
Cyrk zwany ekstraklasą
Moderatorzy: Zorientowany, LechiaCHWM
-
- Posty: 625
- Rejestracja: 22.10.2008, 11:11
Cyrk zwany ekstraklasą
Dość ciekawy artykuł ukazał sie w Przeglądzie Sportowym
Skany wrzuciłem na fb:
[link]
[link]
[link]
Całość tutaj :
http://www.facebook.com/pages/Supporter ... 7062472035
Ogólnie cyrk jak c***...
Kluby powoli się budzą zobaczymy co z tegowyjdzie.
od razu jak ktos bedzie marudził ze linki sa na fb - tak łatwiej mi wrzucic.
Dobranoc
Skany wrzuciłem na fb:
[link]
[link]
[link]
Całość tutaj :
http://www.facebook.com/pages/Supporter ... 7062472035
Ogólnie cyrk jak c***...
Kluby powoli się budzą zobaczymy co z tegowyjdzie.
od razu jak ktos bedzie marudził ze linki sa na fb - tak łatwiej mi wrzucic.
Dobranoc
Xp
-
- Posty: 177
- Rejestracja: 01.01.2012, 13:50
Re: Cyrk zwany ekstraklasą
Tyle że narazie kluby i ekstraklapa zauważają tylko to że milicja leci w c**** i wykorzystuje przepisy do zgarniania dodatkowej kasy za nic. Czas najwyższy aby kluby zrozumiały że kibice nie godzą się na wiele innych bzdurnych przepisów. A jak widać oni zauważają tylko kasę, więc pozbawienie ich kasy poprzez niekupowanie karnetów i biletów (mówiąc krótko bojkot) sprowokuje ich do działania aby jednak coś zmienić.
-
- Posty: 15
- Rejestracja: 18.10.2011, 07:30
Re: Cyrk zwany ekstraklasą
Naprawdę myślicie, że w przypadku takiego bojkotu włodarze przyjdą do nas na kolanach z prośbą o powrót? Nie. W pierwszej kolejności (przy pomocy znanych i "szanowanych" mediów) będą zachęcali do przyjścia zwykłych ludzi. Już widzę te nagłówki w żydowskiej gazecie: "Chuligani przegonieni! Można bezpiecznie obejrzeć mecz"! I jak to im się uda to nikt nawet o nas nie pomyśli. Kasa się będzie zgadzać. W przypadku jakby to nie wypaliło to owszem, na pewno będą chcieli naszego powrotu. Ale moim zdaniem jeśli sami opuścimy stadiony to kaplica.
-
- Posty: 625
- Rejestracja: 22.10.2008, 11:11
Re: Cyrk zwany ekstraklasą
Ale zobacz poziom tej piłki.krop12 pisze:Naprawdę myślicie, że w przypadku takiego bojkotu włodarze przyjdą do nas na kolanach z prośbą o powrót? Nie. W pierwszej kolejności (przy pomocy znanych i "szanowanych" mediów) będą zachęcali do przyjścia zwykłych ludzi. Już widzę te nagłówki w żydowskiej [link]: "Chuligani przegonieni! Można bezpiecznie obejrzeć mecz"! I jak to im się uda to nikt nawet o nas nie pomyśli. Kasa się będzie zgadzać. W przypadku jakby to nie wypaliło to owszem, na pewno będą chcieli naszego powrotu. Ale moim zdaniem jeśli sami opuścimy stadiony to kaplica.
Zwykły kibic to przyjdzie ale zobaczyć jak drużyna wygrywa nie ma wynikow nie ma kibiców.
Predzej czy pozniej koło się zamknie.
Powoli problem jest dostrzegany i o to chodzi.
Pieniądze ładowane w organizacje takich meczów to jest kosmos, kluby tez sie wkurwiaja- co widac. Część jest posrana przed psami, części na ręke jest nie wpuszczanie gosci bo ich kibice zapełnia trybuny. Budzą sie dopiero jak rozumieja "ej ku*** poziom tej ligi jest tak dramatyczny ze przychodzi po 2-3 tys ludzi"....
zobaczymy ale jest chujowo
Xp
-
- Posty: 103
- Rejestracja: 21.04.2012, 10:07
Re: Cyrk zwany ekstraklasą
Legii mimo wszystko protest się udał. Na pewno nic nie robienie zmian wielkich nie przyniesie.
-
- Posty: 744
- Rejestracja: 21.01.2009, 16:16
Re: Cyrk zwany ekstraklasą
Legii mimo wszystko protest się udał ? Człowieku o czym ty piszesz ? Z czym się udało ? Bo może mnie coś omineło ? Możesz napisać w jakiej kwestii udał się protest ? Wszędzie jest jeszcze gorsza chujnia niż była , i robi się coraz gorzej . Zwykły kibic nie zapełni nikomu stadionu bo poziom polskich kopaczy jest tragicznie słaby . Do tego pzpn okrada wszystkich na około ( kluby , kibiców ) Kluby ledwo wiążą koniec z końcem , to kogo oni przyciągna na te stadiony ? Zwykłych ludzi ? Bez przesady .
-
- Posty: 177
- Rejestracja: 01.01.2012, 13:50
Re: Cyrk zwany ekstraklasą
Sorry ale bredzisz. Wszyscy byli tacy pewni że po ełro to na lidze będą takie same frekwencje januszów jak na mistrzostwach, a tu się okazało że mimo iż na meczach ełro był spokój i totalny piknik to janusze z dziećmi wcale nie mają zamiaru uczęszczać na polską skopaną ekstraklapę, że o niższych liga to już nie wspomnę.krop12 pisze:Naprawdę myślicie, że w przypadku takiego bojkotu włodarze przyjdą do nas na kolanach z prośbą o powrót? Nie. W pierwszej kolejności (przy pomocy znanych i "szanowanych" mediów) będą zachęcali do przyjścia zwykłych ludzi. Już widzę te nagłówki w żydowskiej gazecie: "Chuligani przegonieni! Można bezpiecznie obejrzeć mecz"! I jak to im się uda to nikt nawet o nas nie pomyśli. Kasa się będzie zgadzać. W przypadku jakby to nie wypaliło to owszem, na pewno będą chcieli naszego powrotu. Ale moim zdaniem jeśli sami opuścimy stadiony to kaplica.
Tak naprawdę to polską ekstraklapę napędzają wyłącznie fanatycy i jeśli nas zabraknie to ta liga będzie totalnie żenująca pod każdym względem.
No i najlepszy bojkot to nie jest taki jak na meczach reprezentacji w Polsce, ale taki że pojawiamy się pod stadionami i tam wywieszamy flagi, transparenty, a nawet można się pokusić o oprawy, ale nie kupujemy biletów.
-
- Posty: 103
- Rejestracja: 21.04.2012, 10:07
Re: Cyrk zwany ekstraklasą
Ich "oficjalne" postulaty zostały spełnione, to wszystko. Okoliczności zawarcia protestu kontrowersyjne, ale to już ich sprawa.isis pisze:Legii mimo wszystko protest się udał ? Człowieku o czym ty piszesz ? Z czym się udało ? Bo może mnie coś omineło ? Możesz napisać w jakiej kwestii udał się protest ? Wszędzie jest jeszcze gorsza chujnia niż była , i robi się coraz gorzej . Zwykły kibic nie zapełni nikomu stadionu bo poziom polskich kopaczy jest tragicznie słaby . Do tego pzpn okrada wszystkich na około ( kluby , kibiców ) Kluby ledwo wiążą koniec z końcem , to kogo oni przyciągna na te stadiony ? Zwykłych ludzi ? Bez przesady .
-
- Posty: 1157
- Rejestracja: 26.02.2007, 16:11
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Cyrk zwany ekstraklasą
Widzę, że czas przypomnieć mój wpis z lipca 2010:
Czas leci do przodu, walka przeniosła się na sale sądowe...
http://zyleta.info/?p=3565
a tej wiosny...
http://zyleta.info/?p=3660
W kwestii opraw, wszystko na spontanie, bez układów, czyli prawilnie. Nie widzę natomiast związku między zakończeniem naszego protestu, a tym, co wyprawia PO od zeszłej wiosny.
Jak wiemy, po dwóch miesiącach S. wrócił na gniazdo.Panowie z innych klubów, postaram się Wam przekazać nasz punkt widzenia, chociaż tłumaczyć się z czegokolwiek nikt nie ma zamiaru. Rozumiem, że komuś, kto kibicuje innej drużynie słusznie nie chce się śledzić naszych kolejnych oświadczeń. Skoro tak, prośba jednak o nie serwowanie opinii, że postulaty były nieprecyzyjne, czy niejasne.
- herb Legii zamiast "trumny ITI"
- maksymalne ograniczenie roli ochrony na nowej "Żylecie", stewarding ogarniany przez nas
- nasza wyłączność na organizację legalnych wyjazdów
- zdjęcie klubowych zakazów za udział w proteście (transparenty anty-ITI itp.) oraz jasne kryteria ich przybijania
- brak politycznej cenzury flag i opraw
- wypracowanie kanału komunikacji z klubem w sprawach "kontrowersyjnych", zanim zaczną szaleć z restrykcjami
- obniżka minimalnych cen pojedynczych biletów
- zniżki dla niepełnoletnich
- stworzenie przez klub infrastruktury wspomagającej ultraskę na naszej trybunie
No i tak się złożyło, że nastąpiła zmiana na stanowisku prezesa - z "popychadła", które nie mogło bez telefonu na Wiertniczą podjąć decyzji o zakupie srajtaśmy do toi-toi'ów i gościa traktującego konflikt na ambicie, gdyż poprzedni za Pol-Motu przegrał na... członka rady nadzorczej ITI, który w trakcie negocjacji podejmuje strategiczne decyzje w sprawach, o których wcześniej nie był uprzedzany. Natychmiast okazało się, że rzeczy wcześniej "kompletnie niemożliwe" stały się w pełni akceptowalne. Od herbu po zdjęcie zakazów i obniżki cen biletów - i to nie tylko tych najtańszych. Zaproponowany przez nas pakiet lojalnościowy dotyczy wszystkich trybun, a aktualnie zabiegamy, by wyrównanie cen na mecze kategorii wyższej i niższej w dół objęło również sektor gości, czyli, żeby bilety były po 35.
Stanęliśmy więc przed pytaniem: wymyślać jakieś nowe warunki zaporowe, dalej śpiewać sobie pod Źródłem "j**** ITI!" oraz próbować dalej narażać inne kluby na kłopoty związane z naszymi wyjazdami "na układach", które swoją drogą przez te lata stały się jakimś schizem, czy... wziąć odpowiedzialność za swoje słowo i sytuację na Legii i powiedzieć im "sprawdzam". Mamy pełną świadomość ryzyka, jednak mimo różnych opinii generalnie zdecydowanie wybraliśmy "bramkę numer dwa". Osiągnęliśmy sytuację znacznie lepszą, niż przed konfliktem, gdy klub w ogóle z nami nie rozmawiał traktując jak klientów w Multikinie, a jedyne - oczywiste - ograniczenia nakłada na nas nowelizacja ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych.
Śmieszą trochę opinie dot. ludzi, których podobno "zostawiliśmy" serwowane przez kogoś o zerowym oriencie w temacie i przy ignorze, że przed porozumieniem dwie osoby miały na Ł3 zakaz dożywotni, a kolejne zakazy sypały się "jak z kapelusza" - ile ludzi z ekipy zostało na trybunach widać było, gdy ściągano S. z gniazda. Najbliższe miesiące pokażą, czy nasza decyzja była słuszna. Zawsze łatwiej jest powiedzieć "pierdolę, nie robię". Jak napisałem, my stwierdzilismy, że czas przestać pierdolić. I wszystko.
Docierają do nas z sieci mega krytyczne głosy wrzucane m.in. przez przedstawicieli klubów, które same poukładały się z zarządami w kwestiach ograniczających ich działalność w stopniu znacznie większym, niż my (w przypadku jednego klubu jest to deklaracja współpracy z policją). Pozostawię to bez komentarza.
Podsumowując - zdania o ITI nie zmieniliśmy w najmniejszym stopniu. Jesteśmy jednak kibicami Legii Warszawa, a nie subkulturą anty-ITI. Postulaty zostały spełnione, więc zajmujemy się ruchem kibicowskim przy Ł3, a nie prywatnymi wojenkami. Natomiast żaden z naszych braci nie zostanie przez nas opuszczony nigdy, a jak to przeprowadzimy - to już nasz biznes.
Wprawdzie rzecz oczywiście pójdzie innymi kanałami, niż k.net, ale korzystając z okazji oraz mając na to mandat, szczerze i serdecznie dziękuję w imieniu ekipy Legii wszystkim, którzy nas wspierali. W każdej chwili, w miarę możliwości, możecie liczyć na wzajemność.
Pozdrawiam.
Czas leci do przodu, walka przeniosła się na sale sądowe...
http://zyleta.info/?p=3565
a tej wiosny...
http://zyleta.info/?p=3660
W kwestii opraw, wszystko na spontanie, bez układów, czyli prawilnie. Nie widzę natomiast związku między zakończeniem naszego protestu, a tym, co wyprawia PO od zeszłej wiosny.
A co tam w komentarzach na Onecie?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: davidtychy, DrysAG, Hejho9999, jaro7246, ŁOWCY ŚMIERDZIELI, mateusznow, nieproszeni goście, pasik_88, viking77 i 121 gości