Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko

[exlim]

Widzew: "Na szachownicy zycia do konca zostaniecie pionkami"
ŁKS: "My posuwamy damy, wy bijecie konie"

Który to rok?

[Jarcar]

Jarcar

Nie do końca się z Tobą zgodzę w tym co piszesz. Po pierwsze, ilość bluz sprzedała się w większym nakładzie, po drugie nie zapominaj o tym, albo może nie wiesz, wyszły szaliki Widzew Teofilów które sprzedały się w nakładzie kilkudziesięciu sztuk, a co do kolesia który niby musiał się meldować przed meczami to pierwsze słyszę...Napisz mi chociaż pierwszą literę ksywy bądź imienia tego kolesia to Ci odpowiem czy faktycznie na taki incydent miał miejsce. Ogółem jeśli chodzi o Teofilów i jego okolice, nie podlega dyskusji, że jest to bastion Łks-u. Natomiast była grupa swego czasu która regularnie jeździła na mecze i to nie w małej ilości...Były to wyjazdy zorganizowane i miejsca były tak ustalone, żeby nie rzucać się w oczy białym. Jeździło z reguły około 25-30 osób zorganizowanej grupy, czyli jakieś 6-7 aut. Do tego dochodzą osoby które na mecze jeździły incognito. Baaa, była nawet w jednym z bloków siłownia typowo tylko i wyłącznie dla osób z Rts o której wiedzieli tylko wtajemniczeni. Domki, strona liceum Jana Pawła II jak również druga strona domków przy Rąbieńskiej tam z reguły Widzew. Na obecną chwile masa ludzi wyemigrowała, a to do Anglii, a to przeprowadzili się na inne dzielnice,rodziny,dzieci...Temat zorganizowanej grupy na Teo umarł, zostały osoby które śmigają na mecze incognito.

Byłem wtedy w liceum, kiedy zacząłęm się w to bawić i tak to z mojego punktu widzenia wyglądało. Nie chcę rzucać imieniem, bo koleś o którym mówię był kiedyś moim dobrym ziomkiem i chociaż sytuacja się zmieniła to przez wzgląd na stare czasy daruje sobie szczególnie, że też z tego co wiem tez się wyprowadził i nie ma co sie nad tym zbytnio rozwodzić. Ta część teofilowa nie jest za duża, wiec ludzie się znają i jakbym powiedział na pewno byś go skojarzył, ale wiem że on nigdy nie jezdzil w takiej zorganizowanej grupie. Nie przeczę, że były osoby jeżdzące z teofilowa, ba nawet sam napisałem, że były chociaż o siłowni słyszę pierwszy raz, ale tak jak mówię nie byłem wtedy osobą na tyle ogarniętą by o takich rzeczac wiedzieć. Jedynie z czym się nie zgadzam to takie ogólnienie, ze od strony Jana Pawła byl Widzew, bo jest to przesada. Sam znałem paru chłopaków latajacych na ŁKS wlasnie z domków mieszczących się tuż za katolikiem. Powtórzę tylko, ze mowie tutaj o okresie 2005-2010.

[BadBoy1920h]

Poprosiłbym kogoś z ŁKSu kumatego na priv. Jeśli nie będzie chciał, to nie będzie musiał odpisywać.

[Dainty B.]

jak sytuacja na srodmiesciu w tej nowej erze - w nizszych ligach ? da sie to jakos normalnie przedstawic ?

co z egzotycznymi mini enklawami (w wiekszosci bez sily ognia i bez znaczenia dla calosci rozkladu sil), ktore wylamywaly sie z podzialu na zachod-wschod - jak: pare bloków na Dolach, czarna Dąbrowa, rejon pomiedzy limanka a pojezierska, berlinek, rogatki z domkami na teo c, zatorze, piastow, osiedle energetykow, bema, ruda na zegarze, szóstki, smulsko, tuwima za kilinskiego, czesc struga, 3-maja (1 maja?) na Polesiu ? to juz egzotyka i znak lat 2000- 2010, czy cos sie jeszcze tli ?

nie wspominam o zabiencu rdg zach, podgornej, czy zatorzu - wiadomo, inna historia

Odpowiem ci na temat teofki i rogatek z racji tego, że dość długo tam mieszkałem. Ogólnie okres pomiędzy 2005, a 2010 to jest kompletna dominacja ŁKSu na tej części osiedla i jeżeli są jakiekolwiek wspomnienia na temat Widzewa to mogą się związać z prywatnym gimnazjum i liceum im Jana Pawła II mieszczącego się tam gdzie parę osób (niekoniecznie mieszkających na teofilowie) próbowało coś kręcić. Jeden koleś, szczególnie uparty, wydał bluzy Widzew teofilów, które sprzedały się w niesamowitym nakładzie 4 sztuk z czego tylko 2 trafiły do osób z Rogatek po czym jak dowiedziało się o tym towarzystwo nie mógł wychodzić z domu, a przed meczem Widzewa miał się im meldować :). Ogólnie próbował on nakręcac ludzi żeby coś tam zacząć działać, ale z tego co wiem został wyśmiany. We wcześniejszych latach, wiem że zarówno na teo c jak i na rogatkach mieszkali kibice Widzewa, tak samo zresztą jak i na Teo A gdzie też Widzew był, ale okres o którym mówię to już panowanie ŁKSu, a tą historię to raczej wspominam w ramach ciekawostki.

Napisze o latach 1995-2001, odnosząc sie tylko i wyłącznie do Teofilowa A.
W tamtych latach mielismy wydane szale i trzy flagi. Dwie były"normalnych" rozmiarów, trzecia bodaj 2,5x2,5 była typowo wyjazdowa. Co warte podkreslenia zadna fana nie została stracona i zawsze bezpiecznie udawało sie je wozic, choc wielokrotnie byly podejmowane próby ich skasowania.
W latach o którch pisze, dawalismy sobie rade całkiem niezle, zważywszy na fakt ze nikt z nas nie był nastawiony na atrakcje typowo H. Choc i tutaj tez mielismy pare sukcesów. Wielokrotnie dochodziło do ganianek z fanami ŁKS-u,choc konkretne stracia mozna było policzyc na palcach jednej reki. Cóz taki klimat tamtych lat. Jesli musielismy uważac to na ŁKS z Teo-B, Kozin i Limanki, którzy wielokrotnie sie na nas ustawiali.Na pewno bardzo duzo dawała nam obecnosc bardzo mocnego Żabienca, i jednego ze znanych osób ze starszyzny Widzewskiej na osiedlu. No i oczywiscie wojny na murach. Mozna napisac ze ta czesc Teofilowa w tamtym okresie była zdominowana przez nas. Po roku 2000-2001 nasz FC z powodu wyprowadzek ( na pewno nie ze względu na jakiekolwiek zastraszanie), emigracji etc, mocno podupadł, choc i wtedy kilku wariatów stawiało opór przeciwnikowi.Po roku 2001 to juz zdecydowana postawa ŁKS-u i Widzewiacy schodza do głębokiego podziemia. Jak jest teraz, kazdy dokładnie wie, choc oczywiscie chłopaki od nas ciagle na Teo są.

[Bocian Latający]

chyba pierwszy raz z przyjemnością zajrzałem do tematu łódzkiego, mimo, że jestem z innego miasta takie historie czyta się z zaciekawieniem, dzięki dla obydwu stron!

[Dainty B.]

Dodam tylko, że data 1995 to poczatek naszej działalnosci jako FC, ale Na pierwsze mecze jezdzilismy juz w latach 88-89.
Z naszych szeregów, pod koniec działalnosci mielismy bodaj dwóch kolesi którzy ( ze strachu chyba) postanowili przejsc na druga stronę barykady. Do dzis mam zdjecia goscia imprez w naszych barwach, a który potem smigał ( lub smiga dalej) na ŁKS.

[FWC]

Kilka lat temu Widzewiacy z Teofilowa wydali też koszulki,i tak jak osoby wyżej pisały, jakieś jednostki są na tym osiedlu do tej pory.

[PolnocnaStrona]

Co do Teofilowa dodam jeszcze że chodząc tam do szkoły gimnazjum nr13 w latach bodaj 2003-05 młodych Widzewiaków było tam całkiem sporo głównie właśnie Rogatki i okolice, byli i tacy co chodzili nawet w koszulkach. Okres ten był chyba rzeczywiście ostatnim gdzie RTS coś jeszcze działał w większej ilości osób i się organizował... z czasem ŁKS zaczął tłamsić Widzew i uprzykrzać im życie i tak zostało do dzisiaj. Aktualnie kibiców RTSu na Teofilowie jest więcej niż mogłoby się wydawać ale jest to bardzo piknikowa publika.Często rozmawiając z kimś aż się dziwię że mówią że są z Teo, ale też wielu po przeprowadzało się z innych osiedli.
Sam jestem bardzo ciekawy jaka mogła być liczba fanów na takim meczu otwarcia czy też ostatnio z L, ale raczej tego nigdy się do dowiem bo każdy jeździ na swoją rękę.

[SH1910]

Co do teofilowa to te bluzy wydal jakis dzieciak gamon, ktorego Widzewiacy tam mieszkajscy nie traktowali nawet powaznie.natomiast pare lat wczesniej wyszlo kilkadziesiat szali osiedlowych. Podczas jednego z masowych wyjazdow na Lecha w tamtym okresie z samego teo "c" bylo na wyjezdzie okolo 50 osob. Teraz brak jakiejkolwiek organizacji Widzewa. Pelno osob juz nie jezdzi, inni emigracja itp.ogolnie w ostatnich latach zarowno ŁKS jak i Widzew poumacniali swoje osiedla. ŁKS calkowicie zdominowal Teofilow, Stare Polesie czy Retkinie.

[sokół]

Co do teofilowa to te bluzy wydal jakis dzieciak gamon, ktorego Widzewiacy tam mieszkajscy nie traktowali nawet powaznie.natomiast pare lat wczesniej wyszlo kilkadziesiat szali osiedlowych. Podczas jednego z masowych wyjazdow na Lecha w tamtym okresie z samego teo "c" bylo na wyjezdzie okolo 50 osob. Teraz brak jakiejkolwiek organizacji Widzewa. Pelno osob juz nie jezdzi, inni emigracja itp.ogolnie w ostatnich latach zarowno ŁKS jak i Widzew poumacniali swoje osiedla. ŁKS calkowicie zdominowal Teofilow, Stare Polesie czy Retkinie.

mówisz o koszulkach czy o bluzach? pytam z ciekawości, bo prawdę mówiąc, jakiś czas temu mi mignęła koszulka TEO gdzies na Widzewie.

[krokiet_z_grzybami]

Sprawa Teo jest oczywista..., może kiedyś były jakieś jednostki Widzewa, ale jak sama nazwa wskazuje "jednostki"... , obecnie z tego co mówią ludzie, Teo całkowicie zdominowane, aczkolwiek.. nie jest aby czasem tak, że właśnie w latach 2002-2004 (czyli lata gdzie wg forumowiczów Widzew istniał w miarę zorganizowany) to osiedle chuligańsko było o wiele mocniejsze? jakiś czas temu rozmawiałem ze znajomkiem z pracy z tych rewirów to mówił, że od dłuższego czasu to sielanka jest na Teo..

Kolejna sprawa, to od kiedy Radogoszcz został zdominowany przez Rts? pamiętam, że jeszcze z 10-15 lat temu, zdaję się iż było nawet pół na pół, a dzisiaj to chyba trochę takie drugie Teo, tylko ze strony Widzewa.

I na koniec, Chojny o których dosyć często się piszę.. jak domniemam z postów obecnych, to jest praktycznie w 99% zdominowane przez Widzew obecnie a z ŁKSu są tam 1-5 osób? ale czy aby w latach 03-08 nie było tam całkiem konkretnej ekipy, która psuła życie Widzewiakom?

[Bad1]

Z tym pół na pół na Radogoszczu,to przesadziłeś,oczywiście mowa o ostatnich 10 latach...zdecydowana dominacja RTS-u,bez dwóch zdań,Chojny też nasz teRen,ale może niech się wypowie ktoś,z tamtego rejonu,byle bez napinki.

[StareBałuty1908]

Co do teofilowa to te bluzy wydal jakis dzieciak gamon, ktorego Widzewiacy tam mieszkajscy nie traktowali nawet powaznie.natomiast pare lat wczesniej wyszlo kilkadziesiat szali osiedlowych. Podczas jednego z masowych wyjazdow na Lecha w tamtym okresie z samego teo "c" bylo na wyjezdzie okolo 50 osob. Teraz brak jakiejkolwiek organizacji Widzewa. Pelno osob juz nie jezdzi, inni emigracja itp.ogolnie w ostatnich latach zarowno ŁKS jak i Widzew poumacniali swoje osiedla. ŁKS calkowicie zdominowal Teofilow, Stare Polesie czy Retkinie.

To u Was gadżety osiedlowe może wydać byle "gamoń" ?

[bez-napinki]

A mało to razy w różnych ekipach ktoś wydał od tak sobie szaliki czy bluzy czy vlepki czy cokolwiek innego? Takie sytuacje zdarzają się od lat, zwłaszcza w tych większych klubach.

[Falls]

Radogoszcz faktycznie był podzielony (lata 80-90). Sytuacja zaczęła się zmieniać od początku 2000 roku (tak mniej więcej). Ilość ŁKSu jeżdżąca na mecze z tego osiedla mogłaby niejednego oponenta zaskoczyć ale oczywiście nic nie jest organizowane i sytuacja przypomina tę z Teofilowa

[Falls]

Jeszcze przypomniała mi się jedna sprawa. Jakiś czas temu jeden ŁKSiak kłócił się z gościem z drugiej strony miasta o rekord ŁKSu z Radogoszcza na meczu u siebie.
Zgodzę się po części z czerwonym że było 120 osób na meczu z Legią. Częsciowo jednak dlatego, że Bema jeździło wtedy razem z Radogoszczem Zachodem i kilkoma chłopakami ze Wschodu którzy nie chcieli mieszać się w dziwny klimat na Wschodzie. W zorganizowanym na krańcówkę 99 ruszyło 120 osób natomiast Wschód jechał osobno i mogło ich być około 30 (wiem na pewno o 5 autach)

[stachuzrdg]

120 osób z Radogoszcza ?? Kiedy był ten mecz z Legią ??

[old school CRBB]

A w Głownie było tak: (wg. mnie) w roku 94 oczywiście większość była za Rts , ale osoby które były za Łks nie pozwalały nam robienie krzywdy młodym,(główna walka dzielnica na dzielnicę, lub sina Rts-u na Legię) to były inne czasy na mojej dzielnicy Rts 80% było dwóch braci jeden Łks drugi Rts ale biały bronił nas gównirzy zresztą wystarczyło powiedzieć że się go zna i był w miarę spokój. Wszystko zmniniło si€ jak Widzew zaczął klepać w LM pojawiła się zmiana sympatii i Rts nas zdominował całkowicie. Do dziś nie mogę zrozumieć jak moi najlepsi kumple z podwórka nagle pokochali Widzew. OK. Po tym ja osobiście znałem tylko 10 osób za Łks-em. Przeprowadziłem się na inną dzielnicę to lata około 97-00 tam był Tylko ŁKS - szok starsi kibice 25-30 lat napisy na murach, spokojnie w barwach, RAJ.TYKO..CICHY. Nie było mnie w mym mieście 10 lat, wrciłem 2015 znowu szok tylkoWidzew. Ale po jakimś czasie. dostrzegam gdzie niegdzie napisy pro ŁKS, kreślanki Widzewa. Chyba ktoś się ostał? Więc najwierniejsi kibice jakoś przekazali w serca młodych -ŁKS, i tak kilka bochomazów odnowiło nadzieję.

[old school CRBB]

p.s. lata mogą sie niewiele różnić(nie chciało mi się szukać w NK. Diś bardzo bobre FC Widzewa jednostki ŁKS.

[PolnocnaStrona]

Śmieszy mnie trochę jak czytam teksty jednostki Łksu z Chojen, jednostki Widzewa z Teofilowa. Wydaje mi się że w takim wielkim mieście jak Łódź nigdzie jednostek nie ma. Kibice jednych bądź drugich będąc w znacznej mniejszości wolą siedzieć cicho i się nie wychylać z sympatiami, wiadomo jakie są czasy i że można dostać łomot.Potrzebne to gościowi przed 40 oj chyba nie. Wiele osób zakłada rodziny, przeprowadza się na wrogie tereny czy też mieszka od dawna ale znając realia i doświadczenia życiowe nie wychyla się zbytnio.
Czy 50-100 osób to takie jednostki na tle osiedla??? Nie sądzę a wydaję się że znajdzie się zarówno tylu Widzewiaków na Polesiu, Teofilowie jak i kibiców Łksu na Chojnach czy Dąbrowie. Wiadomo że siły większej Ci kibice nie mają ale zapewne na mecze chodzą.
Nie każdy musi być wielkim chuliganem, pikole też są potrzebni.

[Widzewski GóRniak]

Może i nie jednostki, ale chodzi o to że ŁKS na Chojnach, Dąbrowie czy Radogoszczu nie jest już tak zorganizowany jak powiedzmy 15-20lat temu, tak samo jak Widzew na Retkini,Teo, czy Polesiu. Kiedyś i Ci pierwsi i drudzy potrafili czasem się silniejszemu (u siebie na ośce) rywalowi odgryźć, czy pojechać zorganizowaną grupą na mecz, a teraz jeśli już ktoś jeździ to raczej na własną ręke. Jak już ktoś tu napisał zarówno RTS jak i ŁKS umocniły się na swoich osiedlach i w najbliższym czasie bardzo wątpliwe żeby ktoś stracił swoje jakieś osiedle.

[Entlicheck]

Tyle że patrząc przynajmniej na ostatnie lata (a nie 15-20 lat wstecz) , to ŁKS na waszych osiedlach wykazywał sporą (jak na Waszą dominacje) aktywność. Głownie w aspektach H, ale takze malunkach , i ogólnym ''dawaniu się Wam we znaki''.
Mówie tu o Dąbrowie, Chojnach czy Waszej częsci Bałut... wszędzie tam pomimo Waszej absolutnej dominacji liczebnej jest grupka osób z ŁKS angażująca sie w kibicowanie bardziej niż tylko pojechanie na mecz. I Widzewiacy wiedza o tym pewnie najlepiej..

W drugą strone tego nie było, i Wy z kolei na naszych oskach nie wykazujecie od dawna zadnej aktywnosci...
Ostatnia troche bardziej zorganizowana grupa Widzewiaków ze wszystkich osiek ŁKSu która wykazywała jakąkolwiek działalnosc to byli chyba czerwoni z Polesia, ale i to sie skonczyło zanim na dobre się zaczęlo...

Nie chce wywoływać napinki, ale ten fakt i te róznice były tutaj przyznawane również przez osoby z Widzewa.

[Widzewski GóRniak]

Nie wiem do końca jak to było w przypadku naszej części Bałut, ale owszem na Chojnach i Dąbrowie ŁKS próbował działać i nadal jest tam kilka nieprzypadkowych osób od was, ale teraz jedni i drudzy bardzo pilnują swoich bastionów, dbają o porządek i żeby małolaci wybierali właściwe barwy na swoich terenach.

[Eternidad]

Jak miło czyta sie teraz ten temat. Proszę nie rozjebcie bo teraz. Szacunek do drugiej strony mimo nienawiści się należy.

[_Henderson_]

Tyle że patrząc przynajmniej na ostatnie lata (a nie 15-20 lat wstecz) , to ŁKS na waszych osiedlach wykazywał sporą (jak na Waszą dominacje) aktywność. Głownie w aspektach H, ale takze malunkach , i ogólnym ''dawaniu się Wam we znaki''.
Mówie tu o Dąbrowie, Chojnach czy Waszej częsci Bałut... wszędzie tam pomimo Waszej absolutnej dominacji liczebnej jest grupka osób z ŁKS angażująca sie w kibicowanie bardziej niż tylko pojechanie na mecz. I Widzewiacy wiedza o tym pewnie najlepiej..

W drugą strone tego nie było, i Wy z kolei na naszych oskach nie wykazujecie od dawna zadnej aktywnosci...
Ostatnia troche bardziej zorganizowana grupa Widzewiaków ze wszystkich osiek ŁKSu która wykazywała jakąkolwiek działalnosc to byli chyba czerwoni z Polesia, ale i to sie skonczyło zanim na dobre się zaczęlo...

Nie chce wywoływać napinki, ale ten fakt i te róznice były tutaj przyznawane również przez osoby z Widzewa.

To nie jest dziwne,to tzw. "labedzi spiew''...Kiedys ŁKS dominowal na tych terenach,stopniowo tracac wplywy, i z kazdym rokiem Elkaesiakow bylo i jest tam mniej, ale nie dziwi to, ze sie udzielaja, to po prostu moment przed calkowitym przejeciem tych osiedli, i jest to inna sytuacja od grupki mniejszosciowej,ktora sie nagle pojawia...To jest 'zjazd' od calkowitej dominacji do 'jednostek na terenie osiedla'...Zreszta tendencja spadkowa ŁKSu na tych osiedlach jest widoczna, i to, ze sa aktywni pokazuje jednoczesnie, ze z roku na rok mniej...i tak to sie skonczy w pewnym momencie najprawdopodobniej...Mam nadzieje, ze jasno wytlumaczylem o co mi chodzi i jaka jest roznica miedzy sytuacja ŁKS na Chojnach a Widzewa na Polesiu..

[stachuzrdg]

Entlichek, za przeproszeniem ale troszkę fantazjujesz. Przecież każdy średnio ogarnięty wie że wasza nieliczna Dąbrowa i Chojny coś działają tylko wtedy kiedy mają wsparcie od innych waszych terenów. Te wasze Chojny bez wsparcia reszty koalicji z Rudy, Kuraka i Rokicia nie działają na żadnej płaszczyźnie. To samo z Podgórną . Jeśli chodzi o naszą część Bałut to na tych terenach występują pojedyncze sztuki od was które już w ogóle nie reprezentują żadnego poziomu.

[Entlicheck]

No spoko kazdy moje miec swoje zdanie - ale jesli piszesz ze kazdy ogarniety wie jak to wyglada, to można wywnioskować że Ty do takich nie nalezysz. Oczywiście że sami nie przeciwstawią się całemu osiedlu zdominowanemu przez wroga i działają często z innymi osiedlami , ale w drugą stronę czegoś takiego nie ma. Wasi z naszych osiedli nie przejawiają żadnej aktywności..

Jeśli przyjąć takie argumenty i dedukcje jak Twoje , czyli że Chojny , albo Dąbrowa "same nie działają na żadnej plaszczyznie" i tak jak stronę wcześniej pisaliście że są to "nieliczące się jednostki " , to w takim razie Was na Teofilowie , Retkini , Rokiciu Kozinach , Starym Polesiu itd - nie ma WCALE ...
No bo jak można być mniej aktywnym , od tych "którzy nic nie robią" ?? ;)
Wiem że trochę to mało obiektywne , ale przedstawiam tylko wasz punkt widzenia.

Henderson - napisałeś swój wywód na temat naszych jednostek na Waszym terenie , i mówisz że wyjasniasz tym różnice między Nimi , a Waszymi na Polesiu ... Może więc napisz coś o tych czerwonych z Polesia , bo całkowicie o nich w swoim poście zapomniałeś :)

[_Henderson_]

Bo nie chodzilo mi o konkretne przypadki tak do konca, a o pewien schemat- co innego jest grupka, ktora pojawai sie na terenie zdominowanym przez przeciwnika, dalem przyklad Widzewa na Polesiu- niech bedzie to Widzew z lat, kiedy ich obecnosc byla wyczuwalna a pewien teren- przy Curie-Sklodowskiej, byl z Widzewem kojarzony...Jest to inna sytuacja niz malej grupki, ktora zostala- podkreslam- po calokwitej dominacji- w tym drugim przypadku nie jest dziwna ''jeszcze'' jakas aktywnosc...Tym razem mam nadzieje,ze nie ma niejasnosci, bo naprawde...raz, ze juz czytelniej nie mozna, a dwa- nie chce mi sie, zwyczajnie, walic tu,jak to nazwales, wywodow, aby cos komus koniecznie w necie udowodnic ,} i pisze raz na chinski rok,co poniektorym tez bym polecal ;}

PS Fajnie, ze temat zaczyna wygladac tak, jak teraz..

[zgr1978]

120 osób z Radogoszcza ?? Kiedy był ten mecz z Legią ??

1997

[sokół]

prawda to, że kiedyś z Sieradza jeżdżono na łks? lata 80? 90?

[opel]

prawda to, że kiedyś z Sieradza jeżdżono na łks? lata 80? 90?

Prawda, wisiała u nas również flaga Sieradz.

[Falls]

stauchuzrdg
Właściwie to zgr1978 Ci odpisał ale potwierdzam że był to sezon 1997/98 kiedy ŁKS szedł na mistrza. 3:0 z eLką.
Radogoszcz Zachód szedł w jakieś 8 dych + Bema z niektórymi osobami ze Wschodu w ponad 3 dychy. Po odliczeniu wyszło chyba 115 +dyszka dołączyła w trakcie pochodu na Zachodzie. Takie to były czasy.
Jakieś pięc lat temu dorwaliśmy małolata w koszulce Radogoszcza Wschodu u niego na osiedlu i zrobiliśmy mu mały wywiad (spoko włos mu z głowy nie spadł : )) Co ciekawe opowiadał, że kibicuje czerwonym "po bracie" który zabierał go od małego na mecze i że wywalczyliście sobie to osiedle nękając ŁKS : ) Pewnie taka fama jest wśród młodych z tej ośki...a prawda jest taka, że w odpowiednim miejscu i czasie zadbaliście o młodzież wtedy gdy ŁKSu już prawie na nim nie było (cela, wyprowadzki, rodzina itd.)
Już kiedyś chyba pisałem, że największą siła na ośce w latach 90tych było Sitowie, a nie Wschód ani tymbardziej Zachód.

Osiedle ogólnie są słabsze a wynika to z tego, że parę lat jeszcze odbywał się jeszcze "łabędzi śpiew" wyżu demograficznego z początku lat 80tych. Teraz wyciągnąć kogoś na mecz...Boże dramat! Za uszy trzeba : /

[Żyrardów]

Śmieszy mnie trochę jak czytam teksty jednostki Łksu z Chojen, jednostki Widzewa z Teofilowa. Wydaje mi się że w takim wielkim mieście jak Łódź nigdzie jednostek nie ma. Kibice jednych bądź drugich będąc w znacznej mniejszości wolą siedzieć cicho i się nie wychylać z sympatiami, wiadomo jakie są czasy i że można dostać łomot.Potrzebne to gościowi przed 40 oj chyba nie. Wiele osób zakłada rodziny, przeprowadza się na wrogie tereny czy też mieszka od dawna ale znając realia i doświadczenia życiowe nie wychyla się zbytnio.
Czy 50-100 osób to takie jednostki na tle osiedla??? Nie sądzę a wydaję się że znajdzie się zarówno tylu Widzewiaków na Polesiu, Teofilowie jak i kibiców Łksu na Chojnach czy Dąbrowie. Wiadomo że siły większej Ci kibice nie mają ale zapewne na mecze chodzą.
Nie każdy musi być wielkim chuliganem, pikole też są potrzebni.

No, chyba raczej nie jest tu mowa o piknikach lub tych, którzy tylko spokojnie chcą pójść na stadion i obejrzeć mecz. I uwierz mi, są wariaci, którzy będąc na danym osiedlu osamotnieni, potrafią być aktywni. ;) Oczywiście na tyle, na ile dane osiedle im pozwoli.

To nie jest dziwne,to tzw. "labedzi spiew''...Kiedys ŁKS dominowal na tych terenach,stopniowo tracac wplywy, i z kazdym rokiem Elkaesiakow bylo i jest tam mniej, ale nie dziwi to, ze sie udzielaja, to po prostu moment przed calkowitym przejeciem tych osiedli, i jest to inna sytuacja od grupki mniejszosciowej,ktora sie nagle pojawia...

Zgadzam się.

Dlatego właśnie nie uświadczysz, Entlicheck sytuacji, gdzie jest długo trzymająca się mała grupka aktywnych widzewiaków na osiedlu ŁKS, choćby właśnie dlatego, że to ŁKS kiedyś panował w całej Łodzi, a nie odwrotnie.

Korzystając z okazji, mam dwa pytania:

Pierwsze pytanie do kogoś zorientowanego o dzisiejszą sytuację na Piastowie, bo od czasu do czasu przejeżdżam Paderewskiego i widzę regularnie bazgrane ściany.. Kiedyś twierdzono, że tam pustynia kibicowska. Mam tylko paru znajomków z sąsiednich blokowisk, tj. z CZR i z Kuraka. Jakiś czas temu z paroma rozmawiałem i raczej usłyszałem różne wersje, z jednej mańki, że Piastów podzielony, z drugiej, że nie ma tam za bardzo aktywnych, a osiedle to jest raczej poligonem pomiędzy "koalicją" z Rudy, Rokicia i białej części Kuraka, a Górniakiem, czerwoną częścią KRK i CZR. Wiem, że przynajmniej kiedyś ŁKS był aktywny w rejonach Bednarskiej i w części osiedla od strony Pabianickiej, z kolei paru widzewskich wariatów było z ul. Piasecznej, ale oni bardziej bujali się z towarzystwem z CZR i GRK. Niestety nie znam i nie znałem nigdy nikogo z Piastowa, stąd prośba o wypowiedź kogoś z tego osiedla.

Drugie pytanie (przy okazji tej gadki o meczu Ełksy z Legią i Rado) kieruję do nieco starszych kibiców Ełksy... W którym roku miał miejsce mecz ŁKS - Legia (wynik, chociaż głowy za to nie dam był 0:1 dla Legii), po którym były awantury? Pamiętam dobrze ten mecz, bo w kilkunastu z Chojen pojechaliśmy nań incognito i nie zawiedliśmy się, bo były atrakcje. :) Pamiętam też, że był to dzień dziecka i osoby poniżej chyba 18 roku miały wstęp wolny (nie wszyscy byliśmy jeszcze pełnoletni , ale wszyscy weszliśmy za darmo, właśnie bazując na dniu dziecka). Na samym meczu praktycznie same bluzgi z obu stron, czuło się gęstniejącą atmosferę i wiadomo było, że będzie ciekawie. Jeszcze przed zakończeniem meczu większość opuściła stadion, jedni chcąc uniknąć awantur, inni szukając sposobów dostania się do stołecznych. My też przy okazji chcieliśmy coś wykręcić (spokojnie, nie przeciw białym, a Legii lub psom :) ). Zabawę w naszym gronie zaczął mój dawny znajomy od rzucenia cegłówką w przednią szybę poldka. :) W efekcie 2 tygodnie nosiłem czerwony pas na plerach po pale. Powrót też miałem pamiętny, dzięki ełkaesiakom, ale to już zachowam dla siebie... Niestety za cholerę nie pamiętam, który to był rok. :( Na 100% jestem tylko pewny, że był to 1 czrwca i ŁKS grał z Legią.

1994 rok ;)

[sokół]

prawda to, że kiedyś z Sieradza jeżdżono na łks? lata 80? 90?

Prawda, wisiała u nas również flaga Sieradz.

wiadomo, że kiedyś flagę z nazwą miasta mogła zrobić nawet jedna czy dwie osoba i wywiesić, a pytanie czy dużo osób jeździło z tego Sieradza?


z resztą tak w nawiązaniu do tego robienia flag przez pojedyncze osoby, to gdzieś tam jakiś czas temu mignęło mi że FC Lutomiersk wydał swoją flagę, a z tego co wiem, to ten cały FC Lutomiersk można policzyć na palcach jednej ręki jeśli chodzi o osoby na stałe mieszkające w ltk.

[stachuzrdg]

No to powiem wam panowie że mieszkam na Radogoszczu Zachodzie od 79 roku i znało się można powiedzieć każdego na osiedlu i dlatego się dziwie skąd wy żeście te 80 osób z Zachodu wzięli. Pamiętam wasze odjazdy w tamtych latach z krańcówki "K" to jak się zbierało was max 15-25 osób i to rzadko to był niezły wynik.

[płyndonaczyń]

Siema.
Mam pytania..
Osiedle Helenów należy do Bałut czy Śródmieścia? Jeśli należy do Bałut to dlaczego jego nazwa nie widniała na fladze "Bałuty" gdzie były wymienione wszystkie osiedla? Tylko nie odpowiadajcie, że było mało istotne...
I kolejne może ważniejsze. Co to za ekipa działała na Starym Mieście pod nazwą "WFG'' ?? Często spotykany skrót bez rozwinięcia...
Wiadomo już kiedy derby dokładnie i co z kibicami gości? Sektor gości moim zdaniem nie jest przygotowany do tego, aby zasiadła tam taka ekipa, ponieważ sektor nie posiada odpowiedniego zabezpieczenia, w sensie że nad głowami mogłyby latać różne przedmioty.

[adwt]

Nie wiem ile dokladnie osob jezdzilo z Sieradza na Łks, ale nie byla to jedna osoba, a zorganizowana grupa...musiałbym pogadac z kuzynem, bo nalezal do tej ekipki...
ps. Pamietam nawet jakis mecz kadry na ktorym wisiala ta flaga.
Zima troche jezdzilem po okolicach Piastowa - Krakusa, Sanocka itd. Patrzac na napisy to niestety dominacja ŁKSu, fajnie gdyby napisal ktos z tego osiedla, ale zdaje sie, ze malo jest tam aktywnych kibicow...

[Falls]

stachuzrdg
Sam nie wiem ale tyle pojawiło ich się na zbiórce na rogu Zgierskiej i Bema. Może to wpływ jednego gościa który wtedy mieszkał na Zachodzie (myślę, że wiesz o kim pisze). Sam się dziwiłem bo robione były szale Radogoszcza w ilości 50 lub 60 i 30 sztuk wzięło samo Bema, kilka Wschód.
Poza tym do połowy lat 90tych na Zachodzie więcej było aktywnego ŁKSu niż Was. Pamiętam to dobrze bo awantury w Groszu najpierw były osiedle na osiedle, a pózniej ktoś ze Wchodu wpadł na to, że właściwie to możnaby zrobić z tego klubowe bitki bo z Zachodu przychodził prawie sam ŁKS.

[hWŁ]

Jak już jest temat Radogoszcza, to kiedyś widziałem kilka osób w barwach z Łksu na pl Słonecznym. Zbierali się wtedy na mecz, głównie małolaci. 2 tyg później już nikogo nie było w tym miejscu przed waszym meczem.

[EL 1910]

Falls - Radogoszcz nigdy nie wydal gadżetów z podziałem na dane osiedle, ulice. Na ich fladze nawet jest tekst - Wspolna silą, wspólny trud, dwa osiedla jeden klub.Zatem zastanawiam sie jak mogłeś widzieć kogoś w koszulce Radogoszcza Wschodu?
Co do tych 120 na Legii też mnie to dziwi. Kiedyś rozmawiałem z Cz. i sam przyznał, że wtedy w '97 bylo Was 100 ze wszystkimi,dziewczyny, b. młodzi malolaci.

P.s. Dzisiaj w Łodzi święto jest.