
15.10.2013 Londyn, Anglia vs. Polska
Moderatorzy: Zorientowany, LechiaCHWM
-
- Posty: 272
- Rejestracja: 27.02.2007, 11:29
Re: 15.10.2013 Londyn, Anglia vs. Polska
Chemika 8 osób pod stadionem, lecimy opóźnionym samlotem z katowic, pod wembley docieramy taryfa na ostatnie 2 min meczu.
CHEMICAL BROTHERS
-
- Posty: 9
- Rejestracja: 24.09.2013, 18:36
Re: 15.10.2013 Londyn, Anglia vs. Polska
Moim skromnym zdaniem robienie flag czy to na Repre czy w polskich klubach to zwyczajne zachlysnienice sie zachodem,bo innaczej tego nazwac nie idzie,w mojej ocenie poslugiwanie sie jezykiem angielskim...Polsce i polskim kibicom jest niepotrzebne.Zdecydowanie lepiej by bylo jakby Polacy nie poslugiwali sie obcym jezykiem tworzac flagi,oprawy i w ten sposob dali wyraz hermetycznosci polskiej sceny kibicowskiej
Popatrzmy na nasze ulice.Czy nie dosc tam juz jest obcojezycznych nazw?typu chocby SALE itd?Pytam sie siebie po co to?Czy my nie zyjemy w Polsce?czy nie mamy swojego jezyka?
Popatrzmy na nasze ulice.Czy nie dosc tam juz jest obcojezycznych nazw?typu chocby SALE itd?Pytam sie siebie po co to?Czy my nie zyjemy w Polsce?czy nie mamy swojego jezyka?
-
- Posty: 244
- Rejestracja: 10.02.2011, 19:27
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Re: 15.10.2013 Londyn, Anglia vs. Polska
Na meczu obecnych było ok. 20 Stilonowców z flagą "Stilon Gorzów" + 8 osób z Chrobrego Głogów.
Szersza relacja: [link]
Szersza relacja: [link]
Moje wypowiedzi - mój punkt widzenia.
-
- Posty: 9
- Rejestracja: 24.09.2013, 18:36
Re: 15.10.2013 Londyn, Anglia vs. Polska
Sprostowanie co do mojego postu wyzej:chodzilo mi oczywiscie o robienie Polskich czy tez klubowych flag i podpisujac je niepolskimi slowami
-
- Posty: 855
- Rejestracja: 11.01.2009, 23:35
Re: 15.10.2013 Londyn, Anglia vs. Polska
Fajne relacje, prosimy o wiecej :)
-
- Posty: 128
- Rejestracja: 20.07.2007, 19:53
Re: 15.10.2013 Londyn, Anglia vs. Polska
Wlasnie wrocilem z meczu, tak i do do domu jak i do siebie :-).
Nas Hutnikow na stadionie 40 osob, z czego 30 bardzo dobrej ekipy razem i 10 osob na innych sektorach. Rozwiesilismy 4 flagi. Z naszej strony bez wiekszych pozasportowych emocji. Siedzimy nad flagami Baltyku i Radomiaka, bo nasza sa rozwieszone kilkanascie metrow od nas.
Nie zgodze sie z opinia (wyrazona kilka stron wczesniej), ze na trybunie dolnej siedzialy dobre ekipy z Polski, a na gornej tylko emigranci. Na te druga mozna bylo nabyc bilety tylko przez FA (zreszta taniej i sprawniej) ale przeciez kazda ekipa ma kogos na emigracji, kto mogl je odebrac na wlasny adres. Mysmy tak wlasnie zrobili.
Atmosfera i doping na meczu byl tylko i az dobry. W sytuacji, gdy co raz wiecej piknikow-emigrantow jezdzi na mecze, juz nigdy nie stworzy sie atmosfery typowo kibolskiej. Wiec to co bylo teraz na Wembley to jest maks co mozemy wykrzesac. Atmosfera za ktora kazdy kibol teskni mozna w tych czasach zrobic tylko na takich meczach jak np. w Moldawii, Belfascie czy w Crewe na U'18, gdzie bylo goraco zarowno na trybunach jak i poza nimi.
Wogole to jest temat na prace doktorska dlaczego slowo "Wembley" jest tak magiczne dla kazdego polskiego kibica. Przeciez aden inny stadion na swiecie nie budzi wsrod nas Polakow takich emocji. Napewno wplyw na to mieli slynni angielscy chuligani z lat 70- i 80-tych oraz opowiesci Jana Tomaszewskiego, ktore z roku na rok wydaja sie co raz bardziej niesamowite. Dlatego kazdy polski kibic, niewazne z jakiej specjalnosci kibicowskiej, stawia sobie za punkt honoru byc na Wembley.
Ale moim zdaniem czar Wembley juz prysnal. Atmosfera tam, z racji co raz bardziej ciotowatych Anglikow, jak i naszych tysiecy piknikow, juz niczym sie nie rozni od innych stadionow.
Nawet Janusz Wojcik swoja autobiografie zaczyna i konczy na meczu na Wembley w 1999 r. W podsumowaniu napisal tak: "Takiego dopingu za granica nie mielismy nigdy! Moi poprzednicy nie mogli o czyms takim nawet marzyc. Las bialo-czerwonych szalikow i choralne spiewanie naszego hymnu." Ciekawe czy Waldek "King" Fornalik kiedys w swojej autobiografii napisze podobnie :-)
Nas Hutnikow na stadionie 40 osob, z czego 30 bardzo dobrej ekipy razem i 10 osob na innych sektorach. Rozwiesilismy 4 flagi. Z naszej strony bez wiekszych pozasportowych emocji. Siedzimy nad flagami Baltyku i Radomiaka, bo nasza sa rozwieszone kilkanascie metrow od nas.
Nie zgodze sie z opinia (wyrazona kilka stron wczesniej), ze na trybunie dolnej siedzialy dobre ekipy z Polski, a na gornej tylko emigranci. Na te druga mozna bylo nabyc bilety tylko przez FA (zreszta taniej i sprawniej) ale przeciez kazda ekipa ma kogos na emigracji, kto mogl je odebrac na wlasny adres. Mysmy tak wlasnie zrobili.
Atmosfera i doping na meczu byl tylko i az dobry. W sytuacji, gdy co raz wiecej piknikow-emigrantow jezdzi na mecze, juz nigdy nie stworzy sie atmosfery typowo kibolskiej. Wiec to co bylo teraz na Wembley to jest maks co mozemy wykrzesac. Atmosfera za ktora kazdy kibol teskni mozna w tych czasach zrobic tylko na takich meczach jak np. w Moldawii, Belfascie czy w Crewe na U'18, gdzie bylo goraco zarowno na trybunach jak i poza nimi.
Wogole to jest temat na prace doktorska dlaczego slowo "Wembley" jest tak magiczne dla kazdego polskiego kibica. Przeciez aden inny stadion na swiecie nie budzi wsrod nas Polakow takich emocji. Napewno wplyw na to mieli slynni angielscy chuligani z lat 70- i 80-tych oraz opowiesci Jana Tomaszewskiego, ktore z roku na rok wydaja sie co raz bardziej niesamowite. Dlatego kazdy polski kibic, niewazne z jakiej specjalnosci kibicowskiej, stawia sobie za punkt honoru byc na Wembley.
Ale moim zdaniem czar Wembley juz prysnal. Atmosfera tam, z racji co raz bardziej ciotowatych Anglikow, jak i naszych tysiecy piknikow, juz niczym sie nie rozni od innych stadionow.
Nawet Janusz Wojcik swoja autobiografie zaczyna i konczy na meczu na Wembley w 1999 r. W podsumowaniu napisal tak: "Takiego dopingu za granica nie mielismy nigdy! Moi poprzednicy nie mogli o czyms takim nawet marzyc. Las bialo-czerwonych szalikow i choralne spiewanie naszego hymnu." Ciekawe czy Waldek "King" Fornalik kiedys w swojej autobiografii napisze podobnie :-)
-
- Posty: 39
- Rejestracja: 19.10.2013, 14:53
Re: 15.10.2013 Londyn, Anglia vs. Polska
Niedługo na kadrze to każda ekipa będzie wieszała po kilka flag kadrowych poszczególnych osiedli/sekcjiHutnik_Pany pisze:Wlasnie wrocilem z meczu, tak i do do domu jak i do siebie :-).
Nas Hutnikow na stadionie 40 osob, z czego 30 bardzo dobrej ekipy razem i 10 osob na innych sektorach. Rozwiesilismy 4 flagi. Z naszej strony bez wiekszych pozasportowych emocji. Siedzimy nad flagami Baltyku i Radomiaka, bo nasza sa rozwieszone kilkanascie metrow od nas.
-
- Posty: 92
- Rejestracja: 30.06.2011, 18:24
Re: 15.10.2013 Londyn, Anglia vs. Polska
Kolego z Włoszczowej, poczytaj sobie na temat korytarza w postaci autostrady i taboru kolejowego prowadzącego z Niemiec do Prus Wschodnich przez nasze pomorze, który proponowali budować Niemcy (Fritz Todt) oraz min. prezes zarządu Polskiej Ligi Drogowej Stefan Tyszkiewicz. Dopiero potem się śmiej, ale ze swojej niewiedzy.szakalaka pisze:Niemcy chcieli wybudować największy wiadukt na świecie :D Przez całe pomorze :D Przepraszam ale musiałem.Łomżyca pisze:
Gdzie Ty się uczyłeś historii? Autostrada miała być budowana w postaci wiaduktu, który przecinałby nasze terytorium. Niemcy nie dążyli do wojny z nam
Hetman Włoszczowa na meczu w Londynie obecny w 6 osób.
PS: Był również pomysł budowy TUNELU pod ziemią zamiast tego wiaduktu z autostradą ;].
PS:( w najwęższym miejscu korytarz ten mógł mieć długość tylko 32 km, więc taki największy na świecie to on by nie był...)
-
- Posty: 544
- Rejestracja: 02.03.2010, 23:58
Re: 15.10.2013 Londyn, Anglia vs. Polska
Lepiej że 40 osobowa ekipa wiesza 4 flagi, niz pan Janek jedną flage Sokołówka Średniaak47ak pisze:Niedługo na kadrze to każda ekipa będzie wieszała po kilka flag kadrowych poszczególnych osiedli/sekcjiHutnik_Pany pisze:Wlasnie wrocilem z meczu, tak i do do domu jak i do siebie :-).
Nas Hutnikow na stadionie 40 osob, z czego 30 bardzo dobrej ekipy razem i 10 osob na innych sektorach. Rozwiesilismy 4 flagi. Z naszej strony bez wiekszych pozasportowych emocji. Siedzimy nad flagami Baltyku i Radomiaka, bo nasza sa rozwieszone kilkanascie metrow od nas.
-
- Posty: 148
- Rejestracja: 02.01.2013, 15:25
Re: 15.10.2013 Londyn, Anglia vs. Polska
Wytłumaczy mi ktoś jak coś może mieć długość 32km w najwęższym miejscu? :)Łomżyca pisze: PS:( w najwęższym miejscu korytarz ten mógł mieć długość tylko 32 km
-
- Posty: 90
- Rejestracja: 29.11.2012, 15:48
Re: 15.10.2013 Londyn, Anglia vs. Polska
spoko, rozjebaliście temat o historii, to rozjebcie jeszcze na temat szerokości/długości.
-
- Posty: 3
- Rejestracja: 20.10.2013, 18:31
Re: 15.10.2013 Londyn, Anglia vs. Polska
"Lubię TO"!!!pijany powietrzem pisze:Lepiej że 40 osobowa ekipa wiesza 4 flagi, niz pan Janek jedną flage Sokołówka Średniaak47ak pisze:Niedługo na kadrze to każda ekipa będzie wieszała po kilka flag kadrowych poszczególnych osiedli/sekcjiHutnik_Pany pisze:Wlasnie wrocilem z meczu, tak i do do domu jak i do siebie :-).
Nas Hutnikow na stadionie 40 osob, z czego 30 bardzo dobrej ekipy razem i 10 osob na innych sektorach. Rozwiesilismy 4 flagi. Z naszej strony bez wiekszych pozasportowych emocji. Siedzimy nad flagami Baltyku i Radomiaka, bo nasza sa rozwieszone kilkanascie metrow od nas.
Dokładnie, co raz więcej pikników, jak i w kraju i za granicą. :/
-
- Posty: 855
- Rejestracja: 11.01.2009, 23:35
Re: 15.10.2013 Londyn, Anglia vs. Polska
Pikników jest tyle samo, tylko problem, że uaktywniają sie przy tego typu meczach czy imprazach jak EURO ... Gdyby był sprawiedliwy system przyznawania biletów jak np: na Wyspach, gdzie za kazdy mecz otrzymuje sie punkty i to one decydują o tym kto bedzie miał pierszenstwo w zakupie biletów problem pewnie byłby mniejszy.
-
- Posty: 47
- Rejestracja: 13.09.2009, 13:41
Re: 15.10.2013 Londyn, Anglia vs. Polska
Proszę o kontakt na priv, osoby, które miały lecieć pechowym samolotem z Pyrzowic.
-
- Posty: 8
- Rejestracja: 16.01.2010, 12:15
Re: 15.10.2013 Londyn, Anglia vs. Polska
Ok 10 osob z Korony tez z nimi jechalo. Ogolnie fajna akcja. Jezeli chodzi o paly to nie tacy bierni bo mnie poskladali dobrze i dolek. Pozniej w lutym sprawa chociaz wyrok lekki w porownaniu do tego co bym pewnie wylapal w PL.Londobrzeg pisze:Do Docenta
Nie wiem czy to ci sami. Wracaliśmy po meczu w kilkanaście osób i w okolicach Shella niedaleko stacji trafiliśmy ich grupę. Początkowo mieli lekką przewagę ( cały czas dobiegali z pubu naprzeciwko shella) ale po chwili jak dołączyło do nas jeszcze pare osób, zdecydowany wjazd i akcja na plus dla NAS. W koło sporo psów lecz przez dłuższy czas byli bierni.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: AdrenalineProjects, Bartek_KSG, jastrzabolek, L_S, Lachos, LmichalL, MaziFTW, ministerwojny, sPorto, Taksepatrze, zumzum i 113 gości