poza stadionem. Menadżerowie takich klubów jak Manchester City gratulowali nam najlepszych kibiców w Europie!

Nie powielajmy nieprawdziwych informacji o tym, że nasi kibice mają problemy
z rasizmem, a stadion jest miejscem niebezpiecznym. Podkreślmy, że poznański stadion
od lat nie jest miejscem chuligańskich wybryków, że na trybunach zasiadają rodziny,
a sektor dziecięcy liczy nawet 3000 małych kibiców. Cieszmy się z tego, że stadion funkcjonować będzie niemal dwa lata przed pierwszym meczem Finałów UEFA EURO2012, dzięki czemu mamy szansę wyeliminować wszelkie problemy związane z organizacją spotkań, jak również zapewnić maksymalny poziom bezpieczeństwa kibicom z całej Europy.

Zwróćmy uwagę na zachowanie naszych zachodnich sąsiadów, którzy rzekomo obawiają się o swoje bezpieczeństwo podczas meczów EURO2012 w Poznaniu. Pozwolimy sobie przypomnieć spotkanie 33. kolejki ubiegłego sezonu Eintracht Frankfurt FC Koln, kiedy to setki kibiców Eintrachtu wtargnęły na murawę niszcząc sprzęt ekipy telewizyjnej realizującej transmisję. Przykładów na niesportowe zachowanie niemieckich kibiców nie brakuje również w obecnym sezonie. Podczas spotkania Schalke 04- FC Koln kibice gości obrzucili kibiców gospodarzy kubkami z fekaliami. Nie brakuje również przykładów wybryków chuligańskich w wyniku których ciężko ranni zostali funkcjonariusze Policji.
W ostatni weekend świadkami bijatyki pseudokibiców z Policją byli kibice obecni na meczu 3. Bundesligi Preussen VFL Osnabrueck. Nie twierdzimy jednak, że niemieccy kibice to bandyci, a kluby Bundesligi nie potrafią stawić im oporu. Stosowanie odpowiedzialności zbiorowej oraz ocenianie wszystkich na podstawie zachowania grupy bandytów kłóci się powiem z filozofią naszego działania.

[link]

lsz
Posty: 4737
Rejestracja: 26.02.2007, 18:14
Lokalizacja: z nienacka

Re: - Kibice w mediach (temat zbiorczy)

Post autor: lsz » 15.09.2011, 10:52

Po pierwsze trzeba powiedzieć jasno - ten film to kolejna sytuacja, w której nasze środowisko jest włączone w gierki polityczne przed wyborami. To nic innego jak próba ośmieszenia Kempy, która pozuje na obrońce naszych praw - efektem tego jest ten film. Przykre to...nie dość, że k**** nas wyniszczają, to jeszcze wycierają sobie Nami mordę i wciągają do walki o stołki.

Po drugie co do samego filmu. Nie znam klimatu Krakowa, może ktoś z Wisły/Cracovii/Hutnika(?) mi wyjaśni czy się mylę.

Konkretne akcje biegania z ostrym sprzętem na pewno nie mają jednej przyczyny, a na nią składają się moim zdaniem 3 rzeczy:
- interesy/wpływy
- chęć zemsty/odwetu
- sprawy kibicowskie

Pewnie każda z akcji przeplata w sobie te 3 sprawy. W jednej chodzi głównie o interesy a po części o konflikt klubowy, w drugiej o odwet, czasem o sprawy kibicowskie w połączeniu z wpływami itd itd...Wszystko to poszło już za daleko i odwrotu nie ma. Trzeba się zastanowić do czego to prowadzi. bo jak tak dalej pójdzie, padnie kilka trupów w małym odstępie czasu to pod wpływem emocji ktoś sięgnie po broń palną, w odpowiedzi przeciwnik zrobi to samo i zacznie się już naprawdę dziki zachód , a bieganie z klamkami stanie się codziennością.
nrth pisze:Tym bardziej jesli ktoś to pisze na podst obejrzanego programu gdzie mieliśmy pokazane pare przykładowych akcji w sporej przewadze - chłopaki bali sie pobić ofiare pięsciami?
Obrócę kota ogonem. Więc po co wybiegli na niego z ostrym sprzętem? To obrazuje jak chory klimat tam u Was panuje. Co ma na celu pocięcie tego gościa? Gonią go w 10osób, dlaczego Go nie "pobili" tylko machają ostrzami koło jego głowy, gdzie jeden niefortunny ruch , gość dostaje w głowę i za kilka dni wącha kwiatki od spodu.

nrth
Posty: 888
Rejestracja: 18.11.2010, 12:03

Re: - Kibice w mediach (temat zbiorczy)

Post autor: nrth » 15.09.2011, 11:27

Ale o czym Ty chesz pisać?
Kolejne odcinki zobrazowania tego jak tutuj jest źle?


Chyba juz wte i we wte z tysiąc razy było pisane co maja na celu takie akcje, dlaczego tak wyglądają.
Jest sens tutaj ciągnąc ten temat?

Czasem wydaje mi się ze zbyt dużo osób twki w jakiejś ułudzie że to wszystko jednak inaczej wygląda. Daja sobie nakrecić makaron na uszy wierząc w jakies porachunki gangów narkotykowych przed euro, w jakies magioczne wyjasnienia sytuacja zamiast po prostu przyjąc do wiadomosci że tak wyglada walka o przynależność kibicowską w tym mieście.
Kto okaże słabość tego nie będzie za pare lat.
A nikt nie chce odpuścić.

Fanatyzm, nienawiść...wszystko skumulowane
za kim jestes?

dalin
Posty: 112
Rejestracja: 13.09.2009, 17:09

Re: - Kibice w mediach (temat zbiorczy)

Post autor: dalin » 15.09.2011, 11:33

lsz pisze:
nrth pisze:Tym bardziej jesli ktoś to pisze na podst obejrzanego programu gdzie mieliśmy pokazane pare przykładowych akcji w sporej przewadze - chłopaki bali sie pobić ofiare pięsciami?
Obrócę kota ogonem. Więc po co wybiegli na niego z ostrym sprzętem? To obrazuje jak chory klimat tam u Was panuje. Co ma na celu pocięcie tego gościa? Gonią go w 10osób, dlaczego Go nie "pobili" tylko machają ostrzami koło jego głowy, gdzie jeden niefortunny ruch , gość dostaje w głowę i za kilka dni wącha kwiatki od spodu.
To proste. Maczetą zrobi się większą krzywdę niż pięściami, a jak wiadomo od dłuższego czasu w KRK to już nie są przelewki. Za jeden nóż, dwie maczety i tak się to nakręca.
Swoją drogą to wiadomo, że nikt nawet, że sprzętem nie wychodzi z zamiarem żeby zabić ale myślę, że gdyby się nie podniósł i dalej nie uciekał to mogłoby się skończyć jak na Kurdwanowie.

P.S. nrth fajnie to od Ciebie słyszeć, że warunki walki już dawno odbiegają od cywilizowanych. Jak goniłeś z siekierą to były jeszcze cywilizowane i Ci nie przeszkadzało?:)

nrth
Posty: 888
Rejestracja: 18.11.2010, 12:03

Re: - Kibice w mediach (temat zbiorczy)

Post autor: nrth » 15.09.2011, 11:36

Nie mieszaj mnie do takich rzeczy.
W życiu byś mnie z czymś takim nie zobaczył.
Przeszkadzało zawsze a to że nie ma to żadnego wpływu na rzeczywistośc to sedno tematu
za kim jestes?

lsz
Posty: 4737
Rejestracja: 26.02.2007, 18:14
Lokalizacja: z nienacka

Re: - Kibice w mediach (temat zbiorczy)

Post autor: lsz » 15.09.2011, 11:48

north a czy były kiedykolwiek próby zaprzestania walki na sprzęt?

nrth
Posty: 888
Rejestracja: 18.11.2010, 12:03

Re: - Kibice w mediach (temat zbiorczy)

Post autor: nrth » 15.09.2011, 11:52

Raczej nie.
za kim jestes?

lsz
Posty: 4737
Rejestracja: 26.02.2007, 18:14
Lokalizacja: z nienacka

Re: - Kibice w mediach (temat zbiorczy)

Post autor: lsz » 15.09.2011, 12:06

I nie ma naprawdę jakichkolwiek podstaw aby spróbować chociaż coś z tym zrobić?
W innych regionach Polski tez się nienawidzą niemniej niż Wy i jakoś są przestrzegane reguły gry, a wszelkie nieporozumienia są raczej na bieżąco wyjaśniane, co pozwala nie dopuścić do efektu domina. Wiadomo, że tam gdzie są trupy, to z każdym kolejnym wszystko to brnie w ślepą uliczkę.
No ale na pewno jest sporo ludzi zniesmaczonych i pewnie wkurwionych faktem jak odbywa się walka w Krakowie...Nie wiem może faktycznie to co pisze to jakieś since-fiction sprzed komputera i nie rozumiem kompletnie tego klimatu, ale no nie jestem w stanie tego pojąć. Nie fajniej jest dać wrogowi w mordę pięścią, wyjebać mu spektakularnego buta na ryj, wyjść dwiema grupami na przeciw siebie nie martwiąc się o życie?

lsz
Posty: 4737
Rejestracja: 26.02.2007, 18:14
Lokalizacja: z nienacka

Re: - Kibice w mediach (temat zbiorczy)

Post autor: lsz » 15.09.2011, 13:55

mlody_kibic pisze:
lsz pisze:I nie ma naprawdę jakichkolwiek podstaw aby spróbować chociaż coś z tym zrobić?
Nie wiem Kolego jak Ty sobie to wyobrażasz patrząc na to co się dzieje, że zapadnie nagle wspólna decyzja o odłożeniu sprzętu? Zawsze znajdzie się ktoś komu to nie będzie pasowało lub wyjmie w akcie desperacji a dalej to już wisz, 'Ten wyjął pierwszy, nie bo ten, ale ten wtedy a ten wtedy' i jazda od nowa. Szczerze mówiąc to dopóki nie rozprzestrzenia się to na resztę regionów Polski to średnio mnie to interesuje. Mimo wszystko po ostatnich wydarzeniach i oświadczeniach widać, że Wisła ma ochote powalczyć na gołe łapy, o Cracovii nie słychać nic.
nie wiem, dlatego pytam kolegę, który jest w temacie. myślę, że wydać taką decyzję, na jakieś mniejsze terytorium (osiedle, dzielnice) to nie problem. kluczowe by były pierwsze akcje po takiej decyzji, najgorsze by pewnie było zaufanie, że przeciwnik nie przyjdzie ze sprzętem...zresztą może faktycznie piszę tutaj jakieś bajki a odrzucenie sprzętu jest całkowita niemożliwością, ale jak słyszę, że kibic od innego kibica dostaje kilkanaście ciosów nożem powodujących zgon i obie ekipy przechodzą obok tego obojętnie to nie można tego nie skomentować. irytująca jest właśnie ta obojętność, żadna ze stron nawet w najmniejszym stopniu nie próbuje nic z tym zrobić.

tak jak pisałem, w innych regionach tez czasami się słyszy: "po stronie przeciwników widziana kosa", "chłopak od nas dostaje kosą" i pomimo tego jakoś nie rozprzestrzenia się to do rozmiarów krakowskich, a incydenty z ostrym sprzętem są śladowe.

!!!
Posty: 22
Rejestracja: 26.08.2011, 18:05

Re: - Kibice w mediach (temat zbiorczy)

Post autor: !!! » 15.09.2011, 16:07

Ta wasza polemika jest jałowa, zrozum jeden z drugim że Kraków tak miał i będzie mieć i nic wam do tego.

kropek
Posty: 738
Rejestracja: 29.10.2009, 00:22

Re: - Kibice w mediach (temat zbiorczy)

Post autor: kropek » 15.09.2011, 18:27

Jak nic nam do tego ? Jak dla mnie Ci co latają ze sprzętem mogą się wyrżnąc do zera, jeśli oczywiście NIE BEDZIE to wpływać na negatywny wizerunek kibica i nie będzie z tym powiązywane.

Niech traktuja was jak zwyklych morderców nie kibiców i jak dla mnie możecie nawet z broni.ą palna biegać.
Obrazek

fazimodo

Re: - Kibice w mediach (temat zbiorczy)

Post autor: fazimodo » 15.09.2011, 18:31

Krakowska policja zatrzymała 37-letniego mężczyznę w związku z niedawnymi atakami z użyciem noża w Bieżanowie. Postawiono mu zarzut usiłowania zabójstwa i uszkodzenia ciała.
Policja przez dwa tygodnie poszukiwała nożownika. Przypomnijmy: 3 września wieczorem w okolicach ul. Mała Góra 15-latek został ugodzony nożem w klatkę piersiową. Godzinę później na tym samym osiedlu, tyle że z rejonie ul. Aleksandry dochodzi do kolejnego ataku. Tym razem ofiarą został 18-letni kibic jednej z krakowskich drużyn. Też dostał ranny od uderzenia nożem. Obie ofiary zostały przewiezione do szpitala.

W czwartek krakowska policja poinformowała o zatrzymaniu 37-letniego mieszkańca Krakowa. Postawiono mu zarzut usiłowania zabójstwa, rozboju i uszkodzenia ciała. Na wniosek prokuratury został tymczasowo aresztowany.

No fajnie
Posty: 171
Rejestracja: 19.10.2010, 17:55

Re: - Kibice w mediach (temat zbiorczy)

Post autor: No fajnie » 15.09.2011, 18:34

to uważasz że samo bicie się po mordzie dobrze wpływa na wizerunek kibiców ? sami siebie nie słyszycie , po prostu ostrzejszy styl walk i tyle...

kropek
Posty: 738
Rejestracja: 29.10.2009, 00:22

Re: - Kibice w mediach (temat zbiorczy)

Post autor: kropek » 15.09.2011, 18:51

Prócz głośnej sprawy Starucha w mediach na temat nazwijmy to akcji osiedlowych jest cicho, jeśli Ty nie widzisz róznicy pomiędzy atakiem ze sprzętem, a zwyklym pobiciem to serdecznie cie pozdrawiam.
Obrazek

hothot
Posty: 376
Rejestracja: 15.07.2009, 00:56

Re: - Kibice w mediach (temat zbiorczy)

Post autor: hothot » 15.09.2011, 20:29

fazimodo pisze:]Postawiono mu zarzut usiłowania zabójstwa
Ja tu czegoś nie rozumiem.

Goście którzy 50-cioma ciosami z różnych ostrych sprzętów zabijają C. z Cracovii dostają zarzut udziału w bójce ze skutkiem śmiertelnym za co grozi do 10 lat a tutaj gość dźga nożem 2 osoby i dostaje zarzut usiłowania zabójstwa gdzie startuje od 8 lat do teoretycznie 25 a nawet dożywocia...

kropek
Posty: 738
Rejestracja: 29.10.2009, 00:22

Re: - Kibice w mediach (temat zbiorczy)

Post autor: kropek » 15.09.2011, 20:41

SUPPORTERS pisze:
kropek pisze:Jak nic nam do tego ? Jak dla mnie Ci co latają ze sprzętem mogą się wyrżnąc do zera, jeśli oczywiście NIE BEDZIE to wpływać na negatywny wizerunek kibica i nie będzie z tym powiązywane.

Niech traktuja was jak zwyklych morderców nie kibiców i jak dla mnie możecie nawet z broni.ą palna biegać.
co nam daje ten "dobry wizerunek?
przeciez i tak nic to nie zmieni..
No fajnie pisze:to uważasz że samo bicie się po mordzie dobrze wpływa na wizerunek kibiców ? sami siebie nie słyszycie , po prostu ostrzejszy styl walk i tyle...
\
odstaw klej
Ja zapytam przeciwnie, co nam daje zły wizerunek ?
Daje nam wciąż nieustające represje, cały czas pogarsza się nasza sytuacja.
Gdyby było inaczej i ludzie by zaczeli nas popierać, myśle że ta walka z wiatrakami dzis by toczyła sie inaczej.
Obrazek

Terror.
Posty: 53
Rejestracja: 09.02.2011, 00:08

Re: - Kibice w mediach (temat zbiorczy)

Post autor: Terror. » 16.09.2011, 00:07

Czekamy na bron palna :)

wps
Posty: 25
Rejestracja: 24.05.2011, 00:08

Re: - Kibice w mediach (temat zbiorczy)

Post autor: wps » 16.09.2011, 00:19

goście w telewizji zobaczyli jak maczety idą w ruch na typa i nagle czują sie zgorszeni,jest wam źle i macie pełno w gaciach przez takim stylem?
Wszyscy wiedzą co sie dzieje w Krakowie od lat a nagle wszyscy sie napinają na forach jakie to pojeby w Krakowie nie są i takie rzeczy robią.
Życie to nie jest bajka ogarnijcie sie!

przekum
Posty: 129
Rejestracja: 16.01.2011, 03:46

Re: - Kibice w mediach (temat zbiorczy)

Post autor: przekum » 16.09.2011, 02:33

wps pisze:goście w telewizji zobaczyli jak maczety idą w ruch na typa i nagle czują sie zgorszeni,jest wam źle i macie pełno w gaciach przez takim stylem?
Wszyscy wiedzą co sie dzieje w Krakowie od lat a nagle wszyscy sie napinają na forach jakie to pojeby w Krakowie nie są i takie rzeczy robią.
Życie to nie jest bajka ogarnijcie sie!
przestań pierdolić bo to już się stało nudne... Kraków każdy ciśnie nie od dziś a nie odkąd w superwizjerze puścili materiał o nim to po pierwsze. Po drugie nie pełno w gaciach ale w głowie się nikomu dalej nie mieści że można być tak pojebanym żeby w 10 typa kogoś tasakiem napierdalać. Dla ciebie widze to normalna rzecz, jesteś wręcz oburzony, że w ogóle ktoś śmie się wypowiadać na ten temat, bo przecież to że jest tam tak nie od dziś to w twoim mniemaniu jest rzeczą normalną. Jesteś w błędzie, a przez takie zachowania psujecie nasz wizerunek jako społeczności kibicowskiej. Jakoś każdy potrafi przestrzegać pewnych reguł z mniejszymi/większymi incydentami, tylko Kraków musi mieć wyjebane i się ciąć codziennie maczetami "w imię klubu". Po trzecie nikt sie nie napina tylko wyraża swoją opinie, a że temat taki a nie inny to czasem ktoś użyje mocniejszych słów. Życie to nie bajka? A Kraków to nie żywy rezerwat średniowiecza z tego co wiem, jest XXI wiek a sie ku*** zachowujecie jak murzyny w afryce mieszkający w blaszanych penthausach...
IHG`09

nrth
Posty: 888
Rejestracja: 18.11.2010, 12:03

Re: - Kibice w mediach (temat zbiorczy)

Post autor: nrth » 16.09.2011, 08:26

Za to na widok firmowych ustawek tvn-owskich tzn Arka-Legia i LKS-Arka społeczeństwo klaszcze przed telewizorami a na drugi dzień w przychodniach lekarskich babcie pieją z zachwytu "widziala pani tych rycerzy wczoraj wieczorem w telewizji?"
Naiwność niekorych nie zna granic.
Tym bardziej że w 95 % programów o tym traktujących zaznacza się że takie tematy raczej tylko w Krakowie a cała reszta trzyma sie zasad.
(już nie będe roztrzaać czy tak jest naprawdę czy nie :-))
Nie rozumiem więc o co tyle hałasu po prgramie, który ściśle dotyczył Krakowa.
Śmieszy mnie usilne dązenie do wprowadzenia super wzorowego wizerunku kibiców u co poniektórych.
Trzeba było się do oazy zapisac a nie przychodzić na stadion.


Hothot - to czego nie rozumiesz to zapewne niuanse prawne, nie da się w wypadku w ktorym rzekomo uzcestniczy 20 osób każdemu z nich zarzucić że użył broni itd itp.
Z góry więc nie da sie założyć komu jaki zarzut będzie przedstawiony.
W przypadku gdy atakuje jedna osoba jest to o wiele prostsze.
Ale zawsze może interpelowac w tej sprawie, nie wiem, może do sejmu
za kim jestes?

kropek
Posty: 738
Rejestracja: 29.10.2009, 00:22

Re: - Kibice w mediach (temat zbiorczy)

Post autor: kropek » 16.09.2011, 08:51

SUPPORTERS pisze:
co nam daje ten "dobry wizerunek?
przeciez i tak nic to nie zmieni..
No fajnie pisze:to uważasz że samo bicie się po mordzie dobrze wpływa na wizerunek kibiców ? sami siebie nie słyszycie , po prostu ostrzejszy styl walk i tyle...
\
odstaw klej
Według Ciebie nie należy podejmować zadnych działan w celu poprawienia wizerunku ?

Ja zapytam przeciwnie, co nam daje zły wizerunek ?
Daje nam wciąż nieustające represje, cały czas pogarsza się nasza sytuacja.
Gdyby było inaczej i ludzie by zaczeli nas popierać, myśle że ta walka z wiatrakami dzis by toczyła sie inaczej.[/quote]

i jak go zmienisz w przekonaniu spoleczenstwa?
kogos zabija - kibic
ktos zginie w wypadku - spowodowal kibic

nie ma mediow za kibicami nikt tego i tak nie naglosni
wiec?

a wybielanie sie nasile to o kant d*** mozna trzasnac.[/quote]
Obrazek

kropek
Posty: 738
Rejestracja: 29.10.2009, 00:22

Re: - Kibice w mediach (temat zbiorczy)

Post autor: kropek » 16.09.2011, 08:53

i jak go zmienisz w przekonaniu spoleczenstwa?
kogos zabija - kibic
ktos zginie w wypadku - spowodowal kibic

nie ma mediow za kibicami nikt tego i tak nie naglosni
wiec?

a wybielanie sie nasile to o kant d*** mozna trzasnac.
Źle zacytowałem, więc powtórze.


Według Ciebie nie należy podejmować zadnych działan w celu poprawienia wizerunku ?
Obrazek

Adam 1946
Posty: 364
Rejestracja: 02.08.2007, 10:11
Lokalizacja: Bydgoszcz/Katowice

Re: - Kibice w mediach (temat zbiorczy)

Post autor: Adam 1946 » 16.09.2011, 08:55

popieram to co napisał "przekum" i myślę że wyraził opinię większości kibiców
można zakończyć dyskusję bo nic nowego nie napiszemy
ZAWISZA 4EVER

olimpijska2.pl
Posty: 186
Rejestracja: 18.09.2009, 21:14
Lokalizacja: Bytom

Re: - Kibice w mediach (temat zbiorczy)

Post autor: olimpijska2.pl » 16.09.2011, 10:16

Śląskie media, jak zwykle, piszą pozytywnie o kibicach.

Stowarzyszenia kibiców mają coraz większe znaczenie
2011-09-15, Aktualizacja: dzisiaj 08:06
Dziennik Zachodni Tomasz Kuczyński


Chcesz mieć tańsze bilety na mecze swej ulubionej drużyny? Może chciałbyś taniej kupować klubowe gadżety? Miałbyś ochotę wpływać na politykę ukochanego klubu? Zapisz się do stowarzyszenia kibiców. Wtedy nawet gdybyś popadł w konflikt z prawem, nie zostaniesz sam!


Piłkarscy fani potrafią świetnie się zorganizować, a zakładane przez nich stowarzyszenia działają pełną parą. Mają zarządy, statuty, są rejestrowane w KRS. Partnerem do rozmów z PZPN-em i Ekstraklasą SA stał się Ogólnopolski Związek Stowarzyszeń Kibiców, obejmujący przedstawicieli fanów z ekstraklasy i I ligi.

- Dzięki stowarzyszeniu jesteśmy poważnie traktowani przez różne instytucje. Przyjmuje nas na przykład prezydent miasta - mówi prezes SKK Polonii Bytom Robert Rabus. - Co trzeba zrobić, żeby się do nas zapisać? Należy wypełnić deklarację, zaakceptować statut, no i płacić co miesiąc składkę. Nie trzeba mieszkać w Bytomiu, mamy też członków w Niemczech.

W przypadku Polonii wystarczy 10 zł miesięcznie, stowarzyszenie kibiców Górnika Zabrze pobiera 20 zł. - Bo można płacić więcej. Mamy jednego członka, który co miesiąc wpłaca 200 zł! Pomagają nam też sponsorzy - dodaje Rabus.

Osoby należące do organizacji sympatyków klubów mogą liczyć na profity. "Każdy członek stowarzyszenia (...) otrzymuje legitymację członkowską. W chwili obecnej legitymacja ta uprawnia członków do 5 zł rabatu na mecze wyjazdowe organizowane przez stowarzyszenie do końca roku, a docelowo ma ona gwarantować zniżkę na zakup biletów na mecze Górnika, jak i zniżkę na zakup pamiątek w sklepie kibica" - czytamy na stronie internetowej stowarzyszenia Klub Sympatyków Górnika Zabrze.

Przy ograniczonej ilości biletów na mecze wyjazdowe członkowie stowarzyszeń nie tylko mają taniej, ale zabezpiecza się im pewną pulę. Kibice wydają pisemka, organizują wyjazdy na mecze, spotkania z piłkarzami, kibicowskie turnieje, imprezy charytatywne, pikiety przed urzędami miast, niezależnie od klubów produkują gadżety.

- W ramach naszej akcji "Weź klasę na mecz", w środę na spotkaniu z Flotą Świnoujście było za darmo 20 dzieci ze szkoły na Rozbarku - mówi Rabus.

Kibice Ruchu Chorzów nie mają stowarzyszenia, ale i tak biorą udział w spotkaniach OZSK. Swoje stowarzyszenie mają natomiast fani Niebieskich z Rudy Śląskiej. Coraz aktywniejsze jest Stowarzyszenie Sympatyków Podbeskidzia Bielsko-Biała. Fani bielskiego klubu pomagali w pracach remontowych na stadionie, a ostatnio postanowili zrezygnować z dopingu, protestując przeciw decyzji o nieprzyjęciu jutro na ich obiekt kibiców Ruchu.

Fani z całej Polski zbierają podpisy celem zmiany ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych (przygotowano obywatelski projekt ustawy, potrzeba 100 tys. podpisów poparcia). O tym, że w tym celu powstał komitet inicjatywy ustawodawczej powiadomili marszałka sejmu.

- Ochrona na stadionie potrafi przyczepić się do najmniejszej głupoty, na przykład do tego, że kibic poszedł do ubikacji nie tymi schodami, co trzeba. Takie sprawy zgłaszamy władzom klubu. W przypadku problemów kibiców z przekroczeniem przepisów, stowarzyszenie organizuje pomoc prawną - kończy Rabus.
[link]
[link]

Jestem zwykłym kibolem :)

Tuvan
Posty: 226
Rejestracja: 13.01.2010, 20:54

Re: - Kibice w mediach (temat zbiorczy)

Post autor: Tuvan » 16.09.2011, 10:24

[link]

maciek_z_kalnu
Posty: 144
Rejestracja: 17.01.2011, 18:31

Re: - Kibice w mediach (temat zbiorczy)

Post autor: maciek_z_kalnu » 16.09.2011, 14:20

Dzisiaj będzie o kibolach.

Jadę sobie spokojnie dnia dzisiejszego spokojnie pociągiem linii Regio, odwalona jak stróż w Boże Ciało. Wtem na pomniejszej stacji wsiada stado kiboli w barwach niebieskich (było to dla mnie zaskoczeniem, bo miasto gdzie wsiadali nie lubi tych którym jechali kibicować z tego co się orientuję ;)). W każdym razie dojechaliśmy we względnym spokoju na jedną z głównych stacji gdzie wsiadło kolejne stado, zdecydowanie mniej cywilizowane. Jeden stwór ludziopodobny uświadamiał wszystkim dookoła jak bardzo lubi swoją drużynę, a jak bardzo nie lubi przeciwnej, szczytem jego egzaltacji było rzucenie kapiszonem na peron pełen ludzi, pech chciał, że tak wycelował, że trafił on w okolice drzwi od zewnątrz pociągu, na wysokości mojego miejsca. Kapiszon wybuchł, mnie ogłuszyło (bębenki nadal mnie bolą i lekko w uszach dzwoni).
Zwykle wolę się nie narażać, ale tym razem ostro się wkkkkkurczaczkowałam i krzyknęłam
Ja - Kr*etynie, nie widzisz że tu są ludzie?? (nic innego do głowy mi nie przyszło)
[K]ibol: he he, a co to tu są jakieś zwierzęta (błysnął jak żarówka w czarnobylu).
Ja: no ja jedno widzę, jakbyś spojrzał w lustro też był zobaczył.
Kibol wyraźnie we właściwie sobie niekulturalny sposób zaczął mówić co o mnie myśli, żeńska generacja kibolek o dziwo mnie poparła. Kibol nie był zadowolony i postanowił chyba ręcznie dać mi do zrozumienia co o mnie myśli, ale do przedziału wpadli policjanci. Kibolek zapierniczał jak zając przez pole kapusty.

Niestety moja wiara, że władza coś zdziałała dość szybko się rozwiała, na stacji gdzie całe towarzystwo zmierzało, mój znajomy na oczach Władzy i bez krępacji nadal oddawał się swojemu hobby strzelił kapiszonem w pociąg, w okolice tłumu wysiadającemu, ostatnie "bum" oddał już we wnętrzu budynku stacji. A policja go eskortowała, dyskretnie z tyłu ;]
[link]

OldSchoolFans
Posty: 402
Rejestracja: 11.01.2010, 23:22

Re: - Kibice w mediach (temat zbiorczy)

Post autor: OldSchoolFans » 16.09.2011, 14:33

Pewnie jakiś FC Ruchu wracający od siebie po meczu z Zagłębiem 9 września.
Napisała go zaraz po dotarciu do domu :)
Pozostałe artykuły tej pindy tez śmiechu warte.

Można głosować że słaby
[link]
[link]

kropek
Posty: 738
Rejestracja: 29.10.2009, 00:22

Re: - Kibice w mediach (temat zbiorczy)

Post autor: kropek » 16.09.2011, 18:29

maciek_z_kalnu pisze:
Dzisiaj będzie o kibolach.

Jadę sobie spokojnie dnia dzisiejszego spokojnie pociągiem linii Regio, odwalona jak stróż w Boże Ciało. Wtem na pomniejszej stacji wsiada stado kiboli w barwach niebieskich (było to dla mnie zaskoczeniem, bo miasto gdzie wsiadali nie lubi tych którym jechali kibicować z tego co się orientuję ;)). W każdym razie dojechaliśmy we względnym spokoju na jedną z głównych stacji gdzie wsiadło kolejne stado, zdecydowanie mniej cywilizowane. Jeden stwór ludziopodobny uświadamiał wszystkim dookoła jak bardzo lubi swoją drużynę, a jak bardzo nie lubi przeciwnej, szczytem jego egzaltacji było rzucenie kapiszonem na peron pełen ludzi, pech chciał, że tak wycelował, że trafił on w okolice drzwi od zewnątrz pociągu, na wysokości mojego miejsca. Kapiszon wybuchł, mnie ogłuszyło (bębenki nadal mnie bolą i lekko w uszach dzwoni).
Zwykle wolę się nie narażać, ale tym razem ostro się wkkkkkurczaczkowałam i krzyknęłam
Ja - Kr*etynie, nie widzisz że tu są ludzie?? (nic innego do głowy mi nie przyszło)
[K]ibol: he he, a co to tu są jakieś zwierzęta (błysnął jak żarówka w czarnobylu).
Ja: no ja jedno widzę, jakbyś spojrzał w lustro też był zobaczył.
Kibol wyraźnie we właściwie sobie niekulturalny sposób zaczął mówić co o mnie myśli, żeńska generacja kibolek o dziwo mnie poparła. Kibol nie był zadowolony i postanowił chyba ręcznie dać mi do zrozumienia co o mnie myśli, ale do przedziału wpadli policjanci. Kibolek zapierniczał jak zając przez pole kapusty.

Niestety moja wiara, że władza coś zdziałała dość szybko się rozwiała, na stacji gdzie całe towarzystwo zmierzało, mój znajomy na oczach Władzy i bez krępacji nadal oddawał się swojemu hobby strzelił kapiszonem w pociąg, w okolice tłumu wysiadającemu, ostatnie "bum" oddał już we wnętrzu budynku stacji. A policja go eskortowała, dyskretnie z tyłu ;]
[link]
Zdecydowanie bakuje jej chłopa.
Obrazek

Seth Gecko
ostatnie ostrzeżenie
Posty: 477
Rejestracja: 27.02.2007, 09:04
Lokalizacja: Youtube

Re: - Kibice w mediach (temat zbiorczy)

Post autor: Seth Gecko » 18.09.2011, 08:21

Nie pasowało do innych tematów, więc wklejam tu.
Warszawa: Marsz w 72. rocznicę agresji radzieckiej
Przed ambasadą rosyjską oraz kancelarią premiera i siedzibą MSZ w Warszawie demonstrowały w sobotę środowiska bliskie "Gazecie Polskiej". Już po oficjalnym zakończeniu manifestacja wyruszyła przed Pałac Prezydencki. Było spokojnie. Policja nie interweniowała.

Choć demonstracja, w której wzięło udział ok. tysiąca osób, odbywała się w 72. rocznicę wkroczenia wojsk radzieckich do Polski 17 września 1939 r., mało w niej było akcentów historycznych, a więcej - związanych ze zbliżającymi się wyborami do parlamentu. Dominowały zarzuty wobec obecnego rządu Platformy Obywatelskiej. We wznoszonych okrzykach premiera Donalda Tuska i prezydenta Bronisława Komorowskiego nazywano "zdrajcami", a szefa MSZ Radosława Sikorskiego - "sługą Rosji".

- Jesteśmy tu po to, żeby wspomnieć ofiary zbrodni ludobójstwa sowieckiego, tych, którzy zginęli w katastrofie w Smoleńsku i tych, którzy dzisiaj giną z rąk reżimu putinowskiego - powiedziała podczas rozpoczęcia demonstracji jej organizatorka, szefowa warszawskiego klubu "Gazety Polskiej" Anita Czerwińska. - Mamy nadzieję, że są to już ostatnie dni tego rządu, serwilistycznego, służalczego wobec Rosji. Naszym zdaniem to jest rząd, który zdradza nasze interesy - dodała.

Kandydujący w Warszawie z list PiS-u Andrzej Melak, brat tragicznie zmarłego w Smoleńsku Stefana Melaka, przekonywał, że Polska znowu jest "w kleszczach między Rosją a Niemcami". - Powinniśmy głosować na tych, którzy mogą rządzić samodzielnie i po polsku. A po wyborach powinno się zdrajców postawić przed sądy i ukarać - mówił Melak.

Tłum odpowiedział skandowaniem "Rząd pod sąd !" i "Tu jest Polska, a nie Moskwa !". Były też okrzyki "Raz sierpem, raz młotem czerwoną hołotę", "Jak chcesz być sługą Niemca i Ruska, dalej popieraj Donalda Tuska" oraz "9 października wrzuć Platformę do śmietnika".

Na transparentach można było przeczytać m.in. "Hańba wierzącym w sierp i młot, chwała za niepodległość zmarłym, jedynie prawda jest ciekawa", "17 IX 1939. Pamiętamy". Wielu uczestników zgromadzenia przyniosło ze sobą biało-czerwone flagi. Przed rosyjską ambasadę przyniesiono ok. pięciometrowej wysokości drewniany krzyż.

Gdy manifestanci przechodzili koło Belwederu, gdzie mieszka i urzęduje prezydent Bronisław Komorowski, można było usłyszeć m.in. "Oddajcie skrzynki, weźcie Bronka". Z kolei przed siedzibą premiera, którego organizatorzy nazwali m.in. "namiestnikiem Rosji", mówcy przekonywali, że "Trybunał Stanu nie ominie Tuska". Natomiast przed gmachem MSZ Andrzej Melak powiedział, że Radosław Sikorski "hańbi tradycję polskiej dyplomacji".

Przed MSZ, po niecałej godzinie od rozpoczęcia, demonstracja oficjalnie się zakończyła. - Zobligowana przez prawo muszę teraz wypowiedzieć formułkę o zakończeniu zgromadzenia, ale tutaj niektórzy mówią, że się wybierają pod Pałac (Prezydencki) - powiedział Czerwińska. Zgromadzeni nie rozeszli się do domów, lecz z okrzykami "Idziemy pod Pałac !" wyruszyli Traktem Królewskim w kierunku siedziby prezydenta.

W Al. Ujazdowskich do manifestacji przyłączyła się grupa kilku młodych mężczyzn ze stowarzyszenia "KoLiber" przebranych w mundury żołnierzy radzieckich. Mieli transparent "Bolszewicy za Platformą" i przekonywali, że Donald Tusk jest ich przyjacielem, więc zagłosują na niego w najbliższych wyborach.

Od tego czasu przemarsz przemienił się w wesoły happening, podczas którego "bolszewicy" - udając, że mówią z rosyjskim akcentem - przekonywali przez megafony, jak dobrze się im żyje pod rządami PO. - W Warszawie czujemy się jak u siebie - mówili. Okrzykami "Uraaa !" "oddawali hołd" prezydentowi, którego nazywali "Komoruskim". Ustawili też "wartę honorową" przed Pałacem Prezydenckim. "Na pięć minut, bo potem idziemy na wódkę" - oznajmili, zapraszając przy tym "Bronka", by też się z nimi napił.

"Bolszewicy" odeszli sprzed Pałacu tuż przed godz. 21. Zaraz potem zebrani odśpiewali "Rotę", po czym powoli zaczęli się rozchodzić do domów.

Podczas demonstracji policja nie odnotowała poważniejszych naruszeń ładu i porządku. Nie interweniowała też, gdy zgromadzeni, mimo oficjalnego zakończenia manifestacji, wyruszyli sprzed MSZ do Pałacu Prezydenckiego.

Podobna sytuacja jak w sobotę miała miejsce 9 kwietnia, w przededniu rocznicy katastrofy smoleńskiej. Wtedy też pikieta zorganizowana przez "Gazetę Polską" przed rosyjską ambasadą zakończyła się marszem na Krakowskie Przedmieście. Wówczas rzecznik prasowy Komendy Stołecznej Policji, Maciej Karczyński, tłumaczył, że przemarsz policja uznała za spontaniczną manifestację, a ponieważ demonstranci nie powodowali zagrożenia nie było potrzeby, by interweniować. Funkcjonariusze - tak samo jak w sobotę - ograniczyli się do asystowania pochodowi.

Zgromadzenie publiczne musi być zgłaszane do urzędu gminy najpóźniej trzy dni przed terminem. Przemarsz spod MSZ przed Pałac Prezydencki był natomiast gromadzeniem spontanicznym. Dla organizatora lub przewodniczącego spontanicznego zgromadzenia kodeks wykroczeń przewiduje karę grzywny.

W 2008 roku Trybunał Konstytucyjny uznał, że brak zawiadomienia lub złożenie go bez zachowania przewidzianych terminów nie może prowadzić automatycznie do zakazu zgromadzenia i uznania go za nielegalne. TK wskazał, że niezgłoszenie zgromadzenia do organów administracji samorządowej jest wyłącznie naruszeniem przepisów porządkowych.
[link]
Dzieci wesoło wybiegły ze szkoły. Zapaliły papierosy, wyciągnęły flaszki. Chodnik zapluły, ludzi przepędziły. Siedzą na ławeczkach i ryczą do siebie. Wszyscy mamy źle w głowach, że żyjemy...

Pablo1979
Posty: 176
Rejestracja: 29.08.2011, 09:15

Re: - Kibice w mediach (temat zbiorczy)

Post autor: Pablo1979 » 18.09.2011, 12:40

Vuković na temat obecnej sytuacji na stadionach .
http://www.youtube.com/watch?v=JK5qOtaQ ... r_embedded
Najprawdopodobniej najlepszy zarobek w sieci.
[link]
[link] opis i zasada działania

fluor
Posty: 1612
Rejestracja: 22.09.2009, 20:33

Re: - Kibice w mediach (temat zbiorczy)

Post autor: fluor » 18.09.2011, 18:56

[link]

.... Skoro więc mecz dynamiką przypominający finał Mistrzostw Świata w Szachy może być pokazany za darmo, to dlaczego polscy pucharowcy nie mogą być pokazani? Dajmy polskiemu kibicowi możliwość wylania wszelkich swoich frustracji życiowych na zawodników Legii Warszawa i Wisły Kraków. A co, niech mają! Wypijmy przy tym kufel piwka, może dwóch, albo pięciu (kto bogatemu zabroni?) i kolejny raz krzyknijmy – jak grasz patałachu, na lewo, na lewo graj!

Z tematyką kibiców niechybnie wiąże się osoba Patryka Małeckiego, który odbierany jest jako czarny charakter polskiej piłki nożnej. Natomiast ja odbieram to całkiem inaczej i gdybym był w Krakowie podczas meczu z Odense BK skandowałbym razem z innymi kibicami Patryk Małe-cki! Dlaczego? Bo powiedział prawdę, a ta w naszym kraju nadal nie jest lubiana. Klub go oczywiście ukarał, ale czy słusznie? Skoro kibice nazywani piknikami gwiżdżą na zawodników kiedy im nie idzie, a zajadają się kanapkami kiedy wpada kolejna bramka zdobyta przez Wiślaków, jaki w tym sens? Taki kibic ma swoje miejsce na stadionie, ale odbiera sobie prawo ewentualnych roszczeń z powodu słabego wyniku.

A słabe wyniki? Pisząc ten felieton wiedziałem o porażce Legii Warszawa i łapałem się za głowę, gdy kolejną akcję marnował Biton. Ale co z tego? Wolę obejrzeć polski bigos, niż kolejny raz być karmionym rozgotowanym włoskim makaronem.


andreew_eop
Posty: 74
Rejestracja: 12.01.2010, 19:32

Re: - Kibice w mediach (temat zbiorczy)

Post autor: andreew_eop » 19.09.2011, 13:51

Zarzuty m.in. pobicia, wymuszenia rozbójniczego oraz kierowania gróźb karalnych wobec dwóch nastolatków postawiła łódzka prokuratura 22-letniemu pseudokibicowi Widzewa Łódź. Grozi mu kara do 10 lat więzienia.
[link]

Poeta
Posty: 30
Rejestracja: 03.03.2011, 22:15
Lokalizacja: Poznań

Re: - Kibice w mediach (temat zbiorczy)

Post autor: Poeta » 19.09.2011, 15:57

Wp.pl po raz kolejny staje po naszej stronie:

Dostaliśmy bardzo ciekawy list od wiernego kibica Lecha Poznań. Dotyczy obecnej sytuacji, jaka panuje obecnie na stadionie przy ul. Bułgarskiej. Jako, że bardzo sobie cenimy zdanie kibiców, więc postanowiliśmy umieścić go w serwisie. Zapraszamy do lektury.


Jestem fanatykiem Kolejorza z II trybuny, czyli tzw. "Kotła". Chcę podzielić się kilkoma swoimi uwagami na temat obecnej sytuacji kibiców Lecha Poznań, zdając sobie sprawę, że jest to temat po pierwsze trudny w odbiorze, a po drugie pewnie dostajecie państwo mnóstwo maili na ten temat i macie powoli już tego dość.

Zacznijmy od tego, że nasza rodzima Ekstraklasa jest coraz bardziej finansowo opłacalna dla piłkarzy, trenerów, prezesów itp., bowiem coraz więcej możnych sponsorów wykłada na nią swoje pieniądze licząc na kolejne sukcesy wizerunkowe i sportowe. Wszystko jest piękne, kolorowe i coraz bardziej nowoczesne, ale jedna rzecz wciąż tkwi we mnie jak zadra w sercu. Mianowicie to, że NIKT już nie powie dzięki komu ta liga w ogóle przetrwała i doczekała się lepszych czasów.

Oczywiście ojców tego sukcesu jest wielu, ale w moim odczuciu największym motorem napędowym naszej Ekstraklasy w latach 90-tych i współczesnych byli i są kibice. Kto przy zdrowych zmysłach w latach 90-tych i początkowym okresie XXI wieku wydawał pieniądze na bilety i chodził na stadiony by oglądać boiskową żenadę ? Pewnie było sporo takich zapaleńców, ale stanowią oni garstkę w porównaniu do tych, którzy chodzili po to, by obejrzeć oprawy kibiców, ich doping, flagi, race, sektorówki itp. To były piękne czasy, gdzie mimo wulgaryzmów i zadym, było coś czego dziś już nie ma i prawdopodobnie nie będzie - ogromna i nieskrępowana radocha z bycia w młynie i zdzierania gardła dla swojego klubu.

Współcześnie niestety celowo przemilcza się kwestię wpływu kibiców na klub, jego postrzeganie w mediach, renomę i rozwój. Bo czy Lech, Legia, Górnik, GKS Katowice, Zawisza Bydgoszcz, Stomil Olsztyn, Widzew, Wisła itp. byłyby tak silni mentalnie bez twardych i wiernych rzesz kibiców ? Wątpię.

Przechodząc do meritum. Jestem zdruzgotany tym, co obecnie dzieje się na stadionach, w ich okolicach, oraz na trasie przejazdu kibiców udających się na mecz swojej drużyny na drugi koniec Polski (o ile policja, PZPN i klub gospodarzy im na to pozwoli). Otóż w Poznaniu od tego sezonu ilość policjantów w radiowozach, patroli pieszych oraz... policjantów w cywilu szukających kogokolwiek łamiącego prawo w dzień meczu jest niepokojąca. Legitymowanie, spisywanie, wręczanie mandatów za najdrobniejsze przewinienia oraz w przypadku ich braku, szukanie czegokolwiek by móc ten mandat dać jest w mojej ocenie skandaliczne i budzące niekłamany niepokój.

To samo tyczy się policji na stadionie, która surowo traktuje swoje obowiązki i z wielką nadgorliwością oraz z szyderczym uśmiechem na ustach filmuje, fotografuje oraz upomina i legitymuje KAŻDEGO, w stosunku do którego "zachodzi podejrzenie" o "usiłowanie" popełnienia przestępstwa na stadionie lub w jego okolicy. Dziś policja oraz stewardzi pilnujący chorego porządku na stadionie czują się tak uprzywilejowani, że na spotkaniu Lech - Wisła i Lech - Jagiellonia wchodzą na sektor dziecięcy i twardo i stanowczo upominają DZIECI kibicujące Lechowi by nie stały, nie skakały ani nie przemieszczały się po sektorze (!).

O biegających mundurowych z alkomatami, oraz o robieniu wszystkiego by uprzykrzyć kibicom jeżdżącym za swoimi drużynami ich podróże nie wspomnę. Dziś kibic jest traktowany z góry jak kryminalista i bandyta, choćby był kobietą w średnim wieku z mężem i córką. Ale wiadomo, w dzień meczu, każdy kto ma szalik to kibol i jak się go przykładowo ukarze to komendant pochwali, a w gazecie napiszą, że policja dba o bezpieczeństwo obywateli.

Grupy Kibicowskie Lecha Poznań postanowiły, że na czas tej absurdalnej nagonki i pogłębiających się represji zawieszą swą kibicowską działalność w jednym, jedynym i prostym jak budowa cepa celu - uniknięciu jak największej ilości zakazów stadionowych i PRZETRWANIU w jak największej liczbie do tzw. "lepszych czasów". Działania policyjno-rządowe w Poznaniu prowadzone są z wielką pasją i radością, bo nie ma nic bardziej dowartościowującego niż ukaranie kibica za cokolwiek, nawet jeśli jest to łuskanie słonecznika na parkingu przy markecie Lidl, jakieś 800 m od stadionu.

W dodatku tak szanowani przez nas do tej pory komentatorzy stacji Canal + podczas meczu z Jagiellonią dopuścili się tak nierzetelnej oceny i wręcz szyderczych komentarzy pod adresem kibiców, którzy w ciszy oglądali mecz. Dostało im się za to, że nie dopingowali bo wg. pana Kazimierza Węgrzyna kibice są od dopingowania i nie rozumie dlaczego obrażają się na ... uwaga! - piłkarzy i zarząd klubu !

Oczywiście nie mam zamiaru wybielać nikogo z nas kibiców, bo jak wiadomo nie jesteśmy święci i każdy z nas swoje za uszami ma. Ma też każdy w tym kraju, bo i redaktorzy GW, i rząd, i PZPN oraz nadużywająca władzy policja powinni być osądzeni za każdy zły czyn. Dlaczego tak nie jest, a jedyną grupą odczuwającą rosnące represje są kibice ? Nie trudno zgadnąć.

Piszę do Was o tym dlatego, żeby ukazać jak wielkie są dysproporcje między szkodliwością społeczną przeklinania, czy odpalenia papierosa na meczu, a tym jaki arsenał jest przeciwko nam wytaczany. Policja na stadionach ? Zakazy i grzywny za "K..a mać, Odra grać" ? 6 lat więzienia za odpalenie racy, którą jeszcze kilka lat temu wszystkie media zgodnie chwaliły jako element upiększający naszą ligę? Czekam teraz na wyprowadzenie czołgów na ulice w dni meczów po to by obywatele czuli się bezpieczniej...

Kibic Lecha Poznań

z dystansu
Posty: 50
Rejestracja: 13.09.2009, 15:39

Re: - Kibice w mediach (temat zbiorczy)

Post autor: z dystansu » 19.09.2011, 19:08

ciekawy artykuł :)

[link]
Milczący kibol, czyli bydło coś sobie ubzdurało

Milczenie kiboli – zatytułowała swój tekst „Gazeta Wyborcza”. O ciszy na stadionach raz po raz informują też komentatorzy Canal+, specjalne przemówienie na ten temat wygłosił np. Jacek Laskowski, co jest o tyle dziwne, że kiedy komentuje ligę hiszpańską, to cisza mu nie przeszkadza – a wręcz przeciwnie, wówczas cisza jest muzyką dla uszu. Dziwi się zachowaniu fanów Kazimierz Węgrzyn, dziwią się kolejni dziennikarze, o czym pisaliśmy już dzisiaj w innym miejscu. A my ciągle nie możemy pojąć, kiedy to się stało, że najbardziej zagorzali kibice zostali sprowadzeni do rangi małpeczek, które mają skakać w miejscu i walić w bębenki.

Tytuł z „GW” jest najbardziej wymowny i najbardziej bezczelny: „Milczenie kiboli”. Kibole zawsze byli źli, między innymi dlatego, że śpiewali piosenki, nie zawsze cenzuralne. Teraz są jeszcze gorsi, bo nie wywiązują się ze swoich – jak się niektórym zdaje – obowiązków. Milczący kibol – czyli jeśli dobrze rozumiemy retorykę Szanownych Panów Dziennikarzy, nie dość, że dres i burak, to jeszcze dres i burak, z którego nie ma żadnego pożytku. Piszą o tym wielcy autorzy jak o zjawisku niepojętym – najęci zostali ci durnie do tego, by krzyczeć i śpiewać, a się nagle zbuntowali. Kibol sam w sobie jest złem, ale milczący kibol to już absolutna przesada. Ubzdurał sobie, że może sam o sobie decydować, a przecież on ma klaskać, a nie myśleć. Od myślenia jest kto inny. Niedawno "GW" z przerażeniem informowała, że kibole chcą iść w politykę, co jest faktycznie informacją straszliwą - jak to w politykę, skoro oni nie powinni mieć żadnych praw obywatelskich?

Pisaliśmy o tym sto razy i sto razy niektórzy nie potrafi przyjąć do wiadomości: na stadionie Pan Kibic jest klientem. On decyduje, czy śpiewa, czy nie. Jak chce, to śpiewa, a jak nie chce, to nie. Pan Kibic nie ma żadnych obowiązków, w przeciwieństwie do piłkarzy czy dziennikarzy. Pan Kibic cały ten biznes sponsoruje. Wszyscy inni są tylko USŁUGODAWCAMI. Jeszcze nie zdarzyło nam się, by kelner w restauracji kazał nam bić mu brawo za każdym razem, gdy zdoła donieść zupę bez wypieprzenia się na schodach…

Milczenie kiboli – szczyt szczytów. Dziennikarze, podobnie jak ci wszyscy eksperci mają jeden problem – nigdy nie byli po drugiej stronie. Zawsze siadali na swoich wygodnych miejscach, a wszyscy wokół zapewniali im rozrywkę. Piłkarze – swoją grą. A pozostałe trybuny – rykiem, melodiami, oprawami. Nawet tym wszystkim VIP-om przez myśl nie przeszło, że owego ryku i całej tej atmosfery – że tego nie mają gwarantowanego w umowie. Że są takimi samymi uczestnikami widowiska i że jeśli chcą wokół siebie zrobić niezapomnianą atmosferę – to niech sobie robią. Nikt im nie broni. Kazimierz Węgrzyn głos ma bardzo donośny – niech wstanie i wrzaśnie, skoro mu właśnie tego brakuje. Kto wie – może porwie za sobą kolejnych. Może rozbuja całą prasówkę, a prasówka – całą trybunę.

Kibice są traktowani w Polsce jak śmieci – mają skakać, śpiewać, oczywiście zapłacić horrendalne ceny za oglądanie byle gówna. Na koniec mają pójść do domu i najlepiej po drodze kupić kiełbaskę za 10 złotych (niektórym - metodą losowania - wlepi się jeszcze dla przykładu grzywny po dwa tysiące złotych). Broń Boże jednak, żeby stawiali żądania i żeby próbowali się lenić: mają zapewnić nam, ważnym i bogatym, odpowiednie tło. My sami nie będziemy śpiewać – no jakże? To niepoważne! Ale oni muszą to robić, żeby nam milej płynął czas. „Co oni, ku***, tak cicho? Znowu im się śpiewać nie chce” – daje się słyszeć na trybunach VIP, które to oczekują, by motłoch zamiast się buntować robił swoje.

A cóż znowu takiego dziwnego, że kibice nie śpiewają? Chcieli mieć niektórzy atmosferę jak w Anglii, podawaną za wzór. Czyż właśnie nie w tym kierunku poszliśmy? Właśnie w tym. Nie ma kiboli, więc jest cisza, sporadyczne oklaski, czasami jakieś ochy i achy, a czasami buczenie. Ochów i achów nie za dużo, ale to już wina piłkarzy – jak będą grali na poziomie Premier League, to i ludzie będą podrywać się z miejsc częściej niż dotychczas.

Oczywiście, jeśli prowadzony jest „niemy” protest, a tak naprawdę wszyscy aż przebierają nogami, żeby sobie ryknąć, to jest to bez sensu – o czym pisaliśmy pod koniec zeszłego sezonu. Niemy protest nikogo nie wzrusza, poza dziennikarzom – zwłaszcza telewizyjnym – którym trochę psuje się przekaz. Natomiast rząd wręcz nie spodziewał się tak spektakularnego sukcesu w projekcie pod tytułem „cywilizowanie trybun”. Tego rodzaju protest jest więc nie tyle nieskuteczny, co jest strzałem samobójczym. Nie zmienia to jednak faktu, że każdy kibic ma prawo sobie pomilczeć, a każda przyśpiewka to akt dobrej woli. Wymagać można od każdego, tylko nie od kibica. Zrozumieli to już wszędzie na świecie – np. na Barcelonie czy Realu, gdzie atmosfery nie ma żadnej – tylko nie w Polsce. U nas kibic ma obowiązki, a gdzie indziej ma prawa. U nas się od niego żąda, a gdzie indziej się go prosi. U nas „kibol milczy”, gdzie indziej „klient obserwuje”.

Problem jest natomiast z zapełnieniem trybun i tu pole do popisu mają kluby – i tu powinni naciskać dziennikarze. Prawda jest taka, że ceny biletów na mecze w Polsce absolutnie nie przystają do rzeczywistości. Wisła Kraków ostatnio pochwaliła się na oficjalnej stronie, że ceny na mecze LE są najniższe w grupie – czyli że na Fulham, Odense i Twente za wejście zapłacić trzeba jeszcze więcej. Niestety, nikt z pracowników Wisły nie zadał sobie trudu, by porównać przeciętny dochód mieszkańca Anglii, Danii czy Holandii. Podawanie informacji, że bilety na Wisłę są kilka złotych tańsze niż na Odense jako przykładu na postawę „frontem do klienta” to zwykła bezczelność – bo nie da się pominąć faktu, że średnia pensja w Danii przekracza 10 000 złotych miesięcznie. Mamy kolegę, który pisuje do gazet ze wszystkich stron świata i ma jeden przelicznik – piwo. Nie dlatego, że tak dużo go pije, bo wcale nie pije, tylko dlatego, że stwierdził, iż na podstawie ceny piwa w danym kraju jest w stanie oszacować, jakie powinien dostać wynagrodzenie. Od Szwedów czy Norwegów bierze zdecydowanie więcej niż od Polaków czy Czechów, bo i piwo jest zdecydowanie droższe. Na tej samej zasadzie, tak jak on dopasowuje swój cennik, tak kluby powinny dopasować swój.

Biorąc pod uwagę wszystkie kluczowe czynniki, czyli poziom widowiska i poziom zarobków w Polsce, mamy ZDECYDOWANIE NAJDROŻSZE bilety w Europie. Mówiąc krótko – mamy do czynienia ze zdzierstwem, przeciwko któremu jak do tej pory nikt nie protestuje, a szkoda (gdyby dziennikarze musieli płacić za wejście to protesty byłyby już dawno i to na ogromną skalę). Kluby chcą się nachapać od razu, jak najszybciej, zamiast najpierw dać coś na zachętę. Gdyby Wisła Kraków przez pierwsze dwa lata od oddaniu stadionu wpuszczała kibiców za 15, 20 i 25 złotych, a obiekt byłby pełny na każdym meczu – specjalnie by nie zbiedniała. Gdyby po tych dwóch latach podwyższyła ceny do 20, 25 i 30 złotych – pewnie nikt by tej podwyżki nie odczuł. I to samo można powiedzieć o Legii, Lechu i wszystkich innych klubach.

U nas kibica trzeba wydoić. Od razu. Jak najszybciej. Zamiast stworzyć modę, przyciągnąć nowych ludzi, sprawić, by na stadionie huczało i by zdobycie wejściówki było naprawdę trudne (co z kolei napędza sprzedaż karnetów) – o nie. Kasa, kasa, kasa. Już, już, już.

Mamy więc puste i milczące stadiony. Oczywiście winni są kibole. Wszyscy tak wspaniale pracują - piłkarze, dziennikarze, eksperci, działacze, prezesi - tylko ci durni kibole nie mogą zrozumieć, że mają zapłacić wielokrotność wartości sprzedawanego im towaru i jeszcze mają bić brawo, gdy zaświeci się napis "aplauz".

wersu
Posty: 362
Rejestracja: 19.09.2009, 17:57
Lokalizacja: Południowy-Wschód nie ala ,,Holiłud"

Re: - Kibice w mediach (temat zbiorczy)

Post autor: wersu » 19.09.2011, 21:17

"Jestem fanatykiem Kolejorza z II trybuny, czyli tzw. "Kotła". Chcę podzielić się kilkoma swoimi uwagami na temat obecnej sytuacji kibiców Lecha Poznań, zdając sobie sprawę, że jest to temat po pierwsze trudny w odbiorze, a po drugie pewnie dostajecie państwo mnóstwo maili na ten temat i macie powoli już tego dość.

Zacznijmy od tego, że nasza rodzima Ekstraklasa jest coraz bardziej finansowo opłacalna dla piłkarzy, trenerów, prezesów itp., bowiem coraz więcej możnych sponsorów wykłada na nią swoje pieniądze licząc na kolejne sukcesy wizerunkowe i sportowe. Wszystko jest piękne, kolorowe i coraz bardziej nowoczesne, ale jedna rzecz wciąż tkwi we mnie jak zadra w sercu. Mianowicie to, że NIKT już nie powie dzięki komu ta liga w ogóle przetrwała i doczekała się lepszych czasów.

Oczywiście ojców tego sukcesu jest wielu, ale w moim odczuciu największym motorem napędowym naszej Ekstraklasy w latach 90-tych i współczesnych byli i są kibice. Kto przy zdrowych zmysłach w latach 90-tych i początkowym okresie XXI wieku wydawał pieniądze na bilety i chodził na stadiony by oglądać boiskową żenadę ? Pewnie było sporo takich zapaleńców, ale stanowią oni garstkę w porównaniu do tych, którzy chodzili po to, by obejrzeć oprawy kibiców, ich doping, flagi, race, sektorówki itp. To były piękne czasy, gdzie mimo wulgaryzmów i zadym, było coś czego dziś już nie ma i prawdopodobnie nie będzie - ogromna i nieskrępowana radocha z bycia w młynie i zdzierania gardła dla swojego klubu.

Współcześnie niestety celowo przemilcza się kwestię wpływu kibiców na klub, jego postrzeganie w mediach, renomę i rozwój. Bo czy Lech, Legia, Górnik, GKS Katowice, Zawisza Bydgoszcz, Stomil Olsztyn, Widzew, Wisła itp. byłyby tak silni mentalnie bez twardych i wiernych rzesz kibiców ? Wątpię.

Przechodząc do meritum. Jestem zdruzgotany tym, co obecnie dzieje się na stadionach, w ich okolicach, oraz na trasie przejazdu kibiców udających się na mecz swojej drużyny na drugi koniec Polski (o ile policja, PZPN i klub gospodarzy im na to pozwoli). Otóż w Poznaniu od tego sezonu ilość policjantów w radiowozach, patroli pieszych oraz... policjantów w cywilu szukających kogokolwiek łamiącego prawo w dzień meczu jest niepokojąca. Legitymowanie, spisywanie, wręczanie mandatów za najdrobniejsze przewinienia oraz w przypadku ich braku, szukanie czegokolwiek by móc ten mandat dać jest w mojej ocenie skandaliczne i budzące niekłamany niepokój.

To samo tyczy się policji na stadionie, która surowo traktuje swoje obowiązki i z wielką nadgorliwością oraz z szyderczym uśmiechem na ustach filmuje, fotografuje oraz upomina i legitymuje KAŻDEGO, w stosunku do którego "zachodzi podejrzenie" o "usiłowanie" popełnienia przestępstwa na stadionie lub w jego okolicy. Dziś policja oraz stewardzi pilnujący chorego porządku na stadionie czują się tak uprzywilejowani, że na spotkaniu Lech - Wisła i Lech - Jagiellonia wchodzą na sektor dziecięcy i twardo i stanowczo upominają DZIECI kibicujące Lechowi by nie stały, nie skakały ani nie przemieszczały się po sektorze (!).

O biegających mundurowych z alkomatami, oraz o robieniu wszystkiego by uprzykrzyć kibicom jeżdżącym za swoimi drużynami ich podróże nie wspomnę. Dziś kibic jest traktowany z góry jak kryminalista i bandyta, choćby był kobietą w średnim wieku z mężem i córką. Ale wiadomo, w dzień meczu, każdy kto ma szalik to kibol i jak się go przykładowo ukarze to komendant pochwali, a w gazecie napiszą, że policja dba o bezpieczeństwo obywateli.

Grupy Kibicowskie Lecha Poznań postanowiły, że na czas tej absurdalnej nagonki i pogłębiających się represji zawieszą swą kibicowską działalność w jednym, jedynym i prostym jak budowa cepa celu - uniknięciu jak największej ilości zakazów stadionowych i PRZETRWANIU w jak największej liczbie do tzw. "lepszych czasów". Działania policyjno-rządowe w Poznaniu prowadzone są z wielką pasją i radością, bo nie ma nic bardziej dowartościowującego niż ukaranie kibica za cokolwiek, nawet jeśli jest to łuskanie słonecznika na parkingu przy markecie Lidl, jakieś 800 m od stadionu.

W dodatku tak szanowani przez nas do tej pory komentatorzy stacji Canal + podczas meczu z Jagiellonią dopuścili się tak nierzetelnej oceny i wręcz szyderczych komentarzy pod adresem kibiców, którzy w ciszy oglądali mecz. Dostało im się za to, że nie dopingowali bo wg. pana Kazimierza Węgrzyna kibice są od dopingowania i nie rozumie dlaczego obrażają się na ... uwaga! - piłkarzy i zarząd klubu !

Oczywiście nie mam zamiaru wybielać nikogo z nas kibiców, bo jak wiadomo nie jesteśmy święci i każdy z nas swoje za uszami ma. Ma też każdy w tym kraju, bo i redaktorzy GW, i rząd, i PZPN oraz nadużywająca władzy policja powinni być osądzeni za każdy zły czyn. Dlaczego tak nie jest, a jedyną grupą odczuwającą rosnące represje są kibice ? Nie trudno zgadnąć.



Piszę do Was o tym dlatego, żeby ukazać jak wielkie są dysproporcje między szkodliwością społeczną przeklinania, czy odpalenia papierosa na meczu, a tym jaki arsenał jest przeciwko nam wytaczany. Policja na stadionach ? Zakazy i grzywny za "K..a mać, Odra grać" ? 6 lat więzienia za odpalenie racy, którą jeszcze kilka lat temu wszystkie media zgodnie chwaliły jako element upiększający naszą ligę? Czekam teraz na wyprowadzenie czołgów na ulice w dni meczów po to by obywatele czuli się bezpieczniej... "

Kibic Lecha Poznań


WP.PL
Mam tak samo jak Ty...

Stal Stalowa Wola
Posty: 104
Rejestracja: 18.10.2010, 15:33

Re: - Kibice w mediach (temat zbiorczy)

Post autor: Stal Stalowa Wola » 19.09.2011, 21:22

ile razy jeszcze to samo wkleicie ?

dilerek
Posty: 251
Rejestracja: 18.09.2009, 00:08

Re: - Kibice w mediach (temat zbiorczy)

Post autor: dilerek » 20.09.2011, 01:13

Beata Kempa o Staruchu w programie przyjaciela konDonka - Tomasza Lisa:
http://www.youtube.com/watch?v=LOgLMnyRkpc

Artykuł o Staruchu. Co cieszy, zdecydowana większość komentarzy ludzi, pod artykułem, jest przychylna kibolom!
[link]

Bardzo ciekawy i co ważne prawdziwy artykuł na ,,weszło'' wyśmiewający artykuł GóWna n/t kiboli:
[link]

wykrys
Posty: 36
Rejestracja: 04.03.2007, 11:11
Lokalizacja: Wro

Re: - Kibice w mediach (temat zbiorczy)

Post autor: wykrys » 20.09.2011, 23:45

tekst z plugawej wiec nie wklejam linka


Funkcjonariusze z Namysłowa pokazali, jak poradzić sobie ze stadionowymi chuliganami. Kiedy tylko ci zaczęli zadymę, policjanci odpowiedzieli ogniem z broni gładkolufowej i spokojnie "wyłapali" najbardziej agresywnych.

Sobotnie III-ligowe derby Opolszczyzny Start Namysłów - Odra Opole zgodnie z przewidywaniami przyniosły emocje nie tylko sportowe. Tym razem górą nie byli jednak pseudokibice, ale policjanci, którzy nie czekali na rozwój sytuacji, tylko natychmiast interweniowali i zatrzymali najbardziej agresywnych. Sześciu z nich usłyszało już zarzuty, grożą im nawet trzy lata więzienia.

Kiedy w latach 90. Varta/Start i Odra występowały na zapleczu ekstraklasy, pojedynki derbowe należały do największych wydarzeń futbolowych na Opolszczyźnie. Zwłaszcza że fani obu klubów - delikatnie mówiąc - za sobą nie przepadają, a spotkania niemalże obowiązkowo kończyły się zadymami pomiędzy kibolami a policją. Kres waśniom postawił prezes Varty Ryszard Raczkowski, który postanowił przenieść drużynę do Opola, a sekcja piłkarska w Namysłowie przestała istnieć.

Ponad dekadę później - po reaktywacji zarówno Startu, jak i Odry - fanom obu zespołów znów przyszło się spotkać, tym razem w III lidze.

Nic dziwnego, że mające niechlubną historię derby zostały zakwalifikowane przez miejscową policję jako mecz podwyższonego ryzyka, a ponieważ organizatorzy nie byli w stanie sprostać wymaganiom bezpieczeństwa, ostatecznie podjęto decyzję, aby na stadion przy ul. Pułaskiego nie wpuszczać kibiców. Mimo to fani Odry już przed meczem zapowiadali, że pojawią się w Namysłowie w jego trakcie, a ponieważ spotkanie odbywało się 17 września, oficjalnym powodem wizyty było... uczczenie 72. rocznicy zbrojnej napaści Związku Radzieckiego na Polskę w 1939 roku.

"Chcemy w ten sposób nie tylko uczcić bohaterów wojny obronnej, ale też pokazać, że to wróg publiczny numer jeden - kibole, pamiętają o takich rocznicach" - pisali na stronie stowarzyszenia kibiców fani Odry.

- W tej sytuacji do ochrony spotkania skierowano 63 funkcjonariuszy z Namysłowa i Opola - informował nas st. asp. Waldemar Stolarz z KPP w Namysłowie.

Obawy policji, niestety, się sprawdziły, ale wbrew przewidywaniom najbardziej "krewcy" okazali się nie goście z Opola, ale miejscowi. W trakcie drugiej połowy, kiedy tylko pojawili się fani Odry, uaktywniła się grupa około 50 namysłowian. Próbowali oni przeskoczyć ogrodzenie i mimo zamkniętych trybun przedostać się na stadion. Interwencja policjantów była natychmiastowa, początkowo wzywali kibiców do rozejścia się, ale to nie przyniosło rezultatu, a wręcz przeciwnie, bo w kierunku funkcjonariuszy posypały się petardy dymne i hukowe, a później także kamienie i odłamki kostki brukowej.

- W tej sytuacji dowodzący akcją ze względu na zagrożenie życia i zdrowia policjantów podjął decyzję o użyciu broni gładkolufowej. Najpierw funkcjonariusze oddali kilka strzałów ostrzegawczych, a kiedy nie przyniosło to skutku, w stronę najbardziej agresywnych zaczęto strzelać pociskami gumowymi - relacjonuje Stolarz.

To szybko ostudziło zapędy chuliganów, a policjanci zatrzymali kilkunastu najbardziej agresywnych, nietrzeźwych młodych mężczyzn. Sześciu z nich w wieku od 17 do 25 lat usłyszało już zarzuty czynnego udziału w zbiegowisku, w którym jego uczestnicy dopuszczają się zamachu na policjantów wykonujących obowiązki służbowe. Grożą im nawet trzy lata więzienia. 11 innych dopuściło się wykroczeń z ustawy o wychowaniu w trzeźwości i wobec nich także zostaną wyciągnięte konsekwencje prawne. Jak się jednak okazuje, to nie koniec, bo na podstawie zdjęć i filmów wykonanych na miejscu planowane są kolejne zatrzymania.



Dla "Gazety"

Tomasz Garbowski (poseł SLD, ekstraklasowy sędzia piłkarski)

W takiej sytuacji pojawia się pytanie, dla kogo są rozgrywane mecze piłkarskie. Jeżeli chodzi o samo zdarzenie, to znaczy zajścia z udziałem chuliganów podających się za prawdziwych kibiców, to zawsze potępiam i będę potępiał tego typu ekscesy. Nie znam szczegółów akcji policji, ale na agresję powinno się odpowiadać z całą stanowczością. Szkoda tylko, że postanowiono pozbyć się problemu, zamykając stadion, bo to zawsze jest złe rozwiązanie. Nie tędy droga. Mam nadzieję, że dobrzy kibice będą wypierali złych ze stadionów, a nie odwrotnie.



Patryk Jaki (opolski radny, PiS)

Jeżeli jakaś grupa kibiców zaatakowała policjantów, to ich odpowiedź powinna być jak najbardziej surowa i twarda. Jeśli chodzi o tępienie chuliganów stadionowych, to jestem jak najbardziej za. Całkiem inną sprawą jest jednak zamykanie stadionów dla widzów. Ostatnio często stosuje się w naszym kraju odpowiedzialność zbiorową względem kibiców, podobnie było także teraz. Piłka nożna jest przecież dla kibiców, a skoro w tym przypadku nikt nie mógł zobaczyć meczu, było to zastosowanie właśnie odpowiedzialności zbiorowej.


ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: pikol_EZD, rafii i 45 gości