wiek kibica w "młynie" oraz na wyjezdzie,

[Kiju]

No wlasnie,zauwazyliscie ze u nas srednia wieku jest duzo nizsza niz w innych ligach?

Zobaczcie sobie na ryje kibicow w anglii,niemczech,włoszech itd
i porownajcie z tym co jest u nas.
Roznica jest niesamowita,tam 40-50 latkowie w mlynie to normalka,u nas takie osoby to ewenement,czasami wrecz postrzegani sa jako dziwacy.
Na wyjazdach jest podobnie,nawet nie ma co porownywac do wyspiarzy,gdzie starsi faceci to wiekszosc.

Dlaczego tak sie dzieje?
Dlaczego u nas starsi odchodza z młynów,przestaja jezdzic na wyjazdy,a czesto w ogole daja sobie spokoj z kibicowaniem?

Czy nasz kuktura kibicowska jest jeszcze nie dosyc rozwinieta?

Jak sie na to zapatrujecie?

[Krzysiek1947]

też pewnie chodzi o zmiane pokoleń niektorzy pewnie chcieliby dalej jezdzic ale tak jak powiedziales Kiju ludzie postrzegają ich jako dziwaków i chłop nie czuje sie jak u siebie.

[Kubal]

Dla mnie jest to bardzo proste.U nas chłop po 30-ce,a nawet już wcześniej musi zapierdalać na np:dwójke dzieci.Tam chłop np:w wieku 40 lat nie żyje w stresie,ma hajs,żeby wysłać dziecko na studia itd.Sami sobie odpowiedzcie na pytanie,jaką kase dają Wam rodzice na studia?Pod koniec miesiąca każdy ku*** na głodzie chodzi,a ojciec z matką zapierdalają na Waszą przyszłość.Więc gdzie tu czas na mecz i kasa na bilet,nie wspominając już o jakiś wyjazdach.
Taki kraj panowie

[shizma]

Nie przesadzajmy ze starzy nie jezdza , zwlaszcza z duzych miast troche osob po 30 stce jak wy to okreslacie jezdzi , oczywiscie jeszcze musi troche czasu minac aby to wygladalo tak jak na zachodzie no ale coz zrobic glowa muru nie przebijesz

[kkkosc]

[link] Wyjazd na Legie w staystyce.

[Kiju]

Nie przesadzajmy ze starzy nie jezdza , zwlaszcza z duzych miast troche osob po 30 stce jak wy to okreslacie jezdzi , oczywiscie jeszcze musi troche czasu minac aby to wygladalo tak jak na zachodzie no ale coz zrobic glowa muru nie przebijesz

Chodzilo mi o starsze osoby,wiadomo ze po 30 sporo osb nadal jezdzi...ale na zachodzie,40 czy 50 ltni kibic to nic szczegolnego ,wliczjac młyn,wyjazdy czy nawet chuliganke.

[FcRuda]

Dla mnie to byli fanatycy, którzy cały czas nie tracą zapału do tego wszystkiego. U nas starsi raczej wolą wziąć syna czy córke i oglądając mecz na trybunie czy innym spokojnym sektorze wprowadzająć swoje dzieci w życie kibicowskie

Ale u nas też widać starszych kibiców w młynach

[thunderball]

TAM - kibicowanie to poniekąd styl życia

u nas - głownie rozrywka a czasami pasja

[Bojar]

+ moda, bo jakby nie było kibicowanie teraz jest cool jazzy trendy itp

[Żurek]

No i wszyscy teraz są chuligany - pretoriany Nie ma to jak chodzić w dresach i glanach

[La Doce]

W Polsce 25-30 latek myśli już o tym, zeby założyć rodzine, zarobić - a co się z tym wiąże? oczywiście wyjazd zagraniczny, bo w naszym kraju ralia są jakie są i żeby zarobić normalne pieniądze trzeba wyjechać

Po prostu Ci Polacy którzy wyjechali za chlebem tam chodzą na mecze i dlatego ta średnia wieku jest tam większa

[MYSTICAL]

Jest tak jak ktos tu pisał wiek 25-30 lat (prawie)kazdy juz mysli o zalozeniu rodziny, Polska to biedy kraj kazdy juz w tym wieku wlasnie tez bardziej koncentruje sie na robocie mecze ida na 2 plan, pozatym jelsi ktos w wieku 25 lat wyjezdza za granice wczesniej uczestniczył w zyciu kibicowskim aktywnie i sobie mysli tak jade sie ustatkowac zarobic kase nie w głowie mi juz mecze i róznego rodzaju atrakcje z nimi zwiazane , poprostu przychodzi pewien wiek i ktos zadaje sobie pytanie patrzac wokoło siebie ze najblizsi zakładaja rodziny a ja dalej sie w to bawie, starsi w mniejszosci jezdza na wyjazdy teraz pogon za kasa. Kibicowac owszem w wieku juz 30 lat czy pozniej dlaczego nie tylko z reguły juz takie własnie osoby ida na spokojniejsze sektory i patrza juz na pewne rzeczy z dystansem.

[Walker]

Dlaczego idziesz na mecz? bo idą koledzy, bo masz tam znajomych itp. Z wiekiem ekipa ta się wykrusza praca, rodzina, wyjazd itp.
A bez tych ludzi mecz to nie to samo. I powoli odsuwasz się na bok. Przychodzi młodsza ekipa i tak się kręci...

[skinu69]

Dlaczego idziesz na mecz? bo idą koledzy, bo masz tam znajomych itp. Z wiekiem ekipa ta się wykrusza praca, rodzina, wyjazd itp.
A bez tych ludzi mecz to nie to samo. I powoli odsuwasz się na bok. Przychodzi młodsza ekipa i tak się kręci...

No moze i tak jest ale nie zawsze

ja jestem z Poznania na pierwsze mecze chodziłem z dziadkiem na Warte mieszkałem na wildzie wiec do stadionu miałem 5 minut
a za wkoncu Warta zagrała z Lechem jakis tam mecz towarzyski
Lech wygrał dziadkowi uciekłem i pobiegłems ektor bawiacego sie Lecha ze zwycienstwa

na mecze Lecha sam chodziłem nikt mnie na mawiał koledzy pare razy byli nie załapali bakcya
teraz juz jestem tylko troszke młodszy od załozyciela tematu ale nie mam zamiaru sie podawac

[StilonFan]

a może po prostu przestają przychodzić do młyna i siadają po drugiej stronie stadionu z synkiem, piwkiem i kiełbaską?

[havamal]

Lech wygrał dziadkowi uciekłem i pobiegłems ektor bawiacego sie Lecha ze zwycienstwa

kibic sukcesu

Wezmy pod uwage takze mentalnosc. Mozemy miec najlepszych hools w Europie, najlepsze oprawy, flagi ale w kwestii fanatyzmu niedoscignionym wzorem pozostana tacy Grecy czy Serbowie. U nas po 30 zazwyczaj ludzie wrzucaja na luz, dystatnsuja sie od wielu spraw. Zreszta ostatnimi czasy mam wrazenie ze wsrod starszyzny panuje poglad ze spiewanie o milosci do klubu to jakas ujma na honorze...

[kiwa jako tako]

Taka kultura i tyle. W Anglii jest inaczej. Tam większość stanowią karki po 25 - 40 lat. Moze bierze sie to stąd że tam piłka jest dużo bardziej popularna niż u nas, tam prawie wszyscy się tym interesują, a wiadomo, że to starsi mają kase. Pozatym u nas starszym byc moze nie podoba sie to co wyprawia młodziez i odpuszczają sobie. Po meczu Leeds - Ipswich gdy gowniarze z Leeds wbiegli na murawe potem dostali oklep od starszych kibiców. Pewnie wpływ ma też poziom życia. U nas strata pracy niektórym może równać z jakimś wielkim dramatem, tam chyba nie ma jakiejś presji. Szczerze mówiąc ciężko to wyjaśnić jakoś racjonalnie. Zresztą popatrzcie niektórzy na swoich rodziców jaki mają stosunek do kibiców. Mój kiedyś gadał, że też chodził na mecze, ale na myśl mu nie przyszło żeby siadać z kibolami czy iść do młyna. Taka mentalność

Liverpool

[link]

Millwall

[link]

[Żurek]

Dlaczego idziesz na mecz? bo idą koledzy, bo masz tam znajomych itp. Z wiekiem ekipa ta się wykrusza praca, rodzina, wyjazd itp.
A bez tych ludzi mecz to nie to samo. I powoli odsuwasz się na bok. Przychodzi młodsza ekipa i tak się kręci...

Zgadzam się w 100 % z tą wypowiedzą.

[boys1951]

+ moda, bo jakby nie było kibicowanie teraz jest cool jazzy trendy itp

A ja bym dodał jeszcze freshy
Moda moda jeszcze raz moda.
Najlepszy przykład na to --> [Kibice Millwall]

[link]

Co do wieku to już chyba poprzednicy napisali wszystko co słuszne i prawdziwe. Inne realia i styl życia.

P.S.
Temat jak najbardziej słuszny, na miejscu i na czasie.

[BIC]

Ci starzy angole pamietaja "zlote" czasy tamtejszego ruchu kibicowskiego. Teraz jest tam juz inaczej i chyba tylu mlodych juz nie ma co kiedys, a starsi zostali. Popatrzcie na stare zdjecia anglikow, tam tez sa prawie sami mlodzi.

[Romano]

Z tym wiekiem w młynie to sie zgodze,ale młyn to nie cały stadion.
Na wyjeżdzie już jest zdecydowanie lepiej i jezdzi wiecej ,,starych dziadów'' Oczywiscie wypowiadam sie tylko o Lechii.A co do historii
to 20-25 lat temu na wyjazdach była zdecydowanie mniejsza średnia wiekowa

[skinu69]

Lech wygrał dziadkowi uciekłem i pobiegłems ektor bawiacego sie Lecha ze zwycienstwa

kibic sukcesu

Wezmy pod uwage takze mentalnosc. Mozemy miec najlepszych hools w Europie, najlepsze oprawy, flagi ale w kwestii fanatyzmu niedoscignionym wzorem pozostana tacy Grecy czy Serbowie. U nas po 30 zazwyczaj ludzie wrzucaja na luz, dystatnsuja sie od wielu spraw. Zreszta ostatnimi czasy mam wrazenie ze wsrod starszyzny panuje poglad ze spiewanie o milosci do klubu to jakas ujma na honorze...

tak tak jak piszesz jestesmy kbicami sukcesu
za Lechem jezdzi panna ktora zaczeła jezdzic jak miała 14 lat teraz ma 31 i dallej jezdzi

[adwt]

U nas duzo osob ma bardzo krotka kariere stadionowa. Nie wiem z czego to wynika? Chyba glownie z przyczyn finansowych i traktowania kibicowania jako przejsciowe hobby. Chuligani za to prowadza dosc "wyniszczajacy" styl zycia, wiec ich kariera nie zawsze trwa dlugo. W Polsce b. czesto milosc doo awantur nie idzie w parze z zainteresowaniem pilka nozna... na wyspach jest chyba zupelnie inaczej. U nas mozna w ekipach spotkac typow np. 22 letnich ktorzy z silowni itp. prosto laduja w ekipach h.

[Tricolores]

Z tym wiekiem w młynie to sie zgodze,ale młyn to nie cały stadion.
Na wyjeżdzie już jest zdecydowanie lepiej i jezdzi wiecej ,,starych dziadów'' Oczywiscie wypowiadam sie tylko o Lechii.A co do historii
to 20-25 lat temu na wyjazdach była zdecydowanie mniejsza średnia wiekowa

Dokładnie, nie wiem jak było w latach 80-tych i wcześniej, kiedy, nie oszukujmy się kibicowski świat się tworzył. Dziś oczywiście wszyscy piszą że mają młyn od lat 50-tych, ale dopiero w drugiej połowie lat 90-tych to wszystko zaczęło się zazębiać. Wcześniej nie było podziałów na Ultrasów, chuliganów i pikników. Wcześniej byli młodzi i stara gwardia, która decydowała o wszystkim. Najczęściej było tak że chłopak szedł do wojska i po armii jego kariera na stadionie się kończyła, ci co przetrwali ten okres zaczynali powoli wygryzać starych w rządzeniu i po czasie oni byli starą gwardią.

Ogólnie poziom życia w tym kraju przez 10 lat się polepszył i dziś mamy jak na Polskę sporo ludzi pamiętających np. lata 80-te czy 90-te, młyny generalnie się starzeją i ludzi 40-50 lat będzie sporo ale tak za kolejne 10 lat. Piłka w Polsce się rozwija, poziom życia też, budują stadiony, modernizują, pożądne kluby powoli wracają po przemianach 90 roku na swoje miejsce.