zacząć działać?
Po pierwsze: Temat jest pół żartem - pół serio. Dlaczego? Bo na forum takie tematy nie mogą być obgadywane poważnie. Ale korzystając z możliwości jakie daje nam internet, warto podyskutować w wirtualu, a potem przenieść temat do realu.
Po drugie: Wypowiedzi nicków z datą rejestracji po 1 stycznia 2016r. będą ignorowane. BARDZO O TO PROSZĘ. Jest duże prawdopodobieństwo, że INTOR r********** temat, więc trzeba to jakoś zneutralizować. Ten jeden czy drugi sprawiedliwy, kumaty, normalny - nie obrazi się, że jego zdanie nie bierze się pod uwagę. Chyba że oczywiście post będzie napisany merotorycznie. Kto będzie się odnosił do napinki, siał napinkę, pierdolił bzdury i działał na szkodę tematu jest jebanym pederastą i wszystkie wulgaryzmy świata niechaj na niego spadną.
Preferowane posty osób doświadczonych, normalnych, nawet pokusiłbym się o stwierdzenie decyzyjnych.
No właśnie jak to jest? Kadrę u siebie dopadł marazm, jeden wielki piknik i lipa. Trwa to już długo. Na EURO 2 pieśni na krzyż + hymn. Wiadomo - drogie bilety, nie wszystkim pasował termin, ale przecież u siebie na meczach np. z Niemcami czy Szkocją było równie chujowo.
Mecz kadry do lat 21 z Węgrami pokazał, że można. Standardowy, lecz ciekawy repertuar, głośny doping i fajna zabawa. Była różnorodność. Podobało się każdemu. Większość wyszła ze zdartymi gardłami.
Może warto, w tych chujowych dla Europy czasach, pokazać, że mamy siłę? Że Polska to jest POLSKA? Dogadać z PZPN sektor z dopingiem? (Utopia?)
Czy dalej działamy według jakichś paktów i pierdolimy kadrę? Obrażamy się na siebie i nie dopingujemy, bo... ? No właśnie, ktoś już wie dlaczego tak naprawdę nie ma dopingu na kadrze?
1. Powód nr.1 ?
2. Powód nr.2 ?
3. Powód nr. 3?
Nie warto przełamać tego marazmu?

Doping na kadrze u siebie - marazm, piknik. A może by tak...
Moderatorzy: Zorientowany, LechiaCHWM
-
- Posty: 572
- Rejestracja: 30.10.2009, 22:27
-
- Posty: 134
- Rejestracja: 11.06.2015, 21:53
- Lokalizacja: chłopak z miasta!
Re: Doping na kadrze u siebie - marazm, piknik. A może by ta
Jako osoba decyzyjna jednej z B-klasowych ekip, a w zasadzie jej oficjalny chuligan :D
...A na serio do rzeczy:
Powód 1 - Bo za dużo janków - dla mnie to też bezsens Janki mogą mieć swoje 80% stadionu, a ludzie chcący dopingować swoje 20%. Obecnie kumaci są porozrzucani po całym stadionie i efekt jest jaki jest - i to jest już 2 powód. 3 powód to obraza po Euro, były represje część dała sobie spokój i niestety już bezpowrotnie.
...A na serio do rzeczy:
Powód 1 - Bo za dużo janków - dla mnie to też bezsens Janki mogą mieć swoje 80% stadionu, a ludzie chcący dopingować swoje 20%. Obecnie kumaci są porozrzucani po całym stadionie i efekt jest jaki jest - i to jest już 2 powód. 3 powód to obraza po Euro, były represje część dała sobie spokój i niestety już bezpowrotnie.
-
- Posty: 27
- Rejestracja: 05.11.2015, 23:07
Re: Doping na kadrze u siebie - marazm, piknik. A może by ta
Wydaję mi się, że swoje dorzuca tutaj podejście PZPNu do sprawy, dobitnie pokazuje to transparent wywieszony na ostatnim sparingu kadry w Poznaniu z Serbią :)
[link]
[link]
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: dziki_knur_jsb, johkowalsky, Rzeawianka, twierdza śródmieście, yazzar i 100 gości