
- Kibice w mediach (temat zbiorczy)
Moderatorzy: Zorientowany, LechiaCHWM
-
- Posty: 429
- Rejestracja: 30.01.2009, 00:25
Re: - Kibice w mediach (temat zbiorczy)
"Dan Magness Football Freestyle" - derby Krakowa
cz.1
http://www.youtube.com/watch?v=rApjWsUUz-E
cz.2
http://www.youtube.com/watch?v=6QWCUJXZsXk
cz.1
http://www.youtube.com/watch?v=rApjWsUUz-E
cz.2
http://www.youtube.com/watch?v=6QWCUJXZsXk
-
- Posty: 1847
- Rejestracja: 15.09.2009, 21:18
Re: - Kibice w mediach (temat zbiorczy)
Tekst przekopiowany z jednej ze stron Widzewa, nadesłany przez jakiegoś internautę.
"Dziennikarz Jacek Sarzało mówi o kibicach: "im mniej ich wszystkich w codziennej działalności klubu - tym lepiej". W opozycji do jego słów stoi Daniela Wurbs, koordynatorka europejskiej federacji kibiców, która dla Portalu Kibica wyjaśnia, jak jest w Niemczech. Oraz dlaczego dziennikarz "Gazety" wysuwa absurdalne postulaty.
UEFA w oficjalnych wymogach bezpieczeństwa zaleca klubom oficjalną współpracę ze stowarzyszeniami kibiców, o czym niektórzy dziennikarze najwyraźniej nie wiedzą. W końcu Jacek Sarzało poza wymienionym już powyżej fragmentem napisał na swoim blogu "[...] zgubną pomyłką są wszelkie oficjalne umowy podpisywane przez niektóre kluby ze stowarzyszeniami kibiców, co na Zachodzie jest nie do pomyślenia."
Co ciekawe, w Anglii stawianej za wzór przez "Gazetę Wyborczą" wiele klubów organizuje "fora kibiców", czyli oficjalne doradcze instytucje złożone z kibiców i wypracowujące propozycje rozwiązań. Nie brakuje też niezależnych stowarzyszeń, które poprzez wsparcie dużych rzesz kibiców mają realną moc wpływania decyzji w klubach. W niższych ligach zdarza się nawet, że stowarzyszenia współrządzą w klubach na równych warunkach lub po prostu posiadają całość udziałów w drużynach.
Uwagę wszystkich kierujemy dziś gdzie indziej na Zachód, do Niemiec. Sytuację panującą w tym kraju i sposoby ingerencji kibiców w proces decyzyjny opisuje jedna z najbardziej kompetentnych do tego osób - Daniela Wurbs, koordynatorka Football Supporters Europe .
"Z zasady niemieckie kluby oparte są na modelu stowarzyszenia, które posiada nie tylko sekcję piłkarską. Kibice i wszyscy aktywni sportowcy mogą stać się członkami swojego klubu (z niewielką miesięczną składką), tym samym uzyskując udziały i uzyskują prawo do współdecydowania. W związku z tym to właśnie kibice i inni członkowie takiego klubu wybierają zarząd i prezesa, podczas corocznego zgromadzenia ogólnego. Mają też wpływ na budżet i księgowość zarządu podczas takich posiedzeń.
W niektórych klubach, jak przykładowo HSV czy Eintracht, kibice stworzyli nawet osobne departamenty w strukturach klubu, które zajmują się ich sprawami. W przypadku HSV ten departament ma obecnie ok. 60 tys. (!) członków, jeden z jego przedstawicieli jest wybierany do zarządu klubu, a kilku innych prace zarządu nadzoruje.
Poza strukturami klubowymi, kibice niebędący członkami odgrywają dość istotną rolę jako partnerzy do dialogu (zwłaszcza w porównaniu z innymi europejskimi krajami). Każdy klub Bundesligi musi mieć specjalistę ds. kontaktu z kibicami, którego jedynymi kompetencjami jest nawiązywanie i utrzymywanie więzi ze społecznością klubu. Ma też być pośrednikiem, przekazującym fanom oficjalne decyzje. To nawet jeden z wymogów licencyjnych. Co więcej jednak, specjalista ds. kontaktu z kibicami, który powinien wywodzić się spośród nich właśnie, ma przedstawiać klubowi sprawy zgłaszane przez kibiców
Do tego dochodzą, a według kibiców są nawet ważniejsze, fanprojekty, które są niezależnymi instytucjami pracującymi z kibicami. Są poza strukturami klubu, ale blisko się z nimi komunikują np. uczestniczą wraz ze specjalistami ds. kontaktu z kibicami w przedmeczowych odprawach i tam reprezentują stanowiska klubów. Dla przykładu, mogą interweniować w sprawie dopuszczania opraw meczowych, traktowania kibiców przyjezdnych, obserwując pracę ochrony, itd...
Poza tymi sposobami kibice mogą wpływać na decyzje poprzez wyznaczonego do kontaktu z fanami przedstawiciela niemieckiej federacji piłkarskiej i Bundesligi. W 2007 roku te organizacje zwołały narodowy kongres, na który zaprosiły ponad 400 reprezentantów kibiców (wybranych przez fanprojekty i specjalistów ds. kontaktów z kibicami w klubach Bundesligi). Podczas spotkania dyskutowano o działaniach policji, zakazach stadionowych, biletach czy dyskryminacji. Przedstawiciele zarówno niemieckiego związku piłkarskiego, jak i Bundesligi wsłuchali się w głos kibiców.
W rezultacie spotkania powołano grupę roboczą AG Fandialog, która zrzesza przedstawicieli wszystkich ogólnokrajowych organizacji kibiców, w tym nawet grup ultras. Do tego w skład wchodzą przedstawiciele fanprojektów i specjaliści ds. kontaktów z kibicami. Spotykają się regularnie, o ile pamiętam co trzy miesiące, by wspólnie omawiać bieżące problemy.
Jednym z postanowień podjętych podczas tego dialogu jest skrócenie najdłuższych zakazów stadionowych z 5 do 3 lat, stworzenie kary zakazu w zawieszeniu, a przed wydaniem zakazu trzeba teraz zwołać zebranie, by dać kibicowi możliwość obrony przed zarzutami. Wcześniej kluby mogły wydawać zakazy bez szans dla kibiców na przedstawienie swoich racji. To małe zwycięstwo w walce o lepsze traktowanie kibiców, choć przepisy stale charakteryzuje sporo dysproporcji -- ale zawsze to krok w dobrą stronę.
Oto więc kilka przykładów, gdzie i dlaczego w Niemczech podejmuje się dialogu z kibicami. Najprościej i najlogiczniej wyjaśnić to przeświadczeniem, że dialog z kibicami na równych warunkach może redukować napięcia na linii władze-kibice we współczesnej piłce. Z kolei biorąc pod uwagę przemoc, dowodzi to ze strony władz, że nie traktują wszystkich kibiców jako potencjalnych przestępców, lecz tę przyzwoitą większość uważają za ważnego partnera w wypracowywaniu atrakcyjnej, dobrej atmosfery.
Co prawda nie wszystko działa tak dobrze, jak byśmy sobie tego życzyli czasem kluby wykorzystują dialog jako wymówkę lub nawet mają wśród kibiców swoich ludzi, którzy działają na korzyść władz. Jednak patrząc z europejskiej perspektywy posiadanie tak rozbudowanych formalnych struktur dialogu na pewno jest sukcesem i przykładem dla pozostałych krajów. W większości Europy mamy niestety do czynienia z częściową lub całkowitą ignorancją władz wobec kibiców." - Daniela Wurbs - Football Supporters Europe"
Ciekawe jak faje z "GW" i "TVN" by się do tego odniosły.
"Dziennikarz Jacek Sarzało mówi o kibicach: "im mniej ich wszystkich w codziennej działalności klubu - tym lepiej". W opozycji do jego słów stoi Daniela Wurbs, koordynatorka europejskiej federacji kibiców, która dla Portalu Kibica wyjaśnia, jak jest w Niemczech. Oraz dlaczego dziennikarz "Gazety" wysuwa absurdalne postulaty.
UEFA w oficjalnych wymogach bezpieczeństwa zaleca klubom oficjalną współpracę ze stowarzyszeniami kibiców, o czym niektórzy dziennikarze najwyraźniej nie wiedzą. W końcu Jacek Sarzało poza wymienionym już powyżej fragmentem napisał na swoim blogu "[...] zgubną pomyłką są wszelkie oficjalne umowy podpisywane przez niektóre kluby ze stowarzyszeniami kibiców, co na Zachodzie jest nie do pomyślenia."
Co ciekawe, w Anglii stawianej za wzór przez "Gazetę Wyborczą" wiele klubów organizuje "fora kibiców", czyli oficjalne doradcze instytucje złożone z kibiców i wypracowujące propozycje rozwiązań. Nie brakuje też niezależnych stowarzyszeń, które poprzez wsparcie dużych rzesz kibiców mają realną moc wpływania decyzji w klubach. W niższych ligach zdarza się nawet, że stowarzyszenia współrządzą w klubach na równych warunkach lub po prostu posiadają całość udziałów w drużynach.
Uwagę wszystkich kierujemy dziś gdzie indziej na Zachód, do Niemiec. Sytuację panującą w tym kraju i sposoby ingerencji kibiców w proces decyzyjny opisuje jedna z najbardziej kompetentnych do tego osób - Daniela Wurbs, koordynatorka Football Supporters Europe .
"Z zasady niemieckie kluby oparte są na modelu stowarzyszenia, które posiada nie tylko sekcję piłkarską. Kibice i wszyscy aktywni sportowcy mogą stać się członkami swojego klubu (z niewielką miesięczną składką), tym samym uzyskując udziały i uzyskują prawo do współdecydowania. W związku z tym to właśnie kibice i inni członkowie takiego klubu wybierają zarząd i prezesa, podczas corocznego zgromadzenia ogólnego. Mają też wpływ na budżet i księgowość zarządu podczas takich posiedzeń.
W niektórych klubach, jak przykładowo HSV czy Eintracht, kibice stworzyli nawet osobne departamenty w strukturach klubu, które zajmują się ich sprawami. W przypadku HSV ten departament ma obecnie ok. 60 tys. (!) członków, jeden z jego przedstawicieli jest wybierany do zarządu klubu, a kilku innych prace zarządu nadzoruje.
Poza strukturami klubowymi, kibice niebędący członkami odgrywają dość istotną rolę jako partnerzy do dialogu (zwłaszcza w porównaniu z innymi europejskimi krajami). Każdy klub Bundesligi musi mieć specjalistę ds. kontaktu z kibicami, którego jedynymi kompetencjami jest nawiązywanie i utrzymywanie więzi ze społecznością klubu. Ma też być pośrednikiem, przekazującym fanom oficjalne decyzje. To nawet jeden z wymogów licencyjnych. Co więcej jednak, specjalista ds. kontaktu z kibicami, który powinien wywodzić się spośród nich właśnie, ma przedstawiać klubowi sprawy zgłaszane przez kibiców
Do tego dochodzą, a według kibiców są nawet ważniejsze, fanprojekty, które są niezależnymi instytucjami pracującymi z kibicami. Są poza strukturami klubu, ale blisko się z nimi komunikują np. uczestniczą wraz ze specjalistami ds. kontaktu z kibicami w przedmeczowych odprawach i tam reprezentują stanowiska klubów. Dla przykładu, mogą interweniować w sprawie dopuszczania opraw meczowych, traktowania kibiców przyjezdnych, obserwując pracę ochrony, itd...
Poza tymi sposobami kibice mogą wpływać na decyzje poprzez wyznaczonego do kontaktu z fanami przedstawiciela niemieckiej federacji piłkarskiej i Bundesligi. W 2007 roku te organizacje zwołały narodowy kongres, na który zaprosiły ponad 400 reprezentantów kibiców (wybranych przez fanprojekty i specjalistów ds. kontaktów z kibicami w klubach Bundesligi). Podczas spotkania dyskutowano o działaniach policji, zakazach stadionowych, biletach czy dyskryminacji. Przedstawiciele zarówno niemieckiego związku piłkarskiego, jak i Bundesligi wsłuchali się w głos kibiców.
W rezultacie spotkania powołano grupę roboczą AG Fandialog, która zrzesza przedstawicieli wszystkich ogólnokrajowych organizacji kibiców, w tym nawet grup ultras. Do tego w skład wchodzą przedstawiciele fanprojektów i specjaliści ds. kontaktów z kibicami. Spotykają się regularnie, o ile pamiętam co trzy miesiące, by wspólnie omawiać bieżące problemy.
Jednym z postanowień podjętych podczas tego dialogu jest skrócenie najdłuższych zakazów stadionowych z 5 do 3 lat, stworzenie kary zakazu w zawieszeniu, a przed wydaniem zakazu trzeba teraz zwołać zebranie, by dać kibicowi możliwość obrony przed zarzutami. Wcześniej kluby mogły wydawać zakazy bez szans dla kibiców na przedstawienie swoich racji. To małe zwycięstwo w walce o lepsze traktowanie kibiców, choć przepisy stale charakteryzuje sporo dysproporcji -- ale zawsze to krok w dobrą stronę.
Oto więc kilka przykładów, gdzie i dlaczego w Niemczech podejmuje się dialogu z kibicami. Najprościej i najlogiczniej wyjaśnić to przeświadczeniem, że dialog z kibicami na równych warunkach może redukować napięcia na linii władze-kibice we współczesnej piłce. Z kolei biorąc pod uwagę przemoc, dowodzi to ze strony władz, że nie traktują wszystkich kibiców jako potencjalnych przestępców, lecz tę przyzwoitą większość uważają za ważnego partnera w wypracowywaniu atrakcyjnej, dobrej atmosfery.
Co prawda nie wszystko działa tak dobrze, jak byśmy sobie tego życzyli czasem kluby wykorzystują dialog jako wymówkę lub nawet mają wśród kibiców swoich ludzi, którzy działają na korzyść władz. Jednak patrząc z europejskiej perspektywy posiadanie tak rozbudowanych formalnych struktur dialogu na pewno jest sukcesem i przykładem dla pozostałych krajów. W większości Europy mamy niestety do czynienia z częściową lub całkowitą ignorancją władz wobec kibiców." - Daniela Wurbs - Football Supporters Europe"
Ciekawe jak faje z "GW" i "TVN" by się do tego odniosły.

Kawał c****.
-
- Posty: 36
- Rejestracja: 14.01.2009, 10:06
Re: - Kibice w mediach (temat zbiorczy)
Może to nie media ale można poczytać [link]
-
- Posty: 1441
- Rejestracja: 23.12.2008, 09:44
Re: - Kibice w mediach (temat zbiorczy)
Program niezly tylko prowadzacy z d*** wziety
-
- Posty: 144
- Rejestracja: 21.11.2009, 15:24
Re: - Kibice w mediach (temat zbiorczy)
Sądziłem że będzie następna chujnia, ale dosyć dobrze wyszło.
Nawet mnie zadziwił typek z fotki wyżej.
pies momentami ostro wkurwiony.
Nawet mnie zadziwił typek z fotki wyżej.
pies momentami ostro wkurwiony.
-
- Posty: 226
- Rejestracja: 13.01.2010, 20:54
Re: - Kibice w mediach (temat zbiorczy)
i ciągłe wpajanie ludziom, że na stadionach sami "bandyci" ...
-
- Posty: 19
- Rejestracja: 13.09.2009, 11:55
Re: - Kibice w mediach (temat zbiorczy)
ma ktos nagrane moglby wrzucic?
albo jakis link do jotuby
dlugie to w ogole bylo?? bo przegapilem
albo jakis link do jotuby
dlugie to w ogole bylo?? bo przegapilem
Re: - Kibice w mediach (temat zbiorczy)
Pies pierdoli bez sensu, on żyje w innym świecie, jest przekonany że bandyci i gangi narkotykowe rzadza na trybunach a jak tylko to zwalczą to matki z dziećmi będą mogły "emocjownować się pięknymi bramkami"...
Zarzeczny pozytywnie, redaktor jak tu juz ktoś napisał - z d*** wzięty...
Zarzeczny pozytywnie, redaktor jak tu juz ktoś napisał - z d*** wzięty...
-
- Posty: 170
- Rejestracja: 30.10.2009, 14:47
Re: - Kibice w mediach (temat zbiorczy)
Spotersi = konfidenci ;D dobry tekst
-
- Posty: 211
- Rejestracja: 27.01.2009, 20:34
Re: - Kibice w mediach (temat zbiorczy)
moze ktos to wrzucic gdzies bo mi jakies oplaty wyskakuja,z gory dzieki moze byc privT2 pisze:[link]
-
- Posty: 31
- Rejestracja: 13.07.2009, 19:49
Re: - Kibice w mediach (temat zbiorczy)
\Pośród kwiatków mamy 16-latek ukrył sadzonki konopi indyjskich. Nieświadoma niczego kobieta spokojnie patrzyła jak z doniczek wyrastają te oryginalne "kwiaty". O tym, co to za gatunek poinformowali ją dopiero policjanci.
Policjanci z wydziału kryminalnego chorzowskiej komendy odkryli, jakie rośliny hodował 16-letni uczeń miejscowego technikum wśród kwiatów swojej matki. Sadzonki konopii indyjskich spokojnie rosły sobie wśród innych okazów kobiety. O ich prawidłowy rozwój nastolatek bardzo dbał. Od ponad pół roku ogrzewał i oświetlał swoją uprawę specjalnie wykonanymi urządzeniami. Jak ustalili śledczy, 16- latek oprócz miłości do botaniki, dużą sympatią darzył także środowisko pseudokibiców Ruchu Chorzów. Teraz nieletnim zajmie się sąd rodzinny.
źródło: [link], później znalazło się w gw
-
- Posty: 103
- Rejestracja: 17.01.2010, 23:18
Re: - Kibice w mediach (temat zbiorczy)
[link]
ciekawe nawet
ciekawe nawet
kibicxxx , komi , ojojoj , klocek5001 , kukuryku , .......
-
- Posty: 301
- Rejestracja: 13.01.2009, 20:50
Re: - Kibice w mediach (temat zbiorczy)
ma ktos moze ten artukuł gdzie jakis dziennikarzyna pisał ze w pochodzie Legii na mecz Polonia - Legia kibice mieli "łańcuchy, siekiery i maczugi"?
Staliśmy na zewnątrz, kiedy nadbiegła chmara kiboli z okrzykiem "jeb... lewaków" - opowiada uczestnik koncertu.
zmarly pisze:Następnie padło pytanie do dobrych chłopaków, co tam teraz za impreza się odbywa? Odpowiedzieli: Ustawka z brudasami. Rzekliśmy: Dojedźcie ich.
-
- Posty: 169
- Rejestracja: 27.02.2007, 09:31
- Lokalizacja: z kateringu
Re: - Kibice w mediach (temat zbiorczy)
ten pies to "piękny kawaler" chciał zostać dyrektorem do spraw bezpieczeństwa na Pogoni poza tym jest laureatem konkursu "ZŁOTA PAŁA" :)przemek82 pisze:moze ktos to wrzucic gdzies bo mi jakies oplaty wyskakuja,z gory dzieki moze byc privT2 pisze:[link]

-
- Posty: 89
- Rejestracja: 12.01.2010, 09:51
Re: - Kibice w mediach (temat zbiorczy)
Ile razy trzeba mówić żeby wklejać treść artów...Mścisław pisze:[link]
Poseł chodzi na pasku "rozśpiewanych kiboli"?
Ryszard Czarnecki, europoseł Prawa i Sprawiedliwości, postanowił zaprowadzić porządek w klubie piłkarskim WKS Zawisza Bydgoszcz.
Już po pierwszym piśmie do prezydenta miasta Konstantego Dombrowicza, ten kąśliwie mu zarzucił, że… chodzi na pasku "rozśpiewanych kiboli".
Czarnecki pisze o rozśpiewanym stadionie i 1. lidze
Zaniepokojony eurodeputowany Czarnecki zwrócił się do "szanownego pana" prezydenta Dombrowicza z oficjalnym pismem. Poszło o "sytuację, jaka wytworzyła się wokół klubu piłkarskiego". Niepokój polityka PiS "budzi bardzo wysoka strata finansowa". Zaapelował on do prezydenta jako osoby o "decydującym głosie w wielu sprawach" o interwencję. - Chciałbym jednakże podkreślić również to, że kibice Zawiszy, jako mieszkańcy Bydgoszczy płacący podatki, mają prawo wpływać na losy ukochanego klubu.
Poseł rozpisał się także nt. przyszłości klubu. - Jeśli myślimy o awansie do 1. ligi to musimy mieć świadomość, iż funkcjonują tam drużyny z wielokrotnie większymi budżetami niż obecnie posiada WKS Zawisza - podkreśla zatroskany polityk PiS. Do tego drużyna wymaga wzmocnień.
- Czy pan prezydent zastanowił się nad faktem, że jeden z najbardziej rozśpiewanych stadionów w Polsce, najpierw wyrażał swoje niezadowolenie z pańskich decyzji, a potem milczał, a nie skupiał się na dopingu dla drużyny? – atakuje prezydenta Dombrowicza, apelując jednocześnie o to, aby "szanowny pan prezydent" nie udawał, że wszystko jest w porządku.
Prezydent odpisuje o "rozśpiewanych kibolach" i kibicu Śląska Wrocław
Co na to prezydent Bydgoszczy? Odpisał oficjalnie, choć – jak stwierdza Czarnecki – w sposób "zaskakujący" tak w formie jak i treści.
Prezydent "uprzejmie podziękował za liczne pouczenia". – Wnioskuję z treści listu, że nie jest pan absolutnie zorientowany, ani w sytuacji spółki, ani w roli, którą spełniało i spełnia miasto. Dalej można przeczytać kolejne uszczypliwości. A to że z perspektywy Brukseli i Wrocławia sytuacja wygląda zupełnie inaczej niż z Bydgoszczy. A to że punkt widzenia kibica Śląska Wrocław może nie do końca odpowiadać interesom WKS Zawiszy Bydgoszcz.
- Uprzejmie proszę, by przestał się pan wtrącać w sprawy znane panu z opowieści "rozśpiewanych" kiboli – podkreślił prezydent miasta. Na koniec dodał też: - gratuluję dobrego samopoczucia! Wyrazów szacunku zabrakło.
-
- Posty: 2352
- Rejestracja: 05.03.2007, 14:30
Re: - Kibice w mediach (temat zbiorczy)
[link]
+ WIDEOSpottersi - nowy "bat" na pseudokibiców
Stołeczna policja chce poprawić bezpieczeństwo poza stadionami. Powołuje pierwszy w Polsce wydział do walki z przestępczością pseudokibiców.
Spottersi będą bezpośrednio kontaktować się z prezesami klubów i z osobami odpowiedzialnymi za organizację meczów. Żeby było bezpieczniej, muszą tego chcieć wszystkie strony tej wojny.
Zobacz cały materiał "Polska i Świat":
SEX, ALKOHOL, MORDOBICIE
-
- Posty: 15
- Rejestracja: 28.01.2010, 11:49
Re: - Kibice w mediach (temat zbiorczy)
[link] jedna wielka kpina
''Socjalizm, pomimo szlachetnej retoryki, gra na najgorszych strunach ludzkiej natury. Demoralizuje społeczności i rodziny, proponując zależność w miejsce niezależności''
-
- Posty: 14
- Rejestracja: 25.01.2010, 11:59
Re: - Kibice w mediach (temat zbiorczy)
[link]
Ciekawy artykuł i o dziwo w miarę obiektywny.
Ciekawy artykuł i o dziwo w miarę obiektywny.
-
- Posty: 52
- Rejestracja: 15.01.2010, 18:16
Re: - Kibice w mediach (temat zbiorczy)
Jeden z nielicznych wartych uwagiderbyLechia pisze:[link]
Ciekawy artykuł i o dziwo w miarę obiektywny.
-
- Posty: 32
- Rejestracja: 26.01.2010, 13:38
Re: - Kibice w mediach (temat zbiorczy)
PZPN chce zmiażdżyć inicjatywę kibiców
PAP
Pod koniec stycznia bieżącego roku inicjatywa społeczna "koniecPZPN" została zarejestrowana w Krajowym Rejestrze Sądowym pod nazwą "Stowarzyszenie Obrońców i Sympatyków dla Polskiej Piłki". Polski Związek Piłki Nożnej utrudnia jednak kibicom działania wykorzystując wszystkie dostępne metody. Pierwszym krokiem była próba niedopuszczenia do rejestracji Stowarzyszenia, drugim pozew o naruszenie dóbr osobistych i bezprawne wykorzystanie znaku słowno-graficznego PZPN. Stowarzyszenie dopiero powstało, a już ma problemy.
Inicjatywa koniecPZPN powstała we wrześniu 2009 roku, pod koniec eliminacji do MŚ w Piłce Nożnej 2010 w RPA. Fatalna postawa piłkarzy i coraz większe patologie w działaniach piłkarskiej centrali doprowadziły kibiców na skraj rozpaczy. Efektem tego było powstanie ruchu społecznego, który po raz pierwszy w Polsce w takiej skali zaprotestował przeciwko temu, co działacze PZPN robią z polskim futbolem. Wokół inicjatywy zgromadziło się ponad 300 tys. kibiców, którzy zbojkotowali mecz Polska – Słowacja w Chorzowie powodując tym samym gorącą dyskusję o polskiej piłce nożnej, a o palących problemach polskiej piłki słychać było nawet w Tai Pei. Akcje "Pusty Stadion", "Znicz" oraz kolejne działania kibiców doprowadziły m.in. do zmiany rzecznika prasowego PZPN oraz wyboru Franciszka Smudy na selekcjonera narodowej reprezentacji.
Organizatorzy koniecPZPN postanowili nadać inicjatywie osobowość prawną i zarejestrować stowarzyszenie, którego celem będzie walka o dobro polskiej piłki nożnej. Jeszcze w październiku 2009 spotkali się w Łodzi, gdzie na zjeździe założycielskim rozpoczęli pracę nad sformalizowaniem ruchu. "Stowarzyszenie S.O.S. dla Polskiej Piłki" zostało oficjalne zarejestrowanie przez Sąd pod koniec stycznia tego roku. - To jedyne wyjście, jeśli chcemy doprowadzić do zmian w polskiej piłce – ocenia rejestrację obecny Prezes Stowarzyszenia, Sławomir Bajdas. Nagle znalazła się grupa osób, która postanowiła coś zmienić, a przynajmniej spróbować – dodaje.
Blogi sportowe
Przeczytaj najnowsze wpisy na blogach sportowych Onet.pl: Blog Jerzego Dudka, "Złote wiosła" dominatorów - mistrzów olimpijskich w wioślarstwie, "Szpadą pisane" wicemistrzów igrzysk w szpadzie, "Na trasie" Ani Szafraniec, "Sanki lodowe" Eweliny Staszulonek, "Ślizgiem" Tomka Kalemby, "Stadiony świata" Przemka Langiera, "Faul taktyczny" Daniela Bednarka oraz "Futbol jest okrutny" Michała Okońskiego.
PZPN coraz mocniej atakował kibiców zgromadzonych wokół inicjatywy, zarzucając im powiązania z cypryjskimi biznesmenami, działalność polityczną i obrzucając inwektywami, nazywając kibiców chuliganami, terrorystami i oszołomami. - Te wszystkie informacje to bzdury, które Zarząd PZPN rozpowszechniał aby skłócić kibiców między sobą, osłabić ruch, obrazić wszystkich uczestniczących w nim kibiców, zniszczyć po prostu ludzi przeciwnych poczynaniom Związku – komentuje postawę działaczy Filip Gieleciński, rzecznik inicjatywy i Stowarzyszenia. Skojarzenia z minionym ustrojem politycznym nasuwają się same - dodaje. Nikt z kibiców nie spodziewał się, że najgorsze dopiero nadejdzie.
PZPN przypuścił ofensywę.
Jeszcze przed formalnym zarejestrowaniem Stowarzyszenia, jego założyciele otrzymali pismo z Kancelarii Prawnej reprezentującej PZPN, nakazujące natychmiastowe zlikwidowanie domeny koniecpzpn.pl pod groźbą skierowania sprawy na drogę postępowania sądowego. Zarzucono w nim bezprawne wykorzystanie słowno-graficznego znaku towarowego "PZPN" na stronie internetowej oraz w nazwie domeny. Dodatkowo zagrożono skierowaniem pozwu o naruszenie dóbr osobistych. Jednocześnie, nie czekając na odpowiedź organizatorów inicjatywy i członków założycieli "S.O.S. dla Polskiej Piłki", został skierowany do NASK (Naukowa i Akademicka Sieć Komputerowa) wniosek o zablokowanie dostępu do domeny koniecpzpn.pl.
W ubiegłym tygodniu członkowie-założyciele "Stowarzyszenia S.O.S. dla Polskiej Piłki" otrzymali dokumentację z Sądu potwierdzającą prawomocną decyzję o wpisie organizacji do rejestru stowarzyszeń. Ku zdumieniu kibiców, w dokumentacji znalazła się korespondencja PZPN-u z Sądem. Okazało się, że Związek próbował powstrzymać rejestrację stowarzyszenia zarzucając mu bezprawny statut, kwestionując wybór władz stowarzyszenia oraz wskazując na zbieżne cele stowarzyszenia z celami Polskiego Związku Piłki Nożnej. Sąd Rejonowy nie uwzględnił jednak żadnego wniosku i zarejestrował stowarzyszenie wskazując, że cele, działania i sposoby ich realizacji nie naruszają przepisów obowiązującego prawa.
Tymczasem Prezes "S.O.S. dla Polskiej Piłki" oraz członkowie-założyciele otrzymali listy polecone z Sądu Cywilnego. Jakie zdziwienie ogarnęło ich, kiedy przeczytali postanowienie Sądu o zabezpieczeniu powództwa PZPN o ochronę znaku towarowego oraz ochronę dóbr osobistych. Sąd postanowił bowiem na wniosek Polskiego Związku Piłki Nożnej m.in. zablokować dostęp do treści strony działającej pod adresem [link]. PZPN zarzuca kibicom, że na swojej stronie internetowej wykorzystują bezprawnie zarejestrowany znak słowno-graficzny "PZPN", a treści publikowane tam naruszają dobra osobiste piłkarskiej centrali. - Trudno nie zgodzić się z tym, że w nazwie strony występują też znaki składające się na skrót PZPN, a na forum w opisach niektórych wypowiadających się widniało przekreślone logo Związku. Kibice nie wykorzystują skrótu związku w sposób uzasadniający żądania PZPN. Nie mamy w tym przypadku do czynienia z wykorzystywaniem nazwy lub logo PZPN np. w celach związanych działalnością gospodarczą, zarobkowych – komentuje całą sprawę Michał Budzikur prawnik, który zgodził się pomóc kibicom. Zważywszy na fakt, że na forum każdy wypowiada się w swoim własnym imieniu, gdyż jest ono otwarte, właściciel nie może ponosić odpowiedzialności za treści umieszczane tam przez jego użytkowników – dodaje. Kibice także mają zagwarantowaną im w Konstytucji wolność zrzeszania się w stowarzyszeniach i wolnej wypowiedzi swoich opinii o bieżących wydarzeniach w życiu sportowym. Strona internetowa koniecpzpn.pl jest narzędziem w osiągnięciu celów, które S.O.S. dla Polskiej Piłki sobie postawiło. Zablokowanie dostępu do treści strony skutecznie uniemożliwi prowadzenie działalności tej zarejestrowanej zgodnie z prawem organizacji. W takiej sytuacji stowarzyszenie postanowiło złożyć zażalenie na wydane postanowienie – konkluduje Michał Budzikur. Na rozpatrzenie zażalenia przyjdzie kibicom poczekać kilka tygodni, w międzyczasie PZPN został zobligowany przez Sąd do złożenia pozwu w sprawie.
Po chwilach euforii, światełku w tunelu które zobaczyli kibice, wierząc że prędzej czy później uda się zmienić obecny stan polskiej piłki nożnej, przyszedł zimny prysznic. Przyjdzie im teraz stawić czoła wielkiej machinie, która jak ogromny walec będzie się starała zgnieść inicjatywę i pozostawić po niej tylko zapach ostygającego zapału kibiców. Może i nie żyłem w tamtych czasach, ale z lekcji historii wiem jak walczono z opozycją w poprzednim ustroju, sytuacja jest podobna – ocenia zmartwiony Filip Gieleciński. My jesteśmy młodzi i mamy czas i siłę, to im tego czasu ubywa, a sił z wiekiem brakuje – dodaje jednak, ku pokrzepieniu serc, Sławomir Bajdas. Pozostaje tylko wierzyć, że sprawiedliwości stanie się zadość, a któregoś dnia doczekamy się normalności w Polskim Związku Piłki Nożnej i całej polskiej piłce oraz dialogu między kibicami, a władzami PZPN, wspólnie tworzącymi piękną historię futbolu. Oby nie była to tylko utopijna wizja przyszłości.
PAP
Pod koniec stycznia bieżącego roku inicjatywa społeczna "koniecPZPN" została zarejestrowana w Krajowym Rejestrze Sądowym pod nazwą "Stowarzyszenie Obrońców i Sympatyków dla Polskiej Piłki". Polski Związek Piłki Nożnej utrudnia jednak kibicom działania wykorzystując wszystkie dostępne metody. Pierwszym krokiem była próba niedopuszczenia do rejestracji Stowarzyszenia, drugim pozew o naruszenie dóbr osobistych i bezprawne wykorzystanie znaku słowno-graficznego PZPN. Stowarzyszenie dopiero powstało, a już ma problemy.
Inicjatywa koniecPZPN powstała we wrześniu 2009 roku, pod koniec eliminacji do MŚ w Piłce Nożnej 2010 w RPA. Fatalna postawa piłkarzy i coraz większe patologie w działaniach piłkarskiej centrali doprowadziły kibiców na skraj rozpaczy. Efektem tego było powstanie ruchu społecznego, który po raz pierwszy w Polsce w takiej skali zaprotestował przeciwko temu, co działacze PZPN robią z polskim futbolem. Wokół inicjatywy zgromadziło się ponad 300 tys. kibiców, którzy zbojkotowali mecz Polska – Słowacja w Chorzowie powodując tym samym gorącą dyskusję o polskiej piłce nożnej, a o palących problemach polskiej piłki słychać było nawet w Tai Pei. Akcje "Pusty Stadion", "Znicz" oraz kolejne działania kibiców doprowadziły m.in. do zmiany rzecznika prasowego PZPN oraz wyboru Franciszka Smudy na selekcjonera narodowej reprezentacji.
Organizatorzy koniecPZPN postanowili nadać inicjatywie osobowość prawną i zarejestrować stowarzyszenie, którego celem będzie walka o dobro polskiej piłki nożnej. Jeszcze w październiku 2009 spotkali się w Łodzi, gdzie na zjeździe założycielskim rozpoczęli pracę nad sformalizowaniem ruchu. "Stowarzyszenie S.O.S. dla Polskiej Piłki" zostało oficjalne zarejestrowanie przez Sąd pod koniec stycznia tego roku. - To jedyne wyjście, jeśli chcemy doprowadzić do zmian w polskiej piłce – ocenia rejestrację obecny Prezes Stowarzyszenia, Sławomir Bajdas. Nagle znalazła się grupa osób, która postanowiła coś zmienić, a przynajmniej spróbować – dodaje.
Blogi sportowe
Przeczytaj najnowsze wpisy na blogach sportowych Onet.pl: Blog Jerzego Dudka, "Złote wiosła" dominatorów - mistrzów olimpijskich w wioślarstwie, "Szpadą pisane" wicemistrzów igrzysk w szpadzie, "Na trasie" Ani Szafraniec, "Sanki lodowe" Eweliny Staszulonek, "Ślizgiem" Tomka Kalemby, "Stadiony świata" Przemka Langiera, "Faul taktyczny" Daniela Bednarka oraz "Futbol jest okrutny" Michała Okońskiego.
PZPN coraz mocniej atakował kibiców zgromadzonych wokół inicjatywy, zarzucając im powiązania z cypryjskimi biznesmenami, działalność polityczną i obrzucając inwektywami, nazywając kibiców chuliganami, terrorystami i oszołomami. - Te wszystkie informacje to bzdury, które Zarząd PZPN rozpowszechniał aby skłócić kibiców między sobą, osłabić ruch, obrazić wszystkich uczestniczących w nim kibiców, zniszczyć po prostu ludzi przeciwnych poczynaniom Związku – komentuje postawę działaczy Filip Gieleciński, rzecznik inicjatywy i Stowarzyszenia. Skojarzenia z minionym ustrojem politycznym nasuwają się same - dodaje. Nikt z kibiców nie spodziewał się, że najgorsze dopiero nadejdzie.
PZPN przypuścił ofensywę.
Jeszcze przed formalnym zarejestrowaniem Stowarzyszenia, jego założyciele otrzymali pismo z Kancelarii Prawnej reprezentującej PZPN, nakazujące natychmiastowe zlikwidowanie domeny koniecpzpn.pl pod groźbą skierowania sprawy na drogę postępowania sądowego. Zarzucono w nim bezprawne wykorzystanie słowno-graficznego znaku towarowego "PZPN" na stronie internetowej oraz w nazwie domeny. Dodatkowo zagrożono skierowaniem pozwu o naruszenie dóbr osobistych. Jednocześnie, nie czekając na odpowiedź organizatorów inicjatywy i członków założycieli "S.O.S. dla Polskiej Piłki", został skierowany do NASK (Naukowa i Akademicka Sieć Komputerowa) wniosek o zablokowanie dostępu do domeny koniecpzpn.pl.
W ubiegłym tygodniu członkowie-założyciele "Stowarzyszenia S.O.S. dla Polskiej Piłki" otrzymali dokumentację z Sądu potwierdzającą prawomocną decyzję o wpisie organizacji do rejestru stowarzyszeń. Ku zdumieniu kibiców, w dokumentacji znalazła się korespondencja PZPN-u z Sądem. Okazało się, że Związek próbował powstrzymać rejestrację stowarzyszenia zarzucając mu bezprawny statut, kwestionując wybór władz stowarzyszenia oraz wskazując na zbieżne cele stowarzyszenia z celami Polskiego Związku Piłki Nożnej. Sąd Rejonowy nie uwzględnił jednak żadnego wniosku i zarejestrował stowarzyszenie wskazując, że cele, działania i sposoby ich realizacji nie naruszają przepisów obowiązującego prawa.
Tymczasem Prezes "S.O.S. dla Polskiej Piłki" oraz członkowie-założyciele otrzymali listy polecone z Sądu Cywilnego. Jakie zdziwienie ogarnęło ich, kiedy przeczytali postanowienie Sądu o zabezpieczeniu powództwa PZPN o ochronę znaku towarowego oraz ochronę dóbr osobistych. Sąd postanowił bowiem na wniosek Polskiego Związku Piłki Nożnej m.in. zablokować dostęp do treści strony działającej pod adresem [link]. PZPN zarzuca kibicom, że na swojej stronie internetowej wykorzystują bezprawnie zarejestrowany znak słowno-graficzny "PZPN", a treści publikowane tam naruszają dobra osobiste piłkarskiej centrali. - Trudno nie zgodzić się z tym, że w nazwie strony występują też znaki składające się na skrót PZPN, a na forum w opisach niektórych wypowiadających się widniało przekreślone logo Związku. Kibice nie wykorzystują skrótu związku w sposób uzasadniający żądania PZPN. Nie mamy w tym przypadku do czynienia z wykorzystywaniem nazwy lub logo PZPN np. w celach związanych działalnością gospodarczą, zarobkowych – komentuje całą sprawę Michał Budzikur prawnik, który zgodził się pomóc kibicom. Zważywszy na fakt, że na forum każdy wypowiada się w swoim własnym imieniu, gdyż jest ono otwarte, właściciel nie może ponosić odpowiedzialności za treści umieszczane tam przez jego użytkowników – dodaje. Kibice także mają zagwarantowaną im w Konstytucji wolność zrzeszania się w stowarzyszeniach i wolnej wypowiedzi swoich opinii o bieżących wydarzeniach w życiu sportowym. Strona internetowa koniecpzpn.pl jest narzędziem w osiągnięciu celów, które S.O.S. dla Polskiej Piłki sobie postawiło. Zablokowanie dostępu do treści strony skutecznie uniemożliwi prowadzenie działalności tej zarejestrowanej zgodnie z prawem organizacji. W takiej sytuacji stowarzyszenie postanowiło złożyć zażalenie na wydane postanowienie – konkluduje Michał Budzikur. Na rozpatrzenie zażalenia przyjdzie kibicom poczekać kilka tygodni, w międzyczasie PZPN został zobligowany przez Sąd do złożenia pozwu w sprawie.
Po chwilach euforii, światełku w tunelu które zobaczyli kibice, wierząc że prędzej czy później uda się zmienić obecny stan polskiej piłki nożnej, przyszedł zimny prysznic. Przyjdzie im teraz stawić czoła wielkiej machinie, która jak ogromny walec będzie się starała zgnieść inicjatywę i pozostawić po niej tylko zapach ostygającego zapału kibiców. Może i nie żyłem w tamtych czasach, ale z lekcji historii wiem jak walczono z opozycją w poprzednim ustroju, sytuacja jest podobna – ocenia zmartwiony Filip Gieleciński. My jesteśmy młodzi i mamy czas i siłę, to im tego czasu ubywa, a sił z wiekiem brakuje – dodaje jednak, ku pokrzepieniu serc, Sławomir Bajdas. Pozostaje tylko wierzyć, że sprawiedliwości stanie się zadość, a któregoś dnia doczekamy się normalności w Polskim Związku Piłki Nożnej i całej polskiej piłce oraz dialogu między kibicami, a władzami PZPN, wspólnie tworzącymi piękną historię futbolu. Oby nie była to tylko utopijna wizja przyszłości.
Re: - Kibice w mediach (temat zbiorczy)
http://www.youtube.com/watch?v=av8yGcBl ... r_embedded Sprawa świeża, z dzisiaj.
-
- Posty: 105
- Rejestracja: 27.12.2008, 02:39
Re: - Kibice w mediach (temat zbiorczy)
[link] Najpierw kibic,pozniej prezes
-
- Posty: 2
- Rejestracja: 07.02.2010, 17:53
Re: - Kibice w mediach (temat zbiorczy)
"Jak to TVN/ITI przywala sie do kibiców"
[link]
[link]
-
- Posty: 52
- Rejestracja: 15.01.2010, 18:16
Re: - Kibice w mediach (temat zbiorczy)
Co to za akcja z ulotkami podczas losowania el me ? I jak ktoś może to niech wrzuci fotkę tej ulotki Dzięki z góry
-
- Posty: 60
- Rejestracja: 14.09.2009, 14:12
Re: - Kibice w mediach (temat zbiorczy)
NowoHucki pisze:Co to za akcja z ulotkami podczas losowania el me ? I jak ktoś może to niech wrzuci fotkę tej ulotki Dzięki z góry
[link]
-
- Posty: 123
- Rejestracja: 27.01.2009, 15:21
Re: - Kibice w mediach (temat zbiorczy)
"Cudem przeżył, fani ruszyli na pomoc"
Panowie, doczekaliśmy się wreszcie pozytywnego artykułu nt. działalności charytatywnej kibiców. Polecam przeczytać.
[link]
Panowie, doczekaliśmy się wreszcie pozytywnego artykułu nt. działalności charytatywnej kibiców. Polecam przeczytać.
[link]
-
- Posty: 226
- Rejestracja: 13.01.2010, 20:54
Re: - Kibice w mediach (temat zbiorczy)
Jeden potral pochwalił kibiców a inny ich ciśnie
[link]
[link]
-
- Posty: 144
- Rejestracja: 21.11.2009, 15:24
-
- Posty: 121
- Rejestracja: 13.04.2007, 16:24
-
- Posty: 56
- Rejestracja: 18.03.2007, 14:03
-
- Posty: 344
- Rejestracja: 26.02.2007, 22:17
-
- Posty: 237
- Rejestracja: 26.02.2007, 21:34
Re: - Kibice w mediach (temat zbiorczy)
chulsy, mam do napisania felieton. Temat jaki sobie wybrałem to kibice w mediach a nie mam za dużo czasu na pisanie więc mógłby ktoś podrzucić jakiegoś dobrego linka, żeby trochę sobie podpatrzeć ?
-
- Posty: 857
- Rejestracja: 03.01.2009, 17:04
Re: - Kibice w mediach (temat zbiorczy)
Poszukaj sobie wykładów Jerzego Dudały o kibicach w mediach ;)zdzichu pisze:chulsy, mam do napisania felieton. Temat jaki sobie wybrałem to kibice w mediach a nie mam za dużo czasu na pisanie więc mógłby ktoś podrzucić jakiegoś dobrego linka, żeby trochę sobie podpatrzeć ?
Internet Hooligans Group '09
-
- Posty: 149
- Rejestracja: 22.03.2007, 14:41
-
- Posty: 57
- Rejestracja: 02.02.2010, 21:00
- Lokalizacja: PO
Re: - Kibice w mediach (temat zbiorczy)
Oby to nie był początek końca ekipy :( Chłopaki jesteśmy z Wami!bialo - niebieski pisze:[link]
-
- Posty: 8
- Rejestracja: 28.10.2009, 21:44
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: cys1o, Łódzki Klub Sportowy, NG_M, Orzech i 112 gości