Temat wyczyszczony z pierdół.
Ban dla kolegi który swierdził, że na Bełchatów chodzi WFCb.
Co do Górnika - bdzie relacja zaczniecie dalsze dywagacje, tymczasem odpuśccie.
Nas w odległym niemalże o 600km Tarnobrzegu 443 osoby, w tym 80 braci z Wisły Kraków.
Spora część wycieczki dociera dopiero na drugą połowę, gdyż przed Sandomierzem trafiliśmy na wypadek i zamkniętą drogę. Trzeba było zawracać i szukać jakiejś alternatywnej trasy. Samo wejście na sektor zajebiste i szybkie. Nie robią żadnych problemów z osobami spoza listy, a takich było dużo. Fajny i klimatyczny wyjazd.
Z naszego forum:
Na wyjazd Pucharu Polski do Wejherowa wybieramy się autem. Jedziemy z Tychów w cztery osoby ( w tym jedna fanka ). Podróż nad morze mija szybko i sprawnie. Pod stadionem jesteśmy na niecałą godzinę przed meczem. Przejmują nas psy. Okazuje się też że jest jeszcze jedna osoba z Tychów która spędzała wakacje nad morzem. Razem więc jest nas 5 osób.
Na wejściu okazuje się że bilety są w ko(s) micznej cenie 30 zł. Zanim je chcemy nabyć sprawdzamy czy na sektory miejscowych jest taka sama cena. Okazuje się że tak więc próbujemy zakupić wejściówki. Tu zaczynają się jaja. O ile chwilę wcześniej mogliśmy normalnie kupić bilety to teraz odmawiają nam sprzedaży. Na pytanie dlaczego łysy szefo ochrony twierdzi że to decyzja organizatora i czas na kupno biletów już minął. Niestety na wszekie próby wezwania kogoś władnego z klubu miejscowych dostajemy odpowiedź że nikt do nas nie przyjdzie. Po wielu wykonanych telefonach dowiadujemy się od pracowników naszego klubu że nie zostaniemy wpuszczeni gdyż... odmówiliśmy kupna biletów. Paranoja szczególnie że mamy nagrania jak chcemy je zakupić. W zwiazku z takim obrotem sprawy chcieliśmy poznać nazwisko super szefa ochrony ale on na Gryfie stoi ponad prawem i nie legitymuje się. Cały mecz spędzamy pod wejściem na sektor gości i szydzimy z łysego z brazzers który bilety sprzedaje między 17.52 a 17.55. Nasi piłkarze na szczęście ucierają nosa miescowym burakom i mecz wygrywamy 3-1. Widać ze organizacyjnie takie wiejskie klubiki jak Gryf to wciąż trzeci świat i ich miejsce jest w okręgowych. Powrót do domu spokojny i nie zakłócany przez nikogo.
"Kibole Ruchu zrobili regularne polowanie na chłopców z Meksyku". Bójka na plaży w Gdyni
"Na plaży miejskiej w Gdyni doszło do bójki, której zostali pobici obcokrajowcy przez grupę pseudokibiców. Ludzie uciekli z plaży. Było jak na wojnie" - napisał na Kontakt 24 @Maciek. Jak informuje policja, na plaży doszło do zbiorowego zakłócenia porządku, przez co kilka osób trafiło do szpitala.
Na plaży miejskiej w Gdyni doszło do bójki, której zostali pobici obcokrajowcy przez grupę pseudokibiców. Ludzie uciekli z plaży. Było jak na wojnie" - poinformował naszą redakcję @Maciek.
"Kibole zrobili polowanie"
"To było kilkaset osób i nie pobiło się między sobą - kibole Ruchu zrobili regularne polowanie na chłopców z Meksyku i masakrowali ich na oczach dzieci" - napisał na Kontakt 24 internauta Alex.
Jak poinformowało radiogdansk.pl, na opalających się marynarzy z meksykańskiego żaglowca Cuatemock, cumującego w Gdyni, napadli kibice z południa Polski.
Podinsp. Adam Gruźlewski z Komendy Miejskiej Policji w Gdyni przekazał w rozmowie z redakcją Kontaktu 24, że policja otrzymała pierwsze zgłoszenie o zakłócaniu porządku w okolicach plaży około godziny 14:30, nie przesądzał jednak, że chodzi pseudokibiców. "Doszło do zbiorowego zakłócenia porządku przez kilkadziesiąt osób w okolicach plaży w Gdyni" - powiedział.
Na miejsce skierowano kilkudziesięciu policjantów. Jak dodał Gruźlewski, kilka osób trafiło do szpitala, jednak nie wiadomo kim są, ani w jaki jest ich stan zdrowia.
Policja szuka sprawców
Kilka osób zostało doprowadzonych przez na przesłuchanie, po którym zostaną podjęte decyzje o ich zwolnieniu bądź zatrzymaniu. Policja cały czas ustala sprawców i przebieg zdarzenia.
W niedzielę w Gdyni o 18:30 Arka gra mecz z Ruchem Chorzów.
OldboySilesia pisze:Z naszego forum:
Na wyjazd Pucharu Polski do Wejherowa wybieramy się autem. Jedziemy z Tychów w cztery osoby ( w tym jedna fanka ). Podróż nad morze mija szybko i sprawnie. Pod stadionem jesteśmy na niecałą godzinę przed meczem. Przejmują nas psy. Okazuje się też że jest jeszcze jedna osoba z Tychów która spędzała wakacje nad morzem. Razem więc jest nas 5 osób.
Na wejściu okazuje się że bilety są w ko(s) micznej cenie 30 zł. Zanim je chcemy nabyć sprawdzamy czy na sektory miejscowych jest taka sama cena. Okazuje się że tak więc próbujemy zakupić wejściówki. Tu zaczynają się jaja. O ile chwilę wcześniej mogliśmy normalnie kupić bilety to teraz odmawiają nam sprzedaży. Na pytanie dlaczego łysy szefo ochrony twierdzi że to decyzja organizatora i czas na kupno biletów już minął. Niestety na wszekie próby wezwania kogoś władnego z klubu miejscowych dostajemy odpowiedź że nikt do nas nie przyjdzie. Po wielu wykonanych telefonach dowiadujemy się od pracowników naszego klubu że nie zostaniemy wpuszczeni gdyż... odmówiliśmy kupna biletów: [link] . Paranoja szczególnie że mamy nagrania jak chcemy je zakupić. W zwiazku z takim obrotem sprawy chcieliśmy poznać nazwisko super szefa ochrony ale on na Gryfie stoi ponad prawem i nie legitymuje się. Cały mecz spędzamy pod wejściem na sektor gości i szydzimy z łysego z brazzers który bilety sprzedaje między 17.52 a 17.55. Nasi piłkarze na szczęście ucierają nosa miescowym burakom i mecz wygrywamy 3-1. Widać ze organizacyjnie takie wiejskie klubiki jak Gryf to wciąż trzeci świat i ich miejsce jest w okręgowych. Powrót do domu spokojny i nie zakłócany przez nikogo.
Uśmiałem się do łez. Jak Gryf jest wiejskim klubikiem i burakami to kim jest wielki GKS Tychy ?
Pijana osobnik dostał sie niepostrzeżenie przez ogrodzenie na teren stadionu. Po czym wkroczył częsciowo na bierznie podczas meczu. Stąd też interwencja porządkowych a dokładniej dziadka ;)
Za stary już jestem na internetowych bajarzy tworzących alternatywną rzeczywistość!
Spadam z tego forum!
Adminów proszę o usunięcie tego konta!
tMK - Jeden z miejscowych w przypływie odwagi (%) postanowił przekazać kilka uprzejmości w stronę naszego sektora bezpośrednio z płyty boiska. Po czym starszy pan pełniący rolę "służby informacyjnej" obezwładnia agresora i odprowadza go tam gdzie widać na załączonych fotkach...
Wizard to co z ta relacja?:) Wyjebales posty o tym ze nie wyszliscie do Legii jak czekala i dostaliscie po lbach od Belchatowa, jeszcze kto pomysli, ze cenzurujesz niewygodne fakty:)
Dzisiejsze info, które potwierdza, że to "niewinni marynarze z Meksyku" sprowokowali bijatykę kompromituje tzw główne media : TVN i Wyborczą, które wczoraj lansowały wersję taką jaką mają narzucona, czyli wszystko wina kiboli.
Nie przemilczmy tego faktu i nagłaśniajcie kłamstwa tych mediów, aby więcej ludzi zobaczyło na tym przykładzie jak media mogą kłamać.
Naczelny z weszlo.com - K.Stanowski
Na temat prowokacji? Z doświadczenia, z licznych prowokacji. Wiem, że najbardziej prowokują pisuary i umywalki.
"Kibice rzucali race które wybuchały" Czyżby Ruch się zaopatrywał w firebisie ? :D Co za brednie wypisują i wygadują w mediach to szok. O dziwo rmf fm i wp poinformowały że to meksykańce sprowokowali całe zdarzenie. Brawo Ruch za prawidłową reakcje!
Najłatwiej wszystko zwalić na `kiboli`, bo oni agresywni, napakowani i wytatuowani, przyjeżdżają na mecze swoich drużyn tylko i wyłącznie zrobić zadymę.
A czasy się zmieniają, teraz kibol to człowiek który nie da gardzić swoją ojczyzną, kobietami i tradycjami, ale w mediach nadal żyją latami 80 i 90 gdzie kibice pili tanie wina, łazili w pomarańczowych `flajersach` i demolowali pół miasta w drodze na mecz.
Ciekawe kto by obronił NASZE kobiety na tej plaży jakby nie `kibole` Ruchu, bo podejrzewam, że dopiero kundle, ale wtedy to już mogłoby być za późno.
Taka jest prawda, że już tylko MY `kibole` nie dajemy sobie w tym kraju napluć w pysk, bo inni to jak strusie głowa w piasek i na psy dzwonić.
Swoja drogą, da się jakoś `ukarać` te media które obsmarowały kibiców Ruchu od bandytów i wandali ?
A za chwilę zaczyna sie konferencja prasowa prezydenta Gdynii razem z jakimś meksykańcem z tego statku, w celu przeproszenia żołnierzy meksykańskich hehe.
Wczoraj mnie zdziwił jeden fakt.
A mianowicie że nawet psiarnia zachowywała powsciągliwość i nie wypowiadała się kto zaczął tą całą zadymę na gdyńskiej plaży.
Z reguły było tak że panie i panowie w niebieskich mundurach z góry wydawali werdykt osądzając o winie "kiboli".
Czyżby nawet oni przeczuwali koniec Tuska?
Może czując co się będzie świecić 11 września podczas protestów Solidarności i 11 listopada podczas Marszu nie chcą stawać po stronie przegranych więdząc że nawet oni nie dadzą rady wkurwionym obywatelom kraju?
A może to ich zemsta za to że Tusk obetnie im przywileje w postaci pełnopłatnego L4 i wydłużenia czasu służby?
Nie wiem ale chyba pierwszy raz w życiu widze że polska policja zachowała się w miarę normalnie.
Poczekałą aż kibice zrobią porządek ze pijaną latynoską chołotą zamiast gorliwie lać i szykanować swoich obywateli , nie wypowiadałą się przedwcześnie o czyjejś winie bez zbadania dowodów a teraz rzetelnie przejrzała monitoring i powiedziała prawdę mimo iż jest to bardzo nie na rekę rządzocym i dyspozycyjnym mediom.
To nie jest pochwałą policji z mojej strony bo nie czerpię jej tak jak PO,Palikota czy komuchów a po za tym jedna jaskółka wiosny nie czyni.
To tylko takie moje lużne przemyslenia
wieśniak pisze:A za chwilę zaczyna sie konferencja prasowa prezydenta Gdynii razem z jakimś meksykańcem z tego statku, w celu przeproszenia żołnierzy meksykańskich hehe.
Przepraszamy! Przepraszamy!
Ja p******* niech jeszcze komorowski zrobi orędzie do narodu meksykańskiego z sombrero na łbie