Nagłośnienie na trybunach
Moderatorzy: Zorientowany, LechiaCHWM
-
- Posty: 2
- Rejestracja: 11.08.2013, 10:44
Nagłośnienie na trybunach
Witam. Chciałbym w tym temacie poruszyć temat nagłośnienia na trybunach. Moim zdaniem prowadzenie dopingu przez mikrofony powoli staje się śmieszne i zachacza o występy "Madonny" na gnieździe danej trybuny. Doping powinien być prowadzony przez megafon i gardło Gniazdowego, tak wykazuje się jego charyzma i zdolności. Wiem, że doping przez nagłośnienie, że tak napisze "elektryczne" pozwala lepiej zsynchronizować doping na trybunie, ale nie raz awaria takiego sprzętu pokazywała, że bez tego doping stawał się lepszy. Niepotrzebne jest robienie koncertu Gniazdowego na cały stadion gdy tak naprawdę zazwyczaj jedna trybuna jst zangażowana w dopingowanie przez 90 minut meczu.
-
- Posty: 39
- Rejestracja: 01.08.2013, 23:11
Re: Nagłośnienie na trybunach
Wszystko zależy od ilości osób w młynie i od reszty stadionu. Jak jest wrzawa na innych trybunach to ciężko usłyszeć prowadzącego doping.
A jak wiadomo nawet na wyjazdach oczywiście tych większych ciężko ogarnąć ekipę przez megafon a co dopiero bez niego.
Chodź osobiście strasznie mnie denerwują przypadki jak na niektórych stadionach mają za dobry sprzęt i gniazdowy zagłusza śpiew kibiców.
A jak wiadomo nawet na wyjazdach oczywiście tych większych ciężko ogarnąć ekipę przez megafon a co dopiero bez niego.
Chodź osobiście strasznie mnie denerwują przypadki jak na niektórych stadionach mają za dobry sprzęt i gniazdowy zagłusza śpiew kibiców.
www.PiroShop.pl - Pirotechnika dla każdego fanatyka
-
- Posty: 2
- Rejestracja: 11.08.2013, 10:44
Re: Nagłośnienie na trybunach
Wrzawa to oznaka że stadion "żyje", wtedy jest więcej spontanu. Stadion to nie teatr, że wszystko musi być "perfect", jeśli chodzi o doping. Też mnie denerwuje jak mają zbyt dobry sprzęt i nie potrafią go odpowiednio wykorzystać, jest takie coś jak gestykulacja i nie trzeba drzeć ryja w mikrofon bo tylko psuje ogólną ocenę dopingu. Osobiście uważam tak jak napisałem powyżej, że odpowiedni człowiek na odpowiednim miejsu i żadne nagłośnienia nie jest potrzebne. Mam nadzieję, że więcej osób włączy się do dyskusji, bo temat warty poruszenia.
-
- Posty: 385
- Rejestracja: 30.11.2012, 23:09
Re: Nagłośnienie na trybunach
To zależy bo jak się ma mały młyn to jak najbardziej megafon albo nawet i bez megafona. Ale jeśli mówimy o dużych młynach (Poznań,Gdańsk,Kraków,Wwa) to jak najbardziej nagłośnienie bo inaczej tego nie ogarniesz.
I pamiętajcie że gniazdowy zarzuca,a nie śpiewa przez "nagłośnienie".
A na wyjazdach jak najbardziej megafon.
I pamiętajcie że gniazdowy zarzuca,a nie śpiewa przez "nagłośnienie".
A na wyjazdach jak najbardziej megafon.
TVN - NIE OGLĄDAM!
GW - NIE CZYTAM!
PO - NIE GŁOSUJĘ!
GW - NIE CZYTAM!
PO - NIE GŁOSUJĘ!
-
- Posty: 415
- Rejestracja: 31.08.2012, 10:12
Re: Nagłośnienie na trybunach
Na nowych, dużych stadionach ciężko ogarnąć młyn bez nagłośnienia. Ale macie rację, że wkurwiające jest, gdy gniazdowy śpiewa przez mikrofon, przez co zagłusza doping (np. na Wiśle często).
-
- Posty: 301
- Rejestracja: 27.06.2010, 20:19
Re: Nagłośnienie na trybunach
To spróbuj ogarnąć młyn gdy jest usytuowany na dolnej i górnej kondygnacji ( jak na Lechu czy Legii) lub gdy masz wysokie trybuny jak na Wiśle, Śląsku lub Lechii z samym megafonem i "gestykulacją".. Życzę powodzenia.. Bo nawet młynowy z mega pierdolnięciem w głosie nie dał by rady... Młyn żyje, i po to jest nagłośnienie żeby osoby będące wyżej orientowały się co i jak jest grane żeby to jakoś wyglądało.. gdy masz młyn kilkaset osób to jeszcze ogarniesz towarzystwo z samym megafonem.. przy większej ilości nie ma szans na przebicie się ze zwykłą szczekaczką1932 pisze:Wrzawa to oznaka że stadion "żyje", wtedy jest więcej spontanu. Stadion to nie teatr, że wszystko musi być "perfect", jeśli chodzi o doping. Też mnie denerwuje jak mają zbyt dobry sprzęt i nie potrafią go odpowiednio wykorzystać, jest takie coś jak gestykulacja i nie trzeba drzeć ryja w mikrofon bo tylko psuje ogólną ocenę dopingu. Osobiście uważam tak jak napisałem powyżej, że odpowiedni człowiek na odpowiednim miejsu i żadne nagłośnienia nie jest potrzebne. Mam nadzieję, że więcej osób włączy się do dyskusji, bo temat warty poruszenia.
-
- Posty: 126
- Rejestracja: 21.05.2013, 10:48
Re: Nagłośnienie na trybunach
Dwupoziomówka na 4-6k jest prawie nie do ogarnięcia przez szczekaczkę, jednoosobowo.
Zajebiście melodyjni włosi dość mocno polegli z mocą dopingu od czasu, gdy zdemontowano im na młynach systemy nagłaśniające, a w wielu przypadkach zakazano nawet megafonów.
Zajebiście melodyjni włosi dość mocno polegli z mocą dopingu od czasu, gdy zdemontowano im na młynach systemy nagłaśniające, a w wielu przypadkach zakazano nawet megafonów.
-
- Posty: 23
- Rejestracja: 22.06.2013, 17:18
Re: Nagłośnienie na trybunach
Trybuna B na nowym stadionie Śląska może pomieścić prawie 12 000 osób,nie ma fizycznej możliwości żeby ogarnąć to inaczej niż przez nagłośnienie.
-
- Posty: 96
- Rejestracja: 18.01.2011, 10:55
- Lokalizacja: Białe Południe
Re: Nagłośnienie na trybunach
Mam takie pytanie. Może nie pasuje ono do tego tematu, lecz odpowiedniego nie potrafiłem odnaleźć. Chciałbym kupić bęben do dopingowania - będzie używany na hali. Jaki mogli byście polecić i jakie wynosiły by koszta takiego bębna ? Z góry dziękuję bardzo za odpowiedź.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Adziorroo, aleurwal24, aliens, Antyk, BartekBP, david07, dres i kaptur, kaszubek, konuss3, Lobservateur, Łukasz1920, modest, Oswaldo, PatrykPodkarpacie, Północ86, Rafix, Zayebisty i 182 gości