Korzystamy z plików cookies. Więcej informacji na temat plików cookies i przetwarzania danych osobowych znajduje się w Polityce Prywatności.

18. kolejka Ekstraklasy. Zapowiedź: Cracovia - Raków Częstochowa

2019-12-08

Fot. fot. Daniel Jancy

 

Szybka powtórka z rozrywki!

Jeszcze kilka dni temu Cracovia i Raków Częstochowa grały ze sobą w meczu 1/8 finału Pucharu Polski, a już przyjdzie im się ze sobą zmierzyć po raz kolejny, tym razem w rozgrywkach PKO Ekstraklasy. W spotkaniu pucharowym lepsza była Cracovia, ale do wyeliminowania Rakowa potrzebowała serii rzutów karnych po dogrywce. Beniaminek z pewnością będzie chciał zrewanżować się za tę porażkę i sięgnąć w lidze po komplet punktów.

- Chyba najczarniejszy scenariusz dla nas: przegrać po karnych, biorąc pod uwagę, że w niedzielę mamy mecz ligowy. Tego chcieliśmy uniknąć. - powiedział m.in przed meczem trener Rakowa Marek Papszun. Nikt nie ma jednak wątpliwości, że pomimo zmęczenia i złego samopoczucia w szeregach beniaminka, ten zdoła ponownie postawić się faworyzowanej Cracovii. Zespół z Krakowa plasuje się co prawda w Ekstraklasie zdecydowanie wyżej od rywala, ale drużyna z Częstochowy pokazała już nie raz, że stać ją na niespodzianki. Poza tym Raków cały czas walczy o przetrwanie w elicie, bo choć ma przewagę nad strefą spadkową, to wystarczy spadek formy i kilka potknięć z rzędu, aby w tej strefie się znaleźć. Cracovia walczy natomiast w ścisłej czołówce tabeli, gdzie różnice punktowe są niewielkie i każda strata sprawia, że wypada się z tego grona. W przypadku obu zespołów jest zatem o co walczyć, a więc emocji nie zabraknie na pewno. Oliwy do ognia dolewa czwartkowe starcie w Pucharze Polski. Będzie się działo!

Cracovia - Raków Częstochowa, 8 grudnia (niedziela) godz. 12:30 Stadiom MKS Cracovia, transmisja TV: Canal+Sport


iparts.pl


Ostatnie wiadomości


Jakub Kamiński z nowym klubem w Bundeslidze?


Tragiczna śmierć piłkarza Liverpoolu


Media: szokujące kulisy sprawowania władzy przez PZPN


Oficjalnie: Gumny wraca do Poznania!


Media: Bułka o krok od sensacyjnego transferu!


Radomiak ma nowego napastnika