Skrojone Flagi, Szale, Dywany ... (komentarze)

[mr_who]

czy to nowa moda teraz nastąpi że będzie się przerabiać skrojone flagi?
Lechia:

Widzew:

Lech:

[ckmz]

Sens widzę tylko w przypadku Lechii.

[***]

pomału wiocha się z tego robi .bezmyślne przerabianie flag ,grup, tak jak zrobił to LP czy Widzew jest z d***.czekamy aż ktoś pójdzie dalej krojąc flagę np Pogoń Szczecin (sorry) zrobi sobie replikę z nazwą swojego klubu.Władcy Północy przerobione przez lokalnego rywala jest zajebistym motywem, chyba nie trzeba tłumaczyć dlaczego.

[jebać cenzure]

Sens widzę tylko w przypadku Lechii.

Wszystkie trzy pomysły są z sensem, flaga Legii była typowo wyjazdowa, natomiast "Nieobliczalni" pasuje nawet do wykrojenia flagi, co nie zmienia faktu że jednak te pomysły są wtórne i dalsze takie akcje nie mają sensu

[czajnik_widzew]

Przecież przy Visitors nikt nie korzystał z pomocy ochroniarek

[Peoes]

Przecież przy Visitors nikt nie korzystał z pomocy ochroniarek

Tak jak ty przy pisaniu komentarzy nie korzystasz z pomocy mózgu.

[Hakuna]

Tak samo BKS przerobił flage Podbeskidzia - kradnąc ją z magazynu...

[Wasteland]

Ale tak samo jak co?Bo jakoś nie kojarzę by któraś z wymienionych flag została ukradziona.

[TakiTyp]

Lech "zdobył" Nieobliczalnych w dość kontrowersyjny sposób. W dodatku część flagi została na płocie. W zasadzie ta najważniejsza z napisem Wisła Kraków.

[Fight Łapa]

Pomysł Lechii na przerobienie flagi Arki był szalony i kontrowersyjny,ale wyszło naprawdę zajebiście. Dodając jeszcze do tego hasło z flagi,to było mistrzostwo. Widzew -przerobił,bo przerobiła Lechia,a o Lechu nawet nie wiedziałem. Widzew i Lech mogli sobie darować.

[michal86]

Już niedługo może dojść do sytuacji gdy np Ruch Chorzów straci swoją flagę Psychofans lub Radlin i zaraz ujrzymy te flagi w barwach np Śląska ;)

[za Ruchem !]

Już niedługo może dojść do sytuacji gdy np Ruch Chorzów straci swoją flagę Psychofans lub Radlin i zaraz ujrzymy te flagi w barwach np Śląska ;)

z tym Radlinem to Cię chyba trochę poniosło ;)

[UnitedColor]

Że forum zarabia na reklamowaniu murzynów na tle polskiej flagi to już nic zdziwić nie może.Z jednej strony jak mówi pAn Pospieszalski warto rozmawiać ale czasem padają tu takie hasła ze naprawde ma sie wrazenie dyskusji z ludzmi ktorzy liste wyjazdowa widzieli tylko na stronach w internecie.Troche jestem smutny bo liczylem ze na tym etapie dyskusji pojawi sie argument co bedzie jesli Arka odbije kiedys biało zielonych Władców? Czy zdaniem większości będzie mogła znów umalować ją w barwy żółto niebieskie i dodać jakieś hasełko typu" wrócili do korzeni" czy coś ten deseń.Poza tym jak już dyskutujecie chłopcy- zwracam sie do tych z całkowita liczbą wyjazdów równą zero- to czemu nie ma jeszcze jakieś ankiety na ten temat? Przecież na wykresie lepiej widać co nie?
Nie wiem co niektórzy mają zamiast łba ale przecież chuliganka to spontan.Kto był chociaż na dwóch wyjazdach ten wie że najlepsze wyjazdy to te gdzie się dzieje coś nieplanowanego.Przecież po waszych wpisach doskonale mozna wyczuc ze niektorzy z was nawet nie wspieraja druzyny na własnym stadionie a co dopiero zabierac glos na tematy chuliganki.Dziwne ze w dyskusje wdaja sie jedynie osoby ktore jednak cos działają.

[emigrantPB]

Teraz na Lechii zawisła flaga Górnika skrojona 19 (!) lat temu, żeby nie rozpierdalać tamtego tematu - zna ktoś przypadek powieszenia starszej skrojonej flagi? czy to rekord Polski?

[bort14]

Hutnik Krakow spalil flage KSG - ULTRAS GORNIK, ktora zostala skrojona w 1998 roku?

[link]

[***]

chyba zadupcona z magazynu i chyba nie spłonęła.

[Troublemaker]

Primo: skrojona.
Secundo: spłonęła...

[Znawca GŚ]

Lechia nie pierwszy raz wywiesza flagę. Może to już jakaś tradyja w meczach z nami ale to do nich pytanie.
Ultras Górnik zajebał Hutnik i spalił ją kilka lat temu na meczu Hutnik-Wisłoka

[Hercules Poirot]

Wygrzebałem starego zina "Ultras Górnik" nr 5 , gdzie jest opis wyjazdu Górnika Zabrze gdzie stracili flagę "Forza Górnik" .

"25.05.1996 roku
Zbieramy się w piątek o 21.00 . Dowiedziawszy sie że żadnych autokarów nie będzie , postanawiamy jechać do Tarnowskich Gór i tam wejść do pociągu . Grupa nasza liczyła 9 osób . Do Gdańska przyjeżdżamy o 5.30 . Glinarze mówią nam że do meczu możmy robić co chcemy . Udajemy się więc do Sopotu , tam bawimy się sprajem i zwiedzamy mieścinę . 3 godziny przed meczem udajemy się do Gdańska . Na stadion docieramy 2 godziny przed meczem . Na stadionie spotykamy drugą grupę kibiców Górnika , która przybyła do Gdańska o 11.00 rano . Dowiadujemy się że 3 kibiców KSG udało sie na stadion o 14.00 . Zostają zaatakowani przez około 12 kibiców Lechii i tracą plecak w którym znajdowała się flaga Forza Górnik i 3 szale . Jest to największa strata w historii szalikowców KSG . Za ten czyn zawsze i wszędzie ŚMIERĆ LECHII . Dowiadujemy się także , że S. i K. i jeszcze kilku przelecieli przez płot , murawę i wpadli na sektory Lechii . Uzbrojemi w pasy rozpędzają Lechistów . Zyskują 1 szal . Na meczu zasiadło nas 51 . Lechia po bramce rzuca w nas racą , a ponadto odpala 6 innych . Po bramce dla Górnika cały stadion ogarnia cisza , a my bawimy się do końca meczu . Po końcowym gwizdku biało-zieloni podejmują walke z glinami . Ci wzywają antyterorke i armatkę wodną . My w tym czasie śpiewamy : Lechio , Lechio trzymaj się . I tak ma być , bo największym wrogiem kibiców są gliny . Ze stadiony gliniarze kierują nas do Gdańska Głownego . Z tamtąd mamy pociąg do Katowic . Do Zabrza przyejeżdżamy około 5.00 . Byłem na Arce i Lechii , więc widziałem kibiców jednej i drugiej drużyny . Można z cała pewnością stwierdzić , że kibice Lechii są lepiej zorganizowani od kibiców Arki . W trakcie meczu Lechiści wywieszają oprócz Forcy drugą skasowaną nam flagę . Skroili ją nam w pogiągu po meczu Polska - Francja . "

[Hercules Poirot]

Znalazłem też w starym zinie opis zdobycia flagi Ultras Górnik przez kibica Hutnika Kraków , też kilkanaście lat temu . Opis jest strasznie długi i męczący . Nie chce mi sie go przepisywać . W telegraficznym skrócie : koleś z Hutnika na zimowisku zapoznał dziewczynę z Zabrza . Po feriach ziomowych postanowił się z nią umówić na randkę i w tym celu pojechał podczas wagarów do niej do Zabrza . Idąc na umówione spotkanie postanowił się przejść koło stadionu Górnika . Tam zobaczył 2 kolesi wychodzących z budynku klubu . Jeden niósł duży plecak . Domyślając się co może nieść przyatakował go i po wygranej walce przejął plecak . Drugi koleś jak zobaczył co się dzieje nie włączył sie do walki tylko uciekł . Po całym zdarzeniu koleś z Hutnika szybko wrócił na PKP , rezygnując z randki. Wsiadł do pociągu do Katowic . Potem do Krakowa . Całą drogę przesiedział w kiblu bo nie miał biletu .

Natomiast kibice Górnika w tamtym czasie konsekwentnie twierdzili że flaga została skradziona z magazynu . A jak było naprawde to nie mam zielonego pojęcia .

[Celownik]

Primo: skrojona.
Secundo: spłonęła...

Skrojona ?! A to dobre, nawet pewna część osób z Hutnika po tych wydarzeniach nie uwierzyła w farmazon, który popłynął w Polskę. Nie wspominając jak zdobyte były fany Ruchu (które zostają zwrócone bo na druga historyjkę już nikt weny nie miał) Cóż czas mija a pewne rzeczy pozostają niezmienne.

[Zupełnie Zielony.]

Kłamstwo powtórzone 100 razy staje się prawdą. Tym bardziej że to nie była pierwsza kradzież w/w.
Kazdy kto choć raz niósł torbę z flagami wie że to cięzka sprawa, nawet dla idącego spokojnie człowieka, a mówimy tu o ogromnej fladze i zarazem wielkim worze! W bajce chłopaków z bagien nie tylko chłop jakby nigdy nic targa ogromny wór co nim z powodzeniem ucieka. Dajcie spokój....
Apropo tematu ostatnie fanty Wisłoki:
[link]

[R.E. Bells]

He he, znowu zaczyna się rozkminka pt. Ultras Górnik, temat powraca po raz 123. Teraz typ będzie pisał, że worek za ciężki do pociągu, drugi, że nie za ciężki a za chwilę ktoś przypomni, że Hutnik to samo wykręcił Ruchowi. I tak w kółko, do następnego razu.

[welnoak]

Tym bardziej że to nie była pierwsza kradzież w/w.

Wyrwanie torby z flaga innemu kibicowi nazywa sie krojeniem :)

Kazdy kto choć raz niósł torbę z flagami wie że to cięzka sprawa

Do szkoly z plecakiem sie chodzilo zaladowanym po 8-10 kg i zdarzalo sie biec na lekcje :)
Akcja byla z partyzanta i zaskoczenia, dlatego mu sie udalo odskoczyc na bezpieczna odleglosc zanim chlopaki ochloneli i podjeli poscig za sprawca :)

[Super_Mario]

Tym bardziej że to nie była pierwsza kradzież w/w.

Wyrwanie torby z flaga innemu kibicowi nazywa sie krojeniem :)

Kazdy kto choć raz niósł torbę z flagami wie że to cięzka sprawa

Do szkoly z plecakiem sie chodzilo zaladowanym po 8-10 kg i zdarzalo sie biec na lekcje :)
Akcja byla z partyzanta i zaskoczenia, dlatego mu sie udalo odskoczyc na bezpieczna odleglosc zanim chlopaki ochloneli i podjeli poscig za sprawca :)

No tak Ty najlepiej wiesz co się stało w Krakowie 20 lat temu.. przecież nawet wy twierdziliście że Hutnik o****** wam krzywy numer, ale już Górnikowi skroili normalnie? Weź pomyśl...

[dr_Martens]

FLAGA ''ULTRAS GÓRNIK''

Co jakiś czas jak bumerang powraca temat flagi ''Ultras Górnik''. Przez wiele lat kibice Hutnika Kraków rozpowszechniali ''swoją'' kłamliwą wersję i tak jest do dnia dzisiejszego:
[link]

W żaden sposób nie zamierzam się szczegółowo ustosunkowywać do tego opisu kibiców Hutnika, pełnego sprzeczności i wybujałej fantazji. Wystarczy go racjonalnie przeanalizować, aby samemu wyciągnąć wnioski, że jest to jeden wielki farmazon.

A jak to wszystko wyglądało naprawdę, postaram się wyjaśnić poniżej.
Wraz z kilkoma chłopakami własnoręcznie uszyliśmy flagę ''Ultras Górnik''. Z racji swoich rozmiarów i kilogramów jakie ważyła, postanowiliśmy przechowywać ją w klubie. Gdy 4 kwietnia 1998 roku przed meczem w Zabrzu z Zagłębiem Lubin poszliśmy aby ją odebrać z magazynu, ku naszemu zdziwieniu okazało się, że flagi nie ma. Na początku myśleliśmy, że było to celowe działanie klubu, któremu nie podobało się że na fladze była trupia czaszka i mieli do tego obiekcje. Po wyjaśnieniu sprawy wyszło na jaw, że ówczesny gospodarz obiektu, pan Szołtysek wydał flagę jakimś kibicom, którzy chcieli do niej doszyć sznurki i zabrać na wyjazd do Poznania (29.03.1998). Pan Szołtysek wspominał również, że kibiców było kilku i przyjechali na stadion białym busem. Gospodarz obiektu był zdziwiony kradzieżą, gdyż bardziej by się spodziewał, że ktoś będzie chciał ukraść wiertarkę niż flagi z magazynu. Na naszą prośbę kradzież nie została zgłoszona. Oprócz flagi ''Ultras Górnik'' złodzieje zabrali jeszcze flagę ''Wisłoka Dębica''.
Wówczas nie wiedzieliśmy kto nam ukradł flagi z magazynu. Jak się później okazało stali za tym kibice Hutnika Kraków, którzy w ten sam sposób weszli w posiadanie sporych rozmiarów flagi ''Ruch 1920 Chorzów''. Ten sam numer próbowali wykręcić jeszcze kibicom Polonii Bytom, co im się jednak nie udało. Wszystko za sprawą Janusza Grześko, ówczesnego działacza Polonii, który był blisko związany z fanami z Bytomia.
W tamtym czasie kibice Hutnika zdobyli jeszcze flagi Unii Tarnów, lecz nie posiadam informacji w jaki sposób je zdobyli. Czy skroili je w normalny sposób, czy również wynieśli z magazynu?

Zastanawiające było, w jakich okolicznościach tak niewielka ekipa, jaką wówczas był Hutnik Kraków, weszła w posiadanie takiej liczby flag, i do tego tak sporych rozmiarów.
Po pewnym czasie kibice Hutnika postanowili oddać fanom Ruchu ich flagę, przyznając się równocześnie do wyniesienia jej z magazynu. Być może w ten sposób chcieli uwiarygodnić swoją wersję wydarzeń, jakoby nam skroili flagę w normalny sposób.

Faktem jest, że flaga ''Ultras Górnik'' znalazła się w posiadaniu kibiców Hutnika Kraków. Nie mniej jednak nigdy nie zgodzimy się z wersją jaką przedstawiają kibice z Suchych Stawów jakoby flaga została nam skrojona. Po prostu ukradli ją nam z magazynu.
Kibice Hutnika jako pierwsi w naszym kraju zdobyli flagi w ten sposób.

Flaga ''Ultras Górnik'' została spalona na meczu Hutnik Kraków - Wisłoka Dębica (6.05.2007)


DR.MARTENS - DENTAL PLAN

[dr_Martens]

Na meczu Lechia Gdańsk - Górnik Zabrze (21.03.2015) kibice z Gdańska wywiesili do góry kołami flagę ''Forza Górnik''. Została ona skrojona dokładnie 25 maja 1996 roku przed meczem Olimpia/Lechia Gdańsk - Górnik Zabrze. Od tego czasu minęło niemal 19 lat, więc nic dziwnego, że wiele osób pyta o okoliczności w których flaga zmieniła właścicieli.
Byłem wówczas na tym wyjeździe, więc postaram się wam przybliżyć te wydarzenia.

25.05.1996 Lechia Gdańsk - Górnik Zabrze

Zbieramy się w piątek o 21.00. Dowiedziawszy się, że żadnych autokarów nie będzie, postanawiamy jechać do Tarnowskich Gór i tam wejść do pociągu. Grupa nasza liczyła 9 osób.
Do Gdańska przyjeżdżamy o 5.30. Gliniarze mówią nam, że do meczu możemy robić co chcemy. Udajemy się więc do Sopotu. Tam bawimy się sprayem i zwiedzamy mieścinę.
Trzy godziny przed meczem udajemy się do Gdańska. Na stadion docieramy dwie godziny przed meczem. Na stadionie spotykamy drugą grupę kibiców Górnika, która przybyła do Gdańska o 11.00 rano.
Dowiadujemy się, że trzech kibiców KSG udało się na stadion o 14.00. Zostają zaatakowani przez około 12 kibiców Lechii i tracą plecak, w którym znajdowała się FORZA GÓRNIK i trzy szale. Jest to największa strata w historii szalikowców KSG. Za ten czyn zawsze i wszędzie ŚMIERĆ LECHII.
Dowiadujemy się także, że S. i K. i jeszcze kilku przelecieli przez płot, murawę i wpadli na sektory Lechii. Uzbrojeni w pasy rozpędzają Lechistów. Zyskają jeden szal.
Na meczu zasiadło nas 51. Lechia po bramce rzuca w nas racą, a ponadto odpala 6 innych. Po bramce dla Górnika cały stadion ogarnia cisza,a my bawmy się do końca meczu. Po końcowym gwizdku Biało-Zieloni podejmują walkę z glinami. Ci wzywają antyterrorkę i armatkę wodną. My w tym czasie śpiewamy ''Lechio, Lechio trzymaj się''. I tak powinno być, bo największym wrogiem kibiców są gliny.
Ze stadionu gliniarze kierują nas do Gdańska Głównego. Stamtąd mamy pociąg do Katowic. Do Zabrza przyjeżdżamy około 5.00.

Ps.Byłem na Arce i Lechii, więc widziałem kibiców jednej jak i drugiej drużyny. Można z całą pewnością stwierdzić, że kibice Lechii są lepiej zorganizowani od kibiców Arki.

W trakcie meczu Lechiści wywieszają oprócz FORCY drugą skasowaną nam flagę. Skradli ją nam po meczu POLSKA - FRANCJA.

Opis pochodzi z zina ''Ultras Górnik'' nr.5 którego byłem kiedyś współautorem. Pisownia została zachowana oryginalnie. Od siebie dodam tylko tyle, że porównanie Arki z Lechią dotyczyło meczu wyżej opisywanego, z tym który Górnik rozegrał w Pucharze Polski z Arką w Gdyni (22.11.1995) .
Drugą flagą jaką wywiesiła Lechia na tym meczu była flaga ''Otmęt'', stracona po meczu Polska - Francja, który odbył się w Zabrzu (16.11.1994)

Swoją drogą to zastanawiające jest jak długo jeszcze kibice z Gdańska będą się szczycić swoją zdobyczą. Minęło już niemal 19 lat od tego wydarzenia i wielokrotnie już wywieszali tą flagę do góry kołami. Każda strata barw jest zawsze bardzo bolesna dla kibica. Nie mniej jednak po tylu latach to na trybunach w większości znajduje się już inne pokolenie kibiców, których ta strata w żaden sposób nie dotyczy. Chyba nie wypada tak poważnej ekipie jaką jest niewątpliwie Lechia szczycić się skrojoną flagą w nieskończoność. Ta zdobycz została już przecież zapisana w kartach ich kibicowskiej historii.


DR.MARTENS - DENTAL PLAN

[SH1910]

A czy flaga Górnika została w końcu przez Lechię spalona /zniszczona na ostatnim meczu?
Co do flag wywieszonych po kilkunastu olatach to również Górnik Zabrze zrobił cos podobnego z flagą Górnika Wałbrzych w tamtym sezonie na meczu Wałbrzych-Row Rybnik zdaje się?

[dr_Martens]

A czy flaga Górnika została w końcu przez Lechię spalona /zniszczona na ostatnim meczu?
Co do flag wywieszonych po kilkunastu olatach to również Górnik Zabrze zrobił cos podobnego z flagą Górnika Wałbrzych w tamtym sezonie na meczu Wałbrzych-Row Rybnik zdaje się?

Nie widzieliśmy,aby flaga ''Forza Górnik'' była spalona i zniszczona na ostatnim meczu w Gdańsku.

Co do innej flagi to:
30 października 1999 roku jechaliśmy na mecz Lech Poznań - Górnik Zabrze. Podczas przesiadki na dworcu we Wrocławiu natknęliśmy się w pociągu na kibiców Górnika Wałbrzych jadących na swój mecz do Kościana na Obrę. Naszym łupem padł plecak, w którym była flaga Górnika Wałbrzych ''Official Hooligans'' i szal. Flagę udało się zdobyć mimo tego, że na dworcu było pełno policji.
Przez wiele lat nie mieliśmy kontaktu z kibicami Górnika Wałbrzych, gdyż ich drużyna grała w niższych ligach.
Dopiero 12 maja 2012 roku kibice ROW-u Rybnik pojechali na ligowy mecz do Wałbrzycha, na którym to flaga została zniszczona.


DR.MARTENS - DENTAL PLAN

[pijany powietrzem]

Z Flagą Górnika Wałbrzych sytuacja mimo wszystko inna, przez brak bezpośrednich spotkań, na pierwszym spotkaniu powiesili i spalili, a że nastąpiło to po takim czasie to już siła wyższa, przecież nie było co palić tej flagi na meczu z inną drużyną

[Wyznawca Wisełki]

Z Flagą Górnika Wałbrzych sytuacja mimo wszystko inna, przez brak bezpośrednich spotkań, na pierwszym spotkaniu powiesili i spalili, a że nastąpiło to po takim czasie to już siła wyższa, przecież nie było co palić tej flagi na meczu z inną drużyną

Grali ze zgodami Górnika W. niejednokrotnie, więc tam też mogli ją zabrać, a nie czekać 15 lat (skoro już tak was oburza ta flaga powieszona przez Lechię). Lechia powiesiła - c****** akcja, Wy wieszacie - spoko zajebiście. Typowy na tym forum zabrzański obiektywizm

[Oldhopper]

Roznica taka ze flaga Gornika W. zostala od razu na pierwszym meczu vs G.Walbrzych zniszczona(inna rzecz ze to niestety az 12 lat trwalo) a Lechia ta flage juz nieraz zaprezentowala i nawet teraz po 19 lat ja dalej trzymaja a po co to chyba sami nie wiedza. Kroisz szal Cracovii to tez go trzymiesz do konca twoich dni? No wlasnie, barwy sie kroi po to by je niszczyc a nie po to by je dumnie trzymac przez cale zycie.

[Znawca GŚ]

Z Flagą Górnika Wałbrzych sytuacja mimo wszystko inna, przez brak bezpośrednich spotkań, na pierwszym spotkaniu powiesili i spalili, a że nastąpiło to po takim czasie to już siła wyższa, przecież nie było co palić tej flagi na meczu z inną drużyną

Grali ze zgodami Górnika W. niejednokrotnie, więc tam też mogli ją zabrać, a nie czekać 15 lat (skoro już tak was oburza ta flaga powieszona przez Lechię). Lechia powiesiła - c****** akcja, Wy wieszacie - spoko zajebiście. Typowy na tym forum zabrzański obiektywizm

Pierdolnij głową w ścianę bo p********* jak potrzaskany.

[dr_Martens]

Z Flagą Górnika Wałbrzych sytuacja mimo wszystko inna, przez brak bezpośrednich spotkań, na pierwszym spotkaniu powiesili i spalili, a że nastąpiło to po takim czasie to już siła wyższa, przecież nie było co palić tej flagi na meczu z inną drużyną

Grali ze zgodami Górnika W. niejednokrotnie, więc tam też mogli ją zabrać, a nie czekać 15 lat (skoro już tak was oburza ta flaga powieszona przez Lechię). Lechia powiesiła - c****** akcja, Wy wieszacie - spoko zajebiście. Typowy na tym forum zabrzański obiektywizm

Niestety nie mogę się zgodzić z twoją opinią.
Prawda jest taka, że większości zgody Górnika Wałbrzych grały przez ostatnie lata w niższych ligach. Pisząc to miałem na myśli Zawiszę Bydgoszcz, GKS Tychy, Gwardię Koszalin i Polonię Świdnica. Wyjątek stanowiły jedynie mecze z Arką Gdynia. Jednak wówczas nasze stosunki z Arką należały do poprawnych z uwagi na sentyment po wieloletniej zgodzie i prywatnych znajomościach jakie po niej zostały. Nikt z nas nawet nie wpadł na pomysł, aby przy okazji meczu z Arką niszczyć flagę Górnika Wałbrzych. Zresztą mecze Górnika z Arką bardziej uaktywniały ich inne zgody, z Bytomia i z Krakowa, aniżeli z Wałbrzycha.
Mam nadzieję, że odpowiednio wytłumaczyłem ci jak to wyglądało z naszej perspektywy.

Ps. Co do obiektywizmu, to zawsze punkt widzenia, zależy od punktu siedzenia!


DR.MARTENS - DENTAL PLAN

[eNGie]

Dawno temu to było. Po meczu Wisły z Legią w Warszawie trafione zostaje auto na krakowskich blachach wraz z "niespodzianką" w środku.

[bednar]

w Mcdonaldzie.

[Igloopol1978]

Apropo tematu ostatnie fanty Wisłoki:
[link]

Riposta Igloopolu Dębica :)

[link]

[Zupełnie Zielony.]

Nie abym sie licytował, ale sam chyba najlepiej wiesz jak to jest z barwami w Dębicy. Od nas można spotkać całą mase ludzi na osiedlach, centrum miasta o każdej porze roku. Do tego dochodzą dosyć liczne fc.
Z wami jest "troche" inaczej, bo nawet na własnych terenach cięzko jest kogoś spotkać w jakichkolwiek barwach i to nawet w dniu meczu. Bynajmniej nie pisze tego z uszczypliwości, a z faktów które w porównaniu są bardzo osobliwe.

[Igloopol1978]

Wy wrzuciliście swoje zdobycze, My odpowiedzieliśmy naszymi. Masz rację nie ma co się licytować kto, kiedy i gdzie chodzi w barwach. Wystarczy popatrzyć na fotki naszego młyna żeby zobaczyć czy można spotkać kogoś w barwach czy też nie.

[STOMILOWIEC]