Jakie przepisy obowiązują kibiców?

[Wizard.]

Pytanie :
Jakie przepisy obowiązują grupy wyjazdowe kibiców?
To, że pies nie chce nas puścić po piwo/ chipsy to na jaki paragraf mogą się powołać ?
To, że psy cofają grupy jadące do miasta x zwiedzać zoo czy zamek - na jakij podstawie?
Jakieś wpisy typu "acab" ,"debilne pytania" będę usuwać pozdro.

[majcher]

[link]
lepiej nie czytaj, bo można się wkurzyć. Praktycznie mogą wszystko i pod wszystko mogą to podpiąć.
Z drugiej strony, to powinniśmy to dobrze znać, by wiedzieć co mogą co nie.
A na każdym naszym wyjeździe powinny być osoby z legitymacjami prasowymi (z pewnością do załatwienia) i najlepiej conajmniej 1 prawnik (w większych ekipach się znajdą, mniejsze mogą mieć problem), by być straszakiem i wszelkie nadużycia móc od razu nagłośnić i by ujrzały światło dzienne.

[Resistance]

Może nic do tych pytań, ale wypróbowałem niedawno poruszane na forum kilka problemów np. uśmiechanie się z dowodem do kamery (nie mam obowiązku pozowania do paparazzi) i poskutkowało. Dobry temat każdy powinien mieć w głowie niektóre sentencje wbite do głowy podczas wyjazdu.

Heh a co do pytań naruch....się tu w ostatnim czasie trochę zwierza z komendy to pewnie znowu założa u siebie na forum temat z odpowiedziami (ewentualnie wypowiedzą się tutaj) więc spokojna głowa.

[wyjazdowicz]

Może nic do tych pytań, ale wypróbowałem niedawno poruszane na forum kilka problemów np. uśmiechanie się z [link] do kamery (nie mam obowiązku pozowania do paparazzi) i poskutkowało. Dobry temat każdy powinien mieć w głowie niektóre sentencje wbite do głowy podczas wyjazdu.

Heh a co do pytań naruch....się tu w ostatnim czasie trochę zwierza z komendy to pewnie znowu założa u siebie na forum temat z odpowiedziami (ewentualnie wypowiedzą się tutaj) więc spokojna głowa.

nawiniesz coś więcej? na jaki paragraf się powołać, co odpowiedzieć psu przy próbie nagrywania itp. ?

[hothot]

Co Wy sie tak przyjebaliscie do tego nagrywania dowodów?
Co lepsze czekanie aż spiszą niekiedy setki osób czy szybka przechadzka z dowodem koło kamery?

[FTWzine]

Wlasnie dobrze by bylo miec kogos znajacego przepisy w skladzie.
Co to za glupi wpis powyzej ze lepiej odbebnic swoje. c****!

Te skurwysyny lamia prawa a teoretycznie maja go bronic. To jest parodia
Poza tym prostak ma to do siebie ze najbardziej boli go, gdy ktos przewyzsza go wiedza, wiec dobrze by bylo znac swoje prawa i wtedy ich tym zagiac.
Fajnie by bylo zamiast wpisywac tu farmazony z cyklu co to za ekipa robila siku za stacja orlenu w koziej wolce, stworzyc temat z naszymi prawami itp itd

ps. Sorry za brak polskich znakow!

[Wells]

Co Wy sie tak przyjebaliscie do tego nagrywania dowodów?
Co lepsze czekanie aż spiszą niekiedy setki osób czy szybka przechadzka z dowodem koło kamery?

Na pewno lepsze to aniżeli robienie nas w c**** i przekraczanie swoich kompetencji w trakcie nagrywania twarzy wraz z dowodem.

Wyjebane na niedojazd na mecz/nie wejście na sektor.

[wyjazdowicz]

dokładnie. może Tobie hothot to nie przeszkadza ale ja jako obywatel polski mam prawo poruszać się po swoim kraju swobodnie, a uśmiechy do kamery z dowodem przy ryju uwłaczają mej godności bo robi się ze mnie bandytę tylko dlatego, że chcę pojechać na wyjazd za swoją drużyną

[Blaster]

dokładnie. może Tobie hothot to nie przeszkadza ale ja jako obywatel polski mam prawo poruszać się po swoim kraju swobodnie, a uśmiechy do kamery z dowodem przy ryju uwłaczają mej godności bo robi się ze mnie bandytę tylko dlatego, że chcę pojechać na wyjazd za swoją drużyną

jak nie usmiech do kamery, to 3 razy beda trzepac i pisac , i tak w kolko, z k****** nie wygrasz, mozesz co najwyzej napsuc troche krwi

[hothot]

a uśmiechy do kamery z dowodem przy ryju uwłaczają mej godności bo robi się ze mnie bandytę tylko dlatego, że chcę pojechać na wyjazd za swoją drużyną

a to, że siedzisz w klatce jak zwierze to nie uwłacza Twojej godnosci? ;)
dokladnie z k****** nie wygrasz, napsujesz im krwi a oni odwdzięczą się tym samym

[wyjazdowicz]

stadion to obiekt danego klubu. Tak więc jeśli klub ma takową klatkę i według regulaminu tylko do niej wpuszcza gości to ja albo wchodzę na stadion i akceptuję regulamin bądź też nie wchodzę bo nikt mi na mecz nie każe iść i do tej klatki wchodzić.
Natomiast sprawa z uśmiechem do kamery z dowodem przy ryju to ewidentne łamanie prawa. To samo tyczy się chyba psów w kominiarach. Jak ma kominiarę na psyku to powinien mieć wywaloną blachę na zewnątrz. Było o tym głośno. Niestety dalej takich zamaskowanych kundli pełno na polskich stadionach i bezkarnie stoją w naciągniętych kominach

[sbcz]

Możecie sobie poszukać odpowiedzi na stronie:[link]
A tu macie o nagrywaniu:


Uprzejmie prosimy o skierowanie do Trybunału Konstytucyjnego wniosku o stwierdzenie niezgodności z Konstytucją RP przepisów § 6 ust. 1 i § 7 ust. 1 i 2 Zarządzenia Nr 982 KOMENDANTA GŁÓWNEGO POLICJI z dnia 21 września 2007 r. w sprawie zasad organizacji i trybu wykonywania przez Policję zadań związanych z rozpoznaniem, zapobieganiem, zwalczaniem przestępstw i wykroczeń popełnianych w związku z imprezami sportowymi oraz gromadzenia i przetwarzania informacji dotyczących bezpieczeństwa masowych imprez sportowych wydanego na podstawie art. 7 ust. 1 ustawy o Policji.
Od dłuższego czasu spotykamy się z praktyką nagrywania przez Policję obrazu i dźwięku z udziałem kibiców udających się na mecze. Następuje to zarówno w trakcie tzw. wyjazdów (przykład Górnika Zabrze, jadącego na mecz do Jagielloni Białystok w ostatni weekend, mecze Pogoni Szczecin), jak i meczów u siebie (nagrywanie kibiców Legii przed meczami z SV Ried u siebie).
Praktyka nagrywania kibiców podczas meczów u siebie jest całkowicie bezprawna i tu prosimy o podjęcie działań mających na celu ochronę naszego wizerunku, prawa do prywatności i tajemnicy komunikowania się.
Po drugie zaś, wnosimy o wywiedzenie wniosku do TK ws. niezgodności nagrywania kibiców w trakcie meczów wyjazdowych, gdyż zarządzenie które to reguluje budzi zasadnicze wątpliwości z punktu widzenia ochrony podstawowych naszych praw obywatelskich.

Na podstawie art. 7 ust. 1 pkt 2 Ustawy o Policji, który stanowi, iż Komendant Główny Policji określa metody i formy wykonywania zadań przez poszczególne służby policyjne, w zakresie nieobjętym innymi przepisami wydanymi na podstawie ustawy, zostało wydane Zarządzenie Nr 982 KOMENDANTA GŁÓWNEGO POLICJI z dnia 21 września 2007 r. w sprawie zasad organizacji i trybu wykonywania przez Policję zadań związanych z rozpoznaniem, zapobieganiem, zwalczaniem przestępstw i wykroczeń popełnianych w związku z imprezami sportowymi oraz gromadzenia i przetwarzania informacji dotyczących bezpieczeństwa masowych imprez sportowych
i w Załączniku nr 1 do tego ZARZĄDZENIA czytamy, iż:
§ 6. 1. W przypadkach gdy ustalono, że w grupie publiczności sportowej udającej się na mecz wyjazdowy mogą znajdować się pseudokibice, pobyt tej publiczności w miejscowości, w której odbywa się masowa impreza sportowa, jest monitorowany przez zespół monitorujący z jednostki organizacyjnej Policji właściwej dla drużyny przyjezdnej
§ 7. 1. Czynności zespołu monitorującego poprzedzające imprezę sportową:
Wśród nich można znaleźć m.in. „uzyskanie informacji o wynajętych środkach publicznego transportu zbiorowego, osobach wynajmujących, liczbie osób przewożonych, czasie i miejscu wyjazdu, trasach przejazdu, ewentualnych danych osoby realizującej zamówienie (kierowcy) oraz numer jej telefonu komórkowego”

2. Czynności zespołu monitorującego w trakcie imprezy sportowej:
1) obserwacja i utrwalanie zachowań kibiców przy użyciu środków technicznych rejestrujących obraz i dźwięk;
3. Czynności zespołu monitorującego po zakończeniu imprezy sportowej:
1) obserwacja i utrwalanie zachowań kibiców przy użyciu środków technicznych rejestrujących obraz i dźwięk

Możliwość nagrywania obrazu i dźwięku dotyczy zatem wyłącznie meczów wyjazdowych. Nie ma żadnej podstawy prawnej, aby w meczach na własnym boisku dokonywać tego rodzaju czynności przed barem, czy restauracją, w której spotykają się na kolację, na kawę, czy na piwo kibice miejscowej drużyny.
Co więcej przepisy tego zarządzenia są niezgodne z Konstytucją RP. Po pierwsze, brak w nim określenia czasu, na jaki mogą być przechowywane utrwalone materiały filmowe, brak procedury ich niszczenia, brak jakiegokolwiek nadzoru, czy to prokuratora, czy sądu nad tym nagrywaniem.
Co więcej, doszło tu do przekroczenia kompetencji ustawowej przez Komendanta Głównego Policji. Norma upoważniająca go do wydania tego zarządzenia, tj. art. 7 ust. 1 ustawy o Policji jest bardzo lakoniczna i absolutnie Ustawodawca nie stworzył w nim tak szerokich ram dla ingerencji w konstytucyjnie chronione prawa jak prywatność (art. 47 Konstytucji), wolność komunikowania się (art. 49 Konstytucji) i zasada autonomii informacyjnej (art. 51 ust. 2 Konstytucji), jak dokonał tego na własną rękę Komendant Główny Policji
Zgodnie z art. 31 ust. 3 Konstytucji ograniczenia w zakresie korzystania z konstytucyjnych praw i wolności mogą być ustanawiane "tylko w ustawie". Jak podkreślił Trybunał Konstytucyjny w wyroku z 30 października 2001 r.: "Oznacza to nie tylko konieczność wskazania w akcie normatywnym tej rangi zakresu, w jakim konstytucyjne wolności lub prawa doznają ograniczenia. Z tych samych względów, dla których niedopuszczalne jest odsyłanie w tej materii do aktów wykonawczych, jako naruszenie wymagań konstytucyjnych oceniać należy tak niejasne i nieprecyzyjne formułowanie przepisu, które powoduje niepewność jego adresatów co do ich praw i obowiązków. Powoduje to bowiem stworzenie nazbyt szerokich ram dla organów stosujących ten przepis, które w istocie muszą zastępować prawodawcę w zakresie tych zagadnień, które uregulował on w sposób niejasny i nieprecyzyjny. Ustawodawca nie może poprzez niejasne formułowanie tekstu przepisów pozostawiać organom mającym je stosować nadmiernej swobody przy ustalaniu w praktyce zakresu podmiotowego i przedmiotowego ograniczeń konstytucyjnych wolności i praw jednostki. Założenie to można określić ogólnie jako zasadę określoności ustawowej ingerencji w sferę konstytucyjnych wolności i praw jednostki. Kierując się tą zasadą Trybunał Konstytucyjny reprezentuje stanowisko, iż przekroczenie pewnego poziomu niejasności przepisów prawnych stanowić może samoistną przesłankę stwierdzenia ich niezgodności zarówno z przepisem wymagającym regulacji ustawowej określonej dziedziny (np. ograniczeń w korzystaniu z konstytucyjnych wolności i praw, art. 31 ust. 3 zdanie 1 Konstytucji), jak z wyrażoną w art. 2 Konstytucji zasadą państwa prawnego (K 33/00, OTK ZU nr 7/2001, poz. 217).
Przepisy powyższego zarządzenia są więc niezgodne z zasadą państwa prawnego (art. 2 Konstytucji), zasadą poszanowania i ochrony godności człowieka (art. 30 Konstytucji), prawem do ochrony życia prywatnego (art. 47 Konstytucji), wolności komunikowania się (art. 49 Konstytucji) i z zasadą autonomii informacyjnej (art. 51 ust. 2 Konstytucji). Analizowane tu przepisy umożliwiają funkcjonariuszom Policji obserwowanie i rejestrowanie, przy użyciu środków technicznych, zdarzeń i dźwięku towarzyszącego tym zdarzeniom w miejscach publicznych. Daje to funkcjonariuszom nadmierną swobodę obserwacji i rejestracji ludzi w różnych miejscach, bowiem tylko od ich uznania, i to niekontrolowanego, zależeć będą zakres, przesłanki, procedura oraz wykorzystanie zarejestrowanych obrazów i dźwięków. Stanowi to drastyczną ingerencję w sferę wolności i praw jednostki. Nadto, brak mechanizmów umożliwiających sprawdzenie słuszności i konieczności zastosowania tych środków oraz wykorzystania materiałów zdobytych w ten sposób, stanowi o niezgodności z art. 47 i 49 Konstytucji. Uprawnienie przewidziane w zakwestionowanym przepisie prowokuje do obchodzenia prawa, bowiem funkcjonariusze Policji zamiast stosować rygorystyczną procedurę, choć też nie pozbawioną wad, gdyż tam tez nie przewidziano procedury przechowywania i niszczenia tych materiałów , określoną w art. 15 ust. 1 pkt 5a ustawy , wybiorą możliwość zbierania i wykorzystywania informacji o obywatelu, bez żadnej kontroli i ograniczeń wynikających z ustawy. Takie stanowienie prawa, nie sprzyja zaufaniu do państwa i prawa, bowiem nie stwarza gwarancji zapewniających skuteczną ochronę praw i wolności jednostki przed bezprawną ingerencją ze strony organów władzy publicznej (art. 2 Konstytucji).
Komendant Główny Policji w w/w zarządzeniu nie przewidział żadnych mechanizmów pozwalających na skontrolowanie, czy podjęcie takich czynności jest uzasadnione, a także nie określił sposobu wykorzystania informacji uzyskanych w toku podjętych czynności.

Dla porównania, ustawa z 6 kwietnia 1990 r. o Policji (Dz. U. z 2002 r. Nr 7, poz. 58 ze zm.) pozwala na obserwowanie i rejestrowanie przy użyciu środków technicznych obrazu zdarzeń w miejscach publicznych, a w przypadku czynności operacyjno-rozpoznawczych i administracyjno-porządkowych podejmowanych na podstawie ustawy - także i dźwięku towarzyszącego tym zdarzeniom (art. 15 ust. 1 pkt 5a ustawy). Jednocześnie jednak zastrzega, że czynności te powinny być wykonywane w sposób możliwie najmniej naruszający dobra osobiste osoby, wobec której zostały podjęte. Na sposób prowadzenia tych czynności przysługuje zażalenie do właściwego miejscowo prokuratora, a szczegółowy tryb działań, o których mowa - powinna określić w drodze rozporządzenia Rada Ministrów (art. 15 ust. 6-8 ustawy o Policji). Te przepisy także są niekonstytucyjne, o czym mowa w przypisie nr 1.

[sbcz]

A tu macie coś na zakazy klubowe: nie ma adresu - nie ma jak wysłać.

Z posiadanych przez nas informacji, wynika, iż kluby piłkarskie Ekstraklasy, I i II ligi posiadają i gromadzą w swych ewidencjach dane adresowe kibiców.
Dane te pobierane są od kibiców przy wypełnianiu wniosku o kartę kibica. Są one następnie przez te kluby wykorzystywane, gdyż na te adresy kierowana jest korespondencja z klubu, w tym tzw. zakazy klubowe.
Działania tego rodzaju nie posiadają podstawy prawnej, gdyż zgodnie z ustawą z dnia 20 marca 2009 r.o bezpieczeństwie imprez masowych art. 13 ust. 4 stanowi, iż: Zakres przetwarzanych danych identyfikujących osoby uczestniczące w meczu piłki nożnej obejmuje:
1) imię i nazwisko;
2) wizerunek twarzy;
3) numer PESEL, a w razie gdy nie został on nadany - rodzaj, serię i numer dokumentu potwierdzającego tożsamość;
4) numer identyfikacyjny;
5) informację o podmiocie, który wydał numer identyfikacyjny.

Z kolei zgodnie z ustawą z dnia 10 kwietnia 1974 r.o ewidencji ludności i dowodach osobistych, art. 44h ust. 1. Dane ze zbiorów meldunkowych, zbioru PESEL oraz ewidencji wydanych i unieważnionych dowodów osobistych udostępnia się, o ile są one niezbędne do realizacji ich ustawowych zadań, następującym podmiotom: Ust 2. Dane, o których mowa w ust. 1, są udostępniane: 1) osobom i jednostkom organizacyjnym - jeżeli wykażą w tym interes prawny.
Powyższe przepisy wskazują więc na specjalny tryb, w jakim mogą być pozyskiwane te dane osobowe w postaci danych adresowych. Kluby nie przestrzegają tego trybu, żądając od samych kibiców tych danych, do czego nie są uprawnione.

[imik1]

Ja to sie na przepisach nie znam ale z własnego doświadczenia powiem tyle:
Gdy spisują mnie psy zawsze wyciągam telefon i nagrywam przy okazji mówiąc im że wszystko od razu trafia na serwer wiec kradzież telefonu nic nie da.... jako że zwierzęta są ograniczone umysłowo, póki co zawsze to kupowały...

[sbcz]

I na tym właśnie polega problem, że większość z nas się biernie poddaje nieprawnym działaniom. Powyzywa przy kolegach, czasami da sobie upust na forum i tyle. Nie odpuszczać pod żadnym pozorem, cisnąć gdzie się da i jak się da. Jak się nie ma możliwości to zwrócić się do ludzi ze stowarzyszeń.

[Blizniak3]

To w końcu mogą nas nagrywać czy nie ? Prosta odpowiedź nie zamierzam zagłębiać się w przepisy ustaw bo nie jestem prawnikiem
Odpowiedź Tak / Nie ewentualnie jak jest na wyjazdach czy meczach u siebie bo rozumiem że jakoś inaczej ?

[WartaSieradz]

A co im zrobimy? zbiorka na mecz podjezdzaja tajniackim kia hehe i kreca pstrykaja fotki.. i co mam podejsc i powiedziec ze nie maja prawa? policyjne panstwo policyjny kraj..

[amiN]

W********** pajacu

[CiVi]

prawda jest taka, że jeżeli podczas nagrywania z dowodem nie podejdzie do nich ktoś ogarniety pod względem przepisów, nie zacznie im napierdalać o paragrafach itp to nic to nie da, jak psa szybko zagadasz to podkuli ogon i gadka sie skonczy. Wiadomo, że czasami znajdzie sie "cwaniaczek" który będzie miał na to wyje... Po prostu dostali pozwolenie od rudego na "lekkie" naginanie prawa jeżeli chodzi o kibiców i wiekszość z nich zbyt często z tego korzysta

[energyy]

dobra a co w przypadku legitymowania? już nawet nie mówie o wyjeździe, tylko zwykły przypadek gdy stoisz z kolegą pod blokiem? mają do tego prawo czy nie? bo chyba muszą mieć ku temu jakiś powód by zwykłego obywatela wylegitymować?

[hothot]

Ale pytania zadajecie, gdzie wyscie sie uchowali? sam sobie odpowiedziales, nawet jak by nie mieli prawa bez powodu, to powodów znajdzie na poczekaniu w h**

[Blaster]

no wlasnie i takie pierdolenie w tym temacie, oni i tak zrobia co beda chcieli, nie dasz sie nagrac przy wejsciu to nie wejdziesz i kogo to ku*** obchodzi, przykra prawda

[WartaSieradz]

amiN - gon sie parowo,wiem ty k**** od razu napierdlasz jak wam wjada na zbiorke,hehe ale w mniejszych ekipkach jest inaczej sam wypierdlaj k****

[wampirek]

Czy jest na forum osoba która jest w stanie podać mi podstawę prawną zgodnie z którą sąd uznał za imprezę masową również przejazd kibiców gości z miasta gości do miasta organizatora meczu ? Nie mam w ręku białka, a jestem kurewsko ciekawy na jaki paragraf się powołali wydając wyrok.

[Wizard.]

To w końcu mogą nas nagrywać czy nie ? Prosta odpowiedź nie zamierzam zagłębiać się w przepisy ustaw bo nie jestem prawnikiem
Odpowiedź Tak / Nie ewentualnie jak jest na wyjazdach czy meczach u siebie bo rozumiem że jakoś inaczej ?

NIE.
Gosc od ochrony danych osobowych juz 3 razy mówił NIE.