Korzystamy z plików cookies. Więcej informacji na temat plików cookies i przetwarzania danych osobowych znajduje się w Polityce Prywatności.

Polacy z problemami pokonują Maltę

2023-07-06

Fot. eastnews

Polacy zanotowali swoje pierwsze zwycięstwo w fazie grupowej Mistrzostw Europy do lat 19. Podopieczni Marcina Brosza z problemami pokonali 2:0 Maltę i pozostają w grze o awans do decydującej fazy turnieju.

Biało-Czerwoni bardzo szybko rozpoczęli zdecydowane ataki i już w 2. minucie gry zaprzepaścili fenomenalną sytuację. Po dobrej akcji na skrzydle i dograniu w pole karne Dominika Binka Jordan Majchrzak nie trafił w piłkę, ale ta spadła jeszcze pod nogi Igora Strzałka, który oddał sytuacyjny strzał w kierunku bramki. Przy uderzeniu z odległości 7 metrów doskonale zachował się jednak maltański golkiper. W 9. minucie Kacper Urbański zdecydował się na próbę z dystansu, ale ta nieznacznie minęła spojenie słupka z poprzeczką. Już 120 sekund później Majchrzak oddał strzał z linii pola karnego, który po rykoszecie wpadł w ręce bramkarza.

Zdecydowana przewaga Polaków w posiadaniu piłki uśpiła naszą drużynę - po szybkiej kontrze tuż przed polem karnym faulowany przez Wiktora Matyjewicza był Basil Tuma, a próbę z rzutu wolnego z problemami obronił Oliwier Zych. Polski obrońca otrzymał za faul żółtą kartkę, a chwilę później… zanotował drugie napomnienie w pozornie niegroźnej sytuacji w środkowej strefie boiska. Defensor musiał opuścić plac gry, a Polacy od 22. minuty grali w osłabieniu. Maltańczycy od tego momentu uwierzyli, że mogą sprawić sensację i mocno zdominowali nasz zespół, jednak do końca pierwszej połowy wynik się nie zmienił.

Druga połowa mogła rozpocząć się fatalnie dla naszej drużyny - golkiper chciał krótko rozegrać piłkę z Urbańskim, jednak Maltańczycy odebrali ją już na 16 metrze, a do pustej bramki nie trafił Dylan Scicluna. Choć wydawało się, że mecz niedługo będzie można spisać na straty, Polacy zdobyli w końcu bramkę. W 58. minucie daleki wrzut w pole karne z autu wykonał Miłosz Brzozowski, piłka po dużym zamieszaniu w polu karnym spadła pod nogi Strzałka, który oszukał kryjącego go defensora i pokonał bramkarza Malty.

Problemy gospodarzy turnieju zaczęły się piętrzyć. W 60. minucie po brutalnym faulu na Mateuszu Kowalczyku boisko z czerwoną kartką musiał opuścić Scicluna. Polacy zaczęli grać bardziej ofensywnie i efektem tego było trafienie w 81. minucie - wrzutkę Kowalczyka w pole karne głową wycofał Miłosz Brzozowski, a sytuację pewnym strzałem wykorzystał Tomasz Pieńko. Był to ostatni akcent tego meczu i ostatecznie to Biało-Czerwoni zgarnęli 3 punkty.

Fot.: Grzegorz Wajda/REPORTER 


iparts.pl


Ostatnie wiadomości


Od stadionu do salonu, czyli groundhopping i puzzle 3D – dwa sposoby na zwiedzanie świata futbolu


Zalewski znowu zmieni klub?


Jan Urban wybrał kapitana


Afonso Sousa odchodzi z Lecha


Legia zwycięska, ale bez awansu


Typy na wybrane mecze 5. kolejki Ekstraklasy